Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[Aziddee]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Do końca nie ale trochę to jednak tak

tak masło, albo jakaś margaryna

Będę musiała przy okazji powąchać Vatikę kokosową

[natalkaa7522]

Jak patrzę na foty to stwierdzam że były lepsze i ładniej się kręciły jak były wystopniowane i ścięte jak to mówi moja fryzjerka, po to żeby się lepiej kręciły. I chyba jednak wrócę do tego..

Przed: 1, 2 (takie mam naturalne te ciemne a ja rozjaśniałam naturalne włosy bo mi odrosły całe). I nie zużyłam nawet całego tego rozjaśniacza i nie używałam go też dużo. Niestety, ale odrosty już mam i to duże Ale pewnie zostawię naturalki znowu, niech sobie rosną.

Po: 3,4

I 5 fota to do takich włosów chciałabym wrócić Wtedy się pięknie kręciły i miały fajny kolor.

[AgusiA753]

Napisane przez Wizazanka5000

No tylko nie dziwiloby mnie to gdyby nie fakt, ze kiedys i wlosy i skora go kochaly i to 2 razy w tygodniu..


Ale juz jakis czas temu odstawilam, za jakis czas sprobuje znowu

Dorze zrobiłaś, podrażnienie nie musi wyjść od razu. Oleje na skalp mogą wzmagać wypadanie itd, też po dłuższym czasie, skóra tego nie utacha:P hehe. Post pisałaś już jakiś czas temu, i jak, zmieniło się coś?

Napisane przez wicherek1989

Dzięki, bo ja jednak potrzebuję do mycia codziennego, co drugi dzień nieraz. BD mył fajnie tylko włosy plątał, ale teraz po ścięciu nie mam takich skłonności to może dam mu drugą szansę w poniedziałek się wybiorę na polowanie za szamponikami dla dzieci


Pytanko w przestrzeń: coś nawilżającego, jakaś maska z dodatkiem olejku czy coś w tym stylu, bo olejowania nie cierpię strasznie

Sama mam problem z delikatniejszym myciem, ale to przez mój wybredny skalp. Może spróbuj szamponu hipp (nie miałam), albo balsam dla mam Baby dream fur mama, mam i polecam. A co do masek, to tak jak już dziewczyny pisały, kapnąć oleju do maski, ja daję zazwyczaj 5-6 kropli na porcję. I daje przy każdym myciu, pomimo, że olejuję. Bez tego mam zawsze "za lekko".

Napisane przez macka

1. Jaka wlasciwie roznica miedzy odzywkami d/s a b/s? Zwlaszcza ze piszecie czasem ze uzywacie odrobiny d/s jako b/s. Roznia sie jakos skladem, dzialaniem? Czym wlasciwie? Nigdy nie uzywalam b/s

2. Jak długo schną Wam włosy same. Mi zawsze dość długo, ale myłam zazwyczaj rano i po prostu sie wiecej nimi nie przejmowalam i nie liczylam. Teraz, jak przeszlam na mycie wieczorne, to zaczelo robic roznice - przy zalozeniu by nie klasc sie z mokrymi. Dzis liczylam, okolo 5 godzin to zajelo :/. Jak sie jakis czas temu polozylam z mokrymi, to po 7 godzinach wstalam jeszcze z wilgotnymi . Nie wiem jak to pogodzic, musialabym myc od razu po przyjsciu z pracy...

3. Co robicie z wlosami w czasie mycia twarzy/zebow/prysznica? Ja zakladam jakas mini opaske, a dol podpinam spinka do gory, ale to zawsze bardziej lub mniej psuje fryzure

4. Z tylu glowy, posrodku, spodnia warstwe wlosow (kilka kosmykow) mam...prawie prosta. Jak gorne jakos zepne, podepne, to wtedy sa te dolne widoczne i jakos glupio sie czuje, mam wrazenie ze inni sobie pomysla, ze niedbale pokrecilam sobie wlosy . Bo jakze tak proste jakies wylazace spod kreconych. Macie gdzies takie prostsze/duzo inne niz reszta? Co z nimi robicie? Czasami serio sie zastanawiam czy nie powinnam ich sobie jakos.. dokrecic do reszty

Odżywki b/s mają za zadanie zabezpieczyć włosy przed utratą wilgoci, zazwyczaj są lżejsze od d/s. Ale pry mocniejszym skręcie, albo przy włosach, którym obciążenie nie straszne, można próbować dawać d/s jako b/s, np. GAiK. Tylko nie za dużo
Ja suszę włosy dyfuzorem już prawie rok. Nie wyobrażam sobie żeby włosy schły same, bo jak umyje rano to mogłabym wyjść dopiero wieczorem Poza tym lepiej się kręcą.
Włosy spinam klamrą lub gumką (bez metalowych elementów), a grzywkę wsówkami.
A co do włosów z tyłu, to może być wina długości, cięcia, lub pielęgnacji.

Napisane przez Jessenia

wstałam dziś rano. idę do łazienki zmyć olej.
myślę sobie, a co mi tam, zobaczę co tam ciekawego ma Mamusia w szafce.
Patrzę i oczom nie wierzę - Alterra pszenica i morela. DUŻA butla. (25% gratis).
Mama mówi, że kieeedyś kupiła. Ważna do grudnia 2013
no to schnę po niej z glutem lnianym bo dawno nie używałam, ale bez dyfuzora, b nie wzięłam. czyli wyschne za jakiś milion lat

Widziałam w codzienniku, ślicznie! Mi akurat nie specjalnie służy.

Napisane przez LadnyUsmiech

Pewnie macie racje co do odżywki b/s. Polecicie mi coś "mocnego"? Byłam na spisie, ale tam milion kosmetyków , tygodnie mi zabierze sprawdzenie każdego .

Coś mocniejszego to albo trochę d/s, albo dziewczyny polecają Farmonę Herbal Care ( jak gdzieś w końcu dorwę, to na pewno kupię!), Ziaja jest mocniejsza, ma parafinę, czyli oczyści ją tylko SLS. A próbowałaś Joanne Naturię? Jest zgodna z CG, jeśli będzie za lekka kapnij troszkę oleju.

Napisane przez LadnyUsmiech

Powiedzcie mi jeszcze jak nakładacie oleje? Nałożyłam na suche włosy, ale na moje siano potrzebowałabym z pół butli aby olej dotarł wszędzie gdzie powinien. Może położyć na wilgotne? I czy solna mgiełka do włosów (bielenda) to dobry pomysł na odświeżanie włosów?

Olej najlepiej nalej sobie na jakiś podstawek, talerzyk. Włosy dzielisz na partię, moczysz opuszki palców w oleju i jedziesz po kolei pasmo po paśmie. Mi na to idzie ok łyżeczki oleju (leję na oko). Możesz na wilgotne, mi tak źle się robi. Albo serum, odżywka bez silikonów + woda+ olej i tym psikać włosy.
Co do solnej mgiełki to nie znam składu ale teoretycznie to składa się z wody i soli więc ja dziękuję, postoję Lepiej sobie nalej przegotowanej wody do spryskiwacza, jeśli nie masz półproduktów, dodaj trochę odżywki b/s, lub oleju, żelu, czy żelu lnianego.

Napisane przez LadnyUsmiech

Jakie cięcie mi doradzicie, jeśli mam stopniowane włosy? Same końcówki u dołu? Te wyżej położone końce też mają się nie najlepiej

Czyli musiała byś podciąć każdą warstwę osobno.

Napisane przez LadnyUsmiech

Buszuje po tym forum krótko a już je kocham odzyskałam dawno utraconą nadzieję, że moje włosy to nie musi być sianko i że nie "taka ich uroda" jak zawsze myślałam

A niedługo się zorientujesz, że nie możesz się obejść bez doszukiwania co włosom służy a co nie, odczytywaniu składów, dopieszczania włosów i ani się obejrzysz, będą w dużo lepszej kondycji

Napisane przez wikaa24

Po wczorajszym romansie z odzywka z olejem łopianowym.. Myślałam,ze bedzie wiekszy efekt 'wow',moze za malo oleju.. Po piatkowej wizycie u fryzjera jestem ubozsza o jakies 5 cm :/ no i nie kreca sie tak mocno tylko faluja,mam nadzieje ze to kaprys a nie zle ciecie fryzjera :/

Włosy muszą się przyzwyczaić do nowego cięcia, daj im trochę czasu A jak Cię ścinała?

Napisane przez Floria

Ja jeszcze nie wiem, czy glut lniany mnie puszy, dlatego na razie odstawiłam. Ale mnie chyba puch zawsze wyjdzie, dopóki nie obetnę największych zniszczeń
Czy glut kogoś puszył? Może to zależy od wilgotności? Czuję, że jutro znowu zaryzykuję, bo mam w lodówce, zrobionego na naparze ze skrzypu.
Do mycia, ja związuję gumką albo spinam koczek w dużą żabkę. Grzywkę też spinam dużą żabką na czubku głowy.

Kurcze, dla mnie glut to jest poskramiacz puchu właśnie Jedyne kiedy mnie puszy to przy reanimacji. Włosy muszą być bardzo mokre przy nakładaniu.

Napisane przez wicherek1989

Dzisiaj: mycie barwa brzozowa, potem Kallos jaśminowy, w ręczniku 5 minut max, roztrzepane palcami, zero stylizacji nie licząc maciupinki żelu roztartego w dłoniach i tak poruszałam gnieniegdzie, schnięcie naturalne

Jeśli to jest bez b/s i ze znikomą ilością stylizatora to ja chcę je zobaczyć po pełnym zestawie

Napisane przez Imperfecta

No mi się wydaje, że chyba takie coś byłoby najlepsze

Inaczej tylko rozjaśnianie...

[magduuunia]

Cześć Dziewczyny!

Proszę o poradę kręconowłose (mam nadzieję, że to właściwy wątek ). Trafiłam na to forum jakiś rok temu, naczytałam się na temat właściwej pielęgnacji itd. i jakieś pól roku temu zaczęłam się stosować do CG... Moim problemem było głównie puszenie, skręcanie się włosów pod wpływem wilgoci. Wydaje mi się, że mam włosy falowane (jak suszę suszarką to są w miarę proste ale siano a jak wyschną same to się trochę kręcą) i miałam nadzieję, że po odstawieniu silikonów, omo, właściwej pielęgnacji włosy przestaną mi się puszyć i będzie większy skręt, jednak mimo upływu pół roku nie widzę poprawy a może wręcz pogorszenie...Moje główne grzechy to farbowanie co ok. 2 miesiące i suszenie ciepłym nawiewem - czy to mogą być powody, dla których po pół roku nie mam efektów? Po jakim czasie właściwie można ocenić czy silikony nam służą czy nie?

Wstawiam kilka fotek, żebyście oceniły moje włosy, skręt itp, bo już zaczęłam wątpić czy są falowane czy jakie... 1sze zdjęcie z dzieciństwa - miałam loczki sprężynki, po ścięciu był już proste aż do okresu dojrzewania - wtedy zaczęły się puszyć, układać jak chciały itp... Ostatnie w miarę aktualne (sprzed 3 miesięcy), chociaż teraz stan włosów jest gorszy

Proszę o porady, bo już nie wiem co mam z nimi robić, żeby wyglądały ładnie, najczęściej muszę je nosić związane :/

[wicherek1989]

Napisane przez AgusiA753

Jeśli to jest bez b/s i ze znikomą ilością stylizatora to ja chcę je zobaczyć po pełnym zestawie

Dzięki Zrobię pełen zestaw może dzisiaj i z myciem bez SLS, bo zakupiłam 2 szampony wczoraj - Alterrę i GP

[Jessenia]

dzis się dowiem, czy mozna położyć za dużo glutka

magduuunia, falowane masz na pewno - ale opisz dokladnie pielegnacje - czego dokladnie uzywasz

[Wizazanka5000]

Napisane przez AgusiA753

Dorze zrobiłaś, podrażnienie nie musi wyjść od razu. Oleje na skalp mogą wzmagać wypadanie itd, też po dłuższym czasie, skóra tego nie utacha:P hehe. Post pisałaś już jakiś czas temu, i jak, zmieniło się coś?

Nie probowalam od tamtej pory i narazie nie planuje za jakis czas spdawdze

[wikaa24]

Dziewczyny, a gdzie kupujecie zel aloesowy? Obeszlam juz kilka sklepow, w tym zielarskich, i ni huhu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wizazanka5000]

Napisane przez wikaa24

Dziewczyny, a gdzie kupujecie zel aloesowy? Obeszlam juz kilka sklepow, w tym zielarskich, i ni huhu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja kupowalam w aptece bez problemu

[LadnyUsmiech]

Napisane przez martaakow

Mocnego? Czyli?



Możesz nakładać na wilgotne.
Nie znam tej solnej mgiełki. Daj skład.
Chociaż mnie już samo "solna" w nazwie przeraża trochę.

Mocnego czyli coś co mooocno nawilży włosy. Są tak suche, że jak nakładam coś co przynosi efekt to już po kilku godzinach znowu robią się suche, a najpóźniej kolejnego dnia znowu mam siano jakbym nic na nie nie kładła Kupiłam sobie odżywkę Joanny b/s z lnem i rumiankiem, nie obciążyła mi włosów pomimo że daje dużą ilość ale jakby wsiąka i po jakimś czasie śladu po niej nie ma Dobrze aby ułatwiała rozczesywanie - bo pomimo odżywek i olejów przed myciem i b/s po mam kołtuny.

Co do mgiełki z bielendy z solą morską to już nie jestem z niej zadowolona bo skleja włosy, jak lakier tylko lżej.

[Floria]

Jupi, udało się zmyć ten pływający olej łopianowy z rycynowym Nałożyłam 3 porządne porcje garniera AiK na "sucho" na te włosy oblepione olejami, poczekałam dobre 10 minut zanim zaczęłam masować (woda się nalewała do wanny, więc trochę pary się robiło), a potem chlup pod wodę i ładnie zeszło. Następna porcja tej samej odżywki, już jako mycie.
Drugie mycie - balsam Potters melissa i keratyna
D/s użyłam Farmony w tubce z żeńszeniem, trzymałam jakieś 10-15 minut
b/s Joanna len i rumianek (dużo), czesanie, ostateczne płukanie zimną wodą i jeszcze raz solidna porcja odżywki
stylizacja glut lniany na skrzypie + bielenda graffiti 3D (starej nie udało mi się dorwać).
harmonijkowanie, plunking, cuda - wianki, suszenie naturalne z podpinkami....
zdjęcia sprzed 2 godzin
teraz już zaczyna wyłazić puch
kocham moje włosy

[martaakow]

magduuunia, opisz swoją pielęgnację, może za dużo w niej protein, a Twoje włosy ich nie lubią. Może brak im porządnego zabezpieczenia.

Napisane przez LadnyUsmiech

Mocnego czyli coś co mooocno nawilży włosy. Są tak suche, że jak nakładam coś co przynosi efekt to już po kilku godzinach znowu robią się suche, a najpóźniej kolejnego dnia znowu mam siano jakbym nic na nie nie kładła Kupiłam sobie odżywkę Joanny b/s z lnem i rumiankiem, nie obciążyła mi włosów pomimo że daje dużą ilość ale jakby wsiąka i po jakimś czasie śladu po niej nie ma Dobrze aby ułatwiała rozczesywanie - bo pomimo odżywek i olejów przed myciem i b/s po mam kołtuny.

Ja używam Ziai b/s z parafiną (czerwona - z rycyną), tylko ją trzeba zmywać SLSem ze względu na parafinę. Ja muszę na przykład po każdym nałożeniu, ale to nie jest reguła, włosy mogą nie wymagać oczyszczania co mycie po parafinie.
Joasiek używałam i też dla mnie nieco za słabe są. Miałam już z miodem i cytryną, z pokrzywą i czymś tam (zieloną herbatą??), a teraz z makiem i bawełną.
Dodatkowo polecam serum na końcówki - jedwab z Green Pharmacy. Jedwabiu co prawda w składzie brak, ale dla mnie to tym lepiej.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez Floria

zdjęcia sprzed 2 godzin
teraz już zaczyna wyłazić puch
kocham moje włosy

Ładnie!

[Wizazanka5000]

Napisane przez Floria

Jupi, udało się zmyć ten pływający olej łopianowy z rycynowym Nałożyłam 3 porządne porcje garniera AiK na "sucho" na te włosy oblepione olejami, poczekałam dobre 10 minut zanim zaczęłam masować (woda się nalewała do wanny, więc trochę pary się robiło), a potem chlup pod wodę i ładnie zeszło. Następna porcja tej samej odżywki, już jako mycie.
Drugie mycie - balsam Potters melissa i keratyna
D/s użyłam Farmony w tubce z żeńszeniem, trzymałam jakieś 10-15 minut
b/s Joanna len i rumianek (dużo), czesanie, ostateczne płukanie zimną wodą i jeszcze raz solidna porcja odżywki
stylizacja glut lniany na skrzypie + bielenda graffiti 3D (starej nie udało mi się dorwać).
harmonijkowanie, plunking, cuda - wianki, suszenie naturalne z podpinkami....
zdjęcia sprzed 2 godzin
teraz już zaczyna wyłazić puch
kocham moje włosy

Nie szkoda ci tak garniera duzo tracic?
Zdjecia mi sie na tel nie pokazuja wiec ode mnie komplementow nie bedzie teraz

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

Nie szkoda ci tak garniera duzo tracic?

Mnie by było.
Zawsze na olej dla łatwiejszego zmywania daję jakąś taniznę albo odżywkę, która niezbyt mi odpowiada.

[Floria]

Napisane przez martaakow

Mnie by było.
Zawsze na olej dla łatwiejszego zmywania daję jakąś taniznę albo odżywkę, która niezbyt mi odpowiada.

Ale ja jestem początkująca i dla mnie każde mycie to odkrycie I nie chcę ryzykować konieczności użycia znowu szamponu, bo zaraz będę miała susz. Moje włosy są w fazie żłopania olejów. Dodawałam raz oleju do tego balsamu Pottersa, ale to i tak było za mało (ale zmywałam wtedy awokado, i to było już chyba tydzień mycia tylko odżywkami, to może się zbiegło - tłusty olej + nadbudowa), i musiałam podsuszone włosy wsadzać z powrotem pod prysznic i zmywać szamponem.
Wcale mi nie szkoda tego garniera, przynajmniej coś ubywa
Zapach oleju łopianowego z GP wydaje mi się podobny do słonecznikowego, może go użyli jako bazę. W każdym razie efekt nabłyszczający razem z rycynowym jest super.
Teraz już średnio widać, bo spadł deszcz i mnie spuszyło. Ale żabki się nie trzymają włosów, wow ! Chciałam sobie podpiąć, a te zjeżdżają jak głupie.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez LadnyUsmiech

Mocnego czyli coś co mooocno nawilży włosy. Są tak suche, że jak nakładam coś co przynosi efekt to już po kilku godzinach znowu robią się suche, a najpóźniej kolejnego dnia znowu mam siano jakbym nic na nie nie kładła Kupiłam sobie odżywkę Joanny b/s z lnem i rumiankiem, nie obciążyła mi włosów pomimo że daje dużą ilość ale jakby wsiąka i po jakimś czasie śladu po niej nie ma Dobrze aby ułatwiała rozczesywanie - bo pomimo odżywek i olejów przed myciem i b/s po mam kołtuny.

Co do mgiełki z bielendy z solą morską to już nie jestem z niej zadowolona bo skleja włosy, jak lakier tylko lżej.

Fajne są Farmony w tubce, ja mam takie:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-zen-szen.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...iwych-len.html
Używam ich jako d/s i b/s
Dzisiaj na przykład nawaliłam tyle garniera AiK do mycia, że jako d/s użyłam tej z żeńszeniem, żeby dać coś innego. Ale kiedyś nałożyłam jedną z nich jako d/s, a drugą jako b/s i też było ok.
Pięknie pachną.
Joanny b/s też mam wrażenie, że są dla mnie za słabe na razie.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez magduuunia

Cześć Dziewczyny!

Proszę o poradę kręconowłose (mam nadzieję, że to właściwy wątek ). Trafiłam na to forum jakiś rok temu, naczytałam się na temat właściwej pielęgnacji itd. i jakieś pól roku temu zaczęłam się stosować do CG... Moim problemem było głównie puszenie, skręcanie się włosów pod wpływem wilgoci. Wydaje mi się, że mam włosy falowane (jak suszę suszarką to są w miarę proste ale siano a jak wyschną same to się trochę kręcą) i miałam nadzieję, że po odstawieniu silikonów, omo, właściwej pielęgnacji włosy przestaną mi się puszyć i będzie większy skręt, jednak mimo upływu pół roku nie widzę poprawy a może wręcz pogorszenie...Moje główne grzechy to farbowanie co ok. 2 miesiące i suszenie ciepłym nawiewem - czy to mogą być powody, dla których po pół roku nie mam efektów? Po jakim czasie właściwie można ocenić czy silikony nam służą czy nie?

Wstawiam kilka fotek, żebyście oceniły moje włosy, skręt itp, bo już zaczęłam wątpić czy są falowane czy jakie... 1sze zdjęcie z dzieciństwa - miałam loczki sprężynki, po ścięciu był już proste aż do okresu dojrzewania - wtedy zaczęły się puszyć, układać jak chciały itp... Ostatnie w miarę aktualne (sprzed 3 miesięcy), chociaż teraz stan włosów jest gorszy

Proszę o porady, bo już nie wiem co mam z nimi robić, żeby wyglądały ładnie, najczęściej muszę je nosić związane :/

Falowane na 100%.
Suszenie ciepłym nawiewem A jak suszysz? Tak, żeby "wiuchało" na wszystkie strony? Może być ewentualnie dyfuzorem, niech już będzie że na ciepło (ale nie gorąco), podnosząc fale do góry jak przy harmonijkowaniu, w pozycji głową w dół. Harmonijki sobie robisz na jakimkolwiek etapie?
Farby to zmilczę, bo ja jestem wrogiem farb, no ale wszystko dla ludzi, jak ktoś musi...
No i napisz koniecznie, jakich produktów używasz. Nie chce mi się wierzyć, że nie można dobrać bardziej skutecznych (ja co prawda początkująca, ale włosy mam trochę podobne do tych Twoich z młodzieńczych lat, może na coś wpadniemy).

[Wizazanka5000]

Napisane przez martaakow

Mnie by było.
Zawsze na olej dla łatwiejszego zmywania daję jakąś taniznę albo odżywkę, która niezbyt mi odpowiada.

Hehhe mi tez ja pottersem zawsze

[wicherek1989]

Umyłam dziś GP bez SLS, dałam odżywkę z Aletrry, potem Joaśkę b/s i żelu troszkę i wyschły same troszkę pogniotłam wcześniej i takie coś wyszło. Włosy strasznie miłe w dotyku, jutro zafunduję im maskę z kropelkami oleju zdjęcia poniżej:

[Jessenia]

no wiec nie da się dać za dużo żelu lnianego
tak pokazal dzisiejszy eksperyment. zdjec nie zrobiłam, ale mam nadal fale od rana. BOSKO.

[Imperfecta]

Napisane przez natalkaa7522

Ja rozjaśniałam rozjaśniaczem w sprayu. Mogę Ci pokazać efekty ale uzyskałam baaardzo naturalny kolor i nie zniszczyłam włosów aż tak bardzo.

O, chętnie bym zobaczyła

Napisane przez Floria

kocham moje włosy

bo są super!

[Floria]

Napisane przez wicherek1989

Umyłam dziś GP bez SLS, dałam odżywkę z Aletrry, potem Joaśkę b/s i żelu troszkę i wyschły same troszkę pogniotłam wcześniej i takie coś wyszło. Włosy strasznie miłe w dotyku, jutro zafunduję im maskę z kropelkami oleju zdjęcia poniżej:

Jest nieźle, ale olej by Ci włoski dopieścił moim zdaniem.

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez Jessenia

no wiec nie da się dać za dużo żelu lnianego
tak pokazal dzisiejszy eksperyment. zdjec nie zrobiłam, ale mam nadal fale od rana. BOSKO.

To ja się też przeproszę z glutkiem, zrobię czyściocha następnym razem. Też dawałam dużo i nic się nie działo złego (raczej nie zatrzymywał sam rozprostowywania, więc teraz mieszam z żelami).

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez Imperfecta

bo są super!

Dzięki
Będę potrzebowała wsparcia przy kryzysie włosowym, bo na razie to początki, więc ładnie reagują na nowości.

[wicherek1989]

Napisane przez Floria

Jest nieźle, ale olej by Ci włoski dopieścił moim zdaniem.

Właśnie muszę kupić i zastanawiam się jaki? I czy to dobry pomysł zacząć od spożywczego póki nie mam żadnego innego w domu?

Właśnie takie te włosy są niby fajne ale jeszcze lepsze bym chciała, od nasady odbite w sumie, puszyste gdzieniegdzie, potrzebują dopieszczenia, racja

[Floria]

Napisane przez wicherek1989

Właśnie muszę kupić i zastanawiam się jaki? I czy to dobry pomysł zacząć od spożywczego póki nie mam żadnego innego w domu?

Właśnie takie te włosy są niby fajne ale jeszcze lepsze bym chciała, od nasady odbite w sumie, puszyste gdzieniegdzie, potrzebują dopieszczenia, racja

Do maseczki albo odżywki to możesz dać oliwę, nie powinna być za ciężka i dużo dziewczyn sobie chwali. Ja bym dała słonecznikowy, bo nie cierpię zapachu oliwy. Mnie bardzo dobrze dzisiaj zrobił olej rycynowy pomieszany prawdopodobnie ze słonecznikowym, który jest nośnikiem (jak podejrzewam po zapachu i prawdopodobieństwie) w preparacie pt. "Olej łopianowy ze skrzypem" Green Pharmacy. Na olej rycynowy możesz się szarpnąć w aptece, kosztuje ok.3 zł buteleczka, starcza na długo.

[wicherek1989]

Napisane przez Floria

Do maseczki albo odżywki to możesz dać oliwę, nie powinna być za ciężka i dużo dziewczyn sobie chwali. Ja bym dała słonecznikowy, bo nie cierpię zapachu oliwy. Mnie bardzo dobrze dzisiaj zrobił olej rycynowy pomieszany prawdopodobnie ze słonecznikowym, który jest nośnikiem (jak podejrzewam po zapachu i prawdopodobieństwie) w preparacie pt. "Olej łopianowy ze skrzypem" Green Pharmacy. Na olej rycynowy możesz się szarpnąć w aptece, kosztuje ok.3 zł buteleczka, starcza na długo.

Dodam słonecznikowy w takim razie i potem to wodą spokojnie spłukam?

[Floria]

Napisane przez wicherek1989

Dodam słonecznikowy w takim razie i potem to wodą spokojnie spłukam?

Daj na wszelki wypadek do emolientowej odżywki za pierwszym razem, i wiadomo, nie za dużo.

[wicherek1989]

Napisane przez Floria

Daj na wszelki wypadek do emolientowej odżywki za pierwszym razem, i wiadomo, nie za dużo.

Czyli do jakiej? Na stanie mam Alterrę-granat, Bingo coś tam z proteinami, Kallos jaśminowy

[Floria]

Napisane przez wicherek1989

Czyli do jakiej? Na stanie mam Alterrę-granat, Bingo coś tam z proteinami, Kallos jaśminowy

Chyba bym wybrała Bingo coś tam
Ale może dziewczyny coś doradzą z własnych doświadczeń. Ja z tych trzech miałam tylko Alterrę, ale nie polubiłam jej, jakoś nic mi nie robiła, a ma alkohol w składzie. Koleżanka się nią cieszy, bo jej dobrze służy.

[wicherek1989]

Napisane przez Floria

Chyba bym wybrała Bingo coś tam
Ale może dziewczyny coś doradzą z własnych doświadczeń. Ja z tych trzech miałam tylko Alterrę, ale nie polubiłam jej, jakoś nic mi nie robiła, a ma alkohol w składzie. Koleżanka się nią cieszy, bo jej dobrze służy.

Dzisiaj jej (Alterry) użyłam i mam wrażenie że wczoraj po Kallosie były lepsze bez stylizacji, niż dziś z małą ilością żelu dotykfajny wygląd średnio, zdenkuję i kupię coś innego.

[Floria]

Napisane przez wicherek1989

Dzisiaj jej (Alterry) użyłam i mam wrażenie że wczoraj po Kallosie były lepsze bez stylizacji, niż dziś z małą ilością żelu dotykfajny wygląd średnio, zdenkuję i kupię coś innego.

Dzisiaj czytałam bardzo pochlebne recenzje o maskach Ziai i chyba sobie taką kupię jaki następną emolientową.

[wicherek1989]

Napisane przez Floria

Dzisiaj czytałam bardzo pochlebne recenzje o maskach Ziai i chyba sobie taką kupię jaki następną emolientową.

No to ja też

[Floria]

Napisane przez wicherek1989

No to ja też

Ta by mogła być ewentualnie pod olej:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...wny-kolor.html
Ale pozytywne opinie czytałam tutaj:
http://www.anwen.pl/2013/10/swietna-...-ziaja-do.html