Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI

[89Beatka]

Rybka ja okresu jeszcze nie miałam, w piątek ide do ginekologa na wizytę i oczywiście po papierek do becikowego. I lepiej żebym do piatku okresu nie miała bo zamierzam zacząć brać tabletki, niby mam je juz w domu( to te ci miałam zacząć brać a zaszłam w ciążę) tylko wolałabym skonsultować to z lekarzem. Ale bez okresu też dobrze jest

[magalska]

Napisane przez domii29

super ze Majeczka juz w domu



Fajnie ze sie odezwalas a Bruno słodziak



dobrze napisalas o tych pampersach

za zwariowane serduszko



wybacz

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------



byleby mezowi juz tak zostalo



jestes genialna zapisalam sobie wszystkie punkty, chyba to wydrukuje i powiesze mezowi przy lozku



Zazdroszcze, moje dziecko tak sie drze u Damiana na rekach ze az powietrza momentami zlapac nie moze wiec Jasko typowy maminsynek

A u mnie odwortnie jak ja mam go na rekach to od razu wyczuwa cyca i chce sie z nim calowac hehe nawet i przez bluzke a jak mąż wezmie malego to juz sie tak nie rzuca i nawet usnal mu na rekach kilka razy, u mnie ani raz, zreszta my go nie usypiamy na rekach tylko sam zasypia jak lezy... a najlepsze jak spi to czasem lubi sobie zerknac jednym okiem czy ktos obok niego lezy (a najlepiej zeby to cycek lezal), jak tak to okej i spi dalej a jak nie to ryk

A ostatnio jak spalismy (jak juz wspominalam maly spi z nami w lozku) to przysnelam jak go karmilam (na lezaco) i sie budze i patrze ze strasznie ulal a co sie okazalo to spal z cyckiem, puscil go a mleko dalej sobie lecialo (jak to mowi moj maz cycuś płakał)
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

My juz po spacerku, wlozylam malego do lezaczka i dalej spi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[NEWTREND]

co do okresu ja po poprzednich porodach pierwszy raz miałam po 9 miesiącach dopiero, za drugim razem był krwotoczny. wystraszyłam się i zadzwoniłam do lekarki bo nie nadążałam podpasek zmieniać ale uspokoiła mnie że to normalne po takiej przerwie. Tylko ja karmiłam cały czas piersią więc dlatego u mnie to tak długo trwało.

[malinka123108]

heja ja juz spakowana mam torbe do szpitala jutro tzn pojutrze 38 tydzien wiec licze na szybka akcje

lineczka ja mam tak z nocy ze majtki musze przebierac nawet z wkladka nie daje rady...to chyba nie trzymanie moczu..tak sie mi zdaje cosik

a ja na ogloszeniach obczailam fajny lezaczek za 60 zl i mysle go pojutrze ogladac na zdj fajny podobno" jak nowy"

[kyte]

Napisane przez NEWTREND

no mi też powiedziała że mała może być nawet 300g większa, Mi już termin na koniec grudnia wychodził, jak tak dalej pójdzie to będę do lutego w ciąży, a termin mam niby na 27 listopad wg OM. Moja wyszło że w 3 tygodnie przybrała tylko 300g. chudzielec jeden. A chłopcy moi urodzeni w 41 tygodniu miały 3700 i 3150. nigdy nie słyszałam żeby byli za mali a ta już od połowy ciąży jest za mała. Może że dziewczynka

Lepiej faktycznie sobie sprawdzić i mieć spokojną głowę

Napisane przez anka_85

hello Dziołszki!

Gratuluję nowych pociech! oby ładnie rosły i zdrowo jadły

podczytuje codziennie ale jakoś nie jestem sobą ostatnio... cicha, spokojna i małomówna. wiecznie zamyślona... a nasłuchuje swojego ciała jak chyba nigdy w życiu.
zazdroszczę każdej, która trzyma już dziecko po "tej" stronie
bije mi na łeb powoli.
czytam o waszych karmieniach, problemach z cycoleniem, MM, i... boże...
aż mnie strach obleciał. i to już ładnych kilka tygli temu...
tysiąc pytań - jak to będzie u nas?

nie nastawiam się że lekko. może się przyjemnie rozczaruję...

często ma skurcze, dosyć bolesne, w których dochodzi do jakiejś kumulacji i nagle to odchodzi... coraz częściej to mam. tydzień temu to jakby mnie nabili na pal z gwoździami. tak strasznie kłuło, że zwariować szło. całe szczęście to nie jest ból ciagły, a "zaledwie" kłujący i pulsujący. 37w+4d teraz, ciąża donoszona i "można rodzić". do terminu zaledwie 17 dni, kontrole OK, ciśnienie niskie, mocz OK, moja waga wg. położnej jest OK i nie ma problemu bo BMI i tak mi nie wyskoczyło poza tabele. mały strasznie nisko, brzuch mi opadł dosyć widocznie.
teraz źle zaczeło mi się spać. mam wrażenie że brzuch ostatniej nocy powiększył się dosyć wyraźnie, jakbym piłkę miała na swoim froncie.

pokój przygotowany, wszystko lśni, przemeblowanie za nami, wyprałam z tż dywan, 3 razy go praliśmy, ubranka gotowe, wózek stoi złożony, torby + fotelik zaraz przy wyjściu z domu, w razie W wystarczy wrzucić do auta...

czuje ciszę przed burzą...

EE.. tam nie myśl o tym co będzie, możesz się nastawić jedynie że nie będzie kolorowo i ewentualnie mile się zaskoczyc-tak jak piszesz.

Napisane przez maomami

Moje dziecię ma dzisiaj jakis dzień nie spania, pospała 20 minut i pobudka.
Ogólnie udało nam się zarejestrować na USG bioderek, oczywiście odpłatnie bo na fundusz na ten rok nie ma już terminów ;/

Masakra. Jak może nie być funduszy na takie badania?

Napisane przez nemosek

A Trele na czym polega ten implant?

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------


oby Mały wyszedł prędziutko z brzuszka.
Nic Cię totalnie nie rusza?

Zadzwoniłam do ginki,jadę na 15 na ktg.Zakręcona jak smok,chyba dużo porodów dzisiaj mają
A mnie zaczęło dziwnie w dole brzucha pobolewać i ściskać

Pewnie się stresujesz, może dlatego boli?

Napisane przez NEWTREND

Może wcześniej wyładowałaś swoje emocje i później już było ok. Ja za pierwszym razem nie miałam czasu na myślenie bo jak się zgłosiłam do szpitala po terminie to się dowiedziałam od razu że jeszcze dziś musze urodzić bo mam mało wód a mały jest spory jak na mnie. Na szczęście oxy na mnie zadziałała dostałam końską dawkę żeby coś ruszyło - lekarka się śmiała że inna już by 2x urodziła po takiej dawce. przeżyłam sporo stresu bólu i niepewności. A moja siostra kochana miała całkiem inaczej akcja zaczęła się w domku, wykąpała się i wcale bóle nie były takie mocne, jak dojechała do szpitala to chwilka i chlup urodziła bez jednego szwu.

Zazdraszczam siostrze

Napisane przez lineczka1989

jak dla mnie to by mogła nawet w tym momencie wyskoczyć bym to miała za sobą już


dziewczyny, czy Wy też tak macie że coś z Was cieknie? normalnie muszę chodzić z podpaską, nie są to wody, bo jak byłam w szpitalu to to sprawdzali bo im mówiłam, a stwierdzili że to jest normalne... nie wiem może to nie trzymanie moczu, ale nie wydaje mi się

Napisane przez NEWTREND

Nie mam porównania bo oba porody były z oxy ale powiem ci że pierwszy był koszmarny bo miałam bóle od krzyża żre darłam się z bólu ile fabryka dała. po prostu nad sobą nie panowałam, przygotowana byłam na szkole rodzenia wiedziałam jak oddychać ale po prostu nie mogłam. Położna próbowała ze mną oddychać /kobieta anioł/ ale ja w pewnym momencie krzyknęłam że nie będę dychać a ona spytała czemu to ja jej że teraz to będę ryczeć. Za to przy drugim porodzie dość że poszło szybko nawet jedna kroplówka się nie skończyła, to jeszcze nie bolało tak bardzo / brak krzyżowych/ i w efekcie ten poród miło wspominam, współpracowałam z położną oddychałam i nawet nie jęknęłam. A i polecam piłkę przy skurczach ja nie chciałam z niej zejść za drugim razem. Więc nie zawsze indukcja wiąże się w wielkim bólem.
Teraz to liczę na chlup i po sprawie

Na pewno tak będzie

Napisane przez Kathrin Von Hexe

Zostałam wywołana więc się odzywam.

Na początku gratuluję udanych porodów i ślicznych maluszków.

Staram się was podczytywać na bieżąco, chociaż czasu na wszystko wciąż mało. Niestety odpisywać nie jestem w stanie. Chcę zdać jak najwięcej egzaminów i oddać jak najwięcej prac semestralnych na studiach i w studium policealnym, to wymaga sporo czasu na naukę, a niestety coraz ciężej się skupić.
W domu ruszyły przygotowania pokoju na przyjście na świat maluszka. Poza tym szykuję pomału potrawy na święta i będę je mrozić żeby jak najmniej zostało do zrobienia jak Oluś będzie już z nami.
Był też jeden fałszywy alarm, mocne i regularne skurcze w nocy. Wzięłam nospę, zawinełam się w kołdrę żeby było ciepło (tak kazała robić położna ze szkoły rodzenia) i przeszło po około godzinie. Po prostu zaczęły się już przepowiadacze, ale stracha miałam niezłego. Od tamtego momentu torba stoi spakowana i czeka na swój czas. Do tego mleko już zaczęło się zbierać i sporo już wycieka, najpierw z jednej teraz już z obu piersi. Liczę, że to doba oznaka i że na brak pokarmu nie będę narzekać.

Planuję kupić dla Olusia matę edukacyjną jak na zdjęciu. Co o niej sądzicie?

Co do leżaczka to zastanawiam się nad wielofunkcyjnym leżaczko-krzesełkiem z Chicco model Polly Magic. Miała może któraś z Was z nim kontakt albo widziała na żywo?

Co do chusty, to nie planuję jej kupować. Jak mały podrośnie to wtedy pewnie pomyślę nad nosidełkiem.

W Glossybox jest specjalne pudełko dla mam. Ja jestem zadowolona z zawartości. Może któraś z Was się skusi.

Aaa i dziś przypadkowo w Polo markecie trafiłam na duże opakowania 1 i 2 Pampersa po ponad 70 sztuk za 34,99.

W Lidlu ludzie zapełniali całe wózki Pampersami.

Jakie robisz potrawy na święta?
Bardzo mi się podoba ta mata, ale też nie mam doświadczenia więc nie wiem czy zda egzamin..
Zdaj wszystkie egzaminy będziesz miała później spokojną głowę

[malinka123108]

beatka ale ci fajnie my jeszcze nie porodzilysmy a ty juz o antykoncepcji myslisz

[Trele_Morele]

Napisane przez anulka2205

nie no, niby jest troszkę lepiej niż na początku, ale ciągle się zdarzają takie akcje, wiem że mina, tylko przykro tak słuchać, patrzeć... najgorsze jest to,że nie rozumie, że krzywdę może małej zrbić i tak ją ściskać próbuję np. z całych sił, nie można nawet na sekundę samych zostawić



tak się nastawiłam, że mała będzie cyckać, że nie umiem sobie teraz poradzić , ale czuję że to początek końca cyckania



mówisz, że się nauczy? miód na moje zbolałe dziś serce

Kasiula obyś się rozpakowała przed tym szpitalem

Kurcze myślę cały czas oNasturcji

Wiesz u mnie tak bylo.
Przestalam dawac butle bo sie balam ze kiedys tak sie zakrztusi ze sobie nie poradze
Po tygodniu mnie naszlo I znowu sprobowalam - jadla normalnie
Mysle ze poprostu dojrzala do tego. Nie jest juz taka lapczywa I lepiej sobie radzi z polykaniem.

Napisane przez Kathrin Von Hexe

Zostałam wywołana więc się odzywam.

Na początku gratuluję udanych porodów i ślicznych maluszków.

Staram się was podczytywać na bieżąco, chociaż czasu na wszystko wciąż mało. Niestety odpisywać nie jestem w stanie. Chcę zdać jak najwięcej egzaminów i oddać jak najwięcej prac semestralnych na studiach i w studium policealnym, to wymaga sporo czasu na naukę, a niestety coraz ciężej się skupić.
W domu ruszyły przygotowania pokoju na przyjście na świat maluszka. Poza tym szykuję pomału potrawy na święta i będę je mrozić żeby jak najmniej zostało do zrobienia jak Oluś będzie już z nami.
Był też jeden fałszywy alarm, mocne i regularne skurcze w nocy. Wzięłam nospę, zawinełam się w kołdrę żeby było ciepło (tak kazała robić położna ze szkoły rodzenia) i przeszło po około godzinie. Po prostu zaczęły się już przepowiadacze, ale stracha miałam niezłego. Od tamtego momentu torba stoi spakowana i czeka na swój czas. Do tego mleko już zaczęło się zbierać i sporo już wycieka, najpierw z jednej teraz już z obu piersi. Liczę, że to doba oznaka i że na brak pokarmu nie będę narzekać.

Planuję kupić dla Olusia matę edukacyjną jak na zdjęciu. Co o niej sądzicie?

Co do leżaczka to zastanawiam się nad wielofunkcyjnym leżaczko-krzesełkiem z Chicco model Polly Magic. Miała może któraś z Was z nim kontakt albo widziała na żywo?

Co do chusty, to nie planuję jej kupować. Jak mały podrośnie to wtedy pewnie pomyślę nad nosidełkiem.

W Glossybox jest specjalne pudełko dla mam. Ja jestem zadowolona z zawartości. Może któraś z Was się skusi.

Aaa i dziś przypadkowo w Polo markecie trafiłam na duże opakowania 1 i 2 Pampersa po ponad 70 sztuk za 34,99.

W Lidlu ludzie zapełniali całe wózki Pampersami.

O I kolejna zguba
Ja nie mialam z Chico stycznosci , pierwszy raz widze ale wydaje mi sie genialne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez malinka123108

lineczka ja mam tak z nocy ze majtki musze przebierac nawet z wkladka nie daje rady...to chyba nie trzymanie moczu..tak sie mi zdaje cosik

ale mocz inaczej "pachnie" bo to co leci to ja wąchałam

mój Rysiek niezadowolony że trzymam lapka na kolanach zamiast niego

[anka_85]

Napisane przez Trele_Morele

Hej. Zastanawialam sie gdzie jestes ..
Co do tego jak bedzie po , to nie ma co gdybac. I tak nie przewidzisz jakie bedzie Twoje dziecko ..



Implant to taki drucik ktory wstrzykuja w ramie. Tak jak zwykly zastrzyk. Mozesz go wyjac w kazdej chwili. Dziala ok 3 lat.
tyle poki co wiem. Reszte sie wypytam na wizycie, szczegolnie chodzi mi o miesiaczki bo babki pisza ze jedna ma regularnie, inna co 50 dni a inna wcale .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i ja zapytam się o ten implant, bo z pamięcią do brania codziennie tabletek to różnie u mnie bywa... mam jakieś sny na jawie i jak się zamyślę to ... od porodu dochodze do wieku gdzie moje dziecko będzie nastolatkiem lunatyk ze mnie się zrobił

Napisane przez kyte

Lepiej faktycznie sobie sprawdzić i mieć spokojną głowę

EE.. tam nie myśl o tym co będzie, możesz się nastawić jedynie że nie będzie kolorowo i ewentualnie mile się zaskoczyc-tak jak piszesz.

nie ma innego wyjścia

piję herbatkę z liści malin od kilku dni. no i powiem Wam że mi smakuje, jak połączenie zielonej z pokrzywą. mam nadzieje że mnie po tym nie obsypie, tak jak to było po pokrzywie.

[89Beatka]

Napisane przez malinka123108

beatka ale ci fajnie my jeszcze nie porodzilysmy a ty juz o antykoncepcji myslisz

coby jak narazie drugiego bobasa nie było

[Kathrin Von Hexe]

Napisane przez kyte

Jakie robisz potrawy na święta?
Bardzo mi się podoba ta mata, ale też nie mam doświadczenia więc nie wiem czy zda egzamin..
Zdaj wszystkie egzaminy będziesz miała później spokojną głowę

Dziś boczek obsypany przyprawami i nafaszerowany czosnkiem leży żeby się przegryzł, a jutro będzie pieczony.
Jutro mam zamiar zrobić flaki, kapustę z grzybami i farsz do pierogów, a jak wystarczy czasu to jeszcze gołąbki z kapustą w środku w kapuście i sosie pomidorowym.
Potem jeszcze mięsa i pierogi.

[89Beatka]

Napisane przez lineczka1989

ale mocz inaczej "pachnie" bo to co leci to ja wąchałam

mój Rysiek niezadowolony że trzymam lapka na kolanach zamiast niego

ja z laptopem na kolanach, Liwia obok śpi a Dante między nogami śpi

[kyte]

Napisane przez Kathrin Von Hexe

Dziś boczek obsypany przyprawami i nafaszerowany czosnkiem leży żeby się przegryzł, a jutro będzie pieczony.
Jutro mam zamiar zrobić flaki, kapustę z grzybami i farsz do pierogów, a jak wystarczy czasu to jeszcze gołąbki z kapustą w środku w kapuście i sosie pomidorowym.
Potem jeszcze mięsa i pierogi.

Ale mega plan

Kurcze ciekawe jak Nasturcja...

[babku]

magalska fajnie, że się odezwałaś i że wszystko w porządku. Bruno słodki i zdjęcia ogólnie fajnie. Zazdroszczę talentu do fotografowania, bo uważam, że to najlepsza pamiątka jaka może być. Ja wydaję na to majątek, a Ty przy zwykłej kąpieli robisz sobie takie cudne zdjęcia
Pochwalisz się blogiem?

Ryba
A tu masz te linki z pierwszej pomocy, bo znaleźć to pewnie będzie Ci ciężko.

Bezdech i zakrztuszenie
http://www.youtube.com/watch?v=ga88I5kjwzU

Dziecko traci przytomność
http://www.youtube.com/watch?v=h2HP6w81Mf8

Dziecko nie oddycha
http://www.youtube.com/watch?v=r0hjhLgFFV4

Wypadek komunikacyjny, upadek
http://www.youtube.com/watch?v=VK8f8IGE9VM

Krwotoki i złamania
http://www.youtube.com/watch?v=8Nh33YffCuU

De cieszę się, że dziś już lepiej. Znaczy rozumie, tylko trzeba mu przypominać, że nie jesteś cyborgiem. Z moim jest tak samo niby rozumny, ale zawiesza się czasem i trzeba mu kopa na rozruch dać

Zwariowane serduszko , a może dzisiaj samo się zacznie jeszcze? Tak czy inaczej już niedługo będziesz tulić maliznę, czego Ci zazdroszczę

Asist22 przebiłaś chyba wszystkich tym swoim snem

Nemosek ja też mam takie wrażenie, że czegoś mi brakuję do wyprawki. To już chyba taka głupawka przedporodowa.

Kasiula ja bym czekała do tego czwartku, może samo się rozpocznie. Zauważyłam, że maluszki jakoś niechętnie same wychodzą ostatnio

Miki czyli za Ciebie też żeby malutka sama się zdecydowała

iskra75, anka_85, Kathrin von Hexe fajnie, że się odezwałyście.

Napisane przez anka_85

piję herbatkę z liści malin od kilku dni. no i powiem Wam że mi smakuje, jak połączenie zielonej z pokrzywą. mam nadzieje że mnie po tym nie obsypie, tak jak to było po pokrzywie.

Przypomniałaś mi o tej herbatce. Od jutra w sumie mogę już spokojnie ją pić.

Nasturcja cały czas jestem z Tobą myślami i mam głęboką nadzieję, że już jest po wszystkim.

[De28]

anulka- a jak reagujesz na te zazdrosc?My mowilismy krotko ze nie wolno i szybko by rozöadowac sytuacje odwracalam jego uwage.Jedoczesnie nikt sie nie zachwyca Christianem i nad nim nie roztkwila. U nas narazie agresja minela. Zaczal byc delikatny i glaszcze malego.
Przepraszam ze nie cytuje ale pisze jedna reka a druga odciagam.
Polozna polecila mi kapsulki z kozieradka na laktacje- ciekawe czy pomoze.

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

Ale mega plan

Kurcze ciekawe jak Nasturcja...

też się właśnie zastanawiam


w ogóle musieliśmy z wózka wyjąc ten materacyk co dziecko leży na nim, zdjąć ochraniacz na nóżki i podnieść gondolkę w środku, bo kot urzadził sobie spanie wczoraj w wózku a potem na wózku i jaki szczęśliwy był :P

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

też się właśnie zastanawiam


w ogóle musieliśmy z wózka wyjąc ten materacyk co dziecko leży na nim, zdjąć ochraniacz na nóżki i podnieść gondolkę w środku, bo kot urzadził sobie spanie wczoraj w wózku a potem na wózku i jaki szczęśliwy był :P

Wygodnie mu było

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

też się właśnie zastanawiam


w ogóle musieliśmy z wózka wyjąc ten materacyk co dziecko leży na nim, zdjąć ochraniacz na nóżki i podnieść gondolkę w środku, bo kot urzadził sobie spanie wczoraj w wózku a potem na wózku i jaki szczęśliwy był :P

Lineczka on pewnie chciał przetestować Nelkową furę

[anulka2205]

Napisane przez De28

anulka- a jak reagujesz na te zazdrosc?My mowilismy krotko ze nie wolno i szybko by rozöadowac sytuacje odwracalam jego uwage.Jedoczesnie nikt sie nie zachwyca Christianem i nad nim nie roztkwila. U nas narazie agresja minela. Zaczal byc delikatny i glaszcze malego.

nie nie, u nas takiej typowej agresji żeby bić np. to nie było, to tylko taka "delikatność", Ania bardzo żywiołowa, szybka i roztrzepana i takie zwykłe próby pogłaskania czy przytulenia mocno niebezpieczne, a na te jej przemyślenia, to tłumaczymy, że ona ciągle bardzo ważna, zachwytów to nie ma malą absolutnie głośnych, a wręcz czasem podgadujemy, że mała, że nic nie umie,ni erozumie, że to Ania taka duża i mądra, ale póki co efekty marne

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

Wygodnie mu było

i to jak bo spał rozłożony jak na łóżku

Napisane przez Olenka_24

Lineczka on pewnie chciał przetestować Nelkową furę

wolałąbym żeby to Nelka już swój wóz przetestowała a nie kot

do łóżeczka nie wchodzi a do wózka to już któryś raz, swoją drogą w foteliu też spał :P

[anka_85]

Napisane przez babku

iskra75, anka_85, Kathrin von Hexe fajnie, że się odezwałyście.


Przypomniałaś mi o tej herbatce. Od jutra w sumie mogę już spokojnie ją pić.

wrzuciłaś przepiękne zdjęcia ostatnio

co po picia herbaty, słyszałam że można pić od 33 tygodnia, ale ja nie ryzykowałabym. w tym 33 tygodniu system picia wygląda tak, że pije się tydzień, 1 słabą dziennie i tydzień przerwy. bez sensu ta teoria.
wolę bezpiecznie teraz pić, tak jak położna mówiła. poleciła też olejek migdałowy do nacierania 2-3 razy dziennie na piczkę. dzisiaj idę się zaopatrzyć w olejek, chociaż juz trochę za późno, bo trzeba na kilka tygodni przed porodem smarować i masować delikatnie całą okolice w około. no ale, dla komfortu zacznę, lepiej późno niż wcale

[Olenka_24]

MAM PYTANIE

Do dziewczyn które już rodziły SN Czy to prawda że przed porodem dziecko się wycisza ? w sensie że już tak nie kopie ani nie wierci się mocno ?

Gdzieś to przeczytałam i się cały czas zastanawiam czy to prawda

[lineczka1989]

Napisane przez anulka2205

nie nie, u nas takiej typowej agresji żeby bić np. to nie było, to tylko taka "delikatność", Ania bardzo żywiołowa, szybka i roztrzepana i takie zwykłe próby pogłaskania czy przytulenia mocno niebezpieczne, a na te jej przemyślenia, to tłumaczymy, że ona ciągle bardzo ważna, zachwytów to nie ma malą absolutnie głośnych, a wręcz czasem podgadujemy, że mała, że nic nie umie,ni erozumie, że to Ania taka duża i mądra, ale póki co efekty marne

ja myślę, że ten okres trzeba po porstu przeczekać i Ania sama "zrozumie", ale dalej ją chwalcie
dla niej to też jest nowa sytuacja, bo do tej pory była sama i poświęcaliście tylko jej czas więc tak reaguje

[malinka123108]

olenka chyba to prawda bo moja tez tak miala byla juz baaardzo spokojna

[Trele_Morele]

Napisane przez maomami

z pokarmem u mnie to jest tak że od dwóch dni miałam taką wodę tylko, ściągałam co jakieś 4 godziny nadmiar tak żeby poczuć ulgę. Pije szałwie i ogólnie całą noc i do tej pory nie ściągałam bo nie mam co

Czyli widocznie tak mialo byc

Napisane przez ryba91

Nożyczkami to ja nie umiem. W zestawie mam nawet pilniczek może kiedys sie przyda, bo chyba sie nie pilnikuje tych małych paznoci? hahah bo ja tego nie robie a moze źle robie?;>
Co do MM- to uważaj bo one otwarte moze stać x czasu, u mnie bodajże 3 tygodnie pisze..

z jednej strony ma zaje.biście ze nie ma okresu.. swoją drogą ciekawe kiedy ja dostane? MIałyście już dziewczyny po cc? ;>


Mój tez, ale wszyscy mi mówili ze to niemożliwe.. :/ NO na szczescie u nas też sie uspokoiło do tego stopnia ze nie stresuje sie tak bardzo.. choć tak jak mówiłam są rozne dni, czasem nic, czasem cos tam uleje a czasem fontanna. ..
No u mnie też taka cena ( swoją dorgą wiedzą na czym zarobić.. na niemowlakach............. ............)

Opowiadam Kacprowi co Wam tu pisze i kto co pisze i opowiadam a on oczy jak 5 zł i sie cieszy ciekawe czy z powodu tego co piszemy czy tego jak mu to przedstawiam
kiedy dzieci sie swiadomie zaczynają uśmiechac /

A ja chyba jestem nienormalna bo piluje :P
Jak jej obetne to pozniej zostaja takie ostre boki wiec je piluje bo ona nimi najbardziej sie drapie ..

Napisane przez NEWTREND

co do okresu ja po poprzednich porodach pierwszy raz miałam po 9 miesiącach dopiero, za drugim razem był krwotoczny. wystraszyłam się i zadzwoniłam do lekarki bo nie nadążałam podpasek zmieniać ale uspokoiła mnie że to normalne po takiej przerwie. Tylko ja karmiłam cały czas piersią więc dlatego u mnie to tak długo trwało.

Czyli dostalas okres jak zaprzestalas karmic czy wczesniej?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinka123108]

lineczka to nie wiem co to moze byc

[kyte]

Napisane przez Olenka_24

Lineczka on pewnie chciał przetestować Nelkową furę

Olenka ladny avek

[malinka123108]

anulka nie strasz..bo moja lena ma tlumaczone ze bedzie siostra i wgl i niby cieszy czeka...ale co bedzie nikt nie wie

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

za to musze ja pochwalic ze sie zrobila samodzielna jako prawie 2 i pol letnie dziecko swietnie sie bawic sama zaczyna...rysuje,gotuje ( ma swoja kuchnie taka) oglada bajki...teraz np spi...juz taka dziewczynka sie robi najgorzej do 1,5 roku.

[Olenka_24]

Napisane przez kyte

Olenka ladny avek

Dziekuje "dzielo" mojego meza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez malinka123108

olenka chyba to prawda bo moja tez tak miala byla juz baaardzo spokojna

Malinka a tak ile mniej wiecej ? Dzien np . ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maomami]

Napisane przez Olenka_24

MAM PYTANIE

Do dziewczyn które już rodziły SN Czy to prawda że przed porodem dziecko się wycisza ? w sensie że już tak nie kopie ani nie wierci się mocno ?

Gdzieś to przeczytałam i się cały czas zastanawiam czy to prawda

Podobno tak jest chociaż moja do końca szalała