Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[Delicjanka]

Napisane przez Kija80

Eeee ale jakim cudem Wy oglądałyście rano zbuntowanego skoro wg programu on idzie o 12.30???? Zrozumiałam że szedł rano a o 15 miała być powtórka? Dopiero teraz zajrzałam do programu i sprawdziłam

o 7 leci na puls 2:d a od 12.30 na zwyklym pulsie;p

dobra spadam spac, buziaki.

[LadyWhisper]

Ja juz nie wiem co z tym niespaniem. Wiem, ze jestem wykonczona, wlosy na nowo mi leca garsciami, mam dosc kp, a z drugiej strony kocham te wyjatkowe chwile jak babel sie wtula w UU i uspokaja z blogim wyrazem na buziulce
Przeraza mnie wizja powrotu do pracy i dalszych nocek takich jak obecnie. Teraz nie wyrabiam a przynajmniej w dzien moge odespac, jak wroce do pracy to sie zajade.
Nie wiem co robic. Dzisiaj mialam totalnego dola. Na dodatek tez dokladnie nie wiadomo czy te nasze cudowne noce to faktycznie "wina" kp czy nie. No bo skad niby wiedziec?

Bokeh luzmarija nie spieszy sie

Ide spac, korzystam poki male jako tako spi
Buziaki

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[meduzza]

Napisane przez bokeh

Ciekawe jakie są następstwa smoczka.... Muszą Wasze dzieci mieć smoczka do zasypiala? U nas pobutli nocnej lub jeśli jest akurat dzienna przed spaniem musi byc bo inaczej ryk.
No i na spacerze służy jako korek przed wyciekajaca slina

Sent from my HTC One X using Wizaz Forum mobile app

Dokładnie, korek

Napisane przez bokeh

a dzś Pani w sklepie myślałam że Hania to chłopczyk tzn powiedziała chłopczyk a potem sie mnie spytała ze chyba jednak dziewczynka? :P
A w kolejnym sklepie Pani druga się zachwycałą Hanią a ona się cieszyła i naciągałą dwe skarpetki na raz na stopach chyba na 15 cm
A w innym przy Panu kasjerze memlała klipsa w ubraniu a on "borajstwo taka głodna jesteś"? szkoda tylko że na swój urok żadnych zniżek nie załatwiła :P

Ślicznota. Pejsik jak zawsze na miejscu

Napisane przez mala_19kw

W załączniku moje urwisiątko najdroższe,najcudowniejsz e. Moje bobo kochane
Wybaczcie jakość-ale to tak na prędce robione

Ale zębacz fajny!!!

Dziewczyny jestem trochę marnotrawna córka ale nie mogę się coś wziąć za napisanie choćby jednego posta... Co lepsze-nie mam na to żadnego usprawiedliwienia
Jutro w nocy jedziemy do mojej rodziny na Kujawy...

Kupiliśmy fotelik 9-18 kg Romer King Plus ale wiecie co? On się absolutnie nie nadaje na teraz na dłuższe trasy Prawie w ogóle się nie odchyla.

[s i l v e r]

Napisane przez bokeh

biedna siostra... a jak Wasza mama przechodziła ciążę?

No właśnie moja mama ostatnio mówiła mi że nie wie po kim my to mamy bo ona była w ciąży trzy razy a miała tylko lekkie mdłości.

Napisane przez Kija80

Luis fernando kręcił z marią z przedmieścia. Taką co zbierała śmieci na wysypisku.

Napisane przez mala_19kw

W załączniku moje urwisiątko najdroższe,najcudowniejsz e. Moje bobo kochane
Wybaczcie jakość-ale to tak na prędce robione

ale zaciesz i te zęby!!

Napisane przez bokeh

dokładnie..... to straszne, że życie tego chłopczyka jest w sumie w ich rękach, w ich poczynaniach wszystko zalezy od ich kompetencji.... i co? tak sobie igrają. Niepojęte

Napisane przez bokeh

Ciekawe jakie są następstwa smoczka.... Muszą Wasze dzieci mieć smoczka do zasypiala? U nas pobutli nocnej lub jeśli jest akurat dzienna przed spaniem musi byc bo inaczej ryk.
No i na spacerze służy jako korek przed wyciekajaca slina

Sent from my HTC One X using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez elllmi

co to jest borajstwo

Napisane przez treselle0

apropo tego, co pisała lady po wizycie u lekarza (że dzieci uu potrzebuja uu do wyciszenia i takie tam) no to z tego, co wiem wiekszosc dzieci mm śpi ze smoczkami (?), wiec chyba wychodzi na to samo. U Nas jest o tyle 'gorzej', że jestesmy ze 'smoczkami' połączone Ale jak dzieciczkom smoczkowym on wypadnie to tez ktos go musi włożyć Tak sobie rozkminiam

No coś w tym jest


Daria zasypia ze smoczkiem ale parę razy zdarzyło się bez. No i często jest też tak że daję jej smoczka a ona od razu go wypluwa.
Za to jak w nocy się budzi z płaczem to daję smoka, uspokaja sie i zasypia.

[elllmi]

Napisane przez meduzza

Kupiliśmy fotelik 9-18 kg Romer King Plus ale wiecie co? On się absolutnie nie nadaje na teraz na dłuższe trasy Prawie w ogóle się nie odchyla.

chyba te większe foteliki już się tak nie odchylają za bardzo, tylko tak dleikatnie nasz też tylko tak troszkę, że młody nawet nie ma pozycji półleżącej

[hje]

Bokeh, my smoka nie używamy w ogóle.

[Kija80]

A bo jak rano wstałam, po 10 znaczy się, to wyczytałam jak mnie wywołałaś wielką czcioną i mam wrażenie że któraś w tym czasie (po 9) pisała że właśnie ogląda. No to mi się skojarzyło że rano szedł...
Hje a wiesz że chyba masz rację i oni obaj byli lekarzami? Tyle że na pewno ten najgłówniejszy to był luis fernando a ten drugi to alvaro i operował chyba alvaro. Luis Fernando miał narzeczoną, taką blondynę z prostymi włosami. I on pierwszy poznal Palomę która się w nim zakochała. Chyba nie był chirurgiem i dlatego operował jego przyjaciel który się zakochał w Palomie. Ale ona zdaje się wybrała fernanda i to było niesprawiedliwe A może mi się pomyliło, nie upieram się...

[BlackSanctum]

Widzę, że szał na temat Zbuntowanego Anioła.

Co do smoczków, to moja lubi, używam tak samo, jak pisała Bokeh.

A jeśli chodzi o następstwa, to powiem Wam tak, że... Ja ssałam smoka bardzo długo, chyba do 2 lat, więc kawał czasu. Rodzice nie mogli mnie oduczyć... No i efekt jest taki, że jak piję napój gazowany, to mam odruch ssania podniebienia. Wiem, głupie, ale to właśnie skutek uboczny ssania smoka przez długi czas. Miałam też wadę zgryzu, ale to chyba nie od smoka... Chociaż kij wie.

Napisane przez elllmi

chyba te większe foteliki już się tak nie odchylają za bardzo, tylko tak dleikatnie nasz też tylko tak troszkę, że młody nawet nie ma pozycji półleżącej

Nasz się całkiem przyzwoicie odchyla. Mała w nim leży wtedy, choć wiadomo, że nie jest to takie leżenie, jak w 0-13kg.

[Debrah]

Napisane przez treselle0

apropo tego, co pisała lady po wizycie u lekarza (że dzieci uu potrzebuja uu do wyciszenia i takie tam) no to z tego, co wiem wiekszosc dzieci mm śpi ze smoczkami (?), wiec chyba wychodzi na to samo. U Nas jest o tyle 'gorzej', że jestesmy ze 'smoczkami' połączone Ale jak dzieciczkom smoczkowym on wypadnie to tez ktos go musi włożyć Tak sobie rozkminiam

Wniosek: ssanie potrzebne, pomaga zasnac wiekszosci dzieci - albo ssa smoczka albo piers, dlatego nie lubie pisania o kp w negatywnym kontekscie, jakby to ze dziecko jest kp bylo winne pobudek/niespania..

Moja od dawna nie zasypia sama, nigdy, obojetne czy na drzemke czy na noc. Albo przy wieczornym uu po kapieli albo noszona w Tuli. Polozona do lozeczka najpierw szaleje, wstaje, bawi sie, az wreszcie krzyczy, jest "maaa-maaa" i placze. W ogole nie chwalilam sie - jestesmy juz pewni z tz ze "mama", "tata" swiadome jest - bo mowi to w okreslonych sytuacjach,. dzisiaj przy kazdej pobudce, stoi w lozeczku, poplakuje i "ma-ma", a usmiech jak przyszlam Moooojaaa:lo ve:

[Kija80]

Aaa na Puls 2! Ale co Wy wszystkie robicie o 7 rano przed tv?? Jak już się zdarzy nieszczęście i młoda się obudzi o tak nieludzkiej godzinie (sama nie ale czasem ją Grześ budzi jak wstaje do przedszkola), to nakładam kołdrę na głowę i udaję że śpię żeby się na dobre nie rozbudziła, zwykle tak do 30-45 minut usypia i wstaje najwcześniej o 9 ale jak jest ta pobudka o 7 to wtedy tak o 10-11. No nic mnie nie przekona do oglądania tv o 7 rano. Przecież wtedy chyba jeszcze ciemno jest??

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Na tvn się zaczyna zmierzch - księżyc w nowiu

[hje]

Kija, ja kurde kojarzę, że to było tak. Palomę operował właśnie LF, zakochali się w sobie. I LF miał narzeczoną (z którą się ożenił), a jej bratem był właśnie Alvaro (z resztą Paloma jej siostrą )
I to było tak, że Paloma się z nim faktycznie hejtnęła. Ale co tam się nie działo Przeżyła nawet katastrofę helikoptera
Po wieeelu perypetiach (żona LF urodziła córeczkę, potem popełniła samobójstwo; Paloma się z Alvaro rozwiodła, a miała brać ślub jeszcze z jakimś fagasem, itp., itd.) Paloma i Luis wreszcie w ostatnim odcinku się pobrali!

Ed. Tylko się okaże, że Alvaro jest nieuleczalnie chory, a ich małżeństwo będzie bez , nigdy nie zostało skonsumowane



Czyli ostatecznie jednak wyszła z LF, który właśnie był tym główniejszym lekarzem

[Debrah]

Kija: no ale widzisz niektore dzieci jak sie budza to nawoluja rodzica ze wszystkich sil/wydlubuja mu oczy/wsadzaja palce do nosa (jesli spia z rodzicem) i NIE MA ZADNYCH SZANS na samodzielne zasniecie..

Np dzisiaj, spac mi sie chcialo strasznie bo nocka koszmarna, mloda zaciesz i "bawimy sie!" wiec ja niewiele myslac dziecia pod pache ( w pajacu ) i na podloge w pokoju drugim gdzie aneks kuchenny. Kawe zrobilam, woda zwilzylam twarz i dopiero jak skonczylam pic kawe to bylam na tyle przytomna by wziac mala na rece i przewinac/przebrac. Ona rano ma mega power i super humor, najlepiej sie wtedy bawi. Po 1.5 idzie spac na drzemke, ale ona jest albo 15 minut, albo godzina, czesciej 15-20 minut wiec tez sie nie klade z nia bo sie nie oplaca.

[misiaeel]

Napisane przez nafiyqa

boska jestes!!!


Uff, nadrobilam!

Kija wrocila i od razu wesolo

nancy, moze ciasto marchewkowe?

Melduje, ze mamy czwarte w zyciu samodzielne usniecie Kubusia
Zwazywszy na ilosc prob od narodzin procent mamy mizerny, ale sie nie poddaje


Bylismy dzis na wizycie u logopedy (w osrodku, w ktorym sie rehabilitujemy wizyta u psychologa i logopedy jest obowiazkowa dla kazdego).
W skrocie: wszystko ok, Kubus ma bardzo ladnie ulozony jezyk i takie tam babka byla zdziwiona, ze jest mocno smoczkowy, bo po buzi nie widac zadnych negatywnych nastepstw smoczka (podobno dzieki temu, ze dlugo i czesto ssal uu). Z niekapkiem polecila wstrzymac sie do ok 10-12msca, pochwalila, ze jemy duzo grudek, chrupkow, wafelkow, itp.

ale zazdroszczę tego samodzielnego usypiania, u nas teraz można o tym pomarzyć
i ciesze się, że u lekarza wszystko ok

Napisane przez treselle0

ale szok.Ola usnęła sama Zjadła cyca i zaczęło się kręcenie, wstawanie, przytulanie, padanie (już się łamałam, żeby znowu dac uu, ale myślę, kurcze jak sama nie chce to poczekam) i tak ze 30/40 min az w koncu padła i usnęła obok mnie...

następna z zasypianiem brawa

Napisane przez bokeh

Ciekawe jakie są następstwa smoczka.... Muszą Wasze dzieci mieć smoczka do zasypiala? U nas pobutli nocnej lub jeśli jest akurat dzienna przed spaniem musi byc bo inaczej ryk.
No i na spacerze służy jako korek przed wyciekajaca slina

Sent from my HTC One X using Wizaz Forum mobile app

Hania ma smoczka zawsze na spacerze, ale częściej się nim bawi i ogląda jak ssie. chyba, że chcę zasnąc to wtedy obowiązkowo. przy nocnym zasypianiu, zawsze jest, ale po zaśnięciu wypluwa. czasem się w nocy przebudzi na smoczka to pomemła go chwilę i też wypluwa

Napisane przez meduzza

Dokładnie, korek

Ślicznota. Pejsik jak zawsze na miejscu

Ale zębacz fajny!!!

Dziewczyny jestem trochę marnotrawna córka ale nie mogę się coś wziąć za napisanie choćby jednego posta... Co lepsze-nie mam na to żadnego usprawiedliwienia
Jutro w nocy jedziemy do mojej rodziny na Kujawy...

Kupiliśmy fotelik 9-18 kg Romer King Plus ale wiecie co? On się absolutnie nie nadaje na teraz na dłuższe trasy Prawie w ogóle się nie odchyla.

mamy ten sam fotelik. rzeczywiście stopień odchylenia jest mały chociaż zasnęła w nim jak ostatnio jechaliśmy, także o tyle dobrze

[nancykenator]

Napisane przez Kija80

Luis fernando kręcił z marią z przedmieścia. Taką co zbierała śmieci na wysypisku.

Napisane przez marsi11

jeju trzeba duuużo modlitwy za Adasia i dla jego rodziców
Boże żeby tylo walczył i się nie poddał



ostatnio piekłam ciasto na Kubusiu
http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...a-ciasto-kubus

pyycha, ale biszkopt zrobiłam rzucany z przepisu onelli

hmmm hmmm...

Napisane przez laurka23

Toś mnie nie pocieszyła, nam się wybitnie pogorszyły nocki. A co neurolożka zrobiła



Mój się wcale nie ślini, nawet jak mu zęby wychodzą. Ślinił się tylko podczas choroby, piersze 2 - 3 dni.

Mąż zabrał Misia do teściowej. Wk....łam się trochę, bo mi mówi, że dali małemu jakieś ciastko. podejrzewam że jakiegoś lubisia czy coś takiego. A prosiłam żeby nie pozwalał! Mniejsza z tym, młody wziął ciastko, powąchał, rozgniótł i rozsypał po dywanie Grzeczny chłopczyk.

Przed 18 był już tak zmęczony, że płakał nam. Nawet w kąpieli popłakiwał. No ale tradycyjnie, bieganie po łóżku podczas usypiania musi być. Chyba za dużo wrażeń dziś miał. Zasnął po 19.30

dla teściowej a dla Misia wielkie

Napisane przez nafiyqa

boska jestes!!!


Uff, nadrobilam!

Kija wrocila i od razu wesolo

nancy, moze ciasto marchewkowe?

Melduje, ze mamy czwarte w zyciu samodzielne usniecie Kubusia
Zwazywszy na ilosc prob od narodzin procent mamy mizerny, ale sie nie poddaje


Bylismy dzis na wizycie u logopedy (w osrodku, w ktorym sie rehabilitujemy wizyta u psychologa i logopedy jest obowiazkowa dla kazdego).
W skrocie: wszystko ok, Kubus ma bardzo ladnie ulozony jezyk i takie tam babka byla zdziwiona, ze jest mocno smoczkowy, bo po buzi nie widac zadnych negatywnych nastepstw smoczka (podobno dzieki temu, ze dlugo i czesto ssal uu). Z niekapkiem polecila wstrzymac sie do ok 10-12msca, pochwalila, ze jemy duzo grudek, chrupkow, wafelkow, itp.

jest to jakaś opcja
dla Kubusia, super, że wszystko w porządku

Napisane przez bokeh

Ciekawe jakie są następstwa smoczka.... Muszą Wasze dzieci mieć smoczka do zasypiala? U nas pobutli nocnej lub jeśli jest akurat dzienna przed spaniem musi byc bo inaczej ryk.
No i na spacerze służy jako korek przed wyciekajaca slina

Sent from my HTC One X using Wizaz Forum mobile app

u nas tylko do zasypiania i to na chwilę, żeby się uspokoić

Napisane przez Debrah

Wniosek: ssanie potrzebne, pomaga zasnac wiekszosci dzieci - albo ssa smoczka albo piers, dlatego nie lubie pisania o kp w negatywnym kontekscie, jakby to ze dziecko jest kp bylo winne pobudek/niespania..

Moja od dawna nie zasypia sama, nigdy, obojetne czy na drzemke czy na noc. Albo przy wieczornym uu po kapieli albo noszona w Tuli. Polozona do lozeczka najpierw szaleje, wstaje, bawi sie, az wreszcie krzyczy, jest "maaa-maaa" i placze. W ogole nie chwalilam sie - jestesmy juz pewni z tz ze "mama", "tata" swiadome jest - bo mowi to w okreslonych sytuacjach,. dzisiaj przy kazdej pobudce, stoi w lozeczku, poplakuje i "ma-ma", a usmiech jak przyszlam Moooojaaa:lo ve:

jestem kurczę podłamana... coraz gorzej z jedzeniem Kubusia, co prawda uu je ale poza tym niewiele, niewiele w stosunku do tego co już było... dziś jakieś 50 ml kaszki, dwa podejścia po ok. 2 łyżeczki zupki i 3 chrupki kukurydziane.

[hje]

No nic, telenowele muszą odejść na bok, gdyż ja idę spać

Dobrej nocy wszystkim

[Kija80]

Hje toś mi zabiła klina, kompletnie tego nie pamiętam w takim razie

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

Kija: no ale widzisz niektore dzieci jak sie budza to nawoluja rodzica ze wszystkich sil/wydlubuja mu oczy/wsadzaja palce do nosa (jesli spia z rodzicem) i NIE MA ZADNYCH SZANS na samodzielne zasniecie..

Ototo!!!
Hitem jeszcze sa kopniaki w twarz i ciaganie za wlosy!

Kija, Twoja Ania po 30min zabawy usypia sama?
Skarb, nie dziecko!!

Napisane przez misiaeel

ale zazdroszczę tego samodzielnego usypiania, u nas teraz można o tym pomarzyć
i ciesze się, że u lekarza wszystko ok

Kochana, ale u nas to jednorazowy wyskok

[Kija80]

A wiecie że ja jeszcze nigdy nie oglądałam zmierzchu? Bo zwykle idzie o 20 i nie chcę oglądać przy Grzesiu. Książki też nie kojarzę. Czy taki blady gostek z chudą gębą wyglądający jakby cierpiał na ciężką anemię albo galopujące suchoty to jest ten niby super hiper przystojny wampir? Bo pokazują właśnie takiego, pasuje mi jak ulał do porannego opisu Hope I który to jest ten drugi co miał być przystojniejszy? Bo oni wszyscy jacyś dziwnie bladzi, tacy wymoczkowaci...

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Dla Ani siódma rano to też jeszcze nie jest pora do wstawania i zwykle jeszcze usypia chociaż na dwie godziny. Zwykle mnie trochę zaczepia, pstryka moimi wargami albo ciągnie za włosy, ale jak jej się znudzi to się odwraca na drugi bok i idzie spać. Czasem po cycu, czasem bez.

[misiaeel]

Napisane przez nafiyqa

Kochana, ale u nas to jednorazowy wyskok

ojtam ojtam

idę spać, dobranoc

[elllmi]

Napisane przez BlackSanctum

Nasz się całkiem przyzwoicie odchyla. Mała w nim leży wtedy, choć wiadomo, że nie jest to takie leżenie, jak w 0-13kg.

no właśnie porównując do pierwszych fotelików, to to dla mnie żadne leżenie nie jest

Napisane przez nancykenator

jestem kurczę podłamana... coraz gorzej z jedzeniem Kubusia, co prawda uu je ale poza tym niewiele, niewiele w stosunku do tego co już było... dziś jakieś 50 ml kaszki, dwa podejścia po ok. 2 łyżeczki zupki i 3 chrupki kukurydziane.

może zębole go męczą

Napisane przez Kija80

A wiecie że ja jeszcze nigdy nie oglądałam zmierzchu?

ja też nie oglądałąm, ale czytałam, bo koleżanka miała całą serię i z czystej ciekawości się za to wzięłam; dobrze się czyta, szybko, ale to takie bardziej dla nastolatek chyba w każdym bądź razie czułam się za stara na tą książkę
ale w sumie na harrego pottera nie czuję się za stara i oglądam za każdym razem jak leci w TV

a ten co miał być przystojniejszy, to wilkołak, to nie szukaj go w tych bladych

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

też uciekam
dobranocki

jutro rano mama przejmuje młodego jak tylko wstanie przynajmniej do 8 pospię

[nancykenator]

Napisane przez Kija80

A wiecie że ja jeszcze nigdy nie oglądałam zmierzchu? Bo zwykle idzie o 20 i nie chcę oglądać przy Grzesiu. Książki też nie kojarzę. Czy taki blady gostek z chudą gębą wyglądający jakby cierpiał na ciężką anemię albo galopujące suchoty to jest ten niby super hiper przystojny wampir? Bo pokazują właśnie takiego, pasuje mi jak ulał do porannego opisu Hope I który to jest ten drugi co miał być przystojniejszy? Bo oni wszyscy jacyś dziwnie bladzi, tacy wymoczkowaci...

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Dla Ani siódma rano to też jeszcze nie jest pora do wstawania i zwykle jeszcze usypia chociaż na dwie godziny. Zwykle mnie trochę zaczepia, pstryka moimi wargami albo ciągnie za włosy, ale jak jej się znudzi to się odwraca na drugi bok i idzie spać. Czasem po cycu, czasem bez.

hope woli tego chudego, ja np wolę takiego, co się chyba w tej części okaże wilkołakiem taki z długimi kłakami na początku filmu a potem obcina włosy i zdejmuje koszulkę



ellmi może zębiska...



zakupy w etesco zrobione, mogę iść spać

[Kija80]

Ten przystojniejszy to taki Indianin który się zmienia w wilka? No lepszy od tamtego wampira, jakoś tak zdrowiej wygląda bo tamten jest za bardzo anemiczny, i na buzi też jakby ładniejszy ale szału nie ma. Za grubą ma szyję...

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

No to w takim razie ten bo miał kłaki a teraz nie ma i koszulki też nie. Tylko czemu lata jak idiota z gołą klatą razem z tą resztą? Chyba że to chodzi o to żeby mu przy przemianie nie została koszulka na wilku. Ale spodnie gdzieś znikają i majtki też (o ile ma, nie wnikam). Jakieś to nieprzemyślane... Ale fajnie skacze po drzewach i ścianach, wskoczył do pokoju tej belli zgrabnie niczym sarenka

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

A ten cały Edward to też ma taką fajną klatę czy cały jest chudy? Bo go coś nie pokazują bez ubrania, może w innych częściach pokazali?

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

O jest klata, rozebrał się jednak Bida z nędzą, cienki bolek z niego

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Błeee w dodatku go wyubierali w jakiś gejowski czerwony szlafroczek. Jak mu się jeszcze oczy zaświecą pod kolor jak tym innym to chyba siè zdenerwuję i ze zdegustowania pójdę spać

[meneq]

Czesc!
kija zdenerwowalasbsie i poszlas spac?
Masz cudowne dziecko, ze rano sie nudzi torturami i ponownie zasypia.
Yae tak jak Amelka i Kubus szczypie, gryzie, kopie, ciagnie za wlosy. Zwykle rano ja tz przejmuje, ale dzis bylam sama. O 5 nakarmilam i poszlysmy spac, rowno o wschodzie slonca Yae sie obudzila, ale ja tylko sie przebudzilam na chwile. Bawila sie w najlepsze 1,5h, splywalo po mnie, ze boli; spac moglam, to spalam. Co w lustrze ujrzalam? Zadrapania i zaschnieta krew na twarzy, pogryziony brzuch a ramiona w malinkach i siniakach. No ale sie wyspalam...
tresello sa rozmowy kwalifikacyjne. Tz pojechal zobaczyc jak wyglada szpital, oddzial, jak sie pracuje. Szpital ok, oddzial ok, ale lokalizacja mu nie przypasowalo, samo centrum ogromnego miasta (jakby nie wiedzial o tym od poczatku...).
hje Twoja mama cos komentowala wczoraj? Bo na Twoim miejscu przywitalabym ja szmata i plynem do czyszczenia.
deli historyjka obrazkowa cudna
debrah robicie postepy!!
szaja "nie" po japonsku jest "iie", "iya" lub "uun". Nie zgodze sie z tym, ze "nie" jest podobne w roznych jezykach. Chyba, ze mialas na mysli indoeuropejskie, ale to sie rozumie samo przez sie, ze podobienstwa byc musza.

---------- Dopisano o 03:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:45 ----------

szklanko podalas Ewce sezam? Yae bardzo przypadl do gustu.
Gdzie jest aska?

[blogerka]

Napisane przez LadyWhisper

Ja juz nie wiem co z tym niespaniem. Wiem, ze jestem wykonczona, wlosy na nowo mi leca garsciami, mam dosc kp, a z drugiej strony kocham te wyjatkowe chwile jak babel sie wtula w UU i uspokaja z blogim wyrazem na buziulce
Przeraza mnie wizja powrotu do pracy i dalszych nocek takich jak obecnie. Teraz nie wyrabiam a przynajmniej w dzien moge odespac, jak wroce do pracy to sie zajade.
Nie wiem co robic. Dzisiaj mialam totalnego dola. Na dodatek tez dokladnie nie wiadomo czy te nasze cudowne noce to faktycznie "wina" kp czy nie. No bo skad niby wiedziec?

Bokeh luzmarija nie spieszy sie

Ide spac, korzystam poki male jako tako spi
Buziaki

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

my jestesmy na mm i co? i tez noce rownie cudowne mamy. Nie pomagajac kaszki, kleiki, wstaje tak jak ma wstawac i juz. Do tego pobudki nie tylko na jedzenie ale i na wode / smoczka / albo po prostu z nieznanych mi powodow. Czasem wydaje mi sie ze juz sie do tego przyzwyczailam, a innym razem tez juz mam dosc i zastanawiam sie kiedy w koncu przespie cala noc.

---------- Dopisano o 02:27 ---------- Poprzedni post napisano o 02:23 ----------

Napisane przez Debrah

Wniosek: ssanie potrzebne, pomaga zasnac wiekszosci dzieci - albo ssa smoczka albo piers, dlatego nie lubie pisania o kp w negatywnym kontekscie, jakby to ze dziecko jest kp bylo winne pobudek/niespania..

Moja od dawna nie zasypia sama, nigdy, obojetne czy na drzemke czy na noc. Albo przy wieczornym uu po kapieli albo noszona w Tuli. Polozona do lozeczka najpierw szaleje, wstaje, bawi sie, az wreszcie krzyczy, jest "maaa-maaa" i placze. W ogole nie chwalilam sie - jestesmy juz pewni z tz ze "mama", "tata" swiadome jest - bo mowi to w okreslonych sytuacjach,. dzisiaj przy kazdej pobudce, stoi w lozeczku, poplakuje i "ma-ma", a usmiech jak przyszlam Moooojaaa:lo ve:

a ja wam powiejm, ze Borys na mm i smoczka prawie wcale nie uzywa, ale ja od poczatku wyciagalam mu go od razu jak zasnal. To samo w dzien, daje mu tylko jak juz nie da sie go inaczej uspokoic, ale jak tylko mu przejdzie to mu go wyciagam. Skutek jest taki ze w ciagu calej doby malo godzin jest w uzyciu i praktycznie spelnia swoja funkcje. Juz nie terroryzuje mnie wypadajacy w nocy, tylko wrecz przeciwnie jak Borys zaplacze, daje smoczka i sie momentalnie uspokaja.
co do mama u nas juzod dawna jest tak ze w nocy Botys na spiaco wstaje w lozeczku i drze sie mememememe, a od jakiegos czasu mama i tez mi ie wydaje ze to juz dosc swiadome jest.
A ostatnio jak jadlam chrupki na spacerze to glosno krzyczal daaa daa daa .. jakby chcial zebym mu je dala

[Aga8484]

Dzień dobry
Pobudka 4:50 :banghead: ale nawet się wyspałam

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez elllmi

chyba te większe foteliki już się tak nie odchylają za bardzo, tylko tak dleikatnie nasz też tylko tak troszkę, że młody nawet nie ma pozycji półleżącej

ano, dlatego ja chyba kupię 0-25... albo 9-25 z wkładką niemowlęcą, one bardziej się

Napisane przez Kija80

A bo jak rano wstałam, po 10 znaczy się, to wyczytałam jak mnie wywołałaś wielką czcioną i mam wrażenie że któraś w tym czasie (po 9) pisała że właśnie ogląda. No to mi się skojarzyło że rano szedł...
Hje a wiesz że chyba masz rację i oni obaj byli lekarzami? Tyle że na pewno ten najgłówniejszy to był luis fernando a ten drugi to alvaro i operował chyba alvaro. Luis Fernando miał narzeczoną, taką blondynę z prostymi włosami. I on pierwszy poznal Palomę która się w nim zakochała. Chyba nie był chirurgiem i dlatego operował jego przyjaciel który się zakochał w Palomie. Ale ona zdaje się wybrała fernanda i to było niesprawiedliwe A może mi się pomyliło, nie upieram się...

jesteś doskonałym przykładem na to, że oglądają telenowele nie tylko głupie paniusie
bo to tak negatywnie się często kojarzy... ja sama oglądałam

Napisane przez Debrah

Wniosek: ssanie potrzebne, pomaga zasnac wiekszosci dzieci - albo ssa smoczka albo piers, dlatego nie lubie pisania o kp w negatywnym kontekscie, jakby to ze dziecko jest kp bylo winne pobudek/niespania..

Moja od dawna nie zasypia sama, nigdy, obojetne czy na drzemke czy na noc. Albo przy wieczornym uu po kapieli albo noszona w Tuli. Polozona do lozeczka najpierw szaleje, wstaje, bawi sie, az wreszcie krzyczy, jest "maaa-maaa" i placze. W ogole nie chwalilam sie - jestesmy juz pewni z tz ze "mama", "tata" swiadome jest - bo mowi to w okreslonych sytuacjach,. dzisiaj przy kazdej pobudce, stoi w lozeczku, poplakuje i "ma-ma", a usmiech jak przyszlam Moooojaaa:lo ve:

wiesz, ale przy kp to nie tylko smoczek, ale też i bicie serducha mamuni, ciepełko to też uspokaja, ale absolutnie nie jest to właśnie negatywne

Napisane przez Kija80

Aaa na Puls 2! Ale co Wy wszystkie robicie o 7 rano przed tv?? Jak już się zdarzy nieszczęście i młoda się obudzi o tak nieludzkiej godzinie (sama nie ale czasem ją Grześ budzi jak wstaje do przedszkola), to nakładam kołdrę na głowę i udaję że śpię żeby się na dobre nie rozbudziła, zwykle tak do 30-45 minut usypia i wstaje najwcześniej o 9 ale jak jest ta pobudka o 7 to wtedy tak o 10-11. No nic mnie nie przekona do oglądania tv o 7 rano. Przecież wtedy chyba jeszcze ciemno jest??

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Na tvn się zaczyna zmierzch - księżyc w nowiu

nie jest ciemno :d ja już o roboty jadę a ostatnio wstaję o 5, młodzież śpi jeszcze, no ale jak padam z nimi o 20... i wirus mnie też dopadł, wczoraj ledwo się doczolgalam do łóżka. Pomijam, że w efekcie wczoraj tylko tel się kontaktowałam z mężem, dzisiaj to samo, bo ja wychodzę gdy oni śpią, a on wraca gdy my śpimy

Napisane przez Kija80

A wiecie że ja jeszcze nigdy nie oglądałam zmierzchu? Bo zwykle idzie o 20 i nie chcę oglądać przy Grzesiu. Książki też nie kojarzę. Czy taki blady gostek z chudą gębą wyglądający jakby cierpiał na ciężką anemię albo galopujące suchoty to jest ten niby super hiper przystojny wampir? Bo pokazują właśnie takiego, pasuje mi jak ulał do porannego opisu Hope I który to jest ten drugi co miał być przystojniejszy? Bo oni wszyscy jacyś dziwnie bladzi, tacy wymoczkowaci...

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Dla Ani siódma rano to też jeszcze nie jest pora do wstawania i zwykle jeszcze usypia chociaż na dwie godziny. Zwykle mnie trochę zaczepia, pstryka moimi wargami albo ciągnie za włosy, ale jak jej się znudzi to się odwraca na drugi bok i idzie spać. Czasem po cycu, czasem bez.

film średni, ale książkę mi się naprawdę świetnie czytało
wiadomo, bajeczka ale ja fantastykę uwielbiam ogólnie

Napisane przez meneq

Czesc!
kija zdenerwowalasbsie i poszlas spac?
Masz cudowne dziecko, ze rano sie nudzi torturami i ponownie zasypia.
Yae tak jak Amelka i Kubus szczypie, gryzie, kopie, ciagnie za wlosy. Zwykle rano ja tz przejmuje, ale dzis bylam sama. O 5 nakarmilam i poszlysmy spac, rowno o wschodzie slonca Yae sie obudzila, ale ja tylko sie przebudzilam na chwile. Bawila sie w najlepsze 1,5h, splywalo po mnie, ze boli; spac moglam, to spalam. Co w lustrze ujrzalam? Zadrapania i zaschnieta krew na twarzy, pogryziony brzuch a ramiona w malinkach i siniakach. No ale sie wyspalam...
tresello sa rozmowy kwalifikacyjne. Tz pojechal zobaczyc jak wyglada szpital, oddzial, jak sie pracuje. Szpital ok, oddzial ok, ale lokalizacja mu nie przypasowalo, samo centrum ogromnego miasta (jakby nie wiedzial o tym od poczatku...).
hje Twoja mama cos komentowala wczoraj? Bo na Twoim miejscu przywitalabym ja szmata i plynem do czyszczenia.
deli historyjka obrazkowa cudna
debrah robicie postepy!!
szaja "nie" po japonsku jest "iie", "iya" lub "uun". Nie zgodze sie z tym, ze "nie" jest podobne w roznych jezykach. Chyba, ze mialas na mysli indoeuropejskie, ale to sie rozumie samo przez sie, ze podobienstwa byc musza.

---------- Dopisano o 03:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:45 ----------

szklanko podalas Ewce sezam? Yae bardzo przypadl do gustu.
Gdzie jest aska?

Meneq, muszę NIE zapamiętać
http://pl.wiktionary.org/wiki/nie tu fajnie, ale masz rację

Napisane przez blogerka

my jestesmy na mm i co? i tez noce rownie cudowne mamy. Nie pomagajac kaszki, kleiki, wstaje tak jak ma wstawac i juz. Do tego pobudki nie tylko na jedzenie ale i na wode / smoczka / albo po prostu z nieznanych mi powodow. Czasem wydaje mi sie ze juz sie do tego przyzwyczailam, a innym razem tez juz mam dosc i zastanawiam sie kiedy w koncu przespie cala noc.

---------- Dopisano o 02:27 ---------- Poprzedni post napisano o 02:23 ----------




a ja wam powiejm, ze Borys na mm i smoczka prawie wcale nie uzywa, ale ja od poczatku wyciagalam mu go od razu jak zasnal. To samo w dzien, daje mu tylko jak juz nie da sie go inaczej uspokoic, ale jak tylko mu przejdzie to mu go wyciagam. Skutek jest taki ze w ciagu calej doby malo godzin jest w uzyciu i praktycznie spelnia swoja funkcje. Juz nie terroryzuje mnie wypadajacy w nocy, tylko wrecz przeciwnie jak Borys zaplacze, daje smoczka i sie momentalnie uspokaja.
co do mama u nas juzod dawna jest tak ze w nocy Botys na spiaco wstaje w lozeczku i drze sie mememememe, a od jakiegos czasu mama i tez mi ie wydaje ze to juz dosc swiadome jest.
A ostatnio jak jadlam chrupki na spacerze to glosno krzyczal daaa daa daa .. jakby chcial zebym mu je dala

Blogerko, pocieszę cię, że to mija. U nas ok. 3rż już było ładnie - i to brzmi przerażająco długo, ale faktycznie się przyzwyczajasz. No są takie dzieci po prostu.

Smoczek u nas tak samo - w dzień praktycznie wcale, tylko do usypiania, potem sobie wypluwa i czasem trzeba podać gdy się wierci. W dzień - tylko w sytuacjach, gdy np. już chce iść spać, marudzi, ale muszą ją przetrzymać jeszcze chwilę na przykład.

Wstałam o 5 i piszę pracę konkursową robimy prezentację o działaniach na rzecz dzieciaków niepełnosprawnych.

[neti1]

Witam z rana..dziś wypad do Ikei, a tak się pochodzić i popatrzeć..i kupić zabezpieczenia do szafek, któraś coś chce?

A ten przepis na sernik ma któraś sprawdzony? Sam ser bez ciasta?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43502595]ano, dlatego ja chyba kupię 0-25... albo 9-25 z wkładką niemowlęcą, one bardziej się



jesteś doskonałym przykładem na to, że oglądają telenowele nie tylko głupie paniusie
bo to tak negatywnie się często kojarzy... ja sama oglądałam




wiesz, ale przy kp to nie tylko smoczek, ale też i bicie serducha mamuni, ciepełko to też uspokaja, ale absolutnie nie jest to właśnie negatywne



nie jest ciemno :d ja już o roboty jadę a ostatnio wstaję o 5, młodzież śpi jeszcze, no ale jak padam z nimi o 20... i wirus mnie też dopadł, wczoraj ledwo się doczolgalam do łóżka. Pomijam, że w efekcie wczoraj tylko tel się kontaktowałam z mężem, dzisiaj to samo, bo ja wychodzę gdy oni śpią, a on wraca gdy my śpimy



film średni, ale książkę mi się naprawdę świetnie czytało
wiadomo, bajeczka ale ja fantastykę uwielbiam ogólnie



Meneq, muszę NIE zapamiętać
http://pl.wiktionary.org/wiki/nie tu fajnie, ale masz rację




Blogerko, pocieszę cię, że to mija. U nas ok. 3rż już było ładnie - i to brzmi przerażająco długo, ale faktycznie się przyzwyczajasz. No są takie dzieci po prostu.

Smoczek u nas tak samo - w dzień praktycznie wcale, tylko do usypiania, potem sobie wypluwa i czasem trzeba podać gdy się wierci. W dzień - tylko w sytuacjach, gdy np. już chce iść spać, marudzi, ale muszą ją przetrzymać jeszcze chwilę na przykład.

Wstałam o 5 i piszę pracę konkursową robimy prezentację o działaniach na rzecz dzieciaków niepełnosprawnych.[/QUOTE]

Moge zapytac, do czego potrzebna jest Ci znajomosc "nie"?

[blogerka]

Faktycznie ten 3 rok życia średnio mnie uspokoił, no ale już przyzwyczaiłam się do wiecznego zmęczenia. Za to jak w końcu zacznie Borys przesypiać noce to czuje że docenie sen jak nigdy w życiu
niestety po zmianie czasu Borys na nogach jest już o 6, a od dawna udawało się że spał nawet do 8 i wtedy nie mialam na co narzekac bo nawet z kilkoma pobudkami w nocy i tak bylo niezle.

[nancykenator]

dzień dobry

Napisane przez Kija80

Ten przystojniejszy to taki Indianin który się zmienia w wilka? No lepszy od tamtego wampira, jakoś tak zdrowiej wygląda bo tamten jest za bardzo anemiczny, i na buzi też jakby ładniejszy ale szału nie ma. Za grubą ma szyję...

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

No to w takim razie ten bo miał kłaki a teraz nie ma i koszulki też nie. Tylko czemu lata jak idiota z gołą klatą razem z tą resztą? Chyba że to chodzi o to żeby mu przy przemianie nie została koszulka na wilku. Ale spodnie gdzieś znikają i majtki też (o ile ma, nie wnikam). Jakieś to nieprzemyślane... Ale fajnie skacze po drzewach i ścianach, wskoczył do pokoju tej belli zgrabnie niczym sarenka

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

A ten cały Edward to też ma taką fajną klatę czy cały jest chudy? Bo go coś nie pokazują bez ubrania, może w innych częściach pokazali?

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

O jest klata, rozebrał się jednak Bida z nędzą, cienki bolek z niego

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Błeee w dodatku go wyubierali w jakiś gejowski czerwony szlafroczek. Jak mu się jeszcze oczy zaświecą pod kolor jak tym innym to chyba siè zdenerwuję i ze zdegustowania pójdę spać

widzę, że film wciągnął
za gruba szyja, jakaś Ty wybredna
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43502595]ano, dlatego ja chyba kupię 0-25... albo 9-25 z wkładką niemowlęcą, one bardziej się



jesteś doskonałym przykładem na to, że oglądają telenowele nie tylko głupie paniusie
bo to tak negatywnie się często kojarzy... ja sama oglądałam




wiesz, ale przy kp to nie tylko smoczek, ale też i bicie serducha mamuni, ciepełko to też uspokaja, ale absolutnie nie jest to właśnie negatywne



nie jest ciemno :d ja już o roboty jadę a ostatnio wstaję o 5, młodzież śpi jeszcze, no ale jak padam z nimi o 20... i wirus mnie też dopadł, wczoraj ledwo się doczolgalam do łóżka. Pomijam, że w efekcie wczoraj tylko tel się kontaktowałam z mężem, dzisiaj to samo, bo ja wychodzę gdy oni śpią, a on wraca gdy my śpimy



film średni, ale książkę mi się naprawdę świetnie czytało
wiadomo, bajeczka ale ja fantastykę uwielbiam ogólnie



Meneq, muszę NIE zapamiętać
http://pl.wiktionary.org/wiki/nie tu fajnie, ale masz rację




Blogerko, pocieszę cię, że to mija. U nas ok. 3rż już było ładnie - i to brzmi przerażająco długo, ale faktycznie się przyzwyczajasz. No są takie dzieci po prostu.

Smoczek u nas tak samo - w dzień praktycznie wcale, tylko do usypiania, potem sobie wypluwa i czasem trzeba podać gdy się wierci. W dzień - tylko w sytuacjach, gdy np. już chce iść spać, marudzi, ale muszą ją przetrzymać jeszcze chwilę na przykład.

Wstałam o 5 i piszę pracę konkursową robimy prezentację o działaniach na rzecz dzieciaków niepełnosprawnych.[/QUOTE]
kciuki za prezentację



my po kilku pobudkach w nocy wstaliśmy o 5:30, spaaaaaać