My akcyzę przechytrzymy, wódkę weselną wnet kupimy! PM'14 cz. 20

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez dodaja

Możesz zdradzić skąd zamawiałaś?

Kupiłam na allegro O takie:

ecru http://allegro.pl/papier-perlowy-bialy-ecru-230gr-zaproszenia-9ark-i3648357643.html
granatowy http://allegro.pl/papier-perlowy-niebieski-gruby-250g-zaproszenia-i3648683213.html

Dziewczyny, a orientujecie się może, czy taki papier da się pociąć nożem segmentowym? Np przyłożę metalową linijkę i będę cięła nożykiem. Czy lepsza byłaby gilotyna?
Nożyk i linijkę mam, gilotynę też ewentualnie mogłabym wypożyczyć, ale chyba takim ostrym ostrzem powinno pójść gładko?

[say-hello]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Dziewczyny, a orientujecie się może, czy taki papier da się pociąć nożem segmentowym? Np przyłożę metalową linijkę i będę cięła nożykiem. Czy lepsza byłaby gilotyna?
Nożyk i linijkę mam, gilotynę też ewentualnie mogłabym wypożyczyć, ale chyba takim ostrym ostrzem powinno pójść gładko?

ja swoje zaproszenia próbne wycinałam nożykiem introligatorskim przy użyciu metalowej linijki jeśli masz dobry nożyk z ostrym ostrzem to nie stanowi to żadnego problemu. ale nie mówię o takich nożykach za 2zł z castoramy, bo nimi sobie można krzywdę zrobić :P

edit: te są bardzo dobre: http://www.olfa.net.pl/catalog/Noze-segmentowe.html

[enzunio]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Kupiłam na allegro O takie:

ecru http://allegro.pl/papier-perlowy-bialy-ecru-230gr-zaproszenia-9ark-i3648357643.html
granatowy http://allegro.pl/papier-perlowy-niebieski-gruby-250g-zaproszenia-i3648683213.html

Dziewczyny, a orientujecie się może, czy taki papier da się pociąć nożem segmentowym? Np przyłożę metalową linijkę i będę cięła nożykiem. Czy lepsza byłaby gilotyna?
Nożyk i linijkę mam, gilotynę też ewentualnie mogłabym wypożyczyć, ale chyba takim ostrym ostrzem powinno pójść gładko?

Ja cielam tylko gilotyna a "kółka" nożyczkami, nożykiem nie próbowałam.

Blondi sto lat

Wysłane z telefonu

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez say-hello

ja swoje zaproszenia próbne wycinałam nożykiem introligatorskim przy użyciu metalowej linijki jeśli masz dobry nożyk z ostrym ostrzem to nie stanowi to żadnego problemu. ale nie mówię o takich nożykach za 2zł z castoramy, bo nimi sobie można krzywdę zrobić :P

edit: te są bardzo dobre: http://www.olfa.net.pl/catalog/Noze-segmentowe.html

Właśnie mam taki z firmy olfa Bardzo dziękuję za info Będę spokojniejsza

[say-hello]

słuchajcie, wieści o naszym weselu chyba dotarły już do wszystkich z tż planowaliśmy zapraszać tylko najbliższą rodzinę i tylko tych, z którymi utrzymujemy kontakt. i nagle ni z gruchy ni z pietruchy 3 moje kuzynki (córki brata mamy, więc bliskie kuzynki, ale od 10 lat w ogóle nie rozmawiałyśmy) zaczęły do mnie pisać na fejsie ciekawe o co chodzi

[alloffkowa]

Napisane przez say-hello

słuchajcie, wieści o naszym weselu chyba dotarły już do wszystkich z tż planowaliśmy zapraszać tylko najbliższą rodzinę i tylko tych, z którymi utrzymujemy kontakt. i nagle ni z gruchy ni z pietruchy 3 moje kuzynki (córki brata mamy, więc bliskie kuzynki, ale od 10 lat w ogóle nie rozmawiałyśmy) zaczęły do mnie pisać na fejsie ciekawe o co chodzi

dobrze że nie walą teksów typu : "słyszałam że w przyszłym roku na weselichu się bawimy u Ciebie"

[say-hello]

Napisane przez alloffkowa

dobrze że nie walą teksów typu : "słyszałam że w przyszłym roku na weselichu się bawimy u Ciebie"

noo wtedy nie wiedziałabym, co powiedzieć. ostatnio koleżana wypaliła do mnie takim tekstem aż było mi głupio i jedynie się uśmiechnęłam. chętnie bym ją zaprosiła, gdybym robiła wesele na 200 osób a nie na 80

[201605100]

Napisane przez alloffkowa

dobrze że nie walą teksów typu : "słyszałam że w przyszłym roku na weselichu się bawimy u Ciebie"

czekaj czekaj, akcja chyba dopiero zaczyna się rozkręcać

[nasturcja1308]

Napisane przez alloffkowa

dobrze że nie walą teksów typu : "słyszałam że w przyszłym roku na weselichu się bawimy u Ciebie"

albo "chrzestną nie jestem, więc nie będę miała takiego dużego wydatku "

[enzunio]

No my mieliśmy taka sytuację, ze usunie zapraszaliśmy kuzyna tz z uk, a kuzynka która nawet się ze mną nie przywitała nagle zainteresowała się i mówi "ooooo weselisko się szykuje". No, tylko jej nie zapraszamy

Wysłane z telefonu

[ysia]

Napisane przez swiat_katarzyny

ysia a możesz podesłac taki film, ze sie spada z krzesła? poszukuje inspiracji dla własnego kamerzysty

O to jak wrócę do domu bo mam pozapisywane, a na pracowniczym komputerze musiałabym szukać. Ale na szybko podsyłam link do mojego ulubieńca - film ze ślubu Coco Rochy

[swiat_katarzyny]

Napisane przez say-hello

noo wtedy nie wiedziałabym, co powiedzieć. ostatnio koleżana wypaliła do mnie takim tekstem aż było mi głupio i jedynie się uśmiechnęłam. chętnie bym ją zaprosiła, gdybym robiła wesele na 200 osób a nie na 80

obawiam sie, moje drogie, że takich sytuacji nie unikniemy i nie raz usłyszymy takie teksty od wielu osób, których nie planujemy zaprosić

[alloffkowa]

my już usłyszeliśmy, od takiego kuzyna, dziesiąta woda po kisielu, że on się będzie bawił u nas, też się tylko uśmiechneliśmy.
A z niego taka moczymorda, wiecznie coś obiecuje i nie przychodzi potem przez 2 miechy, a przypomina sobie jak chce 5 zł pożyczyć, oczywiście na wiecznie nieoddanie

[misia880]

u mnie sąsiedzi, takie żuliki ciągle pytaja kiedy wesele bo oni by sie wódki napiji

[say-hello]

Napisane przez swiat_katarzyny

obawiam sie, moje drogie, że takich sytuacji nie unikniemy i nie raz usłyszymy takie teksty od wielu osób, których nie planujemy zaprosić

kurcze, a czy jest jakieś sensowne wyjście z takiej sytuacji? zwłaszcza, że jeszcze sama nie wiem ile dokładnie koleżanek będę mogła zaprosić. na pewno zaproszę 3 + ich partnerów ( a to już aż 6 osób..). najchętniej zaprosiłabym wszystkie, no ale co zrobić, jak to tyle kosztuje...

[wenedka]

Ja tam zapraszam niemal wszystkie moje kolezanki. Kosztem dalszej rodziny, oczywiscie

[Dotka90]

Napisane przez alloffkowa

dobrze że nie walą teksów typu : "słyszałam że w przyszłym roku na weselichu się bawimy u Ciebie"

O nie znoszę tego

Spotykam się z kimś, gadka szmatka, temat weselny i wlasnie 'oooo, to będziemy się bawić u Ciebie!'.

Jak pracowałam w poprzednim miejscu, to TŻ mi sie oświadczył i od razu wszyscy z pracy z automatu czuli się zaproszeni na wesele

Ja nawet jak wiem, ze ktoś się hajta, to nie wyskakuję przed szereg, chyba że ktoś sam mówi, że będziemy zaproszeni, albo jest to oczywiste (np. najlepsza przyjaciołka, brat itd).

[misia880]

ja zapraszam jedna koleżanke z narzeczony i zapraszamy 4 kolegów TŻ z osobami towarzyszącymi

[enzunio]

My 10 znajomych z osobami tow

Wysłane z telefonu

[justynkie]

Moi koledzy z pracy też myślą, że ich zaproszę nawet gdybym rzeczywiście rozważała, to musiałabym zaprosić 5 kolegów + żony. 10 osób? No way!
Planuję rozesłać mailem elektroniczne zawiadomienie o ślubie. Kto chce, przyjedzie. Ale wątpię że będzie im się chciało jechać 120 km do kościoła.

Ze znajomych wyszło nam 20 osób

[say-hello]

u nas tż szaleje i chce zaprosić dużo kolegów/partnerów biznesowych/ważnych inwestorów itp... a ja się oczywiście wkurzam, bo to ma być nasze wesele a nie impreza marketingowa

[Opiumalfa]

U mnie znow, bedzie conajmniej 3 dzieci, ktore nie zostaly zaproszone a beda. No i co mam zrobic? (chodzi o dzieci kuzynek w linii prostej, z ktorymi mam dobry kontakt, ale uwazam to za przegiecie po calosci tak sie wpraszac).

[kroooliczek89]

U nas z założenia znajomych nie będzie, ale chcemy aby gości dosyć wcześnie potwierdzili swoją obecność, żeby w razie dużej ilości odmów doprosić znajomych

[Dotka90]

U nas w sumie sporo będzie znajomych
Ale rodzinę zapraszamy najbliższą, więc możemy sobie pozwolić

[enzunio]

Napisane przez Opiumalfa

U mnie znow, bedzie conajmniej 3 dzieci, ktore nie zostaly zaproszone a beda. No i co mam zrobic? (chodzi o dzieci kuzynek w linii prostej, z ktorymi mam dobry kontakt, ale uwazam to za przegiecie po calosci tak sie wpraszac).

Przemilczalabym... :/ U nas pewnie to samo będzie......

Wysłane z telefonu

[say-hello]

Napisane przez Opiumalfa

U mnie znow, bedzie conajmniej 3 dzieci, ktore nie zostaly zaproszone a beda. No i co mam zrobic? (chodzi o dzieci kuzynek w linii prostej, z ktorymi mam dobry kontakt, ale uwazam to za przegiecie po calosci tak sie wpraszac).

a jak wyglądało to wproszenie się? dałaś zaproszenie rodzicom, a oni powiedzieli, że i tak przyjdą z dzieckiem?
kurcze, mogę mieć podobny problem. moja świadkowa i bliski kuzyn mają małe dzieci. trochę głupio dawać mi zaproszenie tylko dla nich i pytać, czy wezmą dziecko... a z kolei boję się, że jak się nie dopytam wprost, to mnie zaskoczą w dniu wesela..

[justynkie]

Napisane przez Opiumalfa

U mnie znow, bedzie conajmniej 3 dzieci, ktore nie zostaly zaproszone a beda. No i co mam zrobic? (chodzi o dzieci kuzynek w linii prostej, z ktorymi mam dobry kontakt, ale uwazam to za przegiecie po calosci tak sie wpraszac).

Ja mam na liście 37 dzieci i ogromną nadzieję, że te dzieciaki zostaną w domu.
Zapraszamy z dziećmi. Bo się poobrażają. Ale przy potwierdzeniu będę pytać o dzieci, nie uważam tego za faux pas, potrzebne nam do kosztów bo do 4 lat nie płacimy a 4-12 za pół ceny.

[say-hello]

Napisane przez justynkie

Ja mam na liście 37 dzieci i ogromną nadzieję, że te dzieciaki zostaną w domu.

cooo?! o kurcze, to baaaardzo dużo... a na ile osób masz całe wesele?

[wenedka]

Ja zapraszam 14 moich przyjaciol z os. towarzyszacymi, Tz tylki kilku kolegow, ale jak on sobie juz zyczy...
Robie ostra selekcje w rodzinie taty.

Opium, ja tez bym przemilczala. Nam zjezdzaja sie ludzie z bobasami, ale co zrobic?

[justynkie]

Napisane przez say-hello

cooo?! o kurcze, to baaaardzo dużo... a na ile osób masz całe wesele?

Wstępnie mamy listę na 138 osób dorosłych i 37 dzieci. Ale zapewne będzie ok 100 osób, wtedy połowa dzieciaków odpadnie.