Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI

[zwariowane-serduszko]

Jeeejku, zasnęłam po 5, wstałam o 7. Śniło mi się, że rodziłam, odeszły mi wody, a TŻ mnie ignorował i nie chciał jechać do szpitala Obudziłam się cała mokra zlana potem i z plamami na cyckach, bo mleczarnia z tego wszystkiego mi się uruchomiła.
Tak więc jestem wykończona. Kurcze, jeszcze dziecka nie mam, a już takie okropnie nieprzespane noce. To niesprawiedliwe.
W ogóle, teraz okazuje się, że do 1 listopada muszę zaciskać nogi Mama zgłosiła mnie do dodatkowego ubezpieczenia w swoim zakładzie pracy i z tytułu urodzenia dziecka dostanę 1000 zł, z tym, że ubezpieczenie ważne jest od 1 listopada
Biedny Leo, ma taką niezdecydowaną matkę
Głowa mnie boli, zaraz idę odespać tą paskudną noc. Tylko muszę skończyć zupę gotować

Lineczka, super, że już coś konkretnego się wyklarowało za jutrzejszy dzień!

[nemosek]

Przeleciałam na szybcika,przyznaję się ale muszę spadać.

Pewnie przysnę na tym KTG bo pogoda dzisiaj marna

Trzymam kciuki za resztę wizyt Dzisiaj ich jest sporo

[Mya1989]

również trzymam kciuki za wizyty i porody

zwariowane to zaciskaj nogi


Na dole tyle nicków, a nikt nie pisze

[nasturcja7667]

A, już wiem, co miałam napisać!
Jak przysypiałam w nocy, między skurczami, to śniły mi się dziwne rzeczy! MIędzy innymi:
1. Że jestem Ktosiulą i rodzę [i jako jedyne na ból, w tym śnie, pomagał masaż pleców]
2. Że jestem Acelinką i rodzę - strasznie szybko poszło w tym śnie.

Więc chyba nie mogę czytać wątku przed snem

Acelinka , jesteś żywa reklamą dla prokreacji Rząd powinieni Cię zatrudnić jako promotorkę programu prorodzinnego

[89Beatka]

Napisane przez lineczka1989

Nie



Dla mnie to juz i dzisiaj ta cesarke mogli by zrobic a nie czekac na oksy, czyli jutro znowu lezenie 6 godzin na porodowce ehhh

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a myślałam że cc nie chcesz, ale może jak na ciebie oxy nie działa to jutro też nie zadziałą i będzie cc, lepiej tak niż zacznie się akcja a potem lipa i i tak cc, lepiej już cc od razu, potem i tak dostaniesz Nelkę

A i pesel fajny będzie miec: 133031.....

[Mya1989]

Napisane przez nasturcja7667

A, już wiem, co miałam napisać!
Jak przysypiałam w nocy, między skurczami, to śniły mi się dziwne rzeczy! MIędzy innymi:
1. Że jestem Ktosiulą i rodzę [i jako jedyne na ból, w tym śnie, pomagał masaż pleców]
2. Że jestem Acelinką i rodzę - strasznie szybko poszło w tym śnie.

Więc chyba nie mogę czytać wątku przed snem

Acelinka , jesteś żywa reklamą dla prokreacji Rząd powinieni Cię zatrudnić jako promotorkę programu prorodzinnego

Ty to się biedna umęczysz. Nie dosyc,że masz skórcze, rozwarcie i inne problemy to jeszcze ból Ci się śni!

[lineczka1989]

Napisane przez 89Beatka

a myślałam że cc nie chcesz, ale może jak na ciebie oxy nie działa to jutro też nie zadziałą i będzie cc, lepiej tak niż zacznie się akcja a potem lipa i i tak cc, lepiej już cc od razu, potem i tak dostaniesz Nelkę

A i pesel fajny będzie miec: 133031.....

Nie nie ja nie jestem przeciwniczka cesarki, teraz to ja bym bardzo ja chciala i zeby to wszystko sie skonczylo..

Dlatego z jednej strony chcialabym zeby oksy nie zadzialala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

Jestem po badaniu juz i powiedzial ze moja macica to nie jest dalej to co powinno byc jest lepiej ale to wraz nie to bo nawet rozwarcie mi sienie powiekszylo i jutro z rana na porodowke na oksytocyne i powiedzial ze jutro na pewno urodze tylko nie wiadomo w jaki sposob wiec jak mnie nie ruszy jutro to czeka mnie cesarka ale ze jutro juz na pewno bedzie po wszystkim

I tyle o..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to dobrze że już wiesz na czym stoisz, i czego Ci zazdroszczę to tego że masz pewność że nie urodzisz 1-szego

Napisane przez lineczka1989

O faktycznie

Ale mowilam wszystkim ze urodze w pazdzierniku i urodze :P a 31 mi sie podoba bo dzisiaj 30 moj tato ma urodziny


W ogole lezy ze mna na sali dziewczyna tez jest tydzien po terminie i jej zalozyli cewnik bo szyjka wcale nie jest przygotowana do porodu i tak ja ten cewnik boli ze az placze
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wyobraziłam sobie okropny ból..
Adoosienka pokój rewela i te sentecje...
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!!

[NEWTREND]

Taszanta, Coralady Iloneczka91 Acelinka - gratulacje mamusie

Acelinka ale ci szybko poszło, zazdroszczę

Lineczka - trzymam kciuki za jutro oby oksy jednak zadziała, przebijania się nie bój to w ogóle nie boli. Jak mi lekarz przebijał ostatnim razem to zrobił to jakoś rękami, zagrzebał i samo poszło nie potrzebował szpikulca nawet, tylko później dość długo trzymał mi tam tą łapkę żeby te wody szybciej odeszły a ja miałam wrażenie że mu sikam po ręce. Byłam w tym momencie czerwona jak burak / czułam jak mi policzki pulsują/ powiedziałam mu o tym że mi strasznie wstyd że mu tak po ręce sikam. Ale lekarz się tylko uśmiechnął że to jest normalka dla niego. o 14 mi przebił i wtedy zaczęło mnie dopiero konkretniej boleć a o 17.05 już tuliłam małego.

[Trele_Morele]

Napisane przez peppermint patty

Karmic piersia chce...tylko boli:/w szpitalu chyba nie przystawialam malego dobrze,bo sutki mialam zdarte i pokiereszowane,niestety brak doswiadczenia doprowadzil do tego,ze raz Tymus najadl sie krwi,bol brzuszka,wymioty,i czarna kupka mnie rozwalily i maz polecial mi po oslonki na piersi,i tak stopniowo sie wygoilam,wiec machnelam te oslonki na bok i znowu bezposrednio do cyca...dwa dni i bol wrocil,jeszcze mnie nie poranil,ale boli,wiec znowu oslonki...stopniowo sie zahartujemy i bedzie dobrze.
Karmic mlekiem mm narazie nie chce.zawsze jeszcze zdaze,a jednak co cyc to cyc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pepper - miedzy karmieniami smaruj brodawki grubo benpanthenem I osłon czyms np wacikiem. Mi po nie calym tygodniu caly bol odszedl a nie pomagały osłonki.
Aha.. I karmienie z pod pachy tez mi dawało ulge.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lilith890502]

Napisane przez adoosienka

A ja chwalę się naszym Kubusiowym pokoikiem Już skończony i czeka Dziś spaliśmy w nim pierwszy raz - podoba nam się, nawet żałujemy, że wcześniej stało tam tylko wielkie łóżko sypialniane

zakochałam się w pokoiku ale sentencje są jeszcze lepsze

Napisane przez 89Beatka

co do karmienia, mnie się nie podobało wogóle ale starałam się karmić, u mnie z marnym skutkiem bo pojawiły się problemy natury psychicznej i mleko po prostu mi zanikło, ale tez za bardzo nie starałam się walczyć o kp, w tamtym momencie wydawało mi się że skoro ja nie radzę sobie sama ze sobą to jak mam nakarmić dziecko skoro oboje przy tym płaczemy. Teraz na mm jest lepiej i mam komfort, zreszta nie uważam że każda matka ma karmić piersią bo jest na to nagonka teraz, Co się stanie jeśli raz na jakiś zcas poda się butelke z mm? Nic.Wiec jeśli masz ten problem to wyluzuj, podaj mleko mm, albo ściąg laktatorem i tak podaj.

ja jestem podobnego zdania, że raczej męczyć się nie będę jak mi wychodzić nie będzie

[Kociak85]

Napisane przez 89Beatka

A i pesel fajny będzie miec: 133031.....

A jak się nazywa 30 miesiąc? ale 131031 też ładnie wygląda

serduszko, a to co to za ubezpieczenie, że nie ma karencji w ogóle? U mnie w ubezpieczeniu na urodzenie dziecka była 10-miesięczna karencja

[NEWTREND]

Adoosienka - śliczny pokoik

[ryba91]

Kacper zasnął (od 6tej) to mam chwilunie :P

Witam

Acelinka- ale pozytywnie ! Ale to dobrze

Lineczka- no widzisz i bedziesz miec Nelkę jutro

Adoosienka- fajny pokoik

Nasturcja- ale ja Ci współczuje.. moja koncowka też była słaba, ciesze sie ze urodziłam już. Tobie też niewiele zostało za lepsze samopoczucie już w tych ostatnich dniach/tygodniach

Maz zrobił zakupy w czoraj i kupił mi duże merci i kwiaty ale nie było łątwo mnie udobruchać, bo czekoladek nie moge jeść no ale wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie i wydaje sie być lepiej. w nocy wstał raz do małego. Rano też mi sie nim zajął przed wyjściem do pracy- nawet sie spóźnił do niej przez młodego;p zobaczymy co z tego wyjdzie na dłuższą mete. :P

młody wstał..

[Lilith890502]

Napisane przez Kociak85

serduszko, a to co to za ubezpieczenie, że nie ma karencji w ogóle? U mnie w ubezpieczeniu na urodzenie dziecka była 10-miesięczna karencja

u mnie też

[89Beatka]

Napisane przez Kociak85

A jak się nazywa 30 miesiąc? ale 131031 też ładnie wygląda

serduszko, a to co to za ubezpieczenie, że nie ma karencji w ogóle? U mnie w ubezpieczeniu na urodzenie dziecka była 10-miesięczna karencja

niestety pomyłki nie ma: o podam wam strone jak to teraz wygląda
https://www.msw.gov.pl/pl/dowody-i-p.../32,PESEL.html

w tym stuleciu każdemu miesiącu przypisany jest numer od 21 do 31, wiec najpierw idzie rok potem miesiąc i dzień

[Lilith890502]

Napisane przez 89Beatka

niestety pomyłki nie ma: o podam wam strone jak to teraz wygląda
https://www.msw.gov.pl/pl/dowody-i-p.../32,PESEL.html

w tym stuleciu każdemu miesiącu przypisany jest numer od 21 do 31, wiec najpierw idzie rok potem miesiąc i dzień

oooo a ja nawet nie wiedziałam że tak to teraz wygląda

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Hej hej

Widzę, że Lineczka ma to samo co ja przy 1 porodzie - mi dawali oxy przez 5h i nic, 1,5cm rozwarcia i ani milimetra więcej więc cc...

Teraz nadal żyję w niepewności bo pani dr powiedziała, że blizna ma 5mm i nie jest tak źle więc może by tak próbować naturalnie...

Ale ja już nie chcę- nastawiłam się na tą cesarkę, do tego mam ciągłe infekcje i wolałabym nie zarazić niczym dziecka.

Miałam dziś straszną noc, chciałam przewrócić się z boku na plecy i nie mogłam Ból w spojeniu jest okropny! Chodzę jak połamaniec, tracę równowagę. Masakra.

[karinaa23]

nasturcja7667 ale masz sny..cholera

Adosienka pokoik śliczny! Kubuś i reszta ekipy supeeeerrrr!!!

Acelinka jak tak dalej będę czytać Twoje posty to chyba w ogóle przestanę się bać porodu oj pisz nam tak więcej ...

lineczka1989 coś mi się wydaje, że za parę dni będę przechodziła to samo.... będzie wywoływanko
teraz robię wszystko co mogę sprzątam śmigam po schodach, żeby tylko ta moja kruszynka chciała sama wyjść...

zwariowane-serduszko nie ma okresu karencji? u mojego TŻ nie było, ale jeżeli w ciągu chyba miesiąca od podjęcia pracy przystąpiło się do ubezpieczenia grupowego.

Trzymam za wszystkie wizyty!

[ryba91]

az sprawdziłam jak to z tym peselem jest, bo mi w książeczce zdrowia dziecka ta połozna ze szpitala wpisała 131007 i zostawiła reszte pustą zeby wpisać...

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

nie wiem cyz kogoś zainteresuje to ale : krem nivea do pupci sie źle rozsmarowuje

[89Beatka]

Napisane przez ryba91

az sprawdziłam jak to z tym peselem jest, bo mi w książeczce zdrowia dziecka ta połozna ze szpitala wpisała 131007 i zostawiła reszte pustą zeby wpisać...

rejestrowałaś już Kacpra w usc? u nas to wyglada tak że po zarestesrowaniu idzie sie po 2 tyg do urzędu miasta i odbiera pesel, Pani sama mi uwagę zwróciła na tą 30.
hmm to musisz iść po ten pesel bo reszta peselu tam będzie i pewnie jest pomyłka

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez ryba91

az sprawdziłam jak to z tym peselem jest, bo mi w książeczce zdrowia dziecka ta połozna ze szpitala wpisała 131007 i zostawiła reszte pustą zeby wpisać...

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

nie wiem cyz kogoś zainteresuje to ale : krem nivea do pupci sie źle rozsmarowuje

dostałam od teściowej i też będę testować, wogóle podostawałam kosmetyków dla dziecka i mam zapas na rok

[kyte]

Napisane przez ryba91

Kacper zasnął (od 6tej) to mam chwilunie :P

Witam

Acelinka- ale pozytywnie ! Ale to dobrze

Lineczka- no widzisz i bedziesz miec Nelkę jutro

Adoosienka- fajny pokoik

Nasturcja- ale ja Ci współczuje.. moja koncowka też była słaba, ciesze sie ze urodziłam już. Tobie też niewiele zostało za lepsze samopoczucie już w tych ostatnich dniach/tygodniach

Maz zrobił zakupy w czoraj i kupił mi duże merci i kwiaty ale nie było łątwo mnie udobruchać, bo czekoladek nie moge jeść no ale wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie i wydaje sie być lepiej. w nocy wstał raz do małego. Rano też mi sie nim zajął przed wyjściem do pracy- nawet sie spóźnił do niej przez młodego;p zobaczymy co z tego wyjdzie na dłuższą mete. :P

młody wstał..

Nooo..to się TŻ zreflektował, oby tak zostało

Napisane przez 89Beatka

niestety pomyłki nie ma: o podam wam strone jak to teraz wygląda
https://www.msw.gov.pl/pl/dowody-i-p.../32,PESEL.html

w tym stuleciu każdemu miesiącu przypisany jest numer od 21 do 31, wiec najpierw idzie rok potem miesiąc i dzień

Dobrze wiedzieć

[lineczka1989]

Napisane przez NEWTREND

Taszanta, Coralady Iloneczka91 Acelinka - gratulacje mamusie

Acelinka ale ci szybko poszło, zazdroszczę

Lineczka - trzymam kciuki za jutro oby oksy jednak zadziała, przebijania się nie bój to w ogóle nie boli. Jak mi lekarz przebijał ostatnim razem to zrobił to jakoś rękami, zagrzebał i samo poszło nie potrzebował szpikulca nawet, tylko później dość długo trzymał mi tam tą łapkę żeby te wody szybciej odeszły a ja miałam wrażenie że mu sikam po ręce. Byłam w tym momencie czerwona jak burak / czułam jak mi policzki pulsują/ powiedziałam mu o tym że mi strasznie wstyd że mu tak po ręce sikam. Ale lekarz się tylko uśmiechnął że to jest normalka dla niego. o 14 mi przebił i wtedy zaczęło mnie dopiero konkretniej boleć a o 17.05 już tuliłam małego.

Jednak nie bede miala przebijanego tego pecherza bo lekarz powiedzial ze tamten mnie tylko nastraszyl i albo urodze po oksy sn a jak nie to cc





[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43490501]Hej hej

Widzę, że Lineczka ma to samo co ja przy 1 porodzie - mi dawali oxy przez 5h i nic, 1,5cm rozwarcia i ani milimetra więcej więc cc...
[/QUOTE]

No ja rozwarcie mam na 2 cm juz od czwartku i tez mi sie nie rusza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez ryba91

az sprawdziłam jak to z tym peselem jest, bo mi w książeczce zdrowia dziecka ta połozna ze szpitala wpisała 131007 i zostawiła reszte pustą zeby wpisać...

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

nie wiem cyz kogoś zainteresuje to ale : krem nivea do pupci sie źle rozsmarowuje

Moja kuzynka dla swojej córki kupiła kosmetyki z Nivea Baby i zauważyła że bardzo skórę malutkiej wysuszyły..odstawiła.

[xxxMikixxx]

Cześć

Zaraz lecę czytać co tam naskrobałyście

Wczoraj zaniosłam sówkowe zdjęcia do wywołania, na dzisiaj mają być

Te z załącznika będą

[89Beatka]

Rybka ty mówiłaś że masz jakiś problem z zameldowaniem małego? że mieszkacie w wynajętym i problem jest?

[nasturcja7667]

Napisane przez Kociak85

A jak się nazywa 30 miesiąc? ale 131031 też ładnie wygląda

serduszko, a to co to za ubezpieczenie, że nie ma karencji w ogóle? U mnie w ubezpieczeniu na urodzenie dziecka była 10-miesięczna karencja

Dzieciom urodzonym po 2000roku, "2" dodaje się do trzeciej liczy w peselu. Stad 30 miesiąc. Chodzi o to, że osoby urodzone po 1900 roku też mają pesel. I nawet, jeśli nie żyją- przypisanie dzieciom 6 pierwszych cyfr peselu takich jak im, byłoby kradzieżą tożsamości

[maomami]

Napisane przez peppermint patty

witam sie po dlugasniej przerwie...ale odrazu szczerze napisze,ze nawet nie proboje nadrabiac.dzieciaczkow widze przybylo duzo,mam nadzieje,ze wszystkie szczesliwe i zdrowe
az mi przykro,ze nie mam pojecia co u Was,moze czytajac podleczylabym i swoj humor i wszelkie watpliwosci,ale jak na wszystko znalezc sile i czas.

nie wiem nawet czy pisac o swoich problemach,bo pewnie pisalyscie juz o podobnych,a ja bede powtarzac,ale tak w skorcie co u nas- synka mam cudownego,zachwycam sie nim za kazdym razem jak na niego spojrze,anioleczek grzeczny-naprawde malo placze,prawie wcale,czasem troche marudzi,ale naprawde jest spokojny.
Problem mam chyba ja-karmienie jest dla mnie udreka,walcze ciagle i sie nie poddam,ale te zrelaksowane mamy z maluchem przy cycu-ze zdjec w gazetkach to dla mnie fotomontaz chyba jakis.mam nadzieje,ze to wszystko minie,bo bezsensu tylko frustracje.a Tymus glodomor ma czasem faze na mleczko i jadl by b.czesto,zrobie dla niego wszystko...ale takie karmienie jak teraz przez min,pol roku,az mnie cycki na sama mysl bola

druga sprawa lezaca w mojej glowie to jakis taki dol (az wstyd mi strasznie sie przyznac),ze tego czasu tak malo,ze wszystko podyktowane jego spaniem/budzeniem sie.czasem spi po 3h i spokojnie,ogarne w domu,ogarne siebie-a czasem 45min.i nie zrobie nic.nie powiem,glupie mam mysli-egoistyczne pewnie-ale poszlabym sobie do sklepu na jakies zakupy,kupilabym jakis ciuch,ale daleka jestem od szwedania sie po galeriach handlowych z takim okruchem.takie mam czasem marudne mysli,ze wszystko sie przewrocilo...podziwiam mamy (De) z dwojka maluszkow,gdzie wymagajace jest napewno i jedno i drugie dziecie..

no nic,moze jakos sie ustabilizujemy ze wszystkim i do Was wroce,narazie marnie to widze,za bardzo chyba wypadlam z obiegu u Was.

no nic,lece zobaczyc swoje szczescie,porozczulam sie nad lozeczkiem(bo akurat spi) i zaraz bedzie mi lepiej.przetrwamy wszystko,a cycki moze mi nie odpadna

Kochana będzie lepiej napewno Każda z nas się boryka z takimi problemami.
Zostaw małego mężowi wyskocz sobie na zakupy, zrób sobie SPA

Napisane przez adoosienka

Coralady, Iloneczka, Acelinka - Gratuluję Wam Mamuśki!

Lineczka - dziś na pewno się ruszy i Nelcię będziesz tulić Bądź dobrej myśli!!



A ja chwalę się naszym Kubusiowym pokoikiem Już skończony i czeka Dziś spaliśmy w nim pierwszy raz - podoba nam się, nawet żałujemy, że wcześniej stało tam tylko wielkie łóżko sypialniane

Śliczny pokik

Napisane przez peppermint patty

Karmic piersia chce...tylko boli:/w szpitalu chyba nie przystawialam malego dobrze,bo sutki mialam zdarte i pokiereszowane,niestety brak doswiadczenia doprowadzil do tego,ze raz Tymus najadl sie krwi,bol brzuszka,wymioty,i czarna kupka mnie rozwalily i maz polecial mi po oslonki na piersi,i tak stopniowo sie wygoilam,wiec machnelam te oslonki na bok i znowu bezposrednio do cyca...dwa dni i bol wrocil,jeszcze mnie nie poranil,ale boli,wiec znowu oslonki...stopniowo sie zahartujemy i bedzie dobrze.
Karmic mlekiem mm narazie nie chce.zawsze jeszcze zdaze,a jednak co cyc to cyc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja do tej pory karmie w osłonkach tak mi wygodniej poprostu

Napisane przez lineczka1989

Jestem po badaniu juz i powiedzial ze moja macica to nie jest dalej to co powinno byc jest lepiej ale to wraz nie to bo nawet rozwarcie mi sienie powiekszylo i jutro z rana na porodowke na oksytocyne i powiedzial ze jutro na pewno urodze tylko nie wiadomo w jaki sposob wiec jak mnie nie ruszy jutro to czeka mnie cesarka ale ze jutro juz na pewno bedzie po wszystkim

I tyle o..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to najpóźniej jutro Nelunia będzie z Tobą

Napisane przez ryba91

Kacper zasnął (od 6tej) to mam chwilunie :P

Witam

Acelinka- ale pozytywnie ! Ale to dobrze

Lineczka- no widzisz i bedziesz miec Nelkę jutro

Adoosienka- fajny pokoik

Nasturcja- ale ja Ci współczuje.. moja koncowka też była słaba, ciesze sie ze urodziłam już. Tobie też niewiele zostało za lepsze samopoczucie już w tych ostatnich dniach/tygodniach

Maz zrobił zakupy w czoraj i kupił mi duże merci i kwiaty ale nie było łątwo mnie udobruchać, bo czekoladek nie moge jeść no ale wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie i wydaje sie być lepiej. w nocy wstał raz do małego. Rano też mi sie nim zajął przed wyjściem do pracy- nawet sie spóźnił do niej przez młodego;p zobaczymy co z tego wyjdzie na dłuższą mete. :P

młody wstał..

Fajnie że mąż się zrehabilitował, tylko szkoda że czekoladek nie możemy jeść

My po wizycie u lekarza. Z małą wsyzstko ok, przekroczyła wagę urodzeniową Dzisiaj ważyła 3280 g Dostaliśmy skierowanie na USG bioderek. Pani doktor powiedziała żebym spróbowała teraz karmić piersią a nie odciągniętym i za dwa dni sprawdzić czy mała przybiera czy nie. Bo to mogło być tak z początku tylko.
Mamy się zastanowić nad szczepieniami, czy zalecane też bedziemy chcieli czy nie.
A no i zapytałam o wybudzanie, powiedziała że jeżeli mała śpi 4 godziny w nocy i nie budzi się sama to żeby jej nie wybudzać na jedzenie bo 4 godziny to nie jest jakoś strasznie dużo.

[adoosienka]

Cieszę się, że Wam się pokój podoba

Napisane przez Kociak85

adoosienka, śliczny pokój super to wszystko się zgrało ze sobą. Tylko mam pytanie - ten przewijak będzie stał tak jak stoi czy w drugą stronę. Bo tak bokiem to chyba niewygodnie Wam będzie coś na nim robić z dzieciem

No chyba będzie trzeba jakoś go odstawić lub usunąć jeden regalik ten po lewej stronie, żeby było wygodnie wyjdzie "w praniu"

[Olenka_24]

Na końcówkę ciąży wróciła mi nocna zgaga , ale taka nie do pokonania
Ciekawa jestem kiedy ja urodzę, termin na 9 listopad już tuż tuż Ale to oczekiwanie na końcówce jest już straszne - taka niepewność czy to dziś czy nie Szyjka niby u mnie skrócona ale na ostatniej wizycie rozwarcia nie było, czop też nie odchodzi

Acelinka super pozytywnie nastrajasz, zazdraszczam szybkiego porodu - a położnej to się należy

Lineczka to jutro wielki dzień tak jak Kyte pisała masz już pewność że 1 listopada nie urodzisz

Adosieńka - pokoik super