Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejny wątek będzie nosił nazwę:
Listopadowo-grudniowe mamusie 2013. cz. XII 0 0%
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! 1 2,04%
JEDNE TULĄ JUŻ MALUSZKI, DRUGIE JESZCZE MAJĄ BRZUSZKI 19 38,78%
1,2,3 do rozpakowanych dołącz TY! 0 0%
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! 7 14,29%
RĘCE SKŁADAM, MODŁY WZNOSZĘ - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK 22 44,90%
Głosujący: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-07, 12:26   #3781
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 958
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Teściowa przejęła Jaśka a mi kazała sobie iść robić to co mam do zrobienia albo odpocząć złota kobieta normalnie

Dostałam wczoraj pieniądze z zusu i już dziś nosi mnie żeby je wydać Stwierdziłam że jedną wypłatę wydam na to co jest mi potrzebne a resztę wypłat odłoże sobie na czarną godzinę
Muszę sobie kupić kilka nowych bluzek bo stare się porozciągały w ciąży , no i w buty i płaszczyk na zimę muszę zainwestować
Skąd ja to znam?
W zeszłym tygodniu kupiłam sobie bluzkę,płaszczyk zimowy i kozaki ale miałam wtedy bossski humor jak mogłam znów sobie kupić to co chciałam

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny


Tymoteusz jest juz na swiecie

Jak ogarne sie to napisze wiecej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ekspresowy poród!!! Gratuluję Nemosku


Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Ej, czy Wasze dzieci też tak płacza jak im giluski wyciągacie z noska?
A czy Wasze też zawsze sikają do wanienki ?
Mój ogólnie płacze przy całej pielęgnacji po kąpieli-nie lubi tego
A sikania do wanienki nie zauważyłam

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Ja tak na sekundę, nie ogarniam, nie nadrabiam, wybaczcie!

Jesteśmy nadal w szpitalu. Miłosz niby dobrze, ale strasznie drgają mu rączki, po badaniach orzekli, że za duzo potasu miał we krwi [stąd na ostatnich ktg jego galopujące tętno] no i niedorozwinięcie układu nerwowego. Ja oczywiście cały dzeń przebeczałam, bo mogłam przetrzymać jeszcze tydzień, zacisnąć zęby, i wtedy pewie by mu tak nie drgały. Lekarz mówi, że powinno minąć. Ale ja jestem załamana.
Nie mam pokarmu z tego wszystkiego. Przystawiam małego co 3h, próbuję tez laktataorem i du.pa.
Nie wiem, kiedy nas wypuszczą.
Lineczka, Nemosek- gratuluję!!
Nasturcja nie zamartwiaj się skoro lekarz mówi że powinno minąć,3maj się tam kochana


Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Dzień dobry, moje dzieciątko zjadło i poszło jeszcze spać.
Nocka za nami ok, wkurzyłam sie wczoraj okropnie na tż bo całą noc w wtorku na środę jak sie zajmowałam małą potem rano i cały dzień też bo on ciągle coś miał do zrobienia, pojechał wymienić opony, pojechał odwiedzić mamusie, zjadł sobie tam obiad, a jak pytałam gdzie jes i kiedy będzie to mi nie odpowiedział normalnie więc się wkurzyłam okropnie, przyjechał do domu był wielce zdziwiony czemu złą jestem , ale miałam go w dupie i odpowiadałam tylko jak musiałam. Jeszcze dowiedziałam się że dzisiaj też jestem sama z mamą bo on jedzie z moim tatą do kielc auto oglądać, nie wiem po co on tam skoro mój tata bierze też ze sobą mechanika więc zapowiedziałam mu że ja w nocy do niecka nie wstaje i nie interesuje mnie to że on wstaje o 5, jak on nie wstanie to dziecko będzie głodne. Po kąpieli małej, nakarmiłam ją, oddałam tżtowi, poszłam się sama umyć i do łóżka, niech se radzi. Wiem że karmił ją o 1, przebrał kupe znowu- dało się. o 4:30 ja wstałam do małej ale obudziłam się więc już wstałam.
Tż na pożegnanie chciał mi dać buziaka ale mam go gdzieś, ciągle jestem na niego wkurzona!! I nie odpuszcze tak łatwo tym razem
Tak 3mać,nie odpuszczaj mu

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
Zapomnialam Wam napisac ze szwagierka wczoraj urodzila we wtorek pojechala do szpitala tam co miala rodzic z lekkimi nieregularnymu skurczami, odeslali ja do domu wrocili ok 22 a o 24 przyjechali do tego szpitala co ja rodzilam..
Rodzila 10 godz nie dosc ze ja nacinali to dodatkowo popekala, darla sie tak ze slyszalam ja na swojej sali a byla taka slaba ze az podawali jej kroplowke, jej maz byl przy porodzie cale rece ma podrapane i podobno byl taki przerazony ze szok..


My dalej amy problem z karmieniem, cos ram niby leci ale mala sie nie najada wiec ja dokarmiaja
Dzisiaj wychodzimy do domku mala ma lekka zoltaczke ale pediatra mowi ze sie nie nasila bo nozek nie ma zoltych
Badanie sluchu w porzadeczku jeszcze za godzine bedzie miala pobierana krew z pietki

Musze wstapic do Rossmanna i kupic mleko zeby dopoki mi pokarmu nie dobedzie to bede dokarmiac bo tak caly czas na cycku wisi i sie strasznie zlosci

Jakie mleko polecacie na poczatek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dla szwagierki.
Ja małemu daje Nan,póki co się sprawdza.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość

Zapomniałam się przywitać Więc dzień dobry
Damian dzisiaj prawdopodobnie pożałował że jest moim mężem, rano zrobiłam mu okropną awanturę, tak go zwyzywałam że mi później głupio było, nie poszedł do roboty bo go brzuch boli myślał że będzie leżał przed komputerem a ja mu dziecko podrzuciłam i kazałam się nim zająć... Mówię Wam, chyba wolałabym się Jaśkiem jednak sama zajmować. Prosiłam go żeby mu herbatkę dał, żeby go uśpił i wiele wiele innych i wszystko muszę mu pokazywać, tłumaczyć jak ma to robić... ☠☠☠☠a mać my nie mamy dziecka 2 dni tylko prawie 2 miesiące, on to wszystko powinien mieć już dawno opanowane

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Lineczka co do mleka, my mamy bebiko i sobie baaaardzo chwalimy
Domi dla Tż,żeby się troszku ogarnął chlopak

za wizyty i wagi maluszków.
za rodzące, coś czujęże dziś Serduszko dołączy do grona mamuś

Dzień Dobry

U Nas dziś nocka spokojna.
Mały dał mamusi ładnie pospać do 8, rano się troszkę prężył...prawdopodobnie znów robił kupę i miał z tym lekki problem...
Położna mi powiedziała że przy MM to normalne,że są problemy z zrobieniem kupki.
Teraz sobie śpi a ja miałam czas na ogarkę
U Nas tak kijowa pogoda,że nawet nie ma co się na spacer wybierać, caly czas szaro buro i deszczowo...
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 12:28   #3782
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za psie i kocie historie i doświadczenia Ja wiem, że zwierzaczek to dodatkowa odpowiedzialność i obowiązki, ale ja uwielbiam wszelakie futrzaki i jak tylko będziemy mieć mieszkaniowo odpowiednie warunki to się pojawi pewnie i kot i psiak(kot-bo ja jestem kociara straszna, a pies bo tż uwielbia, koty też lubi zresztą).

Tylko much, zwłaszcza z ADHD nie lubię (Kyte łobuzie, czemu ją wypuściłaś ?
Lilith postaram się ją ubić Choć jakaś podejrzana cisza zaległa, czyżby poleciała do Ciebie już?
A ja sądzę że to cisza przed burzą..gorzej jak w nocy uruchomi jej się agresja
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 12:29   #3783
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 812
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
też nie potrafie pomóc, ale ta buzineczka ale bym ją wycałowała

Ogólnie to ja od zawsze marzyłam o dużym psie, namawiałam tż na psiaka ale on nie chciał ani jego tato. Pewnego styczniowego dnia (6.01.)dzwoni do nie Piotrek i się pyta czy nie chcemy psa, ja bezdech najpierw, potem szok i na koncu pisk, ze pewnie, że jaki i wgl okazało się, że przyszla do niego do sklepu babeczka(kociara i psiara straszna) i do jakiegoś kolesia mówi, że ma psa na wydanie i czy nie chce ten pan. A on że nie chce, a tż się pyta jaki i dlaczego? No i okazało sie, że Etna była prezentem gwiazdkowym dla jakiejś dziewczynki, ale oczywiście jak to bywa to nikt tego nie uzgodnił, no i jej tata stwierdził, że on psa nie chce i że albo pies wylatuje albo córeczka... Potem trafiła do jakichś państwa do bloku - okazało się, że wynajmowali meiszkanie i właściciel nie zgodził się na psa, potem trafiła do syna tej pani, ale on jej nie chciał i miała iśc do schroniska. No to tż mowi bierzemy. Zapłaciliśmy za nią 200zł (dostaliśmy za to karmę, smycz, miski itp itd). Na końcu tż czekał na psiaka w pracy, bo nie mięliśmy jak zostawić jej w domu. No i czeka, czeka. W końcu mówię - zadzwoń do niej. Dobrze, ze zadzwonił i dobrze, bo okazalo się, że babeczka nie chciała jej oddawać i jakby nie zadzwonił to by w życiu nie oddała I przyjechała, piękna i cudowna. Oczywiście książeczka zdrowia kończyła sie na połowie szczepień bo po co dalej dawać... Pies był tak zestresowany, że nie mogliśmy jej do samochodu wcisnać. ale jechała u tz na kolanach Wgl potrafiła tylko wchodzic na łóżko i chodzić na smyczy... Do dzisiaj jej to zostało. A ile nam się załatwiała w domu.... chyba jeszcze do sierpnia.... I nagle jej sie odwidziało - piszczy jak chce na dwór, warknie, tupnie nogą(!). No jak jej nie kochać, ja bym ją zdżarła, nad życie ja kocham, w życiu bym nie oddała. Teściu mi wyskoczył z tekstem ostatnio, że w kuchni muszą byc drzwi póki pies jest, a ja do niego, że pies się nigdzie nie wybiera po narodzinach Uli Sorento no jak mam się na nią gniewać jak budzę się rano i jej wielkie oczy sa nad moją twarzą 5 cm i tak się cieszy jak wstanę albo położy się obok mnie i szturcha łapą żebym ja drapała. No dzisiaj mięliśmy taki jednorazowy wypadek... A na dole dołączam pierwsze zdjęcie na super legowisku, które swoją drogą zjadła z nudów kilka tygodni później razem z milionem ukochanych par moich butów. plus puszek






Kumpel w bloku obok ma Husky, ostatnio cały czas wył podczas pierwszej cieczki Enty. Ale jak wilk dosłownie. I kumpel nie wiedział co jest grane, a potem mu mówimy, że nasza ma cieczkę a on, że już wie co się dzieje...
piękna jest, marzy mi się taki psiak ale Tż mówi że póki domu nie postawimy to psa nie będzie to sobie poczekam
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 12:30   #3784
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam?
W zeszłym tygodniu kupiłam sobie bluzkę,płaszczyk zimowy i kozaki ale miałam wtedy bossski humor jak mogłam znów sobie kupić to co chciałam



Ekspresowy poród!!! Gratuluję Nemosku




Mój ogólnie płacze przy całej pielęgnacji po kąpieli-nie lubi tego
A sikania do wanienki nie zauważyłam



Nasturcja nie zamartwiaj się skoro lekarz mówi że powinno minąć,3maj się tam kochana




Tak 3mać,nie odpuszczaj mu



dla szwagierki.
Ja małemu daje Nan,póki co się sprawdza.



Domi dla Tż,żeby się troszku ogarnął chlopak

za wizyty i wagi maluszków.
za rodzące, coś czujęże dziś Serduszko dołączy do grona mamuś

Dzień Dobry

U Nas dziś nocka spokojna.
Mały dał mamusi ładnie pospać do 8, rano się troszkę prężył...prawdopodobnie znów robił kupę i miał z tym lekki problem...
Położna mi powiedziała że przy MM to normalne,że są problemy z zrobieniem kupki.
Teraz sobie śpi a ja miałam czas na ogarkę
U Nas tak kijowa pogoda,że nawet nie ma co się na spacer wybierać, caly czas szaro buro i deszczowo...
U mnie właśnie też brzydko szaro buro i ponuro, a trzeba kupić coś na obiad...
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 12:47   #3785
dizi
Zadomowienie
 
Avatar dizi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 019
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Mao u nas Kamilek miał taką buźkę, pomogła zmiana mleczka i maść na receptę. A była u Ciebie położna? Widziała jej buziulkę?

Zwariowane mam nadzieję, że już tulisz maleństwo.

Domi przemówił ludzkim głosem daj znać co lekarz powiedział

Jakoś dziwnie się dziś czuję, brzuch ok, ale strasznie boli mnie spojenie i kłuje w pipce, poleciało też wczoraj trochę podbarwionego śluzu, podejrzewam, że to po wczorajszej wizycie, pierwszy raz miałam takie bolesne badanie

Czy ktoraś z Was Dziewczyny rodzi w Wa-wie?
dizi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:04   #3786
89Beatka
Wtajemniczenie
 
Avatar 89Beatka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 2 505
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Piję właśnie herbatkę na spokojnie, nie tak jak zazwyczaj w biegu i nie mogę się tą chwilą nacieszyć
Dobrze że teściowa mnie rozumie i codziennie przejmuje Jaśka na jakiś czas i karze mi iść sobie porobić to co mam do roboty albo chwilkę odpocząć. Wczoraj sama przyznała że jestem dobrą matką i że jak na swój wiek jestem dojrzała, wiem czego chce i do tego dążę, po czym dodała że Damian to jeszcze dziecko i sam jeszcze matczynego cycka potrzebuje.. Ciekawe czy jakby się go mamusia zapytała o co się na mnie obraził to co by jej powiedział
ciekawe by było

Twoja teściowa jest jaka jest, może i upierdliwa ale złota kobieta, bo damian to faktycznie dziecko, oby szybko dojrzał. Pewnie w niektórych sprawach jest dojrzały ale jeśli chodzi o Jaska to jest jak mówisz.

Także nie dawaj mu się. MAsz jedno dziecko nie dwoje
__________________
Liwia 3.10.2013
89Beatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:15   #3787
Basiaaaaaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 342
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
też nie potrafie pomóc, ale ta buzineczka ale bym ją wycałowała

Ogólnie to ja od zawsze marzyłam o dużym psie, namawiałam tż na psiaka ale on nie chciał ani jego tato. Pewnego styczniowego dnia (6.01.)dzwoni do nie Piotrek i się pyta czy nie chcemy psa, ja bezdech najpierw, potem szok i na koncu pisk, ze pewnie, że jaki i wgl okazało się, że przyszla do niego do sklepu babeczka(kociara i psiara straszna) i do jakiegoś kolesia mówi, że ma psa na wydanie i czy nie chce ten pan. A on że nie chce, a tż się pyta jaki i dlaczego? No i okazało sie, że Etna była prezentem gwiazdkowym dla jakiejś dziewczynki, ale oczywiście jak to bywa to nikt tego nie uzgodnił, no i jej tata stwierdził, że on psa nie chce i że albo pies wylatuje albo córeczka... Potem trafiła do jakichś państwa do bloku - okazało się, że wynajmowali meiszkanie i właściciel nie zgodził się na psa, potem trafiła do syna tej pani, ale on jej nie chciał i miała iśc do schroniska. No to tż mowi bierzemy. Zapłaciliśmy za nią 200zł (dostaliśmy za to karmę, smycz, miski itp itd). Na końcu tż czekał na psiaka w pracy, bo nie mięliśmy jak zostawić jej w domu. No i czeka, czeka. W końcu mówię - zadzwoń do niej. Dobrze, ze zadzwonił i dobrze, bo okazalo się, że babeczka nie chciała jej oddawać i jakby nie zadzwonił to by w życiu nie oddała I przyjechała, piękna i cudowna. Oczywiście książeczka zdrowia kończyła sie na połowie szczepień bo po co dalej dawać... Pies był tak zestresowany, że nie mogliśmy jej do samochodu wcisnać. ale jechała u tz na kolanach Wgl potrafiła tylko wchodzic na łóżko i chodzić na smyczy... Do dzisiaj jej to zostało. A ile nam się załatwiała w domu.... chyba jeszcze do sierpnia.... I nagle jej sie odwidziało - piszczy jak chce na dwór, warknie, tupnie nogą(!). No jak jej nie kochać, ja bym ją zdżarła, nad życie ja kocham, w życiu bym nie oddała. Teściu mi wyskoczył z tekstem ostatnio, że w kuchni muszą byc drzwi póki pies jest, a ja do niego, że pies się nigdzie nie wybiera po narodzinach Uli Sorento no jak mam się na nią gniewać jak budzę się rano i jej wielkie oczy sa nad moją twarzą 5 cm i ak się cieszy jak wstanę albo położy się obok mnie i szturcha łapą żebym ja drapała. No dzisiaj mięliśmy taki jednorazowy wypadek... A na dole dołączam pierwsze zdjęcie na super legowisku, które swoją drogą zjadła z nudów kilka tygodni później razem z milionem ukochanych par moich butów. plus puszek
A jeśli mogę zapytać, mieszkacie w domu czy w bloku? Chodzi mi o to, jak rozegracie kwestie wychodzenia z psem na dwór, jak Ty bedziesz się zajmować maluszkiem? TZ będzie przyjeżdzał do domu, wyprowadzał?


W ogóle dziewczyny ktore maja psy a bedą same z maluszkami, jak sobie poradzicie w tej sytuacji?

Dzień dobry

Sorento- zaraz się odezwe na PW Dziękuje
Basiaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:15   #3788
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Bez urazy ale ja nie lubie ani psów, ani kotów i cieszę się, że ich nie mam i mam problem z głowy. Na kotka czy pieska to sobie mogę popatrzeć na zdjęciu :P Już się boję jak mi dziecko dorośnie i będzie chciało zwierzaczka

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
Przepraszam ze nie cytuje :P

Nemosek mialas ekspresowy porod! Super

Zapomnialam Wam napisac ze szwagierka wczoraj urodzila we wtorek pojechala do szpitala tam co miala rodzic z lekkimi nieregularnymu skurczami, odeslali ja do domu wrocili ok 22 a o 24 przyjechali do tego szpitala co ja rodzilam..
Rodzila 10 godz nie dosc ze ja nacinali to dodatkowo popekala, darla sie tak ze slyszalam ja na swojej sali a byla taka slaba ze az podawali jej kroplowke, jej maz byl przy porodzie cale rece ma podrapane i podobno byl taki przerazony ze szok..


My dalej amy problem z karmieniem, cos ram niby leci ale mala sie nie najada wiec ja dokarmiaja
Dzisiaj wychodzimy do domku mala ma lekka zoltaczke ale pediatra mowi ze sie nie nasila bo nozek nie ma zoltych
Badanie sluchu w porzadeczku jeszcze za godzine bedzie miala pobierana krew z pietki

Musze wstapic do Rossmanna i kupic mleko zeby dopoki mi pokarmu nie dobedzie to bede dokarmiac bo tak caly czas na cycku wisi i sie strasznie zlosci

Jakie mleko polecacie na poczatek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Super, że wychodzicie! Oby żółtaczka ładnie się wycofala.
Kurcze szwagierka miała to czego się najbardziej bała ale coż zrobić. Ja słyszałam, że to częsta reakcja matki, że jakby początkowo nie dociera do niej, że to jej dziecko.
A czemu Nelci dają glukozę? Tak poprostu?

Cytat:
Napisane przez 89Beatka Pokaż wiadomość
Pisze jedna ręką bom karmiąca w tej chwili.

Wczoraj byliśmy u okulisty i mała ma zatkane kanaliki, i mamy kropeki do oczek, mam tez robić masaż, sprawdzone było także dno oka i coś tam jest jeszcze nie tak jak powinno z powodu wcześniactwa i za miesiąc kontrola.

A jaki płacz był, na początku spała spokojnie, ale jak przyszło do badania dna oka to tak mi przykro było ze musi przez to przejsc, ona oczka sciska bo płacze a powieki trzeba rozewrzeć, do tego ma leżeć nieruchomo wiec sie bała zapewne jak ja trzymaliśmy . Ach.... i za miesiac powtórka

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------


a mozliwe ale dzis imprezujemy
Oby kropelki szybko zadziałały. Szkoda malutkiej, ale jak mus to mus.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Maomami dla męża

Lineczka współczuję szwagierce. Ale się porobiło 2 dzieciaczków na raz u Was

Zapomniałam się przywitać Więc dzień dobry
Damian dzisiaj prawdopodobnie pożałował że jest moim mężem, rano zrobiłam mu okropną awanturę, tak go zwyzywałam że mi później głupio było, nie poszedł do roboty bo go brzuch boli myślał że będzie leżał przed komputerem a ja mu dziecko podrzuciłam i kazałam się nim zająć... Mówię Wam, chyba wolałabym się Jaśkiem jednak sama zajmować. Prosiłam go żeby mu herbatkę dał, żeby go uśpił i wiele wiele innych i wszystko muszę mu pokazywać, tłumaczyć jak ma to robić... ☠☠☠☠a mać my nie mamy dziecka 2 dni tylko prawie 2 miesiące, on to wszystko powinien mieć już dawno opanowane

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Lineczka co do mleka, my mamy bebiko i sobie baaaardzo chwalimy
Wg mnie dla Twojego męża na dziecko jest o wiele za wcześnie. Ale skoro Jasieczek juz jest to powinien przejść mega kurs życia i sie bardziej ogarnąć. Przepraszam, że tak piszę, mam nadzieję, że to Cię nie urazi. Za to Ty dziękuj Bogu, że masz tą teściową i że z nią mieszkacie. Zlota kobieta.

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Dziewczyny mała ma coś takiego na czole, czy to jest ten trądzik niemowlęcy??? Czy to od mleka może być??? Ma to na czole i policzku i nigdzie indziej. Ma te chrosteczki a jeszcze jej schodzi skórka z czoła i nie wiem jak to pielęgnować
Te krosteczki wyglądają jak trądzik, ale najlepiej jaby to położna lub lekarz zobaczyli.
__________________


ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:22   #3789
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 958
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Ktosiula, mam podobne podejście do pupili jak Ty.
Lubię pieski, kotki troszkę mniej ale cieszę się że ich nie mam.. to duży obowiązek a ja wiem,ze bym sobie nie dała z tym rady...
Miałam kiedyś psa i był właśnie duży problem bo nie miał kto z Nim wyjść,wyjazdy ograniczone,troszkę "glupkowaty" był więc do dzieci też nie bardzo...
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:24   #3790
Idari
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 29
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Dzień dobry (chociaż patrząc się na pogodę to nie wiem czy taki znowu dobry)

Widzę, że rozkręcił się temat kocio-psi.
Ja od początku wiedziałam, że chce, żeby moje dziecko wychowywało się ze zwierzętami W domu miałam psa, teraz mamy dwie kotki, sterylizowane tak szybko jak to tylko było możliwe. Nie miałam w tej kwestii żadnych wątpliwości.
Nie wyobrażam sobie w centrum miasta mieć psa. Nie ma gdzie z nim wyjść, parki pełne innych psów i jak niby ma się wybiegać i wyszaleć. Z kotami bywają inne problemy, ale przynajmniej nie muszę w taką pogodę jak dzisiaj lecieć z nimi na dwór, bo trzeba
Może kiedyś zdecydujemy się na powiększenie zwierzyńca, ale to wszystko będzie zależało od warunków.

Dzisiaj mam wizytę i już mnie rzuca na samą myśl o spędzeniu jak zwykle przynajmniej 1h w poczekalni Zazwyczaj już po pierwszych 3 pacjentkach jest opóźnienie, a ja mam dzisiaj wizytę gdzieś na końcu kolejki. Lekarz wie, że ma takie opóźnienia, ale żadnej pacjentki z gabinetu nie wygoni, tylko poświęca tyle czasu ile trzeba. Ciężarne zwykle w gabinecie spędzają 20-40min. W przychodni oczywiście znają temat, ale i tak zapisują co 10min na wizytę Dzisiaj aż zrobiłam listę tego o co chce zapytać, żeby o niczym nie zapomnieć, wiec moja wizyta też będzie długa. Jakoś nie miałabym nic przeciwko czekaniu, gdyby nie fakt, że w poczekalni jest strasznie gorąco i duszno i już po 20min boli mnie głowa

Oczywiście zapomniałam podziękować za te maści, zaraz je przejrzę.

Edytowane przez Idari
Czas edycji: 2013-11-07 o 13:33
Idari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:26   #3791
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
Jakie mleko polecacie na poczatek?
Ja polecam Bebilon, ma chyba mniej cukru niż Bebiko.
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:39   #3792
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez anka_85 Pokaż wiadomość
Jak już zeszło na temat psów...
nie wyobrażam sobie małego z psem. lizanie, wąchanie i ten smród z pyska + bakterie... co ja mam zrobić i jak ja mam to zrobić, żeby przypadkiem pies nie wylizał mi dziecia? mama tż ma psa i szczerze - za psami nie przepadam i nie lubię jak na upartego skaczą i liżą żeby się przywitać. do tego te kłaki wszędzie, a nóż mały się czymś zakrztusi
jak powiedzieć i kiedy że sobie tego absolutnie nie życzę i żeby się przy okazji nie obrazili?

w dodatku okazało się że pies ma wszy... już od dawna miał, ale rodzina tż wymyśliła sobie, że pies się tyle drapie, bo podnieca się jak przychodzimy i biega, od tego krew szybciej krąży i się drapie
załamałam ręce jak to usłyszałam.
nie chciałam mówić że drapie się dlatego, że ma wszy, i cała akcja odwszawiania psa + mieszkania spełzła na niczym i będzie im ciężko się tego pozbyć nawet i za kilka miesięcy.
nie wyobrażam sobie mojego małego w pobliżu zawszonego psa. bo ja będę chuchać i dmuchać i na co? rozumiem, że bakterie, odporność, ale ja byłam chowana bez kundli i żyję moja odporność jest b. dobra. normalnie ciśnienie mi się podnosi jak widzę tą suke.
Po pierwsze : tak to prawda ze sa psy ktore maja taka jakby podnietke ze ktos przychodzi. Tra wtedy jajcami o dywan , nadmiernie sie drapia itd.
Moj tak robi, I jest sprawdzany regularnie przez weterynarza , pcheł nie ma , jest zdrowy.
Poprostu psy tak jak ludzie maja rozne charaktry. Jedne uzewnetrzniaja uczucia, skacza I szczekaja. A inne (w tym moj) sa tak jakby wrazliwe, zamkniete w sobie I przezywaja w taki wlasnie sposob.
Po drugie : wszy maja ludzie! Psy maja ewentualnie pchły. Pchły nie przechodza na ludzi, nie zywia sie ludzka krwia I raczej nie rozchodza sie po mieszkaniu. , chyba ze naprawde jest syf kiła I mogiła ! Pchla to nie pluskwa- nie wyniesiesz jej do domu I nie zezre Ci mieszkania.

Jak nie chcesz zeby Twoje dziecko mialo kontakt ze zwierzetami to oczywiscie Twoja decyzja ale dla mnie to troche dziwne..
Mam kolege 26 lat , Kota I psa nigdy nie glaskal , kazdy pies na ulicy powoduje u niego paraliz , bo mama mu zawsze mowila ze to psy gryza a koty drapia na smierć
Ja zawsze mialam psy , jak mialam 2 mies mama kupila szczeniaka i chowałysmy sie razem i jakos zadnych chorob odzwierzecych nigdy nie mialam. Kotow nie lubie , ale na tej zasadzie ze nigdy bym w Domu nie miala , a nie dziecku nie pozwolila sie zblizac ..
Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Cześć
Ale mnie wczoraj ścięło-oglądałam film, bo tż sobie grał i padłam jak mucha o 21 Tylko mnie gdzieś po 23 na śpiocha ogarnął do spania, wysłał do łazienki na siku i po globulkę na infekcję, pogłaskał po łebku, otulił i spałam do 8 A rano mi mówił, że jeszcze przed północą z dzieciem się bawili, a ja nic nie wiem

Zaraz Was poczytam, póki co

zwariowane-serduszko za Was!! Mam nadzieję, że dziś utulisz Leosia, chyba, że już tulisz

Majeczka, Kacperek za miesiąc

Cytat:
Napisane przez 89Beatka Pokaż wiadomość
Właśnie ktoś dziś awansował z noworodka na niemowlę

Majka, Kacperek
Dziekujemy

Ja dzis chyba z tej okazji mam hardcore w prezencie ..
Jest 12 a ja sie czuje jakby 24.
Wiecznie ryk .. Lezec nie, nosic nie, hustac nie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:49   #3793
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Bez urazy ale ja nie lubie ani psów, ani kotów i cieszę się, że ich nie mam i mam problem z głowy. Na kotka czy pieska to sobie mogę popatrzeć na zdjęciu :P Już się boję jak mi dziecko dorośnie i będzie chciało zwierzaczka
Ktosiula, bo Ty dzięki mężowi lubisz stworzonka, które mają więcej niż 4 nóżki hihi

Idari za wizytę

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Dziekujemy

Ja dzis chyba z tej okazji mam hardcore w prezencie ..
Jest 12 a ja sie czuje jakby 24.
Wiecznie ryk .. Lezec nie, nosic nie, hustac nie
oj
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 13:49   #3794
Mya1989
Zakorzenienie
 
Avatar Mya1989
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Wszystkie te chłopy jakieś takie niemrawe są. Dziecko zrobić potrafią ale jak przychodzi co do czego to dwie lewe ręce mają... Już zapowiedziałam głośno i wyraźnie że to NASZE dziecko i nie będzie tak że tylko ja je będę wychowywać. Wczoraj Damian dostał opierdziel od teściowej i moich rodziców, krytykują go wszyscy otwarcie żeby w końcu coś do niego dotarło a mi ani troche nie jest go żal
No i dobrze, skopac mu tyłek
Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Z moją kotką przerabiałam 3 ruje, bo jakoś nie mogłam się zebrać, żeby umówić zabieg sterylizacji. Suczki to przy kotkach pikuś. Po pierwsze suczki mają cieczki 2 razy do roku, a kotki, gdy zaczną, mają ruje co2-4 tygodnie aż do zapłodnienia. Co więcej, u kotek owulacja jest prowokowana przez kocura, więc i na początku i na końcu ruji jest takie samo prawdopodobieństwo zaciążenia. Niektóre kotki przechodzą łągodnie, moja, gdy nie spała, bardzo zawodziła, chodziła i darła się po całym domu, zabawiałam ją wtedy, bo tylko sen i zabawa ją uciszały. Każda ruja trwała po 2 tygodnie i to pilnowanie, żeby się nie wymknęła... W przypadku kotek wydaje mi się, że sterylizacja jest po prostu konieczna, my jesteśmy ok. 1,5 roku po zabiegu.

Dziś przyszło łóżeczko, jest proste i urocze czekam aż mąż wróci z pracy i je poskręca
masakra nie wiedziałam, że kotki mają tak czesto cieczkę
Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
hehe to u mnie była ta mucha, a teraz siksa do Ciebie poleciała?
Ode mnie wyleciała do Was, jeszcze do końca października miałam pełno much
Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za psie i kocie historie i doświadczenia Ja wiem, że zwierzaczek to dodatkowa odpowiedzialność i obowiązki, ale ja uwielbiam wszelakie futrzaki i jak tylko będziemy mieć mieszkaniowo odpowiednie warunki to się pojawi pewnie i kot i psiak(kot-bo ja jestem kociara straszna, a pies bo tż uwielbia, koty też lubi zresztą).

Tylko much, zwłaszcza z ADHD nie lubię (Kyte łobuzie, czemu ją wypuściłaś ?
Lilith postaram się ją ubić Choć jakaś podejrzana cisza zaległa, czyżby poleciała do Ciebie już?



no Ale nie chwal go, bo jeszcze w samouwielbienie wpadnie
A swoją drogą, chcesz klapsa?? To tata Cię musi do lekarza zapisywać jak się z bólu zwijasz??
Mam nadzieję, że to nic poważnego jednak i przejdzie

Mya Etna Ostatnio byliśmy u znajomych, którzy mają takiego samego psa tylko płci odmiennej i nie mogłam przestać głaskać, choć się właściciele trochę bali, bo ja w ciąży a pies szaleje
A mają też córeczkę 2 miesięczną i wszystko da się pogodzić, psinek ciekawy konkurencji, ale jakoś specjalnie nie trzeba go pilnować.
No moja też stuknięta, ale bardziej się boję, że zaliże dziecko na śmierć lub niechcący jak będzie starsze zrobi krzywdę, bo ona cały czas myśli, że jest yorkiem chyba, bo nie zdaje sobie sprawy, że duża jest ale tak łagodnego psa w życiu nie miałam
Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
piękna jest, marzy mi się taki psiak ale Tż mówi że póki domu nie postawimy to psa nie będzie to sobie poczekam
Moj też tak mówił:P
Cytat:
Napisane przez Basiaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
A jeśli mogę zapytać, mieszkacie w domu czy w bloku? Chodzi mi o to, jak rozegracie kwestie wychodzenia z psem na dwór, jak Ty bedziesz się zajmować maluszkiem? TZ będzie przyjeżdzał do domu, wyprowadzał?


W ogóle dziewczyny ktore maja psy a bedą same z maluszkami, jak sobie poradzicie w tej sytuacji?

Dzień dobry

Sorento- zaraz się odezwe na PW Dziękuje
Mieszkam w bloku i nie wiem, no nie wiem jak to będzie z tym wychodzeniem. Fakt, że musi 3x dziennie, to tż z nią wyjdzie rano, ja raz na spacer z małą i tz wieczorem, ale boję się, że w międzyczasie bedzie chciała wyjść i zonk...
__________________
Samotna mama od 6.03. :/



Ulka
28.11.2013r.
55cm, 3180g
Mya1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:00   #3795
Basiaaaaaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 342
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
No i dobrze, skopac mu tyłek

masakra nie wiedziałam, że kotki mają tak czesto cieczkę

Ode mnie wyleciała do Was, jeszcze do końca października miałam pełno much

No moja też stuknięta, ale bardziej się boję, że zaliże dziecko na śmierć lub niechcący jak będzie starsze zrobi krzywdę, bo ona cały czas myśli, że jest yorkiem chyba, bo nie zdaje sobie sprawy, że duża jest ale tak łagodnego psa w życiu nie miałam

Moj też tak mówił:P


Mieszkam w bloku i nie wiem, no nie wiem jak to będzie z tym wychodzeniem. Fakt, że musi 3x dziennie, to tż z nią wyjdzie rano, ja raz na spacer z małą i tz wieczorem, ale boję się, że w międzyczasie bedzie chciała wyjść i zonk...
Właśnie, o te "środkowe" wyjścia mi chodzi. Tylko, że czasami moze byc tak, żę pies bedzie chciał wyjść, a my akurat na cycu bedziemy wisieć....I też zonk... Jakoś to rozwiąże napewno logistycznie, wyjdzie w praniu
Basiaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:02   #3796
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 195
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
No nie było to łatwe.



Przestaję narzekać na moją!!!! Masakra Ona ma drugi raz cieczkę i jak miała pierwszą to była spokojna i wgl. Psów u nas na osiedlu mało, więc nie jest źle, same sunie. Tylko zawsze jakiś jeden pimpek sie przypląta, ale ten jest na tyle bezczelny, ze mam ja na smyczy - krótkiej! a on podłazi! dupek

Aniu sorry, ale nie wszystkie psy są takie jak pies teściowej Moja jest zadbana, czysta, domowa, pachnąca (co mnie samą dziwi, bo nie znosze zapachu mokrej sierści u psów, a ona ma długoe włosy i nie śmierdzi), nie ma pchieł a już tym bardziej wszy Jedynym problemem będą włosy walające się, ale od czego jest odkurzacz, znajoma polecała mi na parę jeśli dziecko będzie miało uczulenie. Poza tym nie po to brałam w styczniu pół roczne szczenię, które wedrowalo z domu do domu i do dzisiaj boi się wejść do auta, zeby je po 11 miesiącach oddawać, bo się dziecko urodzi! To nie jest zabawka.

I swoją drogą nie ma nic lepszego na złość, smutek, żal niż mały kudłacz który przyjdzie do Ciebie, nadstawi bok i każe się drapać. poprzytula się do Ciebie i wgl A już nie mówię, że gdy płaczę to przychodzi miźnie mnie noskiem w rękę, poliże po kolanie, pokokosi się Od razu jest mi raźniej.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------



Jeny, biedna sunia nasza przez te przejścia wcześniejsze to wszystkiego się boi, zwłaszcza nowości. Kupiliśmy jej miski ostatnio i wczoraj dostała nowe. Siedzieliśmy z tz na podłodze chyba z godzinę i chlupaliśmy w misce z wodą palcami, dawaliśmy polizać palce z woda z miski, bo za chiny nie chciała do niej podejść, ale w końcu sie udało. Ci najśmieszniejsze do miski z karma szybciej podeszła, zjadła, a ta woda jakoś jej przeszkadzała.
Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość

anka_85 o matko, ja Ci się nie dziwię, ale czemu ten psiak taki jakby zaniedbany? Tak go tylko mają, karmią ale o higienę nie dbają? Ale myślisz, że przytargają go do noworodka?? Ja bym wprost powiedziała, że niech się nie gniewają, ale wiadomo jak to pies, wszędzie nos wsadzi, a maluszek nieodporny więc byś nie chciała, żeby się już blisko zapoznawali.
A jak zacznie raczkować/chodzić Wasz synek to sam do psa będzie się garnął, chyba musisz się z tym pogodzić
no i cytat Trele mi umknął. ech...

chodzi tylko o to, że ja nie wiem jak im powiedzieć że jak mały będzie maleńki to po prostu jako matka nie życze sobie żadnego lizania. jak komuś lizanie po twarzy i całowanie nie przeszkadza, OK, ale ja z noworodkiem to jestem na nie. mały jak podrośnie to niech się bawi ile chce.
nie chce żeby po prostu dochodziło do sytuacji, gdzie obróce się na minute a dziecko będzie całe w psiej ślinie... no aż mnie naciąga. a pies że tak powiem może wszystko. OK, ich wychowanie, ale jak mówiłam... nie chce w to wciągać dziecka.

w mieszkaniu nie ma syfu, a te pchły czy cholera wie co, przyplątało się nie wiadomo z kąd. no a co do psa.
on się nigdy wcześniej tak się nie drapał. a jak zacznie, to może i nawet z 10 minut się drapać i ani myśli przestać.

mi to tam wszystko jedno gdzie on jest, ale niech nie robi tego, co zwykle, czyli np. niech nie wskakuje na kanapy/łóżko/fotel na ktorych ja z małym usiądę, bo ... bo po prostu nie chce mi się odganiać od psa co sekundę.
no bo pies jest zazdrosny, że ktoś siedzi razem i rozdziela wszystkich wokół, żeby tylko ją głaskać, wyje do tego jak nie wiem co. niech nie robi tego przy mnie, jak będę z dzieckiem, bo... jak mowiłam, zapach z pyska, nie chce mówić gdze ten nos się wpycha i co obwąchuje bo...

nie wiem, może jestem jakaś dziwna, ale brzydzi mnie to
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:09   #3797
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Piję właśnie herbatkę na spokojnie, nie tak jak zazwyczaj w biegu i nie mogę się tą chwilą nacieszyć
Dobrze że teściowa mnie rozumie i codziennie przejmuje Jaśka na jakiś czas i karze mi iść sobie porobić to co mam do roboty albo chwilkę odpocząć. Wczoraj sama przyznała że jestem dobrą matką i że jak na swój wiek jestem dojrzała, wiem czego chce i do tego dążę, po czym dodała że Damian to jeszcze dziecko i sam jeszcze matczynego cycka potrzebuje.. Ciekawe czy jakby się go mamusia zapytała o co się na mnie obraził to co by jej powiedział
jak co? że mu nie dałaś, teraz już jakby nie patrzeć, "matczynego" cycka

zwariowane jest Leo?
__________________
Skarbek


Wielkie kciuki dla Ani
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:19   #3798
zwariowane-serduszko
Rozeznanie
 
Avatar zwariowane-serduszko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 767
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Kolejny raz się nie udało... załamka
__________________
LEONOWELOVE
zwariowane-serduszko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:30   #3799
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez zwariowane-serduszko Pokaż wiadomość
Kolejny raz się nie udało... załamka


i co lekarze mówią?? będą próbować znowu podawać oxy??
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:31   #3800
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za psie i kocie historie i doświadczenia Ja wiem, że zwierzaczek to dodatkowa odpowiedzialność i obowiązki, ale ja uwielbiam wszelakie futrzaki i jak tylko będziemy mieć mieszkaniowo odpowiednie warunki to się pojawi pewnie i kot i psiak(kot-bo ja jestem kociara straszna, a pies bo tż uwielbia, koty też lubi zresztą).

Tylko much, zwłaszcza z ADHD nie lubię (Kyte łobuzie, czemu ją wypuściłaś ?
Lilith postaram się ją ubić Choć jakaś podejrzana cisza zaległa, czyżby poleciała do Ciebie już?



no Ale nie chwal go, bo jeszcze w samouwielbienie wpadnie
A swoją drogą, chcesz klapsa?? To tata Cię musi do lekarza zapisywać jak się z bólu zwijasz??
Mam nadzieję, że to nic poważnego jednak i przejdzie


Mya Etna Ostatnio byliśmy u znajomych, którzy mają takiego samego psa tylko płci odmiennej i nie mogłam przestać głaskać, choć się właściciele trochę bali, bo ja w ciąży a pies szaleje
A mają też córeczkę 2 miesięczną i wszystko da się pogodzić, psinek ciekawy konkurencji, ale jakoś specjalnie nie trzeba go pilnować.
ja najmniej ważna jestem Najważniejsze dziecko i mój mąż który umiera jak się chociażby skaleczy w palec (typowy facet - tylko coś szczyknie i już umiera )

Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam?
W zeszłym tygodniu kupiłam sobie bluzkę,płaszczyk zimowy i kozaki ale miałam wtedy bossski humor jak mogłam znów sobie kupić to co chciałam



Ekspresowy poród!!! Gratuluję Nemosku




Mój ogólnie płacze przy całej pielęgnacji po kąpieli-nie lubi tego
A sikania do wanienki nie zauważyłam



Nasturcja nie zamartwiaj się skoro lekarz mówi że powinno minąć,3maj się tam kochana




Tak 3mać,nie odpuszczaj mu



dla szwagierki.
Ja małemu daje Nan,póki co się sprawdza.



Domi dla Tż,żeby się troszku ogarnął chlopak

za wizyty i wagi maluszków.
za rodzące, coś czujęże dziś Serduszko dołączy do grona mamuś

Dzień Dobry

U Nas dziś nocka spokojna.
Mały dał mamusi ładnie pospać do 8, rano się troszkę prężył...prawdopodobnie znów robił kupę i miał z tym lekki problem...
Położna mi powiedziała że przy MM to normalne,że są problemy z zrobieniem kupki.
Teraz sobie śpi a ja miałam czas na ogarkę
U Nas tak kijowa pogoda,że nawet nie ma co się na spacer wybierać, caly czas szaro buro i deszczowo...
Mam nadzieję że ja po zakupach będę tak samo zadowolona jak Ty
Super że młody dał Ci pospać
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:36   #3801
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
Mao u nas Kamilek miał taką buźkę, pomogła zmiana mleczka i maść na receptę. A była u Ciebie położna? Widziała jej buziulkę?

Zwariowane mam nadzieję, że już tulisz maleństwo.

Domi przemówił ludzkim głosem daj znać co lekarz powiedział

Jakoś dziwnie się dziś czuję, brzuch ok, ale strasznie boli mnie spojenie i kłuje w pipce, poleciało też wczoraj trochę podbarwionego śluzu, podejrzewam, że to po wczorajszej wizycie, pierwszy raz miałam takie bolesne badanie

Czy ktoraś z Was Dziewczyny rodzi w Wa-wie?
Dam znać po wizycie
A może to nie po wizycie tylko się coś rozkręca ?

Cytat:
Napisane przez 89Beatka Pokaż wiadomość
ciekawe by było

Twoja teściowa jest jaka jest, może i upierdliwa ale złota kobieta, bo damian to faktycznie dziecko, oby szybko dojrzał. Pewnie w niektórych sprawach jest dojrzały ale jeśli chodzi o Jaska to jest jak mówisz.

Także nie dawaj mu się. MAsz jedno dziecko nie dwoje
Fakt, jest upierdliwa ale bez niej byłoby mi ciężko

Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Bez urazy ale ja nie lubie ani psów, ani kotów i cieszę się, że ich nie mam i mam problem z głowy. Na kotka czy pieska to sobie mogę popatrzeć na zdjęciu :P Już się boję jak mi dziecko dorośnie i będzie chciało zwierzaczka



Super, że wychodzicie! Oby żółtaczka ładnie się wycofala.
Kurcze szwagierka miała to czego się najbardziej bała ale coż zrobić. Ja słyszałam, że to częsta reakcja matki, że jakby początkowo nie dociera do niej, że to jej dziecko.
A czemu Nelci dają glukozę? Tak poprostu?



Oby kropelki szybko zadziałały. Szkoda malutkiej, ale jak mus to mus.



Wg mnie dla Twojego męża na dziecko jest o wiele za wcześnie. Ale skoro Jasieczek juz jest to powinien przejść mega kurs życia i sie bardziej ogarnąć. Przepraszam, że tak piszę, mam nadzieję, że to Cię nie urazi. Za to Ty dziękuj Bogu, że masz tą teściową i że z nią mieszkacie. Zlota kobieta.



Te krosteczki wyglądają jak trądzik, ale najlepiej jaby to położna lub lekarz zobaczyli.
Z biegiem czasu też uważam że dla Damiana to za wcześnie, mój błąd że byłam ślepa przed tym wszystkim... Nie żałuje że mam dziecko bo to najlepsze co mogło mi się przytrafić , żałuje tylko że z tak nieodpowiedzalnym i dziecinnym factem.
Broń Boże mnie nie uraziłaś, przecież masz racje

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Cytat:
Napisane przez anulka2205 Pokaż wiadomość
jak co? że mu nie dałaś, teraz już jakby nie patrzeć, "matczynego" cycka

zwariowane jest Leo?
Rozwalasz mnie dzisiaj swoimi tekstami

Cytat:
Napisane przez zwariowane-serduszko Pokaż wiadomość
Kolejny raz się nie udało... załamka
Silna kobitka jesteś jak nic na Ciebie nie działa, przebijasz Dzastin i Lineczke.
Leoś jeszcze nie chce na świat wyjść, musisz uzbroić się w cierpliwość
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:41   #3802
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Maomami dla męża

Lineczka współczuję szwagierce. Ale się porobiło 2 dzieciaczków na raz u Was

Zapomniałam się przywitać Więc dzień dobry
Damian dzisiaj prawdopodobnie pożałował że jest moim mężem, rano zrobiłam mu okropną awanturę, tak go zwyzywałam że mi później głupio było, nie poszedł do roboty bo go brzuch boli myślał że będzie leżał przed komputerem a ja mu dziecko podrzuciłam i kazałam się nim zająć... Mówię Wam, chyba wolałabym się Jaśkiem jednak sama zajmować. Prosiłam go żeby mu herbatkę dał, żeby go uśpił i wiele wiele innych i wszystko muszę mu pokazywać, tłumaczyć jak ma to robić... ☠☠☠☠a mać my nie mamy dziecka 2 dni tylko prawie 2 miesiące, on to wszystko powinien mieć już dawno opanowane

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Lineczka co do mleka, my mamy bebiko i sobie baaaardzo chwalimy
DOMI Ty to masz jaja I dobrze




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:41   #3803
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez anka_85 Pokaż wiadomość
mi to tam wszystko jedno gdzie on jest, ale niech nie robi tego, co zwykle, czyli np. niech nie wskakuje na kanapy/łóżko/fotel na ktorych ja z małym usiądę, bo ... bo po prostu nie chce mi się odganiać od psa co sekundę.
no bo pies jest zazdrosny, że ktoś siedzi razem i rozdziela wszystkich wokół, żeby tylko ją głaskać, wyje do tego jak nie wiem co. niech nie robi tego przy mnie, jak będę z dzieckiem, bo... jak mowiłam, zapach z pyska, nie chce mówić gdze ten nos się wpycha i co obwąchuje bo...

nie wiem, może jestem jakaś dziwna, ale brzydzi mnie to
E, to nie jesteś dziwna, w miarę normalnie do tego podchodzisz, trzeba będzie piesa przyzwyczaić do nowej sytuacji(i właścicieli też
Ja lizania po twarzy też nie dopuszczam, zwłaszcza, że to nie moje psiaki, choć jak mnie ten znajomych znienacka po nosie polizał to się nie mogłam przestać śmiać

Cytat:
Napisane przez zwariowane-serduszko Pokaż wiadomość
Kolejny raz się nie udało... załamka
kochana, nie łam się
Najważniejsze, że oboje jesteście pod obserwacją i macie się dobrze, jedyne co to , że musisz czekać dalej Naciesz się brzuszkiem na spokojnie, pozaczepiaj Leosia
Najwyraźniej synek jest jak Lineczkowa Nelcia, ma wszystkie wywoływacze w nosie i wyjdzie, jak mu się zachce nagle
A lekarze coś mówią jakie dalsze decyzje??
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:46   #3804
Taszanta
Zakorzenienie
 
Avatar Taszanta
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 442
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Helou
Dzięki wszystkim za opinie ws. laktatora chciałam wszystkie odpowiedzi pocytować ale mi się nie udało muszę poczytać dokładanie tą instrukcję obsługi i znaleźć ten regulator, nie wiedziałam że jest takie coś

Zauważyłam niestety, że piersi po jego użyciu zrobiły się mega wielkie i nabrzmiałe tak więc chyba to prawda, że laktator zaburza naturalną produkcję dziś jest już lepiej z nimi, a kolejny raz będę musiała odciągnąć dopiero za tydzień, co mnie bardzo cieszy

z drugiej strony to odciągnięte ze łzami w oczach mleko bardzo się przydało, bo mała była głodna wczoraj jak mnie nie było wypiła z butelki podobno ciurkiem ale potem na szczęście nie było problemów z piciem z piersi

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny


Tymoteusz jest juz na swiecie

Jak ogarne sie to napisze wiecej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wow, gratulacje doczytałam opis- to chyba najlżejszy i najfajniejszy poród sn na wątku


Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Ja
W ogole dziewczyny jakie ja mam rozstępy na cyckach , dekolty już teraz odpadają bo mi rozstępy wychodzą Wszystko to wina Damiana
a kiedy ci się zrobiły? już po ciąży?



Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość

Poczytalam i faktycznie takie informacje sa w sieci.
Za to Pani w ZUSie twierdzi jeszcze cos innego a to ponoć wymog nfz.
Zgloszenia do ubezpieczenia i tak dokonuje pracodawca, wystarczy go poinformowac ze ma dziecko dopisac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dzidzia a jakie to przepisy? Na co się powołać jak się informuje?

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Cyt: "Znany u nas pod nazwą "chwytu Poręby" w różnych odmianach znany i polecany jest przez wiele położnych na świecie. Krótko mówiąc technika ta polega na uniesieniu macicy ku górze - najlepiej jeśli kobieta robi to sama tuż po porodzie łożyska układając ręce w pachwinach i łagodnym ruchem przesuwając je ułożone "w daszek" ku górze. Pozwala to odbarczyć miednicę mniejszą podnosząc całą macicę wraz z szyjką. Towarzyszy temu często miłe uczucie lekkości w dole brzucha. Podczas unoszenia macicy warto wykonać kilka ćwiczeń Kegla - i nie przejmować się, jeśli za pierwszym razem się to nie uda. Potem warto powtórzyć to podtrzymywanie przy pierwszym wstawaniu po porodzie."
O ludzie, zastanawiam się czy ktoś ma siłę na takie wygibasy tuż po porodzie? A czemu ma służyć ta metoda, bo chyba nie zrozumiałam





Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość

Zapomnialam Wam napisac ze szwagierka wczoraj urodzila we wtorek pojechala do szpitala tam co miala rodzic z lekkimi nieregularnymu skurczami, odeslali ja do domu wrocili ok 22 a o 24 przyjechali do tego szpitala co ja rodzilam..
Rodzila 10 godz nie dosc ze ja nacinali to dodatkowo popekala, darla sie tak ze slyszalam ja na swojej sali a byla taka slaba ze az podawali jej kroplowke, jej maz byl przy porodzie cale rece ma podrapane i podobno byl taki przerazony ze szok..


Forum.
Aż przykro to czytać szkoda że sobie nie załatwiła tego cc

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Dokladnie.Dlatego moje koty tez sa wysterylizowane i po klopocie.



A ja tu widze dwie rzeczy-raz tradzik-dwa lekkie uczulenie-ta schodzaca skora moze (ale nie musi) byc uczuleniem na cos co zjadlas (karmisz piersia) albo na bialko krowie jezeli karmisz MM.

Moj ma AZS i uczulenie na bialko krowie i wygladal podobnie.Z czasem plamy sie powiekszaly, doszla do tego pekajaca skora za uszami,na brwiach,plus ciemieniucha. Krostki to raczej tradzik,plamy i sucha schodzaca skora moze byc objawem alergii.
A kiedy takie rzeczy wychodzą? Jest jakiś przedział wiekowy, kiedy te uczulenia się pokazują?
__________________
"If your dreams don't scare you they're not big enough"....

Taszanta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:47   #3805
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

heeej kochane

u nas dobrze wszystko, ale nie mam weny na komputer, ani czasu za bardzo

Lenka jest przekochana póki co duuuzo śpi, je, robi kupki i taki ma ciekawy żywot
Natalka jest chora i jest w domku całymi dniami, co jej ewidentnie nie pasuje. Ogólnie cieszy się że ma siostrę, przytula, całuje, ale na wszelkie sprzeciwy reaguje mega histerią. Musze to ogarnąć jakoś, póki co jak Lenka śpi to staram się bawić z nią, wymyślać zajęcia bo ewidentnie jej się nudzi w domu, nie jest przyzwyczajona żeby nie wychodzić bo na co dzień to przedszkole, babcia, spacer a teraz przy tej pogodzie i jej kaszlu to nawet spacer odpada.

Do tego tż od dziś w pracy, bo wydzwaniają do niego od poniedziałku, jakby firma miała przez niego zbankrutować

Sorki że tka tylko o sobie, ale nie mam czasu poczytać na spokojnie. Myślę że jak natalka wyzdrowieje i wróci do przedszkola to będzie spokojniej, o ile Lenka nadal będzie takim aniołkiem

Lineczko, nemosku gratulacje największeeeee
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:53   #3806
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 533
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Wpadłam tylko zamldować, że już wyszłam ze szpitala, wymęczona fizycznie i psychicznie. Później napiszę Wam co się działo.

Mąż wchodził na forum i meldował co się u Was działo, więc GRATULACJE DLA NEMOSKA I LINECZKI Nasturcji miałam okazję pogratulować na żywo Miłosz jest cudny .

Nie wiem czy uda mi się cokolwiek nadrobić, bo trochę popisałyście , na razie koniecznie muszę odespać te "szpitalne wakacje".
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 14:56   #3807
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 195
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Zwariowane, przykro mi że nic z tego nie wyszło. Będą próbować jeszcze raz?
trzymam kciuki żeby dzieć zmienił zdanie i wskoczył w twe ramiona

Nasturcja
, postaraj się wierzyć lekarzom, bądź dzielna

Sorento, ja mam nadzieje że oni to po prostu przyjmą normalnie... nie chce nikomu przykrości robić, wychodzić na jakąś walniętą, ale nie chce też siedzieć wkurzona na maksa, że pies skacze między nami, trąca nas, liże, i cholera wie co, bo ja to odginić się odgonie, ale mały już nie. Jak miałam królika, bardzo towarzyskiego, to mimo że chciał przebywać w centrum zainteresowania i pić z nami herbaty przy stole (dosłownie) to zawsze starałam się go trzymać z boku, jak przychodzili goście, bo może akurat ktoś nie życzy sobie nachalnego i wszędobylskiego królika, tak jak ja nie życzę sobie nachalnej psiny.


Okropny dzień dziewczyny. Nie wiem co mi się wczoraj stało ze stopami, ale tak spuchły, jakbym miała kostki zwichniete (słowa tż). Mówi że jakby mnie nie znał to udzieliłby mi I-szej pomocy Do tego całe uda i łydki jak poduchy. Wczoraj wieczorem tak mnie coś napompowało (może ciepły prysznic?) że heeeej. wstałam i co? bez zmian po całej nocy. Mam serdelki z golonkami jak ta lala. Nic nie boli, ale mówię Wam... wiem że w ciąży się puchnie, ale nie sądziłam że aż tak!!! a krew we mnie dzisiaj wrze po kłótni z tż. nie jestem sobą ....

ide robić ruskie oby ciasto wyszło miękkie spróbuje zrobić tak jak Rusałka
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 15:01   #3808
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

hej ja po wizycie i niestety nie obedzie sie w tej ciazy bez szpitala...wyszly mi jakies balterie w moczu ogolnie jakiegps bialka troche i cos tam cos tam ze zapalenie pecherza moczowego i na 4 dni do szpitala antybiotyk dozylnie;/

myslalam ze w tej ciazy obejdzie sie bez..maz bedzie musial brac wolne zeby zostac z mala...a ma placone za dniowki i tak wlasnie ...
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 15:08   #3809
Kociak85
Zadomowienie
 
Avatar Kociak85
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Mya , nie bój się sterylki jak nie zamierzacie suni rozmnażać to najlepsze wyjście - nie ma problemu co pół roku z cieczką, z latającymi za sunią psami no i z ciążami urojonymi. A sam zabieg wcale nie jest niebezpieczny

Basia, no ja właśnie uważam, że mieszkając w bloku to jest największy problem z psem i takim małym dzieckiem, dlatego do tej pory na swojego własnego się nie zdecydowałam. Mamy taką "rodzinną" suczkę, którą kupiliśmy jak jeszcze mieszkałam w domu, teraz ona mieszka na zmianę u siostry lub u rodziców. My ją czasami bierzemy na jakieś 2 tygodnie do siebie. Ale wiem, że właśnie siostra z dwójką dzieci ma czasami problem z wyjściem - tyle, że jej mąż dodatkowo pracuje zmianowo i na wieczorny spacer z sunią wtedy przychodzi mój tato (mieszkają na tym samym osiedlu). A tak, jak młodszy synek był malutki, to psiak w ogóle z rodzicami mieszkał, bo jednak żeby wyjść z psem chociaż na samo siku to trzeba było małego ubierać czy to zima czy deszcz. No, ale jakoś się da - można też spróbować psa nauczyć, żeby miał dłuższe przerwy między spacerami, tak, żeby mąż wychodził przed pracą i po pracy.

zwariowane, no i co teraz? co mówią lekarze? będą pojutrze znowu próbować czy planują cesarkę czy jak?
__________________
06.12.2013 - Iga
20.06.2016 - Olek
Kociak85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-07, 15:19   #3810
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Taszanta Pokaż wiadomość
Helou
Dzięki wszystkim za opinie ws. laktatora chciałam wszystkie odpowiedzi pocytować ale mi się nie udało muszę poczytać dokładanie tą instrukcję obsługi i znaleźć ten regulator, nie wiedziałam że jest takie coś

Zauważyłam niestety, że piersi po jego użyciu zrobiły się mega wielkie i nabrzmiałe tak więc chyba to prawda, że laktator zaburza naturalną produkcję dziś jest już lepiej z nimi, a kolejny raz będę musiała odciągnąć dopiero za tydzień, co mnie bardzo cieszy

z drugiej strony to odciągnięte ze łzami w oczach mleko bardzo się przydało, bo mała była głodna wczoraj jak mnie nie było wypiła z butelki podobno ciurkiem ale potem na szczęście nie było problemów z piciem z piersi



Wow, gratulacje doczytałam opis- to chyba najlżejszy i najfajniejszy poród sn na wątku




a kiedy ci się zrobiły? już po ciąży?





Dzidzia a jakie to przepisy? Na co się powołać jak się informuje?



O ludzie, zastanawiam się czy ktoś ma siłę na takie wygibasy tuż po porodzie? A czemu ma służyć ta metoda, bo chyba nie zrozumiałam







Aż przykro to czytać szkoda że sobie nie załatwiła tego cc



A kiedy takie rzeczy wychodzą? Jest jakiś przedział wiekowy, kiedy te uczulenia się pokazują?
W ciąży miałam po 3 na każdej piersi, teraz mam na około brodawki
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.