Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[surka]

Napisane przez malaczarnakejt

My po pediatrze, osłuchowo ok, ale prócz kataru ma wydzielinę w gardle, więc dostałam syrop wykrztuśny. Tylko teraz mam zagwozdkę, bo mam go podać po wstaniu rano i do godz. 17, bo wiadomo, na noc nie można. Tyle tylko, że Filip praktycznie pół dnia prześpi, więc nie wiem, czy syrop zadziała jak powinien.
Oby się polepszyło po tym.

Ja dasz rano i mimo, że zaśnie to syrop i tak będzie działał


Oliath wystarczy kliknąć fajne?

[fiazo]

Napisane przez malaczarnakejt

Jakie ładne!!


O masz... ale dobrze, niech ćwiczy pod okiem fachowców.


Super! a co można wygrać?

My po pediatrze, osłuchowo ok, ale prócz kataru ma wydzielinę w gardle, więc dostałam syrop wykrztuśny. Tylko teraz mam zagwozdkę, bo mam go podać po wstaniu rano i do godz. 17, bo wiadomo, na noc nie można. Tyle tylko, że Filip praktycznie pół dnia prześpi, więc nie wiem, czy syrop zadziała jak powinien.
Oby się polepszyło po tym.

za zdrówko

[skylie]

Napisane przez d0tkaaa

tak mi sie wydaje ze to przez ten nosek skylie...kropie jej i wyciagam gluty ale co z trgo...

moze sprobuj podawac jej z przerwami kilku sekundowymi na zlapanie oddechu lub podawaj jej lyzeczka

Napisane przez malaczarnakejt

Jakie ładne!!


O masz... ale dobrze, niech ćwiczy pod okiem fachowców.


Super! a co można wygrać?

My po pediatrze, osłuchowo ok, ale prócz kataru ma wydzielinę w gardle, więc dostałam syrop wykrztuśny. Tylko teraz mam zagwozdkę, bo mam go podać po wstaniu rano i do godz. 17, bo wiadomo, na noc nie można. Tyle tylko, że Filip praktycznie pół dnia prześpi, więc nie wiem, czy syrop zadziała jak powinien.
Oby się polepszyło po tym.

Pomoze. Dodatkowo jak Fi nie spi poloz go sobie na kolanach (na brzuszku), glowa nizej niz tluw i oklepuj plecki

Napisane przez cynamon_owa

Bardzo dziekujemy za życzenia dla Młodego Ja niestety hurtowo dla wszystkich dzieciaczkow przesyłam bo jakoś ostatnio nie mam weny na wizaz. Poogladalam zdjęcia w klubie i pozazdrościlam Wam trochę...(wiem, paskudne to ale silniejsze ode mnie)
Właśnie panicz podsypia na poduszce położonej na moich kolanach ale jednym okiem kontroluje cały czas wszystko.
Ja padam na twarz powoli- bardzo potrzebuje choćby dnia dla siebie żeby położyć sie w dzień na kanapie z Młodym i zdrzemnac sie chwilę. Zjeść normalny domowy obiad, wstawić pranie we własnej pralce, wziąć prysznic we własnej łazience, napić sie herbaty wspólnie z mężem... Ehh... Nawet możliwość siedzenia (za przeproszeniem) na własnym kiblu stała sie póki co nieosiągalnym luksusem.
Tak bardzo chciałabym być juz w domu z Adaskiem... Jestem juz tak przymulona, że w nocy jak wchodzą pielęgniarki zaczynam mówić do nich po polsku i dopiero po kilku sekundach zalapuje gdzie.jestem a one patrzą na mnie jak na swira
Jesli zdarzy sie, ze śni mi sie Adaś to śni mi sie juz z blizną i wszystkimi rurkami podłączonymi do niego- moja podświadomosc traktuje juz te jego kabelki jak jego integralną czesc... Juz nie pamiętam jak to jest trzymać go na rękach nie martwiac sie o to, ze sonda może wypaść
Niestety wegetacja w sercu sie nie zmniejsza więc stres z dnia na dzień narasta...
Zobaczymy jak będzie. Dobrze będzie... raczej...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bedzie dobrze. Wszystkie mocno trzymamy kciuki. Wytrzymajcie jeszcze troszke

Napisane przez czarownica1

ONA lekarz pod Wawą (zachód)

[BBedzie dobrze. Wszystkie trzymamy momy mocno kciuki. WttrzySURKA [/B]to co sobie ma wyprostować mój Tż skoro i On głosował ?

MAGOLINKA no jestem, jestem

MAŁACzarna ja też trzymałam kciuki za pediatrę

TARI dzięki za info o Holle i PiPie Będę miała na uwadze bo się do nich przymierzam.

---------

Antek ogłada tvn24, słucha o tarczach przeciwrakietowych i pierdzi
Byłam 2 razy na spacerze, nogi mi w zad wchodzą, ale idąc mówię sobie: robię dobrze sobie (nózie mi się kształtują) i mój Syn dotleniony i ... cichy

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Czarownica- zawsze moze wyprostowac sobie wlosy na nogach albo klacie

[stokrotka24]

my już po szczepieniu, mały biedulek płakał strasznie. Do tego głupia pielęgniarka mnie wkurzyła bo wkuła dwie szczepionki w nóżkę i miała wkuć trzecią w drugą nóżkę a ta se zaczęła gadać z inną babką mały się drze, zamiast szybko podać szczepionkę to ta sobie w najlepsze gada, chyba one na płacz nie reagują. Jakoś mały się uspokoił na rękach u tz.


Mela proszę o wpisanie na pierwszej stronie waga 6000 i ma 53 cm wzrostu

[Oliath]

Napisane przez cynamon_owa

Oli- jak sie głosuje?
Na surke głosowałam, na Anulke też więc i na Twoja Ize też klikniemy
A filmik mi sie podoba chociaż nie znoszę matematyki :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana trzeba miec konto na YT i potem kliknac w lapkę zielona z kciukiem do gory, po lewej stronie pod filmikiem

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez surka

Ja dasz rano i mimo, że zaśnie to syrop i tak będzie działał


Oliath wystarczy kliknąć fajne?

Tak
DZIĘKUJEMY

[czarownica1]

Napisane przez tysia222

Ktoś wcześniej prosił o więcej zdjęć dzieciaczków, to ja się chwalę fotami z sesji, która była miesiac temu

Napisane przez lemurki_malutkie

Co nadrobię czytanie,to znowu musimy jechać do Gdańska na kontrolę i mam zaległości
Wczoraj byliśmy,wszystko jest dobrze.
Jasiek śpi,więc korzystając z okazji gotuję rosół i Was nadrabiam

jak dobrze, że dobrze. Oby tak dalej, buziaki dla Jasia
narobiłaś mi smaka na rosołek

Napisane przez stokrotka24

my już po szczepieniu, mały biedulek płakał strasznie. Do tego głupia pielęgniarka mnie wkurzyła bo wkuła dwie szczepionki w nóżkę i miała wkuć trzecią w drugą nóżkę a ta se zaczęła gadać z inną babką mały się drze, zamiast szybko podać szczepionkę to ta sobie w najlepsze gada, chyba one na płacz nie reagują. Jakoś mały się uspokoił na rękach u tz.


Mela proszę o wpisanie na pierwszej stronie waga 6000 i ma 53 cm wzrostu

o jakby opindoliła za takie coś

[cynamon_owa]

Nie mam konta ale jak tylko mąż dotrze do szpitala a ja dziarsko będę bawić sie laktatorem to druga ręką założe konto i klikne napewno


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Wiecie co- żeby pracować z dziećmi to trzeba mieć powołanie- ja często odnoszę wrazenie, że większość pielęgniarek pracuje bo musi...
Możliwe, że w Polsce nie są wynagradzane tak jak być powinny ale w UK nie zarabiają mało a i tak wygląda to wszystko jakby łaskę robiły wielką...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Cynamonku- Będzie dobrze na pewno, a nie raczej. Adaś to dzielny chłopak. Wszystkie tu modlimy się, trzymamy kciuki i przesyłami pozytywne wibracje. Przy takim wsparciu musi być dobrze. Poza tym Adaś ma cudownych, kochających i walczących o niego rodziców.

[Oliath]

ANULKA, a ja zaglosowalam na Ciebie

Aaaaa, kochane, ODSŁONY też się liczą ponoć !!! dziekowac z gory!!!

[skylie]

Napisane przez stokrotka24

my już po szczepieniu, mały biedulek płakał strasznie. Do tego głupia pielęgniarka mnie wkurzyła bo wkuła dwie szczepionki w nóżkę i miała wkuć trzecią w drugą nóżkę a ta se zaczęła gadać z inną babką mały się drze, zamiast szybko podać szczepionkę to ta sobie w najlepsze gada, chyba one na płacz nie reagują. Jakoś mały się uspokoił na rękach u tz.


Mela proszę o wpisanie na pierwszej stronie waga 6000 i ma 53 cm wzrostu

Opierdzielilabym te babe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[idzia111]

No u nas z deka gorzej niz u Kejt

Wszyscy jestesmy chorzy, mój tż, ja, mama i Michał

Ja mam najgorsze gardło do tego krtań i pani dr dziwila sie ze jeszcze mówię

Mamy wirusowe zapalenie gardła. U Michałka jest najlepiej, bo dopiero zaczyna sie, ma tem 37,2 i mamy nadzieje, ze uda sie zadusić wirusa w zalążku.

W aptece zostawiłam ponad 150zł

[d0tkaaa]

idzia to tak jak u nas wszyscy chorzy...

skylie sproboje podac lyzeczka albo strzykawka?ale lyzeczka najpoerw z kaszka zrobie go moze chetniej zje..wypila soczku 40ml a jak mleko zrobilam to 20i to by bylo na tyle...

nienawidze miec okresu..ale na szczescir brzuch nie boli ...:-/

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

cynamonku buziaxzki dla Was jeszcze troche i bedzie ok...:-*


idzia ja za 3rzrczy wczoraj zaplacilam 70...dajcie spokoj eh.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

stokrotka ja tez bym opierdzielila i zwrocila uwage napewno.

[skylie]

Moje dziecko spi juz 2h Wyrobila norme dzienna w.jednej drzemce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ona8686]

Napisane przez malaczarnakejt

My po pediatrze, osłuchowo ok, ale prócz kataru ma wydzielinę w gardle, więc dostałam syrop wykrztuśny. Tylko teraz mam zagwozdkę, bo mam go podać po wstaniu rano i do godz. 17, bo wiadomo, na noc nie można. Tyle tylko, że Filip praktycznie pół dnia prześpi, więc nie wiem, czy syrop zadziała jak powinien.
Oby się polepszyło po tym.

Zdrówka.
Nam pediatra na taką wydzielinę zalecił jeszcze płożenie na brzuszku i tam gdzie są łopatki oklepywanie ręką złożoną w taką 'miseczkę'

Napisane przez cynamon_owa

Bardzo dziekujemy za życzenia dla Młodego Ja niestety hurtowo dla wszystkich dzieciaczkow przesyłam bo jakoś ostatnio nie mam weny na wizaz. Poogladalam zdjęcia w klubie i pozazdrościlam Wam trochę...(wiem, paskudne to ale silniejsze ode mnie)
Właśnie panicz podsypia na poduszce położonej na moich kolanach ale jednym okiem kontroluje cały czas wszystko.
Ja padam na twarz powoli- bardzo potrzebuje choćby dnia dla siebie żeby położyć sie w dzień na kanapie z Młodym i zdrzemnac sie chwilę. Zjeść normalny domowy obiad, wstawić pranie we własnej pralce, wziąć prysznic we własnej łazience, napić sie herbaty wspólnie z mężem... Ehh... Nawet możliwość siedzenia (za przeproszeniem) na własnym kiblu stała sie póki co nieosiągalnym luksusem.
Tak bardzo chciałabym być juz w domu z Adaskiem... Jestem juz tak przymulona, że w nocy jak wchodzą pielęgniarki zaczynam mówić do nich po polsku i dopiero po kilku sekundach zalapuje gdzie.jestem a one patrzą na mnie jak na swira
Jesli zdarzy sie, ze śni mi sie Adaś to śni mi sie juz z blizną i wszystkimi rurkami podłączonymi do niego- moja podświadomosc traktuje juz te jego kabelki jak jego integralną czesc... Juz nie pamiętam jak to jest trzymać go na rękach nie martwiac sie o to, ze sonda może wypaść
Niestety wegetacja w sercu sie nie zmniejsza więc stres z dnia na dzień narasta...
Zobaczymy jak będzie. Dobrze będzie... raczej...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już niedługo i będziecie w domku




Jak nie jedzenie to nie spanie Nie wiem co temu mojemu Robakowi się stało.
W dzień nigdy sam nie zasypiał, ale wystarczyło go wziąć, wtulał się, lekko pokołysać, zamykał oczka i bach do łóżeczka. A teraz kołysze, kołysze, kołysze... 8kg to nie żart, rąk nie czuje, o kręgosłupie nie wspomnę, bo oczywiście na siedząco jak kiedyś było ok, tak teraz jest źle. A on po chwili mi zaczyna płakać i rzucać. Więc od początku i to samo. Teraz wsadziłam go do wózka bo już rady nie dawałam.

[surka]

Napisane przez cynamon_owa

Bardzo dziekujemy za życzenia dla Młodego Ja niestety hurtowo dla wszystkich dzieciaczkow przesyłam bo jakoś ostatnio nie mam weny na wizaz. Poogladalam zdjęcia w klubie i pozazdrościlam Wam trochę...(wiem, paskudne to ale silniejsze ode mnie)
Właśnie panicz podsypia na poduszce położonej na moich kolanach ale jednym okiem kontroluje cały czas wszystko.
Ja padam na twarz powoli- bardzo potrzebuje choćby dnia dla siebie żeby położyć sie w dzień na kanapie z Młodym i zdrzemnac sie chwilę. Zjeść normalny domowy obiad, wstawić pranie we własnej pralce, wziąć prysznic we własnej łazience, napić sie herbaty wspólnie z mężem... Ehh... Nawet możliwość siedzenia (za przeproszeniem) na własnym kiblu stała sie póki co nieosiągalnym luksusem.
Tak bardzo chciałabym być juz w domu z Adaskiem... Jestem juz tak przymulona, że w nocy jak wchodzą pielęgniarki zaczynam mówić do nich po polsku i dopiero po kilku sekundach zalapuje gdzie.jestem a one patrzą na mnie jak na swira
Jesli zdarzy sie, ze śni mi sie Adaś to śni mi sie juz z blizną i wszystkimi rurkami podłączonymi do niego- moja podświadomosc traktuje juz te jego kabelki jak jego integralną czesc... Juz nie pamiętam jak to jest trzymać go na rękach nie martwiac sie o to, ze sonda może wypaść
Niestety wegetacja w sercu sie nie zmniejsza więc stres z dnia na dzień narasta...
Zobaczymy jak będzie. Dobrze będzie... raczej...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już nie długo będziecie się tulić u siebie w domku

Napisane przez czarownica1

[
SURKA to co sobie ma wyprostować mój Tż skoro i On głosował ?

Kłaczki nie powiem gdzie

Napisane przez eveewe

surka pokaz sie w wyprostowanych wloskach

Postaram się niedługo znaleźć czas

Napisane przez stokrotka24

Mela proszę o wpisanie na pierwszej stronie waga 6000 i ma 53 cm wzrostu

Napisz PW do Twed

[ona8686]

Napisane przez idzia111

No u nas z deka gorzej niz u Kejt

Wszyscy jestesmy chorzy, mój tż, ja, mama i Michał

Ja mam najgorsze gardło do tego krtań i pani dr dziwila sie ze jeszcze mówię

Mamy wirusowe zapalenie gardła. U Michałka jest najlepiej, bo dopiero zaczyna sie, ma tem 37,2 i mamy nadzieje, ze uda sie zadusić wirusa w zalążku.

W aptece zostawiłam ponad 150zł

Zdrówka dla Was wszystkich
Dobrze, że Michałek ma początki i nie będzie dłuższego leczenia, szybko wróci do zdrowia.

U Franka taka temp. jest na co dzień, czy to źle?

[idzia111]

A wymiary nasze na dzien dzisiejszy, czyli 3 miesiace i 5 dni to:

waga - 6200g
długość - 61 cm
głowa - 41cm
klata - 40,5 cm

ona ja Michałowi mierze tem kila razy dziennie (świr ) wiec wiem ze on ma normalnie w nocy okolo 36, rano 36,5, wieczorem 36,8, a dzis rano mial 37,2 , u pani doktor na wizycie 37

[madi82]

Napisane przez Oliath

ANULKA, a ja zaglosowalam na Ciebie

Aaaaa, kochane, ODSŁONY też się liczą ponoć !!! dziekowac z gory!!!

zagłosowane, odsłoniete, podpisane:P

[ona8686]

Napisane przez idzia111

A wymiary nasze na dzien dzisiejszy, czyli 3 miesiace i 5 dni to:

waga - 6200g
długość - 61 cm
głowa - 41cm
klata - 40,5 cm

ona ja Michałowi mierze tem kila razy dziennie (świr ) wiec wiem ze on ma normalnie w nocy okolo 36, rano 36,5, wieczorem 36,8, a dzis rano mial 37,2 , u pani doktor na wizycie 37

Piękna waga

Ja sprawdzam ustami, a potem termometrem też kilka razy
Dosłownie kilka razy się zdarzyło, że miał 36,9 a tak to zawsze powyżej 37. Na termometrze pokazuje się uśmiechnięta buźka, więc na takiego brzdąca zawsze myślałam, że jest ok

[idzia111]

Napisane przez ona8686

Piękna waga

Ja sprawdzam ustami, a potem termometrem też kilka razy
Dosłownie kilka razy się zdarzyło, że miał 36,9 a tak to zawsze powyżej 37. Na termometrze pokazuje się uśmiechnięta buźka, więc na takiego brzdąca zawsze myślałam, że jest ok

bo jest, to chodzi o to, że moj ma zawsze nizsza tem, czyli organizm daje znac ze jest cos nie teges

[Oliath]

Napisane przez madi82

zagłosowane, odsłoniete, podpisane:P

za pierwszy komentarz

[madi82]

Napisane przez ona8686

Piękna waga

Ja sprawdzam ustami, a potem termometrem też kilka razy
Dosłownie kilka razy się zdarzyło, że miał 36,9 a tak to zawsze powyżej 37. Na termometrze pokazuje się uśmiechnięta buźka, więc na takiego brzdąca zawsze myślałam, że jest ok

u nas tez rzadko jest 36.6 przewaznie 37.2, kilka razy było 37.3

[eveewe]

cynamonowa trzymajcie sie tam dzielnie z Adasiem. W polsce tez nie wszystkie sie nadaja do pracy z dziecmi. Niestety niektorzy robia bo musza. Oby z Adasiem bylo coraz lepiej.

[ona8686]

Napisane przez idzia111

bo jest, to chodzi o to, że moj ma zawsze nizsza tem, czyli organizm daje znac ze jest cos nie teges

Napisane przez madi82

u nas tez rzadko jest 36.6 przewaznie 37.2, kilka razy było 37.3

Aaa no to spoko



Czy któreś dziecko przestało gaworzyć?
Już nie pamiętam kiedy Franek to robił.

[taribari]

Wrocilosmy ze szczepienia. Chwile poplakal i po krzyku wg wagi w przychodni Ptys wazy 6900

No ale wg lekarki te krosty na twarzy to AZS i dostalismy recepte na Bebilon Pepti. A dopiero co kupilam 12 szt. Comfortu

dziewczyny używające Bebilon Comfort. Mam 8 puszek do sprzedania. Za 24 zl za sztuke bez kosztow wysylki policze. Ktoras chce?

Jak zjem obiad to Was nadrobie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agrafka86]

OLIATH polubione

CYNAMONKI trzymajcie się!

ZDROWIA DLA WSZYSTKICH!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tweedledee]

Hej kochane, Alik mi zasnal standardwo w foteliku pod tetra, wiec mam chwile dla siebie (jeszcze tz wyszedl, wiec jeszcze wiekszy komfort), ale cos ostatnio nic mi sie nie chce. W ogole wstyd sie przyznac, ale w nocy jak zbieralam sie do karmienia kulki, polozylam go standardowo na duzej poduszce, a ten zaczal mi sie turlac i prawie z lozka spadl Normalnie od razu sie rozbudzilam, ale jestem na siebie zla za to
W ogole ostatnio taaak potwornie chce mi sie slodyczy, ze nie wyrabiam, jak 1,5mc mialam spokoj, tak teraz jestem slodyczowym potworem. Znalazlam sobie niby zdrowy zamiennik, bo wpierniczam kaszke manne jak malpa kit, no ale to dalej cukier

[madi82]

Napisane przez tweedledee

Hej kochane, Alik mi zasnal standardwo w foteliku pod tetra, wiec mam chwile dla siebie (jeszcze tz wyszedl, wiec jeszcze wiekszy komfort), ale cos ostatnio nic mi sie nie chce. W ogole wstyd sie przyznac, ale w nocy jak zbieralam sie do karmienia kulki, polozylam go standardowo na duzej poduszce, a ten zaczal mi sie turlac i prawie z lozka spadl Normalnie od razu sie rozbudzilam, ale jestem na siebie zla za to
W ogole ostatnio taaak potwornie chce mi sie slodyczy, ze nie wyrabiam, jak 1,5mc mialam spokoj, tak teraz jestem slodyczowym potworem. Znalazlam sobie niby zdrowy zamiennik, bo wpierniczam kaszke manne jak malpa kit, no ale to dalej cukier

witaj w klubie z tym,ze ja zajadam herbatniki....namiętnie!! !

Dziewczyny, jak wadomo ja karmię mieszanie....
Cyc+butla

Zastanawia mnie ostatnio bo mały mało jada....czy to normalne??

rano zjadł ok 9....90 ml...potem spacer spał do ok. 14...dałam cyca....teraz zjadł ok 80....no nie wiem...czy to nie za mało...niby przybiera itp...
Ale chyba powinien więcej jeść...chyba że mam węcej pokarmu w cyckach i on się najada...

Kto karmi mieszanie...i czy tez tak macie?

[taribari]

Napisane przez cynamon_owa

Bardzo dziekujemy za życzenia dla Młodego Ja niestety hurtowo dla wszystkich dzieciaczkow przesyłam bo jakoś ostatnio nie mam weny na wizaz. Poogladalam zdjęcia w klubie i pozazdrościlam Wam trochę...(wiem, paskudne to ale silniejsze ode mnie)
Właśnie panicz podsypia na poduszce położonej na moich kolanach ale jednym okiem kontroluje cały czas wszystko.
Ja padam na twarz powoli- bardzo potrzebuje choćby dnia dla siebie żeby położyć sie w dzień na kanapie z Młodym i zdrzemnac sie chwilę. Zjeść normalny domowy obiad, wstawić pranie we własnej pralce, wziąć prysznic we własnej łazience, napić sie herbaty wspólnie z mężem... Ehh... Nawet możliwość siedzenia (za przeproszeniem) na własnym kiblu stała sie póki co nieosiągalnym luksusem.
Tak bardzo chciałabym być juz w domu z Adaskiem... Jestem juz tak przymulona, że w nocy jak wchodzą pielęgniarki zaczynam mówić do nich po polsku i dopiero po kilku sekundach zalapuje gdzie.jestem a one patrzą na mnie jak na swira
Jesli zdarzy sie, ze śni mi sie Adaś to śni mi sie juz z blizną i wszystkimi rurkami podłączonymi do niego- moja podświadomosc traktuje juz te jego kabelki jak jego integralną czesc... Juz nie pamiętam jak to jest trzymać go na rękach nie martwiac sie o to, ze sonda może wypaść
Niestety wegetacja w sercu sie nie zmniejsza więc stres z dnia na dzień narasta...
Zobaczymy jak będzie. Dobrze będzie... raczej...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Twoje odczucia sa jak najbardziej naturalne. Zazdrosc, zlosc, zal... to co Was spotkalo na pewno mocno Was
zmieni, ale tylko na lepsze, bo bedziecie doceniac kazdy moment zycia. Adas wyglada pieknie. Lada dzien ten koszmar sie skonczy i bedziemy wspolnie dyskutowac o kupach, bakach i rzygach

Napisane przez eveewe

hej

nie nadrabiam..... maz wybyl po mloda, to wskoczylam na wizaz.

pytanie mam:

Oliath gdzie i za ile kupowalas ten olejek natluszczajacy z ziajki? zaglosowalam

------

anulka na Ciebie tez oddalam glos.

surka pokaz sie w wyprostowanych wloskach

neni jak tam Kubus i przestawienie kapieli razem ze zmiana czasu?? U mnie zakonczylo sie sukcesem.

Za to odkad jest maz, Marysia nie chce spac zajmuje mi okolo 1h usypianie jej bo ona "z tata" chce, az sie boje co bedzie, jak przyjdzie do wyjazdu

Widzialam ten plyn w Tesco za 10 zl

Napisane przez idzia111

No u nas z deka gorzej niz u Kejt

Wszyscy jestesmy chorzy, mój tż, ja, mama i Michał

Ja mam najgorsze gardło do tego krtań i pani dr dziwila sie ze jeszcze mówię

Mamy wirusowe zapalenie gardła. U Michałka jest najlepiej, bo dopiero zaczyna sie, ma tem 37,2 i mamy nadzieje, ze uda sie zadusić wirusa w zalążku.

W aptece zostawiłam ponad 150zł

Kolejne chorowitki zdrowka dla Was, Dotki i Kejt

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mela1234]

Oli zagłosowane, udostępnione na fb żeby głosowali.
P.S. kaskę ci wysłałam.