Wesołe z nas grubasy, ale nie czas na grymasy - więc rusza ładna dietka i zakwasy!

[Praan]

Mys,
no pewnie, że nie ma co studiować czegoś czego się nie lubi. Dlatego się cieszę, że tego nie kontynuowałam
Noooo co to za czekolada na kolację, hęęę?
Ja też mam problem ze słodyczami, dlatego postanowiłam nie jeść ich wcale aż do świąt. Z ewentualnym odstępstwem na szarlotkę mojej mamy

[Mysteriness]

Napisane przez Praan

Mys,
no pewnie, że nie ma co studiować czegoś czego się nie lubi. Dlatego się cieszę, że tego nie kontynuowałam
Noooo co to za czekolada na kolację, hęęę?
Ja też mam problem ze słodyczami, dlatego postanowiłam nie jeść ich wcale aż do świąt. Z ewentualnym odstępstwem na szarlotkę mojej mamy

Noo nie umiem nad tym zapanować Może też powinnam sobie zrobić całkowity post od słodyczy.. ale nie wytrzymam

Dziś:
- musli z jogurtem naturalnym(ale to zdrowe musli - płatki owsiane, orzechy, rodzynki, płatki pełnoziarniste), banan, herbata zielona
Na uczelni:
- grahamka z twarożkiem, jabłko
wf
- drożdżówka
w domku:
- 2 naleśniki z fetą i szpinakiem, kawa
- jabłko
- 2 jajka , z odrobina maojjnezu i kromką chleba z twarożkiem, herbata zielona


Praan, mam pytanie, wcczym biegasz w takie zimne dni jak dzisiaj? Bo chciałabym sobie kupić taką bluzę http://www.decathlon.pl/bluza-warm-e...d_8216165.html ale nie wiem czy będzie odpowiednia. A może lepiej od razu zdecydować się na to http://www.decathlon.pl/wiatrowka-pr...d_8216221.html ?

[sharpnowaja]

hejka
dziewczyny potrzebuję waszej pomocy. Ćwiczę już 2 miesiące (6 dni w tyg po pół godz) i schudłam JEDEN (kurna jeden! )kg
wiem że moje jedzenie jest nie do końca takie jakie powinno.
Nie mam czasu czytać o dietach itd., ma któraś może jakąś rozpiskę co jeść? konkrety: śniadanie to i to, kolacja to i to. HELP potrzebuję czegoś takiego.
U mnie średnio, Karola daje mi popalić. Od 5 tyg nie śpi w nocy, tylko śpiewa albo dokazuje. W dzień śpi max 2 godz a wstaje 5-6:30. Ja powoli wymiękam. Matko jak ja bym się chciała wyspać. Przespać całą noc bez pobudki

no i chwalimy się dziś Karola kończy pół roczku

[Praan]

Hej hej

Piszę po aktywnym poranku - krótki bieg i seria ćwiczonek Jak tam u Was?

Mys,
dzisiaj biegałam dokładnie w takiej samej kurtce jak podlinkowałaś i termoaktywnym t-shircie z lidla Kurtka niestety przemaka po jakimś czasie.
Ale na większe zimno to ona się nie nadaje. Uważam, że w dobrej bluzie pobiegasz do -5'C i jest praktyczniejsza. Ta co linkujesz to mi się nie podoba i jest droga, ja kiedyś kupiłam sobie bardzo fajną na allegro za 70 zł.

Sharp,
Ja od jutra idę wg. 3d chilli - możesz poszukać na chomikach, jest cały jadłospis na 28 dni a jak nie to napisz maila na priv to Ci wyślę.

[Mysteriness]

Hej

Praan, musze się wybrać do decathlonu zeby ocenic na własne oczy tą bluzę Już w piątek możee

Moje dziś:
- kanapka z twarożkiem, gorąca czekolada
- 4 ciasteczka belVita
- ryż z warzywami na patelnię i piersią z kurczaka, kawa
- banan, kanapka z twarozkiem
- serek wiejski ze szczypiorkiem, herbata zielona

chyba nie jest tak źleee?

[Praan]

Hejooo

Mys,
a no nie jest źle Moim zdaniem lepsze bluzy niż z decathlona ma lidl i internety :P Ale zrobisz jak uważasz

Gdzie są wszystkieeeeee??????????? ???

[OkoPani]

halo lasencje
melduję się po długiej nieobecności.

myślałam, że nie wrócę tak szybko bo z Tż staramy się o dzieciaczka. Ale, że od miesiąca myślę tylko o tym, stwierdziłam, że może warto odwrócić uwagę od tematu, bo za bardzo się tym stresuję a to może mieć podobno zły wpływ.
nie ćwiczę ostatnio ani trochę i do tego też planuję wrócić. jeśli chodzi o jedzenie, staram się jeść w miarę normalnie i nie liczyć każdej kalorii a i tak waga mi trochę zjechała (przedwczoraj było 55, a jakieś 2 tyg temu widziałam nawet 54).
poza tym z nowości chodzę do szkoły i mam bardzo mało czasu w związku z tym...

co tam u was?

[Mysteriness]

Bryy

Hej Oko! Jak miło że zaglądnęłaś! Kochaana do jakiej szkoły chodzisz? Opowiadaj!
Trzymam kciuki żeby się udałooo! Wiesz co ;P
U mnie studia, praca w weekendy, M , niedługo zamierzam zapisać się na prawko , więc grafik mam napięty mocno Ale im więcej zajęć tym lepsza organizacja, no nie?

Praan, zajrzałam na stronę Lidla i się okazało że od soboty są legginsy i koszulki termiczne za jedyne 22 zł :P Jak tam twoja dieta 3dchilli?


U mnie dziś chill, siedzę jeszcze w piżamie, zaraz pod prysznic i na zajęcia, a potem wracam do domkuuu , żeby się zobaczyc z M. Więc w domu pewnie nie bedzie dziś idealnego jedzonka

[sharpnowaja]

Oko trzymam kciuki. I tak, myślenie o tym wywołuje stras itd. Więc wyluzuj wiem wiem łatwo powiedzieć, też tak miałam.

Praan to czekam na emaila dzięki, kochana jesteś

[Praan]

Hej hej,

Oko,
mniej stresu, więcej myślenia o przyjemnościach. Wszystko przyjdzie jak ma być Nie martw się. Gdzie co się uczysz?

Sharp,
poszło Sorki, że dopiero teraz, ale miałam nawał na głowie ostatnio.

Mys,
O widzisz! No to się akurat złożyło Moja dieta nie idzie :P Trwała jeden dzień, a dzisiaj cały dzień na mieście... Ale nie tak źle na szczęście. Ale jutro już będe grzeczna i z nią zgodna. A teraz zbieram się biegać

[OkoPani]

Myss, Praan, chodzę na interior design.
Myss, mi się mimo napiętego grafiku strasznie trudno zorganizować... kiedyś faktycznie tak miałam, im mniej czasu dla siebie tym bardziej byłam uporządkowana, ale lata nie te już :p

miałam 3 dni pod rząd napady na lodówę wieczorem... od jutra lecę ładnie, obiecuję... może jeszcze jakieś brzuszki uda mi się wieczorem walnąć...

[Praan]

Oko,
Wow! Brzmi super! Jak Ci się podoba?
Niedobra Oko! Nie można tak na lodówkę napadać!

Ja za to po wielu wielu rozminach, stwierdziłam, że to co mi najbardziej przeszkadza w odchudzaniu to brak wiary w to że się uda. Nie wiem skąd mi to wzięło i dlaczego, ale no... To powód przez jaki to ciągle porzucam po kilku dniach. Dlatego teraz postanowiłam, że przez 4 tygodnie (od dziś) nie porzucę tego choćby nie wiem co! Będe jeść dobrze (wg, 3d chilli), ćwiczyć i biegać. CHOĆBY NIE WIEM CO!

[Limone]

Napisane przez Praan

Oko,
Wow! Brzmi super! Jak Ci się podoba?
Niedobra Oko! Nie można tak na lodówkę napadać!

Ja za to po wielu wielu rozminach, stwierdziłam, że to co mi najbardziej przeszkadza w odchudzaniu to brak wiary w to że się uda. Nie wiem skąd mi to wzięło i dlaczego, ale no... To powód przez jaki to ciągle porzucam po kilku dniach. Dlatego teraz postanowiłam, że przez 4 tygodnie (od dziś) nie porzucę tego choćby nie wiem co! Będe jeść dobrze (wg, 3d chilli), ćwiczyć i biegać. CHOĆBY NIE WIEM CO!

Chyba mam to samo....

[OkoPani]

halo lasencje,
na razie już drugi dzień ładnie leci... nawet brzuszki i przysiady porobiłam
u mnie sama nie wiem co nie działa... nawet nie to, że nie wierzę że się uda bo w sumie wiem na co mnie stać, zjechałam już sporo... ale po prostu czasami jak już dobrze mi idzie i cośtam spada to tracę motywację i się zapominam...

Praan, na razie szkoła super, były tylko 3 zjazdy to tej pory ale już trochę się nauczyłam. jedyne co, nie wiem czy kiedykolwiek znajdę po tym pracę (o ile skończę bo niektórzy wykładowcy już się zapowiedzieli, że lubią oblewać...), ale to takie oderwanie od monotonii no i zawsze jak bym miała pracy faktycznie nie znaleźć, to przynajmniej jak mi przyjdzie coś swojego urządzać, już mi się czesne zwróci

[Praan]

Oko,
to wiem gdzie i ja będę pukać jakby mi się kiedyś przydarzyło własny kąt urządzać Super, że Ci się podoba

No panienki! Co tu tak cicho? Gdzie wszystkie, co robią? Jak leci dieta?
U mnie bardzo dobrze, pierwszy tydzień zaliczony bez wpadek (tfu tfu!). Samopoczucie super i wreszcie nadzieja wzrasta

[Mysteriness]

Bry

Praan i widzę że na blogu też się dzieje :P Luuubię
Cieszę się że wytrwałas, to jeszcze trzy tygodnie, tak jak zakładałas ;p


Okoo, faaajny ten kierunek i dobrze że Ci się podoba.

u mnie jedzeniowo nie najgorzej, ale z ćwiczeniami kicha na razie. Jestem wykonczona pracą

[Praan]

Bry bry
Pierwszy tydzień za mną i wg. wagi pierwszy kilogram też (nie ufam wagom :P)
A blog działa na mnie bardzo motywacyjnie, więc się dzieje. Tumblr to jednak siła

Mys,
nic na siłę, jak jesteś zmęczona to nie dodawaj sobie. Chyba, że w drugą stronę - może coś lekkiego raz czy dwa w tygodniu pomoże właśnie się zrelaksować?

[Limone]

Ja od dwóch tygodni chodzę na jogę plus czasami twister. Chodzę też dużo po schodach. Dieta nie jest jakaś super, ale zdecydowanie ograniczam się z czym mogę, ale waga ani drgnie
Praan może mi wyślesz swoją dietę?

[Praan]

Ja na jogę chociłam raz, ale teraz zacznę dwa bo się wkręcam coraz bardziej I od tego tygodnia będę tez biegać 4 razy. Staram się też czasem pokręcić hula hop do serialu czy coś.

Limone,
(pryw)
I widzę, że dbasz o włosy Ja teeeeż! Co robisz i z czym walczysz najbardziej?
Bo ja właśnie uporałam się z wypadaniem i teraz będę zapuszczać i zmiękczać i walczyć z puszeniem

[Mysteriness]

Hej

Chyba lepiej będzie jak będę spisywać tu jadło, bo jakos mnie to mobilizuje żeby nie jesc słodkiego....
Dziś:
- musli z Biedry, jog. nat, herbata zielona
- grahamka z serem żółtym, woda
siłownia
-bułka z pastą jajeczną, Nestea,
I w domu:
- 3 krokiety z kapustą i grzybami, kawa
- parę winogron

Znowu od 8 do 17 na uczelni. Jutro od 8 do 20. Niech ten rok się już konczy.

Praan, biegasz raczej rano czy wiczorem? Nie odstrasza Cię takie zimno?

[Praan]

Mys,
Jak Ci pomaga to pisz pisz - brawo za bezsłodyczowy dzień
Ja biegam rano, a właściwie to koło 10 (zajęcia mam popołudniami) więc jest już dość ciepło. Ale generalnie to ja bardzo lubię biegać jak jest zimno, za to upały mnie skutecznie odstraszają od biegania.

Boszeeeeeee ale mam dzień, nic mi sie nie chce, a tyle mam do zrobienia. Jest 20, a ja w lesie

[sharpnowaja]

hejka
Praan dietkę dopiero zaczęłam. Dziś 3 dzień
mam nadzieję że mi pomoże po ćwiczę od września i waga nie leci;/

[Mysteriness]

Hej witam się znad kubka kawy i musli z jogurtem naturalnym.

Sharp, trzymam kciuki żeby cos się ruszyłoo
Jak tam mała? :P

Praan, ja za to wolę jak jest cieepło i wtedy np późnym wieczorkiem Chcę już wiosnę! :P

U mnie wczoraj (cały dzień poza akademikiem):
- jogurt naturalny z musli, błonnikiem i bakaliami, herbata zielona
- 3 ciasteczka belVIta, woda
- sałatka z kurczakiem (mniaaam )
- 3 krokiety z kapustą i grzybami, kawa
- 2 grzanki z ciemnego chleba z serem żółtym serem.

Hmmm jak tak patrzę na te jadłospisy to dostrzegam co jem źle. Przede wszystkim jem za mało warzyw. Prawie w ogóle. I mało piję. Ale za to śniadania mi się podobają. I są pyszne.

[Praan]

Witam po porannym bieganiu

Mys,
nie nawidzę biegać jak jest ciepło i nie da się oddychać, i po 3 krokach jestem cała mokra, i lepią się komary, i wszędzie jest mnóstwo ludzi! No!
oj tak, zamiast ciasteczek na uczelni może lepiej byłoby złapać duże jabłko? A na kolację grzanki z żółtym serem? Nununu! Może by tak twarożek i pomidorek?

Sharp,
Wiesz, podobno w odchudzaniu ćwiczenia to tylko 30%, a reszta to jednak to jak jemy. Powodzenia, trzymam kciuki U mnie się póki co sprawdza.

To i ja wrzucę moje wczoraj (rest day- bez ćwiczeń)
- kefir z musli;
- mango;
- zupa krem z brokuła;
- kilka suszonych śliwek (chwila słabości);
- sałatka: ryż brązowy, pieczony łosoś, zielony groszek;

[sharpnowaja]

hejka
Praan ja też miałam słabość i poszło 3 ptasie mleczka ale ogólnie jest ok widzę że jest lepiej. Ale zważę się dopiero w niedzielę.

Mała ok. Rośnie jak na drożdżach. Jest małą łobuziarą. Kopie mi w matę aż się złoży;/ wczoraj dorwała się do zasłony i pół urwała z żabek jeszcze nie raczkuje ale przemieszcza się na tyłku. Dziś miałam pierwszą nockę od 8 tyg jak mała nie śpiewała mi przez 2 godz sukces!
uczulenie dalej ma, jesteśmy na etapie zmiany mleka dla alergików.

[kasiarzynaa]

[Praan]

Kasia!!!
Co tam?

Sharp,
ja generalnie mam tydzień poza bo napierw okres+nerwy nie dały się opanować w niedzielę i poniedziałek (ale bez wielkich przesad), a od wczoraj jestem u rodziców. Tzn, nie że żrem jak świnka, ale nie mam możliwości robienia swojego, więc do planu wracam od poniedziałku. Ale ja już widzę różnicę po sobie Przynajmniej już 4 tydzień biegam
Mała gwiazda rośnie?

[kasiarzynaa]

Jakoś leci Przez ostatnie 3 miesiące latałam po lekarzach i badaniach, gdzie najczęściej słyszałam 'coś pani jest, ale nie wiem co' Na szczęście powoli już dobiega końca Jednak dalej nie wiem co mi jest Oprócz tego trochę mam problemów kardiologicznych (ale to głównie dostałam w prezencie genetycznie), lekko się dietuje, ale bez szału, bo uważam, że co to za życie jak mam ciągle sobie wszystkiego odmawiać. Jednak mam swoją kardiologiczną diete i...powoli co raz bardziej się jej trzymam. O wyczynowym i zawodowym tańczeniu mogę sobie już zapomnieć, więc oficjalnie przeszłam na emeryturę. Chociaż swoje załamanie nerwowe z tego powodu również przeszłam, ale już chyba się z tym pogodziłam
Ćwiczyć staram się codziennie, ewentualnie jakieś 1-2 dni wypadnie mi bez, ze względu na napięty grafik.
Ciągle szukam natchnienia, aby w końcu napisać magisterkę bo przecież w czerwcu kończę studia, ale jakoś przyjść nie chcę
To w sumie tyle co u mnie

[Mysteriness]

Hej

Kasiaa, a co Cię zaniepokoilo, że zaczęłaś chodzić po lekarzach?
Co cwiczysz? Dalej Chodakowską?

Praan, jak u Ciebie? podziwiam za bieganie

Sharp, ale słodka musi być ta Twoja kruszynkaa

U mnie dalej nie wychodzi. Wiem, że musze spiać dupe i zacząć to robić porządnie, ale po kilki dniach zawsze tracę motywację. Jem ładnie przez 3 dni a potem jak zjem ciastko tak wszystko już idzie się kopać ;p

ehhhhhhhhh i w dodatku jak patrze na swój brzuch to mam ochotę sie rozbeczeć. Gdzie się podział brzuch sprzed dwóch lat? Nie był idealny, ale na pewno chudszy niz teraz ...

[kasiarzynaa]

Kasiaa, a co Cię zaniepokoilo, że zaczęłaś chodzić po lekarzach?

Głównie to miałam zawroty głowy i to takie, że z łóżka nie mogłam się podnieść i wymiotowałam, bóle główy, wahania równowagi, kołatanie/bóle serca, krwotoki z nosa, wysokie ciśnienie, zabójczy puls i... chyba to wsio

Co cwiczysz? Dalej Chodakowską?

Trochę jeździłam na rowerku stacjonarnym, ale aktualnie zaniechałam (bo mnie nudziło), z Chodakowską już prawie nie ćwiczę, chociaż z ostatnich shape mam płyty niby chodakowskiej ale ćwiczy tam jakiś koleś Tomek i ... to jest fajne ;D Wole od sanej Ewki Najlepiej jednak moją miłością jest Mel B i też z nią widzę najlepsze efekty Dodatkowo czasem poćwiczę sobie z Tiffany No i na kinecie tańczę sobie

U mnie dalej nie wychodzi. Wiem, że musze spiać dupe i zacząć to robić porządnie, ale po kilki dniach zawsze tracę motywację. Jem ładnie przez 3 dni a potem jak zjem ciastko tak wszystko już idzie się kopać ;p

Ja też przez ostatni czas tak miałam poćwiczyłam trochę i nagle znów zaniechałam, ale w końcu zabrałam się za siebie i jakoś mi idzie. Może zacznij na początek nie ćwiczyć codziennie, a kilka razy w tygodniu? Co do jedzenia też się nie katuj zbytnio z dietą, ani tym bardziej nie miej wyrzutów sumienia jak raz na jakiś czas zjesz to ciastko. Jedz ładnie, ale czasem pozwól sobie na małą 'nagrodę'