Czym dziś pachniesz? - odsłona LIII

[Figarro]

Cologne of the Missions + timbersilk

[winter76]

Dziwacznym Hiverem

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez ewika70

No, to już wiem od kogo udzieliła mi się dzisiejsza migrena
Chwalić Boga, pokonałam paskudę i nawet odważyłam się skropić nadgarstek mikroskopijną ilością Anioła, bo chciało mi się go okrutnie.

Ale jesli już to bez mojej wiedzy i najmniejszego zamiaru udzieliła Ci się

_________________________ ________________

Greyland

[thealee]

Allure edp

[lady_poison]

Skoro już musi być wiosna za oknem, to niech mam z tego trochę przyjemności - Midnight Poison.

[Vanilla]

drugi dzień z Lancome Tresor Lumineuse

[a ga ta]

Chanel Coco EDP

[liv87]

Odważyłam się popsikać Szpilkówną do pracy

[Quinn]

Black Cashmere

[2016070953]

Crystal Noir

[ragutka]

Hypnotic Poison Eau Sensuelle

[evelle]

Black Aoud

[Porcelainnn]

Kotem moim pachnę. Futerkową i błogą przytulaśnością.

[yellowmellow]

weekend pachniał Chanel Chance

a dzisiaj Jasmin Noir

[liliza]

Tobacco Vanille i panie cudo to jest

[_kapryska_]

Napisane przez Quinn

Black Cashmere

Pachniałam:
czwartek Black Cashmere
piątek LaVie Est Belle ( z próbki i dla mnie podobny do wszystkich tego typu )
sobota Black Cashmere
niedziela ( zapachami domowymi, nienoszalnymi- schab, czosnek, cebula itd.)
i dziś dalsze próbkowanie La Vie Est Belle


Miłego dnia

[gibikrudawy]

l'eau d'ambre extreme

[Kota]

Cabaretem

[gryx82]

Napisane przez Porcelainnn

Kotem moim pachnę. Futerkową i błogą przytulaśnością.

Swojego najbardziej lubię wąchać zaraz po jego przyjściu z ogrodu, gdy mu się w futro zapach jesiennych dymów i wilgotnej mgły wgryzie, co w połączeniu z ciepłym, piżmowym zapachem sierści daje taki właśnie efekt --->

---

Zgięciołokciowo Ambre Gris, niby nudny taki i zwyczajny, jednak jakaś tajemna siła każe mi co chwilę zaciągać się tym tuberozowo-cielesnym aromatem

[kriss_de_valnor]

ostatnimi kroplami Cendres niech się kto podzieli odlewką

[Pin up girl]

Alien EA.

[HABANITA 72]

Napisane przez _kapryska_

Pachniałam:
czwartek Black Cashmere
piątek LaVie Est Belle ( z próbki i dla mnie podobny do wszystkich tego typu )
sobota Black Cashmere
niedziela ( zapachami domowymi, nienoszalnymi- schab, czosnek, cebula itd.)
i dziś dalsze próbkowanie La Vie Est Belle


Miłego dnia

Pozdrawiam Cię Kaprysko 71
Widzę, że BC leje się strumieniami

Ja dzisiaj zarzuciłam Hot Couture Givenchy, i całkiem mi z nim miło po letniej przerwie

[RenWier]

Vanille Absolument oraz testowo Tobacco Vanille

[studentkaAM]

Eau de Lacoste i koniec roll-on'u.

[golgie]

Nie to, że pachnę ,ale ja po prostu emanuję Florą Gardenią Gucci-daje czadu, mówię Wam

[Zanthia]

Globalnie Ming Shu, nadgarstkowo tym nowym, słodkim Evidence, i leśnym smoothie, czyli Ives Rocher po całości :P

[201605021613]

Dziś znów Alien EDP, który od wczoraj rewelacyjnie ze mną współpracuje.

[_carlajna_]

Napisane przez gryx82

Zawsze wychodziłem z założenia, że od czytania i nauki się człowiekowi (prędzej czy później) źle robi, i sobie dawkować te czynności trzeba, jak alkohol np., nie za dużo i nie za często czyli

Ze mną już gorzej chyba nie będzie. Tak że pozostanę przy nałogu czytania a naukę to przez doświadczenie preferuję więc się nie liczy

Poza tym już w Biblii stoi: "Błogosławieni nieświadomi, oni pachnieć bez zgryzot i rozterek będą"

Z Bibli to ja najbardziej lubię cytat z Ks. Koheleta --> Koh 3, 1-13, z naciskiem na pierwszy i ostatni wers.

Napisane przez rawita

Zazdroszczę

A u mnie M/Mink

Rawito zawsze zapominam Tobie powiedzieć że uwielbiam Twój avek
To jest Mädchen Amick? Prawda? Ona i Sherilynn Fenn z czasów kiedy grały w Twean Peaks to dla mnie najpiękniejsze kobiety w świecie filmowym.

Napisane przez lady_poison

Skoro już musi być wiosna za oknem, to niech mam z tego trochę przyjemności - Midnight Poison.

Napisane przez a ga ta

Chanel Coco EDP

Napisane przez gryx82

Zgięciołokciowo Ambre Gris, niby nudny taki i zwyczajny, jednak jakaś tajemna siła każe mi co chwilę zaciągać się tym tuberozowo-cielesnym aromatem

Zazdroszczę Ci tej tuberozy. Na mnie Ambre Gris to prawie samo piżmo w wydaniu jakiego nienawidzę. Dominuje wszystko i sprawia że zapach jest nie do noszenia.
------------------------------------------------------------------------------------
Dziś globalnie Alien Skórzany choć prawie już zniknął, do trwałości klasyka baaaaardzo mu daleko
Testowo natomiast dzięki Magdulence Cologne of the Missions - z którego wyszła tak smakowita szarlotka że mam ochotę zjeść swoją rękę oraz Erotique Dity von Teese, który wcale nie jest kompocikiem tylko skórą z pieprzem i chyba odrobiną kadzidła

[gryx82]

Napisane przez _carlajna_

Ze mną już gorzej chyba nie będzie.

Najważniejsze to trafna diagnoza

Tak że pozostanę przy nałogu czytania a naukę to przez doświadczenie preferuję więc się nie liczy

Zrobisz jak zechcesz Żeby mi tylko później beczenia w rękaw nie było

Z Bibli to ja najbardziej lubię cytat z Ks. Koheleta --> Koh 3, 1-13, z naciskiem na pierwszy i ostatni wers.

Piękne to (choć w jakimś stopniu dołujące też)

Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt;
los ich jest jeden:
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.
W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt,
bo wszystko jest marnością.

Rawito zawsze zapominam Tobie powiedzieć że uwielbiam Twój avek
To jest Mädchen Amick?

A to nie jest aby Rawita we własnej osobie?

Zazdroszczę Ci tej tuberozy.

Na mnie Ambre Gris to prawie samo piżmo w wydaniu jakiego nienawidzę. Dominuje wszystko i sprawia że zapach jest nie do noszenia.

Na mnie też mnóstwo piżma się ujawnia, jednak w wydaniu "cielesnym", a nie "proszkowym" na szczęście, no i lekko gumowata tuberoza też jak najbardziej (ale, jak wcześniej pisałem, dość nudnawy to zapach, no nic się nie dzieje)

---

Coromandel

[Julie_K]

Napisane przez gryx82

Swojego najbardziej lubię wąchać zaraz po jego przyjściu z ogrodu, gdy mu się w futro zapach jesiennych dymów i wilgotnej mgły wgryzie, co w połączeniu z ciepłym, piżmowym zapachem sierści daje taki właśnie efekt ---> (...)

Ja też uwielbiam wąchać moje koty Wtulenie się w sierść śpiącego kota kojarzy mi się z błogością i bezpieczeństwem... Moje co prawda nie wychodzą, ale w domu rodzinnym mam jeszcze trzy ulubieńce, które kocham wąchać po ich powrocie z podwórka. Koty górą!

Wieczornie pachnę Guess by Marciano