Rossmann, Natura czy hebe?

[Kreciola]

Mam do Was pytanie: do której z tych trzech drogerii chodzicie najczęściej na zakupy? Która z nich najbardziej się Wam podoba i dlaczego? W której Waszym zdaniem jest najtaniej, a w której najdrożej?

[crippled]

Bardzo lubię hebe Miła obsługa, ładne wnętrze i ciekawe marki
Czasem robię też zakupy w Rossmannie ale nie podoba mi się kultura pracy jaka tam panuje - ochrona łażąca za klientem krok w krok, podejrzliwe spojrzenia itp

[plywok]

Napisane przez crippled

Bardzo lubię hebe Miła obsługa, ładne wnętrze i ciekawe marki
Czasem robię też zakupy w Rossmannie ale nie podoba mi się kultura pracy jaka tam panuje - ochrona łażąca za klientem krok w krok, podejrzliwe spojrzenia itp

a ja muszę się az pochwalić swoim rossmanem. jest w miarę nowy (tzn. ma juz z rok właściciwie). ale tam ochrona nie chodzi. ma przy wejścue telewizorek i obserwuję wszystko z kamer.

można spokojnie chodzić między alejkami


ale i tak bardziej wole hebe.

[20160901857]

Kupuję we wszystkich, bo w każdej mam swoje sprawdzone produkty, są fajne promocje.

W Rossmannie jest chyba największy wybór i jest najtaniej, ale nie podoba mi się obsługa. Przede wszystkim ekspedientki zazwyczaj nie mają pojęcia ani o asortymencie ani o aktualnych promocjach (wiele razy musiałam się przy kasie dopraszać o gratisy, panie nie mają pojęcia o cenach). Nie wspominam nawet o zerowej wiedzy na temat kosmetyków. Ochroniarz to osobna historia, tak mnie denerwują, że już nawet przestałam zwracać uwagę. Chociaż w Rossmannie, który obecnie mam najbliżej domu pan ochroniarz siedzi przy wejściu i obserwuje monitor.

Do Natury chodzę po podkłady (mają szafy Kobo i Catrice) i po mgiełki do ciała (taka gruszkowa, chyba z którejś ich marki własnej ). Lubię tam chodzić, bo nikt za mną nie łazi i jest mniejszy ruch niż w Rossmannie.

W Hebe byłam na razie tylko raz, ale pewnie będę chodzić częściej - przemiła obsługa, przestronne wnętrze (mimo że to, w którym byłam miało dosyć małą powierzchnię) i ciekawe promocje dla stałych klientów. Poza tym to wciąż jeszcze polska firma. Szkoda tylko, że mają tak mało sklepów.

[Magdallen]

Właściwie to zależy, co chcę kupić.
W Hebe byłam tylko kilka razy, ale jakoś nie mogłam się tam odnaleźć, nie było też tego, czego akurat szukałam. Chociaż widziałam też sporo produktów, których w innych miejscach nie ma, więc to jest jakaś zaleta.
Do Rossmanna chodzę po takie większe zakupy, głównie pielęgnacyjne, bo wydaje mi się, że tam jest największy wybór i mają sporo fajnych i tanich kosmetyków własnych marek.
Z kolei nie lubię tego, że w Rossmannie jest osobna kasa na kolorówce i ogólnie jakoś dziwnie mi wskoczyć do takiego wielkiego sklepu po np. jeden lakier do paznokci. Dlatego po jakieś pojedyncze kosmetyki z kolorówki wolę chodzić do mniejszej Natury

[201703160940]

Ja najczęściej robię zakupy w Naturze, w sumie głównie ze względu na ceny i na dostępność tańszych marek. Obsługa u mnie w mieście jest miła i nikt się za mną nie plącze, kiedy oglądam kolorówkę, więc jest ok

W Hebe nigdy nie byłam, za to w Rossmanie pani nabijała kody ręcznie i chciała sprzedać mi tusz, który na półce miał cenę 20 zł za 30 po awanturze z ochroną w roli głównej przyznała, że "się pomyliła". Zraziło mnie to do tej drogerii.

[nielegalna_]

Na większe kosmetyczne zakupy wybieram się zawsze do Rossmanna. Z tego co widzę tam jest najtaniej, dużo ciekawych promocji i bardzo lubię kosmetyki z Alterry. Muszę jednak się zgodzić w 100% z tym co napisała crippled, zdarza się i tak, że ochroniarze chodzą za klientem krok w krok serwując przy tym podejrzliwe spojrzenia co nie należy do komfortowych. Teraz na całe szczęście w większości Rossmannów ochrona ma swoje stanowisko obok kasy.
Czasem, jednak rzadziej wstępuje do Natury po kolorówkę czy produkty które można dostać jedynie u nich.

[_chocolate]

Najbardziej lubię Rossmana, chociaż ochrona to przesada.

Hebe nie jest polska, to ten sam właściciel, który ma Biedronkę, czyli portugalski kapitał.

[Venge]

Zdecydowanie Hebe. Ma dobrą ofertę, zniżki dla stałych klientów i przede wszystkich brak tam natrętnych panów ochroniarzy

[kaja2301]

ja zazwyczaj krążę miedzy super-pharm a Rossmanem. Do hehe nieco sie zraziłam ostatnio, a Natury nie mam nigdzie po drodze, ani w okolicy. W super-pharm lubie to, ze sa tez wszystkie apteczne kosmetyki które kupuje, ale nie mają tam paru rzeczy po ktore musze isc do Rossmana. Kolorówki nie kupuje w zadnym z nich

[Lady_Anomalia]

Nieodłączną cechą rozpoznawczą Rossmanna są szpiegujący klienta ochroniarze,
w Naturze są to wymalowane na pomarańczowo panie ekspedientki, najczęściej ufarbowane na czarno, a na temat Hebe się nie wypowiem bo w mojej okolicy nie ma jeszcze tych drogerii. Oczywiście generalizuję a wybrałabym jednak Rossmanna.

[20160901857]

Napisane przez _chocolate

Najbardziej lubię Rossmana, chociaż ochrona to przesada.

Hebe nie jest polska, to ten sam właściciel, który ma Biedronkę, czyli portugalski kapitał.

Nie? To nie wiem skąd mi się to wzięło

[iceflower]

Rossmann - dużo podstawowych kupowanych przeze mnie produktów, fajne promocje i chyba najbardziej lubię właśnie Rossmanna, ale mam ich przesyt, bo u mnie w mieście Rossmann na kazdym rogu i w każdej niemalże galerii. W "moim" Rossmannie nikt mnie nie śledzi, ale owszem ich ochrona wygląda w połowie sklepów jak wyciągnięta z osiedlowej ławki.

Super-Pharm - lubię, są fajne promocje w gazetkach, kiedyś namiętnie kupowałam tam perfumy, potem była to pierwsza drogeria która wprowadziła lakiery Essie, więc za to dodatkowy plus.

Hebe - byłam raz i to na otwarciu, więc było okropnie bo nienawidzę tłumów, ale podoba mi się ich bogaty asortyment i na pewno będę zaglądać częściej.

Natura - nie lubię, nie mam po drodze, jestem raz na pół roku.

[201607110949]

Najczęściej bywam w Rossmannie - te sklepy są dosłownie wszędzie, jest tam chyba największy wybór, najniższe ceny, fajne marki własne no i trzymają mnie przy sobie fajnymi produktami dla dzieci i kartą Rossnę. Na ochroniarzy nie zwracam uwagi, nie deprymują mnie, tam gdzie kupuję nie są nachalni.
Natomiast nie znoszę zakupów w Naturze i bywam tam rzadko. W krakowskiej Galerii Kazimierz chadza tam niewiele osób (w porównaniu do Rossmannów) i jak się już pani sklepowa do mnie przyklei, to koniec. Nie podejdzie zapytać czy mi pomóc w wyborze koloru cieni tylko będzie się przesuwać od szafy do szafy, bacznie ziorając.
W Hebe jeszcze nie byłam, muszę się wybrać

[201607111040]

Najbardziej lubię w Super pharm i Hebe. W Sp mam kartę więc to dodatkowo przywiązuje, a Hebe jest wiele marek które nie ma w innych sieciówkach.

[_chocolate]

Napisane przez nouvelle90

Nie? To nie wiem skąd mi się to wzięło

Zdaje się, że Natura jest polska, a przynajmniej była Hebe to od początku Jeronimo Martins.

Jeszcze nikt nie wspomniał o drogeriach Jasmin, gdzie też lubię zaglądać.

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Najgorsza jest Natura, ceny bywają oszałamiające, kosmetyki wymacane, ekspedientki są natrętne, a nie potrafią odpowiedzieć na pytania dotyczące stanu sklepu (nie mówiąc nic o składach). Szczerze nie cierpię obsługi na patelni w Warszawie

Do Hebe chodzę, bo mam najbliżej. Na plus liczę marki apteczne ze swobodnym dostępem, testery nawet do niektórych płynów dla niuchaczo-macaczy i kolorówka nie jest tak zmolestowana. Ochrona nie jest upierdliwa, obsługa - zależy. Czasami dostaję śmieszne próbki kremów 120+

Rossamanna chyba najbardziej lubię, ochrona siedzi przy wejściu, nie ciągnie się za mną "czy mogę w czymś pomóc", ceny najniższe (przeważnie). Niestety, do najbliższego Rossmanna mam po drodze 2 Hebe :p

[ulinkaaa]

U mnie Hebe nie ma, chociaż byłam kilka razy i mi się bardzo podoba, gdyby była u mnie byłaby moim ulubieńcem. W Rossmanie jest większy wybór niż w Naturze, ceny podobne, ale ochroniarze są rzeczywiście uciążliwi. Natura jest mi obojętna, chociaż ma zwykle największe promocje na mój ulubiony tusz L'oreal i tylko dlatego tam zaglądam.

[lucciola]

Najczęściej kupuję w Rossmannie bo mam najbliżej, ceny w są porządku, sporo różnych promocji. Rossmanna też najbardziej lubię. Ochrona jakoś mi nie przeszkadza.
Na drugim miejscu jest SuperPharm. Chociaż ceny mają mocno zawyżone to jak się trafi na promocję są do zniesienia. Podoba mi się, że w jednym miejscu są i kosmetyki apteczne i drogeryjne. Plusem jest zabezpieczona kolorówka, no i w niektórych SP są szafy essence.
W Hebe byłam raz, może jeszcze tam zajrzę.
Natury nie lubię. Ceny są kosmiczne, tego czego szukam zwykle nie ma, no i jest spora szansa, że kupi się zmacane kosmetyki nawet z tej głównej szafy (bo, że te z wyprzedaży były otwierane i testowane to norma).

[201607110949]

Napisane przez lucciola

spora szansa, że kupi się zmacane kosmetyki nawet z tej głównej szafy (bo, że te z wyprzedaży były otwierane i testowane to norma).

zmacane to pół biedy... raz trafiłam na promocję wkładów cieni z kobo (normalnie kosztują 13 zł) za 3.5 zł za sztukę. Od razu mi się zapaliła lampka ostrzegawcza. Sprawdzam datę... i nie mogę - specjalnie zaklejona nową ceną. Zdrapałam jedną i okazało się, że termin przydatności kończył się za miesiąc. Także tego no, Natura...

[PiszacDniem]

Ja najczęsciej robię zakupy w Rossmannie bo prawie wszystko moge tam dostać : )

[Laura2112]

Rossmann, mam go pod nosem ; P

[zdziuba]

Najczęściej odwiedzam Rossmanna, jest blisko, ochrona wcale nie jest upierdliwa, za to sporo promocji cenowych można znaleźć.
W Hebe byłam raz, nie po drodze mi trochę, za to ochroniarz od drzwi wołał "dzień dobry", żeby zauważyć, że on tu jest.
Natury żadnej nie mam koło siebie, więc ostatni raz na zakupach byłam... albo jeszcze dawniej.
Generalnie wygrywa Rossmann, naprawdę mogliby wprowadzić więcej atrakcji dla stałych klientów.

[Stace]

Uwielbiam wnętrze Hebe . Często chodzę do SP, ale w sumie bo "może są jakieś promocje" bo drogo tam . Do Rossmanna też często chodzę, bo jest na każdym kroku

[olenkasz]

zdecydowanie Hebe. miła i ogarnięta obsługa, czysto, ochrona siedzi na tyłkach przed monitorami (zamiast latać po sklepie jak szpicle), dobre marki.
najmniej lubię zaglądać do Natury.

[lucciola]

Napisane przez SALIX

zmacane to pół biedy... raz trafiłam na promocję wkładów cieni z kobo (normalnie kosztują 13 zł) za 3.5 zł za sztukę. Od razu mi się zapaliła lampka ostrzegawcza. Sprawdzam datę... i nie mogę - specjalnie zaklejona nową ceną. Zdrapałam jedną i okazało się, że termin przydatności kończył się za miesiąc. Także tego no, Natura...

Jest jeszcze trzecia opcja: z krótkim terminem ważności i zmacane Równie prawdopodobna.

[chwast]

Rossmann.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[Maja_1983]

Rossmann jest zdecydowanie popularniejszy, ale jak dla mnie za dużo pojawia się tam marek własnych, czyli kosmetyków słabej jakości. Natura i Heba są pod tym względem lepsze, a z nich Hebe wygrywa cenowo.

[alex24112]

1. Rossmann
2. Natura
3. Drogerie Polskie
4. Hebe
5. SP (niestety nie mam w mieście i korzystam tylko jak jestem w Zakopanem albo Warszawie)
6. Daily

Tak wygląda mój ranking W hebe jest kilka rzeczy, których nie ma w rossmanie (np. revlon), ale ja wolę rossmana, bo mam 3 czy 4 rossmany w mieście+mają często fajne promocje a hebe miało tylko raz, na otwarcie.

[delfix10]

a ja nigdy nie byłam w Hebe bo nie ma go nigdzie w mojej okolicy czy są tam marki apteczne? chodzi mi głównie o Vichy?