Gorszy bo...różowy??

[edycja_limitowana]

Róż kojarzy się przede wszystkim z kiczem. Pierwsze skojarzenie gdy widzimy osobę ubraną na różowo to: Barbie, Pushy, Landryna.
Ostatnio wpadł mi w oko strój kąpielowy w kolorze ostrego różu w białe groszki. Ale coś mi nie pozowliło go kupić: bo siara, że różowy, bo będą głupio gadać... Czy to jakiś gorszy kolor? Czy gdybyście widziały laskę w takim stroju, od razu byście stwierdziły, że 'to jedna z tych lalek'?
Metalowcy wolą czarny. Nie każdy przepada za metalowcami, a nikt czarnego się nie czepia. Przecież to taki kolor jak każdy inny: zielony, niebieski...
Głupi streotyp. Więc co sądzicie o tym?

[anusiuniaa]

Kazdy nosi to co lubi.... mi się akurat ten strój bardzo podoba

[kariera85]

kochaaana .. bywa że przemieszczam się różowym (metalic żeby nie było )samochodem marki pikaczento i żadna to siara bo mi za przeproszeniem doopka nie moknie
mam też różowe bluzki, ba! nawet spodnie w maziaje
jest takie coś że czasem trzeba sie wpakować w oczoje_ny róż no
kupuj bo cudny do opalonej skory miodzio

[rambo]

Niekoniecznie każdemu się różowy kojarzy z Barbie.
Chociaż może i jest jakimś jej 'atrybutem'.

Różowy ma to do siebie, że powszechnie przyjął się jako słodki, cukierkowy kolor - który nie jest przez wszystkich lubiany.
A skoro nie wszystkim podoba się własnie ten kolor - to jasne jest, że nie podobał im się także kolor kostiumu, który wybrałaś.

Gdybym zobaczyła dziewczynę w takim kostiumie - pomyślałabym co najwyżej, że widzę dziewczynę w różowym kostiumie.
Nie szereguję ludzi według kolorów kostiumów kąpielowych.

A to w co się ubierają powinno być ich własnym wyborem. Niezaleznie od tego czy coś jest mniej czy bardziej modne i czy podoba się innym czy też nie.

[Ines-ka]

Róż sam w sobie nie jest zły.

[***luna]

poza tym róż różowi nie równy.


ja lubię ten bardzo intensywny , nie kubioę rozmytego, bladego czy cukierkowatego.

a nosisz co lubisz, byleby Ci pasowało i żebyś się w tym dobrze czuła.

[Ines-ka]

Napisane przez ***luna

poza tym róż różowi nie równy.


ja lubię ten bardzo intensywny , nie kubioę rozmytego, bladego czy cukierkowatego.

a nosisz co lubisz, byleby Ci pasowało i żebyś się w tym dobrze czuła.

Zgadzam się. Jeden dodatek w kolorze ostrego różu daje dużo lepszy efekt niż różowa rozmyta plama.

[edycja_limitowana]

oooo świetnie
jak dobrze, że jest ktoś kto nie krytykuje, bo 'różowy'.
To miłe. Zbyt wiele w koło osób które go nie lubią...

[Ines-ka]

Napisane przez edycja_limitowana

oooo świetnie
jak dobrze, że jest ktoś kto nie krytykuje, bo 'różowy'.
To miłe. Zbyt wiele w koło osób które go nie lubią...

Nie zwracaj uwagi na innych. Ubieraj się tak jak sama chcesz. Wyznaję taką zasadę, słucham wielu prymitywnych komentarzy i dobrze mi z tym.

[edycja_limitowana]

Napisane przez Ines-ka

Nie zwracaj uwagi na innych. Ubieraj się tak jak sama chcesz. Wyznaję taką zasadę, słucham wielu prymitywnych komentarzy i dobrze mi z tym.

To ważne. Dziękuję

[Bridget]

ten strój całkiem fajnie wygląda. nie przejmowałabym się wcale, że róż, barbie itp.

tak jak dziewczyny napisały, dopóki się cała nie 'uróżowisz' to możesz się nie stresować, że ktoś Cię 'ubarbi'

[syntagma]

ja bym sie bala tych kolek metalowych, ze sie w cialo beda wbijac Jak Ci sie podoba to nie patrz na to co mysla inni...

mnie sie kojarzy tak infantylnie jak dla malej dziewczynki groszki + roz..komus innemu jescze inaczej pewnie sie skojarzy... Roz sam w sobie nie jest zly, ale niektorych odcieni nie lubie - takich jak ten np. tak jak niektorych odcieni niebieskiego nie trawie.

[yedanna]

Kostium bardzo ładny
A z ostrą krytyką różowego sama się spotkałam, bo lubię i mam trochę rzeczy w tym kolorze. Są to zupełnie normalne ciuchy, ale cóż - dla niektórych nie do przyjęcia. Nie wiem dlaczego, kolor jak każdy inny. O ile ubrania nie są wyzywające, kiczowate itd. nie widzę w różu nic złego

[edycja_limitowana]

Napisane przez yedanna

Kostium bardzo ładny
A z ostrą krytyką różowego sama się spotkałam, bo lubię i mam trochę rzeczy w tym kolorze. Są to zupełnie normalne ciuchy, ale cóż - dla niektórych nie do przyjęcia. Nie wiem dlaczego, kolor jak każdy inny. O ile ubrania nie są wyzywające, kiczowate itd. nie widzę w różu nic złego

z tym, że ubrania uchodza za kiczowate właśnie ze względu na to, że są różowe...beznadzieja;/ to taki sam kolor jak i niebieski czy zielony...

[yedanna]

Napisane przez edycja_limitowana

z tym, że ubrania uchodza za kiczowate właśnie ze względu na to, że są różowe...beznadzieja;/ to taki sam kolor jak i niebieski czy zielony...

...właśnie - gdzie tu sens?

[***luna]

sens jest taki,że czasami ten różowy nam sie źle kojarzy poza tym,że jak wspomniałąm lubie mocny, intensywny różowy to tez mam czasami negatyne skojarzenia.



Kojarzy mi się z super blond ( farbowanymi) dziewczynami, spieczonymi wsolarium nie znającymi umiaru w rózowym w elementach swojego stroju i tombakowej biżuterii...

A z drugiej strony kojarzy mi się z płycizną i szufladkowaniem. Wszystko co dla małej dziewczynki, powinno byc rózowe
kiedy byłam w ciązy szukałam ubranek dla dziecka i tak niestety było: dla dziewczynek róż blady, bez wyrazu, nic poza tym.


urodził się chłopiec na razie problem różowych ubranek mam z głowy...

[Ines-ka]

Napisane przez edycja_limitowana

z tym, że ubrania uchodza za kiczowate właśnie ze względu na to, że są różowe...beznadzieja;/ to taki sam kolor jak i niebieski czy zielony...

Nie dla wszystkich. Sama ubieram rzeczy które uważam za kiczowate (ale nie popadając w skrajność). Nie pozwól zabić w sobie indywidualności. Gdybym zwracała uwagę na to co inni sądzą o moim ubiorze dawno nie pokazywałabym się na ulicy.

[Fresa]

Napisane przez edycja_limitowana

Róż kojarzy się przede wszystkim z kiczem. Pierwsze skojarzenie gdy widzimy osobę ubraną na różowo to: Barbie, Pushy, Landryna.
Ostatnio wpadł mi w oko strój kąpielowy w kolorze ostrego różu w białe groszki. Ale coś mi nie pozowliło go kupić: bo siara, że różowy, bo będą głupio gadać... Czy to jakiś gorszy kolor? Czy gdybyście widziały laskę w takim stroju, od razu byście stwierdziły, że 'to jedna z tych lalek'?
Metalowcy wolą czarny. Nie każdy przepada za metalowcami, a nikt czarnego się nie czepia. Przecież to taki kolor jak każdy inny: zielony, niebieski...
Głupi streotyp. Więc co sądzicie o tym?

Hmmm,to Twój drugi wątek na temat tego bikini :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186963

[***luna]

czy dwa wątki dla jednego bikini to nie za dużo ???

[Ludowa]

Jestem blondynką, noszę róż (rzadko bo rzadko, ale zdarza się), nikt nie uznaje mnie za barbie, a ani ja, ani moi znajomi nie ocenimy jakiegoś ciucha jako kiczowatego tylko dlatego, że jest różowy, więc chyba przesadzacie z tą rzekomą alergią na róż w społeczeństwie

Róż sam w sobie nie jest zły. Nie widzę powodu, żeby nie kupić różowego ciucha czy dodatku tylko ze względu na kolor, zwłaszcza jeśli jest naprawdę ładny. Róż jest zły, gdy występuje od góry do dołu w, za przeproszeniem, oczo***nym odcieniu i w połączeniu z długaśnymi brokatowymi tipsami, włosami tlenionymi na biel itp. Rozumiecie o co chodzi.

[***luna]

Napisane przez Ludowa

Róż sam w sobie nie jest zły. Nie widzę powodu, żeby nie kupić różowego ciucha czy dodatku tylko ze względu na kolor, zwłaszcza jeśli jest naprawdę ładny. Róż jest zły, gdy występuje od góry do dołu w, za przeproszeniem, oczo***nym odcieniu i w połączeniu z długaśnymi brokatowymi tipsami, włosami tlenionymi na biel itp. Rozumiecie o co chodzi.

zgdzam się w zupełności

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Stroj jest ladny, nie widze nic zlego w rozowych ciuchach ale sama nie zaloze Smieszy mnie z kolei jak gosciowa jest ubrana CALA na rozowo A tych metalikow to wypraszam sobie tak oceniac... Co za bzdura

[ania_ze_wzgorza]

Strój mi się podoba, ja bym brała, tylko jak któraś wizażanka napisała wcześniej, bałabym się trochę tych metalowych kółek .

Sama noszę różowe rzeczy, ale z umiarem. Sama mam kumpelki, które słuchają metalu i ubierają się głównie na czarno. Śmiesznie wyglądamy jak gdzieś wychodzimy razem, one na czarno a ja na kolorowo- z tego powodu nazywają mnie pastelkiem sympatycznie
Tylko głównie ludzie zwracają właśnie na nie swoją uwagę i komentują, często obraźliwie, czarne ubrania. Moich różowych rzeczy, jak narazie, nikt głośno nie skomentował.

[rambo]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;4364732] A tych metalikow to wypraszam sobie tak oceniac... Co za bzdura [/quote]

W ten sam sposób może sobie wypraszać "gościówa cała ubrana na różowo"

[edycja_limitowana]

A broń Boże, do metalowców nie mam nic
ALe myślicie, że te metalowe kółka to faktycznie złe rozwiązanie? Hmm...będą się nagrzewały i parzyły? o tym nie pomyslałam;(

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Ja juz tu widze akcje najezdzajaca na metali... Jakos po mnie ani po moim Tz nie widac a on jest tym starym metalem

[Ludowa]

Biedni metalowcy
Ja tam nie lubię obnoszenia się ze swoją muzyką, poglądami itp. A czarny jest monotonny.

I nie, nie mam nic do metali.

[traci]

Ja tam roz lubie.Mam kikla ciuchow rozowych.Nie kojarzy mi sie jakos zle ,wrecz przeciwnie dla mnie to taki wesoly kolor ,ale moze jak go za duzo to robi sie mdlo.Wszystko z umiarem.A stroj jest bardzo ladny i napewno bedzie sie ladnie prezentowal na Tobie.

[syntagma]

W majtkach zwyklych mialam takie metalowe kolka kiedys (tylko mniejsze), zostawialy slady na skorze. Mysle, ze te tez beda sie odciskac.

[Impersona]

Według mnie strój jest słodziutki- jeśli lubisz takie słodkie motywy, to jak najbardziej kupuj. Mnie nie irytuje kolor, tylko ludzie, którzy coś potrafią nosić, lub nie. Moja bardzo dobra koleżanka jest blondynką. uwielbia różowy kolor, nosi zawsze coś rózowego, do tego we włosach ma zawsze wpiętą wielką stokrotkę, a na plecach plecak-misia. Studiuje dwa kierunki, w tym medycynę, jest stypendystką, bardzo inteligentna dziewczyna. Nikt nie mówi, ze jest Barbie, czy jakimś dzieciakiem, a bardziej, że ma swój własny, odważny styl, co się jej chwali