Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI

[Olenka_24]

Koala gratulacje !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

Gratulacje !!!!

Mozecie sobie wyobrazic ze moje dziecko przespalo dzis Od 10.00 az 2h ???? Na spacerze w wozku.
Brzuszek ma miekki, najedzona, sucha, kupka byla - ja juz nie wiem
Zaraz kapanie I oby noc byla normalna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xxxMikixxx]

Napisane przez nemosek

Miki Ja po dzisiejszym dłuuuugim badaniu na samolocie zaczęłam też delikatnie krwawić :/

Pewnie też konkretnie Cię zbadała

U mnie póki co już cisza, śluz wrócił do normy.

Napisane przez Olenka_24

Dziewczyny a ja mam za 9 dni termin i nie miałam żadnego KTG , moja gin wogóle nie kieruje jak do 7 listopada nie urodzę to mam wizytę u niej i zobaczymy co dalej. A w sumie chciałabym mieć to KTG , bo ciekawa jestem czy mam jakieś skurcze czy nie W każdym razie żadnych nie czuję.

Mnie też dopiero w zeszły poniedziałek skierowała na pierwsze KTG. W przyszły poniedziałek mam mieć kolejne.

Napisane przez Kociak85

Miki, o wózku pisałam - zamówiliśmy Tako City Move kolor chabrowy.

Teraz już pamiętam Świetny wybór

Napisane przez lineczka1989

Wiecie co... Jestem taka wkur..na ze masakra... Prawdopodobnie wypisuje sie na wlasne zadanie bo oni sobie jaja robia z ciezarnych..

Wiecie co sie dowiedzialam? Ze oksy na mnie nie podzialalo bo... Mam termin na.. 8 listopada glaby chcieli mi wywolywac porod kiedy mam dluga nie zgladzona do konca szyjke bez zadnych skurczy a moje dziecko nie jest gotowe do porodu
Lezalam w tym pieprzonym szpitalu tydzien bez sensu bo oni mieli taki kaprys i chcieli na sile zebym urodzila a powiedzieli ze w takim wypadku jedynie moga mi zrobic cesarke ale sie tego nie podejma bo to nie jest dobre wyjscie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No niezłe jaja sobie zrobili

Napisane przez maomami

Tak tak jak dla mnie herbata z liści malin zbawienie. Zwłaszcza po porodzie była dla mnie wybawieniem

Na mnie herbatka z liści malin chyba nie ma takiego działania

Napisane przez 89Beatka

Dziś Liwia ma 28 dni czyli niby 4 tyg, ale czekam do 3.11 żeby miała ten miesiąc.

A tu zestawienie; Liwia 2,5 kg i Dante 4,5 kg

Jakie urocze

Napisane przez Trele_Morele

U mnie mniej słodko ..
Jak na czarownice przystało jest zła , wiec czapki nie dała sobie załozyc ..
Happy Halloween :P
Załącznik 5463305


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Genialne

Ahh jak patrzę na Wasze dzieciaczki to już chciałabym mieć swoje obok siebie Ciągle myślę jak będzie wyglądać

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

Gratuluję Śliczna dziewczynka

Zastanawiam się ile moja córa teraz waży. Ostatnie USG miałam robione w 28 tygodniu, więc sporo czasu temu. Pewnie kolejne będę miała robione już przed porodem.

Brzuch mnie pobolewa i coś mi strzela co jakiś czas w środku

[karinaa23]

Dziewczyny jakie polecacie herbatki laktacyjne?kiedy w ogòle zacząć je pić?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xxxMikixxx]

Napisane przez karinaa23

Dziewczyny jakie polecacie herbatki laktacyjne?kiedy w ogòle zacząć je pić?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziewczyny pisały o herbatce Bocianek Medela. Nie mam pojęcia od kiedy zacząć ją pić

[Mya1989]

Dziewczyny, a ja mam pytanie z serii głupich... Jak odczuwane są skórcze? bo ja mam teraz jakies bóle brzucha, ale myślałam, że to żołądka, bo zjadłam kolację i żelki. Ale tak myśle, że co jakiś czas przychodzi taki skórcz trzyma kilka sekund i mija i nie wiem czy to coś na żołądku mi stanęło, czy to skórcze. taki ból promienieje od boków do pępka...i jest mi mega gorąco... Ostatnio szukałam nawet w dzieciowych gazetach jak to jest z tymi skórczam, ale nic nie ma...

[Trele_Morele]

Napisane przez Mya1989

Dziewczyny, a ja mam pytanie z serii głupich... Jak odczuwane są skórcze? bo ja mam teraz jakies bóle brzucha, ale myślałam, że to żołądka, bo zjadłam kolację i żelki. Ale tak myśle, że co jakiś czas przychodzi taki skórcz trzyma kilka sekund i mija i nie wiem czy to coś na żołądku mi stanęło, czy to skórcze. taki ból promienieje od boków do pępka...i jest mi mega gorąco... Ostatnio szukałam nawet w dzieciowych gazetach jak to jest z tymi skórczam, ale nic nie ma...

Ja miałam krzyzowe wiec chyba nie pomoge.
Mnie bolalo w krzyzu I promieniowalo do pachwin. Brzuch wogole nie bolał.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

wykapalismy mlodego, dostal czopka przeciwbolowego i chwilowo zasnal...


Tak w ogole jestem ciekawa czy ktoras z Was urodzi jutro, w dzien mojego "poczatkowego" terminu

[nemosek]

Wróciłam trochę krótsza znaczy się włosięta Na jutro fryzurka będzie jak znalazł jak w ogóle gdzieś się wybierzemy na cmentarz.Zależy od samopoczucia,ale ma być piękne słońce więc spacerek wskazany
Po fryzjerze jeszcze wylądowaliśmy na zakupach i tak minęło.Stwierdzam że my to nie usiedzimy na d.upce w jednym miejscu tylko nosi nas po mieście

Zrobiłam dzisiaj blok czekoladowy ciekawe czy dobry wyjdzie.Zamieniam się w gosposię

No teraz na spokojnie czyli tak jak lubię sobie ponadrabiam

Napisane przez basiula19

jak bym siebie czytała hehehehhe


również witam w 39 tc

tez myślałam, że w nocy cos sie bujnie a tu nic spałam jak zabita caluśką noc.........teraz to juz nawet mi nie przeszkadza data 1.11 moge rodzić hehehe zresztą Nikolci imieniny wtedy są wiec może wtedy wyskoczy hehehe a mam synka z 10.11 także bedzie łatwe do zapamietania hehehehe................. .u mnie dzis cos wiecej pojedynczych i bolesnych skurczy no i 2 razy juz wc zaliczyłam (może organizm sie oczyszcza)......zobaczymy ......

już tak blisko i aż nie mogę się doczekać

A mi dzisiaj znowu czop odchodził więc ostatnio to nie była całość.
Ale skurczów brak

Napisane przez malinka123108

nemosek mialam w 31 tyg to ostatnie 3 cie bezplatne...

A to w takim razie teraz pozostają tylko płatne

Napisane przez issia88

Boże co za lekarze!! Dobrze, że Mała się nie dała i nie pokusiła na żadną oksy itp. To nie mogli od razu Ci powiedzieć, że termin masz na 8 listopada??





No właśnie psychicznie to ja jeszcze nie jestem tak do końca przygotowana

Dzwoniła do mnie jeszcze moja ginka i znowu wbiła mi klina i teraz mam myślenice... Pytała czy mam skurcze. No kurde niestety mam. Stawia mi się brzuch, momentami mam twardy i czuje to. Ona na to żebym dziś i jutro obserwowała te skurcze i jak dalej będą to w sobotę jechać do szpitala żeby mnie znowu podpięli pod magnes, żeby jeszcze z tydzień przeciągnąć.... No cóż, będę obserwować, jak będę mieć skurcze i inne objawy to zgłoszę się do szpitala, niech mnie pod KTG podepną i niech stwierdzą co dalej..........
Jutro leże plackiem w domu i nosa nie wychylam....
I teraz znowu cały dzień będę przyćmiona, wiem, że Małej nic się w brzuchu nie dzieje, ale zaczyna mnie martwic to wszystko....

Idę nastawiać pralkę z ubrankami, czas najwyższy zacząć wszystko prac, a mąż będzie prasować

To spokojnie sobie odpoczywaj.Jeśli będziesz leżeć wszystko powinno się unormować
Bierzesz coś na wyciszenie skurczów?

Napisane przez sorento

Zuzziak za brak paciora!



Współczuję mieszkaniowych atrakcji, jeszcze to Ty o windzie wczoraj pisałaś chyba


i mam kosmate myśli przez Ciebie A tż w pracy....

basiula19 za tydzień

A co skojarzyło Ci się z wibratorem
Też mam w szufladzie dostałam na panieński-czeka sobie na odpowiedni moment

Napisane przez ktosiula

W 31 tygodniu ostatnio, wtedy byłam na 3 prenatalnym płatnie, później mi robiła gin ale tylko sprawdzała położenie, serduszko, wody i łożysko no i wczoraj tak na minutkę przylożyła glowicę, żeby sprawdzić tętno i ułożenie. A wczoraj zaczęłam 37 tydzień. Ta moja lekarka to w ogóle taka dupa jest straszna, ANI RAZ nie mierzyła małego jak robila USG. Mierzony był tylko na 3 USG prenatalnych - w 12, 20 i 31 tygodniu. Powiedziała, że na następnej wizycie będzie mierzyć, no zobaczymy...

A właśnie - zaczęłam wczoraj łykać wiesiołka, bierze któras????



A to nie wiedziałam, że takie masz problemy. To lepiej dmuchać na zimne i pilnować.

Idę zrobić sobie domowe spa, a później na zakupy.
Coś mnie plecy bolą dzisiaj...

To rzeczywiście dziwne nawet nie wiesz ile maluch waży.Ale już za 2 tygodnie się dowiesz

Łykam sobie Oeparol, 1 tabletkę dziennie a Ty?
Ja tak bardziej na odporność biorę ,ale zobaczymy jak zadziała na uelastycznienie krocza.

Napisane przez acelinka

My jeszcze w szpitalu. U nas wypisuja po 3 dobie skonczonej. wiec pewnie w sobote nas wypisza

Natalka zainteresowana dzidziusiem, mowi ze to jej siostrzyczka Lenka i jej dzidzius. Wchodzila mi pod koszule bo chciala "obaczyc" czy jest jeszcze dzidzia w brzuchu :P ale jest tez zazdrosna jak wzielam Lenke na rece to na tez chckala a jak dalam Lenke babci zeby wziac ja to juz tez do babci chciala

Fajnie to już niedługo i do domku

Napisane przez Dzastin08

Wpadłam tylko pogratulować śweżo upieczonym mamusią -Acelinka i Iloneczka

Zajrzę w wolnej chwili bo na razie jej nie mam :-(
Co po chwilę coś, dziś byliśmy załatwiać becikowe, jak mały śpi to biorę się za sprzątanie i pranie albo inne pierdoły...
O poniedziałku Tż wraca do pracy dlatego staramy się teraz wszystko pozałatwiać.

Buziaki

A jak tam Kamilek? Ogarnęłaś już w miarę wszystko?

Napisane przez Antibia86

wklejam wam zdjecie głupoty

ładnie dzisiaj...az się chce wyjsc na dwor....a ja uwieziona

Ludzie to nie mają co robić..wandalizm

Lecę dalej...

[nemosek]

Napisane przez rusalka12

Jejku mam tak kiepski dzien, ze mam dosc. Ciasto nie wyszlo jak powinno, cala kuchnie uwalilam, wszedzie jest rozpaprana masa, babeczki choc ladne i pewnie smaczne (dowiem sie jak ktos sprobuje) to zupelnie nie takie jakie mialy byc. Wszedzie okropny balagan i moja panna Zuzolanna nie odstepuje mnie na krok...caly czas chce Sie bawic a mnie nosi :-( biedna Zuzka. Ma mame jedze. Nawet poza halloween :-/

Gorszy dzień zdarza się każdemu
A Tobie jak nie wyjdzie jedno ciasto na rok to chyba nie masz się czym martwić
Mi dużo częściej to się zdarzało

Napisane przez dzidziadziumdzia

Mao karm swoim ściągniętym mlekiem. Dłuższy czas. Jak Mała przybierze na wadze to będzie miała też więcej siły, żeby się najeść z piersi. No i nie popadaj w skrajności. Codzienne ważenie jest bez sensu. Jaką masz butelkę?

Aaby płacz ile wlezie. To hormony. Najgorzej bedzie 3-4 tygodnie po porodzie. Potem się wyciszy. Zanim podasz Małej pierś, pobudź brodawkę, niech będzie na niej mleko. Położne w szpitalu spryskiwały mamom sztucznym, żeby maluchy łapały i działało.

Lineczko przykro mi, że tak wyrabiają .

Trele nie polecam herbatki koperkowej. Jej działanie przeciw wzdęciom to mit. Koper włoski pobudza jelita.

Mycie okien powoduje wcześniejszy poród. Ostatnio nawet Rozmawiałam z pigula z oddzialu ze przy okazji świąt jest najwięcej wcześniaków. Bo Mamy myją okna.

Kilka dni temu urodziła się dziewczynka w 23tc. Miała pół kilo. Zyla kilka dni i wczoraj zmarła. Rodzice młodziutcy i ogarnięci

Nas do domu puscili jednak wczoraj bo Maly zasmarkany. Nawet nie będę się wybrzuszać skąd ten katar .
Każde karmienie zaczynamy piersią a potem butla z moim mlekiem na dopchnięcie. Apetyt zmienny ale względnie ładnie spi Wituś wiec chyba nie jest źle.
Wczoraj jak na złość Łukasz MUSIAL być w pracy wiec pierwszy dzień, dwoje dzieci, zero organizacji.dostawalam w glowe.
Dziś trochę lepiej choć Alisa mi wchodzi na glowe a ja jeszcze nie potrafie sie podzielic między dzieci i obowiazki .

Witusia wypisano ze zdrowymi oczkami, uszami, sercem, ukladem oddechowym i moczowym, symetrycznego i bez wzmozonego napięcia mięśniowego. Jedyne co jest nie tak to anemia.


Gratuluję nowych dzieciaczków. De, Acelinka, Iloneczka,

Trzymam kciuki za Was laski, bo to juz lada dzień .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szkoda takiego malucha

Z anemią poradzicie sobie.Najważniejsze że jesteście już w domku razem i nie musisz myśleć o "wycieczkach" na oddział

Napisane przez Trele_Morele

Fajnie sie masz. Maja nie spi Od 10.
Do lezaczka nawet nie podchodze bo zaraz bedzie ryk.
Ona mi wyglada jak na redbullu
Chyba zaraz wpakuje ja do wozka I moze choc tyle przespi..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------


Nie przeczysci Cie tak ostro , raczej pogoni
Mnie brało ok godzinki po herbatce.
Pamietam ze MAO tez chwaliła



Dalej windy nie zrobili? A planuja przed weekendem?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajna fotka

Napisane przez lineczka1989

dobrze że jej krzywdy zrobić nie chce

trzymali mnie po to bo na poniedziałkowym USG ie spodobała im się ilość wód bo wynosiło 6 cm, więc było na granicy a dzisiaj już były na 11,5 cm i wszystko w porządku.
Oksy po to że MIAŁAM urodzić KONIECZNIE, nie wiem po jakąc cholerę skoro dziecko ie było gotowe do porodu... Jak by mnie ruszyło to mogło albo pójśc dalej i bym rodziła sn a jak by akcja się zatrzymała to cesarka

nie lekarz prowadzący nie z tego szpitala


już jestem w domu jest mi cholernie przykro ze wróciłam bez małej chociaż się tak już nastawiłam i aż wyć mi się chce że tak chcieli zrobić

wiecie, wywołanie zlecił zastępca ordynatora i się dziwię że w ogóle lekarze dzisiaj podważyli jego zdanie..

dobrze że na porodówce były dzisiaj od rana porody i to aż tyle że masakra, są 3 sale i każda zajęta i jeszcze dziewczyny czekały na miejsce i gdyby nie było ruchu to ja bym leżała znowu pod kroplówką i nie wiem co by wtedy było jak bym urodziła bo jeszcze na obchodzie lekarz powtarzał ze 2 razy "dzisiaj u tej pani rodzimy dzidziusia"...


w ogóle muszę chodzić z podpaską bo tak leci śluz ze mnie że szok, mówiłam położym o tym to one stwierdziły że tak musi być bo dostawałam tabletki dopochwowe


nawet nie wiecie jak Wam zazdroszczę że macie maluchy przy sobie

w ogóle na wypisie mam napisane "poród fałszywy"
no i w poniedziałek mam jechac do spzitala na KTG a we środę mam się na oddział zgłosić... znowu...

Normalnie się nóż w kieszeni otwiera
Ale dlaczego właściwie oni chcieli wywoływać poród ??? Bo stwierdzili że jesteś po terminie?Czegoś chyba nie doczytałam

[nemosek]

Napisane przez 89Beatka

Dziś Liwia ma 28 dni czyli niby 4 tyg, ale czekam do 3.11 żeby miała ten miesiąc.

A tu zestawienie; Liwia 2,5 kg i Dante 4,5 kg

Ale "zestaw" 2 w 1
Liwka i tak fajniejsza

Jakie skarpetki duże

Napisane przez Trele_Morele

Dziewczyny gdzie Nasturcja?
Dałaby znac jakby co, co nie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pisała że da znać w razie czego

Napisane przez maomami

Kurcze karmię ją butelką i to jest wtedy zupełnie inne dziecko, pojedzone, spokojne, poleży ładnie. Musze się nastawić na walke z teściową

Widzisz czyli tak jak ma być
A wiesz to Twoje dziecko a nie teściowej

Napisane przez lineczka1989

no lipa straszna, poleżałam sobie tak o no własnie szkoda że bez niej ale co poradze



się tak zastanawiam nad innym szpitalu. To nie jest tak że że nie wiedział co robić on zlecił drugą dawkę oksy, a dopiero coś się innemu lekarzowi który miał się mną opiekować przy podaniu znowu oksy nie spodobało i mnie wziął na badanie, ale dziwie się że oni sprzeciwili się opini zastępcy ordynatora..
a USG robiłam mi za każdym razem inna osoba, w sobotę jak zajechałam do szpitala to robiła mi jedna i jej wyszło ze mała ma 3200g, w poniedziałek robił mi inny który sprawdzał ilość wód i waga tu była 3300g, dzisiaj lekarzowi wyszło 2600g, nie wiem może Nela będzie faktycznie taka drobniutka wyszłam na własne żądanie bo oni chcieli mnie zatrzymać na obserwacji

aleee Majuśka słodko wygląda i ta mina prawdziwej czarownicy

Dziwna ta rozbieżność wagowa ale i tak najważniejsze że wszystko jest ok z Wami.

Napisane przez domii29

bylismy na tym szczepieniu, Jas dostal az 4 zastrzyki Tak bardzo plakal ze az przestawal oddychac, myslalam ze tam umre kiedy patrzylam jaka krzywda dzieje sie mojemu dziecku Teraz co chwile poplakuje a ja nie wiem co robic

Pewnie zaraz doczytam ale aż 4
O rany też by mi się serce krajało,ale co zrobić to dla jego dobra

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Lilith890502

Wróciłam z usg, wody ok, przepływy ok, łożysko II stopnia, dzieć zapowiada się dość mały ja obstawiam max 3kg. Z usg wynika że jest mniejszy ok. tydzień, chociaż brzuszek ma na 35tydzień dopiero ale gin nie mówil że coś nie tak. Waży w 37t1d 2653g

Średniaczek łatwiej będzie wypchnąć jak to moja ginka mówi
tydzień w tą czy w tą nie robi różnicy
U mnie też były rozbieżności kilka dni do przodu lub kilka do tyłu.

Napisane przez 89Beatka

pneumokoki tak a rotawirusy nie wiem, mąż chce ja nie.Zobaczymy co lekarz powie a facet siedzi w szczepieniach bo na zakaznym swojego czasu pracował, pneumo mamy za darmo to skorzystamy
i bedziemy brac skojarzone te 6 w1

To daj znać ciekawa jestem jego opinii

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

Ale ma słodką minkę
Gratulacje!

Mya Ja myłam okna ale starałam się to robić delikatnie czyli nie naciagać się ,tyle ile sięgałam.Resztę domył tz albo wdrapywałam się na krzesło ale to było 1,5 miesiąca temu.Teraz już bym się nie odważyła .

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Aaby Na załatwienie becikowego masz rok czasu

[Asist22]

Napisane przez lineczka1989

Wiecie co... Jestem taka wkur..na ze masakra... Prawdopodobnie wypisuje sie na wlasne zadanie bo oni sobie jaja robia z ciezarnych..

Wiecie co sie dowiedzialam? Ze oksy na mnie nie podzialalo bo... Mam termin na.. 8 listopada glaby chcieli mi wywolywac porod kiedy mam dluga nie zgladzona do konca szyjke bez zadnych skurczy a moje dziecko nie jest gotowe do porodu
Lezalam w tym pieprzonym szpitalu tydzien bez sensu bo oni mieli taki kaprys i chcieli na sile zebym urodzila a powiedzieli ze w takim wypadku jedynie moga mi zrobic cesarke ale sie tego nie podejma bo to nie jest dobre wyjscie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie dziwię się, też bym sie wkur... Ale dziwi mnie ta różnica w wadze małej, czy oni przeglądając Twoja dokumentację nie zauważyli tego?

Napisane przez Antibia86

wklejam wam zdjecie głupoty

ładnie dzisiaj...az się chce wyjsc na dwor....a ja uwieziona

Debilizm!!! Ciekawe kiedy to zrobią, bo bez windy to jak bez ręki

Napisane przez 89Beatka

Dziś Liwia ma 28 dni czyli niby 4 tyg, ale czekam do 3.11 żeby miała ten miesiąc.

A tu zestawienie; Liwia 2,5 kg i Dante 4,5 kg

Super zdjęcie

Napisane przez Trele_Morele

U mnie mniej słodko ..
Jak na czarownice przystało jest zła , wiec czapki nie dała sobie załozyc ..
Happy Halloween :P
Załącznik 5463305


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jaka mała czarownica

Ja jednak pojechałam do lekarza, bo po południu znowu zaczęło mnie boleć, a nospa nie działała. No i oczywiście jak się uszykowałam to brzuch przestał mnie boleć , ale małż się uparł i pojechaliśmy. Miałam robione pierwsze KTG, na samym początku wyszedł jakiś skurcz chyba na 60%, ale nie wiem dokładnie. Ciśnienie 130/80 i babka mówi, że duże. Ale lekarz nic nie mówił więc chyba jest ok.
Zbadał mnie i wszystko jest ok, nie ma rozwarcia. I takie przygody mogą się zdarzać, a poza tym skurcze mogą być wynikiem opuszczania się brzucha. Oczywiście jak mnie badał to tak mnie tam w środku bolało, że uciekałam mu na tym fotelu. A on do mnie, że mam jakąś infekcję i że musze mieć globulki. J mu że boli mnie tak już dłuższy czas i ostatnio mi przepisał i nic nie pomogły. A on że to może byc od przekrwienia, bo mały mi uciska. I tak musi zostać. Zrobił mi USG i mały waży 2900 w 36/37 tyg. Powiedział, że może jeszcze mu przybyc 1 kg.
A i oczywiście dowiedziałam się, że lewatywy sie już nie praktykuje bo i tak wszystkie robią pod siebie. No chyba, że będę bardzo chciała. Jak mój małż to usłyszał to się przestraszył, ale będzie ze mną rodził.
Podsumowując jestem z wizyty zadowolona bo się uspokoiłam i fajnie się z lekarzem rozmawiało. A z drugiej strony mam wyrzuty sumienia, że jestem taką panikarą i że pojechałam już bez bólu tylko z twardniejącym brzuchem.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

A i oczywiście GRATULACJE dla nowej mamusi!!!
Basiulka słodka i jaka uśmiechnięta

[ryba91]

Napisane przez acelinka

Rybko masz racje. Ciaza i macierzynstwo sa piekne ale nie sielankowe. Nie raz nie ma czasu zjesc a co dopiero ubrac sie w cos sensownego czy pomalowac. A ja to jeszcze tak mialam ze jak juz gdzies jechalismy do rodziny, wypindrzylam sie to przed samym wyjsciem mnie Nati przystroila strawionym mlekiem

Lineczko czy oni jaja sobie robia??



Ja nagonki na kp tez nie kumam, moje cycki moje dziecko! Nie uwazam zeby dzieci kp byly zdrowsze i super odporne, moim zdaniem wszystko to indywidualna sprawa.
Lenka znow by ssala za trzech, chce do cyca co chwilke nawet jesli jestt najedzona. Byle ciiumknac 2 razy i spi dalej. Jak jej nie daje cyca to ciumka co jej sie napatocz swoja raczkee albo rekawek. Wiec dalam jej dzis smoczka a moja mama "nie pchaj jej na sile smoka" no jak na sile jak ona go prawie wessala do srodka, pociumkala, wyplula i spi dalej zadowolona

u mnie też czesto sie to zdarza, dlatego teraz sie nie stroje No tak, nagonka na KP jest u mnie straszna. Wspiera mnie tylko mąż mama i siostra. Mąż bo widzi że mały sie krzywi i płacze, mama bo widzi i słyszy jak sie meczę i siostra bo przechodziła też przez to, z tym że miała zapalenie piersi i potem jakoś pokarm jej zanikał..

Dbrze że Lenka tak ciągnie
Mój smoka nie chce, tzn. troche weźmie ale nie na długo. Wkłądam mu zazwyczaj na spacerze bo on z otwartą buzią śpi, to żeby mu w gardziołko zimno nie było ;p

Napisane przez nemosek

Witamy się w 39 tygodniu


Już miałam nadzieję na nocne rozkręcenie akcji a tutaj lipa

Ale widocznie Tymono jeszcze nie gotowy,mamusia poczeka

Ale plecy bolą dalej....

za tydzień

Napisane przez 89Beatka

Dziś Liwia ma 28 dni czyli niby 4 tyg, ale czekam do 3.11 żeby miała ten miesiąc.

A tu zestawienie; Liwia 2,5 kg i Dante 4,5 kg

a powiedz mi Dante normalnie chodzi tam gdzie Liwka śpi itd>? nic nie robi jej ? bo ja teoretycznie pozwalam kotom być koło Kacpra- zreszztą one go tylko obwąchują i spadają, ale boje sie zostawić otwarty pokój małego jak są koty a ja np musze do wc bo boje sie ze one skoczą i mu cos zrobią...

Napisane przez Trele_Morele

Lineczko a nie myslisz o innym szpitalu? Bo jak tu zastepca ordynatora nie wie co robic do tego warunki taki ze nie ma gdzie rodzic ??
Usg robila Ci za kazdym razem ta sama osoba??
Wyszlas w koncu na rzadanie czy Cie wypisali?


Ale slodziaki

U mnie mniej słodko ..
Jak na czarownice przystało jest zła , wiec czapki nie dała sobie załozyc ..
Happy Halloween :P
Załącznik 5463305


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ILE ona ma cm?

Napisane przez Lilith890502

Wróciłam z usg, wody ok, przepływy ok, łożysko II stopnia, dzieć zapowiada się dość mały ja obstawiam max 3kg. Z usg wynika że jest mniejszy ok. tydzień, chociaż brzuszek ma na 35tydzień dopiero ale gin nie mówil że coś nie tak. Waży w 37t1d 2653g

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

GRATULACJE!!! a mała jaka uśmiechnięta!!!

Napisane przez karinaa23

Dziewczyny jakie polecacie herbatki laktacyjne?kiedy w ogòle zacząć je pić?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bocianek albo z Hippa ale nie granulowane tylko normalne. Mi te z hippa b. pomogły.


Lineczka- zmień szpital.. co za nieoważni ludzie..

Dzidzia- super że już razem

Ja tak dzisiaj na szybko. Młody chwycił dzisiaj cyca na jakąś minute ale potem strasznie zaczął płakać, czemu? nie wiem.. Jutro będziemy znów probowac. bo na noc go męczyć nie bede :P

Dziewczyny jak to z tymi szczepieniami jest.. pierwsze w szpitalu a kolejne? po jakim czasie??

aa no i dzień zaliczam do udanych na 80% :P
poszłam do lekarza z ciśnieniem a usłyszałam monolog nt. kp... i to mi humor zepsuło ..

Poza tym byliśmy w PZU i jest cień szansy na jakieś dodatkowe pieniadze, tyle że musimy jeszcze w pon iść i sie dokłądnie dowiedzieć czy aby na pewno.

JESTEM MEGA GŁODNA.


I MEGA MI SIE CHCEbzykać.. eh..
Lece robić pranie bo mam tak na 6-7 godzin zajęcie.. (mógłby mi ktoś pralkę podarować na święta) ae rozdziele sobie to bo dzisiaj to nie dam rady wszystkiego zrobić.. do tego jeszcze musze pranie młodego zrobić i wyprasować to co wyschło.. Oprócz tego pomyć naczynia, wykąpać się i potem już mogę iść spać.

[nemosek]

Napisane przez babku

Ryba u mnie na przykład zupełnie na odwrót. Wszystkie koleżanki, znajome itp. straszyły mnie bardzo jaka to ciąża jest okropna. Nastawiłam się na niezbyt ciekawy okres w życiu, a tu niespodzianka. I na prawdę bez żadnej przesady stwierdzam, że jak dotąd, to najlepszy czas w moim życiu. Owszem teraz już jest mi dosyć ciężko i czasem sobie pojęczę, ale ogólnie nadal jestem pełna pozytywnej energii.
I przez to wszystko tym bardziej boje się pierwszych miesięcy z maleństwem. Ty miałaś cały czas pod górkę, więc teraz też jakoś sobie radzisz, a ja nagle z takiej sielanki, wpadnę w te wszystkie problemy...


Lineczko jestem w szoku, specjalnie weszłam, zobaczyć czy już urodziłaś, a tu się rozmyślili
A nie możesz iść do szpitala, tam gdzie Twój lekarz pracuje? U mnie tak niestety olewają pacjentki, które nie mają na oddziale swojego doktorka Bardzo sie z tym trendem nie zgadzam, ale cóż..

Aaby
Odnośnie becikowego, to chyba rok na to jest, ale to tylko tak mi się wydaję, więc niech ktoś bardziej kompetentny się wypowie.


Antibia odnosnie windy - głupota ludzka nie zna granic. U mojej tesciowej jeszcze nie zdążyli pamalować bloku całego, a już jest wielki napis HWDP. Ręce opadają.

maomami ja mam takie zdanie, że dla dziecka najlepsze co może być, to szczęśliwa mama, także nic na siłę, a wszelkie nagonki wpuszczaj jednym uchem, a wypuszczaj drugim.
Z teściową może być ciężko, ale dasz radę

dzidziadziumdzia fajnie, że już w domku. Z tym pierwszym dniem, to faktycznie nieciekawie, ale ogarnęłaś jakoś więc

89Beatka super zdjęcie

Trele w Majce jestem zakochana od dawna

Lilith890502 za wizytę i średniaczka

Domi u mnie pneumokoki podobno miasto finansuje, więc pewnie zaszczepimy.
za wagę Jaśkową.


Ja dziś byłam u dentysty i jestem bardzo zadowolona, bo nie mam nic do robienia, a przy moich zębach i jeszcze przy ciąży, to naprawdę jest sukces.
Później pospacerowaliśmy po lesie z psem i było cudnie, szkoda że taka pogoda już nie potrwa długo.
O 14 miałam KTG - wszystko w porządku, skurcze praktycznie się nie piszą, tętno tylko na samym końcu ,przy czkawce wariowało
Mąż pojechał do pracy, a ja u rodziców jestem i o 21 mamy iść w trójkę do kina. Chyba ostatnio byłam z rodzicami w kinie 10 lat temu

A ja nigdy
No dokładnie stwierdzam że pogoda się mamusiom i dzieciaczkom udała na spacerki.

Ale ale podobno ma być tak do połowy listopada więc może uda się jeszcze załapać na przyjemny jesienny spacerek
Ja na to liczę

Ktosiula Trochę Ci w brzuszku przybrało i tyle .Reszta wygląda na to że stoi w miejscu. Zazdroszczę ani gramka tłuszczyku

Zuzziak Ty się jeszcze na porodówkę nie wybieraj

Trele W takim razie za nockę

Miki O tak konkretnie pierwszy raz mi pogmerała ale i tak delikatniej niż doktorek w szpitalu.

Mya Ja odczuwałam do tej pory skurcze jako znośny ból miesiączkowy.

Asist Przezorny zawsze ubezpieczony.Lepiej sprawdzić i się uspokoić.
Co do lewatywy to dziwne,ja wolałabym sobie sama zrobić niż narobić
U mnie w szpitalu jest odwrotnie, wręcz namawiają.

Rybko za tą kasę.Może akurat się uda.
Ile jeszcze musisz odczekać na bzyku?

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Już myślałam że pisze sama ze sobą

[nasturcja7667]

Nie nadrabiam, nie mam siły.

Ogólnie dramat. Jestem nadal w dwupaku. Wyciszyli mi skurcze i dzięki mnie powstał front przeciwko ordynatorowi który jest super, i który chce mnie ciąć. Ale nie ma zgody neonatologa, a przed 38tc musi być. Tyle, że z OM to 36T3D a z USG39T1D. Więc lekki kwas. Dają mi sterydy na płuca małego. Ale wieczorem postanowili, że będą czekać do soboty z cc. Fajnie, że bez ordynatora t sobie wymyślili. W ogóle jak ordynator kończył zmianę, to przy mnie do babki, która przejmowała oddział powiedział, że jeśli ból kręgosłupa nie ustąpi, pojawią się skurcze, to ma się nie zastnawiać, tylko natychmiast mnie ciąć. I co? Oczywiście wyję z bólu, skurcze 60-70% a ona mi zleciła ketonal i nospę. I czekać Umrę tu.

[ryba91]

Napisane przez nemosek

Rybko za tą kasę.Może akurat się uda.
Ile jeszcze musisz odczekać na bzyku?

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Już myślałam że pisze sama ze sobą

jeszczeze 2 tygodnie

Nasturcja
juz niedlugo

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

dziewczyny.. wiem,ze juz pisalam kiedys...

potrzebuje jakiegos bujaczka lezaczka dla młodego. mozecie cos podpowiedziec? tak do 200zl maks. najleiej z wibracjami i muzyczką bo to Kacper lubi... bede wdzueczna

[niunia32]

Napisane przez domii29

dziekuje ale jak zrobili Jaskowi takie szczepienie jak dzisiaj to nie da sie nastepnym razem zaplacic i zrobic tak zeby zamiast 3 czy 4 zastrzykow dostal jeden nie ?

Jak dobrze kojarzę to z refundowanych mozna przejsc na nie refundowane. W druga strone juz nie...
Ja córkę szczepie refundowanymi, fakt płakać płakała, ale przy skojarzonych też by płakała.
W ogole odniosze wrazenie ze skojarzone to bardziej dla rodzicow hest niż dla dziecka. Bo ten maluszek i tak zaraz tego nie pamięta i bardziej przeżywają wklucia rodzice..,

Napisane przez koala19

dziewczyny nie mam wiele czasu, w niedziele o 16;55 przyszła na świat Basia.
o 11 odeszły wody i poszlo blyskawicznie. wazy 3020 i ma 54cm, jutro postaram napisać cos wiecej

Gratulacje!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zwariowane-serduszko]

Nadrobiłam tylko po łebkach, ale w chwili obecnej średnio mam siłę

Na KTG pisały się skurcze, jak to ginek powiedział "widzę, że wszystko skacze" dosłownie góry i doliny bez ładu i składu, dochodzące do 90% . Czyli dobrze czułam, że od wczoraj mnie łapią
Co poza tym? Szyjka sie skraca, rozwarcie się powiększa, nic ciekawego... Ciśnienie w porządku. Jeśli do niedzieli nie urodzę, to poniedziałek rano mam się już zgłosić do szpitala i wtedy zobaczymy co dalej ..
Dzis bez przerwy od 6 na nogach, ból w krzyżu niesamowity + te skurcze.. siostra tz i tz uważają, że to dziś w nocy Leo postanowi wyjść
i ja tez tak czuje

[ktosiula]

Dzidzia a ta wkładkę dla niemowląt mieliście prawda? Chyba każdy fotelik na rynku byłby za głęboki i dawał taki efekt bo Twój synus przecież jest taki malutki... Dobrze ze udało wam się na to jakoś zaradzić.


Nasturcja wspolczuje ci tych boli. Pomiary z Usg wskazują tylko na wielkość dzieciątka, a tu chodzi o rozwój wszystkich układów, przede wszystkim oddechowego, pewnie dlatego neonatolog się nie chce jeszcze zgodzić.

Zuzziak biedaku ty, oby przeszły te bóle, ale dość poważnie to wygląda z tego co piszesz.


Nemosku trochę sie uzbierało tłuszczyku w biodrach i udach, no i piersi też większe, ale generalnie zadowolona jestem z tego ciążowego wyglądu tylko mnie uda wkurzają bo mi sie ocierają jedno o drugie... I tak będzie co robić po porodzie czyt. Ćwiczyć bo jedrne to moje ciało wcale nie jest...

co do Oeparolu to ja z grubej rury biorę, 3x2 kapsułki. Jak skończę 38 rydz to jeszcze herbatkę zacznę pić, ale znając życie to wszystko pic na wodę...

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Serduszko bardzo możliwe, myślę ze do niedzieli urodzisz.

Mya ja też nie wiem jak się odczuwa skurcze... Czasem mi poprostu brzuch twardnieje, napina się ale to takie lekkie jest i bezbolesne.

A herbatkę na laktację to się po porodzie pije.

[rusalka12]

Koala gratulacje. Malutka przesliczna :-*

Ktosiula fajniutkie brzusio

nasturcja :-*

nemosek dziekuje.

Bylismy na Haloloween party dla dzieciakow az....45 min. Jakis kopniety ojciec Alozyl straszna maske i zaczal biegac po pokoju i soe drzec. zuzia tak sie wystraszyla, ze powtarzala tylko : chodzmy stad, chodzmy do autka. No i poszlismy.

Samopoczucie nadal mam kiepskie. Chyba ide sie walnac do lozka. :-*

[Trele_Morele]

No I przyszła na mnie kolej , siedze I rycze ..
Nie mam juz siły . Tak pieknie wszystkim zachwalalam moje wspaniale dziecko no I mam - kopa w dupe ! I to teraz kiedy jestem sama .
Nawet nie pamietam czy dzisiaj sikałam , pewnie tak - w odrzutowym tępie. Moj talerz z obiadem Od 14.30 stoi w kuchni na blacie ..

Jak mnie czeka taka noc to jutro chyba sie rozsypie
Najgorsze jest to ze nie wiem co jest grane.
Czy ja cos boli, czy ma dzis zła humor czy najzwyklej w świecie wychodzi jej charakterek

Ona dalej nie spi. Teraz przynajmniej nie marudzi ale sprobowałabym sie o krok ruszyc ..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ktosiula]

Trele na początku nie zrozumiałam z tym spaniem Majki, myślałam ze spala ci na spacerze 2 godziny od 10 do 12 a ty się czepiasz a teraz do mnie dotarło ze przez cały dzień 2 godziny spała, Armagedon! Chyba w nocy będzie spala bo przecież musi być padnieta... Trzymam kciuki za spokojna noc

[dzidziadziumdzia]

Trele http://2.bp.blogspot.com/-o0_7y5nyMH..._rozwojowe.jpg



Ktosiula ta wkladka u nas trzyma tylko glowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez nasturcja7667

Nie nadrabiam, nie mam siły.

Ogólnie dramat. Jestem nadal w dwupaku. Wyciszyli mi skurcze i dzięki mnie powstał front przeciwko ordynatorowi który jest super, i który chce mnie ciąć. Ale nie ma zgody neonatologa, a przed 38tc musi być. Tyle, że z OM to 36T3D a z USG39T1D. Więc lekki kwas. Dają mi sterydy na płuca małego. Ale wieczorem postanowili, że będą czekać do soboty z cc. Fajnie, że bez ordynatora t sobie wymyślili. W ogóle jak ordynator kończył zmianę, to przy mnie do babki, która przejmowała oddział powiedział, że jeśli ból kręgosłupa nie ustąpi, pojawią się skurcze, to ma się nie zastnawiać, tylko natychmiast mnie ciąć. I co? Oczywiście wyję z bólu, skurcze 60-70% a ona mi zleciła ketonal i nospę. I czekać Umrę tu.

Pewnie sugerują się tylko datą OM i dają te sterydy i jeszcze czekają na rozwój sytuacji
Trzymaj się

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Napisane przez zwariowane-serduszko

Nadrobiłam tylko po łebkach, ale w chwili obecnej średnio mam siłę

Na KTG pisały się skurcze, jak to ginek powiedział "widzę, że wszystko skacze" dosłownie góry i doliny bez ładu i składu, dochodzące do 90% . Czyli dobrze czułam, że od wczoraj mnie łapią
Co poza tym? Szyjka sie skraca, rozwarcie się powiększa, nic ciekawego... Ciśnienie w porządku. Jeśli do niedzieli nie urodzę, to poniedziałek rano mam się już zgłosić do szpitala i wtedy zobaczymy co dalej ..
Dzis bez przerwy od 6 na nogach, ból w krzyżu niesamowity + te skurcze.. siostra tz i tz uważają, że to dziś w nocy Leo postanowi wyjść
i ja tez tak czuje

Ty to to podejrzewam na dniach się rozpakujesz

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Napisane przez ktosiula

Dzidzia a ta wkładkę dla niemowląt mieliście prawda? Chyba każdy fotelik na rynku byłby za głęboki i dawał taki efekt bo Twój synus przecież jest taki malutki... Dobrze ze udało wam się na to jakoś zaradzić.


Nasturcja wspolczuje ci tych boli. Pomiary z Usg wskazują tylko na wielkość dzieciątka, a tu chodzi o rozwój wszystkich układów, przede wszystkim oddechowego, pewnie dlatego neonatolog się nie chce jeszcze zgodzić.

Zuzziak biedaku ty, oby przeszły te bóle, ale dość poważnie to wygląda z tego co piszesz.


Nemosku trochę sie uzbierało tłuszczyku w biodrach i udach, no i piersi też większe, ale generalnie zadowolona jestem z tego ciążowego wyglądu tylko mnie uda wkurzają bo mi sie ocierają jedno o drugie... I tak będzie co robić po porodzie czyt. Ćwiczyć bo jedrne to moje ciało wcale nie jest...

co do Oeparolu to ja z grubej rury biorę, 3x2 kapsułki. Jak skończę 38 rydz to jeszcze herbatkę zacznę pić, ale znając życie to wszystko pic na wodę...

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Serduszko bardzo możliwe, myślę ze do niedzieli urodzisz.

Mya ja też nie wiem jak się odczuwa skurcze... Czasem mi poprostu brzuch twardnieje, napina się ale to takie lekkie jest i bezbolesne.

A herbatkę na laktację to się po porodzie pije.

Mi też
Oj będzie co robić,pełna mobilizacja!
A ja tak nie lubię ćwiczeń

To rzeczywiście mega dawka,nawet nie wiedziałam że taką dużą można łykać

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Napisane przez rusalka12

Koala gratulacje. Malutka przesliczna :-*

Ktosiula fajniutkie brzusio

nasturcja :-*

nemosek dziekuje.

Bylismy na Haloloween party dla dzieciakow az....45 min. Jakis kopniety ojciec Alozyl straszna maske i zaczal biegac po pokoju i soe drzec. zuzia tak sie wystraszyla, ze powtarzala tylko : chodzmy stad, chodzmy do autka. No i poszlismy.

Samopoczucie nadal mam kiepskie. Chyba ide sie walnac do lozka. :-*

Dlatego nie trawię Haloweeen, jak dla mnie to następna głupia moda

Napisane przez Trele_Morele

No I przyszła na mnie kolej , siedze I rycze ..
Nie mam juz siły . Tak pieknie wszystkim zachwalalam moje wspaniale dziecko no I mam - kopa w dupe ! I to teraz kiedy jestem sama .
Nawet nie pamietam czy dzisiaj sikałam , pewnie tak - w odrzutowym tępie. Moj talerz z obiadem Od 14.30 stoi w kuchni na blacie ..

Jak mnie czeka taka noc to jutro chyba sie rozsypie
Najgorsze jest to ze nie wiem co jest grane.
Czy ja cos boli, czy ma dzis zła humor czy najzwyklej w świecie wychodzi jej charakterek

Ona dalej nie spi. Teraz przynajmniej nie marudzi ale sprobowałabym sie o krok ruszyc ..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

OOOOOł a tak trzymałam kciuki

Ile ona ma siły ale w końcu musi zmorzyć ją sen.Nie ma bata no!

**

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

Trele http://2.bp.blogspot.com/-o0_7y5nyMH..._rozwojowe.jpg



Ktosiula ta wkladka u nas trzyma tylko glowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zapisuję fajne to

Dobranoc spokojnej nocki dla mam i dwupaczków

[Trele_Morele]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Trele http://2.bp.blogspot.com/-o0_7y5nyMH..._rozwojowe.jpg



Ktosiula ta wkladka u nas trzyma tylko glowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziekuje
Czyli mam rozumiec ze kryzys minie za kilka dni ale za to pozniej jak przypie... To mi złamie kolana?
Najgorsze jeszcze przedemna .

Zasneła. Ale spi tak płytko , az sie boje..

Mysle I mysle I jedyne co mi na mysl przychodzi to to ze ona sie nie najada.
Moze to ten kryzys laktacyjny 3 tyg?
Chyba wstane I sciagne dzis ten nadmiar co mi sie w nocy wytwarza.

Ide kimnàć!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xxxMikixxx]

Miałam nadzieję, że się zapnę Nie mogę doczekać się kiedy w końcu będę mogła założyć spodnie, sukienki, spódnice, swetry

[dzidziadziumdzia]

Nemosku fajne jak fajne. Przede wszystkim się sprawdza.

Trele no będzie jeszcze nie raz zle. Ale po każdym skoku zauwazysz u dziecka nowe umiejętności. Tak, jakby sie nagle w nocy przez sen czegoś nauczylo.i to jest cudne!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aaby]

koala - ogromne gratulacje!

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie becikowego Czyli zdążymy
Tak w ogóle wczoraj mąż zawiózł do mnie do pracy papiery potrzebne do uzyskania $ z ubezpieczenia grupowego, a dziś już pieniądze były na koncie Mają tempo
I z tej okazji w końcu zamówiłam termometr. Reszta na szczepienia i pieluchy


Jaki ten mój Kurczak jest biedny
Mąż wykupił krople. Przy kąpieli chcieliśmy oczko przemyć, przepłukać i zakroplić. Ale po spaniu oczko miała dosłownie sklejone, jak super glue Nawet nie wiecie ile zajęło nam oczyszczanie tego. A ile Mała się przy tym napłakała - a moje serce razem z nią
Oczko od tego tarcia jest spuchnięte no ale jakoś się udało.
Dwie godziny temu wzięłam ją na karmienie i oczko znów sklejone, s x kącik wypłynęło mnóstwo ropy. Mąż zaczął czyścić aż w którymś momencie mówi "Jedziemy do szpitala". A jak już mąż tak mówi, to oznacza mega strach. Zadzwoniłam na IP szpitala, w którym rodziliśmy - IP noworodków nie przyjmuje ale na pomocy doraźnej jest pediatra. Zadzwoniłam. Z pediatrą połączyć mnie nie mogli (niby pacjent ), ale porozmawiałam z internistką. Powiedziała, że oczywiście możemy przyjechać ale pytanie czy ta podróż bardziej Małej nie zaszkodzi (mamy 25km). Bo antybiotyk mamy dobry tylko jedno podanie to za mało żeby były efekty, poza skoro jej tak to ropieje to pewnie i krople z ropą i łzami wypłynęły. I żeby spróbować jeszcze raz zakroplić i czekać do rana. Dała nam też nr tel do pomocy doraźnej odpowiedniej dla naszego rejonu - bo tam też jest pediatra. I znów nie mógł gość z pediatrą połączyć , a on powiedział to samo co tamta babka. Postanowiliśmy z mężem zaczekać. Ryk przy czyszczeniu oczka niesamowity Potem ją nakarmiłam i zakropiliśmy. I teraz siedzę z nią na poduszce na kolanach, ona śpi a ja modlę się o poprawę
Mogę tak siedzieć całą noc, jeśli tylko Ninka ma być spokojna i szczęśliwa
Jaka bezsilność w takich momentach nami targa! Jaki strach! I tak naprawdę człowiek nie wie co robić... A to chodzi o Maleństwo


I takie refleksje nam się nasunęły:
- mieszkamy w mieście gdzie jest 16 tys. mieszkańców, a nie ma nawet lekarza dyżurującego Opiekę nocną zlikwidowali na początku 2013 r. i przerzucili nas do Bdg. I teraz jedź z takim maluchem 25km
- ciekawe czy faktycznie ci pediatrzy mieli pacjentów, czy sobie chrapali przed tv
- kazali czekać do rana dla dobra dziecka, czy po prostu oni chcą odsunąć od siebie odpowiedzialność za takiego maluszka?
- wychodzisz z dzieckiem ze szpitala i... radź sobie sam A powinna być zapewniona chociaż jakaś opieka przez np. miesiąc czy dwa. Choćby pediatra pod telefonem na oddziale. A tak zostaliśmy sami, w strachu... Szczęście w nieszczęściu że takie pogorszenie nastąpiło dziś, że dorwaliśmy jeszcze pediatrę, że mamy antybiotyk... Wszak przed nami długi weekend.

Trzymajcie proszę kciuki


Przepraszam za wywód, musiałam się wygadać

[dzidziadziumdzia]

Aaby ropa w oczku Maluszka nie boli . To tylko nasze postrzeganie sytuacji jest nieciekawe. Jakie macie lekarstwo na oczko? Na niektóre leki zdarza sie ze dzieci sa oporne i trzeba szukac.na nas np w ogóle nie dzialal floxal.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zuzziak]

Do 22 leżałam i zwijałam się z bólu, łapało mnie mocniej co 5-10 min tak że gryzłam dosłownie kołdrę:P Jakoś wybrałam się na kąpiel, która zelżyła ból...oj jak mi dobrze było. Zaraz po prysznicu do wyrka i zasnęłam, obudziłam się z godzinę temu i znowu powtórka z rozrywki do tego łapią mnie lekkie bóle w krzyżu. Czekam do 6 jak nie będzie przechodziło to idziemy z tż do szpitala, póki nasz lekarz jest (ma dyżur do 8). Zmykam do wyrka z herbatką bo aż mi niedobrze.