Coraz wolniej dochodzimy, ale nadal się lubimy ! TŻtówki i EXtżtówki '08 - cz. 17

[Aniaa_89]

Napisane przez fioleciasto

Można trafić, z biletami na gwiazdkę tak właśnie dobrze trafiłyśmy, ale to nadal jest jakieś 1200zł za bilety w dwie strony dla mnie i dla mamy. No jak często można sobie pozwolić na taki wydatek? 2-3 razy w roku to i tak dużo.

kurcze to faktycznie drogo, myślałam, że jakoś taniej bo czasem jak patrze na jakieś tanie loty, to naprawdę ceny są bardzo fajne patrzyłyscie na takich stronach? może z jakiegoś innego miasta czy coś by się trafiła fajna cena, bo ja nie raz widziałam loty za grosze..
bo jeśli taka cena jak Ty piszesz, to nie opłacałoby się bardziej jechać samochodem?

Napisane przez GrumpyCat

Mojemu się zdarzało:P Nawet całkiem często ale chyba już z tego wyrósł a prawda jest taka że po ślubie mężczyźni przestaja kupować kwiaty a zaczynają warzywa;P

no cóż, kolejny etap związku

Napisane przez gwiazdeczka172

no mój już kilka razy więc narzekac nie mogę bo by się obraził :-D

no to się ciesz

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

mnie tak tesciowa wkurzyla że mi cycki do samej ziemi opadły!

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

I nie ma już żadnej co bym sobie popisała trochę :-(

co zrobiła

ja jestem i mogę pisać, młoda godz jeszcze

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Aniaa_89

kurcze to faktycznie drogo, myślałam, że jakoś taniej bo czasem jak patrze na jakieś tanie loty, to naprawdę ceny są bardzo fajne patrzyłyscie na takich stronach? może z jakiegoś innego miasta czy coś by się trafiła fajna cena, bo ja nie raz widziałam loty za grosze..
bo jeśli taka cena jak Ty piszesz, to nie opłacałoby się bardziej jechać samochodem?

no cóż, kolejny etap związku

no to się ciesz

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------


co zrobiła

ja jestem i mogę pisać, młoda godz jeszcze

A jakieś wąty do mnie ma i jeszcze mi to pisze na fb. jak chce to niech mi to osobiście powie a nie. jej to bardzo przeszkadza że tz jeszcze u nich mieszka a ma 27lat i wiem ze całą wine zrzuca na mnie.

[Katuszka89]

żę to Twoja wina? no masakra co za baba

[Aniaa_89]

Napisane przez gwiazdeczka172

A jakieś wąty do mnie ma i jeszcze mi to pisze na fb. jak chce to niech mi to osobiście powie a nie. jej to bardzo przeszkadza że tz jeszcze u nich mieszka a ma 27lat i wiem ze całą wine zrzuca na mnie.

przeszkadza jej, że TŻ u nich mieszka? kochana mamusia
i wąty do Ciebie? masakra.
Olej ją i tyle, nie warto sobie psuć nerwów zablokuj ją na fb jakoś to może da Ci spokój

[fioleciasto]

Dzień dobry

Za godzinę jadę na uczelnię, a póki co jem śniadanie i piję kawę.

---------- Dopisano o 06:02 ---------- Poprzedni post napisano o 05:52 ----------

Napisane przez Aniaa_89

kurcze to faktycznie drogo, myślałam, że jakoś taniej bo czasem jak patrze na jakieś tanie loty, to naprawdę ceny są bardzo fajne patrzyłyscie na takich stronach? może z jakiegoś innego miasta czy coś by się trafiła fajna cena, bo ja nie raz widziałam loty za grosze..
bo jeśli taka cena jak Ty piszesz, to nie opłacałoby się bardziej jechać samochodem?

no cóż, kolejny etap związku

no to się ciesz

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------


co zrobiła

ja jestem i mogę pisać, młoda godz jeszcze

tanie linie właśnie się wycofały z Poznania a to i tak naprawdę nie wychodziło tanio. No nie ma dobrych połaczeń do niej, a już sprawdzaliśmy różne opcje, nawet cofając się do Warszawy itd.

Samochodem też się nie opłaca bo to jednak jest masa km. Choć czasem nam się zdarza jasne, różnie jeździmy. I pociągiem i samolotem i samochodem.
Samochodem o tyle gorzej, że cały dzień w podróży, a przeważnie mamy tylko 3-4 dni więc szkoda ich tracić.

Dużo by gadać w ogóle no ale nic. Teraz czekam na gwiazdkę a gwiazdka już blisko
Potem na Wielkanoc przylecą do nas po raz pierwszy z mała I siostra ma przylecieć z Emilką dwa tygodnie wcześniej Teraz jest na urlopie więc jest trochę więcej możliwości na pobycie razem

---------- Dopisano o 06:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

A jakieś wąty do mnie ma i jeszcze mi to pisze na fb. jak chce to niech mi to osobiście powie a nie. jej to bardzo przeszkadza że tz jeszcze u nich mieszka a ma 27lat i wiem ze całą wine zrzuca na mnie.

Tak jak Ania mówi, olej ją i tyle.

[goplankowa]

Napisane przez gwiazdeczka172

A jakieś wąty do mnie ma i jeszcze mi to pisze na fb. jak chce to niech mi to osobiście powie a nie. jej to bardzo przeszkadza że tz jeszcze u nich mieszka a ma 27lat i wiem ze całą wine zrzuca na mnie.

yy ale dziwna, i jeszcze na fb pisze..

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Ja uciekam do pracy a potem chyba skoczę do biblioteki po kolejne książki

[gwiazdeczka172]

A szkoda gadac dziewczyny ja już nie mam kompletnie sily na nią. niby ja jej wiele razy powiedziałam rzeczy których ona by teściowej nigdy nie powiedziała. nie wiem o co chodzi ale chyba o to że jej kiedyś zwrocilam uwagę że źle traktuje tzta czy coś. i napisała mi że robię z siebie ofiarę bo zadzwoniłam do tzta a ten stanął po mojej stronie. och jaka ona biedna jest ona taka dobra tylko wkolo niej wszyscy są źli. porażka!
wiecie to tak łatwo mówic olac ją jak to tak wkur... że się nie da :-D

[Katuszka89]

jak ja się cieszę że moja teściowa gdzieś się szlaja i ślad po niej zaginął bo ona też jakieś akcje odwalała

[Aniaa_89]

hej

dziś znów mnie obudził telefon w sprawie pracy
z tej firmy z polecania co Wam pisałam. I babka do mnie dzwoni, pyta czy mogę chwilę porozmawiać. No ja że spoko a ta-no to pierwsza część po angielsku ja w ogóle szok totalny, zakręciłam się, jeszcze kot mi zaczął się dobijać do pokoju i mnie rozpraszał chyba raczej zbytnio nie błysnęłam no ale jakoś przeszło. Pytania zrozumiałam coś tam odpowiedziałam, z zawieszeniami trochę, pewnie niezbyt sensownie i gramatycznie, no ale potem już po polsku i zaprosiła mnie na piątek na spotkanie rekrutacyjne
od 11 do 15, bo trzy etapy od razu najpierw rozmowa z potencjalnym Team Liderem. Potem mi mówiła, że ma być jakaś dyskusja grupowa (a w mailu z potwierdzeniem jest że, case study-część w języku polskim, część w angielskim + test z rachunkowości, i patrze i myślę wtf? jaka rachunkowość w życiu tego nie miałam) a na koniec test z excela.

także teraz mnie czeka pracowity okres do piątku
zaczynam żałować, że zdecydowała się spróbować, bo się obawiam, że się tylko skompromituje tam

[jusiowa]

Napisane przez Aniaa_89

hej

dziś znów mnie obudził telefon w sprawie pracy
z tej firmy z polecania co Wam pisałam. I babka do mnie dzwoni, pyta czy mogę chwilę porozmawiać. No ja że spoko a ta-no to pierwsza część po angielsku ja w ogóle szok totalny, zakręciłam się, jeszcze kot mi zaczął się dobijać do pokoju i mnie rozpraszał chyba raczej zbytnio nie błysnęłam no ale jakoś przeszło. Pytania zrozumiałam coś tam odpowiedziałam, z zawieszeniami trochę, pewnie niezbyt sensownie i gramatycznie, no ale potem już po polsku i zaprosiła mnie na piątek na spotkanie rekrutacyjne
od 11 do 15, bo trzy etapy od razu najpierw rozmowa z potencjalnym Team Liderem. Potem mi mówiła, że ma być jakaś dyskusja grupowa (a w mailu z potwierdzeniem jest że, case study-część w języku polskim, część w angielskim + test z rachunkowości, i patrze i myślę wtf? jaka rachunkowość w życiu tego nie miałam) a na koniec test z excela.

także teraz mnie czeka pracowity okres do piątku
zaczynam żałować, że zdecydowała się spróbować, bo się obawiam, że się tylko skompromituje tam

nie martw się, będzie dobrze jak jesteś z polecenia to na pewno się uda


ja jem śniadanie i niedługo do pracy. Od wczoraj mamy nowego kierownika Nie dość, że to facet to jeszcze taki sam jak poprzednia kierowniczka... Wczoraj już dał popis swoich możliwości-zamiast zaznajomić się ze sklepem to ciągle gadał przez telefon a potem zaczął ze mną zmieniać ekspozycję i w połowie mówi, że mam to skończyć sama i sobie poszedł Trzeba będzie go urobić

[Katuszka89]

Ania kto nie ryzykuje ten nie wygrywa
moja mam zawsze mi mówi że ja się przejmuję że coś źle mi pójdzie, że będzie wstyd i nie składam CV a takie cwaniaki co np studia ledwo zdali, cały czas na ściągach, chlali a nauke mieli w tyłku ale na te 3 z litości się obronili składają wszędzie CV bo oni to już elita z tą swoją pewnością siebie bo po studiach i dostają robotę nie tu to tam ale się dostali gdzieś a ja co się boję to nie składam CV i na tym tracę.

Tak samo ta praca co ją dostałam to też bym nie wysłała CV "bo się na tym nie znam, bo mnie wyśmieją na rozmowie" ale coś mnie podkusiło że wysłałam z myślą że się nikt nie odezwie ale będę mogła sobie powiedzieć że spróbowałam no i zadzwonili ale powiedzieli że już mają jedną osobę co ją zatrudnili ale jak jestem dalej zainteresowana to oni od przyszłego roku chcą jeszcze kogoś zatrudnić. No i poleciało

[Aniaa_89]

Napisane przez jusiowa

nie martw się, będzie dobrze jak jesteś z polecenia to na pewno się uda


ja jem śniadanie i niedługo do pracy. Od wczoraj mamy nowego kierownika Nie dość, że to facet to jeszcze taki sam jak poprzednia kierowniczka... Wczoraj już dał popis swoich możliwości-zamiast zaznajomić się ze sklepem to ciągle gadał przez telefon a potem zaczął ze mną zmieniać ekspozycję i w połowie mówi, że mam to skończyć sama i sobie poszedł Trzeba będzie go urobić

no z polecenia to mam tylko tyle, że do mnie oddzwonili jakbym sama wysłała cv to raczej by się mną nie zainteresowali, bo nie mam w tym zakresie ani doświadczenia, ani wykształcenia. A co będzie dalej to już zależy jak pójdzie w pt

Ty to masz pecha do tych kierowników

Napisane przez Katuszka89

Ania kto nie ryzykuje ten nie wygrywa
moja mam zawsze mi mówi że ja się przejmuję że coś źle mi pójdzie, że będzie wstyd i nie składam CV a takie cwaniaki co np studia ledwo zdali, cały czas na ściągach, chlali a nauke mieli w tyłku ale na te 3 z litości się obronili składają wszędzie CV bo oni to już elita z tą swoją pewnością siebie bo po studiach i dostają robotę nie tu to tam ale się dostali gdzieś a ja co się boję to nie składam CV i na tym tracę.

Tak samo ta praca co ją dostałam to też bym nie wysłała CV "bo się na tym nie znam, bo mnie wyśmieją na rozmowie" ale coś mnie podkusiło że wysłałam z myślą że się nikt nie odezwie ale będę mogła sobie powiedzieć że spróbowałam no i zadzwonili ale powiedzieli że już mają jedną osobę co ją zatrudnili ale jak jestem dalej zainteresowana to oni od przyszłego roku chcą jeszcze kogoś zatrudnić. No i poleciało

racja tyle że mi generalnie rybka, nawet jakbym się skompromitowała w jakiejś firmie czy coś, to kit z tym, bo i tak mnie nie zna ale jak to z polecenia, to jednak to bardziej stresujące. Nie chce skompromitować brata zresztą potem on się na pewno dowie szybko jak mi poszło itd, także

no zobaczymy jak to wyjdzie.
Chciałabym się tam dostać, bo to naprawdę dobra firma. Która szanuje i dba o pracownika, daje się rozwijać, zapewnia różne rzeczy o których w większość firm można sobie tylko pomarzyć i generalnie bardzo dobry początek, bo można zdobyć doświadczenie, a to dobra branża.
Ale jednocześnie trochę mnie to przeraża. Głównie ze względu na angielski, bo mój poziom teraz jest niezbyt dobry a tam wszystko odbywa się w tym języku, nawet szkolenie

ale nie ma co gdybać, trzeba się w miarę możliwości przygotować jak najlepiej i co ma być to będzie ale się zestresowałam tym teraz

[jusiowa]

Napisane przez Aniaa_89

no z polecenia to mam tylko tyle, że do mnie oddzwonili jakbym sama wysłała cv to raczej by się mną nie zainteresowali, bo nie mam w tym zakresie ani doświadczenia, ani wykształcenia. A co będzie dalej to już zależy jak pójdzie w pt

Ty to masz pecha do tych kierowników


racja tyle że mi generalnie rybka, nawet jakbym się skompromitowała w jakiejś firmie czy coś, to kit z tym, bo i tak mnie nie zna ale jak to z polecenia, to jednak to bardziej stresujące. Nie chce skompromitować brata zresztą potem on się na pewno dowie szybko jak mi poszło itd, także

no zobaczymy jak to wyjdzie.
Chciałabym się tam dostać, bo to naprawdę dobra firma. Która szanuje i dba o pracownika, daje się rozwijać, zapewnia różne rzeczy o których w większość firm można sobie tylko pomarzyć i generalnie bardzo dobry początek, bo można zdobyć doświadczenie, a to dobra branża.
Ale jednocześnie trochę mnie to przeraża. Głównie ze względu na angielski, bo mój poziom teraz jest niezbyt dobry a tam wszystko odbywa się w tym języku, nawet szkolenie

ale nie ma co gdybać, trzeba się w miarę możliwości przygotować jak najlepiej i co ma być to będzie ale się zestresowałam tym teraz

wiesz, ja też byłam z polecenia, zaprosili mnie na normalną rozmowę na której nie wypadłam zbyt korzystnie i okazało się że mnie przyjęli a teraz ostatnio usłyszałam od rejonowej że w tej pracy rozkwitłam i jestem bardzo dobrym pracownikiem i że warto było zaryzykować i zatrudnić mnie z praktycznie zerową wiedzą w branży Także nic straconego a co do angielskiego to jak będziesz ciągle się w tym języku obracała to gwarantuję Ci, że bardzo szybko go złapiesz

no niestety, o naszym sklepie krążą już plotki że jesteśmy ekipą do testowania kierowników

[@na]

Napisane przez goplankowa

ja nie cierpię.. jeszcze jak powiedział, że chyba rozumiemy jak prezentacja wygląda, że nie wszystko ma być w niej a my sobie to przeczytamy.. Tylko jakieś nagłówki więc w sumie na każdym slajdzie chyba po 1 zdaniu będę mieć

w slajdzie najlepiej sobie dać jakiś nagłówek i hasłowo od myślników najważniejsze rzeczy wypisać, a resztę się omawia

Napisane przez Katuszka89

z tymi chorobami to ja uważam że np. są leki które są w stanie wyleczyć człowieka ale ich nie produkują bo jak wyleczą chorego to już nie będzie potrzebował tych leków, a tak produkują środek który w jakiś sposób pomaga ale do końca nie leczy i człowiek ciagle potrzebuje tych leków i maszynka do robienia pieniędzy się nakręca

jasne, człowiek to jak "tester" , poza tym są leki na raka, aids itp, ale po co mają to wprowadzać w obieg ? przecież lepszy biznes jest z tego co jest aktualnie na rynku, po co ludzi całkowicie wyleczyć z chorób

Napisane przez Katuszka89

oglądam sobie marynarki bo przydałoby się kupić kilka

poczekaj na wyprzedaże jak Ci się bardzo "nie pali" ja w bershkce kupiłam świetną marynarkę za jakieś 40 zł , w top secret tak samo i są porządne a nie szmatkowate które się zaraz nie będą do niczego nadawały a wyprzedaże startują zaraz po świętach jakoś

Napisane przez Aniaa_89

też muszę w ogóle iść na zakupy, bo sporo rzeczy jest mi potrzebnych tylko akurat nic mi się nie podoba w sklepach

witam w klubie ja miałam mega problem ze spodniami bo wszystkie teraz krótkie robią, a nawet jak są długie to na mnie i tak za krótkie zamówiłam z allegro w koncu i całkiem spoko są, ale jeszcze jedna para by mi się przydała

heloł maj firends !

Trzymam kciuki za wszystkie rozmowy o pracę itp
ja przeglądałam staże z uczelni, ale już nic w tym roku u mnie nie ma, może od stycznia coś spoko zorganizują, a tak poza tym to siedzę, mam na głowie babcie bo znowu za dobrze z nią nie jest , jeszcze mi dzisiaj w całym pionie rury wymieniają od wody i nie mam wody kota muszę zamykać w pokoju żeby nie szlajała się nie wiadomo gdzie ,masakra jakaś

[Katuszka89]

@na muszę kupić sobie jedną marynarkę a następne mogę kupić jak będą te wyprzedaże teraz mam tylko jedną więc by się przydała jeszcze jedna żeby nie chodzić ciągle w tej samej a jak się dowiem jakie mają wymagania odnośnie ubrań to wtedy poszaleje

[happyishhx2]

Napisane przez gwiazdeczka172

E tam kolano jest zdarte ale chyba nic więcej nie będzie.

a co to masz zły humor? coś się stalo?

Nic wielkiego, jakieś takie rozterki pozaręczynowe mam.

Napisane przez gwiazdeczka172

A jakieś wąty do mnie ma i jeszcze mi to pisze na fb. jak chce to niech mi to osobiście powie a nie. jej to bardzo przeszkadza że tz jeszcze u nich mieszka a ma 27lat i wiem ze całą wine zrzuca na mnie.

Może zablokuj teściową, jeśli jest taka opcja?

Tak strasznie u mnie leje, pogoda typowo do siedzenia w domu pod kocem + książka a ja wieczorem do dermatologa muszę..

[@na]

Napisane przez Katuszka89

@na muszę kupić sobie jedną marynarkę a następne mogę kupić jak będą te wyprzedaże teraz mam tylko jedną więc by się przydała jeszcze jedna żeby nie chodzić ciągle w tej samej a jak się dowiem jakie mają wymagania odnośnie ubrań to wtedy poszaleje

dokładnie

[fioleciasto]

Hej wam

Wróciłam z uczelni już dosyć dawno, teraz piję herbatę i czekam aż mi lakier na paznokciach wyschnie.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Katuszka89

jak ja się cieszę że moja teściowa gdzieś się szlaja i ślad po niej zaginął bo ona też jakieś akcje odwalała

Szczęściara

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez Aniaa_89

hej

dziś znów mnie obudził telefon w sprawie pracy
z tej firmy z polecania co Wam pisałam. I babka do mnie dzwoni, pyta czy mogę chwilę porozmawiać. No ja że spoko a ta-no to pierwsza część po angielsku ja w ogóle szok totalny, zakręciłam się, jeszcze kot mi zaczął się dobijać do pokoju i mnie rozpraszał chyba raczej zbytnio nie błysnęłam no ale jakoś przeszło. Pytania zrozumiałam coś tam odpowiedziałam, z zawieszeniami trochę, pewnie niezbyt sensownie i gramatycznie, no ale potem już po polsku i zaprosiła mnie na piątek na spotkanie rekrutacyjne
od 11 do 15, bo trzy etapy od razu najpierw rozmowa z potencjalnym Team Liderem. Potem mi mówiła, że ma być jakaś dyskusja grupowa (a w mailu z potwierdzeniem jest że, case study-część w języku polskim, część w angielskim + test z rachunkowości, i patrze i myślę wtf? jaka rachunkowość w życiu tego nie miałam) a na koniec test z excela.

także teraz mnie czeka pracowity okres do piątku
zaczynam żałować, że zdecydowała się spróbować, bo się obawiam, że się tylko skompromituje tam

O matko a co to za stanowisko, że taka masakryczna rekrutacja?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez happyishhx2

Nic wielkiego, jakieś takie rozterki pozaręczynowe mam.



Może zablokuj teściową, jeśli jest taka opcja?

Tak strasznie u mnie leje, pogoda typowo do siedzenia w domu pod kocem + książka a ja wieczorem do dermatologa muszę..

Jest zablokowana i nie widzi moich postów, niech spada na drzewo


Kupiłam sobie dwie kiecki w lumpie, jedna za 13zł a druga za 11zł.
Ta pierwsza będzie na lato do latania, druga koronkową (z metką) chyba ubiorę na sylwka, jak myslicie nada się?

[@na]

Napisane przez gwiazdeczka172

Kupiłam sobie dwie kiecki w lumpie, jedna za 13zł a druga za 11zł.
Ta pierwsza będzie na lato do latania, druga koronkową (z metką) chyba ubiorę na sylwka, jak myslicie nada się?

ta czarna koronkowa świetna pewnie, że się nada

[gwiazdeczka172]

Napisane przez @na

ta czarna koronkowa świetna pewnie, że się nada

Tez mi się podoba, taka przed kolanko fajna
Szpile do tego i jazda
Ta druga to taka bardziej szmacianka na lato, lubię w takich śmigać co mi dupsko przewiewa

[fioleciasto]

Napisane przez happyishhx2

Nic wielkiego, jakieś takie rozterki pozaręczynowe mam.



Może zablokuj teściową, jeśli jest taka opcja?

Tak strasznie u mnie leje, pogoda typowo do siedzenia w domu pod kocem + książka a ja wieczorem do dermatologa muszę..

Jakie rozterki?

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Aniaa_89

hej

dziś znów mnie obudził telefon w sprawie pracy
z tej firmy z polecania co Wam pisałam. I babka do mnie dzwoni, pyta czy mogę chwilę porozmawiać. No ja że spoko a ta-no to pierwsza część po angielsku ja w ogóle szok totalny, zakręciłam się, jeszcze kot mi zaczął się dobijać do pokoju i mnie rozpraszał chyba raczej zbytnio nie błysnęłam no ale jakoś przeszło. Pytania zrozumiałam coś tam odpowiedziałam, z zawieszeniami trochę, pewnie niezbyt sensownie i gramatycznie, no ale potem już po polsku i zaprosiła mnie na piątek na spotkanie rekrutacyjne
od 11 do 15, bo trzy etapy od razu najpierw rozmowa z potencjalnym Team Liderem. Potem mi mówiła, że ma być jakaś dyskusja grupowa (a w mailu z potwierdzeniem jest że, case study-część w języku polskim, część w angielskim + test z rachunkowości, i patrze i myślę wtf? jaka rachunkowość w życiu tego nie miałam) a na koniec test z excela.

także teraz mnie czeka pracowity okres do piątku
zaczynam żałować, że zdecydowała się spróbować, bo się obawiam, że się tylko skompromituje tam

Nie denerwuj się
Fajnie, że spróbujesz. trzeba sobie stawiać wysoko poprzeczkę

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Jest zablokowana i nie widzi moich postów, niech spada na drzewo


Kupiłam sobie dwie kiecki w lumpie, jedna za 13zł a druga za 11zł.
Ta pierwsza będzie na lato do latania, druga koronkową (z metką) chyba ubiorę na sylwka, jak myslicie nada się?

ta druga jest świetna I pewnie, że się nada

[Kokosaneczka]

Ania powodzenia

Gwiazdeczka świetna ta koronkowa i nada się na Sylwestra


Hej

[gwiazdeczka172]

Napisane przez fioleciasto

Jakie rozterki?

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------



Nie denerwuj się
Fajnie, że spróbujesz. trzeba sobie stawiać wysoko poprzeczkę

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------



ta druga jest świetna I pewnie, że się nada

Fajnie trafiłam, chociaż dzisiaj była dostawa i 65zł/kg. Jutro pewnie już by jej nie było,a le 11 zł aż żal byłoby nie wydac

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Kokosaneczka

Ania powodzenia

Gwiazdeczka świetna ta koronkowa i nada się na Sylwestra


Hej

Dzięki


Byłam w Tesco i kupiłam Magic Stars i się obżeram

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

witam w klubie ja miałam mega problem ze spodniami bo wszystkie teraz krótkie robią, a nawet jak są długie to na mnie i tak za krótkie zamówiłam z allegro w koncu i całkiem spoko są, ale jeszcze jedna para by mi się przydała

ja tam nie mam takich problemów ze spodniami wszystkie które kupuje zawsze są za długie no ale ja to niska jestem także

właśnie spodnie muszę kupić jakieś bluzki, sweterki itd by się przydały. Torebka, buty. I kurtkę na zimę

Napisane przez happyishhx2

Nic wielkiego, jakieś takie rozterki pozaręczynowe mam.

co się dzieję?

ja też ostatnio jakiś taki dziwny okres mam

Napisane przez gwiazdeczka172

O matko a co to za stanowisko, że taka masakryczna rekrutacja?

no do działu controllingu finansowego

Napisane przez gwiazdeczka172

Kupiłam sobie dwie kiecki w lumpie, jedna za 13zł a druga za 11zł.
Ta pierwsza będzie na lato do latania, druga koronkową (z metką) chyba ubiorę na sylwka, jak myslicie nada się?

fajne, jak za taką cene to już w ogóle

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

ja tam nie mam takich problemów ze spodniami wszystkie które kupuje zawsze są za długie no ale ja to niska jestem także

właśnie spodnie muszę kupić jakieś bluzki, sweterki itd by się przydały. Torebka, buty. I kurtkę na zimę

no moje wszystkie spodnie to muszą mieć tak gdzieś 100cm długości
ja na szczęście już kupiłam kurtkę więc mam z głowy ten problem ale szukam jeszcze czarnego rozpinanego sweterka, torebki brązowej/karmelowej, szalika i czapki

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Aniaa_89

ja tam nie mam takich problemów ze spodniami wszystkie które kupuje zawsze są za długie no ale ja to niska jestem także

właśnie spodnie muszę kupić jakieś bluzki, sweterki itd by się przydały. Torebka, buty. I kurtkę na zimę

co się dzieję?

ja też ostatnio jakiś taki dziwny okres mam

no do działu controllingu finansowego


fajne, jak za taką cene to już w ogóle

Masakra, ale wierzę że dasz sobie radę!
Moje spodnie też ZAWSZE są za długie, chyba nigdy nie znalazłam takich pasujących

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Znalazłam ogłoszenie na sekretarkę, a CV należy wysłam na adres erekta@gmail.com

[happyishhx2]

Napisane przez gwiazdeczka172

Kupiłam sobie dwie kiecki w lumpie, jedna za 13zł a druga za 11zł.
Ta pierwsza będzie na lato do latania, druga koronkową (z metką) chyba ubiorę na sylwka, jak myslicie nada się?

Nada się, jak najbardziej

Napisane przez gwiazdeczka172

Byłam w Tesco i kupiłam Magic Stars i się obżeram

Wszyscy tak to chwalą a ja nigdy tego nie próbowałam

Napisane przez fioleciasto

Jakie rozterki?

Napisane przez Aniaa_89

co się dzieję?

ja też ostatnio jakiś taki dziwny okres mam

A nie wiem, może to przez to że zima idzie taki mam nastrój.. Ogólnie mówiąc to nie chce mi się nic planować, działać, nawet rozmawiać na te ślubno-weselne tematy, a to, że to wszystko mnie nie cieszy (a chyba powinno) dołuje mnie jeszcze bardziej, bo już zaraz myśli nachodzą, że może to nie był jednak odpowiedni czas na te zaręczyny
A u Ciebie Ania jak tam? Wy salę już macie, prawda?


Kupiłam sobie świeczkę z biedronki i nic a nic nie pachnie, szajs.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez happyishhx2

Nada się, jak najbardziej



Wszyscy tak to chwalą a ja nigdy tego nie próbowałam





A nie wiem, może to przez to że zima idzie taki mam nastrój.. Ogólnie mówiąc to nie chce mi się nic planować, działać, nawet rozmawiać na te ślubno-weselne tematy, a to, że to wszystko mnie nie cieszy (a chyba powinno) dołuje mnie jeszcze bardziej, bo już zaraz myśli nachodzą, że może to nie był jednak odpowiedni czas na te zaręczyny
A u Ciebie Ania jak tam? Wy salę już macie, prawda?


Kupiłam sobie świeczkę z biedronki i nic a nic nie pachnie, szajs.

Jakaś jesienna chandra Cię wzięła zrób coś przyjemnego dla siebie, tylko dla siebie

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Oglądacie Zbuntowanego Anioła?