Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[Veronic]

Napisane przez Ashyshqa

Witam sie sredecznie! Dzis Sofia konczy pol roczku z tej okazji robimy pizze a Sofka dostala pierwsza porcje marchewki (znalazlam w pl sklepie bobowity- 14% ryzu no ale wzielam...) i bardzo jej smakowalo tych kilka lyzeczek.


.

dla Sofci
no i za pierwszą marchewkę

Napisane przez humpback

I. ślini co się nawinie, a jak nie da rady ugryźć się złości


ja polecam makaron z łososiem, po spotkaniu w krakowie tak mi posmakowało że przynajmniej raz w tygodniu jem
na maśle+oliwie smażysz ząbek czosnku, dodajesz łososia wędzonego, jak się zrobi bladoróżowy to serek mascarpone (tak żeby się roztopił). osobno gotujesz makaron. i voila!

ooo dzięki za przepis
też nie miałam pomysłu co na jutro
muszę tylko kupić łosia i czosnek

==

W. nie może spać...;/ lipa... marudzi i ryczy ehh

[Ashyshqa]

brania dziecka do lazienki "bo tak" tez nie rozumiem, ale jak w gre wchodzi rozpacz to i dziecko na rekach podczas dwojki mnie nie dziwi roznica tkwi w tym jaki jest powod tak desperackich krokow
jakos nie wylapalam wczesniej, ze pytalas o to zainspirowana pocznaniami tesciowej juz teraz duzo lepiej rozumiem

A swieczek nie mamy! Nawet pol musi Sofcia zaczekac jeszcze pol roczku.

[karota11]

Napisane przez cloche

diabli, to taki zwyczajny kombinezon, za 20 minut bede wiedziec, czy udalo mi sie dorwac to co naprawde chce ten kupilam za 4 euro:

clo fajny ten

Napisane przez xal

Moje dziecko przewracało się na puzzlach piankowych. Nagle cisza a ona na brzuszku i głowa na dole. Myślę sobie "ogląda", podchodzę, patrzę i co widzę? Wylizuje puzzle

Napisane przez humpback

I. ślini co się nawinie, a jak nie da rady ugryźć się złości


ja polecam makaron z łososiem, po spotkaniu w krakowie tak mi posmakowało że przynajmniej raz w tygodniu jem
na maśle+oliwie smażysz ząbek czosnku, dodajesz łososia wędzonego, jak się zrobi bladoróżowy to serek mascarpone (tak żeby się roztopił). osobno gotujesz makaron. i voila!

albo zupa meksykańska:
podsmażasz mięso mielone z cebulą, dorzucasz puszkę kukurydzy i fasoli (nieodsączone), puszkę pomidorów, kostkę rosołową. doprawiasz i voila! można jeszcze dodać koncentrat pomidorowy, paprykę, i wodę jakby wychodziło zbyt gęste

no i danie wyrodnej matki: pierogi z baru albo z zamrażarki

ale ten łosoś, to pokroić, czy w palstrach, czy taki w kawałku?

diabli patent z maskotką w folii się sprawdził, bo sobie ogarniaałm dynię do mrożenia dla małego, taką swojską i Mąły już wkraczał w porę drzemki,a że chciałam dokończyć dynię, bo mało mi zostało, to zajeło go to na spoory czas woreczek miaąłm taki szeleszczący po zastawie plastikowej dla dzieci

ja uwielbiam nowe przepisy kiedyś jak juz Kubi bedzie starszy, to chciałabym się pobawić ze znajomymi w "ugotowanych" żeby spotykać się co jakiś czas u kogoś i robić jakieś fajne kolacyjki,a późneij oceny

[Veronic]

Napisane przez diabli

hipp wypuscil dwie nowości po 5 mies:

http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/pr...emniakami.html
http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/pr...owina_BIO.html

pierwsze z naturalnym żelazem

nie podoba mi sie w składzie odtłuszczone mleko;/ nie rozumiem po co je tam "włożyli"

[karota11]

Ash Kuba przesyła Sofci buziaczki za połóweczkę roczku

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

hehe może Petronelcie tak maja? zjadłam sniadanie, pozmywalam, a ona dalej tak ladnie się bawi, ze nie potrafie jej przeszkodzić a powinnysmy zbierac się na spacer. także mama czeka...a corka szaleje na swoim placu zabaw.
poniżej jego czesc fotka z teraz hehe. puzzle piankowe czekaja na koniec remontu, aaa bo nie chwaliłam się. odebraliśmy szafe, tatuś po pracy dzielnie ja sklada :P

łoooo ile zabawek szaleństwo

Napisane przez Budyniek

deb a ochraniacz na łożeczko nie pomoże? my mamy póki co tylko na pół łóżeczka, ale mam w planach szycie na całe, na okrągło. można też zapewne gdzieś kupić grubszy ochraniacz i też po problemie obijania, bo gąbka ładnie amortyzuje. Ja akurat uparłam się na ochraniacz z polaru-mikrofibry, takiej mięciuchnej, pluszatej, żeby było przyjemnie.
!

no właśnie nasz jak miał okres obracania si w nocy o 90 stopni i blokowania w łóżeczku (nie pytajcie jak to robił w woombie) to miał na całe łóżeczko, teraz mu przeszło to ma tylko przy głowie

Napisane przez lonely_lady

Siema

U nas chyba jednak wirus i tzw. 3-dniówka.
Przy ząbkowaniu gorączka nie byłaby taka wysoka i nie utrzymywałaby się tak długo
W każdym razie, zbijam gorączkę nurofenem i paracetamolem. Ale ulga i tak na krótko.
Wczoraj był u nas pediatra, zamówiliśmy prywatną wizytę. Powiedział, że albo ząbki albo 3-dniówka. Jeśli 3-dniówka to gorączka wysoka przez 3 dni a na 4 dzień wysypka i koniec choroby.

Dzwoniłam do kuzynki, jej mała przechodziła tą 3-dniówkę niedawno, u drugiej kuzynki to samo i jeszcze u kilku jej znajomych z małymi dziećmi.

Polecała mi syropek Neosine. Już się zaopatrzyłam.. ale teraz czytam ulotkę i sama nie wiem czy jednak go podawać.


ehhhhhh

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Dodzwoniłam się do pediatry. Powiedział, żeby jednak na razie nie dawać tego syropku.
A kuzynki obie bardzo go zachwalały...
No ale trudno, ufam lekarzowi i nie daję.

zdrówka pocieszaj się, że trzydniówkę się przechodzi tylko raz

[humpback]

Napisane przez Ashyshqa

Witam sie sredecznie! Dzis Sofia konczy pol roczku z tej okazji robimy pizze

za 6 m-cy Sofci

Napisane przez diabli

o widzisz, tego lososia Mysi miałam już kiedyś zapisanego, a ze jutro piątek to będzie idealnie brzmi tak prosto jak moje ulubione tunczykowe spaghetti, wiec trzeba w końcu sprobowac.
zupa w przyszym tyg, a pierogi były dzisiaj hehe.

to danie polecam, smacznego

[maluska88]

Napisane przez diabli

pewnie tak!

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------



i tez mialas kiedyś wizje, ze będzie trudniej?

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------



hehe, ale tak serio wyjasnij mi dlaczego nie może zostać sam? boisz się, ze sobie cos zrobi, ze będzie plakal? nie wytrzyma bez ciebie te 5-10 minut? rozumiem, ze teraz raczkuje, wiec oka z niego spuszczać nie chcesz, ale wcześniej tez tak było?
dobra, rozumiem ze mam dziecko "bezproblemowe" i ciężko mi pojac jaki sajgon może w domu zrobić niemowlę ale hmm, ja tez na początku brałam mala w leżaczku ze sobą do lazienki, ale teraz kiedy już więcej interesuja ja zabawki, nie krztusi się przy ulewaniu itd. to mogę spokojnie zostawić ja z zabawkami na macie i isc wziąć prysznic, umyc glowe...

raczej boje sie że sie zaniesie. I biorę go tylko jak jestem sama a on jest marudny a tak to często chodze sama a kąpie sie jak śpi .
brawo dla Sofi za pół roczku.

[humpback]

Napisane przez karota11

ale ten łosoś, to pokroić, czy w palstrach, czy taki w kawałku?

taki wędzony w plastrach, trzeba go rozdrobnić tak-byle jak do sałatki

[Magiusa]

Napisane przez Ashyshqa

Witam sie sredecznie! Dzis Sofia konczy pol roczku z tej okazji robimy pizze a Sofka dostala pierwsza porcje marchewki (znalazlam w pl sklepie bobowity- 14% ryzu no ale wzielam...) i bardzo jej smakowalo tych kilka lyzeczek.


..

Za pół roczku, super, duża Pannica

Napisane przez diabli

hipp wypuscil dwie nowości po 5 mies:

http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/pr...emniakami.html
http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/pr...owina_BIO.html

pierwsze z naturalnym żelazem

Hm...może się zaopatrzymy, ale to po tym jak zużyje 16 kg słoiczków na 4ty mies Z tym, że postanowiłam, że jabłko to zawsze będę mieć w zapasie i może i śliwkę warto bym miała.

[humpback]

Napisane przez Magiusa

Za pół roczku, super, duża Pannica



Hm...może się zaopatrzymy, ale to po tym jak zużyje 16 kg słoiczków na 4ty mies Z tym, że postanowiłam, że jabłko to zawsze będę mieć w zapasie i może i śliwkę warto bym miała.

16 kg? wow! to się nazywa zapas

[happy blue]

cześć. my też już (!) rozszerzamy dietę....pierwsza marchewka przyjęta entuzjastycznie aż za

[Magiusa]

Napisane przez humpback

16 kg? wow! to się nazywa zapas

no ale to az tak super duzo nie jest, zaledwie 1,5 półki w lodówce, tylko słoiki same w sobie tyle aż ważą

Ijeszcze jedno, która to mówiła , że laktacja się stabilizuje? I jeśli tak to kiedy do chol..ery? Bo ja ostatnio znów karmie 1 piersią co 3 h ( Daro wiecej nie chce), a ta druga też wtedy pełna i jak przychodzi do karmienia z tej drugiej to mam normalnie kamienie

[komiksowa]

Napisane przez humpback

wróciliśmy ze spaceru, spotkaliśmy śmieszną babcię która utwierdziła mnie w wyrodności mojej (po zachwycie nad I. stwierdziła że teraz matki są wyrodne bo posyłają dzieci do przedszkoli, żłobków, kupują pierogi w barze bo nie chce im się gotować, i niby pracują a ona też pracowała i potrafiła znaleźć czas na pierogi i rodzinę), młody zaliczył marchewkę z pietruszką i właśnie coś stęka także trzeba będzie zmienić pieluchę

dżizaz ja ostatnio poszłam z wózkiem na cmentarz, a że padał deszcz, to wózek przykryty folią. Podchodzi starszy pan i pyta się, czy dziecko się nie udusi...ale czy na pewno się nie udusi..zdjęłam w końcu folię, bo deszcz przestał padać...i wiecie, że przyszedł znowu, no masakra jakaś

Napisane przez Budyniek

ta
tesciowa mi kiedyś powiedziała, że tylko ja powinnam latać wokół małej, w międzyczasie sprzątać, gotować i spać wtedy kiedy mała śpi.

tylko:
1. Oni mieszkali z babcią do ukończenia przez TŻ 8 lat. i przez 8 lat Teściowa WCALE nie opiekowała się nim ani siostrą, nie gotowała, nie sprzątała, bo robiła to babcia
2. Jak chcieli małą na kilka dni to mówili, że na nic nie mają czasu, bo wiecznie "się opiekują" i nawet nie mają kiedy obiadu zrobić. we dwójkę.

i wtedy przyznała mi rację, że to chyba tak łatwo się nie da
A ja się z nieróbstwa tłumaczę opieką nad dzieckiem, a tak naprawdę to wyrabiam kilometry maszyną, ale cii

Mi teściowa w pierwszym miesiącu Miecha powiedziała, że jestem słabo zorganizowana (powiedzmy, że był mały syf na chacie). Myślałam, że ją pobiję. Swoje pierwsze dziecko od poniedziałku do piątku zostawiała u matki, bo sama studiowała i pracowała, brała je tylko na weekendy. Ugryzłam się wtedy w język, ale jak mnie wkurzy...

Napisane przez lonely_lady

U nas chyba jednak wirus i tzw. 3-dniówka.
.

Biedactwo, zdrówka!

Napisane przez puchatkowa

Ano niestety włosy jej się wytarły okrutnie i jeszcze powypadały także teraz to już nie ma za bardzo czym szpanować



Eeee nie, ona nie spała Ćwiczy coś, cokolwiek to będzie
Dziękujemy za komplement dot.łysego placka

Mieszko też ma śmieszne wytarcia, na czubku irokez, a z tyłu placuchy. Jeszcze trochę i będę musiała zainwestować w tupecik

Napisane przez cloche

diabli, to taki zwyczajny kombinezon, za 20 minut bede wiedziec, czy udalo mi sie dorwac to co naprawde chce ten kupilam za 4 euro:

Śliczny, ten kotek słodki. Tylko ja się zastanawiam - a co na nogi? Też mam taki krój (nowiutki firmy Nike z lumpu za 5 zł ), no i nie wiem, jak zrobi się zimno, to nawet buty nie wystarczą.
A i brawo dla Florka, rośnie chłopak ładnie.

Napisane przez xal

Moje dziecko przewracało się na puzzlach piankowych. Nagle cisza a ona na brzuszku i głowa na dole. Myślę sobie "ogląda", podchodzę, patrzę i co widzę? Wylizuje puzzle

Napisane przez diabli

PROSBA: PODAJCIE JAKIES SPRAWDZONE SZYBKIE PRZEPISY NA OBIADY - bo moje menu w tym tygodniu calkiem ladnie się ukladalo, a na jutro zupełnie nie mam pomysłu.

Ja razdko gotuję, ale niedawno miałam wenę i zrobiłam kotlety z piersi kurczaka obtoczone w cornflakesach (jakkolwiek się to pisze), rewelacja! Takie chrupiące, mniam, no i zawsze dodaję majeranek. A i przedwczoraj wyszły mi super placki ziemniaczane z twarożkiem z pomidorami na wierzchu, nawet mężu się zajadał. No i ostatnie odkrycie - surówka z czerwonej kapusty z porem, kukurydzą, marchewką i jabłkiem, wymieszana z majonezem.

Ash dla Sofci za pół roczku.

No i nasza PetroNela Diablątkowa ma rewelacyjny plac zabaw, super!

Veronic Ty to się masz ze swoim Szkrabem

[humpback]

Napisane przez happy blue

cześć. my też już (!) rozszerzamy dietę....pierwsza marchewka przyjęta entuzjastycznie aż za

Napisane przez Magiusa

no ale to az tak super duzo nie jest, zaledwie 1,5 półki w lodówce, tylko słoiki same w sobie tyle aż ważą

myślałam że to bez słoików, i sobie wyobraziłam zapas jakiś 100 małych słoiczków

Napisane przez komiksowa

dżizaz ja ostatnio poszłam z wózkiem na cmentarz, a że padał deszcz, to wózek przykryty folią. Podchodzi starszy pan i pyta się, czy dziecko się nie udusi...ale czy na pewno się nie udusi..zdjęłam w końcu folię, bo deszcz przestał padać...i wiecie, że przyszedł znowu, no masakra jakaś

musiał sprawdzić czy oby na pewno nie udusiłaś małego

[Veronic]

jak to ząbkowanie chociaż na jakiś czas się nie skończy to przysięgam dostanę na łeb

Wojtuś spał dzisiaj tylko pół godziny w chuście, potem marudził i płakał, nie mógł spać, kąpiel i potem cała "toaleta" to koszmar, nie mówiąc już o usypianiu
w końcu zasnął, ale ciągle się kręci w łóżeczku

pewnie noc będzie zrąbana

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez Magiusa

Ijeszcze jedno, która to mówiła , że laktacja się stabilizuje? I jeśli tak to kiedy do chol..ery? Bo ja ostatnio znów karmie 1 piersią co 3 h ( Daro wiecej nie chce), a ta druga też wtedy pełna i jak przychodzi do karmienia z tej drugiej to mam normalnie kamienie

też czekam na to ustabilizowanie i się doczekać nie mogę...

lewy cycek to jakoś daje radę, ale prawy ... masakra strasznie się przepełnia i powstają straszne dysproporcje...;/

na razie tylko 1 posiłek mleczny jest zastąpiony zupką , boję się co to będzie jak wprowadzę podwieczorek a potem śniadanko..

[Ashyshqa]

Sofia bardzo dziekuje za oklaski i zyczenia
Happy to sie z Helena zgraly dziewczyny z pierwsza marchewka. Mozesz napisac wiecej o.zaletqch karmienia metalowa lyzeczka?

[modro]

Napisane przez Budyniek

modro
pokażesz nosidło?

wykańczam moją wariację królika tildowego. jak znajdę czas to zrobię kolejnego z tutkiem, jeden musiał być próbny

takie niebieskie kupiłam, też chciałam tulę albo manducę, ale okazały się za drogie dla mnie

Napisane przez Magiusa

A takie pytanko, jak Wasze dzieci osiągną magiczne 9 kg to będziecie przechodziły na pieluchomajtki czy zostajecie przy zwykłych pampersach? ( bo zwykłe to od 7-14 a pieluchomajtki od 9-14)

Na pewno będę używała tylko pampersów.

Napisane przez diabli

no to maja dziewczyny teatrzyk



a do ilu można nosic dziecko w takim nosidle? wcześniej jakos tematu nie zglebialam, bo pozyczylam chuste...ale tak zachwalacie, ze może warto pomyslec?

Niby do 18 kg, moja córka waży 14 i mieści się, ale moim zdaniem dla takiego starszaka to sporadycznie, a 18 kg dziecka to raczej sobie nie wyobrażam już w nim.

Napisane przez diabli

ok czyli tak jak w waldorfskiej zastanawiam się na ile te kursy nakladaja się na siebie. musze poszperać.

wlasnie ja tez nie mogę sobie tego wyobrazić...później z trzylatkiem na kolanach?

Moja trzylatka nie siada mi na kolanach na kibelku za to lekko uchyla drzwi i pyta: robisz kupkę? jak powiem, że tak to mówi aha i zamyka mi drzwi pozostawiając mnie w świętym spokoju

Napisane przez Veronic

hej

zrobiłam dzisiaj Wojtkowi zupkę z cukinią... ale mu coś nie poszedła...;/ tzn zjadł, ale się krzywił i trochę wypluwał (to nie to co szpinak )... kurcze ja jutro też mam to samo...

dzisiaj W znowu włączyły się marudy... no i przez cały dzień chlusta zupką...
tydzień temu też tak chlustał i był marudny i płaczliwy ,a potem następnego dnia wyszedł mu ząbek... także może i teraz coś się święci oby...

od 2:30 do 4 w nocy walczyliśmy z bólem dziąsełek... bez suszarki oczywiście się nie obeszło


salviae- Kubuś woli mleczko mamusi??

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------



mój też liże podłogę i puzzle, no i jeszcze laczki uwielbia

Nie mogę z tych laczków, ile razy nie przeczytam to rżę

[Veronic]

Napisane przez Ashyshqa

Sofia bardzo dziekuje za oklaski i zyczenia
Happy to sie z Helena zgraly dziewczyny z pierwsza marchewka. Mozesz napisac wiecej o.zaletqch karmienia metalowa lyzeczka?

moja koleżanka od spacerów też karmi metalową,bo dostała od jakiejś ciotki z Holandii czy cuś i bardzo sobie chwali,
bardzo sprawnie jej to idzie, fajnie można "zbierać" jedzonko z buźki

Napisane przez modro

Nie mogę z tych laczków, ile razy nie przeczytam to rżę

no ja też nie mogę
byś to widziała- W. leży sobie na brzuchu na macie, zobaczy laczki założone albo leżące na podłodze i nagle włącza mu się turbo doładowanie za moment jest przy nich i chce lizać i gryźć;p

[nuna2]

bry wieczór

[Veronic]

Napisane przez nuna2

bry wieczór

oo hej
co tam u Was?
jak Jula?

[karolina2121]

Napisane przez Veronic

no ja też nie mogę
byś to widziała- W. leży sobie na brzuchu na macie, zobaczy laczki założone albo leżące na podłodze i nagle włącza mu się turbo doładowanie za moment jest przy nich i chce lizać i gryźć;p

nagraj go w akcji

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

hehe może Petronelcie tak maja? zjadłam sniadanie, pozmywalam, a ona dalej tak ladnie się bawi, ze nie potrafie jej przeszkodzić a powinnysmy zbierac się na spacer. także mama czeka...a corka szaleje na swoim placu zabaw.
poniżej jego czesc fotka z teraz hehe. puzzle piankowe czekaja na koniec remontu, aaa bo nie chwaliłam się. odebraliśmy szafe, tatuś po pracy dzielnie ja sklada :P

może i tak chociaż od 3 dni mamy problem z zasypianiem, młodej się nie chce spać obstawiam zęby
a plac zabaw extra

[justyna_g4]

Napisane przez nuna2

bry wieczór

[Magiusa]

Napisane przez Veronic

moja koleżanka od spacerów też karmi metalową,bo dostała od jakiejś ciotki z Holandii czy cuś i bardzo sobie chwali,
bardzo sprawnie jej to idzie, fajnie można "zbierać" jedzonko z buźki



no ja też nie mogę
byś to widziała- W. leży sobie na brzuchu na macie, zobaczy laczki założone albo leżące na podłodze i nagle włącza mu się turbo doładowanie za moment jest przy nich i chce lizać i gryźć;p

Nagraj to nagraj, prosze

Apropo kontrowersyjnego tematu tesciowych. Moja przyjezdza do nas w ptzyszlym tyg. I....ja sie ciesze
Bede np.mogla isc do lumpka duzego do ktorego sa mega schody bo ona zostanie z wozkiem. A taka wizyta mi sie przyda bo nie wiem jakim cudem ale Daro znoe mial jakis skok wzrostowy bo juz na styk w 74wchodzi a ja na 80mam tylko kombinezony i spioszki.

A w temacie tych kombinezonow 6naszych to na allegro uzywane kupowalam. Maks za 50pln.chyba a nawet taki za 15mam a sa cieple i ladne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez diabli

hehe może Petronelcie tak maja? zjadłam sniadanie, pozmywalam, a ona dalej tak ladnie się bawi, ze nie potrafie jej przeszkodzić a powinnysmy zbierac się na spacer. także mama czeka...a corka szaleje na swoim placu zabaw.
poniżej jego czesc fotka z teraz hehe. puzzle piankowe czekaja na koniec remontu, aaa bo nie chwaliłam się. odebraliśmy szafe, tatuś po pracy dzielnie ja sklada :P

Nela to widzę ma obstawę z misiów pluszowych
Ja nie daję na raz tylu zabawek tylko wymieniam

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez Budyniek

Puchatkowa niekoniecznie "specjalna bawełna", ale najlepiej się sprawdza len, bawełna z lnem itp. generalnie bawełny dość gęsto plecione, sztywne, grubsze. ale jak na moje to i z dzianiny można i z polaru. przecież nie musimy się trzymac zasad!

deb a ochraniacz na łożeczko nie pomoże? my mamy póki co tylko na pół łóżeczka, ale mam w planach szycie na całe, na okrągło. można też zapewne gdzieś kupić grubszy ochraniacz i też po problemie obijania, bo gąbka ładnie amortyzuje. Ja akurat uparłam się na ochraniacz z polaru-mikrofibry, takiej mięciuchnej, pluszatej, żeby było przyjemnie.

Vujka cholender, nie mogę znalezc tej strony. Znalazłam właśnie program montessori dla przedszkoli (jak się zapisać i podpisywać jako placówka "w duchu montessori") i tam były szkolenia. Różny czas w zależności czy jest się pedagogiem czy nie. korespondencyjny. Rok szkolenia kosztował 12 tys, bo nawet przeliczałam, że wychodzi 1000zł/mies. Za nic nie mogę tego teraz znalezc !

Mam ochraniacz do połowy właśnie ale nóżkami sobie myka po tych szczebelkach. Ogólnie w ogóle uważam że ochraniacze są do niczego nie nie ma się dziecko na czym uczyć dźwigania, ale już tak się przyzwyczaiła że jak ściągnęłam to nie umiała zasnąć

[Veronic]

spróbuję nagrać tego mojego bączka

--
lecę spać, bo boję się nocy...

dobranoc

[deb]

Napisane przez xal

Dzisiaj niech nie szuka, ponoć nie dowiezli jeszcze.

dopiero teraz doczytałam - szukał biedny i mu w drugiej powiedzieli że jutro dowiozą

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez lonely_lady

Siema

U nas chyba jednak wirus i tzw. 3-dniówka.
Przy ząbkowaniu gorączka nie byłaby taka wysoka i nie utrzymywałaby się tak długo
W każdym razie, zbijam gorączkę nurofenem i paracetamolem. Ale ulga i tak na krótko.
Wczoraj był u nas pediatra, zamówiliśmy prywatną wizytę. Powiedział, że albo ząbki albo 3-dniówka. Jeśli 3-dniówka to gorączka wysoka przez 3 dni a na 4 dzień wysypka i koniec choroby.

Dzwoniłam do kuzynki, jej mała przechodziła tą 3-dniówkę niedawno, u drugiej kuzynki to samo i jeszcze u kilku jej znajomych z małymi dziećmi.

Polecała mi syropek Neosine. Już się zaopatrzyłam.. ale teraz czytam ulotkę i sama nie wiem czy jednak go podawać.


ehhhhhh

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Dodzwoniłam się do pediatry. Powiedział, żeby jednak na razie nie dawać tego syropku.
A kuzynki obie bardzo go zachwalały...
No ale trudno, ufam lekarzowi i nie daję.

Zdróweczka życzę!

[maluska88]

poranna gimnastyka Emila(gagatek)
http://tinypic.com/usermedia.php?uo=...c#.Unv1YuKmxzc

ale tu cicho
napisałam i kukam a tu 5 nowych postów Emil też lubi laczki.

[deb]

Napisane przez xal

Moje dziecko przewracało się na puzzlach piankowych. Nagle cisza a ona na brzuszku i głowa na dole. Myślę sobie "ogląda", podchodzę, patrzę i co widzę? Wylizuje puzzle

moja robi to samo! pieluchę jej podkładam albo koc tego nie liże