Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI

[Olenka_24]

Napisane przez 89Beatka

ale spokój na forum, potem pewnie będzie rucha jak nie będę miała czasu

Dziewczyny co robicieeeeeeeeeeeeeee??:b rzydal:

Beatka ugotowalam sobie jablek i wlasnie zjadlam szklanice z tym sokiem. A przed poludniem kompot taki ze sloika szamalam. Mam nadzieje ze jutro juz pojde na 2.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez Olenka_24

Beatka ugotowalam sobie jablek i wlasnie zjadlam szklanice z tym sokiem. A przed poludniem kompot taki ze sloika szamalam. Mam nadzieje ze jutro juz pojde na 2.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pij kompocik to cie ruszy ja to w nocy wstawać musiałam

[Olenka_24]

Napisane przez 89Beatka

pij kompocik to cie ruszy ja to w nocy wstawać musiałam

Byloby cudnie
Tak wiec pije i niech dziala szybko
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Antibia86]

Zdjecia

[Lilith890502]

Wróciłam z usg, wody ok, przepływy ok, łożysko II stopnia, dzieć zapowiada się dość mały ja obstawiam max 3kg. Z usg wynika że jest mniejszy ok. tydzień, chociaż brzuszek ma na 35tydzień dopiero ale gin nie mówil że coś nie tak. Waży w 37t1d 2653g

[domii29]

Napisane przez 89Beatka

aż 4? to na co był szczepiony?

wirusowe zapalenie watroby typu B,
przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi,
przeciw bakterii hib,
synflorix przeciw pneumokokom (to o czym kiedys tutaj pisalas)

[89Beatka]

Napisane przez Lilith890502

Wróciłam z usg, wody ok, przepływy ok, łożysko II stopnia, dzieć zapowiada się dość mały ja obstawiam max 3kg. Z usg wynika że jest mniejszy ok. tydzień, chociaż brzuszek ma na 35tydzień dopiero ale gin nie mówil że coś nie tak. Waży w 37t1d 2653g

to dobrze ze wszystko ok już bliżej niż dalej

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez domii29

wirusowe zapalenie watroby typu B,
przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi,
przeciw bakterii hib,
synflorix przeciw pneumokokom (to o czym kiedys tutaj pisalas)

i to były te skojarzone szczepionki oprócz pneumokokom
my 18 na szczepienie

[Anoula]

Napisane przez lineczka1989

w ogóle muszę chodzić z podpaską bo tak leci śluz ze mnie że szok, mówiłam położym o tym to one stwierdziły że tak musi być bo dostawałam tabletki dopochwowe

z mnie tez sie dzis strasznie leje po globulc wg robionej na zamówinie i to takie wodniste, że mam schizy ze to wody

Napisane przez Trele_Morele

U mnie mniej słodko ..
Jak na czarownice przystało jest zła , wiec czapki nie dała sobie załozyc ..
Happy Halloween :P
Załącznik 5463305


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Minę dobrą zrobiła

[domii29]

Napisane przez 89Beatka

to dobrze ze wszystko ok już bliżej niż dalej

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------


i to były te skojarzone szczepionki oprócz pneumokokom
my 18 na szczepienie

te 3 to te szczepionki skojarzone
a bedziecie robic to szczepienie przeciw pneumokokom ?
Od dzis nienawidze szczepien, kiedy to mnie szczepili bylo ok ale kiedy widze jak Jasko cierpi to mam ochote wszystkie te szczepienia sobie odpuscic...
My kolejna dawke mamy 12 grudnia i znowu 4 zastrzyki na raz

[rusalka12]

Zdjecia cudne - kochane Wasze maluszki. Ja zobacze swoja kruszynke juz za 18 dni :-D

[aaby]

Napisane przez Kociak85

aaby, no błagam ja Cię... Po tygodniu bycia matką chciałabyś wiedzieć co i jak przecież to normalne, że zanim się z dzieckiem dotrzesz musi minąć. Ja sobie daję takie ze 2-3 miesiące na zakumanie o co chodzi w obsłudze takiego maleństwa A co kolorowości macierzyństwa - ja podchodzę do tego jakoś z dystansem bo wiem jak to wyglądało u siostry, która mi nie kolorowała i często mówiła, że jest źle, że jest ciężko, że czasami nerwy i bezsilność robią swoje. Także nie nastawiam się na same ochy i achy.

Wiesz, nie obraziłabym się
Dziękuję

Napisane przez sorento

aaby U Ciebie instynkt macierzyński na najwyższych obrotach działa! Martwisz się o swoją córeczkę, że głodna, że płacze-jakbyś nie miała instynktu to by to po Tobie spływało jak woda po kaczce
Nie mów tak o sobie, jeszcze chwilka i się unormuje A poza tym jak Ty jesteś jeden chodzący stresik, to Ninka to wyczuwa i też się denerwuje. Spokojnie, powolutku i byle do przodu
Dobrze, że mąż Cię wspiera
dla cudnej mamy!

Dziękuję
To prawda, Nina na pewno wyczuwa mój stres

Napisane przez lineczka1989

Wiecie co... Jestem taka wkur..na ze masakra... Prawdopodobnie wypisuje sie na wlasne zadanie bo oni sobie jaja robia z ciezarnych..

Wiecie co sie dowiedzialam? Ze oksy na mnie nie podzialalo bo... Mam termin na.. 8 listopada glaby chcieli mi wywolywac porod kiedy mam dluga nie zgladzona do konca szyjke bez zadnych skurczy a moje dziecko nie jest gotowe do porodu
Lezalam w tym pieprzonym szpitalu tydzien bez sensu bo oni mieli taki kaprys i chcieli na sile zebym urodzila a powiedzieli ze w takim wypadku jedynie moga mi zrobic cesarke ale sie tego nie podejma bo to nie jest dobre wyjscie

No nie żartuj!
Co za palanty! Pytanie, który większy - ten, który chciał ciąć czy ten, który wysłał Cię do domu...
Zastanowiłabym się nad innym szpitalem na poród...

Napisane przez nemosek

AAby wszystko sie ułozy zobaczysz,juz niedługo my będziemy biadolić a Ty będziesz juz wprawna mamusią.Życze Ci tego.
Nie jestes wyrodna matka

Dziękuję
Jak będziecie biadolić to odeślę Was do moich postów - będzie Wam raźniej Choć absolutnie nie życzę Wam takiej huśtawki!

Napisane przez dizi

Aaby nie przejmuj się, dla każdej z nas opieka nad maleństwem to z początku czarna magia, jak przypomnę sobie swoje początki to masakra...

Dziękuję

Napisane przez Dzastin08

Zajrzę w wolnej chwili bo na razie jej nie mam :-(
Co po chwilę coś, dziś byliśmy załatwiać becikowe, jak mały śpi to biorę się za sprzątanie i pranie albo inne pierdoły...

U nas to samo - niby Mała sporo śpi, ale ciągle jest coś do zrobienia...

A propo becikowego: czy jest jakiś termin, w którym trzeba to załatwić? Np. maksymalnie miesiąc od dnia narodzin dziecka? Pytam, bo nie mam tego zaświadczenia od gina, że byłam pod jego opieką przed 10tc. Musiałabym specjalnie jechać, a jakoś niespecjalnie mi się chce. I bym to załatwiła jak pojadę na wizytę po 5-6 tygodniach ale żeby nie było tak, że wtedy np. na becikowe będzie za późno...


dzidzia - cudownie, że jesteście już w domku! Katarku nie skomentuję, durne położne Najważniejsze to, co na wypisie - że wszystko zdrowe!
Dziękuję za to, co napisałaś Czasem mi się chce tak ryczeć że nie myślałam, że tak można. Oczy mam non stop spuchnięte... Mąż chyba nie do końca ogarnia ale wydaje mi się, że się o mnie boi. Trzeba przetrwać


Nina ma zatkany kanalik łzowy Mąż właśnie poleciał do pediatry po receptę na kropelki z antybiotykiem Mój Kurczaczek malutki Serce mi się kraje
Czy któraś z Was miała z tym do czynienia?



---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez domii29

te 3 to te szczepionki skojarzone
a bedziecie robic to szczepienie przeciw pneumokokom ?
Od dzis nienawidze szczepien, kiedy to mnie szczepili bylo ok ale kiedy widze jak Jasko cierpi to mam ochote wszystkie te szczepienia sobie odpuscic...
My kolejna dawke mamy 12 grudnia i znowu 4 zastrzyki na raz

domi, chyba wybraliście opcję refundowaną, dlatego 3 zastrzyki. Gdybyście wzięli szczepionki skojarzone, to zamiast tych trzech byłby jeden lub dwa (zależy, czy 5w1 czy 6w1)

[89Beatka]

Napisane przez domii29

te 3 to te szczepionki skojarzone
a bedziecie robic to szczepienie przeciw pneumokokom ?
Od dzis nienawidze szczepien, kiedy to mnie szczepili bylo ok ale kiedy widze jak Jasko cierpi to mam ochote wszystkie te szczepienia sobie odpuscic...
My kolejna dawke mamy 12 grudnia i znowu 4 zastrzyki na raz

pneumokoki tak a rotawirusy nie wiem, mąż chce ja nie.Zobaczymy co lekarz powie a facet siedzi w szczepieniach bo na zakaznym swojego czasu pracował, pneumo mamy za darmo to skorzystamy
i bedziemy brac skojarzone te 6 w1

[domii29]

Napisane przez aaby

Wiesz, nie obraziłabym się
Dziękuję


Dziękuję
To prawda, Nina na pewno wyczuwa mój stres


No nie żartuj!
Co za palanty! Pytanie, który większy - ten, który chciał ciąć czy ten, który wysłał Cię do domu...
Zastanowiłabym się nad innym szpitalem na poród...



Dziękuję
Jak będziecie biadolić to odeślę Was do moich postów - będzie Wam raźniej Choć absolutnie nie życzę Wam takiej huśtawki!



Dziękuję



U nas to samo - niby Mała sporo śpi, ale ciągle jest coś do zrobienia...

A propo becikowego: czy jest jakiś termin, w którym trzeba to załatwić? Np. maksymalnie miesiąc od dnia narodzin dziecka? Pytam, bo nie mam tego zaświadczenia od gina, że byłam pod jego opieką przed 10tc. Musiałabym specjalnie jechać, a jakoś niespecjalnie mi się chce. I bym to załatwiła jak pojadę na wizytę po 5-6 tygodniach ale żeby nie było tak, że wtedy np. na becikowe będzie za późno...


dzidzia - cudownie, że jesteście już w domku! Katarku nie skomentuję, durne położne Najważniejsze to, co na wypisie - że wszystko zdrowe!
Dziękuję za to, co napisałaś Czasem mi się chce tak ryczeć że nie myślałam, że tak można. Oczy mam non stop spuchnięte... Mąż chyba nie do końca ogarnia ale wydaje mi się, że się o mnie boi. Trzeba przetrwać


Nina ma zatkany kanalik łzowy Mąż właśnie poleciał do pediatry po receptę na kropelki z antybiotykiem Mój Kurczaczek malutki Serce mi się kraje
Czy któraś z Was miała z tym do czynienia?



---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------


domi, chyba wybraliście opcję refundowaną, dlatego 3 zastrzyki. Gdybyście wzięli szczepionki skojarzone, to zamiast tych trzech byłby jeden lub dwa (zależy, czy 5w1 czy 6w1)

teraz juz zglupialam

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez 89Beatka

pneumokoki tak a rotawirusy nie wiem, mąż chce ja nie.Zobaczymy co lekarz powie a facet siedzi w szczepieniach bo na zakaznym swojego czasu pracował, pneumo mamy za darmo to skorzystamy
i bedziemy brac skojarzone te 6 w1

ja to jestem zielona w tym temacie, nikt nie poinformowal mnie ze jest opcja kilku szczepionek w jednej

[89Beatka]

Napisane przez aaby

Wiesz, nie obraziłabym się


A propo becikowego: czy jest jakiś termin, w którym trzeba to załatwić? Np. maksymalnie miesiąc od dnia narodzin dziecka? Pytam, bo nie mam tego zaświadczenia od gina, że byłam pod jego opieką przed 10tc. Musiałabym specjalnie jechać, a jakoś niespecjalnie mi się chce. I bym to załatwiła jak pojadę na wizytę po 5-6 tygodniach ale żeby nie było tak, że wtedy np. na becikowe będzie za późno...

Nina ma zatkany kanalik łzowy Mąż właśnie poleciał do pediatry po receptę na kropelki z antybiotykiem Mój Kurczaczek malutki Serce mi się kraje
Czy któraś z Was miała z tym do czynienia?



---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

becikowe : masz rok czasu

Co do kanalika u nas to samo, niestety antybiotyk nie pomógł i prawdopodobnie wybierzemy się do okulisty, tak mówił pediatra, a oczko ropieje.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

skojarzone sa płatne 6w1 to 200 zł- i chyba jest 4 szczepienia
a 5w1 to chyba 120 zł i 5 czy 6 szczepien
nie moge znalezc tej książeczki

[domii29]

Napisane przez 89Beatka

becikowe : masz rok czasu

Co do kanalika u nas to samo, niestety antybiotyk nie pomógł i prawdopodobnie wybierzemy się do okulisty, tak mówił pediatra, a oczko ropieje.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

skojarzone sa płatne 6w1 to 200 zł- i chyba jest 4 szczepienia
a 5w1 to chyba 120 zł i 5 czy 6 szczepien
nie moge znalezc tej książeczki

dziekuje ale jak zrobili Jaskowi takie szczepienie jak dzisiaj to nie da sie nastepnym razem zaplacic i zrobic tak zeby zamiast 3 czy 4 zastrzykow dostal jeden nie ?

[koala19]

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

[domii29]

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

ojeeej gratulacje mała jest cudna

[Mya1989]

Napisane przez Trele_Morele

Lineczko a nie myslisz o innym szpitalu? Bo jak tu zastepca ordynatora nie wie co robic do tego warunki taki ze nie ma gdzie rodzic ??
Usg robila Ci za kazdym razem ta sama osoba??
Wyszlas w koncu na rzadanie czy Cie wypisali?


Ale slodziaki

U mnie mniej słodko ..
Jak na czarownice przystało jest zła , wiec czapki nie dała sobie załozyc ..
Happy Halloween :P
Załącznik 5463305


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jaka ona jest słoodka

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

Gratulacje! To kruszyneczka! jaka słodka

[Antibia86]

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

klask i:


co do szczepienia to ja jestem przeciwnikiem skojarzonych.mi to juz kiedys lekarka tłumaczyła.
rozwazyłabym ewentualnie rotawirusy, pneumokoki raczej nie. polecają jesli dziecko ma być w złobku lub w zbiorowiskach albo ma rodzenstwo w wieku przedszkolnym uczeszczającym doprzedszkola/złobka

[babku]

Ryba u mnie na przykład zupełnie na odwrót. Wszystkie koleżanki, znajome itp. straszyły mnie bardzo jaka to ciąża jest okropna. Nastawiłam się na niezbyt ciekawy okres w życiu, a tu niespodzianka. I na prawdę bez żadnej przesady stwierdzam, że jak dotąd, to najlepszy czas w moim życiu. Owszem teraz już jest mi dosyć ciężko i czasem sobie pojęczę, ale ogólnie nadal jestem pełna pozytywnej energii.
I przez to wszystko tym bardziej boje się pierwszych miesięcy z maleństwem. Ty miałaś cały czas pod górkę, więc teraz też jakoś sobie radzisz, a ja nagle z takiej sielanki, wpadnę w te wszystkie problemy...


Lineczko jestem w szoku, specjalnie weszłam, zobaczyć czy już urodziłaś, a tu się rozmyślili
A nie możesz iść do szpitala, tam gdzie Twój lekarz pracuje? U mnie tak niestety olewają pacjentki, które nie mają na oddziale swojego doktorka Bardzo sie z tym trendem nie zgadzam, ale cóż..

Aaby
Odnośnie becikowego, to chyba rok na to jest, ale to tylko tak mi się wydaję, więc niech ktoś bardziej kompetentny się wypowie.


Antibia odnosnie windy - głupota ludzka nie zna granic. U mojej tesciowej jeszcze nie zdążyli pamalować bloku całego, a już jest wielki napis HWDP. Ręce opadają.

maomami ja mam takie zdanie, że dla dziecka najlepsze co może być, to szczęśliwa mama, także nic na siłę, a wszelkie nagonki wpuszczaj jednym uchem, a wypuszczaj drugim.
Z teściową może być ciężko, ale dasz radę

dzidziadziumdzia fajnie, że już w domku. Z tym pierwszym dniem, to faktycznie nieciekawie, ale ogarnęłaś jakoś więc

89Beatka super zdjęcie

Trele w Majce jestem zakochana od dawna

Lilith890502 za wizytę i średniaczka

Domi u mnie pneumokoki podobno miasto finansuje, więc pewnie zaszczepimy.
za wagę Jaśkową.


Ja dziś byłam u dentysty i jestem bardzo zadowolona, bo nie mam nic do robienia, a przy moich zębach i jeszcze przy ciąży, to naprawdę jest sukces.
Później pospacerowaliśmy po lesie z psem i było cudnie, szkoda że taka pogoda już nie potrwa długo.
O 14 miałam KTG - wszystko w porządku, skurcze praktycznie się nie piszą, tętno tylko na samym końcu ,przy czkawce wariowało
Mąż pojechał do pracy, a ja u rodziców jestem i o 21 mamy iść w trójkę do kina. Chyba ostatnio byłam z rodzicami w kinie 10 lat temu

[Lilith890502]

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

[89Beatka]

Napisane przez domii29

dziekuje ale jak zrobili Jaskowi takie szczepienie jak dzisiaj to nie da sie nastepnym razem zaplacic i zrobic tak zeby zamiast 3 czy 4 zastrzykow dostal jeden nie ?

nie rozumiem dlaczego nikt cie nie uświadomił w kwestii szczepień, powinien lekarz na pierwszej wizycie albo położna, bo takiego malucha i jeszcze wcześniaka tyle razy kłuć to za dużo dla dziecka.

Moze zadzwoń do położnej albo do lekarza? bo nie wiem jakie dawki są w szczepionkach właśnie

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

Kolejne dzieciątkoooooooooooooooo ooo
Gratulacje dla młodej mamusii dla Basi oczywiście

[babku]

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

Gratulacje!!!

Basieńka prześliczna, a jaka zadowolona. Super to zdjęcie

[dzidziadziumdzia]

Aaby u nas kanalik Alisy zatykał się raz na 3 tygodnie przez ponad 2 lata. Juz miałam soe umawiac na oczyszczanie mechaniczne.
Witkowi też lekko ropieją ale na razie przemywanie i masowanie.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Aaby u nas kanalik Alisy zatykał się raz na 3 tygodnie przez ponad 2 lata. Juz miałam soe umawiac na oczyszczanie mechaniczne.
Witkowi też lekko ropieją ale na razie przemywanie i masowanie.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

rozwiń prosze

[De28]

U nas to samo.Masujemy wewnetrzne kaciki oczu i przemywamy sola fizjologiczna plus kropelki od poloznej.

[ktosiula]

A u mnie kolejny objaw końcówki ciąży - pachwiny bolą, ale do przeżycia. Jeszcze tego uczucia w ciąży nie miałam przyjemności poznać. Siedzę na piłce i trochę mi lżej.
Kupiłam sobie dzisiaj biustonosz do karmienia z Allesa bo z moich zwykłych już wyrosłam i mnie cisną. Nie wiem czy nie będzie mały jak mi się laktacja zacznie no ale trudno, przynajmniej mam na teraz bo już nie miałam co na siebie włożyć.

Napisane przez Antibia86

wklejam wam zdjecie głupoty

ładnie dzisiaj...az się chce wyjsc na dwor....a ja uwieziona

co za durnota... ręce,nogi, cycki opadają. Co trzeba mieć w głowie, żeby coś takiego zrobić?

Dzidzia super, że malutkiego wypisali w takim dobrym stanie. I za pierwszy dzień sam na sam z dwójeczką Twoich ukochanych dzieci! Teraz tż będzie miał jakiś urlop?
Przykro z tą dziewczynką ;( A czemu się tak wcześnie urodziła? Wiesz coś?

Lineczka dobrze, że się wypisalaś. Odspaniesz trochę psychicznie. A poród i tak niedlugo się napewno zacznie i będziesz miała Lenkę po drugiej stronie brzuszka!

Napisane przez 89Beatka

Dziś Liwia ma 28 dni czyli niby 4 tyg, ale czekam do 3.11 żeby miała ten miesiąc.

A tu zestawienie; Liwia 2,5 kg i Dante 4,5 kg

Jakie świetne zdjęcia! Brawa dla Liwii jest już niemowlakiem!

Napisane przez Trele_Morele

Jak na czarownice przystało jest zła , wiec czapki nie dała sobie załozyc ..
Happy Halloween :P
Załącznik 5463305


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No nie mogę, ale czarownica słodka Jaka ona jest do Ciebie podobna! Co prawda nie pokazywałaś się nam jakoś bardzo, ale tak pamiętam, że buźkę ma Twoją, a szczególnie nosek

Napisane przez Lilith890502

Wróciłam z usg, wody ok, przepływy ok, łożysko II stopnia, dzieć zapowiada się dość mały ja obstawiam max 3kg. Z usg wynika że jest mniejszy ok. tydzień, chociaż brzuszek ma na 35tydzień dopiero ale gin nie mówil że coś nie tak. Waży w 37t1d 2653g

za wizytę!

Napisane przez domii29

ja to jestem zielona w tym temacie, nikt nie poinformowal mnie ze jest opcja kilku szczepionek w jednej

Pisałyśmy nie raz tutaj na temat szczepionek, że są refundowane i nierefundowane-skojarzone. Chyba jak już zaczęłaś szczepić refundowanymi to tak musi zostać.

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

GRATULACJE DLA CIEBIE I BASIEŃKI! Piękna jest i jak się słodko uśmiecha! Laseczka ma piękne wymiary Dużo zdrówka dla Was i zajrzyj jak bedziesz miała czas! Trzymam kciuki za Waszą rodzinę

Aaby tak jak dziewczyny piszą, na zalatwienie becikowego masz rok czasu także spokojnie.

Pokażę Wam moje brzuszkowe porównanie, o proszę

[dzidziadziumdzia]

A na becikowe jest rok.

Beatko uciska sie palcem, (dosc mocno) i bez odrywania go i wykonuje ruchy koliste od nasady nosa z boku (miedzy oczami, blizej kacika lzowego) az do dziurki nosa. I tak 4-5 razy dziennie po 10 takich ścieżek od gory do dolu)

Przemywa sie sola fizjologiczna od zewnątrz oka do środka tak, by nie rozmazywac zakazenia dalej. Każde oczko osobny wacik.zawsze jak tylko widać wydzieline.

Ostatecznie Alisie przeszlo dopiero w wyniku zapalenia ucha i zakażenia w oku. 2 leki na raz i minęło na zawsze po prawie 2 i pół roku.
A bywalo ze miała zaklejone do tego stopnia ze nie mogła otworzyć oczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Ktosiula (uwielbiam Twój nick) Ł. od poniedziałku 2 tygodnie urlopu. Dziś był w pracy a jutro święto, to wiadomo.

Niestety nie wiem co sie stało,to była inna sala ale przez szklone ściany widziałam jak ją ratowali po narodzinach i jak wpuscili tate. Tylko to nawet piguly nam mówiły ze "jeszcze żyje" bo na tym etapie układ nerwowy jest nierozwiniety i nie steruje żadnymi funkcjami życiowymi. Wszystko robiły za nia maszyny.

A tak na marginesie-dostalismy ochrzan za budowe fotelika. Gdybyśmy małego przewiezli w takim to zaraz byśmy wracali bo by sie udusil. Broda wbija sie w klatke i malenstwo nie ma jak oddychac. Dobrze ze wzięłam kilka rzeczy. Z pledu zbudowalismy plaska powierzchnie żeby małego bezpiecznie przewiezc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anoula]

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat basia.
O 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. Wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

gratulacje !!!

[Zuzziak]

Przepraszam, ale nie mam siły teraz Was nadrabiać. Od rana łapią mnie bóle jak przy miesiączce, do tego kłucia i mam wrażenie że wydzieliny jest więcej. Mały do tego jak zacznie się ruszać to dodatkowo boli, widać że już mu ciasno.
Wzięłam sobie popołudniu nospę forte ale wcale nie pomogła, normalnie mam wrażenie że zaraz okresu dostanę tak boli, masakra:/ Mam nadzieję, że ból przejdzie szybko i spokojnie dotrwamy do terminu porodu.