Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[humpback]

Napisane przez karota11

Ty się nei wymądrzaj, bo ciekawe co powiesz jak rozwścieczysz szefa

My byliśmy na echo serca, i wszystko na szczęście dobrze

nie drażnić szefa bo będzie WRZASK a w gratisie zarzyganie, zaplucie, olanie, zasranie i nocna zmiana

i za echo

Napisane przez candace1

Ja dziś zrobiłam z młodym tartę bo udało nam się na spacerze kupic truskawki

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

tarta wygląda cudnie i pysznie

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez Mysia mysz

fotki z nietoperzej sesji

widziałam na fb, Piotruś jest przecudny

Napisane przez Veronic

dobrej nocki życzę

<w końcu muszę poświęcić czas małżowi>

dobranoc i niech W. śpi spokojnie

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Wyslę wam PW, bo skoro nie napisała tego tutaj to najwyraźniej sobie nie życzy upubliczniać.
All inclusive to mają dzieciaki

ja mam wrażenie, że się pogubiła na fb napisała część, tutaj część, biedna już nie wie co gdzie...

Napisane przez maarchewka

Jak patrze na tą rozpiskę z niemieckiego hippa i te znikajace karmienia cycem to mi się płakać chce... jak bylam w ciaży to myślałam ze jak będę karmić do 8 miesiaca to i tak dlugo.. a teraz mi sie wydaje ze on jest taki malutki i ze go musze karmic i karmic jak najdłużej cycem..

ale ten cyc wcale nie musi tak znikać zależy od dziecka

Napisane przez ada32

no a teraz sam się wysmarował cały deserkiem ..
och ludu wyjde z siebie...
w domu chodzi w majteczkach i koszulce tylko ..
siedział sobie coś za cicho..
a ja karmiłam na leżąco Gabrynia ..
odwracam się a on cały w deserku..nogi... brzuch ..włoooosyyy!!! mówie do niego ..ojej cos Ty zrobił?..a on do mnie .."klemuje sie mamusiu"

ojeeej

Napisane przez candace1

Ja dziś zrobiłam z młodym tartę bo udało nam się na spacerze kupic truskawki

Napisane przez ada32

pozycje też czasem mają znaczenie w trakcie karmienia..nie wiem dokładnie o co chodzi ale moja koleżanka miała zalecone przez swojego ..sędziwego zresztą pediatre ..
karmic małego zawsze na leżąco brzuchem do mamy lub na plecach..ewentualnie trzymając małego brzuszkiem na brzuszku mamy....tak z góry żeby ciągnął..no i obowiązkowo po kazdym karmieniu i nawet dłuzej byc w pozycji "kubełkowej" ..np.siedziec wiekszośc dnia w foteliku...chodziło o ułożenie jelitek..a też bardzo płakał i szukali przyczyny i po tych zaleceniach "wyzdrowiał" ..

taki fotelik to za zdrowy dla dziecka nie jest w nadmiarze...

Napisane przez Mysia mysz

u nas też się dostosowują wypełniałam kilka dni temu ankiete czy przyjdę, jak dziecko ma na imię i w jakim jest wieku

pewnie się dowiaduje pod wodą a tak serio to po prostu płynnie zanurzamy powoli broda, nos i cała głowa pod wodą więc pewnie łapie, że jak coraz bardziej go woda przykrywa to trzeba oddech wstrzymać

super
z tym nurkowaniem też, muszę tak spróbować

Napisane przez cloche

finansowo by bylo kiepsko, kredyt wisi nad nami. no i nie chce wypadac z rytmu za dlugo, kariera na mnie czeka... szefowie mnie wcisneli do programu dla przyszlych szefow, tylko ze sobie zaszlam... wiec kontynuacja ma byc po powrocie. mysle, czy da sie to jakos jeszcze rozegrac, zebym mimo wszystko sporo czasu spedzala z malym...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

rozumiem, mam nadzieję, że wymyślisz coś sensownego

Magiusa to Twój Daro już cięższy od Barta

Veronic tak mi przykro, że nadal macie problemy z brzuszkiem


Mam nadzieję, że Juruś już dobrze się czuje


i coś jeszcze miałam mówić a nie pamiętam


nadrobiłam w końcu wszystko

[Budyniek]

XxXJuSstiii
a to jest wiązanie "Na Debila" TŻ kombinował "jak tu niby wsadzić dziecko, żeby nie wypadło"
a brać to raczej nic poza MM z rossmanna aż tak ze mną źle?

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Ale mi się ciasta zachciało!!! pysznie wygląda! jutro kupię składniki i spłodzę tartę, a potem zeżrę sama i się z nikim nie podzielę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Budyniek

XxXJuSstiii
a to jest wiązanie "Na Debila" TŻ kombinował "jak tu niby wsadzić dziecko, żeby nie wypadło"
a brać to raczej nic poza MM z rossmanna aż tak ze mną źle?

aha ja motałam, miotałam na poduszce

nie no, spoko jest będzie wesoło

[Magiusa]

Napisane przez Mysia mysz

u nas też się dostosowują wypełniałam kilka dni temu ankiete czy przyjdę, jak dziecko ma na imię i w jakim jest wieku

U nas kiedyś były bony, a od dwóch lat jest w sumie kasa na święta ileś tam dla rodzica ileś dla dziecka ( w zależności od roku) Mi to pasuje

Napisane przez cloche

jeszcze raz przeczytam, ze martwisz sie o przybieranie... toz to wielki chlop! a urodzil sie taki malusi... i do tego mlodszy od Florka jest. moj to tak kolo 6 kilo bedzie mial... maly kurczak uwielbiam, jak zasadza zurawia na cyca!

a w ogole to chcialam powiedziec, ze Florka trzeba usypiac klepiac po dupce. wieczorem jest tak padniety, ze strasznie wierzga nawet przy cycu i nie moze sie wyciszyc. no to na boczek go - tu to czasem problemy mam jak wierzga - i klepiemy. o ile podda sie i przestanie machac, to zasypianie trwa pare sekund

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No dobra, ale Florek miał walkę z serduszkiem więc miał usprawiedliwony pewien przestój a wręcz spadek, ale teraz pięknie nadrabia.

U nas też na boczku czasami usypiamy, choć zamiast klepania włączam suszarkę na chwilkę w telefonie. Czasami nam jednak boczek nie wychodzi bo ja go obracam, a on usilnie główkę podnosi tak by się obrócić i nici z zasypiania w ten sposób.

[karota11]

Napisane przez cloche

jeszcze raz przeczytam, ze martwisz sie o przybieranie... toz to wielki chlop! a urodzil sie taki malusi... i do tego mlodszy od Florka jest. moj to tak kolo 6 kilo bedzie mial... maly kurczak uwielbiam, jak zasadza zurawia na cyca!

a w ogole to chcialam powiedziec, ze Florka trzeba usypiac klepiac po dupce. wieczorem jest tak padniety, ze strasznie wierzga nawet przy cycu i nie moze sie wyciszyc. no to na boczek go - tu to czasem problemy mam jak wierzga - i klepiemy. o ile podda sie i przestanie machac, to zasypianie trwa pare sekund

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

fajny ten Wasz sposób

Napisane przez Mysia mysz

fotki z nietoperzej sesji

śliczne

[banka26]

Czołem dziewczynki...
Witam Budyniek
nie moge zasnac ;( podczytalam Was pobieznie teraz bo w ciagu dnia nie bylo kiedy ... chyba tutaj nie pisalam co sie stalo a wiec mamy pogrzeb w rodzinie , tz tata nie zyje ( nie chce tu pisac co i jak i dlaczegi
Ciezko jest jutro 13.15 pogrzeb trzymajcie swoje magiczne kciuki za mojego tz i babcie zeby dali rade jest b. Ciezko bardzo
Tesciowa byla dzisiaj ja ogarnelam dom a ona prasowala moja kupe ciuchow prawie 3 h ... takze jestem na zero...
Nie moge cos spac kluche mam w zoladku i w garde mysle o jutrzejszym dniu i boje sie o meza achhh
Na dodatek D. Rozcieta stope ma , drzwi ze sklepu odbily sie i uderzyly go nad pieta , plakal ale myslalam ze nic sie nie stalo a kolo domunpatrze a on ma krew na skiecie wiec szybko do domu - zakleilismy stripami i bandazem , powinno byc dobrze ja myslalam.ze do szycia ale ma stwierdzil ze nie

Czytalam co tam u Adaska ;( sliczny jest i widac ze walczy calym soba ze chce ehh

Buziak kolorowych

Aa Michas skonczyl dzisiaj pol roczu mamy juz 6 mc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Diqbli i mam jeszcze pytanko. Bo jesli cie dobrze zrozumialam to Nela juz zjada calkiem niezle porcje ze sloiczkow. Powiedz mi dajesz jen pozniej piers czy popija czyms innym? Czy w ogole niczym i pije po prostu po kilku h?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[puchatkowa]

Napisane przez Mysia mysz

fotki z nietoperzej sesji

Cudny!

Napisane przez banka26

Czołem dziewczynki...
Witam Budyniek
nie moge zasnac ;( podczytalam Was pobieznie teraz bo w ciagu dnia nie bylo kiedy ... chyba tutaj nie pisalam co sie stalo a wiec mamy pogrzeb w rodzinie , tz tata nie zyje ( nie chce tu pisac co i jak i dlaczegi
Ciezko jest jutro 13.15 pogrzeb trzymajcie swoje magiczne kciuki za mojego tz i babcie zeby dali rade jest b. Ciezko bardzo
Tesciowa byla dzisiaj ja ogarnelam dom a ona prasowala moja kupe ciuchow prawie 3 h ... takze jestem na zero...
Nie moge cos spac kluche mam w zoladku i w garde mysle o jutrzejszym dniu i boje sie o meza achhh
Na dodatek D. Rozcieta stope ma , drzwi ze sklepu odbily sie i uderzyly go nad pieta , plakal ale myslalam ze nic sie nie stalo a kolo domunpatrze a on ma krew na skiecie wiec szybko do domu - zakleilismy stripami i bandazem , powinno byc dobrze ja myslalam.ze do szycia ale ma stwierdzil ze nie

Czytalam co tam u Adaska ;( sliczny jest i widac ze walczy calym soba ze chce ehh

Buziak kolorowych

Aa Michas skonczyl dzisiaj pol roczu mamy juz 6 mc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chociaż taki pozytyw w tym wszystkim - brawo Michas
Trzymam kciuki za Was jutro

[diabli]

Banieczko, trzymajcie się. wspieraj meza w tym trudnym dniu...

Napisane przez Magiusa

Diqbli i mam jeszcze pytanko. Bo jesli cie dobrze zrozumialam to Nela juz zjada calkiem niezle porcje ze sloiczkow. Powiedz mi dajesz jen pozniej piers czy popija czyms innym? Czy w ogole niczym i pije po prostu po kilku h?
.

Nela je polowe małego słoiczka, druga polowe kolejnego dnia. czyli hmm jakies 60 gramow dziennie (może 50, trochę jej zostaje na sliniaku hehe
zawsze po jedzeniu dostaje cyca i niezle się do mnie przysysa maly glonojadzik (dzisiaj wsuwala brokuły, stad skojarzenie :P)
cycus musi być, bo nie podaje jej herbatki, sokow, ba nawet wody...dzisiaj miałam z tz dyskusje na ten temat, bo tatuś uważa, ze powinna już pic wode

kolorowych. jutro rano fryzjer, a później chyba w końcu human body! (jak zwykle na ostatnia chwile) jeśli tz nie nawali to odwiedzimy krakow

[happy blue]

Napisane przez Veronic

też tak karmiłam małego na początku na leżąco brzuchem do mojego brzucha ,jak był malutki to się sprawdzało, teraz jest już większy i już nie jest mu tak wygodnie...

co do siedzenia w foteliku to Wojtuś praktycznie w ogóle w nim nie siedzi... większość czasu spędza na brzuszku lub noszony przez nas ,czasem na plecach też poleży


a co do kp to nie mam zamiaru podejmować takich prób... nie wierzę (a raczej nie chcę w to wierzyć), że moje mleko może mu szkodzić, niby mm go uzdrowi? nie sądzę..
tym bardziej ,ze już przez jakiś czas było dobrze z brzuszkiem

a teraz to tego wszystkiego Wojtuś boleśnie ząbkuje . może m.in dlatego tak się budzi w nocy ehh sama już nie wiem

Veronic, mi się też Helena budzi ostatnio co godzinę, dwie w nocy i myślę, że to są ząbki. Gdzieś wyczytałam, że to może oznaczać gotowość do stałych pokarmów , a Wojtuś jest tylko na piersi? Nie jestem na czasie z forum..

Napisane przez diabli

Banieczko, trzymajcie się. wspieraj meza w tym trudnym dniu...



Nela je polowe małego słoiczka, druga polowe kolejnego dnia. czyli hmm jakies 60 gramow dziennie (może 50, trochę jej zostaje na sliniaku hehe
zawsze po jedzeniu dostaje cyca i niezle się do mnie przysysa maly glonojadzik (dzisiaj wsuwala brokuły, stad skojarzenie :P)
cycus musi być, bo nie podaje jej herbatki, sokow, ba nawet wody...dzisiaj miałam z tz dyskusje na ten temat, bo tatuś uważa, ze powinna już pic wode

kolorowych. jutro rano fryzjer, a później chyba w końcu human body! (jak zwykle na ostatnia chwile) jeśli tz nie nawali to odwiedzimy krakow

jak to KRAKÓW? tak spokojnie o tym piszesz i dopiero teraz?!

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Napisane przez banka26

Czołem dziewczynki...
Witam Budyniek
nie moge zasnac ;( podczytalam Was pobieznie teraz bo w ciagu dnia nie bylo kiedy ... chyba tutaj nie pisalam co sie stalo a wiec mamy pogrzeb w rodzinie , tz tata nie zyje ( nie chce tu pisac co i jak i dlaczegi
Ciezko jest jutro 13.15 pogrzeb trzymajcie swoje magiczne kciuki za mojego tz i babcie zeby dali rade jest b. Ciezko bardzo
Tesciowa byla dzisiaj ja ogarnelam dom a ona prasowala moja kupe ciuchow prawie 3 h ... takze jestem na zero...
Nie moge cos spac kluche mam w zoladku i w garde mysle o jutrzejszym dniu i boje sie o meza achhh
Na dodatek D. Rozcieta stope ma , drzwi ze sklepu odbily sie i uderzyly go nad pieta , plakal ale myslalam ze nic sie nie stalo a kolo domunpatrze a on ma krew na skiecie wiec szybko do domu - zakleilismy stripami i bandazem , powinno byc dobrze ja myslalam.ze do szycia ale ma stwierdzil ze nie

Czytalam co tam u Adaska ;( sliczny jest i widac ze walczy calym soba ze chce ehh

Buziak kolorowych

Aa Michas skonczyl dzisiaj pol roczu mamy juz 6 mc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ech, Banka, ja kiedyś przeżyłam pogrzeb Taty i pamiętam, że jak kuzynce zmarł ojciec to powiedziałam jej na pogrzebie tylko jedno zdanie - na szczęście przez to przechodzimy tylko raz. Trzymajcie się i jeszcze raz wyrazy współczucia


No i zdrówka dla Michasia i kolejnych milion miesięcy

[karota11]

Napisane przez banka26

Czołem dziewczynki...
Witam Budyniek
nie moge zasnac ;( podczytalam Was pobieznie teraz bo w ciagu dnia nie bylo kiedy ... chyba tutaj nie pisalam co sie stalo a wiec mamy pogrzeb w rodzinie , tz tata nie zyje ( nie chce tu pisac co i jak i dlaczegi
Ciezko jest jutro 13.15 pogrzeb trzymajcie swoje magiczne kciuki za mojego tz i babcie zeby dali rade jest b. Ciezko bardzo
Tesciowa byla dzisiaj ja ogarnelam dom a ona prasowala moja kupe ciuchow prawie 3 h ... takze jestem na zero...
Nie moge cos spac kluche mam w zoladku i w garde mysle o jutrzejszym dniu i boje sie o meza achhh
Na dodatek D. Rozcieta stope ma , drzwi ze sklepu odbily sie i uderzyly go nad pieta , plakal ale myslalam ze nic sie nie stalo a kolo domunpatrze a on ma krew na skiecie wiec szybko do domu - zakleilismy stripami i bandazem , powinno byc dobrze ja myslalam.ze do szycia ale ma stwierdzil ze nie

Czytalam co tam u Adaska ;( sliczny jest i widac ze walczy calym soba ze chce ehh

Buziak kolorowych

Aa Michas skonczyl dzisiaj pol roczu mamy juz 6 mc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuję Trzymajcie się
ciężko powiedzieć cokolwiek, bo w takiej sytuacji brakuje słów

idla Michasia, pół roku to już powaga

[vil84]

ja nie wiem co mąż zrobił Przemkowi - spał u niego dziś, bo ja na oczka nie widziałam już, a ten jak zasnął po 20 budzi się dopiero teraz i mąż się śmieje że nie rozumie co ja mam za problemy z brakiem snu
no qrde, od miesiąca się budzi koło 4-5 i nie bardzo już dalej chce spać. może mu zostanie

jak mnie obudził wychodząc i powiedział żebym się przeniosła do pokoju Młodego bo ten ciągle śpi to spanikowałam czy oddycha ;]


Banka trzymajcie się

[karota11]

Napisane przez vil84

ja nie wiem co mąż zrobił Przemkowi - spał u niego dziś, bo ja na oczka nie widziałam już, a ten jak zasnął po 20 budzi się dopiero teraz i mąż się śmieje że nie rozumie co ja mam za problemy z brakiem snu
no qrde, od miesiąca się budzi koło 4-5 i nie bardzo już dalej chce spać. może mu zostanie

jak mnie obudził wychodząc i powiedział żebym się przeniosła do pokoju Młodego bo ten ciągle śpi to spanikowałam czy oddycha ;]


Banka trzymajcie się

pięknie mógłby tak się już przestawić

dzisj noc łaskawców, mój synio wczoraj usnął sam w łóżeczku, jedna pobudka na cyca i do łóżeczka i dopiero rano wstał kochany

[humpback]

Napisane przez banka26

Czołem dziewczynki...
Witam Budyniek
nie moge zasnac ;( podczytalam Was pobieznie teraz bo w ciagu dnia nie bylo kiedy ... chyba tutaj nie pisalam co sie stalo a wiec mamy pogrzeb w rodzinie , tz tata nie zyje ( nie chce tu pisac co i jak i dlaczegi
Ciezko jest jutro 13.15 pogrzeb trzymajcie swoje magiczne kciuki za mojego tz i babcie zeby dali rade jest b. Ciezko bardzo
Tesciowa byla dzisiaj ja ogarnelam dom a ona prasowala moja kupe ciuchow prawie 3 h ... takze jestem na zero...
Nie moge cos spac kluche mam w zoladku i w garde mysle o jutrzejszym dniu i boje sie o meza achhh
Na dodatek D. Rozcieta stope ma , drzwi ze sklepu odbily sie i uderzyly go nad pieta , plakal ale myslalam ze nic sie nie stalo a kolo domunpatrze a on ma krew na skiecie wiec szybko do domu - zakleilismy stripami i bandazem , powinno byc dobrze ja myslalam.ze do szycia ale ma stwierdzil ze nie

Czytalam co tam u Adaska ;( sliczny jest i widac ze walczy calym soba ze chce ehh

Buziak kolorowych

Aa Michas skonczyl dzisiaj pol roczu mamy juz 6 mc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i za 6 m-cy Michasia

Napisane przez diabli

kolorowych. jutro rano fryzjer, a później chyba w końcu human body! (jak zwykle na ostatnia chwile) jeśli tz nie nawali to odwiedzimy krakow

no nie, dlaczego mówisz o tym dopiero teraz?

[deb]

Cześć
U nas nie było nocy łaskawców tylko noc jak co noc

Banka - trzymam kciuki by ten dzień Wam szybko zleciał.

[candace1]

Napisane przez Mysia mysz

fotki z nietoperzej sesji

ło matko za☠☠☠iaszczo

Też kupiłam młodemu to body i mam ochotę jeszcze na komplet spidermana - chyba zrobię zamóweinie

banka-trzymam kciuki za TŻta - słabo mi jak słyszę o pogrzebach..

U nas piękna noc-młody obudził się tylko 1 raz po północy i spał do 6 zawsze by tak mogło być

[Budyniek]

dobry!
jak się Wam spało?
banka26 niemiła sytuacja. Wszystko musi być dobrze, śmierć to naturalna kolej rzeczy, ale nie jest łatwo to zaakceptować. Gdy w ciągu pół roku pogrzebałam całą moją rodzinę miałam ogromny żal do swiata. Ale to mija, jakby to brutalnie nie brzmiało. Bądź przy nim, milcz gdy tego potrzebuje, mów, gdy tego pragnie. Wierzę w Ciebie!
diabli skoro już zjada pół słoiczka to może podpowiesz? Nika marchewkę już "przyswoiła" zaraz będziemy jechać z brokułem. tez zaczynać od dwóch łyżeczek, mimo, że poprzedniego warzywa już zjada pół słoika? to teraz posiłek warzywny ma obejmować tylko dwie trzy łyżeczki i finito?

[deb]

Budyniek - pozwolisz, że się wypowiem nowości wprowadzasz pierwszego dnia po 1-2 łyżeczki, jak nic się nie dzieje to kolejnego dajesz więcej. Z tego co wiem to każdą rzecz 3 dni się podaje - jak byłam w poniedziałek u pediatry też zwracała uwagę żeby 3 dni dawać każdą nowość.

[Mysia mysz]

Napisane przez candace1

ło matko za☠☠☠iaszczo

Też kupiłam młodemu to body i mam ochotę jeszcze na komplet spidermana - chyba zrobię zamóweinie

banka-trzymam kciuki za TŻta - słabo mi jak słyszę o pogrzebach..

U nas piękna noc-młody obudził się tylko 1 raz po północy i spał do 6 zawsze by tak mogło być

wrzucili spidermana???? to musisz zrobić czekam na foty Twojego wielkoluda my mamy tez bluzę z batmanem ale to na 9-12, dopiero jak przyszła to zobaczyłam jaki ma odjechany katur na kształt maski z uszami

u nas zwykła noc, jedno żarcie ok 4, ale spanie niestety tylko do 6.15 :/ a była 7-7.30 nienawidzę zmiany czasu

[deb]

A gdzie to zamawiacie takie cuda spidermeny i inne w Georgu jakimś, gdzie mam pilnować

[Mysia mysz]

Napisane przez Budyniek

dobry!
jak się Wam spało?
banka26 niemiła sytuacja. Wszystko musi być dobrze, śmierć to naturalna kolej rzeczy, ale nie jest łatwo to zaakceptować. Gdy w ciągu pół roku pogrzebałam całą moją rodzinę miałam ogromny żal do swiata. Ale to mija, jakby to brutalnie nie brzmiało. Bądź przy nim, milcz gdy tego potrzebuje, mów, gdy tego pragnie. Wierzę w Ciebie!
diabli skoro już zjada pół słoiczka to może podpowiesz? Nika marchewkę już "przyswoiła" zaraz będziemy jechać z brokułem. tez zaczynać od dwóch łyżeczek, mimo, że poprzedniego warzywa już zjada pół słoika? to teraz posiłek warzywny ma obejmować tylko dwie trzy łyżeczki i finito?

w ogóle sory budyniek, że nie powiedziałam cześć a się podśmiewam z Twoich postów co do warzywem ja się nie szczypię i daję ile młody ma ochotę zjeść 2-3 dni to samo

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez deb

A gdzie to zamawiacie takie cuda spidermeny i inne w Georgu jakimś, gdzie mam pilnować

george właśnie can otwiera

[deb]

Dzięki Mysia boje się wchodzić

[banka26]

Dzieki dziewczyny za mile slowa

Napisane przez Budyniek

dobry!
jak się Wam spało?
banka26 niemiła sytuacja. Wszystko musi być dobrze, śmierć to naturalna kolej rzeczy, ale nie jest łatwo to zaakceptować. Gdy w ciągu pół roku pogrzebałam całą moją rodzinę miałam ogromny żal do swiata. Ale to mija, jakby to brutalnie nie brzmiało. Bądź przy nim, milcz gdy tego potrzebuje, mów, gdy tego pragnie. Wierzę w Ciebie!
diabli skoro już zjada pół słoiczka to może podpowiesz? Nika marchewkę już "przyswoiła" zaraz będziemy jechać z brokułem. tez zaczynać od dwóch łyżeczek, mimo, że poprzedniego warzywa już zjada pół słoika? to teraz posiłek warzywny ma obejmować tylko dwie trzy łyżeczki i finito?

Smierc jako smierc tak ale kazda jest inna .....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justyna_g4]

Napisane przez banka26

Czołem dziewczynki...
Witam Budyniek
nie moge zasnac ;( podczytalam Was pobieznie teraz bo w ciagu dnia nie bylo kiedy ... chyba tutaj nie pisalam co sie stalo a wiec mamy pogrzeb w rodzinie , tz tata nie zyje ( nie chce tu pisac co i jak i dlaczegi
Ciezko jest jutro 13.15 pogrzeb trzymajcie swoje magiczne kciuki za mojego tz i babcie zeby dali rade jest b. Ciezko bardzo
Tesciowa byla dzisiaj ja ogarnelam dom a ona prasowala moja kupe ciuchow prawie 3 h ... takze jestem na zero...
Nie moge cos spac kluche mam w zoladku i w garde mysle o jutrzejszym dniu i boje sie o meza achhh
Na dodatek D. Rozcieta stope ma , drzwi ze sklepu odbily sie i uderzyly go nad pieta , plakal ale myslalam ze nic sie nie stalo a kolo domunpatrze a on ma krew na skiecie wiec szybko do domu - zakleilismy stripami i bandazem , powinno byc dobrze ja myslalam.ze do szycia ale ma stwierdzil ze nie

Czytalam co tam u Adaska ;( sliczny jest i widac ze walczy calym soba ze chce ehh

Buziak kolorowych

Aa Michas skonczyl dzisiaj pol roczu mamy juz 6 mc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mocno trzymam

Napisane przez Mysia mysz

wrzucili spidermana???? to musisz zrobić czekam na foty Twojego wielkoluda my mamy tez bluzę z batmanem ale to na 9-12, dopiero jak przyszła to zobaczyłam jaki ma odjechany katur na kształt maski z uszami

u nas zwykła noc, jedno żarcie ok 4, ale spanie niestety tylko do 6.15 :/ a była 7-7.30 nienawidzę zmiany czasu

U nas to samo niestety. Zabrałam małą do łóżka i zasnęłam na pół godziny a ona widocznie też bo nie słyszałam protestów, ale ostatnio rzadko jej się zdarza zasnąć o tej porze.

[cloche]

Napisane przez maarchewka

Jak patrze na tą rozpiskę z niemieckiego hippa i te znikajace karmienia cycem to mi się płakać chce... jak bylam w ciaży to myślałam ze jak będę karmić do 8 miesiaca to i tak dlugo.. a teraz mi sie wydaje ze on jest taki malutki i ze go musze karmic i karmic jak najdłużej cycem..

A i wprowadziliśmy za namową pani doktor jabłuszko od wczoraj.. kazała zacząc od jabłka wiec polecieliśmy jabłkiem.. mam nadzieje ze będzie chciał jeść warzywa... bo po jabłku to nawet na śliniaku ani grama jabłkuszka nie bylo.. wszystko pięknie w buzi

wlasnie mialam pisac. w tym planie znikaja posilki mm, cyc kroluje na gorze z napisem jak dlugo mama i bobas chca nie ma rozpuski na godziny, bo jest na zadanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

dostosowują do wieku?? super, u nas każdy dostaje taką samą

Podobno. Dwa lata temu kolega się napalił na czekolady i ciasteczka jak łysy na grzebień i dostał słoiczki

Napisane przez diabli

zawsze po jedzeniu dostaje cyca i niezle się do mnie przysysa maly glonojadzik (dzisiaj wsuwala brokuły, stad skojarzenie :P)
cycus musi być, bo nie podaje jej herbatki, sokow, ba nawet wody...dzisiaj miałam z tz dyskusje na ten temat, bo tatuś uważa, ze powinna już pic wode

Ja daję 2 łyżeczki wody, żeby przepłukała japkę, bo inaczej wsadza paluchy i jedzenie mam wszędzie a wystarczy ja tylko wyciągnąć do cyca.

Napisane przez Mysia mysz

u nas zwykła noc, jedno żarcie ok 4, ale spanie niestety tylko do 6.15 :/ a była 7-7.30 nienawidzę zmiany czasu

Dokładnie jak u mnie.

[candace1]

Mój się właśnie drze idę z nim na spacer bo inaczej ocipieje..
A mam tyyyyyllleee roboty w domu.
Muszę to wszystko do jutra ogarnąć bo jutro to wiadomo...

[cloche]

Napisane przez Magiusa

No dobra, ale Florek miał walkę z serduszkiem więc miał usprawiedliwony pewien przestój a wręcz spadek, ale teraz pięknie nadrabia.

U nas też na boczku czasami usypiamy, choć zamiast klepania włączam suszarkę na chwilkę w telefonie. Czasami nam jednak boczek nie wychodzi bo ja go obracam, a on usilnie główkę podnosi tak by się obrócić i nici z zasypiania w ten sposób.

no on to na wszystko ma usprawiedliwienie, cwaniak jeden

wlasnie u nas tez czasem boczek nie wychodzi - jak np. mlody sie miota ze zmeczenia za bardzo... dlatego staram sie odpowiednio wczesnie go klasc. ale z nim roznie bywa... piekna noc, pierwsza pobodka o 3, czyli 6h spal bez przerwy. a potem to tak roznie, ale nie narzekam o 7 ostatecznie wstalismy i o 9 padl przy cycu. w sumie szybko...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justyna_g4]

Dziewczyny co kupić 5 letniej dziewczynce na urodziny? Lubi puzle wiec kupimy ale co do tego?? Myślałam o jakiejś ksiażce z bakami i grze planowej ale jaką tą grę? Może doświadczone mamusie coś polecą? Te nie doświadczone też