Zapuszczamy włosy

[yedanna]

A jakżeby nie

[Kadunia]

wszystko źle skończone
moja wiara gowno dała... nie chce o tym rozmawiac...

[infante]

Punktacja matury ustnej jest jakaś dziwna - osoby znakomite z polskiego dostawały u mnie niższe noty niż średniacy- ale tak jak sama mówiłaś najważniejsza biologia i chemia
Kadunia...

[ksh]

Kaduniu.

[samaraelf]

Napisane przez Kadunia

wszystko źle skończone
moja wiara gowno dała... nie chce o tym rozmawiac...

[adulka.p]

kaduniu pamietaj co Ci niedawno na gg napisalam.....moze dobrze,ze tak sie stalo...TERAZ juz milkne na ten temat....bo wiem jak mnie to bolalo jak z R.zerwalismy

[samaraelf]

wspolczuje eh.. domyslam sie co przezywasz

[elffee]

Napisane przez Kadunia

wszystko źle skończone
moja wiara gowno dała... nie chce o tym rozmawiac...

nie znam szczegolow ale jak widze te smutne emotki to mi strasznie ciebie szkoda. trzymaj sie dzielnie ja trzymam za ciebie kciuki

[Kadunia]

wszyscy mowili mi ze bedzie dobrze i nic!!!!!!!!!! chrzanic to piepszone zycie
dziekuje kochane ze jestescie ze mna?* teraz zostaje mi tylko mieć nadzieje ze do siebie wrocimy... bo ejst taka szansa ale naprawde marna ok koniec

[look_ahead]

Kaduniu trzymaj się kochana...
ehh

[elffee]

Napisane przez Kadunia

wszyscy mowili mi ze bedzie dobrze i nic!!!!!!!!!! chrzanic to piepszone zycie
dziekuje kochane ze jestescie ze mna?* teraz zostaje mi tylko mieć nadzieje ze do siebie wrocimy... bo ejst taka szansa ale naprawde marna ok koniec

wiesz, ja uwazam ze czasem nie warto wchodzic dwa razy do tej samej rzeki. wiem ze jest ci ciezko bo nie tak dawno ja z tym walczylam, ale najwazniejsze to nie dac po sobie poznac ze cierpisz, nie pisz do niego, nie dzwon, jego to najbardziej zaboli, a jesli mu zalezy to sie odezwie bo nie wytrzyma. wiem bo tak mi kiedys poradzil moj byly jak mialam problemy z facetem [tak, byly radzil mi w problemach z obecnym hihi] i mowil prawde.

bo jesli zaczniesz pisac, prosic o rozmowe, o spotkanie to on bedzie mial jeszcze bardziej cie dosc [sorry ze tak pisze]. a jesli oderwiesz sie od tego to on zrozumie ile stracil i zateskni. daje sobie reke uciac, tzn o ile mu zalezy. bo jesli nie zalezy to tez tak dobrze postapisz. nie ma nic gorszego jak dziewczyna ktora lata za facetem. przepraszam jesli cie urazilam ale ja zawsze starm sie byc twarda, chociaz latwiej jest doradzac niz samemu sie stosowac do pewnych rzeczy.

trzymaj sie malenka

[samaraelf]

Kadunia najwazniejsz e teraz zebys byla dzielna. i sie nie poddala wierzymy w Ciebie

[Kadunia]

Napisane przez elffee

wiesz, ja uwazam ze czasem nie warto wchodzic dwa razy do tej samej rzeki. wiem ze jest ci ciezko bo nie tak dawno ja z tym walczylam, ale najwazniejsze to nie dac po sobie poznac ze cierpisz, nie pisz do niego, nie dzwon, jego to najbardziej zaboli, a jesli mu zalezy to sie odezwie bo nie wytrzyma. wiem bo tak mi kiedys poradzil moj byly jak mialam problemy z facetem [tak, byly radzil mi w problemach z obecnym hihi] i mowil prawde.

bo jesli zaczniesz pisac, prosic o rozmowe, o spotkanie to on bedzie mial jeszcze bardziej cie dosc [sorry ze tak pisze]. a jesli oderwiesz sie od tego to on zrozumie ile stracil i zateskni. daje sobie reke uciac, tzn o ile mu zalezy. bo jesli nie zalezy to tez tak dobrze postapisz. nie ma nic gorszego jak dziewczyna ktora lata za facetem. przepraszam jesli cie urazilam ale ja zawsze starm sie byc twarda, chociaz latwiej jest doradzac niz samemu sie stosowac do pewnych rzeczy.

trzymaj sie malenka

wiem ze tak ejst najlepiej przestac pisac dzwonic zeby sie sam odezwał bo wtedy bym wiedziala ze jest to szczerze i wogole ale ja nie potrafie powiedział ze mnie kocha ale narazie musimy se rozstac... z reszta nie chce o tym opowiadac...
2 razy do tej samej rzeki wiesz byłam z nim 3 lata (bez miesiaca) i w ciagu tego zwiazku zrywalismy 3 razy i dobrze bylo
jezeli to rozstanie ma nam pomoc i jesli on wtedy zrozumie to traci to dobrze a jesli nie .... to nie chce myslec o tym nawet

Napisane przez samaraelf

Kadunia najwazniejsz e teraz zebys byla dzielna. i sie nie poddala wierzymy w Ciebie

dzielna... ehhhh nierealne

[samaraelf]

Napisane przez Kadunia

wiem ze tak ejst najlepiej przestac pisac dzwonic zeby sie sam odezwał bo wtedy bym wiedziala ze jest to szczerze i wogole ale ja nie potrafie powiedział ze mnie kocha ale narazie musimy se rozstac... z reszta nie chce o tym opowiadac...
2 razy do tej samej rzeki wiesz byłam z nim 3 lata (bez miesiaca) i w ciagu tego zwiazku zrywalismy 3 razy i dobrze bylo
jezeli to rozstanie ma nam pomoc i jesli on wtedy zrozumie to traci to dobrze a jesli nie .... to nie chce myslec o tym nawet
dzielna... ehhhh nierealne

wszystko sie da kochanie

[Myszka15krk]

Napisane przez Kadunia

wszystko źle skończone
moja wiara gowno dała... nie chce o tym rozmawiac...

Kur**************:: ( ale mi smutno.......mialam nadzieje wierzylam...kurde czemu to takie niesprawiedliwe caly dzien o tym myslalam...io tu wielkie gó***** echhhh.......

[samaraelf]

Napisane przez Myszka15krk

Kur**************:: ( ale mi smutno.......mialam nadzieje wierzylam...kurde czemu to takie niesprawiedliwe caly dzien o tym myslalam...io tu wielkie gó***** echhhh.......

niemartw sie... ja tez sie tym przejmowalam no ale cuz..ten bol kiedys minie... ale wspolczuje..nawet nie ma co pocieszac,..bo to nie ma sensu

[beoneself]

Też myślałam o tym parę razy w ciągu dnia.
Tuuulęęęę mocno

Mi też smutno. Może robię z igły widły, może przesadzam i wogóle... Nie wiem co jest grane

[samaraelf]

wszystkim cos jest..ja mam znowu doła.. i najchetniej bym sie nawaliła.. no ale coz.. jak ktos mi napisal ze to nie jest wyjscie z sytuacji..ale na chwile chcoiaz pozwala pomoc zapomniec...


ale ja nie smuce juz..

[Myszka15krk]

Kurcze naprawde nawet tak myslalam ze Kaduni bita puscilam i wogule i na gadu buźke wyslalam a tu nic...ale rozumiem Ją,że z nikim nie chce rozmawiac...ale naprawde sie strasznie przejmuje tym...Ona zasluguje aby byc caly czas szczesliwa a nie meczyc I najgorsze ze nawet nie moge pomuc... Ani żadna z nas...

[Kadunia]

Napisane przez Myszka15krk

Kur************** ale mi smutno.......mialam nadzieje wierzylam...kurde czemu to takie niesprawiedliwe caly dzien o tym myslalam...io tu wielkie gó***** echhhh.......

dziekuje ci jestes niesamowicie kochana ciesze sie ze sie tak o mnie martwicie ajj tak strasznie niesprawiedliwe miałam taką ogromna nadzieje....

Napisane przez samaraelf

niemartw sie... ja tez sie tym przejmowalam no ale cuz..ten bol kiedys minie... ale wspolczuje..nawet nie ma co pocieszac,..bo to nie ma sensu

Napisane przez beoneself

Też myślałam o tym parę razy w ciągu dnia.
Tuuulęęęę mocno

Mi też smutno. Może robię z igły widły, może przesadzam i wogóle... Nie wiem co jest grane

kochane

[klaudynka4]

Kaduniu Nie wiem co Ci powiedzieć ale wiem jak się czujesz Teraz najważniejsze żebyś się pozbierała

A co do doła to ja też mam Do tej pory spałam... A raczej leżałam i gapiłam się w sufit :/
I tak sobie myślałam... że kiedyś też zerwe ze swoim chłopakiem

[samaraelf]

ja nie mam problemu z Tz wrecz przeciwnie.. wiec dobrze jest...ale reszta WSZYSTKO jest zle ehh wszystkim nam smutno

[klaudynka4]

Ehhh Samaraelf z TŻ najgorszy problem bo to milosc, najwazniejsze zdaje sie

Nie wiem jak jutrzejszy dzień przeżyje :/

[samaraelf]

Napisane przez klaudynka4

Ehhh Samaraelf z TŻ najgorszy problem bo to milosc, najwazniejsze zdaje sie

Nie wiem jak jutrzejszy dzień przeżyje :/

masz racje przynajmnie z nim wspanaile... ehh

ide sie polozyc..moze zasne dobranoc

[beoneself]

Napisane przez klaudynka4

I tak sobie myślałam... że kiedyś też zerwe ze swoim chłopakiem

Też mam takie jazdy raz na jakiś czas, bez powodu To jest takie głuuupie
Dziś mam to samo, wszystko biore do siebie. Wyryczałam się i nic nie pomogło Wydawać by się mogło, że jak się jest z kimś, kogo się kocha, to wszystko będzie takie proste
Czuję się takaaaa do kituuuuuu.

[izilka88]

Ja mam długie włosy(do połowy pleców) a zapuszczałam je bardzo prosto.Kiedyś dałam się znajomej obciąć i płakałam cały tydzień.Włosy były do połowy ucha,poztrzępione,krzywe i jednym słowem ochydne.Mniej więcej je dałam wyrównać po jakimś czasie i postanowiłam że już nigdy ich nie obetnę.Rosły sobie tak przez ok 3 lata(może 3 i pół) i tylko dwa razy dałam je wyrównać.Ale teraz dbam o nie częściej

[klaudynka4]

Beoneself, ja też Och.. a najgorsze jest to że niby jest dobrze.. A człowiek nie potrafi sie szczęściem cieszyć.. tylko rozmyśla, rozdrapuje, wymyśla problemy... A potem dopiero, kiedy przyjdzie jakiś prawdziwy smutek potrafi powiedzieć że był szczęśliwy.


Może coś nie tak z moją intuicją, ale ... no właśnie. Mam wrażenie, że coś się niedługo skończy

[Myszka15krk]

A ja mam sredni tez humor moj TŻ ma kamienie na nerwach i w woreczku zolciowym i to taki bol ze dramat: i wogule dzis mi zdychal z bólu calutki dzien i mi mutno bo nic nie moge zrobic a on tak cierpi...echhhh...
Kurcze laseczki trzymajcie się i główki do góry bo po burzy zawsze wychodzi słonko

[beoneself]

Napisane przez klaudynka4

Beoneself, ja też Och.. a najgorsze jest to że niby jest dobrze.. A człowiek nie potrafi sie szczęściem cieszyć.. tylko rozmyśla, rozdrapuje, wymyśla problemy... A potem dopiero, kiedy przyjdzie jakiś prawdziwy smutek potrafi powiedzieć że był szczęśliwy.


Może coś nie tak z moją intuicją, ale ... no właśnie. Mam wrażenie, że coś się niedługo skończy

Jesteś jakaś moją mentalną siostrą czy co?
Bo to jest moja wypowiedź...

Jestem chyba nienormalna, czy coś!

[Kadunia]

Napisane przez klaudynka4

Beoneself, ja też Och.. a najgorsze jest to że niby jest dobrze.. A człowiek nie potrafi sie szczęściem cieszyć.. tylko rozmyśla, rozdrapuje, wymyśla problemy... A potem dopiero, kiedy przyjdzie jakiś prawdziwy smutek potrafi powiedzieć że był szczęśliwy.


Może coś nie tak z moją intuicją, ale ... no właśnie. Mam wrażenie, że coś się niedługo skończy

ojjj tak swiete słowa... teraz dopiero doceniam to co miałam... jak straciłam ahh nie moge uwierzyc...

Napisane przez Myszka15krk

A ja mam sredni tez humor moj TŻ ma kamienie na nerwach i w woreczku zolciowym i to taki bol ze dramat i wogule dzis mi zdychal z bólu calutki dzien i mi mutno bo nic nie moge zrobic a on tak cierpi...echhhh...
Kurcze laseczki trzymajcie się i główki do góry bo po burzy zawsze wychodzi słonko

ojj to źle ale wspieraj go