Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3 - Strona 123 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Wybieramy tytuł kolejnego wątku!
Czas na zupę i banana - tak przynajmniej mówi mama. Mamy VII-VIII 2013 5 7,81%
Piąstka w buzi, nawet dwie, daj banana włożę też. Mamy VII-VIII 2013 6 9,38%
Marchew, jabłko i ziemniaki - poznajemy nowe smaki. Mamy VII-VIII 2013 20 31,25%
Chociaż mleko nadal lubię, to marchewki nie odmówię. Mamy VII-VIII 2013 7 10,94%
Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 19 29,69%
Dziób rozgadany, bańki ze śliny, czas na ząbkowanie chłopcy i dziewczyny. Mamy VII-VIII 2013 5 7,81%
Nasze dzieci to gagatki, są gotowe do odsiadki. Mamy VII-VIII 2013 1 1,56%
Pierwszy ząbek, drugi leci, mamy nie śpią dzień juz trzeci. Mamy VII-VIII 2013 1 1,56%
Głosujący: 64. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-02, 09:16   #3661
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 020
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Bry.

Cynamonku, wszystko idzie ku dobremu. Kroczek za kroczkiem i niedługo będziecie w domu.

Perse, rośnie Ci mały piosenkarz

Strawberry, a to nie jesteście z tztem razem? Dzielicie się małą?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 09:17   #3662
lemurki_malutkie
Zadomowienie
 
Avatar lemurki_malutkie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 007
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Malaczarna-buziaki dla Filipa
lemurki_malutkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 09:30   #3663
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez jakierka Pokaż wiadomość
U nas tez nie jest rozowo i mysle, ze problem jest to, ze ja calkowicie skupiam sie na Edku i nie dbam o TZta. Mniej spedzamy czasu ze soba, rozmowy praktycznie zawezily sie do tematu Edka i domu, nawet obiady czesto robimy osobno, o dziabaniu w ogole milcze Co najgorsze, nie potrafie sie przemoc aby cos zmienic, bo zwyczajnie nie mam na to energii. TZ uwaza, ze zajmowanie sie dzieckiem powinno byc dla mnie przyjemnoscia, ze dostaje za macierzynski pieniadze i nie powinnam narzekac, ze wiekszosc czasu przesiaduje na tylku i przy telefonie, wiec nie mam prawa byc zmeczona. Aha, no i ze skoro mam czas pomalowac paznokcie (zrobilam to raz od porodu i juz ma argument!) to znaczy ze nie powinnam narzekac na to, ze brakuje mi chwil dla siebie. A przeciez o te chwile chodzi mi o to aby gdzies sie wyrwac, polazic w samotnosci, z kims sie spotkac. No ale wez wytlumacz im, mezczyzni przyjmuja wszystko doslownie -zmeczenie = pracowac na kamieniolomach; brak czasu dla siebie = nie masz czasu pierdnac... Nie mam nawet ochoty mu po raz setny tlumaczyc o co mi chodzi. Dobrze, ze chociaz pomaga mi jak go o cos poprosze i wytrzymuje ze mna gdy mam dzien czepiania sie wszystkiego. Kurcze, elaborat napisalam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No więc u nas jest identycznie. Pod każdym względem. Moje smsy do TŻa to od daaaawna jedynie listy zakupów.

Jak w środę stwierdziłam, że mi się nie chce sprzątać i nie zrobiłam nic, dosłownie nic, nawet obiadu, to usłyszałam, że skoro cały dzień odpoczywałam (LOL), to wieczorem nie muszę i TŻ mnie nie odciąży przy Małym. Myślałam, że pęknę ze śmiechu.

Cytat:
Napisane przez lemurki_malutkie Pokaż wiadomość
Muszę powtórzyć poranną kawę,bo coś źle widzę.Perse-Ty naprawdę masz tak szybko kolędę czy żartujesz?
Poważnie! Też się zdziwiłam wczoraj, jak mi to TŻ powiedział. My często mamy kolędę przed świętami (wiem, że w innych regionach Polski - chyba? to jest dziwne), ale w listopadzie jeszcze chyba nie miałam.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 09:39   #3664
Margosia__
Zakorzenienie
 
Avatar Margosia__
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Gorączka spadła ale temperatura sie waha cały czas. Młody kaszle i kicha- obawiam sie, że na dokładkę sie przeziebil.
Wczoraj miał robione echo- nie jest ani lepiej ani gorzej więc nie narzekamy.
Z gorszych wieści spadł mu potas i magnez nie wiadomo dlaczego. W środę Adaś miał transfuzje krwi więc juz w ogóle sie dziwię.
Młody strasznie dużo sika więc pewnie wysikuje ten potas ale żeby az tak szybko, hm?
Poprzedniej nocy coś ten cewnik zaczął sie blokować- o mało na zawał nie zeszlam... W sumie nie tylko ja- pielęgniarki i lekarze też. Wszyscy teraz sie boją, ze znowu sie dziadostwo zablokuje na stale.

Aha, nie pisałam. Ten drugi cewnik niestety założony jest w ten sposób, że po jego wyjęciu żyła w której sie znajduje będzie juz niedrozna na stale Więc lepiej żeby sie trzymał do końca leczenia bo kolejnego raczej nie mają gdzie juz wstawić.

A tak w ogóle to chyba sie nie chwaliłam, ze wymazy z oczu, gardła, nosa, głowy i pachwin wyszły negatywne (to jednoznacznie potwierdza, ze zarazili Adasia w szpitalu :banghead: ) więc Adaś nie może nikogo zarazić dlatego juz nie jesteśmy w izolatce
Dzisiaj zwiedzalismy oddział
Przejście z jednego końca na drugi zajmuje minutę ale spacerowalismy pół godziny :thumbup:
Dłużej nie mogliśmy bo musieliśmy odłączyć Adasia od pompy, która go karmi no a poza tym i tak trzeba taszczyc ze sobą pompę z antybiotykiem- ale co z tego... I tak było faaajnie
Kurcze, w takich chwilach zmienia sie całkowicie postrzeganie świata i człowiek cieszy sie z czegoś co jest zupełnie nieistotne dla większości rodziców.
Np dzisiaj Adaś przekrecil główkę w lewo- niby nic jak na 4miesieczne dziecko ale Adaś miał dwa razy rozcinana szyję z boku i miał przyblokowane wszystko- a dzisiaj mu sie udalo i właśnie śpi z główką przekrecona w lewo a ja siedzę obok i nie mogę sie napatrzec... Mój mały bohater... :thumbup:

Dobranoc
To jest Mały bohater nas wszystkich...

I szczerze mówiąc każda z nas powinna uczyć się od Adasia siły i nadziei do życia...
dla Adasia za to, że mimo wszystkiego przez co przechodzi walczy z pozytywnymi skutkami

Adasiu jesteś najdzielniejszym chłopakiem jakiego znam i już zazdroszczę Twojej przyszłej żonie
__________________
Duży

Mały
Margosia__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 09:40   #3665
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Kejt najlepszego dla Fi z okazji 3 miesięcy

Lemurki
dla Jasia za 11 tydzień.

Jakierka przykre to co piszesz o relacjach z Tż

Młody wstał z drzemki więc uciekam
magolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 09:47   #3666
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 726
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Kuba już pół godziny leży pod karuzelą i jeszcze się nie znudził Spokojnie wypiłam kawę, wyciągnęłam naczynia ze zmywarki, mogłabym jeszcze prysznic wziąć skoro on taki zajęty ale dorwałam się do komputera

A i od kilku dni gardzi smoczkiem, wypluwa go i pakuje swoje rączki do buzi. W końcu się skapnął, że ma ręce

cynamonowa, super, że wyszliście z izolatki! Oby dalej do przodu.

Sam, super ubranko piłkarza

jakierka u nas od narodzin Kubusia jest to samo...i wiem, że to w dużej większości moja wina, bo 100% uwagi poświęcam dziecku i ignoruję tż. No smutne to. Może z biegiem czasu się pozmienia.

Oho, karuzela się znudziła...mamo, wymyśl mi coś innego
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 09:51   #3667
jakierka
Zadomowienie
 
Avatar jakierka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 148
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez lemurki_malutkie Pokaż wiadomość
Jakierka-a może pogadaj z nim uczciwie i powiedz,co Ci na wątrobie leży?
Oni tak mają,że jak nie wyłożysz kawy na ławę,to za groma nagłego się nie domyślą,o co nam chodzi.Powiedz,że jesteś zwyczajnie zmęczona i potrzebujesz czasu dla siebie.To normalne,że teraz jesteśmy skupione na dzieciach i powinni to zrozumieć.
To, ze jestem skupiona na Edku on akurat rozumie i do mnie o to pretensji nie ma. Raczej ja mam sobie za zle, ze nie mam czasu ani energii dla TZta. Natomoast co do reszty to jak najbardziej mowie mu o tym. Jednak moj TZ ma taki charakter, ze czesto uwaza ze ma racje. I jezeli wedlug niego chcialam miec dziecko i siedze w domu nie chodzsc do pracy to nie powinnam narzekac, bo mam piekne zycie Owszem mam, po prostu brakuje mi kilku godzin oddechu we wlasnym towarzystwie. Jemu niestety to trudno zrozumiec, nawet wykladajac kawe na lawe.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Edziunio
jakierka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:00   #3668
Margosia__
Zakorzenienie
 
Avatar Margosia__
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
magdalennne my mamy szczepienia na nfz... 3 wkłucia.. 2 na nóżki i jedno na rączkę zostaje.. pani mówiła, ze nie może na jednej kończynie zrobić 2 wkłuć..
Cytat:
Napisane przez magdalennne Pokaż wiadomość
O patrz, a nam wbijają do jednej nóżki 2 razy... Muszę zapytać o to następnym razem.
My też mamy dwa wkłucia w jedną nóżkę

Dzoan jak czekamy na wieści od weta!
Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
Dzoan
Ja moja próbowałam przetrzymać w płaczu, ale ona nie przestaje ryczec, jest gorzej i gorzej, zanosi sie, poci, zesra sie, dostanie czkawki, całą mokra ale nie przestanie płakać
Mam nadzieję, że już z dnia na dzień będzie coraz lepiej i Sara da odpocząć Mamusi

Cytat:
Napisane przez lemurki_malutkie Pokaż wiadomość
Muszę powtórzyć poranną kawę,bo coś źle widzę.Perse-Ty naprawdę masz tak szybko kolędę czy żartujesz?
Noc prawie nieprzespana,bo co chwilę do głodomorka wstawałam,ale mu wybaczam,bo dzisiaj kończy 11 tygodni Maleństwo moje kochane
Swoją drogą Jaś jest mocno wybity z dziennego rytmu,od prawie dwóch tygodni nie był na spacerku,a teraz też nie może wychodzić z domu,bo musimy unikać infekcji przez jakiś czas.Jestem uziemiona razem z nim(ale nie ma tego złego,coby na dobre nie wyszło-ukochana babcia nie może nas odwiedzać przynajmniej)
Przełożyłam go do bujaczka i chrapie jak ojciec
Nie ma to jak znaleźć plusy w każdej sytuacji
Zdrówka dla Was i żebyście niedługo mogli zacząć "normalnie" funkcjonować

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Cytat:
Napisane przez jakierka Pokaż wiadomość
To, ze jestem skupiona na Edku on akurat rozumie i do mnie o to pretensji nie ma. Raczej ja mam sobie za zle, ze nie mam czasu ani energii dla TZta. Natomoast co do reszty to jak najbardziej mowie mu o tym. Jednak moj TZ ma taki charakter, ze czesto uwaza ze ma racje. I jezeli wedlug niego chcialam miec dziecko i siedze w domu nie chodzsc do pracy to nie powinnam narzekac, bo mam piekne zycie Owszem mam, po prostu brakuje mi kilku godzin oddechu we wlasnym towarzystwie. Jemu niestety to trudno zrozumiec, nawet wykladajac kawe na lawe.
Ha ha ha skąd ja to znam

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Ech... Kocham tego mojego synka najbardziej na świecie
Rozmawialiśmy sobie dziś rano bardzo poważnie o życiu... z Peterem oczywiście I prosiłam Go, żebyśmy za 16 lat też umieli rano usiąść koło siebie i pogadać, a nie, żeby było tak że on z jakimś nieznanym obecnie cudem techniki będzie zamknięty w swoim pokoju miał w poważaniu swoją starą, zrzędliwą i upierdliwą matkę nakładającą na niego kolejne szlabany
__________________
Duży

Mały
Margosia__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:03   #3669
strawberry162
Rozeznanie
 
Avatar strawberry162
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 571
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Niby jestesmy razem ale traktujemy sie tak jakbysmy nie byli. Razem nie mieszkamy. Ja u siebie on u siebie z rodzicami. Mieszkanie dopiero zaczęliśmy remontowac ale zanim tam zamieszkamy to pewnie minie rok a do tego czasu wiele die moze wydarzyc. Ni z gruchy ni z pietruchy dostalam takiego smsa.
Nie pisalam nigdy za duzo o tzcie bo nie ma sie czym chwalic. Wy wszystkie prawie macie mężów mieszkacie razem a ja co. Nie mamy slubu (i raczej nie bedzie predko, zreszta nie spieszy mi sie) nie mieszkamy razem. Calymi dniami jedtem sama z Antosia a tz przyjezdza tylko od czasu do czasu. Za to ja z malutka mam tam co chwile przyjezdzac. Nikt nie patrzy na to ze za kazdym razen musze pakowac pol pokoju i zastanawiac sie czego tym razem nie wezme. Jego rodzice nie przyjadą do mnie odwiedzic malej. To ja zawsze musze sie poswiecac. Tz niby ma tyyyle obowiazkow w domu a jak tam jestem to nic nie robi. I jego i jego ojca wyrecza we wszystkim mama. Ja Antosia tam zostajr bo ja jadę do szkoły to on sie nia prawie w ogole nie zajmuje tylko jego mama. Denereuje mnie to okropnie. Najchetniej bym sie z nim rozstała. Nie jest mi niezbędny. I tak wsztstkim sama sie zajmuje. Ale najgorsze jest to ze jego ojciec jest szefem prokuratury a tz ma porady prawne wiec moze mi wypakowac takie pismo ze nigdu Antonisi nie zobacze. Dlatego musze sie z nim męczyć bo boje sie ze jak sie naprawde rozstaniemy to on mi ja zabierze a tego nie przeżyje...
__________________
KCIUKI DLA ADASIA

Antonisia
strawberry162 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:11   #3670
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez strawberry162 Pokaż wiadomość
Niby jestesmy razem ale traktujemy sie tak jakbysmy nie byli. Razem nie mieszkamy. Ja u siebie on u siebie z rodzicami. Mieszkanie dopiero zaczęliśmy remontowac ale zanim tam zamieszkamy to pewnie minie rok a do tego czasu wiele die moze wydarzyc. Ni z gruchy ni z pietruchy dostalam takiego smsa.
Nie pisalam nigdy za duzo o tzcie bo nie ma sie czym chwalic. Wy wszystkie prawie macie mężów mieszkacie razem a ja co. Nie mamy slubu (i raczej nie bedzie predko, zreszta nie spieszy mi sie) nie mieszkamy razem. Calymi dniami jedtem sama z Antosia a tz przyjezdza tylko od czasu do czasu. Za to ja z malutka mam tam co chwile przyjezdzac. Nikt nie patrzy na to ze za kazdym razen musze pakowac pol pokoju i zastanawiac sie czego tym razem nie wezme. Jego rodzice nie przyjadą do mnie odwiedzic malej. To ja zawsze musze sie poswiecac. Tz niby ma tyyyle obowiazkow w domu a jak tam jestem to nic nie robi. I jego i jego ojca wyrecza we wszystkim mama. Ja Antosia tam zostajr bo ja jadę do szkoły to on sie nia prawie w ogole nie zajmuje tylko jego mama. Denereuje mnie to okropnie. Najchetniej bym sie z nim rozstała. Nie jest mi niezbędny. I tak wsztstkim sama sie zajmuje. Ale najgorsze jest to ze jego ojciec jest szefem prokuratury a tz ma porady prawne wiec moze mi wypakowac takie pismo ze nigdu Antonisi nie zobacze. Dlatego musze sie z nim męczyć bo boje sie ze jak sie naprawde rozstaniemy to on mi ja zabierze a tego nie przeżyje...

Wiem, że się boisz na zapas, ale to kompletna bzdura. Jego ojciec moglby byc samym prezydentem, na szczesce zyjemy w panstwie prawa i prywata nie wszedzie rzadzi. I w panstwie, w ktorym zyjemy, dziecko w wiekszosci przypadkow zostaje przy matce, nawet, niestety, jesli obiektywnie to jest nie najwlasciwsza decyzja - a co dopiero w sytuacji, gdy mama - jak Ty, kochana - sprawuje się bez zarzutu

A ja sie witam tortem urodzinowym Lali, dzisiaj kinderbal, a wieczorkiem after-party dla doroslych

CYNAMONOWA, poryczalam sie z radosci po Twoim poście o tym, jak Adas przekrecil gloweczkę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (102,8 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN7069.jpg (80,7 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN7070.jpg (82,4 KB, 21 załadowań)
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek

Edytowane przez Oliath
Czas edycji: 2013-11-02 o 10:16
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:17   #3671
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
To jest Mały bohater nas wszystkich...

I szczerze mówiąc każda z nas powinna uczyć się od Adasia siły i nadziei do życia...
dla Adasia za to, że mimo wszystkiego przez co przechodzi walczy z pozytywnymi skutkami

Adasiu jesteś najdzielniejszym chłopakiem jakiego znam i już zazdroszczę Twojej przyszłej żonie;)
Margo, ale wiesz, że Adas jest przyrzeczony mojej Lilo ?
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:19   #3672
Margosia__
Zakorzenienie
 
Avatar Margosia__
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez strawberry162 Pokaż wiadomość
Niby jestesmy razem ale traktujemy sie tak jakbysmy nie byli. Razem nie mieszkamy. Ja u siebie on u siebie z rodzicami. Mieszkanie dopiero zaczęliśmy remontowac ale zanim tam zamieszkamy to pewnie minie rok a do tego czasu wiele die moze wydarzyc. Ni z gruchy ni z pietruchy dostalam takiego smsa.
Nie pisalam nigdy za duzo o tzcie bo nie ma sie czym chwalic. Wy wszystkie prawie macie mężów mieszkacie razem a ja co. Nie mamy slubu (i raczej nie bedzie predko, zreszta nie spieszy mi sie) nie mieszkamy razem. Calymi dniami jedtem sama z Antosia a tz przyjezdza tylko od czasu do czasu. Za to ja z malutka mam tam co chwile przyjezdzac. Nikt nie patrzy na to ze za kazdym razen musze pakowac pol pokoju i zastanawiac sie czego tym razem nie wezme. Jego rodzice nie przyjadą do mnie odwiedzic malej. To ja zawsze musze sie poswiecac. Tz niby ma tyyyle obowiazkow w domu a jak tam jestem to nic nie robi. I jego i jego ojca wyrecza we wszystkim mama. Ja Antosia tam zostajr bo ja jadę do szkoły to on sie nia prawie w ogole nie zajmuje tylko jego mama. Denereuje mnie to okropnie. Najchetniej bym sie z nim rozstała. Nie jest mi niezbędny. I tak wsztstkim sama sie zajmuje. Ale najgorsze jest to ze jego ojciec jest szefem prokuratury a tz ma porady prawne wiec moze mi wypakowac takie pismo ze nigdu Antonisi nie zobacze. Dlatego musze sie z nim męczyć bo boje sie ze jak sie naprawde rozstaniemy to on mi ja zabierze a tego nie przeżyje...
Przykro czyta się takie rzeczy, ale z drugiej strony musisz zastanowić się nad przyszłością zarówno swoją jak i Antosi...
Ty też masz prawo do szczęścia
Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość

A ja sie witam tortem urodzinowym Lali, dzisiaj kinderbal, a wieczorkiem after-party dla doroslych
Tort- marzenie!

Wycałuj Lalę od ciotki
Dorośleją Dzieciaczki... niedługo nasze Maluchy będą kończyć 6 miesięcy a później do 6 lat zleci jak grom z jasnego nieba

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Margo, ale wiesz, że Adas jest przyrzeczony mojej Lilo ?
No kojarze i po cichu Adasiowi zazdroszczę żony
__________________
Duży

Mały
Margosia__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:22   #3673
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez strawberry162 Pokaż wiadomość
Niby jestesmy razem ale traktujemy sie tak jakbysmy nie byli. Razem nie mieszkamy. Ja u siebie on u siebie z rodzicami. Mieszkanie dopiero zaczęliśmy remontowac ale zanim tam zamieszkamy to pewnie minie rok a do tego czasu wiele die moze wydarzyc. Ni z gruchy ni z pietruchy dostalam takiego smsa.
Nie pisalam nigdy za duzo o tzcie bo nie ma sie czym chwalic. Wy wszystkie prawie macie mężów mieszkacie razem a ja co. Nie mamy slubu (i raczej nie bedzie predko, zreszta nie spieszy mi sie) nie mieszkamy razem. Calymi dniami jedtem sama z Antosia a tz przyjezdza tylko od czasu do czasu. Za to ja z malutka mam tam co chwile przyjezdzac. Nikt nie patrzy na to ze za kazdym razen musze pakowac pol pokoju i zastanawiac sie czego tym razem nie wezme. Jego rodzice nie przyjadą do mnie odwiedzic malej. To ja zawsze musze sie poswiecac. Tz niby ma tyyyle obowiazkow w domu a jak tam jestem to nic nie robi. I jego i jego ojca wyrecza we wszystkim mama. Ja Antosia tam zostajr bo ja jadę do szkoły to on sie nia prawie w ogole nie zajmuje tylko jego mama. Denereuje mnie to okropnie. Najchetniej bym sie z nim rozstała. Nie jest mi niezbędny. I tak wsztstkim sama sie zajmuje. Ale najgorsze jest to ze jego ojciec jest szefem prokuratury a tz ma porady prawne wiec moze mi wypakowac takie pismo ze nigdu Antonisi nie zobacze. Dlatego musze sie z nim męczyć bo boje sie ze jak sie naprawde rozstaniemy to on mi ja zabierze a tego nie przeżyje...
O cholera to nieciekawie,a co Twoi rodzice.
Jego to chyba naprawde je.blo, ze Cie ciaga z mala

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość





Ech... Kocham tego mojego synka najbardziej na świecie
Rozmawialiśmy sobie dziś rano bardzo poważnie o życiu... z Peterem oczywiście I prosiłam Go, żebyśmy za 16 lat też umieli rano usiąść koło siebie i pogadać, a nie, żeby było tak że on z jakimś nieznanym obecnie cudem techniki będzie zamknięty w swoim pokoju miał w poważaniu swoją starą, zrzędliwą i upierdliwą matkę nakładającą na niego kolejne szlabany

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43526192]Artek znalazł nowe zastosowanie dla butelki. Otóż jest ona doskonałym... mikrofonem Gada do flachy jak najęty A tam oczywiście 30 ml mleka czeka na dopicie...
Po kąpaniu zjadł chyba ze 180 ml :O Potem za to nie chciał, ale w sumie i tak zjadł 100. U mnie znowu gorzej z mlekiem, nie rozumiem tego, jeden dzień mam 400, na drugi nie umiem uzbierać 240 na 2 karmienia.[/QUOTE]

moj ostatnio mruczy do cycka



Cytat:
Jeśli kogokolwiek to pocieszy - u nas też wciąż góry i doliny, jak jest ok, to jest ok, a jak jest źle, to jest tragicznie. Obecnie się stabilizuje.
Mnie to nie cieszy w ogole

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Hej! Wczoraj jak pisałam Filip padł, o 2 się wiercil, więc dałam mu skoczek i spal do 8. 11h bez przerwy. Obudził się jak zwykle bez płaczu, a jak nas zobaczył to gadał i się uśmiechał
Dziś skończył 3 miesiące

Do szczęścia brakuje mi tylko kupy, bo dziś 5dzien bez...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość

Wiem, że się boisz na zapas, ale to kompletna bzdura. Jego ojciec moglby byc samym prezydentem, na szczesce zyjemy w panstwie prawa i prywata nie wszedzie rzadzi. I w panstwie, w ktorym zyjemy, dziecko w wiekszosci przypadkow zostaje przy matce, nawet, niestety, jesli obiektywnie to jest nie najwlasciwsza decyzja - a co dopiero w sytuacji, gdy mama - jak Ty, kochana - sprawuje się bez zarzutu

A ja sie witam tortem urodzinowym Lali, dzisiaj kinderbal, a wieczorkiem after-party dla doroslych

CYNAMONOWA, poryczalam sie z radosci po Twoim poście o tym, jak Adas przekrecil gloweczkę
NAjlepszego dla Lali
LAdny tort

Ej ja spadam spac bez jaj jest po 4 rano. Kreci mi sie wglowie.

Milego dzionka

Aha napisalam opis porodu w koncu w K jest
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:26   #3674
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
Przykro czyta się takie rzeczy, ale z drugiej strony musisz zastanowić się nad przyszłością zarówno swoją jak i Antosi...
Ty też masz prawo do szczęścia

Tort- marzenie!

Wycałuj Lalę od ciotki
Dorośleją Dzieciaczki... niedługo nasze Maluchy będą kończyć 6 miesięcy a później do 6 lat zleci jak grom z jasnego nieba

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------


No kojarze i po cichu Adasiowi zazdroszczę żony

Lala odcałowuje Margo i Piotrusia

Tort ma w środku warstwy sernika na zimno, galaretki truskawkowej, banany i ananasy, a biszkopt jest czekoladowy

Sama zrobilam ofkozzzzzz

Wazy z 5 kilo

Ok, lece dom ogarniac przed imprezką.

Lilo pozdrawia wszystkie cioteczki!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN6286.jpg (45,0 KB, 29 załadowań)
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:31   #3675
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Oliath- piękny tort. Wszystkiego najlepszego dla Lali.

Straw- Przykro mi z powodu sytuacji z Tżem. A możesz liczyć na swoich rodziców? Ja bym pewnie do "teściów" nie jeździła w takiej sytuacji. Niech się sami zjawią jak im zależy, ale łatwo się radzi jak się nie jest w takiej sytuacji. Oby wszystko potoczyło się tak byś była szczęśliwa.

A mnie wczoraj teściowa wkurzyła. Groby bliskich mam bardzo daleko, więc nie pojechałam. Byliśmy tylko u teściów i tam na cmentarzu. Byliśmy na grobie taty męża. Później postanowiliśmy zapalić świeczki na grobach rodziców ojczyma męża i przy krzyżu w centrum, takim głównym, ogólnym za moich bliskich, którzy spoczywają daleko. Kiedy szliśmy Michaś się obudził i rozpłakał. Nie umiałam go uspokoić. Było pełno ludzi, zaglądali do wózka bezczelnie i Michaś był wystraszony. Wzięłam go na ręce, uspokoił się, ale jeszcze troszkę marudził. Zapaliliśmy świeczki na grobach "dziadków"(Mąż ich prawie nie znał, bo nie są jego prawdziwymi dziadkami, dlatego cudzysłów) i zaczęliśmy iść w stronę głównego krzyża. Miś rozpłakał się znowu. Dawałam smoka, tuliłam, ale był niespokojny chyba przez te tłumy i nagle krzyk teściowej- Ania, natychmiast do domu, bo on się drze.
No myślałam, że mnie rozerwie. To ona będzie decydować o tym kiedy co mam robić? Nie zapaliłam zniczy na grobach bliskich i nawet tu nie mogę, bo ona mi każe iść do domu? Poza tym mój synek się nie drze, tylko płacze. Niestety miałam odwagę zwrócić uwagę tylko na to ostatnie. Krzyknęłam do niej, że Michaś się nie drze, tylko płacze, odwróciłam i poszłam zapalić świeczkę przy krzyżu, ale do końca dnia byłam na nią wściekła.
O, wyżaliłam się.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:38   #3676
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Anulka szok Co za bezczelna baba! Mnie by tak nawet rodzona matka nie powiedziała, a co dopiero teściowa, no chyba bym sama spłonęła jak znicz z wściekłości.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 10:54   #3677
lemurki_malutkie
Zadomowienie
 
Avatar lemurki_malutkie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 007
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Anulka,czytam i nie wierzę...
W głowie się nie mieści,że można się tak zachować.
Rozmawiałam w szpitalu z koleżanką,która miała kłopoty z teściową.Trochę się jej pozwierzałam i ponarzekałam na zachowanie mojej,która nie jest złą kobietą-nigdy w życiu tak nie powiem,bo ma złote serce i kocha mojego Szkraba nad życie-ale mam wrażenie,że chce na siłę mi pomagać i wciska się za bardzo.Poradziła mi,żeby wyraźnie dać teściowej do zrozumienia,że ma się nie wtrącać w nieswoje sprawy,i jeżeli będzie trzeba,zrobić to w sposób brutalnie nieelegancki,ale na pewno skuteczny.
lemurki_malutkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 11:35   #3678
taribari
Zadomowienie
 
Avatar taribari
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 266
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Witajcie!
Jestem jakas wypluta pomimo ze z przerwa o 6 spalam do 9
Upieklam wlasnie rogaliki z czekoladą na pocieszenie

Cynamonki dla Adasia obyscie szybko wyszli z tego paskudnego szpitala.

Anulka ja bym chyba tym zniczem przywalila tesciowej po takim tekscie.

Oliath 100 lat dla Lali. Udanej imprezki

Zdjęcia nadrobię jak uda mi sie na kompa usiasc.

Mały brzuszek mojego syna zaakceptował dynię. Wczoraj zjadł już 2 łyżeczki i nie było negatywnych reakcji. Dziś dostanie jeszcze więcej. W przyszłym tygodniu dodamy ziemniaka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Marika (23 tc)
Ptyś

I Love The Life I Live
I Live The Life I Love

taribari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 11:37   #3679
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Gorączka spadła ale temperatura sie waha cały czas. Młody kaszle i kicha- obawiam sie, że na dokładkę sie przeziebil.
Wczoraj miał robione echo- nie jest ani lepiej ani gorzej więc nie narzekamy.
Z gorszych wieści spadł mu potas i magnez nie wiadomo dlaczego. W środę Adaś miał transfuzje krwi więc juz w ogóle sie dziwię.
Młody strasznie dużo sika więc pewnie wysikuje ten potas ale żeby az tak szybko, hm?
Poprzedniej nocy coś ten cewnik zaczął sie blokować- o mało na zawał nie zeszlam... W sumie nie tylko ja- pielęgniarki i lekarze też. Wszyscy teraz sie boją, ze znowu sie dziadostwo zablokuje na stale.

Aha, nie pisałam. Ten drugi cewnik niestety założony jest w ten sposób, że po jego wyjęciu żyła w której sie znajduje będzie juz niedrozna na stale Więc lepiej żeby sie trzymał do końca leczenia bo kolejnego raczej nie mają gdzie juz wstawić.

A tak w ogóle to chyba sie nie chwaliłam, ze wymazy z oczu, gardła, nosa, głowy i pachwin wyszły negatywne (to jednoznacznie potwierdza, ze zarazili Adasia w szpitalu :banghead: ) więc Adaś nie może nikogo zarazić dlatego juz nie jesteśmy w izolatce
Dzisiaj zwiedzalismy oddział
Przejście z jednego końca na drugi zajmuje minutę ale spacerowalismy pół godziny :thumbup:
Dłużej nie mogliśmy bo musieliśmy odłączyć Adasia od pompy, która go karmi no a poza tym i tak trzeba taszczyc ze sobą pompę z antybiotykiem- ale co z tego... I tak było faaajnie
Kurcze, w takich chwilach zmienia sie całkowicie postrzeganie świata i człowiek cieszy sie z czegoś co jest zupełnie nieistotne dla większości rodziców.
Np dzisiaj Adaś przekrecil główkę w lewo- niby nic jak na 4miesieczne dziecko ale Adaś miał dwa razy rozcinana szyję z boku i miał przyblokowane wszystko- a dzisiaj mu sie udalo i właśnie śpi z główką przekrecona w lewo a ja siedzę obok i nie mogę sie napatrzec... Mój mały bohater... :thumbup:

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ale super ze mogliscie sobie pochodzic i ze wymazy wyszly negatywnie . i za przekręcenie glowki w lewo dzielny chlopczyk !!
Teraz juz bedzie tylko lepiej !!!
Jak dlugo musi miec antybiotyk na gronkowca?

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
My też mamy dwa wkłucia w jedną nóżkę

Dzoan jak czekamy na wieści od weta!


Mam nadzieję, że już z dnia na dzień będzie coraz lepiej i Sara da odpocząć Mamusi


Nie ma to jak znaleźć plusy w każdej sytuacji
Zdrówka dla Was i żebyście niedługo mogli zacząć "normalnie" funkcjonować

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------


Ha ha ha skąd ja to znam

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Ech... Kocham tego mojego synka najbardziej na świecie
Rozmawialiśmy sobie dziś rano bardzo poważnie o życiu... z Peterem oczywiście I prosiłam Go, żebyśmy za 16 lat też umieli rano usiąść koło siebie i pogadać, a nie, żeby było tak że on z jakimś nieznanym obecnie cudem techniki będzie zamknięty w swoim pokoju miał w poważaniu swoją starą, zrzędliwą i upierdliwą matkę nakładającą na niego kolejne szlabany
Ja tez tak rozmawiam

Jesli dobrze pamietam to uzywacie pieluch wielorazowych.. jesli tak to napisz jak sie sprawdzaja, bo ja zakupilam dwie na probe i jakas masakra ma maly z sikaniem chwilka mija i juz wklady sa przemoczone... zostawie je chyba sobie na pozniej.. Ile dziennie pieluch i wkladow Wam schodzi?

Cytat:
Napisane przez strawberry162 Pokaż wiadomość
Niby jestesmy razem ale traktujemy sie tak jakbysmy nie byli. Razem nie mieszkamy. Ja u siebie on u siebie z rodzicami. Mieszkanie dopiero zaczęliśmy remontowac ale zanim tam zamieszkamy to pewnie minie rok a do tego czasu wiele die moze wydarzyc. Ni z gruchy ni z pietruchy dostalam takiego smsa.
Nie pisalam nigdy za duzo o tzcie bo nie ma sie czym chwalic. Wy wszystkie prawie macie mężów mieszkacie razem a ja co. Nie mamy slubu (i raczej nie bedzie predko, zreszta nie spieszy mi sie) nie mieszkamy razem. Calymi dniami jedtem sama z Antosia a tz przyjezdza tylko od czasu do czasu. Za to ja z malutka mam tam co chwile przyjezdzac. Nikt nie patrzy na to ze za kazdym razen musze pakowac pol pokoju i zastanawiac sie czego tym razem nie wezme. Jego rodzice nie przyjadą do mnie odwiedzic malej. To ja zawsze musze sie poswiecac. Tz niby ma tyyyle obowiazkow w domu a jak tam jestem to nic nie robi. I jego i jego ojca wyrecza we wszystkim mama. Ja Antosia tam zostajr bo ja jadę do szkoły to on sie nia prawie w ogole nie zajmuje tylko jego mama. Denereuje mnie to okropnie. Najchetniej bym sie z nim rozstała. Nie jest mi niezbędny. I tak wsztstkim sama sie zajmuje. Ale najgorsze jest to ze jego ojciec jest szefem prokuratury a tz ma porady prawne wiec moze mi wypakowac takie pismo ze nigdu Antonisi nie zobacze. Dlatego musze sie z nim męczyć bo boje sie ze jak sie naprawde rozstaniemy to on mi ja zabierze a tego nie przeżyje...
Kochana no rzeczywiscie tz nie jest dla Ciebie niezbedny...
Nie przejmuj sie, a tym bardziej nie stresuj ze tz ci mala zabierze... No chyba ze masz podstawy zegy tak myslec... Bo to ze nie mieszkacie razem, nie macie slubu i oprocz antosi malo was laczy to jeszcze o nicaym nie przesadza... I przeciez nie trzeba byc razem majac dziecko
A z jazdami do tesciow to sprobuj raz czy dwa odmowic przyjazdu bo pogoda bo mala cos kicha albo jest marudna i zapros do siebie... Albo w ogole niech sie nie widza przez jakis czas... Potem rob tak coraz czesciej i zapraszaj do siebie jak chca mala zobaczyc... W koncu stanie sie to norma
Sily zycze.

Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Czas edycji: 2013-11-02 o 11:39
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 11:37   #3680
Tajgusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajgusia
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 236
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cynamonku ogromnie się ucieszyłam czytając Twój post o tym, ze jest już lepiej. Całymi myślami jesteśmy przy Was. Teraz już będzie tylko lepiej. Adaś wydobrzeje na pewno jak wrócicie do domku i będziecie mieli święty spokój od cewników, zastrzyków i szpitalnych procedur. Co do lekarzy to prawda jest taka, że i tutaj w Polsce nie są za grosz lepsi a może nawet i gorsi. Wczoraj byłam z córką na ostrym dyżurze w szpitalu ponieważ strasznie rozbolało ją ucho. Wpierw lekarz opieprzył męża, że dziecko nie dostało leków przeciwbólowych a niekiedy na zejście lekarza czeka się (uwaga na ostrym dyżurze!!!) 5 godzin to zapisał antybiotyk 250 mg co 3 godziny. Dobrze, że się zorientowałam, że na wypisie jest błąd i miało być 3 razy dziennie! Gdybym stosowała się do zaleceń "doktora" to zamiast 3 tabletek dziennie córa dostałaby 8 tabletek dziennie. Co by się wtedy stało?? Zapaść, zatrucie czy dializy?
Tajgusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 11:39   #3681
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
Czy wasze dzieci juz śpią?
Moja nie....
Ja chyba coś źle robię że u nas że snem takie problemy Eh nie chce więcej dzieci, poważnie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
MOja chodzi spać ostatnio koło 23-24, w dzień też mało śpi, więc może dlatego przesypia mi potem do 7

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Gorączka spadła ale temperatura sie waha cały czas. Młody kaszle i kicha- obawiam sie, że na dokładkę sie przeziebil.
Wczoraj miał robione echo- nie jest ani lepiej ani gorzej więc nie narzekamy.
Z gorszych wieści spadł mu potas i magnez nie wiadomo dlaczego. W środę Adaś miał transfuzje krwi więc juz w ogóle sie dziwię.
Młody strasznie dużo sika więc pewnie wysikuje ten potas ale żeby az tak szybko, hm?
Poprzedniej nocy coś ten cewnik zaczął sie blokować- o mało na zawał nie zeszlam... W sumie nie tylko ja- pielęgniarki i lekarze też. Wszyscy teraz sie boją, ze znowu sie dziadostwo zablokuje na stale.

Aha, nie pisałam. Ten drugi cewnik niestety założony jest w ten sposób, że po jego wyjęciu żyła w której sie znajduje będzie juz niedrozna na stale Więc lepiej żeby sie trzymał do końca leczenia bo kolejnego raczej nie mają gdzie juz wstawić.

A tak w ogóle to chyba sie nie chwaliłam, ze wymazy z oczu, gardła, nosa, głowy i pachwin wyszły negatywne (to jednoznacznie potwierdza, ze zarazili Adasia w szpitalu :banghead: ) więc Adaś nie może nikogo zarazić dlatego juz nie jesteśmy w izolatce
Dzisiaj zwiedzalismy oddział
Przejście z jednego końca na drugi zajmuje minutę ale spacerowalismy pół godziny :thumbup:
Dłużej nie mogliśmy bo musieliśmy odłączyć Adasia od pompy, która go karmi no a poza tym i tak trzeba taszczyc ze sobą pompę z antybiotykiem- ale co z tego... I tak było faaajnie
Kurcze, w takich chwilach zmienia sie całkowicie postrzeganie świata i człowiek cieszy sie z czegoś co jest zupełnie nieistotne dla większości rodziców.
Np dzisiaj Adaś przekrecil główkę w lewo- niby nic jak na 4miesieczne dziecko ale Adaś miał dwa razy rozcinana szyję z boku i miał przyblokowane wszystko- a dzisiaj mu sie udalo i właśnie śpi z główką przekrecona w lewo a ja siedzę obok i nie mogę sie napatrzec... Mój mały bohater... :thumbup:

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Fajnie, że już coś się ruszyło na lepsze. Krok po kroku, już teraz będzie tylko dobrze

Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Majeczka skończyła dziś 10 tygodni .


Cytat:
Napisane przez magdalennne Pokaż wiadomość
[/COLOR]Jeszcze mam pytanie: Na co szczepicie, że kują w roczkę? My dostaliśmy w nóżkę
Nie mam pojęcia, bo u mnie tylko w nóżki.

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
A w ogole denerwuje mnie to, ze wszystko dla chlopcow jest w pieski,a ja lubie bardziej kotki i kiedys w sklepie patrze jaki fajny kubraczek kremowy z kotkiem, mysle wezme malemu, a ten kotek mial rozowe uszy I nie wzielam. Z boku byly takie z pieskami brazowe. nie chcialam takiego. Mam jedna czapke dla malego z pieskiem.
A ja bym wzięła to tylko różowe uszka



Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Dziś skończył 3 miesiące


Cytat:
Napisane przez strawberry162 Pokaż wiadomość
Niby jestesmy razem ale traktujemy sie tak jakbysmy nie byli. Razem nie mieszkamy. Ja u siebie on u siebie z rodzicami. Mieszkanie dopiero zaczęliśmy remontowac ale zanim tam zamieszkamy to pewnie minie rok a do tego czasu wiele die moze wydarzyc. Ni z gruchy ni z pietruchy dostalam takiego smsa.
Nie pisalam nigdy za duzo o tzcie bo nie ma sie czym chwalic. Wy wszystkie prawie macie mężów mieszkacie razem a ja co. Nie mamy slubu (i raczej nie bedzie predko, zreszta nie spieszy mi sie) nie mieszkamy razem. Calymi dniami jedtem sama z Antosia a tz przyjezdza tylko od czasu do czasu. Za to ja z malutka mam tam co chwile przyjezdzac. Nikt nie patrzy na to ze za kazdym razen musze pakowac pol pokoju i zastanawiac sie czego tym razem nie wezme. Jego rodzice nie przyjadą do mnie odwiedzic malej. To ja zawsze musze sie poswiecac. Tz niby ma tyyyle obowiazkow w domu a jak tam jestem to nic nie robi. I jego i jego ojca wyrecza we wszystkim mama. Ja Antosia tam zostajr bo ja jadę do szkoły to on sie nia prawie w ogole nie zajmuje tylko jego mama. Denereuje mnie to okropnie. Najchetniej bym sie z nim rozstała. Nie jest mi niezbędny. I tak wsztstkim sama sie zajmuje. Ale najgorsze jest to ze jego ojciec jest szefem prokuratury a tz ma porady prawne wiec moze mi wypakowac takie pismo ze nigdu Antonisi nie zobacze. Dlatego musze sie z nim męczyć bo boje sie ze jak sie naprawde rozstaniemy to on mi ja zabierze a tego nie przeżyje...
Ciężką masz sytuacje, ale nie możesz tak myśleć, że oni zabiorą ci dziecko bo wpadniesz w paranoję. Wiem, że łatwo mi pisać, ale jednak wolałabym ich zaprosić do siebie, niż z małą jeździć tam ze wszystkim

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość

Wiem, że się boisz na zapas, ale to kompletna bzdura. Jego ojciec moglby byc samym prezydentem, na szczesce zyjemy w panstwie prawa i prywata nie wszedzie rzadzi. I w panstwie, w ktorym zyjemy, dziecko w wiekszosci przypadkow zostaje przy matce, nawet, niestety, jesli obiektywnie to jest nie najwlasciwsza decyzja - a co dopiero w sytuacji, gdy mama - jak Ty, kochana - sprawuje się bez zarzutu

A ja sie witam tortem urodzinowym Lali, dzisiaj kinderbal, a wieczorkiem after-party dla doroslych
dla Lali fajny torcik

Edytowane przez surka
Czas edycji: 2013-11-02 o 11:44
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 11:40   #3682
jakierka
Zadomowienie
 
Avatar jakierka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 148
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Oliath, super tort Wszystkiego najlepszego dla Lali


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Edziunio
jakierka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 11:52   #3683
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Hej laseczki, ja melduję, że jednak nie pojechalismy na cały weekend, bo chrzesnica ma lekki kaszelek, wiec wole nie szalec ale za to jutro ojedziemy na cały dzien, tez powinno byc fajnie
nadrobie was pozniej, bo teraz musze sie szykowac na zakupy i spacer, chociaz pogoda pod psem
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 11:53   #3684
taribari
Zadomowienie
 
Avatar taribari
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 266
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Dorwałam się do kompa Oliath piękny tort i przesłodka jak zwykle Lilo

Magdalenne- u nas pielęgniarka pyta czy chcemy w rączki czy nóżki. Wybraliśmy rączki bo wg niej mniej boli.

Straw- nie daj się niczym zastraszyć przez TŻ. Najważniejsze żebyś Ty i mała były szczęśliwe. Jeśli tata Antosi będzie tylko w tym przeszkadzał to olej gościa. Znam tyle dziewczyn, które ułożyły sobie życie z nowymi facetami, którzy traktują ich dzieci jak swoje. Nic na siłę
__________________
Marika (23 tc)
Ptyś

I Love The Life I Live
I Live The Life I Love

taribari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 12:15   #3685
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Lila leży w bujaczku, smakuje każdego paluszka osobno
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 12:21   #3686
Margosia__
Zakorzenienie
 
Avatar Margosia__
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43527912]
Jesli dobrze pamietam to uzywacie pieluch wielorazowych.. jesli tak to napisz jak sie sprawdzaja, bo ja zakupilam dwie na probe i jakas masakra ma maly z sikaniem chwilka mija i juz wklady sa przemoczone... zostawie je chyba sobie na pozniej.. Ile dziennie pieluch i wkladow Wam schodzi?
[/QUOTE]
Na pytanie ile schodzi nie odpowiem bo za chiny tego nie liczę, jak jest potrzeba to zmieniam i już Ale to jest też bardzo różne i zależy od tego jaki mamy plan dnia

Tak żeby mi pielucha trzymała, jak np. wychodzimy na dłuższy spacer to wkładam dwa wkłady jeden z mikrofibry i jeden bambusowy i to moja ulubiona i preferowana przeze mnie kombinacja- wytrzymuje nawet do 3h (szczególnie jeżeli sama kieszonka też jest bambusowa) a Młody bardzo dużo sika Jak jesteśmy w domu i wiem, że mogę Mu zmienić wcześniej to wkładam dwie mikrofibry, a jak chcę tak tylko na chwilę na przetrzymanie to jeden mikrofibrowy, np. jeżeli została godzina do kąpieli, albo wiem, że za chwilę będę musiała wyjść (staram się przed wyjściem zawsze założyć świeżą)

Ja kupowałam swoje pieluchy jak Młodego jeszcze nie było i wzięłam więcej wkładów z mikrofibry a mniej bambusowych, teraz mając doświadczenie zrobiłabym na odwrót

Bambusowe są cieńsze ale zdecydowanie bardziej chłonne Ale też dłużej schną, bo mikrofibra bardzo szybciutko
Same kieszonki też mamy z różnych materiałów i od tego też dużo zależy
__________________
Duży

Mały
Margosia__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 12:30   #3687
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Tak się przyzwyczaiłam do emot ikonek, że jak wypełniałam dziennik mojego dziecka bardzo mi ich brakowało, zwłaszcza [COLOR="Silver"]

Edytowane przez surka
Czas edycji: 2013-11-02 o 12:32
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 12:59   #3688
strawberry162
Rozeznanie
 
Avatar strawberry162
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 571
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Dziekuje dziewczynki jesteście niezastapione Ciesze sie ze można sie Wam wyzalic i Wy zawsze potraficie pocieszyc
Spróbuję zapraszać tzta rodzicow do mnie chociaz znając zycie i tak nie przyjada bo tata bedzie jak zwykle na polowaniu a mama bedzie miala 150 rzeczy do zrobienia w domu. No ale może jak przez jakiś nie zobacza malej to zatesknia i przyjada. Tym bardziej ze jak jestesmy u tzta to mala nie moze spac. U mnie ma swoje godziny na drzemke i spacerze spi ponad 3 godz a tam prawie w ogole.
__________________
KCIUKI DLA ADASIA

Antonisia
strawberry162 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 13:48   #3689
czerwony_balonik
Zadomowienie
 
Avatar czerwony_balonik
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: dość bliskie okolice Warszawy
Wiadomości: 1 262
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

Helloł
Wczoraj wróciliśmy o 23 do domu,ale było superowo. Gabi grzeczniutka,sporo prezentów dla niej od rodziny dostaliśmy, byliśmy najpierw u mojej cioci i jej rodziny,potem u wujka i jego rodziny. Bardzo miło spędziliśmy czas. Zaraz ponadrabiam co u was

Kto może,proszę o odwiedzenie klubu i odniesienie się do mojej propozycji

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Baloniku- moja kotka tez taka srednio towarzyska jest. Czasem jak maly spi w bujaczku to podejdzie powacha, albo jak Tz trzyma malego bo kotka jest za Tz bardziej. Tz ich integruje razem.
Ja sie ciesze. Na poczatku mnie Tz wkurzal ze tak malego do niej podstawial, ale potem pomyslalam ze im wiecej tym lepiej. Musza sie siebie uczyc tez.
Moja ma juz prawie 12lat , nie ma zebow wszystkich. Miala ostatnio operacje bo miala kiel w kanale. Drugi jej wypadl. Tylnie zeby zepsute do usuniecia. Wydalismy na to $700 . Moja rodzina z Pl uwaza ze mnie j.eblo , a ja kocham kota. Jest jak nasze wlasnie dziecko. Zwlaszcza Tz corunia. Tz ja nosi po domu w lusce jak bejbika
Mowie Wam fajnie to wyglada

Nie wiem w jakim stopniu kot mialby byc niebezpieczny
Chyba ze jest chory, agresywny juz od zawsze to wtedy owszem, ale rownie dobrze moze czlowiek taki byc.

To jest tak, ze nagle przychodzi taki maly okruszek na swiat i ktos kot czy pierwsze dziecko schodzi na drugi plan. My robimy to nieswiadomie nawet. Tak jest i nic z tym sie nie zrobi bo cyborgami nie jestesmy mimo wszelkich staran. Tyle ze jak starsze dziecko jest agresywne do maluszka to staramy sie cos zrobic (ciotki corka brata potrafila z bujaczka wywalic z zazdrosci :/ )
No, a z kotem czy psem co robi sie? Zazwyczaj oddaje sie,usypia. Rzadko ktos sie stara zeby jakos kota zintegrowac do nowej sytuacji.

O matko. Po co ja to pisze

Ide spac Tz w drodze.

Milego dnia


Sent from my iPhone using Tapatalk

Zgadzam się w zupełności,też mam takie podejście,zwierzak jest dla mnie jak rodzina. Jak już się bierze odpowiedzialność za kota,psa czy nawet świnkę morską,to trzeba o nie dbać,chodzić regularnie do weta itd,a nie patrzeć jak choruje,cierpi.Niestety mam wrażenie,że ludzie z podobnym podejściem są zdecydowanie w mniejszości.
__________________
a ja rosnę i rosnę...
czerwony_balonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-02, 13:52   #3690
sarna405
Zadomowienie
 
Avatar sarna405
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 196
Dot.: Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

witam się i ja z moją beksa na kolanach
Strawberryszkoda że tak miedzy wami jest to tak jak byscie razem nie byli...jak on tak postępuje mało co do dziecka przyjeżdza a ty się z taką sytuacją męczysz to bym nie była z taka osobą i nie masz co się bać jego ojca co on moze....masz śwoadków ze dzieckiem mało co się zajmuje...a zawsze zecie mozesz ułożyć z kimś kto cię pokocha i docenii
__________________
Tomuś 21,07,2005
Antoś ,6,09,2013
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być
ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie
pragnie."
sarna405 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.