Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[karolajn1987]

Tari- to daj znać czy to pomoże. Ja juz się boję na myśl o nocy..
A tz mnie wnerwil.

Wysłane z mojego GT-I9300

[tysia222]

Napisane przez misiaczka555

Siedzę w fotelu i popijam kawkę. Zrobiłabym obiad bo TZ niedługo wróci ale boje sie Maje zotawić bo śpi od 3 godzin na brzuszku u nas na łóżku. Kurcze boje sie że sie udusi jak ją zostawię....

śpią wasze dzieci n brzuszku?

mój nigdy nie spał, nawet leżeć nie chciał, teraz dopiero niedawno "polubił"

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Leonsio nigdy w zyciu nie zasnal na brzuszku.

Widze ze kusi Was rozszerzanie diety.
My chyba zaczniemy jak skonczy 5 mc ale jeszcze zobacze...

Ale dzisiaj pogoda do d..py
A maly od rana taki marudny ze szok, nie wiem o co kommon...
Teraz spi na dworze a wieje jak nie wiem co i jeszcze zaczelo padac...

Zrobilam na obiad racuchy z jablkami i bananami
mniam, wyszly pyszne, na mleku sojowym i mące razowej

Wspolczucia za marudzace dzieciaki ... Czasem tak daja w kosc ze chcialoby sie je gdzies zamknac i zapomniec choc na chwile...

Domi - w sumie to moze chcac nie chcąc sama nauczylam mala zasypiania na raczkach i na Tobie.. Pewnie przez to ze ciezko bylo jej samej zasnac to nosilas nosilas no i sie spodobalo... Nie wiem co doradzic... Moze sprobuj przestawic sie psychicznie i wbrew wszystkiemu zacznij czerpac z tego przyjemnosc... Jak mala na Tobie spi to wyciszaj sie, nie siedz na kompie tylko czytaj ksiazke albo po prostu spij... Nie denerwuj sie ze w domu nic nie zrobione, ze obiadu nie ma, powiedz tz ze musi ci teraz maksymalnie w chalupie pomoc i gotowac... A mala sprobuj malymi kroczkami zostawiac na chwile sama na macie, ale w zasiegu wzroku, zeby lezac ciebie widziala... Potem coraz czesciej, coraz dluzej jak marudzi to podejsc zabaw ja czyms, i odchodz, potem znow to samo, jak sie znudzi to zmien zabawke lub zawieszke... Potem wsadz do fotelika... Potem znow na mate...stopniowo moze sie odzwyczai od noszenia...

Mojego w ogole nie nosze a robie wlasnie tak jak powyzej..

[misiaczka555]

Napisane przez karolajn1987

Tari- to daj znać czy to pomoże. Ja juz się boję na myśl o nocy..
A tz mnie wnerwil.

Wysłane z mojego GT-I9300

Napisane przez tysia222

mój nigdy nie spał, nawet leżeć nie chciał, teraz dopiero niedawno "polubił"

Maja też nie cierpi na brzuchu leżeć i nigdy nie spała na brzuszku. Dzisiaj jakoś tak przypadkowo wyszło
Aż dziwne że tak długo kima może pomoże jej na bąki bo męczą biedulkę

[idzia111]

Michas spał dzis w dzien 4,5 godz, raz zbudzil sie na karmienie, zjadl i w kime dalej. Ja tez spalam ale nadal mi zle, nie wiem co mam zrobic, tak mnie mdli. Gdyby uskuteczniala dziabanka to bym pomyslala ze rodzenstwo zmajstrowaliśmy

[lemurki_malutkie]

Kocham moje dziecko-śpi od rana,tylko na butlę się budzi.Kto wie,może nawet paznokcie sobie pomaluję
iwona335-dziękujemy
Margosia-wielkiego masz synka,gratulujemymy pochodzimy z niższych centyli,dlatego zazdraszczamy
Eveewe- za marchewkę.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Teso-racuchy mniam.
Już wiem,co jutro na obiad zrobię

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Domi przed chwila przeczytalam ze jak dziecku brakuje wit d to moze byc nerwowe i zle sypiac... Ja mojemu zapominam dawac ()...
Dajesz?

Lemurki -

[eveewe]

lemurki ale ci fajnie - moj "pyskuje" pol dnia

[domciatko]

dziewczyny przychodze się chwalić))

Sara się właśnie obróciła się sama pierwszy raz z brzucha na plecy, dwa razy!!!
jaka ja jestem dumna, masakra

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43594094]Domi przed chwila przeczytalam ze jak dziecku brakuje wit d to moze byc nerwowe i zle sypiac... Ja mojemu zapominam dawac ()...
Dajesz?

Lemurki - [/QUOTE]
teso będę dawać.
ile się tego daje, jak i kiedy? mama mi to kupiła, mam bede podawac

[misiaczka555]

Napisane przez idzia111

Michas spał dzis w dzien 4,5 godz, raz zbudzil sie na karmienie, zjadl i w kime dalej. Ja tez spalam ale nadal mi zle, nie wiem co mam zrobic, tak mnie mdli. Gdyby uskuteczniala dziabanka to bym pomyslala ze rodzenstwo zmajstrowaliśmy

Napisane przez lemurki_malutkie

Kocham moje dziecko-śpi od rana,tylko na butlę się budzi.Kto wie,może nawet paznokcie sobie pomaluję
iwona335-dziękujemy
Margosia-wielkiego masz synka,gratulujemymy pochodzimy z niższych centyli,dlatego zazdraszczamy
Eveewe- za marchewkę.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Teso-racuchy mniam.
Już wiem,co jutro na obiad zrobię

To ja też dołączę moją córkę do waszych śpiochów
Właśnie mija 4 godziny jak spi na brzuszku

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez domciatko

dziewczyny przychodze się chwalić))

Sara się właśnie obróciła się sama pierwszy raz z brzucha na plecy, dwa razy!!!
jaka ja jestem dumna, masakra

dla Sary
Pewnie się wzruszyłaś

[tysia222]

Napisane przez domciatko

dziewczyny przychodze się chwalić))

Sara się właśnie obróciła się sama pierwszy raz z brzucha na plecy, dwa razy!!!
jaka ja jestem dumna, masakra

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------


teso będę dawać.
ile się tego daje, jak i kiedy? mama mi to kupiła, mam bede podawac

ja daje 1x dziennie przed karmieniem, bo to się rozpuszcza w tłuszczu ponoć

[surka]

Napisane przez domciatko

dziewczyny przychodze się chwalić))

Sara się właśnie obróciła się sama pierwszy raz z brzucha na plecy, dwa razy!!!
jaka ja jestem dumna, masakra

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------


teso będę dawać.
ile się tego daje, jak i kiedy? mama mi to kupiła, mam bede podawac

Brawa za nową umiejętność
Jeśli masz w kapsułkach, to jedną kapsułkę dziennie, jeśli w kroplach to jedną kroplę.

[domciatko]

Napisane przez Margosia__

Domi nie obwiniaj się o nic... Sara ma po prostu taki charakter
Byle do 18 a potem już z górki

)))) dać radę muszę, nie mam wyjścia)

Napisane przez czerwony_balonik

A Tommie Tippe próbowaliście?Kształtem przypomina cycka. Jeszcze mozesz sprobowac wprowadzic kaszke mleczno ryzowa lub ryzowa na twoim mleku na wieczor albo inna rzecz poprostu rozszerzyc diete moze juz? Albo spróbuj spać razem z nią w łóżku,może potrzebuje bliskości przytulasek mały? Wspolczuje,izie sie wykonczyc tak bez snu na dluzsza mete,czlowiek sie zaczyna czuc jak zombie.

tak próbowałam, nie bierze tego.
z diety rozszerzaniem mam plan poczekać do stycznia. nie chce wcześniej nic wprowadzać.
nie mogę z nią spać w łóżku, bo ona nie chce spać obok mnie! ona chce spac na mojej klatce piersiowej.
a najlepiej jak chodze i ją bujam. bo jak siadam z nią to też źle

Napisane przez ita83

DOMI - teraz w bootsie maja nowe butelki tez ze niby a la cycek u mnie jedna kosztuje cos 6euro - wiec pewnie z 5funciakow

moze warto sprobowac

zobacze jak będę, dzieki za cynk

Napisane przez iwona335

a czemu z mlekiem, na łyzeczke i juz. A mieszac mozesz z czym chcesz

no wlasnie nie chce z niczym jeszcze mieszac)

Napisane przez ita83

DOMI - lap linka:

http://www.boots.ie/en/Vital-Baby-Nu...150ml_1365495/

dzieki

Napisane przez iwona335

Co do snu:
Dziewczyny a może to po prostu taki etap w rozwoju naszych dzieci? przynajmniej u wiekszosci z nas? Popatrzcie ile naszych dzieciaków kiepsko sypia w nocy, w dzień, kiepsko pije, może to właśnie wszystkie kryzysy ok 3 m-ca sie kumulują.

Domcia a moze spróbuj napisać do watków mamus np styczniowo- lutowych, czy innych starszych od nas, moze u nich był taki przypadek, ze dziecko sie zachowywało jak twoja Sara??

no wlasnie tez mam nadzieje ze to taki etap i to sie niedlugo skonczy)
tak sie pocieszam:P

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43593695]
Domi - w sumie to moze chcac nie chcąc sama nauczylam mala zasypiania na raczkach i na Tobie.. Pewnie przez to ze ciezko bylo jej samej zasnac to nosilas nosilas no i sie spodobalo... Nie wiem co doradzic... Moze sprobuj przestawic sie psychicznie i wbrew wszystkiemu zacznij czerpac z tego przyjemnosc... Jak mala na Tobie spi to wyciszaj sie, nie siedz na kompie tylko czytaj ksiazke albo po prostu spij... Nie denerwuj sie ze w domu nic nie zrobione, ze obiadu nie ma, powiedz tz ze musi ci teraz maksymalnie w chalupie pomoc i gotowac... A mala sprobuj malymi kroczkami zostawiac na chwile sama na macie, ale w zasiegu wzroku, zeby lezac ciebie widziala... Potem coraz czesciej, coraz dluzej jak marudzi to podejsc zabaw ja czyms, i odchodz, potem znow to samo, jak sie znudzi to zmien zabawke lub zawieszke... Potem wsadz do fotelika... Potem znow na mate...stopniowo moze sie odzwyczai od noszenia...

Mojego w ogole nie nosze a robie wlasnie tak jak powyzej..[/QUOTE]
ja moja nosze od poczatku, bo od zawsze byla taka, i pewnie moja wina ze jej nie zostawialam w placzu jak byla malutka, tylko bralam na rece.
no wiem, ale serca nie mialam i nadal nie mam zostawiac jej na dluzej w placzu niz to konieczne (jak ide do wc itp)

ona czasami lezy na macie sama, albo pod karuzela, czasami ma takie momenty jak mowisz, ze po 10- 20 minut polezy, ale jak za dlugo to sie wkurza wlansie.
orobuje codziennie ja lasc pod karuzele, na mate, na bujaczek, do fotelika samochodowego, do gondoli, na raczki i tak na zmiane. czasami dziala, ale w wiekszosci niestety nie
ale tak jak mowisz, male kroczki

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez domciatko

dziewczyny przychodze się chwalić))

Sara się właśnie obróciła się sama pierwszy raz z brzucha na plecy, dwa razy!!!
jaka ja jestem dumna, masakra

teso będę dawać.
ile się tego daje, jak i kiedy? mama mi to kupiła, mam bede podawac

Super!!! a moj jeszcze nie ...

Jak masz takie rybki to wyciszkasz do buzi jedna rybke dziennie. Jak kropelki to tam masz napisane ile dziennie, ale chyba tez 1...

Wlasnie mi dzis rehabilitantka mowila ze w anglii w ogole nie podaja wit d3 , a potem maja mase krzywizn u dzieci.... Wit d3 skora czerpie od slonca, ktorego najwiecej w lecie, ale generalnie rzadko kto przebywa duzo czasu na dworze kazdego dnia, wiec powinno sie caly czas podawac niezaleznie od pory roku, no chyba ze ktos mm bo chyba w mm juz jest... A ja jestem pała i od tygodnia czy dwoch przestalam podawac bo nie kupilam i zapomnialam.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez domciatko

)))) dać radę muszę, nie mam wyjścia)

tak próbowałam, nie bierze tego.
z diety rozszerzaniem mam plan poczekać do stycznia. nie chce wcześniej nic wprowadzać.
nie mogę z nią spać w łóżku, bo ona nie chce spać obok mnie! ona chce spac na mojej klatce piersiowej.
a najlepiej jak chodze i ją bujam. bo jak siadam z nią to też źle
zobacze jak będę, dzieki za cynk


no wlasnie nie chce z niczym jeszcze mieszac)


dzieki


no wlasnie tez mam nadzieje ze to taki etap i to sie niedlugo skonczy)
tak sie pocieszam:P

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------


ja moja nosze od poczatku, bo od zawsze byla taka, i pewnie moja wina ze jej nie zostawialam w placzu jak byla malutka, tylko bralam na rece.
no wiem, ale serca nie mialam i nadal nie mam zostawiac jej na dluzej w placzu niz to konieczne (jak ide do wc itp)

ona czasami lezy na macie sama, albo pod karuzela, czasami ma takie momenty jak mowisz, ze po 10- 20 minut polezy, ale jak za dlugo to sie wkurza wlansie.
orobuje codziennie ja lasc pod karuzele, na mate, na bujaczek, do fotelika samochodowego, do gondoli, na raczki i tak na zmiane. czasami dziala, ale w wiekszosci niestety nie
ale tak jak mowisz, male kroczki

Ja tez mojego nie zostawialam nigdy w placzu.. Tak po prostu wyszlo ze nie nosilam tylko lezal na macie lub kanapie a ja krzatalam sie kolo niego... Jak cos mu nie pasowalo to bylam zawsze w poblizu..
No i super ze lezy sama... Myslalam ze w ogole nic
Mojemu sie tez czesto nudzi wiec musze wymyslac zmiane otoczenia, zabawek, ustawienia, przekrecania itp.

[kubus puchatek]

Napisane przez edytkaac

Ja będę robić bigos. Wczoraj wieczorem tż pomógł mi wszystko pokroić więc muszę tylko to podsmażyć, ugotować i połączyć

bigos ,ja to mam tylko na święta,jak tż zrobi,bo ja gotować nie lubię

Napisane przez edytkaac

Mąż mi napisał smsa że mam opróżnić pudełko od lodów bo on do czegoś będzie je potrzebował jak wróci z pracy. Tylko nie wiem czy mu chodziło o to że przełożyć te lody do innego pojemnika czy całe zjeść (1kg)...

mam nadzieję,że zjadłaś już

Napisane przez Samantha7

Mnie jest malo bo Tz wzial wolnego troche. Spedzamy czas razem bo malo ostatnio go bylo.

Milego dzionka


Sent from my iPhone using Tapatalk

Spędzaj super czas z Tz jak masz okazję. Tobie też miłego dzionka

Napisane przez Ghia

Cześć,
Skok, zęby albo diabeł jakiś
Tyle mam do powiedzenia.

Napisane przez iwona335

Musze sie pochwalić, musze
Zuza piła tylko dwa razy o 24:20, 4:50, potem o 7 ale toż to srodek dnia dla nas oby tak zostało, wyspałam sie pierwszy raz od 6 tygodni

A i na rehabilitacjach juz nie płacze, ćwiczy, uśmiecha sie, patrzy na innych ćwiczących i jest po prostu wniebowzieta przy tych wygibasach!!

czytałam ten artykul o stałych porach karmienia i musze powiedzieć, że przestałam zapisywać godziny odkad Zuza miała kolki, wtedy wszystko nam sie rozregulowało i posypało ale teraz do tego wróce bo zdecydowanie ułatwi mi to życie
tak dawno nei byłam z Zuzą na spacerze, ze aż mi wstyd

Zuza śpi, mąż w pracy, siedze przy kawce i ide Was podczytac

brawo dla Zu ja nie byłam na spacerze tylko 2 razy od kiedy Młody się urodził,a zaczęlismy spacerować w czwartej dobie

[domciatko]

teso
ja duzo czytalam o wit d
i o tym ze tu nie ma rekomendacji w podawaniu.
kiedys o tym na blogu u siebie pisalam nawet.
ale dzis wieczorem podam sarze ta witamine, jestem w desperacji, moze pomoze

[iwona335]

Napisane przez Margosia__

Kupa wyszła, słońce wyszło trzeba tyłek na spacer zebrać

zmotywowałaś mnie i tez poszłam z Zuzią na spacerek, ale szybko wrócilysmy bo wieje okropnie i troche kropilo

Puchatku- podziwiam spacerków,ja nie chodze codzienie, jak Zuza sie urodzila to wyszłam chyba w 8 dobie z nia i czesto chodzilam a teraz jak pogoda taka se to nie


biore witaminy dla cieżarnych

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez domciatko

teso
ja duzo czytalam o wit d
i o tym ze tu nie ma rekomendacji w podawaniu.
kiedys o tym na blogu u siebie pisalam nawet.
ale dzis wieczorem podam sarze ta witamine, jestem w desperacji, moze pomoze

chyba też poczytam bo mało wiemo tej witminie
a czesto zapominam jej podac

[lachryma]

Witam

Przez pobyt u mamy słabo tutaj goszcze. Ale czytam wszystko!

Teso, dzięki Tobie mam pomysł na następny obiad

Dziewczyny, jak ja Wam współczuję z tymi nocami.
Domi, może załóż wątek na odchowalni o Twojej sytuacji? Na wizazu jest wiele doświadczonych mam, może któraś wygrała z takim problemem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolajn1987]

Pociesze was.
Ja podaje witaminę regularnie

Wysłane z mojego GT-I9300

[iwona335]

Napisane przez karolajn1987

Pociesze was.
Ja podaje witaminę regularnie

Wysłane z mojego GT-I9300

nie ma dla nas ratunku

[czarownica1]

Wit D podaję regularnie od 8 doby życia. Najpierw z wit. K, od końca 3 miesiąca samą D...

DOMCIA, brawa dla Sary za obroty :brawo: i spróbuj, jak Teso pisze.

----
Antek śpi ok 1,5 h ...mogłam też pospać, ale nie mogę usnąć

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez domciatko

teso
ja duzo czytalam o wit d
i o tym ze tu nie ma rekomendacji w podawaniu.
kiedys o tym na blogu u siebie pisalam nawet.
ale dzis wieczorem podam sarze ta witamine, jestem w desperacji, moze pomoze

Wyszlo ze nie czytam bloga

Napisane przez lachryma

Teso, dzięki Tobie mam pomysł na następny obiad
.

Nastepna smacznego

Karo, Czarcia - Chwalipiety !!!!

[enlevee]

Dziewczyny dające witaminę D- pamiętajcie ze zeby ona zadziałała trzeba ja podawać rano

[tweedledee]

Hej laseczki, ja dopiero na neta usiadłam
Widziałam, że pisałyście o witaminach, ja podaje standardowo K+D od 8doby, a od 3mca sama D będę dawać. Ale na tym punkcie mam świra, pamiętam, że niedawno skończyły mi się witaminy K+D i chciałam dokupić samą K, ale zapomniałam i raz nie dałam, to w nocy mi się śniło, że się Alek rozchorował pilnuję bardzo, żeby dostawał codziennie

Też mieliśmy dzisiaj nockę z doopy, Alka chyba męczyły bączki i walczył mi ciągle w łóżeczku, wypluwał smoczek z milion razy, oczywiście po wypluciu ryk i tak w kółko, no już myślałam ze się popłaczę z tego zmęczenia Ale rano wpadła kawka i jakoś przezylam. Dzisiaj mu dam espumisan przed snem, bo tez mi cos kosmosi

[lachryma]

Domciatko, ja się nie dziwię, że brałas Sare na ręce, kiedy płakała. Jak wytrzymałas 40 minut to wg mnie bardzo długo. Wiadomo, że każdy wychowuje jak chce, ale nie wyobrażam sobie dziecka placzacego przez godzinę,a ja udaje że jej pomagam. Też bym brała na ręce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez karolajn1987

Pociesze was.
Ja podaje witaminę regularnie

Wysłane z mojego GT-I9300

Hahaha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malaczarnakejt]

Napisane przez enlevee

Dziewczyny dające witaminę D- pamiętajcie ze zeby ona zadziałała trzeba ja podawać rano

a ja zawsze podawałam na noc. Dlaczego rano?

Na wypisie mam wit. K+E do końca 3 miesiąca i już przestałam podawać... teraz mnie zagięłyście

[lachryma]

Napisane przez enlevee

Dziewczyny dające witaminę D- pamiętajcie ze zeby ona zadziałała trzeba ja podawać rano

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

Napisane przez malaczarnakejt

a ja zawsze podawałam na noc. Dlaczego rano?

Na wypisie mam wit. K+E do końca 3 miesiąca i już przestałam podawać... teraz mnie zagięłyście

Napisane przez lachryma

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo witamina ta w kapsulkach to postać nieaktywna, która pod wpływem światła zmienia sie w postać aktywna i wtedy działa. Informowano mnie o tym w szpitalu i mój pediatra wczoraj to potwierdził. My będziemy witaminę D podawać do skończenia drugiego roku życia.

[czarownica1]

Napisane przez enlevee

Dziewczyny dające witaminę D- pamiętajcie ze zeby ona zadziałała trzeba ja podawać rano

ja zawsze wieczorem przed snem... czemu rano???

[lachryma]

Napisane przez malaczarnakejt

a ja zawsze podawałam na noc. Dlaczego rano?

Na wypisie mam wit. K+E do końca 3 miesiąca i już przestałam podawać... teraz mnie zagięłyście

Ja też na noc, przed nocnym karmieniem. Kejt, witaminę D podaje się dłużej. Nie wiem dokładnie ile, ale na pewno rok. W ogóle ostatnio czytałam, że wiele dzieci ma niedobory tej witaminy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.