Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[xal]

Napisane przez vil84

u mnie zawsze jest odp "wybierz sama"

Też było, ale się nie dałam, niech decyduje, chociaż propozycje niech poda

Napisane przez Mysia mysz

przyszły wczoraj do mnie i kurde śmierdzą

Śmierdziały. Umyłam, wysuszyłam i są ok.

[MoTyleKsw]

Napisane przez karota11

hump widzisz wczoraj sie zdziwiłam,z e I. dużo razy wstaje w nocy to od razu głupio mu sie zrobiło i dzisiaj juz lepiej

Motylek to naprawdę śledzicie te pozycje książkowe, skoro w poniedziałek wyszła poczytaj mi mamo i już macie ją na liście

Marchewka jestem dumna z Twojej fachury w naprawianiu hydrauliki
　

super




oj to chciałaym,zeby i mi czegoś nei wysłali i w zamian takie gratisy


super

mnie też to śmieszy jak Kubi cichnie i się skupia

Jako książkowy mol staram się być na bieżąco


Diabli ja tam na zachowanie młodej też nie narzekam. bawi się śpi nie płacze - nie licząc incydentow z niejedzeniem no i plus te pleśnaiwy i bakterie ale to akurat się nie liczy. W teście zdecydowanie wychodził aniołek

[humpback]

Napisane przez cloche

poprosze o skrot!!!
nie nadrobie was, lece z mlodym na szczepienie, a potem chce miec ladne podsumowanie z dwoch dni!!!

ładne nie będzie, ale z tego co pamiętam:
-Elusiek dostałą propozycję pracy i zastanawiała się co z Adim zrobić, w końcu zdecydowała się przyjąć pracę a z A. będzie zostawać kuzynka TŻ (chyba)
-robienie kupy a obecność dzieci czyli na ile możemy zostawić dziecko sami by załatwić swoje potrzeby (czyli siki/kupa/prysznic)
-dorosłe kupy naszych dzieci jak powstają, zalety (nie wypływają) i wady (śmierdzą)
-conieco o zabawkach (skoczek, hula kula, książeczki, robota własna)
- oszczędność przy zakupach dla dzieci czyli polowania na okazje, a także kwestia kredytów
-kilka osób skusiło się na klub żyrafy i kliknęło zakup Zośki
-Piotrusiowi Mysi wychodzi kolejny ząbek, i Mysia pokazywała jak super P. nurkuje
-babcia vil miała maraton po szpitalach bo takie bóle ją dorwały a szanowna służba zdrowia odsyłała ją z 1 do 2
-coś o biustonoszach
- jak zwykle raporty nocnego spania maluchów i relacje z rozszerzania diety
więcej nie pamiętam, może ktoś coś jeszcze uzupełni

[deb]

Napisane przez xal

Nadrobię później ...
Była któraś może po odkurzacz w biedronerii? Zabiorę się z tym wózkiem bo jak nie będzie padać to mi się nie chce auta odpalać, spacer się przyda po 2 dniach kiszenia dupy przez deszcz.

Przyszły puzzle, dobrze że mąż kupił 2 opakowania, to będzie dużo miejsca. Wynieśliśmy z pokoju fotel i jest plac dla bączka. Młoda leży i drapie, po panele były zbyt gładkie.

Co do mężów i ich decyzyjności to znalazłam krzesełka do karmienia 2 aukcje, 2 firmy ale są identyczne w funkcjach i wyglądzie. Różnią się niektórymi kolorami. Posłałam mu mailem i od 2 dni czekam na odpowiedź na pytanie jakie kolory by mu się podobały ...

nie wiem jak ten odkurzacz ale też chcę go nabyć tylko w jednej biedronie nie było i mąż nie ma czasu gdzieś indziej podjechać, dzisiaj będzie polował.
Super 2 opakowania puzzli...żałuję że na to nie wpadłam.

Z wyborem krzesełka - ja mojego zaciągnęłam do kompa i kazałam od razu wybrać bo nigdy bym się nie doczekała.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Sal - no nie dziwie się, że powiedziały Ci koleżanki że masz już nic nie mówić moja dobrze 5 minut sama się nie pobawi, non stop marudzi. Już nie wiem co z nią począć, pomysłów mi brakuje bo ona wymagająca jest

Pies widzę ma się super teraz z żarciem

[puchatkowa]

Napisane przez Budyniek

Puchatku mogę zrobić z tym, że nie mam grubej tildowej bawełny i to moja pierwsza tilda, więc z przymrużeniem oka trza

Ooo a to jakaś specjalna bawełna jest potrzebna? No to widać jak ja jestem zorientowana w temacie
Z przymrużeniem oka to jak dla mnie i tak duże

Napisane przez Mysia mysz

co do wit d, ja daję podwójną dawkę odkąd małemu sie główka zaczęła pocić i daję rano i wieczorem

I przestała mu się pocić odkąd tak podajecie?

Napisane przez diabli

kurcze chciałabym cos doradzić, ale nie wiem co każdy wieczor wygląda tak samo? polujecie na moment kiedy maly jest zmeczony, pociera oczka itd. bo jeśli przegapimy ten czas to tez mamy marude...a tak szybko do wanienki i zrelaksowana, pelna po cycu w momencie pada. kurcze chyba zaczne mierzyc ile jej to zajmuje, ale ostatnio już jej nawet karuzelki nie wlaczam (działa podczas cyca), mamy taka pozytywke - ciagne za gwiazdke i sznurek wraca na swoje miejsce. jeden max. dwa cykle i dziecka nie ma. ale Nela to spioch, wiec może dlatego...
a rano? wstaje o 4 i buszuje już na całego?
kurcze, az się czasem zastanawiam czy z nia wszystko ok mam w domu niemowlę, a zupełnie tego nie odczuwam...wszyscy zawsze straszyli, ze dziecko to kolki, nocne wstawanie, zabki, placze. naprawdę spodziewałam się okresu "zombie", a to wszystko tak płynnie nam wychodzi. czy ktoras jeszcze ma az tak "z gorki" jeśli chodzi o macierzyństwo? bo az mi głupio

Ja wiem, która ale nie powiem, chyba, że się sama przyzna

[karbie1984]

do mam mających krzesła:
plastikowe bardzo się rysują?
widziałam u znajomej krzesełko używane kilka tygodni i było straszne.
ale może to kwestia jak jest używane
chwaliłam się jak moja Hanna pięknie śpi.
ostatnie dwie noce masakra. poszła spać po 19, wstała ok 1 w nowy, wzięłam do łóżka żeby nakarmić, pojadła i zamiast spać do 3 wędrowała po łóżku

[puchatkowa]

Napisane przez Budyniek

wykańczam moją wariację królika tildowego. jak znajdę czas to zrobię kolejnego z tutkiem, jeden musiał być próbny

Napisane przez xal

Przyszły puzzle, dobrze że mąż kupił 2 opakowania, to będzie dużo miejsca. Wynieśliśmy z pokoju fotel i jest plac dla bączka. Młoda leży i drapie, po panele były zbyt gładkie.

Co do mężów i ich decyzyjności to znalazłam krzesełka do karmienia 2 aukcje, 2 firmy ale są identyczne w funkcjach i wyglądzie. Różnią się niektórymi kolorami. Posłałam mu mailem i od 2 dni czekam na odpowiedź na pytanie jakie kolory by mu się podobały ...

To niezły plac zabaw ma Paulinka
Nasza L.też drapie puzzle

U mnie wybrałam dwa kolory i pokazałam mężowi ale całe szczęście wskazał to co i mi się bardziej podobało

Napisane przez karbie1984

do mam mających krzesła:
plastikowe bardzo się rysują?
widziałam u znajomej krzesełko używane kilka tygodni i było straszne.
ale może to kwestia jak jest używane

A co masz na myśli pisząc "rysują się"? Te plastikowe elementy typu podnóżek czy podłokietniki mają się rysować? Niby od czego? Wydaje mi się, że najbardziej podatna na zniszczenia i zarysowania może być tacka ale póki co jej nie używamy także nie mam jak się tu wypowiedzieć

[sharpnowaja]

Napisane przez NoBoTak

Zaraz zacznę nadrabiać, a w między czasie zapytam się Was: Chce kupić nawilżacz powietrza. Myślałam, że się obędziemy bez niego ale jednak chyba nie:/ Pan w sklepie mi powiedział, że najlepsze są takie które mają jakąś tam grzałkę i wydzielają ciepłą parę, i że przy dziecku tylko takie on poleca. Niestety nie miał takich na stanie i nie mogłam pooglądać. Wiecie coś na ten temat czy robił mnie w bambuko;P?

ja mam na zimną parę i sobie chwalę

uwaga uwaga dzisiejsza nocka w miarę ok mała się budziła z dwa razy, ale zasypiała trzymana za łapkę + raz na jedzonko.

Agnes uczulenie to takie szorstkie czerwone plamy. Podobno jest małe (chociaż dla mnie wielkie) bo niektóre dzieci mają rany które krwawią
i krosteczki też są. I już nie wiem z czego to jest, z 9 składnikowej zupki mamy już 3. Zero mięska. Szukamy dalej.

Elusiek brawa za ząbki, u nas jeszcze nie ma żadnego. No ale mi zaczęły wychodzić po 10 m-cu więc cierpliwie czekam

[cloche]

Napisane przez humpback

ładne nie będzie, ale z tego co pamiętam:
-Elusiek dostałą propozycję pracy i zastanawiała się co z Adim zrobić, w końcu zdecydowała się przyjąć pracę a z A. będzie zostawać kuzynka TŻ (chyba)
-robienie kupy a obecność dzieci czyli na ile możemy zostawić dziecko sami by załatwić swoje potrzeby (czyli siki/kupa/prysznic)
-dorosłe kupy naszych dzieci jak powstają, zalety (nie wypływają) i wady (śmierdzą)
-conieco o zabawkach (skoczek, hula kula, książeczki, robota własna)
- oszczędność przy zakupach dla dzieci czyli polowania na okazje, a także kwestia kredytów
-kilka osób skusiło się na klub żyrafy i kliknęło zakup Zośki
-Piotrusiowi Mysi wychodzi kolejny ząbek, i Mysia pokazywała jak super P. nurkuje
-babcia vil miała maraton po szpitalach bo takie bóle ją dorwały a szanowna służba zdrowia odsyłała ją z 1 do 2
-coś o biustonoszach
- jak zwykle raporty nocnego spania maluchów i relacje z rozszerzania diety
więcej nie pamiętam, może ktoś coś jeszcze uzupełni

oo, dziekuje slicznie

a moj ksiaze wazy wykupkany i wysikany na golasa 6040 g pan dr zerknal na siatke centylowa i jest bardzo zadowolony. miescimy sie w normach, mlody mimo operacji nadrobil i utrzymuje sie kolo swojego centyla

aa, Zoske tez mamy! maly juz tam ja ciamka, ale jeszcze srednio mu wychodzi. moj palec chyba wydaje sie mu bardziej poreczny

[vil84]

Napisane przez karbie1984

do mam mających krzesła:
plastikowe bardzo się rysują?
widziałam u znajomej krzesełko używane kilka tygodni i było straszne.
ale może to kwestia jak jest używane
chwaliłam się jak moja Hanna pięknie śpi.
ostatnie dwie noce masakra. poszła spać po 19, wstała ok 1 w nowy, wzięłam do łóżka żeby nakarmić, pojadła i zamiast spać do 3 wędrowała po łóżku

my mamy od początku września i ani trochę nie porysowane

[puchatkowa]

Za nami spokojna nocka
Już się bałam bo wczoraj Młoda zaczęła coś świrować i nie dało jej rady nakarmić mlekiem. Darła się przy butelce, wyginała i nie chciała ssać a jak niby zassała to zaraz wszystko jej wylatywało i była do przebrania kilka razy Całe szczęście w nocy jakoś spokojnie jadła, bo już się bałam co to będzie.
Także Motylu póki co alarm zażegnany tak myślę
Nie wiem bo te akcje w sumie zaczęły się po deserku a wczoraj dałam jej pierwszy raz jabłko+morela. No ale zjadła całą porcję co jej dałam to nie wiem czy to mogłoby mieć jakiś logiczny wpływ na niejedzenie mleka

Poza tym wczoraj zaliczyła kilka obrotów z brzuszka na plecy - w końcu widziałam i mam nadzieję, że teraz już się z tym rozkręci

A tak ją wczoraj jeszcze na puzzlach zastalam

[Hawwa87]

Napisane przez xal

Jeszcze nie zamawiałam, czekam na typy męża co do koloru. Z aukcji odpisali że są 2 poziomy szelek ... ale ja chcę to rozkładane materialowe a nie ceratkowe.

Mam Kidsplay materiałowe i poziom szelek jest jeden, chyba że osobno liczyć wkładkę dla maluchów i bez wkładki?

Napisane przez salviae

My w sumie tez mamy luz nie jest tak jak u Was bo Kuba potrafi pokazac charakterek, np okres nie bede jezdzil wozki i mozecie mi nasokoczyc, czy teraz nie bede jadl i mozecie mnie ugryzc ( pies jest happy bo je super eko drogie zarcie ze słoików), ale tak to lezy sam na macie, kreci sie wkolo i bawi, po 2 godzinach aktywnosci zaczyna marudzic to wtedy trzabe interweniowac, spi ok 5 godzin w dzien, zasypia sam, tyle, że ostatnio wstaje o 5 rano ja nie mam porownania, ale gdzie nie idziemy to wszyscy nam mowia, ze mamy super grzeczne dziecko, siedzi, obserwuje, piszczy gada, nie wierci się, nie marudzi. Jak ostatnio przy mamach z mojej ulicy powiedziałm, że Kuba dał mi popoalić bo zbudził się 2 razy w nocy i musiałm raz go karmić, a raz wstac i dac mu smoka, to mi powiedziały żebym juz lepiej nic nie mowila

No właśnie... Lepiej nic nie mów

Jak mała miała miesiąc, to byliśmy z nią na grillu u znajomych, prawie cały przespała i też było, że ona taka grzeczna Teraz nie ma szans na takie spanie. Ale generalnie nie narzekam, łudzę się, że teraz nałożyły nam się zęby, skok i lęk separacyjny i stąd nieco gorsze zachowanie...

Napisane przez cloche

oo, dziekuje slicznie

a moj ksiaze wazy wykupkany i wysikany na golasa 6040 g pan dr zerknal na siatke centylowa i jest bardzo zadowolony. miescimy sie w normach, mlody mimo operacji nadrobil i utrzymuje sie kolo swojego centyla

aa, Zoske tez mamy! maly juz tam ja ciamka, ale jeszcze srednio mu wychodzi. moj palec chyba wydaje sie mu bardziej poreczny

za wagę, super, że Flo nadrobił

[deb]

Napisane przez Mysia mysz

przyszły wczoraj do mnie i kurde śmierdzą ja miałam takie 2x grubsze z biedry ktore jeszcze w ciązy kupiłam z trefla i są lepsze, grubsze i nie cuchną, tylko, że za 8 części płaciłam 40 zł, zamówiłam więc wczoraj drugi komplet z trefla a te wywiozę do Zakopanego, jak tam wyjeżdżamy to młody będzie miał
a! no i jak dla mnie spory minus, że te literki wypadają a puzzle są giętkie, bo te z trefla to jak nie używam podnoszę i wsuwam za gablotkę żeby nie walały się cały dzień w salonie

melduję, że morela z hippa nie podeszła, poszła tylko 1/3 słoika, a wczoraj z bobovity jabłka z bananem zostały pożarte (cały słoiczek!)

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------



ja jak idę puścić pranie czy do wc na chwilkę to zostawiam na macie, a jak na prysznic to do łóżeczka i karuzelka jak młody zacznie uciekać to kupuje wielki kojec i mogę go na macie zostawić spokojnie wtedy

ja spałam z młodym tylko pierwsze kilka dni, bo potem się budziłam przy każdym jego ruchu i się w ogóle nie wysypiałam

No śmierdzą te puzzle ja je wykąpałam i dobę a może nawet dwie wietrzyłam na balkonie.

W łóżeczku też nie mogę jej zostawić bo broi i nóżki sobie wkłada między szczebelki, odpycha się i główką uderza w szczebelki i jest płacz, nawet na minutę nie mogę jej zostawić taka jest szybka w obracaniu się w poprzek.
Kojec niestety u nas się nie sprawdzi, nie ma miejsca tyle. Pozostaje mi mieć oczy w koło głowy

[karbie1984]

Napisane przez puchatkowa

A co masz na myśli pisząc "rysują się"? Te plastikowe elementy typu podnóżek czy podłokietniki mają się rysować? Niby od czego? Wydaje mi się, że najbardziej podatna na zniszczenia i zarysowania może być tacka ale póki co jej nie używamy także nie mam jak się tu wypowiedzieć

rzuciła mi się w oczy tacka, wyglądała jakby ktoś widelcem po niej jeździł
w takim razie to kwestia używania,
w sumie w domu mam większość mebli z połyskiem i jest oki. chociaż boje się jak mała zacznie dreptać

[deb]

Napisane przez karbie1984

do mam mających krzesła:
plastikowe bardzo się rysują?
widziałam u znajomej krzesełko używane kilka tygodni i było straszne.
ale może to kwestia jak jest używane
chwaliłam się jak moja Hanna pięknie śpi.
ostatnie dwie noce masakra. poszła spać po 19, wstała ok 1 w nowy, wzięłam do łóżka żeby nakarmić, pojadła i zamiast spać do 3 wędrowała po łóżku

no właśnie o co chodzi z tym rysowaniem?

Masz się czym pochwalić hihi współczuję...

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Puchatkowa - ale Lenka ma fajnie wytarte włoski

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Już doczytałam o co chodzi z rysowanie - no ja dziecku raczej nie dam widelca do rysowania

Clo - dla Florka

[karota11]

Napisane przez xal

Hitcena
Stwierdziłam, że na dywany, sznurowadła i podeszwy nie mam atestu na dzieci to na puzzle mi takie bajery też nie potrzebne
A przy 2 kompletach tych drogich nie było co brać.

ale to nazwa użytkownika, bo wpisałam , ale wyskoczyło,z e nic obecnie nei sprzedaje

Napisane przez salviae

eee no gdzie tam, po pierwsze jedna taka pieluchomajtka z biedronki kosztuje 1 zł, a po drugie, to chyba wygodnie sie wkłada jak dzieciak stoi, myśle, że one są przydatne przy dzieciach ok 1,5 roku kiedy się oduczacza pieluch

My w sumie tez mamy luz nie jest tak jak u Was bo Kuba potrafi pokazac charakterek, np okres nie bede jezdzil wozki i mozecie mi nasokoczyc, czy teraz nie bede jadl i mozecie mnie ugryzc ( pies jest happy bo je super eko drogie zarcie ze słoików), ale tak to lezy sam na macie, kreci sie wkolo i bawi, po 2 godzinach aktywnosci zaczyna marudzic to wtedy trzabe interweniowac, spi ok 5 godzin w dzien, zasypia sam, tyle, że ostatnio wstaje o 5 rano ja nie mam porownania, ale gdzie nie idziemy to wszyscy nam mowia, ze mamy super grzeczne dziecko, siedzi, obserwuje, piszczy gada, nie wierci się, nie marudzi. Jak ostatnio przy mamach z mojej ulicy powiedziałm, że Kuba dał mi popoalić bo zbudził się 2 razy w nocy i musiałm raz go karmić, a raz wstac i dac mu smoka, to mi powiedziały żebym juz lepiej nic nie mowila

Jak ide się kąpać to bym nie zostawiła, to jednak za dlugo bez kontroli i czasem to on placze, a jak juz zacznie to na całego jakby sie swiat walił ale, wizyta w wc, odkurzanie juz bez towarzystwa.
Teraz 1,5 godziny bawi sie na macie, a jak mu sie znudzi to idziemy do gory, wsadze go do łozeczka i bede zmieniala posciel

ehh dostałam 3 raz okres od porodu i tak mnie nie bolało nigdy, brzuch i do tego bole krzyzowe ... masakra

qźwa...nie dosć, ze rodzimy dzieci, nosimy całe 9 mcy, rujnuje nam sie organizm, to jeszcze nam dopierdzieli ☠☠☠utny okres i wogóle mamy pełen pakiet

Napisane przez vujka

Aż tyle? Z tego co się orientuje do Polski Instytut Montessori oferuje szkolenia dla przedszkoli za 4,5 tyś i to dla kilku osób Ja np. zrobię studia podyplomowe i też w swojej grupie będę mogla pracować tą metodą

Paweł dzisiaj spał od 20.30 do 8.30 z trzema przerwami jestem wyspana jak nigdy teraz leży w leżaczku i robi mostki... lecę do niego bo mam wrazenie że się z nim wywróci...

Miłego dnia!

mój tez mostkuje, ostatnio z huśtawki rainforest wyszedł sam mostkując

Napisane przez humpback

ładne nie będzie, ale z tego co pamiętam:
-Elusiek dostałą propozycję pracy i zastanawiała się co z Adim zrobić, w końcu zdecydowała się przyjąć pracę a z A. będzie zostawać kuzynka TŻ (chyba)
-robienie kupy a obecność dzieci czyli na ile możemy zostawić dziecko sami by załatwić swoje potrzeby (czyli siki/kupa/prysznic)
-dorosłe kupy naszych dzieci jak powstają, zalety (nie wypływają) i wady (śmierdzą)
-conieco o zabawkach (skoczek, hula kula, książeczki, robota własna)
- oszczędność przy zakupach dla dzieci czyli polowania na okazje, a także kwestia kredytów
-kilka osób skusiło się na klub żyrafy i kliknęło zakup Zośki
-Piotrusiowi Mysi wychodzi kolejny ząbek, i Mysia pokazywała jak super P. nurkuje
-babcia vil miała maraton po szpitalach bo takie bóle ją dorwały a szanowna służba zdrowia odsyłała ją z 1 do 2
-coś o biustonoszach
- jak zwykle raporty nocnego spania maluchów i relacje z rozszerzania diety
więcej nie pamiętam, może ktoś coś jeszcze uzupełni

hump debeściarski skrót

Napisane przez karbie1984

do mam mających krzesła:
plastikowe bardzo się rysują?
widziałam u znajomej krzesełko używane kilka tygodni i było straszne.
ale może to kwestia jak jest używane
chwaliłam się jak moja Hanna pięknie śpi.
ostatnie dwie noce masakra. poszła spać po 19, wstała ok 1 w nowy, wzięłam do łóżka żeby nakarmić, pojadła i zamiast spać do 3 wędrowała po łóżku

a dlaczego rysuje?od czego? jak przejeżdżam krzesełkiem to na kółkach, Młody plastików nie atakuje, typu podłokietniki, czy podnóżki, a tacki jeszcze mu nawet nie zakładam, bo nei siedzi. myślę,z e tacka bedzie porysowana, tego nei da się uniknąć

Napisane przez cloche

oo, dziekuje slicznie

a moj ksiaze wazy wykupkany i wysikany na golasa 6040 g pan dr zerknal na siatke centylowa i jest bardzo zadowolony. miescimy sie w normach, mlody mimo operacji nadrobil i utrzymuje sie kolo swojego centyla

aa, Zoske tez mamy! maly juz tam ja ciamka, ale jeszcze srednio mu wychodzi. moj palec chyba wydaje sie mu bardziej poreczny

osz Wy gonicie nas jak nic
mój tato wczoraj wchodził na wagę sam, a późneij z Kubciem na rękach, to więcej było 6700 ale Młody ubrany

[diabli]

Napisane przez deb

Proszę Cię! bierzesz prysznic a mała na macie? Moja by się zapłakała jakbym ją zostawiła na te kilka minut. A teraz to byłoby niebezpieczne zostawić ją na macie bo już dosyć się przemieszcza i nie mogę jej na siku zostawić bo zawsze polezie gdzieś gdzie nie jest bezpiecznie.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

A w ogóle to Dzień dobry

Mała spała dzisiaj drugą noc ze mną...nie wiem czy gorzej jej się śpi obok czy po prostu jak jest w łóżeczku to nie słyszę każdego miauknięcia... w każdym razie ciągle się budziłam bo ona coś przez sen miauczała...

Teraz śpi więc idę pod prysznic bo ja jej na macie nie mogę samej zostawić

hmm, ja już kilka razy pisałam, ze moje dziecko jest specyficzne i tak biore prysznic, a ona bawi się na macie, która zajmuje obecnie pol pokoju. raczej nie ma możliwości żeby zrobila sobie tam cos zlego, pełza pomiędzy kolejnymi zabawkami i jest szczesliwa teraz tez jem sniadanie, a ona bawi się na podłodze. i nie placze...ale ona praktycznie wcale nie placze. "placz rozpaczy" slyszalam może piec razy (w tym pobranie krwi i przycięty przeze mnie nożyczkami paluszek). także rozumiem, ze na prysznic i poranna toalete zabieracie malychy ze sobą do łazienki, bo ja na początku tez tak robiłam ale mnie zastanawia ta kupa jak można robic kupe z dzieckiem na kolanach?

i dzień dobryyyy

[komiksowa]

Napisane przez maluska88

ja daje witaminę d rożnie raz rano raz wieczorem ogólnie jak sobie przypomnę. A co się tyczy skorpionów owszem są wredne i pamiętliwe przynajmniej ja taka jestem ale jeśli ktoś jest dla mnie dobry to ja dla niego też ,ale jak ktoś mi podpadnie to biada mu!!

Jakbym o sobie czytała

Napisane przez diabli

kurcze chciałabym cos doradzić, ale nie wiem co każdy wieczor wygląda tak samo? polujecie na moment kiedy maly jest zmeczony, pociera oczka itd. bo jeśli przegapimy ten czas to tez mamy marude...a tak szybko do wanienki i zrelaksowana, pelna po cycu w momencie pada. kurcze chyba zaczne mierzyc ile jej to zajmuje, ale ostatnio już jej nawet karuzelki nie wlaczam (działa podczas cyca), mamy taka pozytywke - ciagne za gwiazdke i sznurek wraca na swoje miejsce. jeden max. dwa cykle i dziecka nie ma. ale Nela to spioch, wiec może dlatego...
a rano? wstaje o 4 i buszuje już na całego?
kurcze, az się czasem zastanawiam czy z nia wszystko ok mam w domu niemowlę, a zupełnie tego nie odczuwam...wszyscy zawsze straszyli, ze dziecko to kolki, nocne wstawanie, zabki, placze. naprawdę spodziewałam się okresu "zombie", a to wszystko tak płynnie nam wychodzi. czy ktoras jeszcze ma az tak "z gorki" jeśli chodzi o macierzyństwo? bo az mi głupio

Weź mnie kobieto nie irytuj
Po zmianie czasu mamy pobudkę o 4 i zazwyczaj nie ma mowy o spaniu, czasem on zasypia na pół godzinki, ja już nie daję rady i tak dzień w dzień. A narzekałam, że dziecko budzi mi się o 5, to mam za swoje

Napisane przez maluska88

a tak z ciekawości kiedy obchodzisz urodziny ja 9.
AAA mój synuś w końcu opanował strach i dziś nam zwiał z pokoju do kuchni zawsze się bal jak nas nie widział a dziś jemy obiad mały czai się koło drzwi za chwile patrze go nie ma a ten śmiaga do kuchni ehh mój łobuz.

niedługo będzie Wam obiad wyjadał z talerzy

Napisane przez Elusiek85

ogólnie sprzedaż internetowa, http://allegro.pl/pieluszki-i-chuste...norazowe-99391 jak tu znajdziesz miniaturkę z koszykiem i końcówką 24 to właśnie tam idę do pracy ale w regionie podlaskim wolę nie podawać dokładnych danych bo różnie to bywa. Zawód wyuczony nie ma nic do tego co będę robić a co polubiłam i gdzie pracowałam 1,5 roku przed ciążą, czyli ogólnie pojęty handel

To super, gratulacje!

Napisane przez modro

Niepotrzebnie, drugie da Ci popalić za siebie i za Nelę

Napisane przez Budyniek

Nu nu otwieramy przedszkole. ale nie na wsi, a w drugim domu. Dzieci mają parter 100m2, ogród z atestowanym placem zabaw, w planach minizoo z kozami, kucykiem, kaczuszkami. Mamy jeszcze halę 300m2, gdzie mamy warsztat, a tam będą kolejne sale przedszkolne plus figloraj z np basenami z piłkami
Przedszkole będzie w mieście, na peryferiach właściwie, 2 minuty spacerkiem od lasu

Wow, brzmi naprawdę ekstra.

Napisane przez xal

U mnie Skorpion + Wodnik, ale ze mnie taki bardziej ugodowy skorpion niż ten wodnik
:

U mnie skorpion +lew, chyba najgorsze możliwe połączenie. Zaczęliśmy się docierać po jakichś 5 latach...a przedtem...ło matko
Dobra dosyć tych astrologicznych pogadanek, bo klienci wróżki Seleny przeniosą się na nasze forum

No to spadam do MOPR-u

[puchatkowa]

Napisane przez deb

Puchatkowa - ale Lenka ma fajnie wytarte włoski

Taaaa, a 3/4 życia śpi na brzuszku

[diabli]

Napisane przez cloche

poprosze o skrot!!!
nie nadrobie was, lece z mlodym na szczepienie, a potem chce miec ladne podsumowanie z dwoch dni!!!

hehe Clo, a my czekamy na przepisy...czym ugoscilas znajomych

[deb]

Napisane przez diabli

hmm, ja już kilka razy pisałam, ze moje dziecko jest specyficzne i tak biore prysznic, a ona bawi się na macie, która zajmuje obecnie pol pokoju. raczej nie ma możliwości żeby zrobila sobie tam cos zlego, pełza pomiędzy kolejnymi zabawkami i jest szczesliwa teraz tez jem sniadanie, a ona bawi się na podłodze. i nie placze...ale ona praktycznie wcale nie placze. "placz rozpaczy" slyszalam może piec razy (w tym pobranie krwi i przycięty przeze mnie nożyczkami paluszek). także rozumiem, ze na prysznic i poranna toalete zabieracie malychy ze sobą do łazienki, bo ja na początku tez tak robiłam ale mnie zastanawia ta kupa jak można robic kupe z dzieckiem na kolanach?

i dzień dobryyyy

Ja biorę prysznic jak mała śpi, więc jak się nie wbiję w poranną drzemkę bo chodzę w piżamie do południa
a jeśli chodzi o wc to nie przypominam sobie żeby miała z tym problem w sensie ale tak trafi że ona śpi, albo wymieniam jej zabawkę i mam 2 minuty zanim zacznie jęczeć

[sharpnowaja]

Napisane przez MoTyleKsw

ja tam na zachowanie młodej też nie narzekam. bawi się śpi nie płacze - nie licząc incydentow z niejedzeniem no i plus te pleśnaiwy i bakterie ale to akurat się nie liczy. W teście zdecydowanie wychodził aniołek

no ładnie i kto to pisze:P

w sumie to nie licząc brak spania to nie mogę narzekać. Jest ok marudzi, chce być w centrum ale jest ZDROWA i KOCHANA
chociaż ostatnio ma fazę że nie chce zostać sama, musi ktoś przy niej być, choćby siedzieć obok.

CZy któraś już obniżała łóżeczko?
u nas najwyższy czas, mam wrażenie że mała lada dzień wyskoczy z łóżeczka.

[diabli]

Napisane przez Budyniek

Diabli żeby mieć status montessori trzeba mieć kadrę z ich kursami. poza tym, ze to dyplomowani pedagodzy, to muszę jeszze mieć szkolenie montessori.

Nie wyobrażam sobie kupać z dzieckiem ale ona potrafi się sama sobą zająć, patrząc w karuzelkę czy ciumkając zabawki.

ok czyli tak jak w waldorfskiej zastanawiam się na ile te kursy nakladaja się na siebie. musze poszperać.

wlasnie ja tez nie mogę sobie tego wyobrazić...później z trzylatkiem na kolanach?

[deb]

Napisane przez sharpnowaja

no ładnie i kto to pisze:P

w sumie to nie licząc brak spania to nie mogę narzekać. Jest ok marudzi, chce być w centrum ale jest ZDROWA i KOCHANA
chociaż ostatnio ma fazę że nie chce zostać sama, musi ktoś przy niej być, choćby siedzieć obok.

CZy któraś już obniżała łóżeczko?
u nas najwyższy czas, mam wrażenie że mała lada dzień wyskoczy z łóżeczka.

i to jest najważniejsze

[diabli]

Napisane przez pawie_oczko

za prace! Musisz nam teraz info wrzucac o promocjach

Diabli- u nas tez wzgledny spokoj, mala to nieplaczacy egzemplarz.. Chociaz nie jest az takim spiochem jak u Was, zasnela ok. 21 jeszcze spi w dzien jeszcze ze 2 godz spi i na spacerze

hehe może Petronelcie tak maja? zjadłam sniadanie, pozmywalam, a ona dalej tak ladnie się bawi, ze nie potrafie jej przeszkodzić a powinnysmy zbierac się na spacer. także mama czeka...a corka szaleje na swoim placu zabaw.
poniżej jego czesc fotka z teraz hehe. puzzle piankowe czekaja na koniec remontu, aaa bo nie chwaliłam się. odebraliśmy szafe, tatuś po pracy dzielnie ja sklada :P

[diabli]

Napisane przez xal

Co do mężów i ich decyzyjności to znalazłam krzesełka do karmienia 2 aukcje, 2 firmy ale są identyczne w funkcjach i wyglądzie. Różnią się niektórymi kolorami. Posłałam mu mailem i od 2 dni czekam na odpowiedź na pytanie jakie kolory by mu się podobały ...

buehehe, wyślij przypomnienie my tez czasem "rozmawiamy" na gg i trochę mnie to przeraza

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez salviae

My w sumie tez mamy luz nie jest tak jak u Was bo Kuba potrafi pokazac charakterek, np okres nie bede jezdzil wozki i mozecie mi nasokoczyc, czy teraz nie bede jadl i mozecie mnie ugryzc ( pies jest happy bo je super eko drogie zarcie ze słoików), ale tak to lezy sam na macie, kreci sie wkolo i bawi, po 2 godzinach aktywnosci zaczyna marudzic to wtedy trzabe interweniowac, spi ok 5 godzin w dzien, zasypia sam, tyle, że ostatnio wstaje o 5 rano ja nie mam porownania, ale gdzie nie idziemy to wszyscy nam mowia, ze mamy super grzeczne dziecko, siedzi, obserwuje, piszczy gada, nie wierci się, nie marudzi. Jak ostatnio przy mamach z mojej ulicy powiedziałm, że Kuba dał mi popoalić bo zbudził się 2 razy w nocy i musiałm raz go karmić, a raz wstac i dac mu smoka, to mi powiedziały żebym juz lepiej nic nie mowila

wlasnie o to mi chodzi, ze czasem az głupio powiedzieć, ze u nas to wygląda az tak inaczej...

Napisane przez salviae

Jak ide się kąpać to bym nie zostawiła, to jednak za dlugo bez kontroli i czasem to on placze, a jak juz zacznie to na całego jakby sie swiat walił ale, wizyta w wc, odkurzanie juz bez towarzystwa.
Teraz 1,5 godziny bawi sie na macie, a jak mu sie znudzi to idziemy do gory, wsadze go do łozeczka i bede zmieniala posciel

dluuugo widocznie tez lubi pozycje na brzuszku

[salviae]

Napisane przez sharpnowaja

CZy któraś już obniżała łóżeczko?
u nas najwyższy czas, mam wrażenie że mała lada dzień wyskoczy z łóżeczka.

my juz obnizylismy, w sumie klucha moja nie jest zbyt gibka ale po tytulowym wypadku wole dmuchac na zimne i Kuba tez nie ma zebow jeszcze

Napisane przez diabli

hehe może Petronelcie tak maja? zjadłam sniadanie, pozmywalam, a ona dalej tak ladnie się bawi, ze nie potrafie jej przeszkodzić a powinnysmy zbierac się na spacer. także mama czeka...a corka szaleje na swoim placu zabaw.
poniżej jego czesc fotka z teraz hehe. puzzle piankowe czekaja na koniec remontu, aaa bo nie chwaliłam się. odebraliśmy szafe, tatuś po pracy dzielnie ja sklada :P

luhuu szalenstwo ja wymieniam zabawki tak, ze na macie ma z 10 max

i gotuje koleny obiadek ktory nie bedzie zjedzony takie bez sensu to, ale Kubus slodko wyglada zaciskajac ten dziubek i mruzac oczy, a jak przypadkiem cos sie dostanie na jezyk to tak nie krzywi i strzepuje jakbym mu sok z 10 cytryn kazała wypic no i dzisiaj pierwszy raz od miesiaca byla plynna mleczna kupa kleska na calej linii rozszerzania diety

[diabli]

Napisane przez vujka

Aż tyle? Z tego co się orientuje do Polski Instytut Montessori oferuje szkolenia dla przedszkoli za 4,5 tyś i to dla kilku osób Ja np. zrobię studia podyplomowe i też w swojej grupie będę mogla pracować tą metodą

tanio waldor. wychodzi 6600 (4x1650), ale może faktycznie dyrekcja musi mieć jeszcze milion innych dodatkowych i stad taki wysoki koszt u Budynkowej. dyrektorka szkoły z która rozmawiałam caly czas ma dodatkowe szkolenia. u Ciebie pewnie grupowo (kilka przedszkolanek, wiec maja jakas znizke).

[cloche]

Napisane przez diabli

hehe Clo, a my czekamy na przepisy...czym ugoscilas znajomych

niczym pojechalismy na zakupy do sklepow z roznymi dziwnosciami i potem gotowalysmy dwa obiady - przyjaciolka robila zupy z niczego i chleb z maki kasztanowej i amarantusowej bez drozdzy (wyobrazcie sobie ze da sie takie cos upiec i nawet smaczne!) a reszta jadla potrawy "na winie" - czyli jak co sie nawinie, to do gara!

kurcze fajnie bylo miec towarzystwo caly dzien...

[Budyniek]

Puchatkowa niekoniecznie "specjalna bawełna", ale najlepiej się sprawdza len, bawełna z lnem itp. generalnie bawełny dość gęsto plecione, sztywne, grubsze. ale jak na moje to i z dzianiny można i z polaru. przecież nie musimy się trzymac zasad!

deb a ochraniacz na łożeczko nie pomoże? my mamy póki co tylko na pół łóżeczka, ale mam w planach szycie na całe, na okrągło. można też zapewne gdzieś kupić grubszy ochraniacz i też po problemie obijania, bo gąbka ładnie amortyzuje. Ja akurat uparłam się na ochraniacz z polaru-mikrofibry, takiej mięciuchnej, pluszatej, żeby było przyjemnie.

Vujka cholender, nie mogę znalezc tej strony. Znalazłam właśnie program montessori dla przedszkoli (jak się zapisać i podpisywać jako placówka "w duchu montessori") i tam były szkolenia. Różny czas w zależności czy jest się pedagogiem czy nie. korespondencyjny. Rok szkolenia kosztował 12 tys, bo nawet przeliczałam, że wychodzi 1000zł/mies. Za nic nie mogę tego teraz znalezc !