![]() |
#31 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
Chlopak m a 17 lat i miał inne oczekiwania niż mieć dziewczynę ,która wskoczyła do łóżka byle komu żeby sprawdzić jak to jest,dla mnie to nic dziwnego.. Sama unikałam takich facetów i tyle. Autorze powiem Ci szczerze,że mam równie podobnie co Ty,pomimo już całkiem innego wieku.Nie nazwałabym czegoś obrzydzeniem,ale brakiem chęci akceptacji. Ciężko coś poradzić w tej sytuacji,bardzo ciężko..Ja zazwyczaj zaczynam od tego tematu jak już kogoś dobrze znam,zeby ew móc się jeszcze wycofać.. Każdy ma swoje doświadczenia,ale nie każdy od razu idzie do łózka,co jest dla mnie bardziej zrozumiałe -chęć sprobowania czegoś,ale nie pójscia na całość z byle kim "bo wszyscy". Na Twoim miejscu naprawdę usiadłabym któregoś wieczoru i zastanowila się poważnie czy jestes w stanie dalej trwać w tym związku pomimo tego co wiesz? Męczysz się niestety to widać.Nie będę Ciebie przekonywała do zrywania czy zostania. Pomyśl sam czy jestes szczęśliwy.Szczęśliwy w tej sytuacji i z taką dziewczyną,czy dasz radę tak trwać? Powiem tak-dla mnie to byłoby zbyt trudne,mialam coś podobnego w swoim życiu wlasnie w wieku 16 lat i nie żałuję odejścia.Facet mnie jawnie na seks namawiał po miesiącu znajomości i uciekłam. Nie czułam się w tym dobrze i po co się zmuszać? Więc przemyśl to sobie dobrze. ![]() ---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- Cytat:
a z tym drugim to naprawdę zależy od charakteru danej osoby i jej poczucia tego co się dzieje dookoła. Wszystko się da zrobić- wiem po sobie- tylko kwestia czy się tego po prostu chce,a czy czlowiek po prostu sobie coś odkłada na bok i mówi- a tam seks sobie odłożę na kiedy indziej. Wcale nie trzeba mieć doświadczenia w tej kwestii ,żeby znać swoje preferencje ![]() ![]()
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Nie akceptujesz przeszłości dziewczyny (mimo, że ona tego żałuje i się stara być dla Ciebie dobrą partnerką) i dlatego powinieneś ją zostawić. Ona przeszłości swojej nie zmieni a skoro nie potrafisz tego zaakceptować to nie widzę świetlanej przyszłości przed wami. Ciągle będziesz mieć do niej pretensje, że nie trzymała swojego wianuszka dla Ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
żal mi tej dziewczyny, że teraz musi się płaszczyć i kajać, że śmiała coś tam, kiedyś tam.
a Ty jeszcze się w tym jej upokorzeniu pławisz i chełpisz, że ona Cię przeprasza i że żałuje. no cudny z Ciebie partner życiowy. potrzebny jesteś tej dziewczynie jak rybie ręcznik. ona Ci daje tyle dobrych rzeczy (sam to napisałeś), a Ty się nią brzydzisz? ![]() daj jej spokój, nie marnuj jej czasu.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
Wygląda na to że autorowi wygodnie w tej sytuacji, a wielki Pan łaskaw jest się zastanawiać co z tym zrobić. I nie zrozumcie mnie źle, bo wcale nie chce upłycić tutaj tej sytuacji, że chłopakowi źle z tym czy z owym. Po prostu uważam to za mocno przesadzone. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | ||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
![]() Cytat:
Pomyśl, Autorze, co jest dla Ciebie w życiu ważne. Człowiek, czy jego ciało. Jeśli nie potrafisz przestać skupiać się na kwestiach cielesnych, to coś jest nie halo: ze związkiem albo z Twoim podejściem do ludzi.
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
nic nie spłycasz, ta sytuacja dokładnie tak wygląda. jeśli jest źle, to się rozmawia (ale nie celem posłuchania, jak partnerka się kaja i upokarza, litości) albo odchodzi. ten Pan męczy i siebie i dziewoję. tak się nie robi, tak jest brzydko.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Czy Twoja dziewczyna wie, że masz do niej pretensje o to, że nie jest dziewicą?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Dziękuje Tutaj wsszystkim za odpowiedź a zwłaszcza "szary posrod tlumu" Który bardzo łądnie określił wszystko...
Natomiast albo ja się źle wyraziłem albo w to źle rozumiecie... Nie chodzi o to ,ze ja tylko czekam aż ona będzie mnie przepraszać itd...Po prostu pierwszym moim krokiem było porozmawainie o tym z nią...W efekcie mi powiedział jak tego żałuje itd...Ja ją rozumiem ja wiem ,zę ona żałuje ,że ona chciała by również abym był jej pierwszym...Ale to nie zmienia faktu ,że jednak wskoczyła komuś do łóżka po 3 dniach znajomosci ze starszym facetem Ten fakt mnie nigdy nie ominie choćby nie wiem co...I to nie jest tak ,ze ja jej to wytykam czy coś jak z nią o tym rozmawaięłm i tyle... to nie jest tak ze co wieczora mowi jeny ty nie jestes dziewica bla bla...Po prostu trzymam to w sobie i sam z sobą się z tym męcze wiem odbija to się na niej dlatego chce już w końcu coś z tym zrobić... Na początku sprawy wyglądały inaczej ona mnie okłamała z wieloma rzeczami ale później się wytłumaczyła ,że gdyby mi to powiedziała od razu to bym z nią nie chciałbyć...Lecz to był już taki okres kiedy byłem w niej zakochany po uszy .. I powiedziałem ,żę Spróbuje to zaakceptować bo za bardzo mi na niej zależy...Co chwile odmawiam z nią stosunku bo po prostu nie chce, przyznaje się zrobiłem to z nią ale myślałem ,zę będzie inaczej ,że wtedy się z tym pogodze a jednak jest tylko gorzej...PS to nie jest tak ,że ja ją wychowałem jak zwierze bla bla...Chodzi o to ,ze ona miała inne podejście do życia do chłopaków...Ze mna również chciała szybka pójść do łóżka okłamała mnie pisała z innymi sprośne rzeczy...Ale gdy chciałem to zakończyć po tym jak dowiedziałem się prawdy (i to nie od niej tylko od jej byłego ponieważ doszło do konfrontacji ze względów nęczenia mojej dziewczyny przez niego) Wtedy chciałem to zakończyć ale od tamtego momentu ona się zmieniła....Bo jej słowami "Zobaczyłam co straciłam czyli prawdziwą miłość a nie taką jaką miałam z tamtym..." i zapewnia mnie ,że "To Ty jesteś tym jedynym nie powtarzalnym. nie musisz być tym pierwszym fizycznie, lecz psychicznie jesteś.. bo to właśnie przy Tobie czuje ten spokój" " Wtedy się uspokoiłem i powiedziałem w takim razie dam rade...Ale to i tak wraca....Zwłaszcza ,ze to nie był raz tylko regularne częste stosunki... Myślę ,że bardziej nie dojrzałe jest prawienie głupich "żartów" z magią bla bla To jest dojrzałe Serio ? I gadanie typu ,że nie miałem okazji zamoczyć dlatego taki jestem Serio ? nie każdy facet jest taki sam gdybym tak myslał to miałbym to teraz w dupie i poszedł z inną do łóżka ale nie o to mi chodzi... Ja naprawdę ją kocham dlatego tak długo z tym walcze..Nasz związek oprócz tego jest wręcz idealny... rozmawiamy o wszystkim ale z tym już muszę sobie sam poradzić... A tak jak wy mówicie przeszkadza ci jej przeszłosć rzuć ją i znajdź dziewice...Halo halo to nie samochód w którym mi się coś nie podoba i sobie znajduje inny i kto tutaj mówi o przedmiotowym traktowaniu dziewczyn ? Ja już nie przebieram ja już się zakochałem właśnie w tej...Dużo problemów już mamy za sobą w naszym związku zostało tylko to ale z tym mi jest najgorzej.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
Słodki Jezu, jakby nie wiedziała to byłyby dopiero jaja... DO AUTORA Przyjacielu, myślę że tym postem, który napisałeś sekunde przed moim właśnie sam sobie odpowiedziałeś. Wnioskuję z tego, że nigdy tego nie zaakceptujesz. Nie warto męczyć siebie i jej. Za jakiś czas, gdy znajdziesz odpowiednią dla siebie kobietę wtedy będziesz się jeszcze z tego śmiał o czym tu rozmawiamy. Czasem warto jest uciąć zakażoną kończynę niż umierać długo i boleśnie. I tak to jest w przypadku z Twoim uczuciem do niej. Przynajmniej ja tak to widzę. Edytowane przez DoktorRamox Czas edycji: 2013-11-05 o 11:49 Powód: Uzupełnienie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Faceci to w ogóle mają świetnie w tym wątku.
Jeden oddał się prostytutce i dalej uważa się za prawiczka (przecież to nie był jego wymarzony seks), a ma problem z tym, że jego laska miała facetów przed nim. Z kolei, autor sprawia, że jego dziewczyna się męczy, kaja przed nim, płaszczy i próbuje odpokutować swój 'grzech'. A ja po prostu zgadzam się całym sercem z emą, że autor po prostu miał pecha, że nie trafił wcześniej na jakąś dziewczynę, bo jakoś w związku z autorką dosyć szybko przeszli do rzeczy, nie było tego sławnego 'czekania' na tą jedyną. Nie wiem, czy dobrze zapamiętałam (a nie mam siły drugi raz czytać wątku) to jesteście chyba rok ze sobą. Jakby mi facet po roku marnowania czasu powiedział, że koniec, bo nie może mnie zaakceptować to by mnie szlag jasny trafił, że tyle czasu mi gitarę zawracał. Czytając inne wątki facetów i widząc ich podejście do tego tematu śmiem twierdzić, że te myśli Ci nie przejdą, a dziewczynie nadzieję dalej robisz na wspólne życie. PS. Weź poprawkę na to, że pierwszy raz masz za sobą i to w dodatku z dziewczyną, której nie akceptujesz. Dla potencjalnej (kolejnej) partnerki będziesz tak samo 'nieczysty' (oczywiście wg Twojego sposobu myślenia), jak Twoja aktualna partnerka jest teraz dla Ciebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
no ale halo.
skoro to nie samochód i ogólnie całe to Twoje szlachetne blabla, to zostaw już ten temat, przestań go męczyć i nawracać. prędzej czy później i tak was to zniszczy, bo ile można w koło macieju o tym samym. poza tym weź pod uwagę, że ona przeprasza za coś, za co przepraszać nigdy nie powinna- Ty wywołałeś w niej uczucie wstydu, więc przeprasza. tak się nie robi. poza tym ta Twoja magiczna czystość. ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
Autorze, czego od nas oczekujesz? Nie ma magicznego sposobu żebyś zaakceptował jej przeszłość. Albo się akceptuje albo nie, a skoro tego nie akceptujesz to nie widzę sensu żeby dalej męczyć się w związku, w którym nie czujesz się 100% dobrze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
Autorze rozstań się z nią, bo męczyć się będziesz z tym całe życie. Tak to poboli jakiś czas i przejdzie, pozostaną chociaż miłe wspomnienia. Bo ja się obawiam, że ta 'rysa na szkle' może doprowadzić was oboje do ruiny. Ja bym na Twoim miejscu wybrała 'mniejsze zło' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
Troszeczkę jakby to delikatnie powiedzieć żałosne. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Zaraz mi się przypomina Bober, czy jak mu tam było, który chciał dla siebie czystej dziewicy
![]() A już na serio, Autorze dziewczynę zostaw, jak Cię tak bardzo to odrzuca a następnej nie pytaj o przeszłość, będziesz spokojniejszy.
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Tak To Prawda teraz również nie jestem czysty...Ale w momencie kiedy się jej "oddałem" Byłem pewien ,że będzie dobrze i ,że to ta jedyna...Do teraz nawet nie wyobrażam sobie zamiennika jej...Jest dla mnie wyjątkowa Własnie tą na całe życie....Dlatego tak bardzo chce to zaakceptować ponieważ to ogranicza moje szczęscie jakim jest ona...Bo to na nią tyle czekałem...Ona również mi mówi ,że Chce już ze mną być na całe życie na prawde traktujemy siebie bardzo poważnie spędzamy kazdą chwile ze sobą a weekendy wspólnie mieszkamy ze sobą....
Tak ona wie o tym...Bardzo jest jej przykro ,że spotkała tamtego Gościa i przez to właśnie Teraz cierpki...,że nie poczekała na tego jedynego...od razu z nim poszła do łózka bo "chciała spróbować z nim ułożyć sobie życie" gdzie bo chwili już było wiadome ,że to nie jest on" Ale mówi mi ,że mnie rozumie..Bo gdy się dowiedziała ,ze jest moją pierwszą to poczuła się fantastycznie itd samą ją to gryzie i już wcześniej gryzło ,że tamtemu się oddała (bynajmniej mi tak mówi ) Ehh czego oczekuje ? Chciałem poznać opinie ludzi z zewnątrz...Którzy może mieli podobną sytuację ... No i na wasze spojrzenia czy waszym zdaniem powinienem uciekać od tych myśli powiedzieć ,że to głupota i trzymać się tego choćby nie wiem co ... Czy jeżeli odczuwam coś takiego to nie ma to sensu... Po prostu chodzi mi o zdanie i opinie ludzi z zewn... EDIT Dodatkowo mówiła mi ,zę zrobiłą to przez swoją niską samoocene (innymi słowem ,że ją wykorzystał korzystając z tego) A ,ze przy mnie poczuła się wartościową dziewczyną itd i ,że ona traktuje ten nasz stosunek jako ten jej pierwszy ponieważ z uczuciem... Lecz jego również kochała dlatego to zrobiła więc dla mnie to kłamstwo jak nic... Edytowane przez Seba_stianS Czas edycji: 2013-11-05 o 12:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
chyba ważnym jest byś zrozumiał, że ona teraz cierpi nie przez tamtego kolesia, a przez Ciebie.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Panie Kolego autorze.
Jeżeli masz takie rosterki jakimi się z nami podzieliłeś jest to wyraźny sygnał, że to nie ta. Gdy pojawi się odpowiednia nie będziesz miał podobnych przemyśleń które nie będą Cię męczyć i zrozumiesz, że to nie ta obecna była tą której szukałeś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Tak wiem dlatego chce coś teraz z tym zrobić albo tak albo tak nie cche nikogo cierpienia ...Chce to załatwić jak najszybciej albo to rzucić tą myśl i z nią być...Albo rozmowa która doprowadzi to wspólnego wniosku abyśmy to zakończyli
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Rozumiem, że chcesz zminimalizować cierpienie obu stron. Jednak nie da się przyrządzić omleta bez tłuczenia jaj.
Z perspektywy czasu rozstanie wyjdzie Wam na dobre. Nic nigdy nie da się załatwić bez strat. Właśnie dlatego dokonujemy wyborów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
2)Bynajmniej to nie to samo co przynajmniej, Damayanti na poprzedniej stronie już Ci to napisała, zaraz pod Twoim pierwszym postem, więc nie mogłeś tego przegapić. 3) No to teraz jej samoocena będzie jeszcze niższa. Poza tym wydaje mi się, że Twoja dziewczyna nie uporała się wcale z problemem swej niskiej samooceny, w przeciwnym razie nie byłaby z Tobą. olenkasz ma stuprocentową rację, ona cierpi przez Ciebie. A z tego wynika, że jesteś kiepskim partnerem (mówiąc delikatnie). Psujesz swój związek i dręczysz psychicznie swoją dziewczynę. Zachowaj się jak mężczyzna i zakończ to, my nie zszyjemy jej błony dziewiczej, a Ty nie zaakceptujesz faktu, że uprawiała seks z kimś innym. Tylko weź pod uwagę, że jesteś w dość śmiesznej sytuacji, bo jeśli spotkasz inną dziewczynę, w której się zakochasz, to według swych własnych poglądów, nie będziesz jej godzien, bo już przeżyłeś swój pierwszy raz. Ale wcale mi Ciebie nie szkoda, bo jesteś dość okrutnym człowiekiem (dręczysz dziewczynę, która Cię kocha, zamiast albo się rozstać albo zapomnieć o przeszłości), poza tym dostałam punkty za nazwanie po imieniu Twojego zachowania. Ciekawe czy tym razem też dostanę za ten brutalny atak ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 523
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
Sądzę że powiedziała to co chciałeś usłyszeć... ehhh. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Zostaw ją i znajdź sobie taką, dla której będziesz pierwszym albo podejdź do sprawy dojrzale. Każdy ma jakąś przeszłość i to, że ty nie mialeś okazji do bycia w związku, nie oznacza, że ona z automatu też.
Albo chcesz z nią być i odcinasz kreską jej przeszłość albo szukaj innej. Ja jednego swojego chłopaka pogoniłam za takie mędzenie. Tyle, że mój eks był gorszy, bo miał 23 lata, sam miał doświadczenie seksualne, a czepiał się tego, że ja nie jestem dziewicą ![]()
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 81
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Ustalmy fakty. Facet ma lat 18 (bądź nieco ponad), a zatem dopiero wkracza w dorosłość. Seks i tym podobne fanaberie stoją przed nim otworem (nomen omen), lecz jeszcze za dobrze się z nimi nie zapoznał. Jest wrażliwy, sam tak mówi. Zakochał się, chciałby, aby byłą to miłość odmieniająca elewacje szarych bloków.
Tymczasem jego Maryna skrywa przed światem mały sekret: 'Wiesz ptysiu, kiedy zek miała 15 lat, to w internetowym telewizorze pojawił się Janosik lat 19, zaproponował młóckę, a jo zek na to przistała, aby nie być gorszą od jego dziewczyn." Mam 23 lata, pamiętam atak na WTC, Smoleńsk i szał na Ich Troje - słowem, trochę widziałem, gołych bab również. Być może jestem chłopcem, ale też miałbym pewne wątpliwości co do ścieżek jakimi podąża me serduszko, gdyby padło akurat na dziewczynkę, która oddaje na siłę cnotę jakiemuś pajacowi ze ynterneta celem się balastu pozbycia... :| No sorry... Mam dla Pana radę - daj sobie spokój z dziewuchą, zamęczysz się wątpliwościami. Co do doświadczenia - działaj jak Rosjanie, w takich sytuacjach mówią: Całej wódki nie wypijesz, wszystkich kobiet nie przelecisz, ale starać się trzeba ![]() ![]() P.S. 90% z tych Faryzeuszy, którzy rzucają w Ciebie kamieniami to baby, nie słuchaj ich ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Każdy twój post to jakby porady i mądrości pijanego czytać. Jak ty to robisz, piersiówkę stale masz w kieszonce na piersi?
![]() Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-11-05 o 12:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 167
|
Dot.: Akceptacja Przeszłości Dziewczyny
Cytat:
Dlatego autorze nie powinieneś się sugerować ich wypowiedziami. Ja rozumiem co masz na myśli, co Cię trapi i chodzi po głowie. Wizazanki tego nie załapią, one kierują się inną logiką, której znowu my nie czujemy. Ja to zaakceptowałem, w sumie teraz uznaje, że nie ma nawet co akceptować i o czym mówić. Każdy coś przeżył i ma coś za sobą, nie warto tego rozpamiętywać. Liczy się to co masz TU i TERAZ, czyli: dziewczyne, która żywi do Ciebie mocne uczucie, zdobyła się na odwagę i jest z Tobą w 100% szczera, chcę się z Tobą kochać, szanuje Cię, wspiera i dba o Ciebie. Jeżeli Ty odwzajemniasz wszystkie te uczucia i robisz dla niej to co ona dla Ciebie to zapomnij o tym, rzuć w niepamięć i powiedz sobie kij tam z tym fagasem i tak jestem od niego lepszy bo to mnie kocha, a jego uważa za wielki błąd. Kochasz ją? Kochasz, a przynajmniej tak tutaj piszesz. Jeżeli to uczucie jest prawdziwe, to wybacz jej, ale nie to co zrobiła, wybacz jej kłamstwo i żyj, żyj stary bo życie jest krótkie, a Ty masz kobietę z którą się kochacie, kuźwa czego chcieć więcej?! Przestań o tym myśleć, a jak zaczniesz to mniej to gdzieś, stawiaj siebie zawsze ponad tamtych i nie zamęczaj się tym bo to i tak nic nie da. Ja się z tym uporałem w kilka miesięcy (czasem wraca, ale szybko to zbywam zwłaszcza kiedy patrzę swojej TŻ w oczy), skoro Tobie rok nie wystarczył to nie wiem co mogę jeszcze doradzić. Jedno jest pewne, nie przejmuj się durnym pitoleniem wizazanek bo one zamiast coś Ci doradzić i pomóc to zmieszają Cię z błotem, taka to jest e-subkultura na tym forum. Może dlatego, że bardzo ciężko jest opisać, nakreślić jakoś problem, z którym się borykasz zwłaszcza jak kogoś innego on nigdy nie tyczył. Ja Cię rozumiem. Zrób jak napisałem, a będziesz tak szczęśliwy jak ja ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.