Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[God Of War 20]

Napisane przez Leine

dzięki dziewczyny też mam nadzieję, że w tym wytrwam najgorzej tempki mierzyć po owu bo chyba najgorzej stresujące...


tylko, że ja exela nie mam

God Tobie tak nie kibicują, bo nie wiadomo co się dzieje- nie ma tmpek nie jest to tak fascynujące jak bez nich ja tak to widzę tempka dużo mówi, chyba gorzej jednak bez niej ja zamierzam myśli zająć ćwiczeniami i mam nadzieję, że nie będę się zamartwiać kiedy i czy owu była, na oko wiesiołek- do 22dc zamierzam brać, takie mam plany of kors

Przecież mierzę dopiero zaczęłam wczoraj co prawda ale mierzę teraz a poza tym to u mnie owu najwcześniej może być 17dc a najpozniej 20dc więc w tych dniach się mobilizowałam no i pierdziele wyznaczanie owu bo temu tez do konca ufac nie mozna
No to dzialaj z wiesiolkiem, bedziesz go dlugo brala wiec duza szansa ze pomoże

[PannaMagda]

Napisane przez maciejka1987

czemu masz bana na mierzenie??


żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce...

Normalnie nie mogę się doczekać wolnego, bo muszę dom wysprzątać, a jak robię to nie mam zazwyczaj siły latać i sprzątać ...

Żeby się nie nakręcać, nie stresować mierzeniem, mam brać chłopa kiedy mamy ochotę a nie kiedy mi skoczy temp. Mierzenie temperatury strasznie blokuje-niestety

[Leine]

Napisane przez God Of War 20

Przecież mierzę dopiero zaczęłam wczoraj co prawda ale mierzę teraz a poza tym to u mnie owu najwcześniej może być 17dc a najpozniej 20dc więc w tych dniach się mobilizowałam no i pierdziele wyznaczanie owu bo temu tez do konca ufac nie mozna
No to dzialaj z wiesiolkiem, bedziesz go dlugo brala wiec duza szansa ze pomoże

no mierzysz po fakcie a wiesz, dobrze jest oglądać ciąg
a no będę działać

Napisane przez PannaMagda

Żeby się nie nakręcać, nie stresować mierzeniem, mam brać chłopa kiedy mamy ochotę a nie kiedy mi skoczy temp. Mierzenie temperatury strasznie blokuje-niestety

potwierdzam!!
Wiem jak ja w zeszłym cyklu się stresowałam i masakra- codziennie o tym myślałam, czy się udało czy nie...
teraźniejszy cykl jest do bo tż nie ma więc od razu wyluzowałam i tak mnie nie stresuje, ale boję się co będzie od następnego cyklu
Fajnie jest jednak zobaczyć zieloną kropkę, zobaczyć jak to się toczyło...

[PannaMagda]

Leine racja ale zamiast zielonej kropki wolę widzieć II kreski na teście no dam szansę lekarzowi jak nie będzie działać, to zmienimy metodę działania

[God Of War 20]

Napisane przez PannaMagda

Żeby się nie nakręcać, nie stresować mierzeniem, mam brać chłopa kiedy mamy ochotę a nie kiedy mi skoczy temp. Mierzenie temperatury strasznie blokuje-niestety

Zgadzam się
Dlatego własnie Leine nie chce mierzyc od poczatku cyklu zeby nie czekac na to kiedy skoczy itd. Wystarczy mi mierzenie teraz w zupelnosci to mnie nie stresuje tak jak mierzenie od początku
Wiem juz kiedy trzeba sie starac wiec po co mi caly wykres? Po co mi wyznaczona owu? Żeby sie stresowac, ze akurat w ten dzien nie bylo serduszka? Przeciez to i tak automat i nie jest pewne ze owu byla wtedy kiedy wyznaczylo

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez PannaMagda

Leine racja ale zamiast zielonej kropki wolę widzieć II kreski na teście no dam szansę lekarzowi jak nie będzie działać, to zmienimy metodę działania

Skoro mierzylas tyle czasu to wiesz kiedy mniej wiecej owu wypada prawda? Wiec nie powinno byc problemu

[PannaMagda]

Napisane przez God Of War 20

Zgadzam się
Dlatego własnie Leine nie chce mierzyc od poczatku cyklu zeby nie czekac na to kiedy skoczy itd. Wystarczy mi mierzenie teraz w zupelnosci to mnie nie stresuje tak jak mierzenie od początku
Wiem juz kiedy trzeba sie starac wiec po co mi caly wykres? Po co mi wyznaczona owu? Żeby sie stresowac, ze akurat w ten dzien nie bylo serduszka? Przeciez to i tak automat i nie jest pewne ze owu byla wtedy kiedy wyznaczylo

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------


Skoro mierzylas tyle czasu to wiesz kiedy mniej wiecej owu wypada prawda? Wiec nie powinno byc problemu

Właśnie po to robię badania hormonalne.. bo nieregularnie mam ale znam na tyle swój organizm, żeby wiedzieć kiedy zaczynają mi się dni płodne.. ale w poprzednim cyklu, mimo że temperatura skoczyła, jajnik ciągnął, pobolewał.. lekarz nie widział śladu po owulacji. A wykres miałam idealny.
Chce zrobić badania i monitoring owulacji. I miejmy nadzieję, że jeżeli jest jakiś problem to we mnie nie w moim tż-cie

[kotka34]

Napisane przez God Of War 20

Dzięki dzięki

nie ma za co na mnie zawsze chetnie pomoge
uciekam dziewczynki do mamuski idewe sie jak wroce do milego zobaczenia

[vioris]

Witam babole kochane
Spaliśmy z tż do 10.15 bo córcia przyszła i nas obudziła bo któryś z kotów zostawił "kłaczka" w przedpokoju Ale miałam dziś sny dziwaczne

Napisane przez Leine

Vioris jak kaczka?? Dzięki za zaproszenie, ale to nie moje rejony niestety

Jaka kaczka?

Napisane przez Lea_ny

Wiecie co ja Wam powiem...? Chyba się starzeję, bo nie wkręciłam się już w Simsy... kiedyś mogłam grać całymi dniami, a teraz zagrałam 2 razy i mi się odechciało Nie wiem, może to kwestia tej "trójki", która od początku mnie wkurzała... muszę odpalić "dwójkę", bo zdecydowanie bardziej mi się podobała. Ale to pewnie jednak mój mózg już się zestarzał

Moja przyjaciółka kiedyś w ogródku cały cmentarz sobie zrobiła w "dwójce" - chciała żeby po domu chodził jej każdy rodzaj ducha, więc mordowała Simy na wszystkie możliwe sposoby
Ja to zawsze szłam na łatwiznę i jak mi ktoś zawadzał, to podczas pływania kasowałam mu barierkę z basenu Tylko wkurzające duchy z tego wychodziły, bo potem pałętały się po domu i zostawiały wszędzie kałuże

Ja w dwójkę nie grałam za bardzo, chyba raz czy dwa u koleżanki i już zupełnie nie pamiętam jak ona wyglądała i może dlatego mi się trójka podoba bo porównania nie mam Się wkurzę to sobie dwójkę "pożyczę"
z internetu z jakimiś dodatkami i zobaczę co to to jest warte A czym ona się różni od 3 ?
A ja myślałam, że też się starzeję bo na początku zagrałam kilka razy i miałam dość ale wróciłam do grania po miesiącu i teraz mi się chce Jedynie muszę grać z kodem który daje mi możliwość sterowania suwakami potrzeb, bo mi się nie chce tracić czasu na zapokajanie ich. No i działa tez na suwaki znajomości.
Niedawno wyprowadziłam się jednym z synów z tej dużej rodzinki o której pisałam i zaczęłam nim nowe życie z taką żywą Barbie i oni zakochani mega w sobie, ale poświęcają się pracy. Ona muzyk, on pisarz i teraz wpadkę zaliczyli i córka się urodziła kilka dni po ślubie A mieszkają w kiczowatym, różowym domu i ona jeszcze nie wie ile razy ją zdradził więc na razie sielanka
Powiem szczerze, że teraz jako dorosła jakoś inaczej podchodzę do tej gry, wydaje mi się że potrafię bardziej wykorzystać jej możliwości niż jak byłam młodsza. Wtedy mnie bawiło samo zaspokajanie ich potrzeb
Myślę, że na 4 się skuszę mimo wszystko. Najwyżej jak mnie nie będzie bawić to sprzedam

Screenshot-35.jpg
Screenshot-52.jpg

Napisane przez Lea_ny

Ej, u Was pod cmentarzami sprzedają "pańską skórkę"? Bo właśnie wyczytałam, że poza Warszawa to wcale nie takie oczywiste - a ja myślałam, że to ogólnopolski przysmak

A co to jest?

Napisane przez God Of War 20

Nie zrozumialas mnie a nie chce mi sie wywodzi na ten temat bo nie ma sensu
Powodzenia w staraniach

Ja Cię zrozumiałam, ale u mnie ta sama sytuacja. Też mój tz nie jest moim mężem i staramy się o dziecko Ale jakoś nie spieszy mu się do oświadczyn Już nie wiem jak go skłonić A wiem, że on bardzo chce tylko kasa...

Napisane przez agnieszkaK

a no i vioris ma dziś skok.

Napisane przez Carmenaa_88

Widziałam skok vioris

Wy śpicie dziewczyny, skok był wczoraj a dziś spadek

Napisane przez Leine

Cześć

Ja dziś troszkę odespałam i miałam popieprzone sny, bo się naoglądałam dexterka

Mówiłyście o stresującym mierzeniu temperatur. Ja już mam na to patent od następnego cyklu (a on za góra 2 dni!! ) będę mierzyć, ale nie patrzeć co wychodzi zmierzę, jak zapika to wyłączam i odkładam. Aktualizacje temperatur zamierzam robić co tyle dni, ile zapisuje termometr czyli co 10 Mam nadzieję, że wytrzymam w tym i trwać wiernie będę

Fajnie tak mieć nagle z 10 dni, ale ja bym sie bałą chyba że coś mi się skasuje. A teraz mierzę tempkę, ale jakoś mam ją gdzies Tyle, żeby mi pokazała mniej więcej owu a potem to juz nie patrzę czy wysoko czy nisko

[(kicia)]

Napisane przez Lea_ny

Ej, u Was pod cmentarzami sprzedają "pańską skórkę"? Bo właśnie wyczytałam, że poza Warszawa to wcale nie takie oczywiste - a ja myślałam, że to ogólnopolski przysmak

nawet nie wiem co to jest

Napisane przez Leine

Cześć

Ja dziś troszkę odespałam i miałam popieprzone sny, bo się naoglądałam dexterka

Mówiłyście o stresującym mierzeniu temperatur. Ja już mam na to patent od następnego cyklu (a on za góra 2 dni!! ) będę mierzyć, ale nie patrzeć co wychodzi zmierzę, jak zapika to wyłączam i odkładam. Aktualizacje temperatur zamierzam robić co tyle dni, ile zapisuje termometr czyli co 10 Mam nadzieję, że wytrzymam w tym i trwać wiernie będę

a jaki masz termometr że CI 10 dni zapisuje??

za wytrwanie

Napisane przez Leine

dzięki dziewczyny też mam nadzieję, że w tym wytrwam najgorzej tempki mierzyć po owu bo chyba najgorzej stresujące...


tylko, że ja exela nie mam

God Tobie tak nie kibicują, bo nie wiadomo co się dzieje- nie ma tmpek nie jest to tak fascynujące jak bez nich ja tak to widzę tempka dużo mówi, chyba gorzej jednak bez niej ja zamierzam myśli zająć ćwiczeniami i mam nadzieję, że nie będę się zamartwiać kiedy i czy owu była, na oko wiesiołek- do 22dc zamierzam brać, takie mam plany of kors

i taka prawda nie ma temop to mało kto kibicuje



ja teraz nie mierzę to w ogóle porowadzę wykres na koncie gdzie mam prenium żeby było kolorowo bo i tak na ten mój malo kto wchodzi


a temp już raczej nie będę mierzyć teraz taaak dobrze mi się śpi usypiam kiedy mi się chce nie muszę się skupiać na tym żeby spać min 3 h że o 4 trzeba się obudzić a potem o 5,30 wstawać i bardzo dobrze się z tym czuję

[Jagatka_N]

Napisane przez God Of War 20

Bo tak mi smutno, że wszyscy Elfce kibicują bo taka duża częstotliwość a mi nikt nic nie powiedział no ale cóż sama sobie kibicuję

Leine ma rację, ja też tak myśle, u Ciebie nie wiemy kiedy byla owu dlatego nie ma takiej "fascynacji" ale kciuki są
a propo widziałam że jednak Cię korciło i zmierzyłaś

Leine jaki Ty masz termometr ze ma aż taką pamięć
ja mojemu w tej kwestii akurat bym nie zaufala

Napisane przez PannaMagda

Żeby się nie nakręcać, nie stresować mierzeniem, mam brać chłopa kiedy mamy ochotę a nie kiedy mi skoczy temp. Mierzenie temperatury strasznie blokuje-niestety

Nawet mi nie mów, bo ja mierzę pierwszy cykl na razie mnie nie stresuje choć czasem sama budzę sie w nocy i myśle czy to juz pora mierzenia, dzis obudzilam sie po 2gie, a gdzie tam do 5

[Leine]

kicia, Jagatka ja mam ten termometr: http://allegro.pl/termometr-owulacyj...663997807.html
A ja myślałam, że te Wasze Microlife też zapisują

Napisane przez vioris

Jaka kaczka?

może Cię pomyliłam i to nie Ty robiłaś kaczkę?

Napisane przez vioris

Fajnie tak mieć nagle z 10 dni, ale ja bym sie bałą chyba że coś mi się skasuje. A teraz mierzę tempkę, ale jakoś mam ją gdzies Tyle, żeby mi pokazała mniej więcej owu a potem to juz nie patrzę czy wysoko czy nisko

czemu ma się nie zapisać? Stan baterii widoczny, ostatnie 10 jest cały czas. odkąd mierzę to 3 miechy nie zawiódł

[Jagatka_N]

Napisane przez Leine

kicia, Jagatka ja mam ten termometr: http://allegro.pl/termometr-owulacyj...663997807.html
A ja myślałam, że te Wasze Microlife też zapisują

Mój pamięta tylko ostatni pomiar.

Mierzenie temperatury ciała rozpoczyna się pierwszego dnia cyklu, czyli pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego po trzech godzinach snu nocnego lub spoczynku. Pomiar temperatury musi mieć miejsce od razu po przebudzeniu, jeszcze przed wstaniem. Należy także pamiętać, aby zawsze mierzyć temperaturę w jednym miejscu na ciele. Pomiar zawsze powinien trwać tyle samo czasu. Temperaturę mierzymy w pochwie, ustach lub odbytnicy, czyli w miejscach, gdzie mierzy się temperaturę błony śluzowej, a nie skóry. Pora pomiarów powinna być codziennie taka sama.

zwracacie uwagę na to czy pomiar zawsze trwa tyle samo? :/
Bo u mnie to różnie, zawsze wyjmuję jak zacznie pikać że już zmierzone, ale czasem pika po 10 sekundach, a czasem nawet po 20s

[vioris]

Napisane przez Leine

kicia, Jagatka ja mam ten termometr: http://allegro.pl/termometr-owulacyj...663997807.html
A ja myślałam, że te Wasze Microlife też zapisują


może Cię pomyliłam i to nie Ty robiłaś kaczkę?


czemu ma się nie zapisać? Stan baterii widoczny, ostatnie 10 jest cały czas. odkąd mierzę to 3 miechy nie zawiódł

Ja kaczki nie robiłam, bo nie umiem, ale jadłam i jest pyyyszna
A co do temperatur, to hmmm złośliwość rzeczy martwych?

Napisane przez Jagatka_N

Mój pamięta tylko ostatni pomiar.

Mierzenie temperatury ciała rozpoczyna się pierwszego dnia cyklu, czyli pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego po trzech godzinach snu nocnego lub spoczynku. Pomiar temperatury musi mieć miejsce od razu po przebudzeniu, jeszcze przed wstaniem. Należy także pamiętać, aby zawsze mierzyć temperaturę w jednym miejscu na ciele. Pomiar zawsze powinien trwać tyle samo czasu. Temperaturę mierzymy w pochwie, ustach lub odbytnicy, czyli w miejscach, gdzie mierzy się temperaturę błony śluzowej, a nie skóry. Pora pomiarów powinna być codziennie taka sama.

zwracacie uwagę na to czy pomiar zawsze trwa tyle samo? :/
Bo u mnie to różnie, zawsze wyjmuję jak zacznie pikać że już zmierzone, ale czasem pika po 10 sekundach, a czasem nawet po 20s

Nigdy nier mierzę tyle samo, bo raz mierzy chwilkę i pika a raz nie mogę się doczekać i już kombinuję czy nie słyszałam, że pikał. Zdarzyło mi się wyciągnąć a on dalej mierzył. W dodatku jak mierzy tak długo to mam wrażenie, że będzie wysoka tempka a tu się okazuje jeszcze niższa Nie bardzoi to rozumiem. No i nie wyobrażam sobie mierzenia od 1dc

[Jagatka_N]

Napisane przez vioris

Ja kaczki nie robiłam, bo nie umiem, ale jadłam i jest pyyyszna
A co do temperatur, to hmmm złośliwość rzeczy martwych?



Nigdy nier mierzę tyle samo, bo raz mierzy chwilkę i pika a raz nie mogę się doczekać i już kombinuję czy nie słyszałam, że pikał. Zdarzyło mi się wyciągnąć a on dalej mierzył. W dodatku jak mierzy tak długo to mam wrażenie, że będzie wysoka tempka a tu się okazuje jeszcze niższa Nie bardzoi to rozumiem. No i nie wyobrażam sobie mierzenia od 1dc

To mnie uspokoiłaś bo myślałam że coś nie tak z moim termometrem albo ze mną ja też nie zamierzam mierzyć podczas @, przynajmniej nie przez pierwsze 4 dni, ewentualnie jak zdecydowanie krwawienie osłabnie.

[missbennet]

Napisane przez Jagatka_N

Mój pamięta tylko ostatni pomiar.

Mierzenie temperatury ciała rozpoczyna się pierwszego dnia cyklu, czyli pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego po trzech godzinach snu nocnego lub spoczynku. Pomiar temperatury musi mieć miejsce od razu po przebudzeniu, jeszcze przed wstaniem. Należy także pamiętać, aby zawsze mierzyć temperaturę w jednym miejscu na ciele. Pomiar zawsze powinien trwać tyle samo czasu. Temperaturę mierzymy w pochwie, ustach lub odbytnicy, czyli w miejscach, gdzie mierzy się temperaturę błony śluzowej, a nie skóry. Pora pomiarów powinna być codziennie taka sama.

zwracacie uwagę na to czy pomiar zawsze trwa tyle samo? :/
Bo u mnie to różnie, zawsze wyjmuję jak zacznie pikać że już zmierzone, ale czasem pika po 10 sekundach, a czasem nawet po 20s

Oooo, w czasie okresu tez mierzyc?

Wysłane z mojego GT-I9300 now Free

[Jagatka_N]

Napisane przez missbennet

Oooo, w czasie okresu tez mierzyc?

Wysłane z mojego GT-I9300 now Free

Na pewno są takie hardcorowe babki, ja nie z nich

[PannaMagda]

Ja mam microlife z dwoma miejscami po przecinku. Ale nie ma takiej fajnej funkcji 10 dni.

[agnieszkaK]

Napisane przez God Of War 20

Ej a o mnie nikt sie nie martwi i nikt nie powie, że sie uda bo tyle serduch

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------


Ja tez dzis spagetti

oj Kochana, ja cały czas kibicuję, ale przez to,że nie ma temp, dopiero 2 to nie ma tego klimatu
typu o wzrosło, o spadło ale nie martw się pewnie jutro się podniesie itp
aczkolwiek, ja już mam dość czekania na "jutrzejszą temp", która w sumie nie musi nic oznaczać

Napisane przez zubi89

Chyba się wczoraj przeziębiłam :/ dlatego dziś cały dzień leże w domku !! a pogoda do znów pada...
Widziałam na ovu, że coraz bliżej pierwsze testowanka już się nie mogę doczekać

Także zostawiam:

dziękujemy za fluidy
lecz się,żeby się nic nie rozwinęło, wygrzej się

Napisane przez Leine

Cześć

Ja dziś troszkę odespałam i miałam popieprzone sny, bo się naoglądałam dexterka

Mówiłyście o stresującym mierzeniu temperatur. Ja już mam na to patent od następnego cyklu (a on za góra 2 dni!! ) będę mierzyć, ale nie patrzeć co wychodzi zmierzę, jak zapika to wyłączam i odkładam. Aktualizacje temperatur zamierzam robić co tyle dni, ile zapisuje termometr czyli co 10 Mam nadzieję, że wytrzymam w tym i trwać wiernie będę

witaj
ja za to będę mierzyć tylko do około owulacji eewntualnie pare dni po i przestanę, bo teraz to już jest prawie psychoza, "co będzie jutro"

Napisane przez PannaMagda

Żeby się nie nakręcać, nie stresować mierzeniem, mam brać chłopa kiedy mamy ochotę a nie kiedy mi skoczy temp. Mierzenie temperatury strasznie blokuje-niestety

masz racje
tylko,że jak temp się podniesie to już po owulce tak na marginesie, ja ten błąd popełniałam jakieś pół roku niedouczona byłam,ale nasz wątek to zmienił

Napisane przez Leine

kicia, Jagatka ja mam ten termometr: http://allegro.pl/termometr-owulacyj...663997807.html


czemu ma się nie zapisać? Stan baterii widoczny, ostatnie 10 jest cały czas. odkąd mierzę to 3 miechy nie zawiódł

a Ty to masz bajer, mój tylko pamięta jedną ostatnią temp. ale jak masz taką możliwość to nie zaszkodzi wykorzystać

znowu mi wiadomości nie dodało, zjadłam obiad wracam i widzę,że muszę drugi raz wysłać

[agnieszkaK]

Napisane przez missbennet

Oooo, w czasie okresu tez mierzyc?

Wysłane z mojego GT-I9300 now Free

niektórym może się to wydać dziwne, ja w samą @ nie mierzę, ale nie widzę w tym nic złego.
ale domyślam się co masz na myśli

bo np w mojej sytuacji to musiałabym juz od kilku dni nie mierzyć, bo co wyciągnę termometr jest cały zabarwiony, bo jak wiecie mam plamienie, a to jeszcze nie @ więc nie pozostaje nic innego jak wytrzeć go po zmierzeniu, a jak wstanę umyć.

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

nawet nie wiem co to jest



a jaki masz termometr że CI 10 dni zapisuje??

za wytrwanie




i taka prawda nie ma temop to mało kto kibicuje



ja teraz nie mierzę to w ogóle porowadzę wykres na koncie gdzie mam prenium żeby było kolorowo bo i tak na ten mój malo kto wchodzi


a temp już raczej nie będę mierzyć teraz taaak dobrze mi się śpi usypiam kiedy mi się chce nie muszę się skupiać na tym żeby spać min 3 h że o 4 trzeba się obudzić a potem o 5,30 wstawać i bardzo dobrze się z tym czuję

Oh jak to miło zabrzmiało, nie ma tempek to mało kto kibicuje... dzięki

Wszyscy wiedza, ze się staram, napisałam kiedy u mnie owu mogła być ale po co kibicować... macie racje nie ma co se głowy zawracać...

[agnieszkaK]

Napisane przez Jagatka_N

Na pewno są takie hardcorowe babki, ja nie z nich

ja nie czuję się hardcorowa, mimo,że od kilku dni wyciągam termometr mniej lub bardziej brązowy, zależy od tego jak długo dany śluz tam sobie siedzi, świeżutki jest nawet prawie czerwony, może bordowy, tak mam i na to nieestety nie mam wpływu

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez God Of War 20

Oh jak to miło zabrzmiało, nie ma tempek to mało kto kibicuje... dzięki

Wszyscy wiedza, ze się staram, napisałam kiedy u mnie owu mogła być ale po co kibicować... macie racje nie ma co se głowy zawracać...

ja dodałam Tobie otuchy na ovu
dziennie będę dodawać, żebyś nie poczuła się opuszczona, bo chyba potrzebujesz widocznych dowodów kibicowania w sumie to jak każda z nas.

[Leine]

Ja mierzę w @ i mi to nie przeszkadza nic a nic Tampon na noc i jazda

Napisane przez God Of War 20

Oh jak to miło zabrzmiało, nie ma tempek to mało kto kibicuje... dzięki

Wszyscy wiedza, ze się staram, napisałam kiedy u mnie owu mogła być ale po co kibicować... macie racje nie ma co se głowy zawracać...

no chora no ja kibicuję, ale myślałam, że to normalne Emocje będą jak będzie miała przyjść @ a nie od razu po owu jeszcze troszkę czasu jest

Napisane przez agnieszkaK

bo teraz to już jest prawie psychoza, "co będzie jutro"

oj tak to prawda

[God Of War 20]

Napisane przez agnieszkaK

ja nie czuję się hardcorowa, mimo,że od kilku dni wyciągam termometr mniej lub bardziej brązowy, zależy od tego jak długo dany śluz tam sobie siedzi, świeżutki jest nawet prawie czerwony, może bordowy, tak mam i na to nieestety nie mam wpływu

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------


ja dodałam Tobie otuchy na ovu
dziennie będę dodawać, żebyś nie poczuła się opuszczona, bo chyba potrzebujesz widocznych dowodów kibicowania w sumie to jak każda z nas.

No potrzebuje, każda z nas. A przykre jest to, że każdy zauważał Elfke czy jeszcze inne osoby a mnie nie. I nie mówię tego złośliwie bo Elfce bardzo kibicuje.
A przeczytać, że nie ma tempek to po co kibicować to tez nie jest miłe. Koniec moich wywodów.
Dzięki.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez PannaMagda

Właśnie po to robię badania hormonalne.. bo nieregularnie mam ale znam na tyle swój organizm, żeby wiedzieć kiedy zaczynają mi się dni płodne.. ale w poprzednim cyklu, mimo że temperatura skoczyła, jajnik ciągnął, pobolewał.. lekarz nie widział śladu po owulacji. A wykres miałam idealny.
Chce zrobić badania i monitoring owulacji. I miejmy nadzieję, że jeżeli jest jakiś problem to we mnie nie w moim tż-cie

No własnie temperatura tez plata figle bo tak na prawde owu moze nie byc wcale.
I dlatego nie bede zawracac sobie tym głowy. Wykresy robilam, mam faze wyzszych i nizszych temperatur wiec jest ok.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez Leine

Ja mierzę w @ i mi to nie przeszkadza nic a nic Tampon na noc i jazda


no chora no ja kibicuję, ale myślałam, że to normalne Emocje będą jak będzie miała przyjść @ a nie od razu po owu jeszcze troszkę czasu jest

oj tak to prawda

No zachorowałam.

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

ja nie czuję się hardcorowa, mimo,że od kilku dni wyciągam termometr mniej lub bardziej brązowy, zależy od tego jak długo dany śluz tam sobie siedzi, świeżutki jest nawet prawie czerwony, może bordowy, tak mam i na to nieestety nie mam wpływu

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------


ja dodałam Tobie otuchy na ovu
dziennie będę dodawać, żebyś nie poczuła się opuszczona, bo chyba potrzebujesz widocznych dowodów kibicowania w sumie to jak każda z nas.

No niby tak, ale plamienie a początek @ , u mnie wygląda zupełnie inaczej; dlatego napisałam ze ja mogłabym mierzyć po 4dc, kiedy już nie mam krwawienia tylko raczej plamienie

Napisane przez God Of War 20

Oh jak to miło zabrzmiało, nie ma tempek to mało kto kibicuje... dzięki

Wszyscy wiedza, ze się staram, napisałam kiedy u mnie owu mogła być ale po co kibicować... macie racje nie ma co se głowy zawracać...

God nie szalej
kibicujemy mocno





Mama mówi mi dziś, że jak będzie w aptece to musi sobie kupić wiesiołek na pamięć, koncentrację, słyszała od kogoś że działa ponoć. A ja jej mówię że ponoć pomaga też na śluz płodny, wyśmiała mnie

[missbennet]

Napisane przez Jagatka_N

Na pewno są takie hardcorowe babki, ja nie z nich

Ja akurat mierze w ustach, wiec nie byloby problemu ale w sumie jestem zaziebiona, wiec pewnie i tak bylyby zaburzone

Wysłane z mojego GT-I9300 now Free

[PannaMagda]

Napisane przez God Of War 20

No potrzebuje, każda z nas. A przykre jest to, że każdy zauważał Elfke czy jeszcze inne osoby a mnie nie. I nie mówię tego złośliwie bo Elfce bardzo kibicuje.
A przeczytać, że nie ma tempek to po co kibicować to tez nie jest miłe. Koniec moich wywodów.
Dzięki.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------


No własnie temperatura tez plata figle bo tak na prawde owu moze nie byc wcale.
I dlatego nie bede zawracac sobie tym głowy. Wykresy robilam, mam faze wyzszych i nizszych temperatur wiec jest ok.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------


No zachorowałam.

God ja chociaż nie widziałam Twoich temp. Życzę Ci dużo cierpliwości bo pewnie sie przyda i II kresek na teście ciążowym (z premedytacją nie życzę zielonej kropki! )

[manieczka1]

Napisane przez God Of War 20

Moj mąż nie dal sie juz czoraj zbałamucic powiedzial, ze musi zregenerowac naboje bo juz nic nie ma no to coz

bidok się wykończy

Napisane przez Leine

Cześć

Ja dziś troszkę odespałam i miałam popieprzone sny, bo się naoglądałam dexterka

Mówiłyście o stresującym mierzeniu temperatur. Ja już mam na to patent od następnego cyklu (a on za góra 2 dni!! ) będę mierzyć, ale nie patrzeć co wychodzi zmierzę, jak zapika to wyłączam i odkładam. Aktualizacje temperatur zamierzam robić co tyle dni, ile zapisuje termometr czyli co 10 Mam nadzieję, że wytrzymam w tym i trwać wiernie będę

fajny pomysł

Napisane przez God Of War 20

Bo tak mi smutno, że wszyscy Elfce kibicują bo taka duża częstotliwość a mi nikt nic nie powiedział no ale cóż sama sobie kibicuję

ja tam Tobie kibicuję, żeby nie było każdej tak samo

Napisane przez Leine

kicia, Jagatka ja mam ten termometr: http://allegro.pl/termometr-owulacyj...663997807.html
A ja myślałam, że te Wasze Microlife też zapisują

Zapisują, ale tylko ostatni pomiar

Napisane przez Jagatka_N

Mój pamięta tylko ostatni pomiar.

Mierzenie temperatury ciała rozpoczyna się pierwszego dnia cyklu, czyli pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego po trzech godzinach snu nocnego lub spoczynku. Pomiar temperatury musi mieć miejsce od razu po przebudzeniu, jeszcze przed wstaniem. Należy także pamiętać, aby zawsze mierzyć temperaturę w jednym miejscu na ciele. Pomiar zawsze powinien trwać tyle samo czasu. Temperaturę mierzymy w pochwie, ustach lub odbytnicy, czyli w miejscach, gdzie mierzy się temperaturę błony śluzowej, a nie skóry. Pora pomiarów powinna być codziennie taka sama.

zwracacie uwagę na to czy pomiar zawsze trwa tyle samo? :/
Bo u mnie to różnie, zawsze wyjmuję jak zacznie pikać że już zmierzone, ale czasem pika po 10 sekundach, a czasem nawet po 20s

elektroniczne termometry mierzą raz dłużej raz krócej, więc wszystko ok z termometrem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kotka34]

witam sie z powrotem

[manieczka1]

A my wróciliśmy od rodziców i jest u nas na noc moja siostrzenica. Niedługo razem jedziemy na mecz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[FlightlessBird]

Kochane


U nas w tym cyklu starania zawieszone przez te moje nieszczęsne plamienia (na szczęście już ich nie ma, ale idę do gina i tak), to też trzymam kciuki za Was wszystkie. Oby w tym miesiący był wysyp fasolek