Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[kaorlak]

Napisane przez janeczka7891

dziękuję


no mój mały dostał na roczek podobnego i śpi z nim, dlatego postanowiłam mu zrobić sama drugiego bo jak ten pierwszy nam się zgubi to będzie ciężko. Planuję mu zrobić takie co były troskliwe misie, nie wiem czy pamiętacie. Tylko wątpię czy dam radę heh strasznie ambitny plan

Mogę ja też prosić o przyjęcie do kluby czy jeszcze za wcześnie?

Troskliwe Misie to teraz na MiniMini lecą. Czasami sobie oglądam z Misią. Tam to nawet Koziołek Matołek i kot Filemon jest

[h0pe]

pomarańcza- no to kiepsko. dzisiaj ciężko naprawdę o kogoś z fachem w ręku. ;/

asiulka - gratuluję wizyty. co do badań pappa - nie robiłabym . piszesz "Papa, ale jak jest taka możliwość: chodzi mi o zdiagnozowanie choroby to czego nie skorzystać" to pragnę przypomnieć, że nie zdiagnozujesz choroby w tym w ogóle. Dostaniesz zestaw prawdopodobieństw zaistnienia u Twojego dziecka kilku chorób, na pewno nie wszystkich, np 1: 10000 czy 1:500. Ale żadnej pewności w dalszm ciągu nie osiągniesz.
Najmiarodajniejsze jest USG które już maszz za sobą i doceniłabym lekarza, który nie naciąga cię na pappa. No i to że zapewnia że wszystko bedzie sprawdzał. Ale decyzja należy do ciebie ja mam gorsze kłopoty z ciążą ale nie chcę robić tego pappa bo po prostu wiem że nic mi to nie da, a za te 4 stówy można zainwestować w coś wartościowszego..

Kasian - dziękuję Ci za to co napisałaś o tych wyjściach. bardzo ciekawe spojrzenie które przejmuję

janeczko - piękna maskotka! gratuluję takiego talentu!

[Nikii89]

Dwakolory zapytam

Pomarańcza kilka dni i na pewno kogoś znajdziesz

Asiulka super że wszystko dobrze. Dla własnego spokoju możesz zrobić te badania bo jak ich nie zrobisz to wydaje mi się że będziesz żałowała
Ja bym się nie sugerowała terminem wg USG Ja w pierwszej ciąży miałam termin na 20.04 a w połowie ciąży wg USG na 30.03


Dziewczyny do klubu !! Jest sprawa

[kasian86]

Napisane przez janeczka7891

dziękuję


no mój mały dostał na roczek podobnego i śpi z nim, dlatego postanowiłam mu zrobić sama drugiego bo jak ten pierwszy nam się zgubi to będzie ciężko. Planuję mu zrobić takie co były troskliwe misie, nie wiem czy pamiętacie. Tylko wątpię czy dam radę heh strasznie ambitny plan

No racja, Hania też ma takie ulubione misie (misia i kota dokładnie) ręcznie robione, dostała od mojej koleżanki w komplecie z literkami z imieniem i codziennie rano musi je pomiętolić czasami gdzieś zapodzieje, potem trzeba szukać

Napisane przez kaorlak

Troskliwe Misie to teraz na MiniMini lecą. Czasami sobie oglądam z Misią. Tam to nawet Koziołek Matołek i kot Filemon jest

No prosze, to dobrze wiedzieć ja zawsze lubiłam troskliwe misie i nawet złośnicę i brzydala

[kaorlak]

Niki ja już się wypowiedziałam

[Seleniti]

Tak mi się chciało spać, a teraz nic z tego i beczę w poduszkę... tż się przyznał, że nie powiedział... w sumie mogłam się tego spodziewać heh.. zabolało gorzej niż najbardziej siarczysty policzek w twarz. Trudno, teraz on będzie się musiał liczyć z konsekwencjami.

[ilkas]

Seleniti a powiedział coś więcej czemu się wycofał? Kurcze..może on faktycznie aż tak boi się ich reakcji skoro rozmawialiście już tyle o tym, a to dalej jest dla niego taki wielki problem? Bo to tak wygląda jakby miał 16 lat..i bał się, że jak powie to rodzice go wyrzucą z domu Sorki..ale tak mi się skojarzyło.

A tak poza tym to dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, już mi trochę lepiej I tak jak Kaorlak napisałaś - jutro będzie lepiej! I tego się trzymam

[Seleniti]

ilkas nic nie powiedział... oprócz tego "nie. ech" . Teraz się jeszcze obraził, bo mu powiedziałam, żeby mi dał od siebie trochę odpocząć, żebym mogła sobie to przemyśleć i żeby się nie zdziwił, jeżeli zdecyduję się od niego odejść... Nie dość, że zachowuje się jak gówniarz to jeszcze jak tchórz.

[kasian86]

Napisane przez h0pe

Kasian - dziękuję Ci za to co napisałaś o tych wyjściach. bardzo ciekawe spojrzenie które przejmuję

No bo tak jak mówię, ja zazwyczaj byłam tą drugą stroną w takich przypadkach

Napisane przez Nikii89

Asiulka super że wszystko dobrze. Dla własnego spokoju możesz zrobić te badania bo jak ich nie zrobisz to wydaje mi się że będziesz żałowała
Ja bym się nie sugerowała terminem wg USG Ja w pierwszej ciąży miałam termin na 20.04 a w połowie ciąży wg USG na 30.03


Dziewczyny do klubu !! Jest sprawa

Ale podobno badanie USG właśnie około 12-13 tygodnia jest najbardziej wiarygodne później już rzeczywiście nie ma co się tym kierować, bo są różne dzieci - mniejsze i większe i różnie rosną, ale na tym etapie niby termin z USG jest jak najbardziej miarodajny

Zaraz patrzę

Napisane przez Seleniti

Tak mi się chciało spać, a teraz nic z tego i beczę w poduszkę... tż się przyznał, że nie powiedział... w sumie mogłam się tego spodziewać heh.. zabolało gorzej niż najbardziej siarczysty policzek w twarz. Trudno, teraz on będzie się musiał liczyć z konsekwencjami.

Kurcze Selenity... rano jeszcze takie pozytywne wiadomości a teraz to nie wiem co Ci powiedzieć sensowego w takim przypadku. Mam tylko nadzieję, że TŻ zmądrzeje jednak i oby nie było za późno...

My się dzisiaj zdecydowaliśmy z mężem na przytulanki i powiem Wam, że dziwnie mi jakoś, ja się strasznie stresowałam cały czas czy wszystko ok i czy nic się nie stanie Mam nadzieję, że jak teraz wszystko będzie ok to następnym razem będzie lepiej z mojej strony

[Martusiaaa21]

Muffinka śliczny brzusio szczęśliwej podróży i odzywaj się czasami do nas do "zobaczenia" za miesiac

Napisane przez asiulka_22

hej, ja po wizycie.....
więc tak: mąż ze mną wszedł / pierwszy raz/. no i dzidzia ma 5 cm, ssała palucha / piękny widok/, miałam przez brzuch robione.
powiedział żę kość nosowa jest, przezierność karkową również mierzył i w nornie wszytsko/ pytałam o badania prenetalne.... no i tu mam do myślenia :
lekarz powiedział że jest wszystko w porządku i nie widzi potrzeby wykonywania tych badań u mnie... / nie jestem w grupie ryzyka itp/ no i powiedział że takie badanie wykrywa tylko niektóre choroby genet. wiele np. ujawnia się dopiero podczas urodzenia.... że będe miała szereg innych badań na kolejnych wizytach...
=======
ja bym chciała zrobić te badania, mąż natomiast mi mówiże skoro lekarz powiedziałżę jest ok to po co ja " na siłę chce szukać chorób" ??!!!! No i przez to było tez spięcie między nami....
aaa ilekarz mi powiedział że 100 pewność daje dopiero aminomunkcja a to jest badanie inwazyjne.. ehhh
pamiętam jak kolezanka mi mówiął że na tym badaniu lekarz wszystko jej dokłądnie opisywał: mózg, serduszko, kości , itp... też bym chciała wszystko wiedzięc....
wiecie co??? zadzwonie jutro do niego chyba, by mnie przyjął i poprosze go o to skierowanie... / w sumie koszt 400zł z testem Papa, ale jak jest taka możliwość: chodzi mi o zdiagnozowanie choroby to czego nie skorzystać/ a wy jakie macie zdanie ntt ??
----

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

madelinem >> bardzo mi przykro
Trzymaj się jakoś kochana...

super, ze wszystko oki. Co do badań to ja bym nie robiła skoro wszystkie wyniki w normie, dzidzia rozwija się prawidłowo

Napisane przez Seleniti

Tak mi się chciało spać, a teraz nic z tego i beczę w poduszkę... tż się przyznał, że nie powiedział... w sumie mogłam się tego spodziewać heh.. zabolało gorzej niż najbardziej siarczysty policzek w twarz. Trudno, teraz on będzie się musiał liczyć z konsekwencjami.

kurcze może wyjaśni Ci jakoś to sensownie

[Seleniti]

On już nie zmądrzeje, nie mam na co liczyć... Już wolę samotnie wychowywać to dziecię...

[kasian86]

Selenity nie mów tak, na pewno tak nie myślisz. Przecież go kochasz, pamiętasz co pisałaś rano? Nie chce go bronić, ale tak to czasami jest z facetami, że to duże dzieci. Uważam, że rzeczywiście powinnaś dać na wstrzymanie, ale nie mów, że wolisz wychowywać dziecko sama
Kurcze mam nadzieję, ze się dogadacie

[JJJustynAAA]

Wreszcie po całym dniu udało mi się do was zajrzeć.
jestem padnięta... Tak jak rano pisałam wiedziałam że ten dzień będzie długi, pracowity i męczący...

Postaram się was nadrobić... Nie wiem czy nie zasne przy okazji

martuszkao my przeważnie spędzamy sylwetsra w domu więc w tym roku pewnie się nic nie zmieni. Chociaż poszłabym na potańcówkę nie powiem...

Pallas Rill współczuje weekendu... Mam nadzieję że wracasz powoli do zdrówka
A co do rogala to ja się ciągle zastanawiam czy jest on mi niezbędny do życia
Popieram spisywanie sprzedających z allegro - będzie to napewno pomocne...

Hope też bym się wkurzała na małża. Powinien być przy tobie a nie w nocnym klubie z kolegami

Gosiaczek nie musisz nas przepraszać... w zupełności rozumiemy, to wasz taki miesiąc miodowy w domku

Selenti super że weekend z Tż udany... No i widzę że Tż dojrzewa do roli taty najwyraźniej potrzebował czasu...

Ab_cd ja wam nie pomogę odnośnie cery - bo sama miałam wiecznie z nią problem ale to też dletego że jestem uczulona na chrom nikiel kobalt, ale w przeciwieństwie do was odkąd jestem w ciązy to cere mam zdecydowanie lepszą. Używam tylko iwostinu krem i żel do mycia twarzy.

madziarek super że wizyta ok no i badania

mala85 myśl pozytywnie i się nie martw... Poczekaj do wizyty i zobaczysz że wszystko będzie ok.

madelinem pewnie cię już z nami nie ma... Ale jest mi bardzo przykro 3maj się Kochana.

ilkas mam nadzieje że humor się poprawił, jak było na basenie???

muffinka udanego pobytu... wypoczywaj

lolitka nie obraź się, ale wydaje mi się że rządzą tobą hormony i troszkę przesadzasz. Małż cii tłuamczy że jesteś dla niego najważniejsza i jedyna musisz mu uwierzyć, bo jak ma cię przekonać??? Głowa do góry

asiulka co do badań to jest indywidualna kwestia. \my zdecydowaliśmy że nie będziemy robic żadnych dodatkowych badań.


Selenti nie płacz kochana... Nie warto... Nie wiem czego tż się boi, przecież jest dorosły i rodzice go nie zbiją nie??? Jakie moze mieć z tego konsekwencje,,, żadne tylko ciebie rani...

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Seelnti samotne wychowywanie dziecka nie jest dobrym rozwiązaniem... DO porodu jest jeszcze trochę czasu... Może w koncu tz zmądrzeje... Już sama nie wiem co myśleć,
najważniejsze żebyś się nie martwiła i nie płakała 3maj sie

[Pallas Ril]

Asiulka - odnośnie testów papa, to mnie mój gin wysmial jak o nie zagadnieniami. Powiedział, ze taka młoda dziewczyna, taka dobrze rozwijająca sie ciąża... Ze chyba na głowę upadłam Powiedział, ze zrobimy dokładne USG w 13 tyg i dopiero jakby tam coś wyszło to można sie zastanawiać.

Moim zdaniem jak na USG wszystko było ok, i wiesz, ze nie macie żadnych chorób w rodzinie to ja bym tego nie robiła. Z dwóch powodów. Po pierwsze dostaniesz jakieś glupie statystyki, którymi sie będziesz zmartwiac (żadne badanie ci nie powie, ze na 100% będziesz miała zdrowa dzidzie), a poza tym myśle, ze znajdziesz jakieś fajne rzeczy do kupienia dla dzieciaczki za te 4 stowy

Seleniti - bardzo ci współczuje Chyba wszystkie łącznie z tobą zes,y uwierzyly, ze dziś już na pewno powie... W głowie mi sie nie mieści co może być takiego strasznego w tym, ze on sie tak boi... Rozumiem jakby miał 16 lat, ale taki stary facet? Ja bym mu zadała ostatnie pytanie "dlaczego?" ... Ale tak szczerze, zeby powiedział czego on sie tak strasznie boi... A jak ci nie odpowie sensownie na to pytanie to niestety musisz być twarda i konsekwentna i go olac... Oczywiście nie mówię, ze na wieki wieków, ale przynajmniej dopóki nie wróci skruszony z wiadomością, ze dziadki już poinformowane

[Dark lady]

Napisane przez ilkas

Jej..ale mi dzisiaj smutno Najgorsze jest to, że nie mam powodu. No bo jakbym miała, to by było dla mnie zrozumiałe. A tak...po prostu smutno mi jak cholera, a nie wiem dlaczego

Tak się cieszyłam dzisiaj na ten basen..a jak już się zbliża pora, to nawet mi się odechciało jechać

Mam to samo, to hormony ciążowe, przejdzie i będzie dobrze

Napisane przez janeczka7891

proszę, nic szczególnego ale i tak się cieszę hihih

Daj "przepis", też bym spróbowała

Napisane przez asiulka_22

madziuuula>> nie, ja nie miałam plamien ani razu, duphatsonu też nie brałam. ale generalnie jest tak że najpierw robii się prenatalne i pózniej ew, Pappa / a u mnie jest tak chyba ze połyczyli to razem i stąd cena 400zł, musze sie jeszcze dowiedzieć....
a badanie połówkowe czym się różni od prenatalnych ?
tam gdzie jest badany mózg / pokazany " motylek" jak któraś z was wklejała/ itp. to na prenatalnym??

janeczka7891>> fajny misio
mi kojarzy się hehe >> z laleczką voodoo i jeszcze te kolory
normalnie nic tylko wbijać szpilki

Po co ci to? Tak szczerze, nic nie daje pewności, dopiero narodziny.

Seleniti odizoluj się, odetchnij, ale jeszcze przemyśl. Dla dziecka lepiej jak ma dwoje rodziców, choć ja też ostatnio cięta na TŻa i mam go dośc i też o rodzinkę TŻową chodzi. Mam nadzieję, że zrozumie i ułoży wam się.

[JJJustynAAA]

W klubie sie wypowiedziałam.

Nie zdązyłam zajrzeć na gmaila no i fotek w klubie nowych też nie... Jutro nadrobie bo podam z nóg.

A jutro kolejny ciężki dzień mnie czeka...

Dziś zaczęłam 15 tc jeszcze 2 tyg i mam wizytę... Już się nie mogę doczekać.

3mam kciuki za jutrzejsze wizyty

Dobrej nocy.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

a chciałam jeszcze tylko dodać że Pallas Ril to bardzo mądra kobieta, zgadzam się z nia w zupełności

W ogóle to chciałam zauważyć że na naszym forum same mądre wypowiedzi się pojawiaja... Bardzo wartościowe miejsce się zrobiło...

pap zmykam

[Seleniti]

Dziewczyny naprawdę wolę już wychowywać je sama, a on niech sobie będzie tatusiem od święta, bo tylko do tego się w tej chwili nadaje...
Poczułam się jak przedmiot i on w tym momencie tak mnie właśnie potraktował. Obraził się i milczy, a za co? Bez powodu. Zawiodłam się na nim, robił mnie w ch....ujajuż tyle czasu, a ja się dawałam... On nie zasługuje na to, żeby być ojcem, oj niee.

[Dark lady]

Seleniti, wygadaj się ile musisz. Odpuść mu - tzn. nie pytaj, nie pisz, nie kontaktuj się, to da ci najlepszy obraz sytuacji. Ja bym go nie przyjęła z powrotem dopóki nie powie rodzicom i tyle. Ale też nie podpuszczaj, nie komentuj, daj odczuć jak jest jak ciebie nie ma.

A dziewczyny pisałyście z tymi allegrowymi zakupami. To jest dobry pomysł i pisałam wam wcześniej że warto. Chociaż ja nic nie polecę bo ma po synku a inne rzeczy wezmę z własnego sklepowego asortymentu

[janeczka7891]

Seleniti przykro mi z powodu takiej sytuacji. Kurcze czemu on tak robi? Tak jak dziewczyny piszą daj na wstrzymanie, niech poczuje jak to jest gdy Cię nie ma ale nie dzień, dwa, zrób to dłużej. Jejku on ma 26 lat(dobrze pamiętam?) i boi się nie wiadomo czego, przecież nie dostanie lania od rodziców Chyba, ze mu tak łatwiej teraz nie mówić i że jak już ciąża będzie wysoko samo wszystko się "powie" Moim zdaniem najgłupsze by to było.
Jeszcze tak z drugiej strony, ja na Twoim miejscu pojechałabym do jego rodziców (jeśli faktycznie chcesz od niego odejść) i poinformowała ich o tym fakcie, że stało się tak i tak. Oni będą dziadkami i moim zdaniem należą im się też jakieś wyjaśnienia. To, ze mają syna tchórza (sorki) to już nie ich wina.
Bądź dobrej myśli, póki co idź spać i odpocznij, postaraj się zrelaksować. Emocje opadną i rozwiązanie samo przyjdzie Ci do głowy

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

DarkLady ja to tak na oko robiłam Głowę chyba 3 razy prułam

[ANTERIA]

Cześć dziewczyny, czytam was ciągle ale jakoś nie mogę wpaść w rytm rozmowy Powiem wam że odkąd jestem w ciąży dzisiaj najdłużej spałam bo aż 8 godz w nocy a ja tak lubię spać i mimo wyspania psychicznie mnie dołuje to że tak krótko śpię na co dzień

A i mam jeszcze pytanie, jak sobie radzicie z bólami zębów? pewnie będę musiała iść do dentysty, ale kurcze wolałabym nie, zwłaszcza że chyba od około 4 lat nie miałam żadnych problemów z zębami, a teraz się zaczyna, może są jakieś naturalne sposoby na ten ból?

[pikaso]

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, czytam was ciągle ale jakoś nie mogę wpaść w rytm rozmowy Powiem wam że odkąd jestem w ciąży dzisiaj najdłużej spałam bo aż 8 godz w nocy a ja tak lubię spać i mimo wyspania psychicznie mnie dołuje to że tak krótko śpię na co dzień

A i mam jeszcze pytanie, jak sobie radzicie z bólami zębów? pewnie będę musiała iść do dentysty, ale kurcze wolałabym nie, zwłaszcza że chyba od około 4 lat nie miałam żadnych problemów z zębami, a teraz się zaczyna, może są jakieś naturalne sposoby na ten ból?

Witam. Ja tez już nie śpię, ale chyba nie przestawiłam się jeszcze po zmianie czasu. A wczoraj narzekałam, że moje dziecko wcześnie wstało i się jeszcze nie przestawiło. Za to dzisiaj śpi, a mamusia nie

Co do bóli zębów, to na twoim miejscu przeszłabym się jak najszybciej do dentysty. Nie dość, że ból przysparza stresu twojemu maleństwu, to bakterie z ewentualnego ubytku też mogą mu zaszkodzić. Często tak jest, ze w ciąży zęby szybciej się psują. Idź na przegląd, w razie czego dostaniesz odpowiednie znieczulenie i poleczysz ząbki. Domowe sposoby na niewiele się zdadzą.

[ANTERIA]

Napisane przez pikaso

Witam. Ja tez już nie śpię, ale chyba nie przestawiłam się jeszcze po zmianie czasu. A wczoraj narzekałam, że moje dziecko wcześnie wstało i się jeszcze nie przestawiło. Za to dzisiaj śpi, a mamusia nie

Co do bóli zębów, to na twoim miejscu przeszłabym się jak najszybciej do dentysty. Nie dość, że ból przysparza stresu twojemu maleństwu, to bakterie z ewentualnego ubytku też mogą mu zaszkodzić. Często tak jest, ze w ciąży zęby szybciej się psują. Idź na przegląd, w razie czego dostaniesz odpowiednie znieczulenie i poleczysz ząbki. Domowe sposoby na niewiele się zdadzą.

Pewnie masz rację, ale jakoś do tej pory starałam się unikać dentysty jak ognia, w sumie tylko raz w swoim dorosłym życiu miałam problem z zębem i musiałam leczyć kanałowo, ale miałam swoją świetną dentystkę, niestety obecnie nie mam do niej dostępu i jakoś nie mam zaufania do innych dentystów, no ale jak nie będzie wyjścia to niestety, ale może się uspokoi i do stycznia da mi spokój wtedy już spokojnie będę mogła iść do mojej dentystki


A co do spania, ja ogólnie pracuję na nocki, (teraz zmienię nieco tryb swojej pracy) dawno już nie miałam problemów ze spaniem, spałam nawet po 9 godz po pracy, a teraz mi nie da, wystarczy że obudzi mnie chęć na siku, i jak już wstanę to już nie ma szans na ponowne zaśnięcie, a do tego cierpię na AZS i strasznie mi teraz załatwiło ręce muszę się chyba rozglądnąć za jakimiś nowymi maściami dla mnie bo nie mam siły już

[dwakolory1]

Napisane przez janeczka7891

ja mam narazie szampon, odżywka, lotion. Właśnie nad tymi ampułkami się zastanawiam... czy spróbować...

Ja msam szampon, maskę, lotin i ampułki. Ampułek narazie nie używam, pomyślałam że ich zacznę używać w 2 trymestrze. A resztę tak.

Napisane przez janeczka7891

Seleniti przykro mi z powodu takiej sytuacji. Kurcze czemu on tak robi? Tak jak dziewczyny piszą daj na wstrzymanie, niech poczuje jak to jest gdy Cię nie ma ale nie dzień, dwa, zrób to dłużej. Jejku on ma 26 lat(dobrze pamiętam?) i boi się nie wiadomo czego, przecież nie dostanie lania od rodziców Chyba, ze mu tak łatwiej teraz nie mówić i że jak już ciąża będzie wysoko samo wszystko się "powie" Moim zdaniem najgłupsze by to było.
Jeszcze tak z drugiej strony, ja na Twoim miejscu pojechałabym do jego rodziców (jeśli faktycznie chcesz od niego odejść) i poinformowała ich o tym fakcie, że stało się tak i tak. Oni będą dziadkami i moim zdaniem należą im się też jakieś wyjaśnienia. To, ze mają syna tchórza (sorki) to już nie ich wina.
Bądź dobrej myśli, póki co idź spać i odpocznij, postaraj się zrelaksować. Emocje opadną i rozwiązanie samo przyjdzie Ci do głowy

Seleniti... Jej. Tak ciężko coś ci radzić. Ja bym też spróbowała się na jakiś czas się od tz odseparować, przemyśleć wszystko, niech on też przemyśli... Może to coś da. Może postawić mu ultimatum że albo on powie rodzicom, albo sama to zrobisz? No nie wiem. Pomyśl. Napewno nie bądź z nim na siłę ze względu na dziecko bo taki związek nie ma moim zdaniem szans przetrwania i bycia szczęśliwym. Życzę ci jak najlepiej, ale ja wychowałm dziecko sama i dałam radę.

Napisane przez pikaso

Witam. Ja tez już nie śpię, ale chyba nie przestawiłam się jeszcze po zmianie czasu. A wczoraj narzekałam, że moje dziecko wcześnie wstało i się jeszcze nie przestawiło. Za to dzisiaj śpi, a mamusia nie

Co do bóli zębów, to na twoim miejscu przeszłabym się jak najszybciej do dentysty. Nie dość, że ból przysparza stresu twojemu maleństwu, to bakterie z ewentualnego ubytku też mogą mu zaszkodzić. Często tak jest, ze w ciąży zęby szybciej się psują. Idź na przegląd, w razie czego dostaniesz odpowiednie znieczulenie i poleczysz ząbki. Domowe sposoby na niewiele się zdadzą.

Też muszę iść na jakiś przegląd do dentysty. Mam bardzo słabe zęby wieć teraz się pewnie posypią jeszcze bardziej.

[Martusiaaa21]

dzień dobry pracowo

Napisane przez Dark lady

A dziewczyny pisałyście z tymi allegrowymi zakupami. To jest dobry pomysł i pisałam wam wcześniej że warto. Chociaż ja nic nie polecę bo ma po synku a inne rzeczy wezmę z własnego sklepowego asortymentu

a masz swój sklepik z artykułami dziecięcymi?? internetowy też? może podeślesz stronkee??

[Nikii89]

Seleniti moim zdaniem teraz po takim czasie musisz zmienić podejście nie pytać się „kiedy w końcu powiesz” itp. Bo on czuje się naciskany i się zablokuje. Teraz musisz się dokładnie dopytać jaka jest przyczyna tej sytuacji, czego on się w ogóle boi, że ma strach przed pwiedzeniem. Bo to coś tu musi być na rzeczy. Może jak będziesz wiedziała jaka jest przyczyna to prościej będzie rozwiązać ten problem

Justyna gratuluję 15tygodnia

Anteria ja miałam potworny ból zębów i dziąseł w pierwszej ciąży, poszłam do dentysty okazało się że mam zapalenie dziąseł (co często zdarza się u kobiet w ciąży) przepisała mi pastę do zębów niestety nie pamiętam nazwy i bardzo mi pomogła. Fakt że była droga .

Dzień dobry
Dzisiaj w końcu normalne wstawanie o 7
I od rana słoneczko więc zjemy śniadanie , przygotuję coś na obiad i idziemy na spacerek

[madziuuula]

Napisane przez kasian86

Madziuuula no ja nie mam w swoich zbiorach żadnych zdjęć aktów więc nie pomogę, ale może na jakiś stronach, gdzie robią fototapety?

No szkoda że nie macie Patrze patrze, już setki przeglądnełam ale wszystkie są takie noooo delikatne, a my chcieliśmy takiego bardziej konkreta

Napisane przez janeczka7891

proszę, nic szczególnego ale i tak się cieszę hihih

Słodki

Napisane przez asiulka_22

madziuuula>> nie, ja nie miałam plamien ani razu, duphatsonu też nie brałam. ale generalnie jest tak że najpierw robii się prenatalne i pózniej ew, Pappa / a u mnie jest tak chyba ze połyczyli to razem i stąd cena 400zł, musze sie jeszcze dowiedzieć....

Asiulka ja dobrze rozumiem że Ty mówisz o badaniach prenatalnych jako jeszcze raz usg i testy?? Toć miałaś usg prenatalne skoro lekarz badał kość nosową, przezierność i napewno kość udową, po co drugi raz chcesz to badać ? A test raczej Cie nie uspokoi....

Napisane przez Seleniti

ilkas nic nie powiedział... oprócz tego "nie. ech" . Teraz się jeszcze obraził, bo mu powiedziałam, żeby mi dał od siebie trochę odpocząć, żebym mogła sobie to przemyśleć i żeby się nie zdziwił, jeżeli zdecyduję się od niego odejść... Nie dość, że zachowuje się jak gówniarz to jeszcze jak tchórz.

Obraził się?? Kochana, masz rację, czasem lepiej odpuścić facetowi... Jeżeli on już teraz odpierdziela takie numery Może jeszcze dojrzeje, może jak niuniuś sie urodzi coś w nim pęknie.... No ale co z powiedzeniem rodzicom bedzie czekał do narodzin
Dobrze zrobiłaś że powiedziałaś mu konkretnie, że odcięłaś go od was Wszystko się ułoży, jakkolwiek, ale wierzę, że bedzie dobrze

Napisane przez Nikii89

Asiulka super że wszystko dobrze. Dla własnego spokoju możesz zrobić te badania bo jak ich nie zrobisz to wydaje mi się że będziesz żałowała

Ja sie nie zgodzę, nie miałabyś czego załować, jak podasz wiek swój Tżta przezierność, rozmiar kości itd to sama możesz sobie takie prawdopodobieństwo wyliczyć skoro nic sie nie działo
Ja przy Olafie miałam ZD 1:750 a powinnam mieć conajmniej 1:1200 i dla lekarzy z poradni prenatalnej to juz był wyrok, pocieszali jakby przesądzone było


Jej Oliś dziś co 1-1,5 g płakał krzyczał przez sen, potem już było mama mama nie wiem co tak przeżywał... Wystarczyło podejść poklepać i spał dalej ale liczyłam na spokojniejszą noc i że sie wyspie skoro ni ma Tżta

Anteria co do zębów to nei wiem co cie boli ale ja miałam teraz ból dziasła bo mi sie coś wbiło i chyba zapalenie, pomógł żel Baikadent miejscowo. Ewentualnie płukanie szałwią ale nie wiem czy możemy

[ilkas]

Napisane przez JJJustynAAA

ilkas mam nadzieje że humor się poprawił, jak było na basenie???

oj cudnie było Jak widzę jaką to moje dziecię ma radochę z pluskania się w wodzie to od razu mi się humor poprawia

Witam się z rana. Milcia od 5 do 6 postanowiła gadać do siebie w łóżeczku. Ale dałam jej się wygadać, bo nie płakała..potem w końcu wstałam, dałam jej mm, zasnęła i śpi do teraz.
A dziś czeka mnie tyle pracy w pracy

[asiulka_22]

witajcie
w klubie dodałam kilka naszych fotek. miłego dnia, ja uciekam

[lolitka888]

Seleniti Widze,że i u Was teraz ciche dni nastały..ehh..czy oni nie potrafią się ogarnąć nawet jak w ciązy jesteśmy i nie możemy się denerwować?
Co do Twojego to na jaką cholere Cie tak długo zwodził.Mógł od razu powiedzieć,że im nie zamierza powiedzieć,że jak chcesz to sama to zrób,albo że on czeka,aż oni sami się skapną jak Cię zobaczą;/Ciągle się zastanawiam czego on się może tak właściwie bać..co może być przyczyną i kurde za chiny wymyśleć nie mogę..Przecież będziecie mieli dziecko,powinien być najszczęśliwszy pod słońcem i nie powinno się dla niego liczyć zdanie rodziców skoro są jacyś dziwni,bo najważniejsi jesteście teraz Wy w 3.Nawet gdyby rodzice mieli coś przeciwko,byliby źli,nie wiem zawiedli się czy cokolwiek to przecież pogdadzą sobie i tyle,wkońcu im przejdzie przez te pare miesięcy się oswoją z tym..Faceci są dziwni..i jeszcze On obraca kota ogonem i się obraził..Dokładnie jak mój! Wczoraj cały dzień czekałam,aż przyjdzie mnie przeprosić,aż zacznie temat i mu wszystko wprost wygarne i dokładnie powiem o co mi chodzi to niee..najpierw siedział z moimi rodzicami a później jak już raczył przyjść do pokoju to póścił sobie film i poszedł spać. Myślałam,że krew mnie zaleje..aż mnie zołądek rozbolał z tłumionych emocji..zobaczymy jak dzisiaj będzie wyglądał dzień..

P.S. a najgorsze,że taką ochote na seks mam,że po głowie mi chodziło wskoczyć na niego i powiedzieć "chwilowa przerwa w cichych dniach,dalej jestem wsciekła,więć się zamknij i kochaj sie ze mna"

Macie może czasem tak jakby Was coś w tyłku kuło?

Dziś 16t1d

[ANTERIA]

Kurcze, współczuję wam dziewczyny problemów z facetami, teraz nie powinnyście się martwić o nic innego tylko o wasze maleństwa, szkoda że faceci o tym nie myślą, nie rozumiem tego i zaczynam doceniać jaki dobry dla mnie jest Tż-t, wiadomo ma swoje różne dziwne zachowania no ale mimo wszystko jest kochany i strasznie się cieszy że będziemy mieli maleństwo, ciągle o nim mówi chociaż czasami wydaje mi się że może za wcześnie, że co jeżeli nie daj Boże coś się stanie, no ale on jest przekonany że będzie dobrze i zaraża mnie tą myślą, a o dziecku to już powiedział wszystkim kumplom z pracy Na początku jak dowiedział się o ciąży to tak spokojnie do tego podszedł bez emocji że się bałam a teraz aż przesadza.