O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[CoffeeHeaven]

Napisane przez b a r b a r a

zawsze wychodzi Ci ten biszkopt , szukam przepisu na biszkopt jakiegos dobrego bo moja Wiktoria ma urodziny w sobote i musze jej zrobic tort

Basiu, ja go robiłam pierwszy raz. Wyszedł dobry, miękki i byłam zadowolona, ale wiem, że następnym razem podwoję składniki na ciasto, żeby było grubsze i Tobie też polecam, na tort będzie dobry.

Napisane przez tasia02

Tak na marginesie słyszałyście piosenke Red lips czarne i białe? Za..je..biste

Fajna Podoba mi się tez ich intro z płyty debiutanckiej.


Hej

Pogoda paskudna, psa żal wyrzucić z domu. Jest po 18-tej i w końcu siadłam sobie na tyłku po maratonie w pracy. Kończy mi się @, jutro odbieram wyniki z prolaktyny, progesteronu i mam nadzieję, że będzie ok.
Miłego wieczorku!

[Gianna M]

Hej

Alez sie zastanawialam juz co tam u was a wy tyle nadziargalyscie przez te 3dni o losie

Ewcia super ze chrzciny udane masz juz prawdziwego aniolka w domku

Mysia kciuki za cykl oby to byl A co do zyczliwych uwag obcych ludzi to mam do powiedzenia tylko tyle

Kluska to jeszcze jakies dwa tyg i wy tez juz u siebie w nowym domku Fajowo ze usg w tym tyg zobaczysz jak tam twoja dzidzia przybrala na wadze

Basiu to cie czeka teraz wydatkow,tez sobie wymyslila

Coffee kciuki za wizyte na pewno bedzie dobrze

Arletko maly geniusz ci sie urodzi jakis muzyk po prostu,ja nie moge sie zmobilizowac zeby spiewac kolysanki do brzusia ale poprawie to

Aga daj znac jak tam po wizycie,na pewno bedzie wszytsko dobrze .Co do ruchow malenstwa to sama sie zastanawiam skad to tyle sily ma zeby tak nawalac a moja cwaniara nie lubi na prawym boku jak leze i tak mnie naparza

Iza wspolczuje ci tych cukrow,strasznie to musi byc meczace.Teraz pewno beda juz tak skakac bo i porod coraz blizej,a lekarz cos mowila konkretnego na ten temat?

Wczoraj lozka nie dojechaly,dzwonia o 23,30 ze zaraz moga byc no sory ale o tej porze chciali mi na 4 pietro sie tlucDzis dojechaly tz juz zlozyl łóżka teraz konczy przedpokoj i koniec tych mebli .Za tydz we wtorek maja byc dywany. Totalnie nikt nie pamieta co mu sie snilo pierwszej nocy
Jutro wizyta u gina mam nadzieje ze z szyjka wszystko dobrze
A co to jest ten klub laski? bo ja nie czaje bazy?pomysl bardzo fajny oczywiscie

Kluska znow promocja w C&A rany juz lece zobaczyc ale to mnie zrujnuje

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Hej

Alez sie zastanawialam juz co tam u was a wy tyle nadziargalyscie przez te 3dni o losie

Ewcia super ze chrzciny udane masz juz prawdziwego aniolka w domku

Mysia kciuki za cykl oby to byl A co do zyczliwych uwag obcych ludzi to mam do powiedzenia tylko tyle

Kluska to jeszcze jakies dwa tyg i wy tez juz u siebie w nowym domku Fajowo ze usg w tym tyg zobaczysz jak tam twoja dzidzia przybrala na wadze

Basiu to cie czeka teraz wydatkow,tez sobie wymyslila

Coffee kciuki za wizyte na pewno bedzie dobrze

Arletko maly geniusz ci sie urodzi jakis muzyk po prostu,ja nie moge sie zmobilizowac zeby spiewac kolysanki do brzusia ale poprawie to

Aga daj znac jak tam po wizycie,na pewno bedzie wszytsko dobrze .Co do ruchow malenstwa to sama sie zastanawiam skad to tyle sily ma zeby tak nawalac a moja cwaniara nie lubi na prawym boku jak leze i tak mnie naparza

Iza wspolczuje ci tych cukrow,strasznie to musi byc meczace.Teraz pewno beda juz tak skakac bo i porod coraz blizej,a lekarz cos mowila konkretnego na ten temat?

Wczoraj lozka nie dojechaly,dzwonia o 23,30 ze zaraz moga byc no sory ale o tej porze chciali mi na 4 pietro sie tlucDzis dojechaly tz juz zlozyl łóżka teraz konczy przedpokoj i koniec tych mebli .Za tydz we wtorek maja byc dywany. Totalnie nikt nie pamieta co mu sie snilo pierwszej nocy
Jutro wizyta u gina mam nadzieje ze z szyjka wszystko dobrze
A co to jest ten klub laski? bo ja nie czaje bazy?pomysl bardzo fajny oczywiscie

Kluska znow promocja w C&A rany juz lece zobaczyc ale to mnie zrujnuje

jestes kochana wreszcie
jeju przed północa dzwonili? ludzie spia o tej porze
a jak sie spało? wiesz ze fotki wisisz

ha ha geniusz??? aby zdrowe było i to najwzaniejsze a ja tez nie spiewam, mało mówie do brzuszka,ale jak słysze cos w radio czy tv to czasem sobie nuce pod nosem
klub to miejsce gdzie moga pisac tylko zaproszone osoby,i nikt inny tego nie przeczyta

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Iza jak skończysz pakowanie torby pokaż zdjęcie bo nie wiem czy to starczy torba czy potrzebna walizka? fajnie, już będziesz miała wszystko gotowe i w razie czego chociaż o bagaż stresu nie będzie

Właśnie sie obawiam czy sie zmieszcze.Jak bede miała wszystko dam znać i zrobie fotki.

Napisane przez Gianna M

Iza wspolczuje ci tych cukrow,strasznie to musi byc meczace.Teraz pewno beda juz tak skakac bo i porod coraz blizej,a lekarz cos mowila konkretnego na ten temat?


Jutro wizyta u gina mam nadzieje ze z szyjka wszystko dobrze
A co to jest ten klub laski? bo ja nie czaje bazy?pomysl bardzo fajny oczywiscie

Tylko żeby zwiekszać insuline jak będzie zle.

za wizyte jutro

[Gianna M]

Napisane przez arletka1313

jestes kochana wreszcie
jeju przed północa dzwonili? ludzie spia o tej porze
a jak sie spało? wiesz ze fotki wisisz

ha ha geniusz??? aby zdrowe było i to najwzaniejsze a ja tez nie spiewam, mało mówie do brzuszka,ale jak słysze cos w radio czy tv to czasem sobie nuce pod nosem
klub to miejsce gdzie moga pisac tylko zaproszone osoby,i nikt inny tego nie przeczyta

Śpiewaj Arletko śpiewaj ja tez sie zmobilizuje w koncu upatrzylam sobie kolysanke o Dorotce i musze sie nauczyc tylko i spiewac
Foty zrobie tylko posprzatam juz wszystko dokladnie i beda foty,poczekam na dywan bo teraz dla mnie tak lyso bez tych dywanow
A to ja czekam na zaproszenie w takim razie

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez iza243

Właśnie sie obawiam czy sie zmieszcze.Jak bede miała wszystko dam znać i zrobie fotki.


Tylko żeby zwiekszać insuline jak będzie zle.

za wizyte jutro

Dzieki Kurcze zwiekszac zwiekszac ale do jakiego momentu i ile i jak w ogole to kontrolowac jak tak skacze? cholerka ja to panikara jestem to bym co tydzien siedziala u lekarza z tymi cukrami.Izus jakby ci sie chcialo to ja chetnie bym tez przeczytala co zabierasz do szpitala.

[arletka1313]

gianna a nie masz zaproszenia? mysti pisała ze tobie wysłała,moze jakas pomyłka zaszła???
no a ja czekam na firane do sypialni, i widze ze musimy tez dywan kupic bo łyso jakos,zreszta jak bede wstawała do dzieciatka to bedzie zimno w nogi wiec i tak trzeba kupic.

iza ja to wogóle musze torbe kupic bo nie mam. ale nie masz wielkiej tylko taka normalna mniejsza torbe? bo co?reczniki, koszule, bielizna,kosmetyki,no te podkłady. dla dzidziusia to tz moze przywiezc.

[iza243]

Napisane przez Gianna M

Dzieki Kurcze zwiekszac zwiekszac ale do jakiego momentu i ile i jak w ogole to kontrolowac jak tak skacze? cholerka ja to panikara jestem to bym co tydzien siedziala u lekarza z tymi cukrami.Izus jakby ci sie chcialo to ja chetnie bym tez przeczytala co zabierasz do szpitala.

Kontrolować przez częste pomiary w ciągu dnia.Jakbym przesadziła z insuliną to cukry zaraz zaczełyby spadać i wiedziałabym że przesadziłam.Też bym wolała częściej wizyty u diabetologa ale tż mówi że tak właśnie wygląda leczenie cukrzycy-szwagier choruje od urodzenia.

Jasne jak wszystko będzie gotowe zrobie liste

[arletka1313]

oj Dorotke to kiedys bardzo lubiłam spiewac, ale chyba zapomniałam jak to szło, na razei moja ulubiona jest "bajka iskierka" o wojtusiu

[Gianna M]

Napisane przez arletka1313

oj Dorotke to kiedys bardzo lubiłam spiewac, ale chyba zapomniałam jak to szło, na razei moja ulubiona jest "bajka iskierka" o wojtusiu

O Arletko musze posluchac Jak znasz jakies jeszcze tytuly to sie podziel Ty z dzieciaczkami pracujesz to wiecej bedziesz kojarzyc


Iza to chyba trzeba sie przyzwyczaic bo jak dla mnie to by bylo ciezkie tak po prostu sobie zwiekszac i kontrolowac ale moze trzeba sie po prostu przyzwyczaic.

Zmykam oblekac posciel i troche oprzatne bo tym skladaniu tych mebli,buziaki i spokojnego wieczoru

[iza243]

Napisane przez arletka1313

iza ja to wogóle musze torbe kupic bo nie mam. ale nie masz wielkiej tylko taka normalna mniejsza torbe? bo co?reczniki, koszule, bielizna,kosmetyki,no te podkłady. dla dzidziusia to tz moze przywiezc.

Mam pożyczoną taką średnią.

Mam tak:
Dla siebie:
1.2 ręczniki duże
2.1 ręcznik mały
3.Wkładki laktacyjne.
4.Podkłady bella.
5.Podkłady na łóżko.
6.Majtki jednorazowe.
7.Szlafrok
8.2 koszule do karmienia
9,Dwa staniki laktacyjne.
10.Kapcie
11.Klapki pod prysznic.
12.Kosmetyki(pasta,szczot eczka,dezodorant,szampon, mydło,płyn do higieny intymnej)
13,Dwie koszulki tżta do porodu.

Dla Dominika:
1.paczke pieluch
2.2-3 pieluchy tetrowe
3.Ręcznik
4.Mydełko.
5.Krem do pupy
6.Puder.
7.Chusteczki nawilżane.
8.2 czapeczki
9.kocyk

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Gianna mam cukrzyce od 18 tc to już troche przywykłam,na początku byłam przerażona

[RudaEwcia25]

Hej Laski,Kostuś śpidzisiaj wsadziłam go w autko które dostał włączyłam mu bajki i woziłam go trochę w tym jeździku a on patrzył w telewizor jak zaczarowanynawet się nie odzywał tylko patrzył i słuchał

Gianna witaj super że już jesteś a z tymi łóżkami to nieźle zaszaleli
Arletko jak Kostuś szalał za bardzo to zawsze ratowały mnie ukochane utwory "Bohemian rapsody" Queen ,"Maria,Maria"Carlosa Santany,"Carrie" Europe i "Otherside" Red Chotów wiem że wariatka ze mnie że takie rzeczy dziecku puszczałam ale nadal na nie reaguje

Izka jeju coraz bliżej Twojego porodumasz już stresa? czy na spokojnie do tego podchodzisz?


Mysiu pokaż fryzurkę a TŻ z tymi karteczkami kochany jest fajnie że tak się martwi o Ciebie.A za fajki należą Ci się baty

Coffe oby wyniki były w porządku



Kluska ta maszyna pewnie była wiele warta więc ten kocyk(przecudny) to będzie i tak mała zapłata za to



Mam ochotę na tosty ale nie chce mi się robić no i Kostello się budzi ach ten Pierdel mały

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Mam pożyczoną taką średnią.

Mam tak:
Dla siebie:
1.2 ręczniki duże
2.1 ręcznik mały
3.Wkładki laktacyjne.
4.Podkłady bella.
5.Podkłady na łóżko.
6.Majtki jednorazowe.
7.Szlafrok
8.2 koszule do karmienia
9,Dwa staniki laktacyjne.
10.Kapcie
11.Klapki pod prysznic.
12.Kosmetyki(pasta,szczot eczka,dezodorant,szampon, mydło,płyn do higieny intymnej)
13,Dwie koszulki tżta do porodu.

Dla Dominika:
1.paczke pieluch
2.2-3 pieluchy tetrowe
3.Ręcznik
4.Mydełko.
5.Krem do pupy
6.Puder.
7.Chusteczki nawilżane.
8.2 czapeczki
9.kocyk

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Gianna mam cukrzyce od 18 tc to już troche przywykłam,na początku byłam przerażona

wszystko co potrzebne i nic nie przesadzone o takim asortymencie własnie myślałami taka srednia powinna wystarczyc.

a własnie mi dalej nie kazałm zrobić tego obciazenia, to kiedy to sie robi? ktoś mi mówił ze koło 20 tc, a wizyte bede miała w 24. nie wiem,nie za późno na to badanie bedzie? bo badania i tak robie przed wizytami to jeszcze plus 3-4 tyg

a jeszcze mam pytanie dotyczace mierzenia cisnienia,czy wam na kazdej wizycie pielegnarki mierza? bo mi nie, miałam tylko 2 razy mierzone. a w rodzinie mam cisnieniowców, ojciec ma z tym problemy i siostra w ciazy miała, ja na razie juz tyle lat to mam wzorcowe,ale wiadomo ze to nie wiadomo

gianna ja pracuje z 5-latkami a tam juz nie ma leżakowania, i kołysanke to nie znam prawie wcale, ale za to piosenki dla dzieci tak, i wchodze na you tube,wpisuje piosenki dla dzieci i mozan sie obsłuchac w swietne piosenki,moja ulubiona "rolnik orze pole" "dziadek lulka" i "jagódki"

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez RudaEwcia25

Hej Laski,Kostuś śpidzisiaj wsadziłam go w autko które dostał włączyłam mu bajki i woziłam go trochę w tym jeździku a on patrzył w telewizor jak zaczarowanynawet się nie odzywał tylko patrzył i słuchał

Gianna witaj super że już jesteś a z tymi łóżkami to nieźle zaszaleli
Arletko jak Kostuś szalał za bardzo to zawsze ratowały mnie ukochane utwory "Bohemian rapsody" Queen ,"Maria,Maria"Carlosa Santany,"Carrie" Europe i "Otherside" Red Chotów wiem że wariatka ze mnie że takie rzeczy dziecku puszczałam ale nadal na nie reaguje

Izka jeju coraz bliżej Twojego porodumasz już stresa? czy na spokojnie do tego podchodzisz?


Mysiu pokaż fryzurkę a TŻ z tymi karteczkami kochany jest fajnie że tak się martwi o Ciebie.A za fajki należą Ci się baty

Coffe oby wyniki były w porządku



Kluska ta maszyna pewnie była wiele warta więc ten kocyk(przecudny) to będzie i tak mała zapłata za to



Mam ochotę na tosty ale nie chce mi się robić no i Kostello się budzi ach ten Pierdel mały

ja mam non stop radio w domu właczone, w aucie muzyka, czesto właczam polo tv, i you tube,wiec dziec bedzie osłuchany

[RudaEwcia25]

Arletko mi na każdej wizycie lekarz mierzył cisnienie,sprawdzał ile ważę no i obowiązkowo szyjkę prawie na każdej miałam usg a jak nie to tętno sprawdzał.

Izka bardzo rozsądna wyprawka do szpitala ja jeszcze bym Ci radziła wziąć 2kocyki dla Syncia bo mój Kostello jeden zabrudził np. i TŻ mi dowoził.Staników do karmienia nie używałam(ale miałam ze sobą) bo mleka nie ma od razu dużo,dopiero w 3dobie po porodzie się zaczyna tzw.Nawał. Ale oczywiście weź jak twierdzisz że będziesz w nich chodzić-ja miałam na sali 2dziewczyny i się śmiałyśmy że jesteśmy "wyzwolone"(c zyli bez staników) .

Kochane jeśli chcecie karmić cycem to weźcie sobie jeszcze do szpitala maść na popękane sutki bo Dzidzia non stop chce jeść a przez pierwszy miesiąc cyce są zmasakrowanepolecam Wam MALTAN

[arletka1313]

wazy mnie i bada szyjke na kazdej wizycie,tetno miałam teraz pierwszy raz, w cisnienie dopiero 2 razy,nie wiem moze zapomniał mi powiedziec zeby pójsc do pielegniarek? zapytam go nastepnym razem.

zawsze sutki sa popekane?nie strasz...

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

uciekam do łóżeczka,dobrej nocy cycolinki

[RudaEwcia25]

Arletko nie wiem czy zawsze ale ja np.miałam rozpalone do czerwoności w szpitalu a w domu popękane też miałam i tylko maść mnie ratowała.To podobno normalne no i po miesiącu mija. zapomnisz o bólu jak będziesz widziała że Kruszynka się najada i jest szczęśliwa

[Mystiquee]

Napisane przez iza243

Mam pożyczoną taką średnią.

Mam tak:
Dla siebie:
1.2 ręczniki duże
2.1 ręcznik mały
3.Wkładki laktacyjne.
4.Podkłady bella.
5.Podkłady na łóżko.
6.Majtki jednorazowe.
7.Szlafrok
8.2 koszule do karmienia
9,Dwa staniki laktacyjne.
10.Kapcie
11.Klapki pod prysznic.
12.Kosmetyki(pasta,szczot eczka,dezodorant,szampon, mydło,płyn do higieny intymnej)
13,Dwie koszulki tżta do porodu.

Dla Dominika:
1.paczke pieluch
2.2-3 pieluchy tetrowe
3.Ręcznik
4.Mydełko.
5.Krem do pupy
6.Puder.
7.Chusteczki nawilżane.
8.2 czapeczki
9.kocyk

Ja po pierwszym porodzie i pobycie w szpitalu skracam jeszcze tą liste, bo nie warto brac tyle rzeczy. Potem zobaczycie, że pewne rzeczy są po prostu niepotrzebne. Choc ta lista jest zwięzła
Ja wezme na pewno:
- jeden duży recznik (na oddziale jest bardzo ciepło, nawet jak wykąpie sie rano, to w południe już recznik bedzie suchy, także nie bede brała wiecej, bo reczniki dużo miejsca zabierają. A jak przy porodzie wejde pod prysznic to potem ktoś mi przywiezie czysty)
- wkładki laktacyjne (6-8 sztuk do woreczka - przy pierwszym dziecku laktacja rozkreca sie dłużej, dlatego nawał bedzie dopiero jak sie do domu wróci, ja nie zużyłam żadnej wkładki w szpitalu)
- podkłady na łóżko, podkłady bella
- majtki siatkowe i zwykłe majtki
- szlafrok i dwie/trzy koszule
- klapki pod prysznic i kapcie
- kosmetyki
- krem na sutki (nawet jak nie pekną, to jak dziecko ssie to bardzo sie wysuszają jak na początku mleko nie leci, ulgą jest posmarowanie sutków)

Stanika do karmienia nie biore na pewno, bo nie przydał mi sie w ogóle

A dla syncia: 15 pampersów, paczka chusteczek nawilżanych, kocyk, czapeczka i niedrapki.

Napisane przez RudaEwcia25

Izka bardzo rozsądna wyprawka do szpitala ja jeszcze bym Ci radziła wziąć 2kocyki dla Syncia bo mój Kostello jeden zabrudził np. i TŻ mi dowoził.Staników do karmienia nie używałam(ale miałam ze sobą) bo mleka nie ma od razu dużo,dopiero w 3dobie po porodzie się zaczyna tzw.Nawał. Ale oczywiście weź jak twierdzisz że będziesz w nich chodzić-ja miałam na sali 2dziewczyny i się śmiałyśmy że jesteśmy "wyzwolone"(c zyli bez staników) .

Kochane jeśli chcecie karmić cycem to weźcie sobie jeszcze do szpitala maść na popękane sutki bo Dzidzia non stop chce jeść a przez pierwszy miesiąc cyce są zmasakrowanepolecam Wam MALTAN

Ja też staników nie uzywałam
A i maśc na sutki obowiązkowo

Napisane przez arletka1313

zawsze sutki sa popekane?nie strasz...

Mnie nic nie pekło, ale fakt dobrze je sobie posmarowac, bo ciągle przykładasz dziecko do piersi i po prostu bolą

[agabiwro]

jestem
dzień do bani
Jaśmina - miedniczki urosły. Norma do 6mm a prawa jakby stanęła bo ma 7,4mm, a lewa wystartowała i ma 8,7mm. Wygląda to nieco lepiej niż na początku, gdzie jedna była za duża prawie dwa razy...ale i tak jestem załamana. Lekarka mówi, że w tej chwili nic się nie da zrobić, ale nie jestem wyjątkiem i w razie jakby miedniczki zagroziły nerkom to robią cc, i wtedy dzieckiem się zajmują. No niby mówiła, że nie ma dramatu, ale wiecie jak jest...

pojechaliśmy z tż na zakupy, nabrałam cudów wianków, miedzy innymi super komplet garnków, i przy kasie okazało się że nie mam swojej karty a on ma tylko 150 na swojej, bo wszystko siedzi w szufladzie w domu, i musiałam te moje gary odłożyć i aż się poryczałam w samochodzie. A teraz on na mnie krzyczy że się użalam nad sobą, bo płaczę bo się ku*rwa zwyczajnie o dziecko martwię.

[iza243]

Napisane przez RudaEwcia25

Izka jeju coraz bliżej Twojego porodumasz już stresa? czy na spokojnie do tego podchodzisz?

Szczerze to mam już stres

Napisane przez arletka1313

a własnie mi dalej nie kazałm zrobić tego obciazenia, to kiedy to sie robi? ktoś mi mówił ze koło 20 tc, a wizyte bede miała w 24. nie wiem,nie za późno na to badanie bedzie? bo badania i tak robie przed wizytami to jeszcze plus 3-4 tyg

a jeszcze mam pytanie dotyczace mierzenia cisnienia,czy wam na kazdej wizycie pielegnarki mierza? bo mi nie, miałam tylko 2 razy mierzone. a w rodzinie mam cisnieniowców, ojciec ma z tym problemy i siostra w ciazy miała, ja na razie juz tyle lat to mam wzorcowe,ale wiadomo ze to nie wiadomo

Obciażenie powinno się robić międze 24-28 tc.

Ja mam ciśnienie mierzone na każdej wizycie.

Napisane przez RudaEwcia25

Izka bardzo rozsądna wyprawka do szpitala ja jeszcze bym Ci radziła wziąć 2kocyki dla Syncia bo mój Kostello jeden zabrudził np. i TŻ mi dowoził.Staników do karmienia nie używałam(ale miałam ze sobą) bo mleka nie ma od razu dużo,dopiero w 3dobie po porodzie się zaczyna tzw.Nawał. Ale oczywiście weź jak twierdzisz że będziesz w nich chodzić-ja miałam na sali 2dziewczyny i się śmiałyśmy że jesteśmy "wyzwolone"(c zyli bez staników) .

Dzieki,dopakuje jeszcze jeden kocyk

Napisane przez Mystiquee

niedrapki.

Właśnie o tym też zapomniałam

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez agabiwro

jestem
dzień do bani
Jaśmina - miedniczki urosły. Norma do 6mm a prawa jakby stanęła bo ma 7,4mm, a lewa wystartowała i ma 8,7mm. Wygląda to nieco lepiej niż na początku, gdzie jedna była za duża prawie dwa razy...ale i tak jestem załamana. Lekarka mówi, że w tej chwili nic się nie da zrobić, ale nie jestem wyjątkiem i w razie jakby miedniczki zagroziły nerkom to robią cc, i wtedy dzieckiem się zajmują. No niby mówiła, że nie ma dramatu, ale wiecie jak jest...

pojechaliśmy z tż na zakupy, nabrałam cudów wianków, miedzy innymi super komplet garnków, i przy kasie okazało się że nie mam swojej karty a on ma tylko 150 na swojej, bo wszystko siedzi w szufladzie w domu, i musiałam te moje gary odłożyć i aż się poryczałam w samochodzie. A teraz on na mnie krzyczy że się użalam nad sobą, bo płaczę bo się ku*rwa zwyczajnie o dziecko martwię.

CholeraKochana nie wiem jak cie pocieszyć...Nie płacz,jesteś pod opieką w razie czego lekarze bedą reagować

[Mystiquee]

Napisane przez agabiwro

jestem
dzień do bani
Jaśmina - miedniczki urosły. Norma do 6mm a prawa jakby stanęła bo ma 7,4mm, a lewa wystartowała i ma 8,7mm. Wygląda to nieco lepiej niż na początku, gdzie jedna była za duża prawie dwa razy...ale i tak jestem załamana. Lekarka mówi, że w tej chwili nic się nie da zrobić, ale nie jestem wyjątkiem i w razie jakby miedniczki zagroziły nerkom to robią cc, i wtedy dzieckiem się zajmują. No niby mówiła, że nie ma dramatu, ale wiecie jak jest...

pojechaliśmy z tż na zakupy, nabrałam cudów wianków, miedzy innymi super komplet garnków, i przy kasie okazało się że nie mam swojej karty a on ma tylko 150 na swojej, bo wszystko siedzi w szufladzie w domu, i musiałam te moje gary odłożyć i aż się poryczałam w samochodzie. A teraz on na mnie krzyczy że się użalam nad sobą, bo płaczę bo się ku*rwa zwyczajnie o dziecko martwię.

Aga wszystko sie ułoży mówie Ci. Ale masz prawo martwic sie o swoją kruszynke, niech już tż nie przesadza...

Ja też mam dziś zły dzień...
Uparłam sie dziś, że pojade autostradą na uczelnie odebrac dyplom magistra...
Dostałam zaćmienia i pojechałam w złym kierunku...i szukałam zjazdu na Bytom i niema, niema.... Zrobiłam dziś 200km szukając dobrego zjazdu... A na uczelnie mam 30km...
Wiecie gdzie dojechałam? Do Czech... ze sląska do Czech... Skapłam sie dopiero jak znaki po czesku mi wyskoczyły... ;/
Uwierzycie w to? Bo ja kużwa mac do tej pory uwierzyc nie moge
Do tego jestem tak wykończona jazdą i całym dniem, że szok

[RudaEwcia25]

Aguś dobrze że się wszystko jakoś normuje a cc się nie martw-najważniejsze żeby było to dla Was bezpieczne bo Wy jesteście najważniejszea co do płaczu... martwisz się o Jasminkę,hormony też robią swoje,ciąża jest męcząca-chociaż wszyscy mówią że to nie choroba ale mimo to kobieta czasem czuję się fatalnie ja np.miałam ucisk pod lewym cycem,rwę kulszową,opuchnięte nogi i zgagę Kobieta musi sobie pomarudzić i popłakać.Ty też musisz a my jesteśmy tu po to żeby Ci pomóc.Jeśli Ci to chociaż na sekundę poprawi humor to pochwalę Ci się że dzisiaj w trakcie kąpieli mój Syn( a Twój Zięć) nasikał mi na rękę jak mu pintolka myłam

Dziewczynki na poprawę humoru obejrzyjcie to: http://www.youtube.com/watch?v=XIL5iTu_Dns zwała gwarantowana

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Misti brawo za prowadzenie klubua co do Basi to ona jest założycielką naszych wątków więc zaproś ją a co do jazdy do Czech-uwierzę.To jest tzw.demencja ciążowa

Izka to nieomylny znak że się poród zbliża.A Ty chcesz rodzić sn czy wolisz cc?

[agabiwro]

Dziewczynki...ja to muszę przerobić na swój sposób i skończę z dramatyzowaniem. Dzisiaj na świeżo, też z pewnym rozczarowaniem bo myślałam, że dziś okaże się że po sprawie.

Iza, a co z ubrankami? rożek?

Mysti, no widzę że dałaś czadu jak ja dziś z kartą. Ostatnio nie mogłam zamierzyć stacji benzynowej i kręciłam się w kółku. Jakoś nie potrafiłam sobie wyobrazić jak tam dojechać.

Ruda, Kostuś jest niemożliwy, figlarz po rodzicach.

Kryspin mega, no odlot totalny.

a prawie w całym Wro nie ma wody, już myślałam że dzisiaj nici z podchlapki ale na szczęście na chwilę puścili. Poszła główna magistrala, no szok życie bez wody totalny syf...

[_Kluska_]

Agabi kochanie wiesz, ja myślę, że to bardzo dobrze, że lekarze zauważyli i obserwują. Poza tym zobacz, oni wiedzą co robić- nie rozkładają rąk, nie panikują a to znaczy, że spotykają się z tym nie po raz pierwszy i dobrze wiedzą co i jak jesteście pod dobrą opieką a popłakać czasem trzeba a durne chłopy nie wiedzą co wówczas czynić

Ruda uwielbiam Cię za Twoją dobrą energię

Iza, a ciuszków u Was nie trzeba brać do szpitala? U nas na SR podkreślali, żeby wziąć:
-1 ręcznik/kocyk na od razu po porodzie bo dają na 10 minut na pierś, jeszcze przed ważeniem i obmyciem (od razu będzie do prania)
- zapakowany w osobną foliową torebkę pierwszy zestaw ciuszków do założenia po obmyciu jeszcze na sali porodowej (osobno zapakowany żebyśmy sobie tym nie zawracały głowy i żeby tata wiedział, że to TO)
No i jeszcze 3 zestawy ciuszków u mnie w szpitalu wymagają. Dodatkowo koleżanka, która teraz rodziła mówiła mi, że dla niej zbawieniem był smoczek bo mała od razu chciała ssać 24 na dobę a sutki tego tak od razu nie zniosą więc karmiła ile się dało j podmieniała cyca na smok.

Mysti, przepraszam ale książkowy przykład zbudynienia
dziś rano po drodze na badania podwoziłam tżta i ten bidak stwierdził, że do porodu więcej ze mną nie jeździ. Od początku ciąży mówiłam mu, że robię dziwne rzeczy i generalnie jeżdżę teraz jak pipa ale tylko się śmiał- dziś przestał jak się okazało, że mrugałam facetowi że go puszczę i...od razu o tym zapomniałam i go nie puściłam a 10min potem tż musiał wrzasnąć "czerwone!" żebym nie przejechała

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez RudaEwcia25

Izka to nieomylny znak że się poród zbliża.A Ty chcesz rodzić sn czy wolisz cc?

To u mnie jeszcze daleko do porodu bo wcale strachu nie czuję

[agabiwro]

Napisane przez _Kluska_

Agabi kochanie wiesz, ja myślę, że to bardzo dobrze, że lekarze zauważyli i obserwują. Poza tym zobacz, oni wiedzą co robić- nie rozkładają rąk, nie panikują a to znaczy, że spotykają się z tym nie po raz pierwszy i dobrze wiedzą co i jak jesteście pod dobrą opieką a popłakać czasem trzeba a durne chłopy nie wiedzą co wówczas czynić

ja to wszystko wiem i rozumiem, boje się szalenie że te walone miedniczki wystrzelą mi przed 30 tygodniem i Jaśmina zwyczajnie nie da rady...Na dzień dzisiejszy nie przeżyłaby cesarki, a potem diabli wiedzą, głucha, niewidoma...wcześniaki są przecież z problemami. Kurde, już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć więc zwyczajnie przestane.

[_Kluska_]

Mam już wyniki, w morfo wszystko ok, tylko hematokryt w dolnej granicy w moczu jakieś ślady bakterii bo tak mi się chciało siku, że nie zdążyłam się podmyć gorzej z tarczycą bo tsh sporo za niskie (norma od 0,55 a mam 0,13) a ft4 w dolnej normie, to też nie za dobrze bo mi dr tłumaczyła, że ten wskaźnik jest po 1 bardzo wrażliwy a po 2 bardzo groźny i lepiej go trzymać w środku normy jutro o 15 wizyta.

Aha, moi rodzice są przebojowi, mama szczególnie. Dziś dzwoni i mówi, że przed wyjazdem nie zdążą kupić Hani komody bo jutro po pracy ma aerobik, w czwartek pazurki i kosmetyczkę a w piątek fryzjera (w sob rano wyjazd) więc ja a mama dodała, że chcą kupić nie tylko tą komodę 'meblową' co wybrałam ale też pielęgnacyjną i żebym tą drugą sobie już zamówiła to tam chociaż sobie rzeczy porozkładam na razie dzięki temu może mi starczy kasy na monitor oddechu jeśli się w końcu zdecyduję go kupić

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Izuniu jeszcze jedna rzecz do szpitala może się przydać, dziewczyny na wątku pisały, że to ważne - podkładki na sedes bo ponoć po porodzie ciężko jest 'na Małysza' co o tym sądzą nasze już rodzące?

[RudaEwcia25]

Kluska też jesteś dobry drajwer no ja w ciąży wiele dziwnych rzeczy robiłam:dzwoniłam do mamy i jak odebrała nie wiedziałam co chcę strasznie przekręcałam słowa i mówiłam w nieznanym języku Kochana muszę mieć dobrą energię bo inaczej Kosta by w zamrażalniku wylądował-żarcik Jestem sama z dzieckiem,nie mam co się dołować-muszę się trzymać dla Kostusia,jak jestem zła to on czuje co się dzieje: popłakuje i marudzi.Wolę być pozytywnie nastawiona bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieckoKochani Ci Twoi rodzice

Agabiwro my baby już tak mamy że nasuwają nam się złe myśli ale spróbuj troszkę wyluzować.Pogadaj z Jaśminką,przeczytaj jej bajkę,puść "Bohemian Rapsody"lub "Iwas born to love you" Queen Ku*wa je*ie mnie po systemie

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Kluseczko powiem tak-po naturalnym porodzie między nogami masz "jesień średniowiecza".Ja np.sikałam na małysza bo tak mi było wygodniej,ale myślę że warto zabrać podkłady na sedes ze sobą.Ja ich nie miałam ale jak musiałam usiąść to miałam ze sobą chusteczki wilgotne i najpierw pucowałam klapę.O innej sprawie powiem Wam tak:dla mnie zrobienie kupy po porodzie było gorsze niż poród. W szpitalu tego nie zrobiłam,dopiero w domu ale z takim płaczem że szok a przy porodzie nawet nie pisnęłam. I najważniejsza rzecz-nie martwcie się że szwy popękają podczas parcia.Są mocne i nie mają prawa puścić.

[_Kluska_]

Napisane przez agabiwro

ja to wszystko wiem i rozumiem, boje się szalenie że te walone miedniczki wystrzelą mi przed 30 tygodniem i Jaśmina zwyczajnie nie da rady...Na dzień dzisiejszy nie przeżyłaby cesarki, a potem diabli wiedzą, głucha, niewidoma...wcześniaki są przecież z problemami. Kurde, już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć więc zwyczajnie przestane.

A który teraz dokładnie tc? Już tyko chwilka do 30 tygodnia kiedy teraz kontrola?

Ewcia, czyli to normalne w ciąży co do mylenia słów to parę dni temu w leroy merlin podchodzę do pracownika na dziale oświetleniowym i pytam "na jaki rozmiar abażura jest ten karnisz?" Gość zrobił i że u niego są abażury ale karnisze to na innym dziale. "Yyyyy, miałam na myśli kinkiet, też na K"

[RudaEwcia25]

Napisane przez _Kluska_

A który teraz dokładnie tc? Już tyko chwilka do 30 tygodnia kiedy teraz kontrola?

Ewcia, czyli to normalne w ciąży co do mylenia słów to parę dni temu w leroy merlin podchodzę do pracownika na dziale oświetleniowym i pytam "na jaki rozmiar abażura jest ten karnisz?" Gość zrobił i że u niego są abażury ale karnisze to na innym dziale. "Yyyyy, miałam na myśli kinkiet, też na K"

No nieźle a najlepsze jest to że jesteś przekonana że dobrze mówisz i wkurzasz się że ktoś nie wie o co Ci chodzi

Laski zmykam do wyra bo padam na facjatę.Będę jutro.Dobranoc

[_Kluska_]

Napisane przez RudaEwcia25

Kluseczko O innej sprawie powiem Wam tak:dla mnie zrobienie kupy po porodzie było gorsze niż poród. W szpitalu tego nie zrobiłam,dopiero w domu ale z takim płaczem że szok a przy porodzie nawet nie pisnęłam. I najważniejsza rzecz-nie martwcie się że szwy popękają podczas parcia.Są mocne i nie mają prawa puścić.

I zdecydowanie mnie te rzeczy bardziej przerażają niż poród...

[agabiwro]

Napisane przez _Kluska_

A który teraz dokładnie tc? Już tyko chwilka do 30 tygodnia kiedy teraz kontrola?

Ewcia, czyli to normalne w ciąży co do mylenia słów to parę dni temu w leroy merlin podchodzę do pracownika na dziale oświetleniowym i pytam "na jaki rozmiar abażura jest ten karnisz?" Gość zrobił i że u niego są abażury ale karnisze to na innym dziale. "Yyyyy, miałam na myśli kinkiet, też na K"

Kluseczko, jeszcze cała wieczność do 30 tygodnia. Dzisiaj 23t2d. Kiedy Izunia będzie wyciskać Dominiczka to ja dopiero 30 tydzień osiągnę

ja dzisiaj też się słownie popisałam, ale już nie pamiętam o co dokładnie chodziło

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez RudaEwcia25

Kluseczko powiem tak-po naturalnym porodzie między nogami masz "jesień średniowiecza".Ja np.sikałam na małysza bo tak mi było wygodniej,ale myślę że warto zabrać podkłady na sedes ze sobą.Ja ich nie miałam ale jak musiałam usiąść to miałam ze sobą chusteczki wilgotne i najpierw pucowałam klapę.O innej sprawie powiem Wam tak:dla mnie zrobienie kupy po porodzie było gorsze niż poród. W szpitalu tego nie zrobiłam,dopiero w domu ale z takim płaczem że szok a przy porodzie nawet nie pisnęłam. I najważniejsza rzecz-nie martwcie się że szwy popękają podczas parcia.Są mocne i nie mają prawa puścić.

kurcze mam nadzieję, że będę miała luźny stolec

[_Kluska_]

Aaarletko, te ceny w c&a to przed obniżką są bodziaki warto jeszcze w h&m zobaczyć, są wielopaki chyba 6 szt za 79zł, 3 szt za 39zł.