Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[martaakow]

Napisane przez Floria

Do maseczki albo odżywki to możesz dać oliwę, nie powinna być za ciężka i dużo dziewczyn sobie chwali. Ja bym dała słonecznikowy, bo nie cierpię zapachu oliwy. Mnie bardzo dobrze dzisiaj zrobił olej rycynowy pomieszany prawdopodobnie ze słonecznikowym, który jest nośnikiem (jak podejrzewam po zapachu i prawdopodobieństwie) w preparacie pt. "Olej łopianowy ze skrzypem" Green Pharmacy. Na olej rycynowy możesz się szarpnąć w aptece, kosztuje ok.3 zł buteleczka, starcza na długo.

Ja bym do odżywki d/s (chyba że przed myciem, to inna sprawa) nie dała ani oliwy, ani oleju rycynowego. Za ciężkie, za oblepiające, rycynę to mi szamponem czasem ciężko było zmyć, a co dopiero jakbym miała ją dodać i zmywać wodą...
Słonecznikowy z domowych bym dała pewnie.

Napisane przez wicherek1989

Czyli do jakiej? Na stanie mam Alterrę-granat, Bingo coś tam z proteinami, Kallos jaśminowy

Alterra granat sama w sobie jest dość treściwa, nie wzbogacałabym jej olejem.
Bingo i Kallos jak najbardziej się do tego nadają.

Napisane przez wicherek1989

Dzisiaj jej (Alterry) użyłam i mam wrażenie że wczoraj po Kallosie były lepsze bez stylizacji, niż dziś z małą ilością żelu dotykfajny wygląd średnio, zdenkuję i kupię coś innego.

Być może Twoje włosy lubią proteiny.
Albo Alterra im wyjątkowo nie podpasowała.

Napisane przez Floria

Ta by mogła być ewentualnie pod olej:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...wny-kolor.html
Ale pozytywne opinie czytałam tutaj:
http://www.anwen.pl/2013/10/swietna-...-ziaja-do.html

Mam co prawda odżywkę, ale skład podobny. Dla mnie słabizna.
No chyba że maski są bardziej treściwe, mają większe stężenie składników, ale to

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Hahahahha, druga recenzja tej maski:
"+scalil rozdwojone koncowki!"

[natalkaa7522]

Napisane przez Imperfecta

O, chętnie bym zobaczyła

Pisałam tu https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2402

[Floria]

Napisane przez martaakow

Ja bym do odżywki d/s (chyba że przed myciem, to inna sprawa) nie dała ani oliwy, ani oleju rycynowego. Za ciężkie, za oblepiające, rycynę to mi szamponem czasem ciężko było zmyć, a co dopiero jakbym miała ją dodać i zmywać wodą...
Słonecznikowy z domowych bym dała pewnie.

Rycynowy z innym olejem powinien być spłukiwalny, ale może lepiej nie ryzykować na pierwsze użycie.


Alterra granat sama w sobie jest dość treściwa, nie wzbogacałabym jej olejem.
Bingo i Kallos jak najbardziej się do tego nadają.




Być może Twoje włosy lubią proteiny.
Albo Alterra im wyjątkowo nie podpasowała.




Mam co prawda odżywkę, ale skład podobny. Dla mnie słabizna.
No chyba że maski są bardziej treściwe, mają większe stężenie składników, ale to

Hmmm, szukam właśnie czegoś zamiennego z AiK, bo nie jestem pewna, jak na mnie działa Shea (Karite), skoro kokos puszy. A ciągle wydaje mi się, że muszę dać coś ciężkiego. Proteiny też na razie odpadają.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Hahahahha, druga recenzja tej maski:
"+scalil rozdwojone koncowki!"

Praktycznie przy każdym produkcie są sprzeczne recenzje i to jest najfajniejsze

[wikaa24]

Napisane przez AgusiA753

Włosy muszą się przyzwyczaić do nowego cięcia, daj im trochę czasu A jak Cię ścinała?

ścinał on :p po prostu poprosiłam z długości, żeby końcówki same odświeżyć, nie wiem czy nie są teraz za słabo cieniowane... generalnie chodzę do tego fryzjera od jakiś 3 lat i już zna trochę moje włosy i ich kręcone tendencje, no zobaczymy, pewnie masz rację

[natalkaa7522]

Umyłam dzisiaj barwą włosy, zobaczymy co to jutro będzie


Aaa i mam zwykłą amle, sprawdziłam

[wicherek1989]

Napisane przez martaakow

Ja bym do odżywki d/s (chyba że przed myciem, to inna sprawa) nie dała ani oliwy, ani oleju rycynowego. Za ciężkie, za oblepiające, rycynę to mi szamponem czasem ciężko było zmyć, a co dopiero jakbym miała ją dodać i zmywać wodą...
Słonecznikowy z domowych bym dała pewnie.

Być może Twoje włosy lubią proteiny.
Albo Alterra im wyjątkowo nie podpasowała.

1. W życiu oleju wodą nie zmyję, teraz kojarzę, że użyłam raz maski Marion z olejem i nie było szans na zmycie wodą. Więc pozostaje mi normalne olejowanie i potem zmywanie czymś chyba że spróbuję ze słonecznikowym

2. Zobaczymy jak będą reagowały na Bingo proteinowy, użyję kilka razy z rzędu

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez natalkaa7522

Ja rozjaśniałam rozjaśniaczem w sprayu. Mogę Ci pokazać efekty ale uzyskałam baaardzo naturalny kolor i nie zniszczyłam włosów aż tak bardzo.

Nie widać zniszczeń Nadal zdrowo wyglądają

Napisane przez natalkaa7522

Ciemnozielony

To zwykła Amla czyli według większości ta śmierdząca

Napisane przez Aziddee

Będę musiała przy okazji powąchać Vatikę kokosową

Wąchaj i mów co Tobie ten zapach przypomina

Napisane przez wikaa24

Dziewczyny, a gdzie kupujecie zel aloesowy? Obeszlam juz kilka sklepow, w tym zielarskich, i ni huhu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja nie kupuję, ale widziałam w sklepie fryzjerskim

Napisane przez wicherek1989

Umyłam dziś GP bez SLS, dałam odżywkę z Aletrry, potem Joaśkę b/s i żelu troszkę i wyschły same troszkę pogniotłam wcześniej i takie coś wyszło. Włosy strasznie miłe w dotyku, jutro zafunduję im maskę z kropelkami oleju zdjęcia poniżej:

Ładnie jest

[wicherek1989]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Ładnie jest

Dziękować

[macka]

Floria - ogromna różnica! Niedawno zaczelas i na pierwszych zdjeciach dlugie suche sianko, a teraz takie fale, szok. I motywacja

Dzis sprobowalam pierwszy raz (w zyciu :P) maski na wlosy i zelu lnianego. Dalam Alterre granat. Jak dlugo to trzymac i jak? Ile tego dawac? W instruikcji wiele mowiace - tyle ile wlosy potrzebuja.. a skad mi to wiedziec . Trzymalam ok 40-50minut.

Wrazenia ciekawe. Nie pamietam zebym miala kiedys tak miekkie i przyjemne w dotyku wlosy . Gorzej z zapachem, nie do konca mi podchodzi.

Glutek tez ciekawy. Dziwnie sie rozprowadza. dalam chyba sporo. Poczatkowo wrazenie a'la "mokra wloszka". Musialam podsuszyc, bo samo nie chcialo schnac. Na pewno nie skleja i nie utwardza i nie wysusza tak jak zele czy inne stylizatory. Ale mam wrazenie ze jest dla mnie za slaby. Jak wyschlo, to odgniotlam, ladnie sie trzymalo jeszcze troszke, ale potem zaczelo sie rozlazic. Tak jakby loki ladnie zaschly z glutkiem, ale po ogdnieceniu nic ich juz nie trzyma, wiec z czasem coraz wiecej wloskow opuszcza skupiska lokowe I co z tym dalej...???

[martaakow]

Napisane przez wicherek1989

1. W życiu oleju wodą nie zmyję, teraz kojarzę, że użyłam raz maski Marion z olejem i nie było szans na zmycie wodą. Więc pozostaje mi normalne olejowanie i potem zmywanie czymś chyba że spróbuję ze słonecznikowym

2. Zobaczymy jak będą reagowały na Bingo proteinowy, użyję kilka razy z rzędu

1. Chyba się źle zrozumiałyśmy.
Nie chodziło o zmywanie samego oleju wodą, bo się nie da, tylko o dodawaniu oleju do odżywki d/s, którą w końcu spłukuje się wodą. I dlatego nie dałabym oliwy ani rycyny, bo moim zdaniem ich niewielka ilość da o sobie znać w tej porcji odżywki i może być zbyt ciężko włosom.
Ja dodaję zwykle winogronowy lub oliwkę BD.

2. Za dużo razy też nie ma sensu. Moje włosy polubiły proteiny, ale dalej nie mogę używać dzień w dzień. Najlepiej np. 2-3 dni proteiny, 1-2 bez, itd. Godzę się w ten sposób na "gorsze" włosy w dni, kiedy używam odżywki emolientowej, ale wolę tak niż przeproteinować.
Choć są też i włosy, które lubią proteiny co mycie.

[Floria]

Napisane przez macka

Floria - ogromna różnica! Niedawno zaczelas i na pierwszych zdjeciach dlugie suche sianko, a teraz takie fale, szok. I motywacja

Dziękuję bardzo Sama jestem zdziwiona, chociaż na zdjęciach wyglądają lepiej niż w realu bez takiego stałego oświetlenia, ale mimo wszystko widać potencjał. Dzisiaj nawet odkryłam jakiegoś korkociąga, dość grubego nawet To wszystko dzięki olejom i zmianie zachowań pielęgnacyjnych. Zobaczymy czy uda się wydłużyć czas trwania bez tego cholernego puszu

Dzis sprobowalam pierwszy raz (w zyciu :P) maski na wlosy i zelu lnianego. Dalam Alterre granat. Jak dlugo to trzymac i jak? Ile tego dawac? W instruikcji wiele mowiace - tyle ile wlosy potrzebuja.. a skad mi to wiedziec . Trzymalam ok 40-50minut.

Wrazenia ciekawe. Nie pamietam zebym miala kiedys tak miekkie i przyjemne w dotyku wlosy . Gorzej z zapachem, nie do konca mi podchodzi.

Glutek tez ciekawy. Dziwnie sie rozprowadza. dalam chyba sporo. Poczatkowo wrazenie a'la "mokra wloszka". Musialam podsuszyc, bo samo nie chcialo schnac. Na pewno nie skleja i nie utwardza i nie wysusza tak jak zele czy inne stylizatory. Ale mam wrazenie ze jest dla mnie za slaby. Jak wyschlo, to odgniotlam, ladnie sie trzymalo jeszcze troszke, ale potem zaczelo sie rozlazic. Tak jakby loki ladnie zaschly z glutkiem, ale po ogdnieceniu nic ich juz nie trzyma, wiec z czasem coraz wiecej wloskow opuszcza skupiska lokowe I co z tym dalej...???

Nic, nie zniechęcaj się. Co sobie wchłonęły włosy, to ich. Ja dzisiaj mieszałam glutka z żelem Bielendy, ale też pierwszy raz, i się też rozlazły, ale nie tak jak kiedyś po samym glutku. I nie tak do końca, coś zostało pokręcone.

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------

Nie wytrzymam, muszę ponowić próbę z kokosem, bo szkoda mi nie używać jedynego oleju odbudowującego włos.
Na rycynę mam chyba uczulenie
Może jutro gdzieś znajdę olej ten z Efavitu.
Dobranoc

[macka]

Udalo mi sie zajac fotkami, to wrzuce moje falo-loko sianko. Glowny problem to frizz oraz to, ze z dlugoscia coraz wiecej sie robi ciezkich, wiszacych i nieukladajacych. Tym razem mam dobrze sciete i sie dosc kreca, ale poprzednie nie byly takie fajne.

1. Podobna dlugosc 2 lata temu - raczej nie chcialy sie krecic, tylko przy twarzy slimaki, reszta smetna i wiszaca, z frizzem. (zazwyczaj wtedy scinam - by miec lzejsze)

2. Prawie 2 lata temu po scieciu. Akurat tu "lezace", ale ogolnie wtedy sa lzejsze, lepiej sie ukladaja, troche zakrecaja, ale niebardzo, do korkociagow potrzebuje dlugosci

3-5. Obecne sprzed tygodnia, poczatki pielegnacji. Frizz, nie wszystkie sie kreca - zwlaszcza te po bokach problemowe

6-9. Sprzed paru dni - po pierwszych odzywkach/olejach

[macka]

I dzisiejsze po pierwszej masce (Alterra) i z glutkiem lnianym.

Wychodzi na to, ze jak dluzsze to krecone, krotsze falowane, calkiem dlugie - proste i wiszace pewnie by byly :P
Jaki to wlasciwie typ? Poczytalam o tych typach - czy mniej wiecej 3A?

A moj cel? - Chce sprobowac zapuscic, moze z pielegnacja sie uda. Bez pielegnacji przy tej dlugosci zaczynaja mnie wq..., wszedzie wlaza i sie paletaja, zaczepiaja, robia sie niewygodne, przestaja sie ukladac itp i biegne do fryzjera. W zyciu nie mialam jeszcze dluzszych niz troszke za ramiona.

[martaakow]

macka, super różnica!
To naprawdę po zaledwie tygodniu?

[Wiolkaa93]

Napisane przez macka

Udalo mi sie zajac fotkami, to wrzuce moje falo-loko sianko. Glowny problem to frizz oraz to, ze z dlugoscia coraz wiecej sie robi ciezkich, wiszacych i nieukladajacych. Tym razem mam dobrze sciete i sie dosc kreca, ale poprzednie nie byly takie fajne.

1. Podobna dlugosc 2 lata temu - raczej nie chcialy sie krecic, tylko przy twarzy slimaki, reszta smetna i wiszaca, z frizzem. (zazwyczaj wtedy scinam - by miec lzejsze)

2. Prawie 2 lata temu po scieciu. Akurat tu "lezace", ale ogolnie wtedy sa lzejsze, lepiej sie ukladaja, troche zakrecaja, ale niebardzo, do korkociagow potrzebuje dlugosci

3-5. Obecne sprzed tygodnia, poczatki pielegnacji. Frizz, nie wszystkie sie kreca - zwlaszcza te po bokach problemowe

6-9. Sprzed paru dni - po pierwszych odzywkach/olejach

Bardzo duża różnica

Napisane przez macka

I dzisiejsze po pierwszej masce (Alterra) i z glutkiem lnianym.

Wychodzi na to, ze jak dluzsze to krecone, krotsze falowane, calkiem dlugie - proste i wiszace pewnie by byly :P
Jaki to wlasciwie typ? Poczytalam o tych typach - czy mniej wiecej 3A?

A moj cel? - Chce sprobowac zapuscic, moze z pielegnacja sie uda. Bez pielegnacji przy tej dlugosci zaczynaja mnie wq..., wszedzie wlaza i sie paletaja, zaczepiaja, robia sie niewygodne, przestaja sie ukladac itp i biegne do fryzjera. W zyciu nie mialam jeszcze dluzszych niz troszke za ramiona.

ładne

[Floria]

Napisane przez macka

I dzisiejsze po pierwszej masce (Alterra) i z glutkiem lnianym.

Wychodzi na to, ze jak dluzsze to krecone, krotsze falowane, calkiem dlugie - proste i wiszace pewnie by byly :P
Jaki to wlasciwie typ? Poczytalam o tych typach - czy mniej wiecej 3A?

A moj cel? - Chce sprobowac zapuscic, moze z pielegnacja sie uda. Bez pielegnacji przy tej dlugosci zaczynaja mnie wq..., wszedzie wlaza i sie paletaja, zaczepiaja, robia sie niewygodne, przestaja sie ukladac itp i biegne do fryzjera. W zyciu nie mialam jeszcze dluzszych niz troszke za ramiona.

Przy tej długości wyglądają super (w ogóle wyglądają jak na tydzień pielęgnacji, to co będzie dalej? ). Ale rozumiem ten wq. na pałętające się wszędzie, ja też nie lubię, zwłaszcza jak koło policzka zaczyna się pałętać susz. Ja chyba spróbuję zapuścić grzywkę, bo inaczej w rozpuszczonych włosach wyglądam jak pudel, względnie spaniel, co niezbyt mi odpowiada. No i na grzywkę tracę jednak trochę włosów, które mogłyby fajnie uzupełnić objętość fryzury.

Ponawiam pytanie - jaka jest jeszcze fajna odżywka emolientowa oprócz garniera AiK? Bez parafiny, denatu i pq o niskiej liczbie. Ziaje jednak mają.

Ja dzisiaj po reanimacji glutkiem lnianym i żelem graffitti bielendy. Na razie nawet nieźle

[Rudzioch]

Aleście naprodukowały… Przekopię się, ale zanim to, to się pochwalę. Otóż marudziłam na Kopernika i na nijaką długość włosów. Poradziłam sobie z tym śpiewająco przekonując się do plunkingu (robocza nazwa stworzona przez mojego Chłopa - Sindbad Żeglarz). Włosy się kręcą jak wściekłe od samiuśkiej nasady, łącznie z wciąż przykrótką grzywką. Jest bosko, nie dość, że wygląda fajnie, to jeszcze ja się bosko czuję. Miau.

[Aziddee]

Napisane przez macka

I dzisiejsze po pierwszej masce (Alterra) i z glutkiem lnianym.

Wychodzi na to, ze jak dluzsze to krecone, krotsze falowane, calkiem dlugie - proste i wiszace pewnie by byly :P
Jaki to wlasciwie typ? Poczytalam o tych typach - czy mniej wiecej 3A?

A moj cel? - Chce sprobowac zapuscic, moze z pielegnacja sie uda. Bez pielegnacji przy tej dlugosci zaczynaja mnie wq..., wszedzie wlaza i sie paletaja, zaczepiaja, robia sie niewygodne, przestaja sie ukladac itp i biegne do fryzjera. W zyciu nie mialam jeszcze dluzszych niz troszke za ramiona.

Wspaniała różnica Ale włosy masz piękne takie gęste

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez Rudzioch

Aleście naprodukowały… Przekopię się, ale zanim to, to się pochwalę. Otóż marudziłam na Kopernika i na nijaką długość włosów. Poradziłam sobie z tym śpiewająco przekonując się do plunkingu (robocza nazwa stworzona przez mojego Chłopa - Sindbad Żeglarz). Włosy się kręcą jak wściekłe od samiuśkiej nasady, łącznie z wciąż przykrótką grzywką. Jest bosko, nie dość, że wygląda fajnie, to jeszcze ja się bosko czuję. Miau.

Łohoho super

[LadnyUsmiech]

Napisane przez macka

I dzisiejsze po pierwszej masce (Alterra) i z glutkiem lnianym.

Wychodzi na to, ze jak dluzsze to krecone, krotsze falowane, calkiem dlugie - proste i wiszace pewnie by byly :P
Jaki to wlasciwie typ? Poczytalam o tych typach - czy mniej wiecej 3A?

A moj cel? - Chce sprobowac zapuscic, moze z pielegnacja sie uda. Bez pielegnacji przy tej dlugosci zaczynaja mnie wq..., wszedzie wlaza i sie paletaja, zaczepiaja, robia sie niewygodne, przestaja sie ukladac itp i biegne do fryzjera. W zyciu nie mialam jeszcze dluzszych niz troszke za ramiona.

cudo te Twoje włosy, i jak się błyszczą

Jak podcinałam fryzjerka zaproponowała mi użycie na koniec degażówek, odmówiłam. Dobrze zrobiłam? Nie wydaje mi się to dobre dla loczków ale może się mylę
Ja też dopiero zaczynam o nie dbać jak należy. Kilka lat prostowałam, po drodze ok. rok temu dekoloryzacja - z mocno rudych na średni blond. Więc się w końcu wkurzyły i zbuntowały. Kilka dni temu byłam u fryzjera i podcięłam je, nie wiem czy wystarczy. Zobaczymy. Zrobiłam jak poradziłyście i widzę różnicę w układaniu się włosa już po oczyszczeniu olejowaniach i nawilżaniu. Zobaczcie same
Mi też proszę podpowiedzcie jaki mam typ włosa?

[AgusiA753]

Napisane przez wicherek1989

Dzięki Zrobię pełen zestaw może dzisiaj i z myciem bez SLS, bo zakupiłam 2 szampony wczoraj - Alterrę i GP

Jesteś pewna, że ten GP jest ez SLS? Alterra ma SCS, więc równie moną siłę "rażenia"!

Napisane przez wikaa24

Dziewczyny, a gdzie kupujecie zel aloesowy? Obeszlam juz kilka sklepow, w tym zielarskich, i ni huhu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p48900-Alo...aktywny_150_ml albo półprodukty.

Napisane przez LadnyUsmiech

Mocnego czyli coś co mooocno nawilży włosy. Są tak suche, że jak nakładam coś co przynosi efekt to już po kilku godzinach znowu robią się suche, a najpóźniej kolejnego dnia znowu mam siano jakbym nic na nie nie kładła Kupiłam sobie odżywkę Joanny b/s z lnem i rumiankiem, nie obciążyła mi włosów pomimo że daje dużą ilość ale jakby wsiąka i po jakimś czasie śladu po niej nie ma Dobrze aby ułatwiała rozczesywanie - bo pomimo odżywek i olejów przed myciem i b/s po mam kołtuny.

Co do mgiełki z bielendy z solą morską to już nie jestem z niej zadowolona bo skleja włosy, jak lakier tylko lżej.

Robią się suche, bo przywrócenie nawilżenia to proces dłuższy, z czasem będzie coraz lepiej A jeśli masz włosy w tak ciężkim stanie to lepiej coś z silikonami, niż wyrywać sobie połowę włosów i straszyć szopą.

Napisane przez Floria

Jupi, udało się zmyć ten pływający olej łopianowy z rycynowym Nałożyłam 3 porządne porcje garniera AiK na "sucho" na te włosy oblepione olejami, poczekałam dobre 10 minut zanim zaczęłam masować (woda się nalewała do wanny, więc trochę pary się robiło), a potem chlup pod wodę i ładnie zeszło. Następna porcja tej samej odżywki, już jako mycie.
Drugie mycie - balsam Potters melissa i keratyna
D/s użyłam Farmony w tubce z żeńszeniem, trzymałam jakieś 10-15 minut
b/s Joanna len i rumianek (dużo), czesanie, ostateczne płukanie zimną wodą i jeszcze raz solidna porcja odżywki
stylizacja glut lniany na skrzypie + bielenda graffiti 3D (starej nie udało mi się dorwać).
harmonijkowanie, plunking, cuda - wianki, suszenie naturalne z podpinkami....
zdjęcia sprzed 2 godzin
teraz już zaczyna wyłazić puch
kocham moje włosy

Bardzo ładnie Ale GAiK do mycia? Jeszcze nie próbowałam, bo to ta odżywka niby z cięższych, ciekawe czy moje to utachają

Napisane przez Floria

Fajne są Farmony w tubce, ja mam takie:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-zen-szen.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...iwych-len.html
Używam ich jako d/s i b/s
Dzisiaj na przykład nawaliłam tyle garniera AiK do mycia, że jako d/s użyłam tej z żeńszeniem, żeby dać coś innego. Ale kiedyś nałożyłam jedną z nich jako d/s, a drugą jako b/s i też było ok.
Pięknie pachną.
Joanny b/s też mam wrażenie, że są dla mnie za słabe na razie.

A gdzie dorwałaś te Farmony?

Napisane przez wicherek1989

Umyłam dziś GP bez SLS, dałam odżywkę z Aletrry, potem Joaśkę b/s i żelu troszkę i wyschły same troszkę pogniotłam wcześniej i takie coś wyszło. Włosy strasznie miłe w dotyku, jutro zafunduję im maskę z kropelkami oleju zdjęcia poniżej:

ładnie! Koniecznie spróbuj z olejem, nic nie stracisz, a zyskać możesz dużo

Napisane przez Jessenia

no wiec nie da się dać za dużo żelu lnianego
tak pokazal dzisiejszy eksperyment. zdjec nie zrobiłam, ale mam nadal fale od rana. BOSKO.

W końcu Ci się udało

Napisane przez wicherek1989

Dzisiaj jej (Alterry) użyłam i mam wrażenie że wczoraj po Kallosie były lepsze bez stylizacji, niż dziś z małą ilością żelu dotykfajny wygląd średnio, zdenkuję i kupię coś innego.

Poczekaj, popróbuj jeszcze. Żeby wydać obiektywną opinię potrzeba czasu. Zaraz może się okazać, że np. Kallos przestanie służyć, bo przeproteinujesz włosy i alterra się przyda Chociaż to oczywiście nie powiedziane.

Napisane przez martaakow

Ja bym do odżywki d/s (chyba że przed myciem, to inna sprawa) nie dała ani oliwy, ani oleju rycynowego. Za ciężkie, za oblepiające, rycynę to mi szamponem czasem ciężko było zmyć, a co dopiero jakbym miała ją dodać i zmywać wodą...
Słonecznikowy z domowych bym dała pewnie.

Dlaczego nie oliwa? Ja ją kocham i do olejowania i do dokapania do d/s i jako b/s podczas jednego mycia

Napisane przez martaakow

Alterra granat sama w sobie jest dość treściwa, nie wzbogacałabym jej olejem.
Bingo i Kallos jak najbardziej się do tego nadają.

I znów, dlaczego? Ja dodaje olej do każdej odżywki inaczej mi za lekko. Trzeba samemu sprawdzić

Napisane przez macka

Glutek tez ciekawy. Dziwnie sie rozprowadza. dalam chyba sporo. Poczatkowo wrazenie a'la "mokra wloszka". Musialam podsuszyc, bo samo nie chcialo schnac. Na pewno nie skleja i nie utwardza i nie wysusza tak jak zele czy inne stylizatory. Ale mam wrazenie ze jest dla mnie za slaby. Jak wyschlo, to odgniotlam, ladnie sie trzymalo jeszcze troszke, ale potem zaczelo sie rozlazic. Tak jakby loki ladnie zaschly z glutkiem, ale po ogdnieceniu nic ich juz nie trzyma, wiec z czasem coraz wiecej wloskow opuszcza skupiska lokowe I co z tym dalej...???

Daj więcej gluta, albo wymieszaj go z żelem sklepowym, albo tak jak ja daję najpierw gluta, potem na to żel. Sam glut ma kiepski hold, ale pięknie nabłyszcza, zbija loki.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez macka

I dzisiejsze po pierwszej masce (Alterra) i z glutkiem lnianym.

co to będzie dalej...
LadnyUsmiech- dobrze zrobiłaś. Degażówki niszczą włosy. I bardzo ładnie
Rudzioch- ja bym powiedziała nawet Mrrrraauuu
Floria- poszukaj Garnier Fruity Passion. Ja kupiłam w POLO

[Floria]

Napisane przez AgusiA753

Bardzo ładnie Ale GAiK do mycia? Jeszcze nie próbowałam, bo to ta odżywka niby z cięższych, ciekawe czy moje to utachają

A gdzie dorwałaś te Farmony?
Farmony dorwałam chyba w drogerii Astor. Tam trafiłam na największy wybór polskich produktów.

[COLOR="rgb(75, 0, 130)"]Ponieważ olejuję przed każdym myciem jak na razie, to używam dużo G AiK, żeby porządnie zmyć olej, ale bez silnych detergentów. Olej rozpuszcza olej, a potem razem ładnie schodzą razem z odżywką, która ma składniki pozwalające ją przecież spłukać.
Wydaje mi się, że ta odżywka użyta do mycia wcale nie obciąża. Widziałam ją w zakresie cenowym 6,50 - 8,50 zł, więc znowu nie jest to jakieś szaleńcze marnotrastwo, żeby ją używać do mycia. [/COLOR]

Daj więcej gluta, albo wymieszaj go z żelem sklepowym, albo tak jak ja daję najpierw gluta, potem na to żel. Sam glut ma kiepski hold, ale pięknie nabłyszcza, zbija loki. Też tak robiłam, już 2 razy

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------


co to będzie dalej...
LadnyUsmiech- dobrze zrobiłaś. Degażówki niszczą włosy. I bardzo ładnie
Rudzioch- ja bym powiedziała nawet Mrrrraauuu
Floria- poszukaj Garnier Fruity Passion. Ja kupiłam w POLO

[COLOR="rgb(75, 0, 130)"]Dzięki, ale na razie odpada, ze względu na kokos. Dzisiaj kupię mam nadzieję samego kokosa i zobaczę, co mi robi. Jestem skłonna zrobić próbę na 1 kosmyku już dzisiaj.
[/COLOR]

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez Rudzioch

Aleście naprodukowały… Przekopię się, ale zanim to, to się pochwalę. Otóż marudziłam na Kopernika i na nijaką długość włosów. Poradziłam sobie z tym śpiewająco przekonując się do plunkingu (robocza nazwa stworzona przez mojego Chłopa - Sindbad Żeglarz). Włosy się kręcą jak wściekłe od samiuśkiej nasady, łącznie z wciąż przykrótką grzywką. Jest bosko, nie dość, że wygląda fajnie, to jeszcze ja się bosko czuję. Miau.

Miau miau

Napisane przez LadnyUsmiech

cudo te Twoje włosy, i jak się błyszczą

Jak podcinałam fryzjerka zaproponowała mi użycie na koniec degażówek, odmówiłam. Dobrze zrobiłam? Nie wydaje mi się to dobre dla loczków ale może się mylę
Ja też dopiero zaczynam o nie dbać jak należy. Kilka lat prostowałam, po drodze ok. rok temu dekoloryzacja - z mocno rudych na średni blond. Więc się w końcu wkurzyły i zbuntowały. Kilka dni temu byłam u fryzjera i podcięłam je, nie wiem czy wystarczy. Zobaczymy. Zrobiłam jak poradziłyście i widzę różnicę w układaniu się włosa już po oczyszczeniu olejowaniach i nawilżaniu. Zobaczcie same
Mi też proszę podpowiedzcie jaki mam typ włosa?

Dobrze zrobiłaś, że się nie zgodziłaś na degażówki
To ostatnie zdjęcie jest po podcięciu ?? Ładnie się już kręcą

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez macka

I dzisiejsze po pierwszej masce (Alterra) i z glutkiem lnianym.

Wychodzi na to, ze jak dluzsze to krecone, krotsze falowane, calkiem dlugie - proste i wiszace pewnie by byly :P
Jaki to wlasciwie typ? Poczytalam o tych typach - czy mniej wiecej 3A?

A moj cel? - Chce sprobowac zapuscic, moze z pielegnacja sie uda. Bez pielegnacji przy tej dlugosci zaczynaja mnie wq..., wszedzie wlaza i sie paletaja, zaczepiaja, robia sie niewygodne, przestaja sie ukladac itp i biegne do fryzjera. W zyciu nie mialam jeszcze dluzszych niz troszke za ramiona.

To jest efekt po tygodniu ? Łał to co to będzie poźniej


Wczoraj znalazłam jakieś zdjęcia z przed roku i normalnie się załamałam Nie dość, że były już długości do połowy pleców, to jeszcze skręt przy mega rozdwojonych końcówkach miałam śliczny końcówki miałam pokręcone w spiralki na długości 7/10 cm a teraz po ścięciu zniszczeń mam jakieś małe pierścionki na końcach. Nie mierzę ich czy rosną bo bym się jeszcze bardziej załamała jakby się okazało, że dalej nie rosną ale patrząc wczoraj do lustra tak sobie przypomniałam że kiedyś już moje włosy miały taki problem, że nie mogły przejść (przerosnąć) długości w której są teraz ( w skręcie ) czyli za zapięcie stanika
W końcu jak wystrzeliły to urosły do połowy pleców w 3 tygodnie (choć teraz nie wiem jakim cudem tak się stało ) Miałyście tak może kiedyś ??

[Jessenia]

dziś już zrobie zdjęcia - kolejny eksperyment pod tytułem ILE zelu lianego to jest ZA DUZO

wszystkie macie takie locze, ze ja się chowam

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[Floria]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

tak sobie przypomniałam że kiedyś już moje włosy miały taki problem, że nie mogły przejść (przerosnąć) długości w której są teraz ( w skręcie ) czyli za zapięcie stanika
W końcu jak wystrzeliły to urosły do połowy pleców w 3 tygodnie (choć teraz nie wiem jakim cudem tak się stało ) Miałyście tak może kiedyś ??

Nie

Ta cała reanimacja to jest przereklamowana
moje włosy już rozczesane, obtłuszczone zmatowione zaraz wylądują w koczku

[martaakow]

Napisane przez LadnyUsmiech

Jak podcinałam fryzjerka zaproponowała mi użycie na koniec degażówek, odmówiłam. Dobrze zrobiłam? Nie wydaje mi się to dobre dla loczków ale może się mylę

Dobrze zrobiłaś.

Kilka dni temu byłam u fryzjera i podcięłam je, nie wiem czy wystarczy. Zobaczymy. Zrobiłam jak poradziłyście i widzę różnicę w układaniu się włosa już po oczyszczeniu olejowaniach i nawilżaniu. Zobaczcie same

Jest zdecydowanie lepiej. Bardzo ładnie.

Napisane przez AgusiA753

Jesteś pewna, że ten GP jest ez SLS? Alterra ma SCS, więc równie moną siłę "rażenia"!

GP nie mają ani SLS ani SCS, nic takiego. (Jeszcze wiem o istnieniu ALS chyba, ale też nie przypominam sobie, żeby szampony GP miały je w składzie)

Ale GAiK do mycia? Jeszcze nie próbowałam, bo to ta odżywka niby z cięższych, ciekawe czy moje to utachają

Też słyszałam, że z powodzeniem się nadaje. Ba, niektóre dziewczyny twierdzą, że cięższymi odżywkami myje im się lepiej niż lekkimi jak Potters.

Dlaczego nie oliwa? Ja ją kocham i do olejowania i do dokapania do d/s i jako b/s podczas jednego mycia

Mówię na swoim przykładzie i licznych opinii przeczytanych tutaj. Oliwa nie należy do lekkich olejów. Nie twierdzę, że nie służy pewnym osobom (np. Tobie), ale zakładam, że osoba pytająca (niestety zapomniałam, kto pytał) ma włosy potrzebujące w miarę przeciętnego dociążenia i wtedy oliwa pewnie się nie nada. Ja próbowałam parę razy stosować i miałam problemy ze zmyciem jej delikatnym szamponem, mimo wcześniejszego nałożenia odżywki na to, a jak już zmyłam, włosy były przeciążone mimo zastosowania odżywki niczym nie wzbogacanej. A nie mam wyjątkowo wrażliwych na obciążenie włosów.

I znów, dlaczego? Ja dodaje olej do każdej odżywki inaczej mi za lekko. Trzeba samemu sprawdzić

Oczywiście, że trzeba samemu sprawdzić.
Ale też znów założyłam, że koleżanka nie ma włosów pt. "dajcie mi wszystko, biorę wszystko!" i dla przeciętnych włosów Garnier AiK czy Alterra są wystarczające bez oleju.
Uważam, że lepiej co mycie ewentualnie dokapywać coraz więcej oleju w razie potrzeby niż skończyć z wielkim oklapem na głowie po zbyt dużej dawce od razu. Dociążyć możesz jeszcze ewentualnie później, nawet już suche włosy. Odciążyć raczej nie.

[Floria]

Napisane przez Jessenia

dziś już zrobie zdjęcia - kolejny eksperyment pod tytułem ILE zelu lianego to jest ZA DUZO

wszystkie macie takie locze, ze ja się chowam

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

Jessenia, ale Ty masz włosy z charrakterem Kojarzą mi się z typem śródziemnomorskim (Sycylia, Grecja). I pasują Ci takie.

[martaakow]

Napisane przez Floria

Ta cała reanimacja to jest przereklamowana
moje włosy już rozczesane, obtłuszczone zmatowione zaraz wylądują w koczku

Wcale nie jest...
Trzeba tylko znaleźć dobrą dla siebie metodę. Ja na drugi dzień z powodzeniem mogę reanimować, ale bez pianki, żelu, serum, odżywki b/s w ilościach kosmicznych, olejków.
Wystarcza mi spsikanie włosów bardzo mocno rozcieńczonym Hegronem b/s.

[Jessenia]

Napisane przez Floria

Jessenia, ale Ty masz włosy z charrakterem Kojarzą mi się z typem śródziemnomorskim (Sycylia, Grecja). I pasują Ci takie.

śródziemnomorskim? o raju
no charakter mają - od zawsze robia, co chcą a tak serio - takk narzekam, bo czaem bym chciała kręcone, mam falę 2a, czasem 2 b maks, a strasznie mi się podobają kręciołki
Mam świadomość tego, że więcej z nich nie wycignę, jak będą dłuższe to będą cięższe i mocniejsza fala raczej z nich nie będzie.
Nooo, chyba, że mnie zaskoczą

Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[Iris]

Czy testowałyście już nową wersję męskiego żelu Isana (pomarańczowo-czarna tuba)? Macie jakiś sposób na niego? Wczoraj użyłam takiej ilości jak przy starej wersji i za nic nie mogłam odgnieść włosów koszulką. W nocy spałam z rozpuszczonymi włosami i też się nie odgniotły. Wyglądają na tłuste, są posklejane w sztywne strąki.

[martaakow]

Napisane przez Iris

Czy testowałyście już nową wersję męskiego żelu Isana (pomarańczowo-czarna tuba)? Macie jakiś sposób na niego? Wczoraj użyłam takiej ilości jak przy starej wersji i za nic nie mogłam odgnieść włosów koszulką. W nocy spałam z rozpuszczonymi włosami i też się nie odgniotły. Wyglądają na tłuste, są posklejane w sztywne strąki.

No to nieźle zaszaleli!
Już pomijając nawet ten alkohol denat. w składzie.