Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[Katerine2]

Napisane przez misiaczka555

Brawodla zdolnego Edzika. I oby policzki były już niedługo zdrowe


Oooo super



Ale fajnie brzmi ten sprzęt do chlebka. Kusi mnie bo uwielbiam sama upiec chleb bo jest mega, ale wyrabianie i czas


Dzień dobry
U nas noc cudowna. Ile razy jeszcze mnie moja córeczka zaskoczy
Jadła przed snem czyli 19:30 i spała do 6 rano 5 razy patrzyłam na zegarek bo nie wierzyłam że to się dzieje naprawdę. A i tak karmiłam ją na pól śpiocha i zaraz po mleczku poszła dalej spać i wstała o 9
Pobawiła sie na macie, znowu zrobiła się senna.
i teraz fenomen TZ mi to pokazał wczoraj i dziś też zadziałało. Kładzie Misioline spać- płacze. Daje smoka-pluje nim i płacze. Daje smoka i Sowę przy policzku-zasypia w sekundę przyciskając Sowę ręką do siebie teraz właśnie tak zasnęła.

Uwielbiam czytac jak z taka miloscia piszesz o swojej Misiolince

Napisane przez taribari

Czesc robaczki!
Udalo mi sie troche nadrobic
za wszystkie ukonczone tygodnie i miesiace. Chcialoby sie rzec "ale ten czas zapier..."
Witam nowa mamusie
Cynamonku skok to oznaka ze Adas sie rozwija i na dniach bedziecie w domku
Neni Twoja historia miłosna nadaje sie na scenariusz komedii romantycznej
Gratuluje udanych zakupow w Tesco.

Ptyś o 1 w nocy robił "świece" i strącił nogami naklejki ze ściany (on śpi w woombie to wyobrazcie sobie larwe stojącą pionowo). Potem od 4 zaczął się kręcić jak gówno w przeręblu to go wziełam do siebie i spał do 7 zjadl i spaliśmy dalej do 10 Chyba go na stałe przemelduje do nas do łóżka To chyba skok, bo zauważyłam nową umiejętność- potrafi sięgnąć po zabawki leżące obok niego. Od 10 minut probuje wydrapac biedronke z ochraniacza a ja sobie kawke popijam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I udało mu się ?

Napisane przez Oliath

Uwaga, hit:

Moja średnia córka, oglądając program o jaszczurach na Animal Planet:
MAMO, ZOBACZ, BARAN Z KOMODĄ!

Super takie slowotworstwo według naszych dzieci
Mateusz jak był malutki to wiele slow mowil po swojemu i np. krokodyl to był kokoikoj, morski potwor - mosi totot, wilk - ik, pic - japsi, Karolinka - Kainka, taniec - taja i wiele wiele innych i do dziś to pamiętam

Napisane przez cynamon_owa

Gratulacje dla dzisiejszych solenizantow :thumbup:

Baran z komoda mnie zabił

Macie rację- skoro mamy skok i zęby idą (wzruszające...) tzn, że Młody zdrowieje.
Mela- pytałas o poziom gronkowca we krwi- posiewy wychodzą negatywne juz od 2tygodni ale wegetacja wciąż się trzyma. Za te 3-4 tygodnie odstawia antybiotyk i zobaczymy czy wskaźniki infekcji skocza do góry.

Żel na ząbki mamy ale nie wiem czy pomaga. Rączka daje za to świetnie radę Tak ją wpycha głęboko, że dzisiaj o mało nie zwymiotowal...


UWAGA :thumbup: :thumbup:

Będziemy się chwalić- nie wiemy jak to Młody zrobił ale zaczął tyc...
Wszyscy są w szoku bo oddziałowe dzieci przy tym zestawie leków tracą na wadze a Adaś rozwalil system i zaczął przybierać...
Od kilku dni obserwowali go bacznie bo było podejrzenie, ze to obrzek i płyny magazynuja sie w ciele ale dzisiaj juz oficjalnie możemy powiedzieć, że Adaś jeszcze 2,5 tygodnia temu miał najniższą wagę 3,9kg a dzisiaj... 4,53kg!!!
Mogę sie też teraz przyznać, że zignorowalam zalecenia lekarzy, karmie go tak jak intuicja mi podpowiada i sama przygotowuje mieszankę mojego mleka i mm i dodatkowo po kryjomu dostawiam Adasia do piersi- i najwidoczniej intuicja matki guruje nad pomysłami lekarzy i dietetykow
Yeah!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cynamonku super ze Adas nabiera ciałka i brawa dla ciebie za utrzymanie laktacji i przystawianie niunia.

Napisane przez Rockyyy

Hej kochane !

Mam chwile dla siebie.Laura siedzi obok w bujaczku i patrzy jak klikam Tz w Castoramie
Byłam dzis w szkole ,poplotkowałam,oderwałam sie od domowej codziennosci
A wieczorkiem imprezka u sąsiadów Desperados sie chłodzi,dwie porcje mleka na nocke tez Troszke sie odestresuje Dzis w menu Sajgonki,tyle ze bede musiałam ostry sos rozrobic z wodą albo jakis inny wymyslec.
Moja żabeczka juz prawie zdrowa jutro w koncu zabiore ją na spacerek.

Obkupilismy sie ostatnio: telewizor,zmywarka,blende r.Laurce kosmetyki,kocyk ale mysle ze najbardziej ucieszyła sie z małej gumowej piszczącej żabki za 7 zł i nie interesuje ją ze tata zaopatrzył nas dla jej zupek w fajny blenderek

Fajnie za Laurka prawie wyzdrowiała. Na pewno po pobycie w szkole stesknilas się za nia

Napisane przez mydream_

moje dziecko to straszny spioszek. wstala przed 15sta jesc, zjadla i dalej spi. momentami czuje sie jak bym nie miala dziecka

Wow az zazdraszczam

Napisane przez lachryma

Dołączam do mam, których dzieci wariuja przy jedzeniu:banghead:
Oliwia od prawie tygodnia robi sobie ze mnie jaja. Wszystko jest ważniejsze od jedzenia. Kręci się, pręży i przede wszystkim rozgląda na wszystkie strony. No i silnie wypycha sobie butlę rękoma. Zwariować można.

Na dodatek ostatni jak szalona wkłada sobie dłonie do buzi. Obydwie na raz najlepiej. Plus tetra. Albo cokolwiek byleby jak najwięcej weszło. Robi to dosłowne z szalem w oczach. Nie wiem czy to zeby idą czy co.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z tego co widze to dużo naszych dzieciaczkow przechodzi taki czas ze odstawia cyrki przy jedzeniu i moja także

Napisane przez mydream_

ojj ja tez tesknie za brzuszkiem i kopniakami, ktore budzily mnie z rana . a najbardziej dziwnie sie czulam na pierwszym usg po porodzie, tak smutno mi bylo, ze tam pustka na tym ekranie....

Ja także tesknie za brzuszkiem, to jednak był piękny nerwowy ale magiczny czas.

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Dzis znowu ta jedza przyjechala
Zabieram się jak pies do jeza żeby jakos jej powiedzieć ze nie lubie jak ona do mnie przyłazi ale nie wiem jak to jakos ubrać żeby nie powiedzieć jej po prostu wypier.dalaj no bo chyba nie wypada

Rozmawialam dziś z mezem o tym wszystko mu powiedziałam i on ze już jej mowil ze jak ma przyjechać to niech do mnie zadzwoni a ja nie wiedziałam ze z nia rozmawial. To teraz jeszcze bardziej jej nienawidzę bo to ze tak się pakuje do mnie bez zapowiedzi to specjalnie to robi. Boze dziewczyny gdybyście widzialy to jak ona wygląda i o czym gada wogole jak gada ten jej sposób mowienia i oczy kota ze szreka to byscie po pol godziny jej miały dosyć.
I jest tak bezczelna ze dziś to nawet jak z niunia bylam zamknieta w moim pokoju a Mati był w swoim to i tak się do mnie wpakowala i pierdo.lila cos a ja siedziałam z przyklejonym uśmiechem i myslalam ze az się poplacze z tej niemocy.
Przypomnialo mi się jak bylam początki w ciąży z niunia i ona tez tak się zwalala i raz się zebrałam w sobie i jej nie otworzyłam drzwi bo to była niedziela a maz zbieral jabłka na polu a my z Matim do 12 leżeliśmy w piżamach. A ona miała dol otwarty a ze mamuni nie było to nie moja wina i zamiast siedzieć tam to przed południem do mnie lazla już a wiedziała jak u mnie wygląda niedziela. i wiecie co zrobila poszla na pole do mojego meza naskarzyc mu ze zamklam jej drzwi przed nosem a jak wrocila to wsiadła w samochod i pojechala oburmuszona do domu.

[misiaczka555]

Napisane przez skylie

za kilka lat nie bedzie sie cieszyla ze jej dupka rosnie
Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Hahaha prawda

Napisane przez Katerine2

Uwielbiam czytac jak z taka miloscia piszesz o swojej Misiolince
Super takie slowotworstwo według naszych dzieci
Mateusz jak był malutki to wiele slow mowil po swojemu i np. krokodyl to był kokoikoj, morski potwor - mosi totot, wilk - ik, pic - japsi, Karolinka - Kainka, taniec - taja i wiele wiele innych i do dziś to pamiętam

Dzieki
Słodko mówił Mateuszek

Nie poszłam spać utknęłam na Allegro

[czerwony_balonik]

Napisane przez mela1234

Jeżeli chodzi o ciasto drożdżowe to wolę sama "uklepać" ręką.

Oj ja tego niecierpię,chyba że chce się wyżyć na czymś,odreagować nerwy,to wtedy jest idealne wyrabianie ciasta

Napisane przez cynamon_owa

Gratulacje dla dzisiejszych solenizantow :thumbup:

Baran z komoda mnie zabił

Macie rację- skoro mamy skok i zęby idą (wzruszające...) tzn, że Młody zdrowieje.
Mela- pytałas o poziom gronkowca we krwi- posiewy wychodzą negatywne juz od 2tygodni ale wegetacja wciąż się trzyma. Za te 3-4 tygodnie odstawia antybiotyk i zobaczymy czy wskaźniki infekcji skocza do góry.

Żel na ząbki mamy ale nie wiem czy pomaga. Rączka daje za to świetnie radę Tak ją wpycha głęboko, że dzisiaj o mało nie zwymiotowal...


UWAGA :thumbup: :thumbup:

Będziemy się chwalić- nie wiemy jak to Młody zrobił ale zaczął tyc...
Wszyscy są w szoku bo oddziałowe dzieci przy tym zestawie leków tracą na wadze a Adaś rozwalil system i zaczął przybierać...
Od kilku dni obserwowali go bacznie bo było podejrzenie, ze to obrzek i płyny magazynuja sie w ciele ale dzisiaj juz oficjalnie możemy powiedzieć, że Adaś jeszcze 2,5 tygodnia temu miał najniższą wagę 3,9kg a dzisiaj... 4,53kg!!!
Mogę sie też teraz przyznać, że zignorowalam zalecenia lekarzy, karmie go tak jak intuicja mi podpowiada i sama przygotowuje mieszankę mojego mleka i mm i dodatkowo po kryjomu dostawiam Adasia do piersi- i najwidoczniej intuicja matki guruje nad pomysłami lekarzy i dietetykow
Yeah!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super! dla Adasia za przybieranie I bardzo dobrze,że posłuchałaś swojej intuicji a nie tych lekarzy,którzy już w tylu kwestiach zawiedli.

Napisane przez elaine-blath

oo to wszystko tłumaczy, bo już zgłupiałam bo wydawało mi się że jeszcze w ciązy pisałaś że był problem z wolnym - jak mieliście na urlop nad morze jechać i potem że szef niespodziankę zrobił



brawa dla Patryka!) ale cieszą nowe umiejętności



ale Pultasek słodki i jakie rzęsy długie!

Baloniku: ładnie Gabi siedzi, pilnuj tylko żeby za długo tak nie siedziała

Oj cieszą cieszą nowe umiejętności u naszych dzieciaczków

My po spacerku, Igi śpi w wózku przy otwartym oknie. Mieliśmy na 16tą jechać na urodziny mojego chrześniaka, ale wygląda na to że się spóźnimy

Siada tak jak jest w pozycji półleżącej,nie przesiaduje za długo,ale często się zrywa do tego siadania. Dziwne tylko że ciągnięta za rączki nie ponosi główki

[misiaczka555]

Dziewczyny co sądzicie o tym że teraz w poczekalni są wątki jedno miesięczne?
Niby to racja że dużo jest nadrabiania i różnice w zaawansowaniu ciąży, ale....nie wiem. Może na początku ciąży to ok, ale potem te różnice nie są takie duże i na odchowalni już mniej się pisze. Może być trochę nudno....
No nic, zobaczymy

Ja tam jestem happy że jestem w dwumiesięcznym i lubię jak jest dużo mamuś. I mimo że prawie do końca ciąży pracowałam to zawsze znalazłam czas żeby nadrobić wątek bo mi zależalo a co najważniejsze- lubiłam to

[elaine-blath]

STRAW udanej zabawy

DREAM a to Linux z niego. A w Twoim wieku? Ale masz spioszka dziecko

JAKIERKA oby antybiotyk pomógł. Jednak skaza?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:47 ----------

RYSIA tym bardziej spokojnej nocki skoro sama jesteś

U nas l karmienie


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[ita83]

Was to zostawic na pol dnia i nie idzie nadrobic....ale sie jutro postaram

Katem oka zobacYlam ze nasz kochany cynamobmnkowy Adasko olal caly system i przybiera na wadze wiec juz cynamonki maja prostsza droge do domku jupiii

U nas pierwsze...ide dalej spac

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[misiaczka555]

Pierwsze....ale wymuszone.
Maja wydawała jakies dźwięki z łóżeczka, poszłam do kuchni zrobić mleczko. Wracam a maluch śpi. No to nakarmilam na śpiocha jak już wstalam

Idę dalej spac

[Agrafka86]

KATERIN no co za baba! Twoja przynajmniej "tylko" przyjeżdża ja z moją mieszkam:banghead:

My karmienie. Straszny deszcz u nas. Leje okropnie
Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pierwsze... Od 20. Maluch mi dorasta...

Katerine a nie możesz z nią ostrzej? Co za bezczelny typek...

Misia nie podobają mi sie wątki miesięczne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

U mnie po 3 ale sara źle znosi dzisiejsza noc.... Za szybko pochwaliłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 05:28 ----------

Chyba u nas pobudka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

Napisane przez cynamon_owa

Macie rację- skoro mamy skok i zęby idą (wzruszające...) tzn, że Młody zdrowieje.
Mela- pytałas o poziom gronkowca we krwi- posiewy wychodzą negatywne juz od 2tygodni ale wegetacja wciąż się trzyma. Za te 3-4 tygodnie odstawia antybiotyk i zobaczymy czy wskaźniki infekcji skocza do góry.

Żel na ząbki mamy ale nie wiem czy pomaga. Rączka daje za to świetnie radę Tak ją wpycha głęboko, że dzisiaj o mało nie zwymiotowal...


UWAGA :thumbup:

Będziemy się chwalić- nie wiemy jak to Młody zrobił ale zaczął tyc...
Wszyscy są w szoku bo oddziałowe dzieci przy tym zestawie leków tracą na wadze a Adaś rozwalil system i zaczął przybierać...
Od kilku dni obserwowali go bacznie bo było podejrzenie, ze to obrzek i płyny magazynuja sie w ciele ale dzisiaj juz oficjalnie możemy powiedzieć, że Adaś jeszcze 2,5 tygodnia temu miał najniższą wagę 3,9kg a dzisiaj... 4,53kg!!!
Mogę sie też teraz przyznać, że zignorowalam zalecenia lekarzy, karmie go tak jak intuicja mi podpowiada i sama przygotowuje mieszankę mojego mleka i mm i dodatkowo po kryjomu dostawiam Adasia do piersi- i najwidoczniej intuicja matki guruje nad pomysłami lekarzy i dietetykow
Yeah!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zajefantastycznie sie cieszę
Intuicja matki najważniejsza

Napisane przez mydream_

moje dziecko to straszny spioszek. wstala przed 15sta jesc, zjadla i dalej spi. momentami czuje sie jak bym nie miala dziecka

Moj tez spiochun

Napisane przez mydream_

tz mnie zawiodl... mial przyjsc do mnie, pogodzic sie z tata a on chleje z kolegami

Napisane przez lachryma

[/COLOR]http://www.interia.tv/wideo-matka-ro...do,vId,1239094

Widzieliście?
:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja pitole co a kretynka.
Jeszcze wywrocila dziecko na betonie

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43644171]
Ja niestety mam zle wiesci...
Dzis rano umarl na raka nasz kolega..
Mial 25 lat.. Odechcialo mi sie wszystkiego !!![/QUOTE]

Przykro mi

Napisane przez domciatko

Kejt
Moja od miesiąca odrywa głowę od materaca i stara sie siadać. Nawet jak leży pod ukosem to źle, musi siadać wyżej, nie chce leżeć na płasko. Do tego nogi w górze często ma, łapie rączkami za stopy, chce do buzi wkładać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Domi ile Sare przenosilas? 2tyg?
Ja nie moge sie doczekać kiedy moj mały zechce złapać stopę. To musi cudownie wyglądać

Napisane przez jakierka

My jestesmy po lekarzu. Edziu ma skaze bialkowa, wiec w moje urodziny zaszkodzilo mu tiramisu, dobilam go krewetkami, bo jest to bardzo silny alergen (Sam, mialas racje!) O ja glupia!!
Mamy przepisany antybiotyk na najwieksze zapalenie na policzku, reszte traktowac kremem Oilatum + kapiele w Oilatum. No i zawsze natluszczac skore. Oczywiscie odstawic produkty mleczne i obserwowac co sie dzieje przy wprowadzaniu zmian do posilkow. Musze zajrzec do klubu i obczaic linka z przepisami weganskimi od AgiPlast. Ciekawe jakie mleko moglabym pic, normalne nie, soja nie, orzechowe boje sie, ryzowe dla dzieci sie nie nadaje, a od koziego mnie bierze na wymioty Oby antybiotyk sie szybko uporal z problemem!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurde to słabo
Biedny Edziu te krewetki go dobily pewnie,ale nie miej wyrzutów bo nie kazdy to wie.
Zostaje Ci kokosowe bo migdalowe tez cos Aga mówiła, ze uczula jak orzeszki.
Oby szybko przeszło

Napisane przez misiaczka555

Skończyłam malować paznokcie i zaraz idę spać. Maja jakoś płytko śpi. Poszłam odłożyć na półkę jej książeczki, delikatnie polozylam a ona aż cała podskoczyła

A jakie książeczki jej kupujesz? Jakieś specjalne? Podaj tytuły prosze.
Ja ostatnio chciałam kupić małemu taka zwykła dla dzieci powyżej rocku, a Tz powiedział,ze po co jak on i tak nic nie rozumie
Czasem jak Tz cos powie to naprawde

I tez lubie jak piszesz o Misi swojej

Napisane przez Katerine2

Super takie slowotworstwo według naszych dzieci
Mateusz jak był malutki to wiele slow mowil po swojemu i np. krokodyl to był kokoikoj, morski potwor - mosi totot, wilk - ik, pic - japsi, Karolinka - Kainka, taniec - taja i wiele wiele innych i do dziś to pamiętam



[/COLOR]Dzis znowu ta jedza przyjechala
Zabieram się jak pies do jeza żeby jakos jej powiedzieć ze nie lubie jak ona do mnie przyłazi ale nie wiem jak to jakos ubrać żeby nie powiedzieć jej po prostu wypier.dalaj no bo chyba nie wypada

Rozmawialam dziś z mezem o tym wszystko mu powiedziałam i on ze już jej mowil ze jak ma przyjechać to niech do mnie zadzwoni a ja nie wiedziałam ze z nia rozmawial. To teraz jeszcze bardziej jej nienawidzę bo to ze tak się pakuje do mnie bez zapowiedzi to specjalnie to robi. Boze dziewczyny gdybyście widzialy to jak ona wygląda i o czym gada wogole jak gada ten jej sposób mowienia i oczy kota ze szreka to byscie po pol godziny jej miały dosyć.
I jest tak bezczelna ze dziś to nawet jak z niunia bylam zamknieta w moim pokoju a Mati był w swoim to i tak się do mnie wpakowala i pierdo.lila cos a ja siedziałam z przyklejonym uśmiechem i myslalam ze az się poplacze z tej niemocy.
Przypomnialo mi się jak bylam początki w ciąży z niunia i ona tez tak się zwalala i raz się zebrałam w sobie i jej nie otworzyłam drzwi bo to była niedziela a maz zbieral jabłka na polu a my z Matim do 12 leżeliśmy w piżamach. A ona miała dol otwarty a ze mamuni nie było to nie moja wina i zamiast siedzieć tam to przed południem do mnie lazla już a wiedziała jak u mnie wygląda niedziela. i wiecie co zrobila poszla na pole do mojego meza naskarzyc mu ze zamklam jej drzwi przed nosem a jak wrocila to wsiadła w samochod i pojechala oburmuszona do domu.

Uwielbiam jak dzieci tworzą swoj język

OMG ta Twoja szwagierka to żal.pl

Napisane przez domciatko

U mnie po 3 ale sara źle znosi dzisiejsza noc.... Za szybko pochwaliłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szkoda

U mnie mały tez jakis dziwny. Dzis niby był radosny w dzien. Tz poszedł z nim na 2h na spacer do centrum naszej wioski popatrzeć na pociągi bo moj Tz by mógł na PKP mieszkać
Ja w tym czasie szybko ogarnelam chalupe i w koncu po 3tyg.umylam wanne
Wieczorem juz przed 19 mały mi zasypial w bujaczku. Mysle o nie! Wzielam go na przewijak ubralam w pizamke pogadalismy sobie powietrzylam mu dupinke No i zasnął przy cycu. Zaraz za 40min.zbudzil sie w wielkim płaczem. Chyba brzuch go męczy tak mysle.
Ululalam go na rekach,ale ciezko było bo kopał strasznie i za moze 25min.wstal i chciał cycka ewidentne. Dostał i potem trzymalam go za głowę i pupe i szeptalam "synus wiesz jak mama Cie kocha, nie masz pojecia" , a on tak sie śmiał przez sen az zaczal sie chichrac

U mnie strasznie hormony znów buzuja. Miedzy mną a Tz sie duzo polepszylo i wracamy do normy. Przechodzimy druga miłość. Tz zabiera małego rano i z nim ćwiczy lezenie na brzuszku i inne zabawy , a ja śpię jeszcze Nie bede go zbytnio chwalić bo mi sie zepsuje jeszcze

Wczoraj mi opowiedział smutna historie jak to jego kumpel z dawnej pracy, z którym nie mógł złapać od ponad roku kontaktu zdradził swoja żonę z koleżanka z pracy i wpadł.
Miał juz dziecko z żona , o które bardzo sie starali bo tez nie mogli zajść. W ogóle byli taka para doskonała. Tz nigdy by nie przypuszczał,ze kto jak kto ,ale nie oni, a jednak. No i ta jego żona w tym samym czasie w ciazy co kochanka Dzieci juz sie urodziły maja juz ponad roczek. Ta żona zaczęła ta kochankę przesladowac z zazdrości. Ten koleś stracił bardzo dobra prace. W ogóle masakra straszna.

Moj Tz powiedział, ze nie kuma takich kolesi,ktorzy dla kilku sekund przyjemności rujnuja życie sobie i bliskim bo teraz te dzieci nie maja ojca. Co za kretyn

Strasznie u mnie wieje. Tz w pracy do 3rano wiec nie ma spania :/

[ita83]

U mnie drugie...i staramy sie na powrot zasnac

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[201801111004]

Napisane przez elaine-blath

STRAW udanej zabawy

DREAM a to Linux z niego. A w Twoim wieku? Ale masz spioszka dziecko

JAKIERKA oby antybiotyk pomógł. Jednak skaza?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:47 ----------

RYSIA tym bardziej spokojnej nocki skoro sama jesteś

U nas l karmienie


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

Nie, on starszy o 8lat.
Pierwsze karmienie od 23.30 ale spania to chyba juz nie bedzie, ehe

[domciatko]

Samanta
tak 15 dni po dacie porodu Sara się urodziła.
ale ona od początku nie chciała leżeć a płasko, bardzo szybko zaczęła podnosić i ciągnąć główkę, teraz sama siedzi z oparciem i rwie się do stania(
ładnie siedzi na kolanach, od 7 tygodnia głowę trzyma mocno w górze, od 10 tygodnia zaczęła się obrać z pleców na lewy bok, a ostatnio nawet dwa razy się przekręciła z brzucha na plecy.

[ita83]

Napisane przez tysia222

Dzięki za dopisanie wymiarów. A mogłabyś poprawić moje dane prze dzieciaczkach sierpniowych? Pisałam Ci też w wiadomości prywatnej

Oki jak tylko dorwe komp to popoprawiam, podopisuje itd.

W ogole sorki dziewczyny ze czasami mi dlugo zajmuje zeby wprowadzic zmiany na pierwszej stronie....ale sie staram
Dlatego tez apeluje zeby pisac do mnie na priva to wtedy o nikim nie zspomne

Ok teoretycznie mlody spo to i ja sie klade
Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[malaczarnakejt]

Hej!my w trakcie pierwszego karmienia, po 90 ml Filip pluje. Też cyrki robi. Ale damy radę. W nocy 2 razy smoczka mu wsadzalam i pospal ładnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_02]

Oj musze sie Wam pozalic.. Chyba dopadla mnie jelitowka( Mecze sie od wczoraj od poludnia. Cala noc ledwo co spalam, co chwile do kibelka. Nie moge nic jesc, wszystko przeze mnie przelatuje. Ledwo co pije bo tylko mi niedobrze po tym. Do tego mam goraczke prawie 38 st i zawroty glowy.. Ojj wykoncze sie.. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze boje ze Malutki moze to zlapac ode mnie. Nie przezylabym tego( Jeszcze obudzil sie dzis z taakim krzykiem! Co mu sie nie zdarza. Zawsze nas budzi wesolym guganiem.. Mam malutko pokarmu bo nie ma sie nawet z czego zrobic
I mam do Was pytanie- wie ktoras moze co bym mogla brac przy kp na to dziadostwo?? Bralam smecte, i paracetamol na ta goraczke. Jak bym mogla sobie jeszcze pomoc? Moze cos do nawadniania organizmu? Gdzies za 2 godz musze wyslac tz do apteki, moze juz bedzie jakas otwarta.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Samantha7]

Napisane przez magda_02

Oj musze sie Wam pozalic.. Chyba dopadla mnie jelitowka( Mecze sie od wczoraj od poludnia. Cala noc ledwo co spalam, co chwile do kibelka. Nie moge nic jesc, wszystko przeze mnie przelatuje. Ledwo co pije bo tylko mi niedobrze po tym. Do tego mam goraczke prawie 38 st i zawroty glowy.. Ojj wykoncze sie.. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze boje ze Malutki moze to zlapac ode mnie. Nie przezylabym tego( Jeszcze obudzil sie dzis z taakim krzykiem! Co mu sie nie zdarza. Zawsze nas budzi wesolym guganiem.. Mam malutko pokarmu bo nie ma sie nawet z czego zrobic
I mam do Was pytanie- wie ktoras moze co bym mogla brac przy kp na to dziadostwo?? Bralam smecte, i paracetamol na ta goraczke. Jak bym mogla sobie jeszcze pomoc? Moze cos do nawadniania organizmu? Gdzies za 2 godz musze wyslac tz do apteki, moze juz bedzie jakas otwarta.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj wspolczuje
Mimo wszystko pij duzo zebys sie nie odwodnila. Ja mialam takie cos w ciazy. Rzygalam zolcia strasznie. Nie moglam pic o jedeniu nie bylo mowy. Mdlalam dla Tz na rekach. Przewracaly mi sie galki na druga strone. Tz wciskal we mnie wode. Kazal mi pic bo trzeba. Naprawde myslalam, ze przedwczesnie urodze, a ten moj syn tam ostro tej grubej pepowiny sie trzymal

Nie mam pojecia co bys mogla wziac

Szybko wracaj do zdrowia


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------

Napisane przez domciatko

Samanta
tak 15 dni po dacie porodu Sara się urodziła.
ale ona od początku nie chciała leżeć a płasko, bardzo szybko zaczęła podnosić i ciągnąć główkę, teraz sama siedzi z oparciem i rwie się do stania(
ładnie siedzi na kolanach, od 7 tygodnia głowę trzyma mocno w górze, od 10 tygodnia zaczęła się obrać z pleców na lewy bok, a ostatnio nawet dwa razy się przekręciła z brzucha na plecy.

Domi to super, ze Sara tak sie rozwija. Czemu sie nie cieszysz?
Ja przenosilam tydzien i moj maly tez szybko wszystko lapie. Jeszcze sie nie przekreca na boczek, ale z brzucha na plecy jak najbardziej.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mela1234]

Napisane przez magda_02

Oj musze sie Wam pozalic.. Chyba dopadla mnie jelitowka( Mecze sie od wczoraj od poludnia. Cala noc ledwo co spalam, co chwile do kibelka. Nie moge nic jesc, wszystko przeze mnie przelatuje. Ledwo co pije bo tylko mi niedobrze po tym. Do tego mam goraczke prawie 38 st i zawroty glowy.. Ojj wykoncze sie.. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze boje ze Malutki moze to zlapac ode mnie. Nie przezylabym tego( Jeszcze obudzil sie dzis z taakim krzykiem! Co mu sie nie zdarza. Zawsze nas budzi wesolym guganiem.. Mam malutko pokarmu bo nie ma sie nawet z czego zrobic
I mam do Was pytanie- wie ktoras moze co bym mogla brac przy kp na to dziadostwo?? Bralam smecte, i paracetamol na ta goraczke. Jak bym mogla sobie jeszcze pomoc? Moze cos do nawadniania organizmu? Gdzies za 2 godz musze wyslac tz do apteki, moze juz bedzie jakas otwarta.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mialam jelitowke tydzien temu. Paracetamol i duzo pilam. Herbata mi nie wchodzila ale woda z sokiem malinowym juz tak. Na odwodnienie elektrolity Orsalit ale w smaku jest bleee. Smecta jest na biegunke. Ogolnie przy jelitowce zasada jest by sie nawadniac i ew. goraczke zbijac.

Ja sie poddalam. Alicja od 23 spala z nami bo ja nie mam sily wstawac w nicy. Do tego Malgos przyszla do nas o 1 w nocy. Dobrze ze to lozko duze kupilam mimo ze maz marudzil ze za duze. No i czwarty dzien z rzedu budze sie z bolem glowy!

Dzis Hubertus w stajni i sie wybieram. Moze nawet uda mu sie wsiasc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

dzień dobry
10 stron do nadrobienia, noc fatalna, nie wiem czemu bo nic takiego nie jadłam, żeby mogło coś zaszkodzić, chyba najgorsza noc od urodzenia, całe szczęście tż od 6 przejął i pospałam 2godz
pędzę nadrabiać

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A Artuś jeszcze nic. Ale trudno, ważne, że jest, a to, że się będzie obracać 2 miesiące później niż trzeba to mały pikuś.

Nocka cudowna, tylko dlaczego mi się kręci w głowie ze zmęczenia?...
Poszedł spać o 20.30, o 21.30 pobudka na podanie smoka, potem o 3 karmienie, o 6 kręcenie i dospanie do 8...
Chyba jestem przyzwyczajona do 2 karmień już i nie umiem się przestawić :P


Dziewczyny mające problem z karmieniem - to taki etap. Przynajmniej mi się tak wydaje. U nas zeszło się to czasowo z drugim szczepieniem.
Albo mega długi skok, jakiś 4-5 tygodniowy.

W każdym razie u nas (odpukać!!!!!!) trochę lepiej, nawet szukam na allegro większej butelki, bo Artek pochłania obecnie 120 na porcję+bardzo często 20-30 dokładki.

Cynamonku, jesteś dla mnie prawdziwą bohaterką z tym karmieniem.

[skylie]

A u mnie nue ma wody Ciekawe czy i kiedy awaria zostanie naprawiona. Nie mam nawet jak obiadu ugotowac

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[fiazo]

Napisane przez lachryma

Przyjeżdżam do domu po 5 dniach nieobecności, a na stole długa czerwona róża dla mnie i malutka dla Oliwii
I chata wysprzatana.
Lubię go

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla tż i zazdroszczę Ci

Napisane przez edytkaac

Ja wracam 20 stycznia do pracy. Ale pochwalę się że mam już opiekunkę dla Kacperka!! Żona mojego kuzyna się zaoferowała że mogłaby się nim opiekować a mi to bardzo na rękę Sama wychowała 2 dzieci więc doświadczenie ma. Poza tym mój maluch bardzo ją lubi. Cieszę się że mam to szukanie z głowy.

super, że macie opiekunkę

Napisane przez magda_02

Witam się dziś
Chwalcie się dziewczyny co nakupowałyście w tesco?
Ja niestety nie dałam rady pojechac gdzieś dalej a w moim małym tesco zabawek nie ma:/
Ale za to zaliczylismy dłuuugi spacer w słoneczku, akurat nam się udalo
Aaa.. no i Tomiś chciał dziś powiedzieć dzień dobry nowym ciociom

dzień dobry, jaki fajny jesteś

Napisane przez misiaczka555

My byliśmy
Ludzi znośnie. Nikt mnie jakoś zbytnio nie zirytował.
Zakupy udane, Misiolinka była z nami i akceptowała
Kupiliśmy 2 kartony lego duplo, pchacza, piramidkę z kółek, 2 komplety "puzzli" drewnianych ze zwierzątkami i grzechotko- gryzak na teraz.
Przy okazji kupiłam jeszcze 6 bodziaków na długi rękaw, sukienkę, 5 par skarpetek, sweterek.
Mleko też było taniej wiec kupiłam 4 puszki- z tego oczywiście mój mały głodomorek był najbardziej zadowolony

Wole nie myśleć ile kasy wydałam ale polowe wydanej kasy na zabawki oddali nam w bonach

za zakupy, już sobie wyobraziłam ile zapłaciłaś, ja będę teściową na prezenty zabawkowe naciągać bo nie chce mieć w domu tony zabawek

Napisane przez mydream_

hej można się jeszcze do Was dołączyć ?

witaj

Napisane przez eveewe

nadrobie pozniej, ale wpadam sie pochwalic dostalam od meza na mikolaja tableta i telefon

Twój mąż zasługuje na ja sobie sama musiałam tel kupić

Napisane przez eveewe

Aleks konczy dzis 4 miesiace

Napisane przez kooocur

Oooo udało się!!!

http://www.youtube.com/watch?v=Pp0bW...ature=youtu.be

jak fajnie , a mój się jeszcze w głos nie śmieje, ale ogólnie dużo się uśmiecha

[dzoan]

Hej Dziewczyny
Nie było mnie od czwartkowego popołudnia chyba.. Strasznie pożarłam się z mężem.. ryczałam aż mną telepało Nie chciałam/nie miałam siły o tym pisać. Musiałam trochę pobyć sama ze sobą. Na razie jest lepiej.

cynamonki jakie świetne wiadomości przyniosłaś.. nie zapeszając- wszystko po mału zaczyna wychodzić na prostą.. Adaś jest nadzwyczajny po prostu..zresztą nie tylko on..TY również

mydream witaj


teso przykro mi z powodu kolegi.. taki młody.. czekam na dzień kiedy wreszcie wynajdą lekarstwo na to cholerstwo

dla wszystkich maluszków za kolejne tygodnie i miesiące!

Oliath baran z komody

tari gówno w przeręblu mój mąż czasami używa określenia 'wozi się jak gówno w betoniarce'

[fiazo]

Napisane przez kooocur

No my dziś mamy 4 rocznice więc trzeba COŚ pomyśleć

gratulacje

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43631935]



Dzisiaj moj synek konczy 4 miesiace !!!!!

.[/QUOTE]

Napisane przez czerwony_balonik

Wiecie co, Gabrysia dziś z pozycji półleżącej na moim łokciu i kolanach unosiła się parę razy do pozycji siedzącej trzymając przy tym pięknie główkę i długo wytrzymując podczas siedzenia. Fotka niżej jak to wyglądało mniej więcej (niestety tż zrobił lipne fotki,bo zamiast z boku zrobić to z przodu cyknął i nie widać całkiem jak siedzi bez podparia.) No a przy podawaniu jej rąk i unoszeniu lekkim do góry z pozycji całkowicie leżącej nadal nie podnosi ani trochę główki Ja już nie wiem co o tym sądzić. 14 idziemy w końcu do neurologa,bo przekładaliśmy wizytę. Moja mama uważa,że to niepotrzeba wizyta, pediatra uważa że trzeba iść, ze wzgl na niepodnoszenie główki przyz ciągnięciu za ręce, a ja już zgłupiałam,szczególnie teraz jak tak ładnie dziś siedziała... Co sądzicie?

silna dziewczynka

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry!

Mój Galganek i Michas Anulki skonczyli nad ranem 4 MIESIĄCE!



Znowu 3 karmienia od północy zaczynając


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

klask i:

[Samantha7]

A moj synus juz sie wyspal. Jest 2:30
Walnal kupsko znow w nocy i zadowolony ze matka wisi przy lozeczku. Patrzy sie we mnie jak w obrazek.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:35 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43647514]A Artuś jeszcze nic. Ale trudno, ważne, że jest, a to, że się będzie obracać 2 miesiące później niż trzeba to mały pikuś.

Nocka cudowna, tylko dlaczego mi się kręci w głowie ze zmęczenia?...
Poszedł spać o 20.30, o 21.30 pobudka na podanie smoka, potem o 3 karmienie, o 6 kręcenie i dospanie do 8...
Chyba jestem przyzwyczajona do 2 karmień już i nie umiem się przestawić :P


Dziewczyny mające problem z karmieniem - to taki etap. Przynajmniej mi się tak wydaje. U nas zeszło się to czasowo z drugim szczepieniem.
Albo mega długi skok, jakiś 4-5 tygodniowy.

W każdym razie u nas (odpukać!!!!!!) trochę lepiej, nawet szukam na allegro większej butelki, bo Artek pochłania obecnie 120 na porcję+bardzo często 20-30 dokładki.

Cynamonku, jesteś dla mnie prawdziwą bohaterką z tym karmieniem.[/QUOTE]

Pewnie ze bedzie sie obracac. Artus jest wczesniakiem ma jeszcze czas
Moj np.nie podrozuje w lozeczku. Jedynie na przewijaku odpycha sie nozkami w lozeczku spi grzecznie i na lozku ze mna tez nie wedruje.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ita83]

My tez juz od godziny sobie gugamy

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[fiazo]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43637105]Sam mój czasami robi żółto-zielone kupki i bez szczepionek :P A czy tam jest śluz czy nie, to ja nie wiem, bo one są raz rzadsze, raz bardziej stałe... Ostatnio znowu więcej resztek, ale miał taki czas, że była praktycznie jakby sama woda, może nawet się to złożyło w czasie z drugim szczepieniem.

No to pozdro z okazji 20. tygodnia

https://www.dropbox.com/s/cr95vp5d7p...2011.21.00.jpg[/QUOTE]hej hej za 20tyg

Napisane przez Oliath

Uwaga, hit:

Moja średnia córka, oglądając program o jaszczurach na Animal Planet:
MAMO, ZOBACZ, BARAN Z KOMODĄ!

cynamonku oby tak dalej



[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43644171]
Ja niestety mam zle wiesci...
Dzis rano umarl na raka nasz kolega..
Mial 25 lat.. Odechcialo mi sie wszystkiego !!![/QUOTE]

Napisane przez jakierka

My jestesmy po lekarzu. Edziu ma skaze bialkowa, wiec w moje urodziny zaszkodzilo mu tiramisu, dobilam go krewetkami, bo jest to bardzo silny alergen (Sam, mialas racje!) O ja glupia!!
Mamy przepisany antybiotyk na najwieksze zapalenie na policzku, reszte traktowac kremem Oilatum + kapiele w Oilatum. No i zawsze natluszczac skore. Oczywiscie odstawic produkty mleczne i obserwowac co sie dzieje przy wprowadzaniu zmian do posilkow. Musze zajrzec do klubu i obczaic linka z przepisami weganskimi od AgiPlast. Ciekawe jakie mleko moglabym pic, normalne nie, soja nie, orzechowe boje sie, ryzowe dla dzieci sie nie nadaje, a od koziego mnie bierze na wymioty Oby antybiotyk sie szybko uporal z problemem!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Katerine2

[/COLOR]Dzis znowu ta jedza przyjechala
Zabieram się jak pies do jeza żeby jakos jej powiedzieć ze nie lubie jak ona do mnie przyłazi ale nie wiem jak to jakos ubrać żeby nie powiedzieć jej po prostu wypier.dalaj no bo chyba nie wypada

Rozmawialam dziś z mezem o tym wszystko mu powiedziałam i on ze już jej mowil ze jak ma przyjechać to niech do mnie zadzwoni a ja nie wiedziałam ze z nia rozmawial. To teraz jeszcze bardziej jej nienawidzę bo to ze tak się pakuje do mnie bez zapowiedzi to specjalnie to robi. Boze dziewczyny gdybyście widzialy to jak ona wygląda i o czym gada wogole jak gada ten jej sposób mowienia i oczy kota ze szreka to byscie po pol godziny jej miały dosyć.
I jest tak bezczelna ze dziś to nawet jak z niunia bylam zamknieta w moim pokoju a Mati był w swoim to i tak się do mnie wpakowala i pierdo.lila cos a ja siedziałam z przyklejonym uśmiechem i myslalam ze az się poplacze z tej niemocy.
Przypomnialo mi się jak bylam początki w ciąży z niunia i ona tez tak się zwalala i raz się zebrałam w sobie i jej nie otworzyłam drzwi bo to była niedziela a maz zbieral jabłka na polu a my z Matim do 12 leżeliśmy w piżamach. A ona miała dol otwarty a ze mamuni nie było to nie moja wina i zamiast siedzieć tam to przed południem do mnie lazla już a wiedziała jak u mnie wygląda niedziela. i wiecie co zrobila poszla na pole do mojego meza naskarzyc mu ze zamklam jej drzwi przed nosem a jak wrocila to wsiadła w samochod i pojechala oburmuszona do domu.

Napisane przez misiaczka555

Dziewczyny co sądzicie o tym że teraz w poczekalni są wątki jedno miesięczne?
Niby to racja że dużo jest nadrabiania i różnice w zaawansowaniu ciąży, ale....nie wiem. Może na początku ciąży to ok, ale potem te różnice nie są takie duże i na odchowalni już mniej się pisze. Może być trochę nudno....
No nic, zobaczymy

Ja tam jestem happy że jestem w dwumiesięcznym i lubię jak jest dużo mamuś. I mimo że prawie do końca ciąży pracowałam to zawsze znalazłam czas żeby nadrobić wątek bo mi zależalo a co najważniejsze- lubiłam to

moim zdaniem lepsze dwumiesieczne

Napisane przez magda_02

Oj musze sie Wam pozalic.. Chyba dopadla mnie jelitowka( Mecze sie od wczoraj od poludnia. Cala noc ledwo co spalam, co chwile do kibelka. Nie moge nic jesc, wszystko przeze mnie przelatuje. Ledwo co pije bo tylko mi niedobrze po tym. Do tego mam goraczke prawie 38 st i zawroty glowy.. Ojj wykoncze sie.. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze boje ze Malutki moze to zlapac ode mnie. Nie przezylabym tego( Jeszcze obudzil sie dzis z taakim krzykiem! Co mu sie nie zdarza. Zawsze nas budzi wesolym guganiem.. Mam malutko pokarmu bo nie ma sie nawet z czego zrobic
I mam do Was pytanie- wie ktoras moze co bym mogla brac przy kp na to dziadostwo?? Bralam smecte, i paracetamol na ta goraczke. Jak bym mogla sobie jeszcze pomoc? Moze cos do nawadniania organizmu? Gdzies za 2 godz musze wyslac tz do apteki, moze juz bedzie jakas otwarta.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dużo pij i może jakieś herbatki

Napisane przez Samantha7

A moj synus juz sie wyspal. Jest 2:30
Walnal kupsko znow w nocy i zadowolony ze matka wisi przy lozeczku. Patrzy sie we mnie jak w obrazek.

mój już drugi dzień robi lejące kupy, nie wiem co jest teraz zrobił tyle ze musielismy go kąpać

[skylie]

Ale gapa ze mnie.
Wszystkiego najlepszego dla solenizantow!!!

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[fiazo]

AAA i gdzieś widziałam, że pytałyście co kupiłam
MyPhone FUN za ok 400zł, szału nie ma, ale ma całkiem niezłe parametry i jak na tą chwilę dla mnie wystarzy

jakie macie apki do notowania karmień