Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[elaine-blath]

hm.. Albo pierwsze albo juz drugie bo przed polnoca syna obudzil jego wlasny placz przez sen. Ale jaki zalosny i glosny az oboje z mezem podskoczylismy,wiec byl przytulasek i cyc.

Napisane przez kallisto89

Hej, hej kochane!!! Pamięta mnie tu jeszcze ktoś
Stęskniłam się za Wami strasznie ale nie mam kiedy przysiąść i popisać. Dominiś już dochodzi do siebie, prawie zapominamy o przebytej operacji. W czwartek jedziemy do Zabrza na kontrolę, jak wszystko będzie ok to zaczynamy organizować operację przeszczepu, ufff jaja będą jak wprowadzimy stałe pokarmy
Maluszek na razie rozwojowo idzie równo z rówieśnikami, pięknie się śmieje, guga i już nawet ząbkować zaczął Cieszymy się strasznie
Ja się dwoję i troję bo mam jeszcze pod opieką mamę po operacji, z domu mamy istny oddział szpitalny, w rodzinie mówią na mnie opatrunkowa prosimy o wasze magiczne kciuki za udaną chemioterapię mamy

Cynamonku ciągle o Was myślę, już niedługo, jeszcze troszkę i wszystko będzie dobrze Te nasze maluchy są silniejsze niż nam się wydaje!



Nawet nie wiecie jak mi brakuje spamowania na naszym wątku Tęsknimy i ściskamy Was mocno i buziak dla cioć wizażowych

my tez za wami tesknimy! Mam nadzieje ze uda ci sie do nas czesciej zagladac. Super ze u Dominisia dobrze. Jaki przeszczep was czeka?zdrowka dla mamy!

DZOAN pewnie spokojniejsza jestes po wizycie u weta co?

MISIACZKA co za kobieta z Twojej tesciowej. Masakra. Wspolczuje! I wcale sie nie dziwie ze nie wytrzymalas..jak was czytam to coraz bardziej doceniam swoja

I cos jeszcze mialam ale zapomnialam. Jutro wejde na kompa fotki obejrzec.

A tak w ogole to super dzien za nami ale to opowiem pozniej. Teraz spac..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 03:02 ---------- Poprzedni post napisano o 03:00 ----------

Perse a co ten twoj Artus tak lobuzuje?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

U nas pierwsze karmienie, ale niestety nie udało sie z lozeczkiem. Po godzinie odkładania do lozeczka tz skapitulował i położył ja w koszyku gdzie sara spała 4 godziny bez wiercenia.
No chociaż pospalam trochę.
Trudno że nie wyszło z lozeczkoem, moze innym razem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

Napisane przez mela1234

Mąż śpi, albo próbuje spać, Alicja śpi, Małgosia podejrzewam, że też śpi, choć wiem, że troszkę podobno płakała u teściowej. Ja mam 37 st i czuję się jak przejechana walcem!

Zdrowia dla Was

Napisane przez dzoan

Zostawiliśmy Olka pod opieką przyjaciół i zobaczcie co zastaliśmy po powrocie Piwo, wino, strzykawka i biała kreska..Spał po tym pięknie- 3 godziny .. także polecam :

O matko

Napisane przez Neni1984

Samantha super foto w stroju piłkarza

.

Dzięki

Napisane przez Neni1984

Samantha niezła akcja z kupą u teściowej
Moja mama i teściowa też mają fioła na punkcie klaskania i mój Mały też beczy, ale ich to nic nie uczy

Popieprzona ona jest z tym klaskaniem. Najgorsze, ze Tz to wkurza, a nic jej nie powie

Napisane przez strawberry162

Co do tzta. Gdyby to wszystko bylo takie proste... Nie chce żeby Antonisia wychowywala sie bez taty. A poza tym nie chce byc sama... Kto potem "wezmie" matke z dzieckiem..

Ty chyba zartujesz dziewczyno
To nie jest 18wiek
Moja przyjaciółka z dawnych lat z dzieckiem znalazła wspaniałego faceta i ma z nim gaz drugie cudowne dziecko

Napisane przez misiaczka555

PRZYCHODZĘ WŚCIEKŁA! POWÓD TEN SAM......teściowa.

Miała dziś wyjątkowego farta że nie wyleciała z hukiem z mojego mieszkania. Ma szczęście że kocham jej syna i nie chcę ranić jego uczuć.

A więc.
Siedzimy sobie we trójeczke, szczęśliwa roześmiana rodzina. TZ karmi Maję, ja siedzę obok. Podziwiamy nasze małe cudo.
Dzwoni domofon. Raz. Drugi. Nie odbieramy. Nie ma nas dla nikogo.
Dzwoni męża komórka- teściowa. Pyta czy jesteśmy w domu bo ona dzwoni a my nie odbieramy a światlo się pali
No i przylazła.

Ja byłam w łazience. Słyszę jak wchodzi i od progu "widzę że nie jestem tu mile widziana jak nawet się mnie nie wpuszcza". TZ tłumaczy że nie wiedział że to ona. A ta małpa fałszywa mowi "tak? A we wtorek jak byłam przez godzinę to mi nawet kawy nie zaproponowano (że niby o mnie tak bezosobowo) to TZ do niej że zamiast obgadywać za plecami jego żonę to może mi to osobiście powiedzieć

Wyszłam, minęłam jędze, burknęłam dzień dobry i poszłam do salonu.
TZ mówi żeby się rozebrała i weszła a ona "nie jestem tu miłe widziana więć wychodzę, ostatnio godzinę tu byłam i nawet kawy nie dostałam".
No to się zagotowałam i dowaliłam małpie.
-nie wiedziałam że goszcze królową żeby obsługiwać
-mam małe dziecko i kiedyś owszem mogłam skakać nad gośćmi ale teraz potrzeby dziecka są dla mnie ważniejsze
- wtedy dosłownie pól godziny wcześniej wróciliśmy z zakupów gdzie Maja płakała, ja migrena i zmęczona, kręgosłup mi siadał
- wchodząc powiedziała że na 10 min
- a w ogóle to mogła sama sobie zrobić bo jak ja do niej przychodzę to każe mi samej sobie robić

No to wlazła i powiedziała "nie ty pierwsza masz małe dziecko i jakoś inni sobie radzą". To ja jej na to że ja nie jestem taka jak ci "inni"

Maja w tym czasie bawiła się na macie. A ta podeszła i chciała ją podnieść. Maja tak zaczęła histerycznie płakać że nie mogłam jej uspokoić. Potem leżała obok mnie na sofie a ta stała mi za głową i "kiciała" , klaskała, i gadala w mega decybelach "MA-ŁA"
Potem TZ dał jej Maje na ręce bo ona stwierdziła że coś jej musiało wtedy przeszkadzać. I co? I znowu ryk. Ja tam wiem co Mai przeszkadza, a raczej kto

I wiecie co wam powiem? Dużo złych rzeczy zapomniałam, wybaczyłam. Ale koniec. Trzeba mieć cholerny tupet żeby przyjść do cudzego domu i obrażać mieszkańców. Dla mnie to już obca osoba.

A wiecie co w tej sytuacji mnie najbardziej wkurza? Że jestem taka słaba i żałosna że siedzę i rycze

WTF?!

Nie przejmuj sie ja tez rycze to z nerwów poprostu. Zeby to nie była osoba bliska Twojemu Tz to byś jej strzeliła prawy sierpowy i po sprawie, a tak co zrobisz? Twój Tz musi cos jej powiedzieć. Nienawidzę jak ktos przychodzi do kogoś bez zapowiedzi. Ktokolwiek by to nie był. Brak kultury poprostu, a moze wy w tym czasie mieliście sex
Chamstwo!

Napisane przez kallisto89

Hej, hej kochane!!! Pamięta mnie tu jeszcze ktoś
Stęskniłam się za Wami strasznie ale nie mam kiedy przysiąść i popisać. Dominiś już dochodzi do siebie, prawie zapominamy o przebytej operacji. W czwartek jedziemy do Zabrza na kontrolę, jak wszystko będzie ok to zaczynamy organizować operację przeszczepu, ufff jaja będą jak wprowadzimy stałe pokarmy
Maluszek na razie rozwojowo idzie równo z rówieśnikami, pięknie się śmieje, guga i już nawet ząbkować zaczął Cieszymy się strasznie
Ja się dwoję i troję bo mam jeszcze pod opieką mamę po operacji, z domu mamy istny oddział szpitalny, w rodzinie mówią na mnie opatrunkowa prosimy o wasze magiczne kciuki za udaną chemioterapię mamy


Nawet nie wiecie jak mi brakuje spamowania na naszym wątku Tęsknimy i ściskamy Was mocno i buziak dla cioć wizażowych

dla mamy.

Ale super Dominis ma usteczka. Ładny chłopczyk
Siwetnie, ze sie tak dobrze rozwija. Powiem, ze wyglada na normalne dziecko takie samo jak nas wszystkich
No i za przeszczep

Napisane przez domciatko

U nas pierwsze karmienie, ale niestety nie udało sie z lozeczkiem. Po godzinie odkładania do lozeczka tz skapitulował i położył ja w koszyku gdzie sara spała 4 godziny bez wiercenia.
No chociaż pospalam trochę.
Trudno że nie wyszło z lozeczkoem, moze innym razem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No cóż. Grunt żebyś sie wyspala

Cynamonku- sliczne Adaś ma włoski
Pasują mu bardzo
Cieszę sie,ze humor Wam dopisuje

U nas nic ciekawego dzis jakoś. Trochę walczyłam w małym bo spać nie chciał,ale polezal ze mną na ramieniu godzinke pokolysalam go i zasnął po 21. Uffff ja w koncu zjadlam.
Teraz ide przebrać ciuszki bo musze iść pranie wstawić. U nas dzis sie przestawia czas

[strawberry162]

Drugie

[ita83]

u nas tez drugie...glodomorek noj

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 05:57 ---------- Poprzedni post napisano o 05:39 ----------

domi wiem ze nie jestem ekspertem ale sprobuj wlozyc koszyk do lozeczka i niech przez kilka nocy Sara spi w koszyku w lozeczku....a po kilku nocach znow test.....

dobranoc


Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[mela1234]

Witam
II karmienie. Ledwo na oczy patrze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

U mnie drugie karmienie, i wiercenie.
Caluski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[strawberry162]

Drugue nadal trwa. Zaraz popelnie harskiri.

[tysia222]

Usypiam Mikołaja po 2 karmieniu. pierwsze mielismy o 1 bo bez butli dzis. dalej baki i bez kupy ale noc lepsza niż 2 wcześniejsze.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Drugie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[strawberry162]

Ok 150 karmienie. Nie spi od 4. Caly czas marudzi. Dzis dostanie na noc butle z kleikiem kurde

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------

Ale Wy macie grzeczne dzieci wszystkie spia:p

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Wlasnie laduje filmik na YT jak moje dziecko gada przy usypianiu

[domciatko]

a my juz od pol godziny na nogach)
slonce wstalo, dziecko wstało to i ja tez)

strawberyja nie spie))

kalisto
oczywiscie ze pamietamy ci i Dominika!
fajnie, ze do nas zajrzałaś i że u Ciebie wszystko powoli się coraz lepiej układa

tysia
ja Ci wróżę kupę na trzy pieluchy!
aż sąsiedzi poczują)
dobrze, że nocka lepsza, oby tak dalej

ita
dobry pomysl z tym koszykiem w lozeczku, dzis sprobujemy, no zobaczymy)
moze zadziala, a jak nie to trzeba bedzie w koszyku wyciac dziury na nogi:P

[strawberry162]

Domibto chybs tylko nasze dzieci dbaja i to zebysmy za bsrdzo dnia nie zmarnowały na spaniu A jsk nocka? 2 karmienia tylko byly?

[dzoan]

Dzień dobry
Olek walnął kupę o 6 i myślałam, że to koniec spania, ale zasnął z nią na godz. Więc od 7 na nogach jesteśmy..moich oczywiście

U nas pochmurno..słoneczko nie może się przebić

[strawberry162]

Tysia Ty tak sie nie czaj tylko napisz cos

PS. Uwielbuam ikonkę brzydala

[kubus puchatek]

U mnie chyba 4. Wczesniejsze byly z zamknietymi oczami,wiec nic nie pisalam. Domciatko mij tez z szeroko otwartymi oczami od godziny,ale jak skonczy jesc to idziemy dalej spac. Nia ma szans zebym wstala wczesniej niz 9. Szkoda,ze z lozeczkiem dzis Wam nie wyszlo,ale to trudne jest,wiec pewnie czasu wymaga. Trzymaj sie!

Wszystkim niewyspanym Mamusiom zycze udanego dnia jak rekompensaty za noc.

Ok,lece.spac dalej

Sent from my ST23i using Wizaz Forum mobile app

[domciatko]

Napisane przez skylie

Mialam Wam pisacnimzapomnialam- w Ross,anje z karta Rossne do konca roku jest promocja na zielone Pampki- cena 42,99 PLN

o kurde, a u mnie rossmana nie ma!

i jeszcze Wam powiem, ze zazdroszcze Wam pieluszek DADA z biedronki
bo ja caly czas szukam tanszego zamiennika pampersow i nie ma nic co by sie z nimi moglo rownac(
ale jak pojade do polski to kupie kulka paczek dady, nie ma bata


Oliath ja Ci chyba nie mowilam jeszcze ze tort smacznie wyglada, ale nastepnym razem poprosze wyslac na adres domowy:P
bo juz mam monitor mokry od zaślinienia ze smaku!

strawberry Twoj parnter to dziwny facet, szkoda chyba zycia na niego, ale ja wiem, ze sie latwo doradza nie bedac w czyjes sytuacji.
co do "odebrania" dziecka to zgadzam sie z dziewczynami, ze nie ma takiej mozliwosci zeby ci dziecko zabrał, tym sie nie matyw!!!
ja sama jestem z rozbitej rodziny i wiem z doswiadczenia ze prawo do dziecka zwykle dostaje matka, no chyba ze jest akas szczegolna sytuacja, ze matka nie jest zdolna do wychowania.
nie przejmuj sie jesli on Cie straszy swoim ojcem czy cos!
sądy rodzinne zawsze stoją po stronie dziecka i matki!!!


kubus puchatek
ja bym i moze chciala spac z Sara w lozku, moze by bylo lepiej, ale ona jest taka małpka, że nie chce spac obok grzecznie, ona chce na mojej klatce piersiowej chce sie tulic w ramionach a nie lezec obok!! grr
dlatego od razu dawalismy ja do koszyka, tylko teraz boję się ze przeprowadzka do łóżeczka będzie ciężka, bo wiadomo inny materac, łóżeczko duze, inne miejsce itp

nie wiem czy sama na siebie bata nie ukręciłam ucząc ją spania w koszyku
żałuje trochę, że od początku nie dawałam ją do łóżeczka, no ale skąd mogłam wiedzieć, że taka maruda ta moja Sara będzie.


jakierka
jak tam Edziu??
jak po nocy)
całuski!



Rocky, zdrowka dla Laurki, żeby szybko wracała do formy!!!

Dzoan, fajne ta fotka! jak tam po nocy? zyjecie??)

Mela,widzę, że u ciebie tez choroby!(
co za życia jak w Madrycie:P


Tweed, barabara powiadasz??
boziu, a u mnie od porodu nic
ani czasu, ani sił, ani chyba chęci brak u nas
jestesmy jak 30 letnie małżeństwo, matko(
czy ktoś jeszcze nie dziabał po porodzie?????


Agrafka ja tez trzymam kciuki za przyjaciółkę i jej ciąże, niech będzie dobrej myśli i niech będzie spokojna. bo stress nie sprzyja dobremu rozwojowi ciązy!
jeśli dziecko jest silne to da radę!!


cynamonko dzięki za komentarz na moim blogu!!
a Adaś w "peruce" jakże uroczo))
on nie wygląda na chorego chłopca! wydaje się być silnym maluchem i jak tak dziewczyny piszą duzym.
ma ładny kolor skóry, patrzy tak rozumnie, widać że zdrowieje!
NASZE KCIUKI DZIAŁAJĄ!!!!!!!!!!!

Neni Twoi teściowie pewnie Ci w przyszłości jeszcze pokaża na co ich stać) także będziesz miała co opowaidać, spokojnie!!!

misiaczka
ja nie wiem co to za "twory" te teściowe i skąd się biorą?????
czy my też takie wredne babska będziemy za 20 lat???
no jak można być takim "HAMEM" przez samo H oczywście:P

ale dobrze ze sie wyplakałaś i że nerwy miały ujście, ja też taka jestem, że łzami rozładowuje napięcie!!
nie ma nic w tym złego!!!



A TAERAZ PYTANIE:
jak wasze dzieci spią w łóżeczku to czym je nakrywacie?
co mają pod główką?
w czym śpią??
macie fotki ???:P

może a coś źle zrobiłam, że Sara nie chciała w łóżeczku spać

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez strawberry162

Domibto chybs tylko nasze dzieci dbaja i to zebysmy za bsrdzo dnia nie zmarnowały na spaniu A jsk nocka? 2 karmienia tylko byly?

tak tylko dwa karmienia
o 2 i 4.20 )

no ale od tej 4 to wiercenie i o 6 pobudka na calego!
ale powiem Ci, ze sie wyspałam))
tyle dobrego

[enlevee]

Hej dziewczyny, my już od godziny na nogach, mały się obudził, ja się patrzę, a kupa to mu wypływała nogawkami szybko wzięłam małego dziada pod kran i umyć No a potem butla i teraz gadają sobie z tztem, a ja się przytulam w łóżku do psa. Nasze nocki fajne wróciły, pobudka była o 3, a ze spał w naszym łóżku bo jakoś tak zasnelismy to Zjadł i poszedł do siebie do łóżeczka i od razu usnął z pobudka o 7 mi kur.. Tak się chce jeść przez to ze jest zimno, ze niedługo mi kg zaczną iść w gore

Kallisto- bardzo się cieszę ze tak ładnie sobie radzicie i Dominis się tak fajnie rozwija. Trzymam za lecZenie mamy nam tez Ciebie brakuje!

Misiaczka- ja pier*ole co za babsztyl.. Podziwiam ze jej kijem nie pogoniłas. Bezczelne babsko wyjątkowo.

Mela zdrowka życzę.

Domcia może następnym razem się uda z lozeczkiem.. Tego Wam życzę !




Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez domciatko

A TAERAZ PYTANIE:
jak wasze dzieci spią w łóżeczku to czym je nakrywacie?
co mają pod główką?
w czym śpią??
macie fotki ???:P

Śpi albo bez nakrycia jak jest bardzo ciepło ubrany albo kocykiem. Na oczkach nie lubi tetrowki jak inne dzieci. Mojemu wystarczy własna rączka, do której się przytula, smoczek i odpływa. Pod głowa ma tetrowke zazwyczaj, wiec zdarza się ze czasami raczkami sobie ja jakoś przytuli do buzki. Mój śpi szczerze mówiąc we wszystkim w co go ubiore. Dzisiaj spał w Bosy, spodniach dresowych i bluza z kapturem.


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[domciatko]

a jeszcze Wam szybko napisze, zanim Sara zacznie mnie wołać (bo bawi się teraz pod karuzelą), że wczoraj kąpaliśmy małą pierwzy raz w dużej wannie
mamy takie "krzesełko" do wanny i było nawet fajnie!!
małej się podobało, choć się nie uśmiechała, tylko była bardzo zdziwiona

[dzoan]

Co Wy tak słabo..tylko po 2 karmienia? u nas były 4


misiaczka o rany co za baba.. współczuję Ci, że musisz ją znosić w swoim otoczeniu ze względu na Twojego Tżta.. Jeśli o kawki chodzi, to moja teściowa też zawsze oczekuje, że jej zrobię i podam od wejścia .. Fakt, że jak jestem u niej, to ona wszystko robi i podaje, no chyba że zajęta.. ale nie przeszkadzałoby mi, gdyby poczuła się troszkę swobodniej i sama sobie tę kawkę zalała, jeśli widzi, że ja jestem między nią a dzieckiem rozdarta. A najlepsze, że jak jestem sama, to o kawę prosi na już, bo 'synowa zrobi mi kawę? wstyd by było gdyby nie zrobiła' (), a przy swoim synu 'spokojnie, nie spiesz się..poczekam'

Napisane przez kallisto89

Hej, hej kochane!!! Pamięta mnie tu jeszcze ktoś
Stęskniłam się za Wami strasznie ale nie mam kiedy przysiąść i popisać. Dominiś już dochodzi do siebie, prawie zapominamy o przebytej operacji. W czwartek jedziemy do Zabrza na kontrolę, jak wszystko będzie ok to zaczynamy organizować operację przeszczepu, ufff jaja będą jak wprowadzimy stałe pokarmy
Maluszek na razie rozwojowo idzie równo z rówieśnikami, pięknie się śmieje, guga i już nawet ząbkować zaczął Cieszymy się strasznie
Ja się dwoję i troję bo mam jeszcze pod opieką mamę po operacji, z domu mamy istny oddział szpitalny, w rodzinie mówią na mnie opatrunkowa prosimy o wasze magiczne kciuki za udaną chemioterapię mamy

Cynamonku ciągle o Was myślę, już niedługo, jeszcze troszkę i wszystko będzie dobrze Te nasze maluchy są silniejsze niż nam się wydaje!



Nawet nie wiecie jak mi brakuje spamowania na naszym wątku Tęsknimy i ściskamy Was mocno i buziak dla cioć wizażowych

Pewnie, że Cię pamiętamy! Fajnie, że się odezwałaś i z takimi dobrymi wieściami Dominiczek śliczny chłopak...ach te oczyyyy
za dalsze leczenie i świetne wyniki oraz oczywiście dla mamy za udaną chemioterapię!
Pewnie teraz jest Ci ciężko opiekując się i synusiem i mamą jednocześnie.. jesteś wielka

straw ja bym się bała zostawić Małego teściowej nawet jak Olek będzie większy.. chyba osiwieję jak przyjdzie ten moment..

elaine tak, jestem już spokojniejsza o kocura że nie wyszło nic poważniejszego.. Tylko teraz mam ochotę nie wypuszczać go w ogóle na balkon, żeby więcej nie chorował..no chyba że wiosną i latem, a jesienią i zimą kwarantanna

domcia przykro mi, że nie wyszło z łóżeczkiem.. ale ita dobry sposób zaproponowała, może się udać

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez domciatko

Dzoan, fajne ta fotka! jak tam po nocy? zyjecie??)

A TAERAZ PYTANIE:
jak wasze dzieci spią w łóżeczku to czym je nakrywacie?
co mają pod główką?
w czym śpią??
macie fotki ???:P

może a coś źle zrobiłam, że Sara nie chciała w łóżeczku spać

żyjemy pobudki co 2 lub niecałe 2 godziny.. a po 22 zrobił nam jazdę..walnął kupsko..mało było, ale z takim ciężkim bąkalem..chyba brzuszek bolał .. trzeba było od nowa usypiać.. no i nad ranem znowu bomba.. chyba coś zjadłam niedobrego

Domcia Olek śpi teraz w śpiworku i jeszcze kocyk cienki zarzucam.. tetrę ma zawsze przy główce, bo lubi się wtulać..tak mu płasko pod twarzyczką kładę, żeby sobie do noska nie przytulił..pod główką ma podusię płaską..
a śpi w body na krótki rękaw i na to pajac..albo body z długim i śpiochy

Napisane przez domciatko

a jeszcze Wam szybko napisze, zanim Sara zacznie mnie wołać (bo bawi się teraz pod karuzelą), że wczoraj kąpaliśmy małą pierwzy raz w dużej wannie
mamy takie "krzesełko" do wanny i było nawet fajnie!!
małej się podobało, choć się nie uśmiechała, tylko była bardzo zdziwiona

dla Małej to jak basen

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

A Olek chce już siadać.. ciągnie głowę do przodu i jeszcze przy tym zaciesza Widać, że mięśnie brzuszka mu się wzmocniły, może to po części zasługa tych tejpów Po weekendzie zadzwonię do rehabilitantki, bo miała założyć mu jeszcze raz na 5 dni. No i mąż wyczaił, że Mały ma łaskotki na boczkach..aż się wije i skręca, gdy się go tam gigla

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Ej, już nic nie napiszecie? bo mnie esej już wyszedł

[enlevee]

Cynamonku- piękny Adaś

Dzoan- to już wiecie jak uspokoić Lola hahahha

Twee- za dziabanie

Rockyyy- zdrówka dla Laurki

Skylie- oby kryzys przeszedł

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

dziewczyny a ja mam problem/ pytanie

Jak podnosilam małego jeszcze pół miesiąca temu jakby do siadu to pięknie podnosił główkę i siadał.. a odkąd odkrył odpychanie się stopami, to w ogóle nie ma siadu, tylko robi jakby mostek i chce wstawać ?

[strawberry162]

Antonina konczy dzis 4 miesiące! !!
stawiamy karmi dla mamus i mleczko dla bobasow

I generalnie teraz moge podawac sloiczki ktore sa po 4 miesiącu, nie?

Domija juz od dluzszego czasu mysle zeby mala wykapac w wannie ale ja bym byla razem z nia bo mala jeszcze sama nie da rady siedzieć nawet w tym krzeselku

[dzoan]

Wiecie co..jeszcze 10 dni temu Mały był taki słaby, że nie potrafił podnieść się do siadu ciągnąc go za rączki.. a teraz w mig to robi..jest taki silny, że aż jestem w szoku..taki postęp zrobił..!

[strawberry162]

Aaa domi my mamy kolderke i poduszke ale ona jestvtaka cieniutka ze mala praktycznie na plasko spi

[dzoan]

Napisane przez enlevee

Dzoan- to już wiecie jak uspokoić Lola hahahha


dziewczyny a ja mam problem/ pytanie

Jak podnosilam małego jeszcze pół miesiąca temu jakby do siadu to pięknie podnosił główkę i siadał.. a odkąd odkrył odpychanie się stopami, to w ogóle nie ma siadu, tylko robi jakby mostek i chce wstawać ?

haha

O kurcze, może on chce już chodzić? Zdolny Tomuś

Napisane przez strawberry162

Antonina konczy dzis 4 miesiące! !!
stawiamy karmi dla mamus i mleczko dla bobasow

O jej i dziękujemy za karmi i soczek



A mój Oluś kończy dziś 3 miesiące

[strawberry162]

Napisane przez dzoan

haha

O kurcze, może on chce już chodzić? Zdolny Tomuś

O jej i dziękujemy za karmi i soczek



A mój Oluś kończy dziś 3 miesiące

Ooo no to kolejny jubilat 100 lat Olenku Buziak dla Ciebie od Antosi

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Korci mnie żeby dac malej cos do jedzenia innego niz mleczko:p chyba kupiej jej jakis sloiczek:p Ooo albo wykorzystam dynie ktora zamrozilam Zobaczymy

[domciatko]

Napisane przez enlevee

dziewczyny a ja mam problem/ pytanie

Jak podnosilam małego jeszcze pół miesiąca temu jakby do siadu to pięknie podnosił główkę i siadał.. a odkąd odkrył odpychanie się stopami, to w ogóle nie ma siadu, tylko robi jakby mostek i chce wstawać ?

u mnie tez sara chce wstawac to samo, ale nie pozwalam.
siadam ja choc wiem, ze to za wczesnie, ale co zrobic jak na tylko na siedzaco szczesliwa? jak lezy na plasko to ciagnie glowe jakby robila brzuszki

Napisane przez strawberry162

Antonina konczy dzis 4 miesiące! !!
stawiamy karmi dla mamus i mleczko dla bobasow

I generalnie teraz moge podawac sloiczki ktore sa po 4 miesiącu, nie?

Domija juz od dluzszego czasu mysle zeby mala wykapac w wannie ale ja bym byla razem z nia bo mala jeszcze sama nie da rady siedzieć nawet w tym krzeselku

za miesiac cie dogonimy z tymi miesiacami)
a co do wanny to moja tez sama nie siedi w wannie, trzeba ja podtrzymywac, z Paulem ją kąpałam, fajnie było

Napisane przez dzoan

Wiecie co..jeszcze 10 dni temu Mały był taki słaby, że nie potrafił podnieść się do siadu ciągnąc go za rączki.. a teraz w mig to robi..jest taki silny, że aż jestem w szoku..taki postęp zrobił..!

jeszcze nie raz dzieci nas zaskocza i to jest super ze mozna co chwile odczuwac dumę przy dziecku)

Napisane przez dzoan

A mój Oluś kończy dziś 3 miesiące

no niemozliwe:P
to juz??



jak myslicie jak dlugo bedziemy na wizazu wspolnie??
czy bedzie taki dzien ze napiszemy: moja buba dzis poszla pierwszy raz do szkoly...

a moze kiedys zrobimy "zjazd" i spotkamy sie na zywo)

[Anulka_p]

Napisane przez strawberry162

Anulka a kiedy masz zamiar wprowadzic kaszke?

Michaś 9 listopada skończy 4 miesiące i wymyśliła sobie, że od nowego tygodnia, czyli od 11 listopada zacznę podawać.
I dla Antosi za wiek.

Kallisto- Witaj znowu. My też za wami tęsknimy, a Dominiś przesłodki.

Dzoan- załatwili ci dziecko.

Misiaczka- Olej teściową. Co za tupet!

[Samantha7]

Domi- ja wkladam malego w szpiworek. Czasem jak spi w grubszychcspuochach to tylko go nakrywam kocykiem jakims. Moj musi zasypiac z pieluszka przy buzi, ale zazwyczaj zasypia przy cycku na noc.
Moj maly poptostu jak chce spac to spi
Ale tez sie wierci czesto. Obstawiam baczki poprostu cos mu jezdzi we flakach :/

Dzoann- tez mam zawsze 4karmienia minimum

Ah i dla Olka za 3mce

Wlasnie czytam o rozszerzaniu diety u mnie w USA. Napisali zeby zaczac od ktoregos z ponizego prodkutu: banan,slodki ziemniak, groszek, zolty squash (nie wiem co to po Pl) ,cukinia, gruszka, jablko, avokado, kaszka z brazowego ryzu.

Podali przepis jak mozna zrobic swoja wlasna kaszke ryzowa. Poprostu ryz surowy zmielic na make taka w mlynku.
Ja kupilam specjalny mikrerek do obiadkow ze specjalnymi sloiczkami i w nim wlasnie jest ta ksiazeczka o rozszerzaniu diety.
Napisali zeby nie wprowadzac wiecej niz jeden nowy produkt na 4dni i robic porzadne notatki

Podali tez taki plan dnia na karmienie (bez roznicy dla kp i mm to samo)
Pobodka- kp/mm
Rano-1/4-1 sloiczek + kp/mm do popicia
Poludnie - kp/mm
Popoludnie- 1/4-1 + kp/mm do popicia
Wieczor- kp/mm
Noc czyli podczas snu- kp/mm
Plan jest od 4-6mca zycia

U mnie 3karmienie a jest 2 w nocy po przestawieniu czasu


Sent from my iPhone using Tapatalk

[tysia222]

Napisane przez domciatko

A TAERAZ PYTANIE:
jak wasze dzieci spią w łóżeczku to czym je nakrywacie?
co mają pod główką?
w czym śpią??
macie fotki ???:P

Mikołaj śpi ubrany zawsze w body z krótkim i pajacu. I śpi zawiniety w rozek, albo cienki albo grubszy zalezy od tego czy zimno jest w domu czy nie. Polecam rożek bo duzo łatwiej sie wtdy przenosi do łózeczka gdy usypia sie na rekach.Spi bez poduszki, na płaskim.