Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[nafiyqa]

U nas juz po spaniu

Kija, z Toba ubaw musi byc po pachy!!!


szajka, na jakim obecnie etapie jest Dorka?

[Kija80]

Napisane przez nafiyqa

Kija, z Toba ubaw musi byc po pachy!!!

Eee tam, ja taka raczej poważna jestem, dojrzała kobieta, matka dwojga dzieci i w ogóle

[Debrah]

Kładę się spać ale muszę Wam napisać! Dla przypomnienia. Odkąd Amelka skończyła 4 mce straciła umiejętność zasypiania. Żeby zasnąć zarówno w dzień jak i w nocy musiała być pierś albo bujanie, albo i to i to. Odkąd nauczyła się raczkowac i stać to jeszcze trudniej bo ani na chwilę nie polezy, takie pobudzenie że nie zasnelaby za nic. A tu, ostatnio zdarzały sie momenty parunastu sekund lezenia ot tak. Wczoraj zasnela mi po nocnej pobudce na rękach, bez piersi, noszenia, bujania. Ręce i nogi przestały szaleć, sama sie uspokoiła. A dziś, przed chwilą obudziła się z płaczem, jakieś baczki. Glodna nie, przytulilam, polozylam na naszym łóżku bo chciałam brzuszek pomasować. A ona fik na brzuch, patrzę, oczka lecą! Usunęła! A to sie nie zdarzyło od paru miesięcy! Tz też to zauważył, że ona się zmienia. Przeniosłam do lozeczka jakby nigdy nic, nawet oczy otworzyła, zamknęła.zaraz i śpi!
Utwierdzam się- z czasem będzie sama zasypiac, układ nerwowy dojrzeje i poradzi sobie z pobudzeniem bo wiem już że to możliwe.. i przyszło samo! Nawet gdyby to była rzadkość na razie to mam głęboką wiarę że nie muszę ' trenować spania', Przychodzi samo. Jak wszystko..

Zauważylyscie że ostatnio kilkoro dzieci tak nagle zaczęło lepiej zasypiac a są w podobnym wieku. Może po prostu zaczynają być gotowe i jest nadzieja dla tych które mają kiepskie noce???

Btw. Poprawka - zęby nam jednak szły cztery na raz, nie trzy.. obie górne jedynki i dwójki
Szaja: tule!

Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app

[Kija80]

http://m.interia.pl/fakty/news,nId,1056165
Próbuję skopiować link na komórce, nie wiem czy się uda bo nigdy tego nie robiłam.

[meneq]

Czesc!
szaja bedziesz miala teraz pelne rece roboty! Powodzenia
szklanko wszystko wypracujecie na rehabilitacji.
debrah ostatnio doszlam do podobnych wnioskow odnosnie zasypiania. Brawa dla Amelki!
hje Pola juz wie, co to nocnik? Bystrzacha!
sylwietta dzielnie nadrabialas!! Brawa za kroczki!!
pstryniu dla Dzejkoba rowniez!!
ewik wieczor udany?
nancy dajesz rade u t.?
fewciu Blanka dorosleje; brawa za zasypianie bez smoczka!!
blogerko dobrze, ze normuje sie z Boryskowym spaniem!
lady zdjecie przeoczylam?
bokeh jak zwykle piekne wstawilas.
kija serio te wszystkie zawilosci telenowel pamietasz?
charlizz dzien leniucha tez jest potrzebny!
deli zostalo cos z gyrosa?

Wczoraj pojechalismy do kurortu nad oceanem - zwiedzilismy targ rybny i bylismy w wypasionym zoo. Yae miala okazje bawic sie z rowiesnikami i niesamowicie cieszyla sie na widok zwierzat. Zwlaszcza malpiatki jej do gustu przypadly. Znow super bylo.
W piatek znow t. nam niezapowiedziany nalot zrobila. Moj bracik sie smieje, ze na 8dni pobytu juz 5 spedzil z t.
Brat przeszedl chrzest bojowy i zostal wczoraj wieczorem na godzine sam z Yae, akurat marudna byla przed spaniem, ale dal sobie swietnie rade.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez nafiyqa

szajka, na jakim obecnie etapie jest Dorka?

uskutecznia prawidłowe ruchy dżejkoba siedzi pięknie (ale to już pisałam, bez samodzielnego siadania), pełza w tył ale kilka razy już coś tam w przód się udało, zajarzyła, że ręce naprzemiennie muszą iść. Więcej grzechów nie popełnia ogólnie - mocno do tyłu jest, a co?

Napisane przez Debrah

Kładę się spać ale muszę Wam napisać! Dla przypomnienia. Odkąd Amelka skończyła 4 mce straciła umiejętność zasypiania. Żeby zasnąć zarówno w dzień jak i w nocy musiała być pierś albo bujanie, albo i to i to. Odkąd nauczyła się raczkowac i stać to jeszcze trudniej bo ani na chwilę nie polezy, takie pobudzenie że nie zasnelaby za nic. A tu, ostatnio zdarzały sie momenty parunastu sekund lezenia ot tak. Wczoraj zasnela mi po nocnej pobudce na rękach, bez piersi, noszenia, bujania. Ręce i nogi przestały szaleć, sama sie uspokoiła. A dziś, przed chwilą obudziła się z płaczem, jakieś baczki. Glodna nie, przytulilam, polozylam na naszym łóżku bo chciałam brzuszek pomasować. A ona fik na brzuch, patrzę, oczka lecą! Usunęła! A to sie nie zdarzyło od paru miesięcy! Tz też to zauważył, że ona się zmienia. Przeniosłam do lozeczka jakby nigdy nic, nawet oczy otworzyła, zamknęła.zaraz i śpi!
Utwierdzam się- z czasem będzie sama zasypiac, układ nerwowy dojrzeje i poradzi sobie z pobudzeniem bo wiem już że to możliwe.. i przyszło samo! Nawet gdyby to była rzadkość na razie to mam głęboką wiarę że nie muszę ' trenować spania', Przychodzi samo. Jak wszystko..

Zauważylyscie że ostatnio kilkoro dzieci tak nagle zaczęło lepiej zasypiac a są w podobnym wieku. Może po prostu zaczynają być gotowe i jest nadzieja dla tych które mają kiepskie noce???

Btw. Poprawka - zęby nam jednak szły cztery na raz, nie trzy.. obie górne jedynki i dwójki
Szaja: tule!

Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app

świetnie!
a zęby -

[LadyWhisper]

Debrah, brawa dla Amelci!!!!!
A ja nie zaluje "nauki" zasypiania, babel przynajmniej ta pierwsza drzemke jak zasnie sam w lozeczku ma dluzsza - ok. 3godz, zazwyczaj po uspaniu w wozku/przy uu budzil sie po 40min


Dzisiaj nocka fatalna jak zawsze, ale z takim krzykiem chyba jeszcze sie nie budzil mam wrazenie, ze jest coraz gorzej zastanawia mnie wlasnie to, co Szklanka o Ewci napisala..... Moze nas tez to dotyczy???


Mlody zaczal mnie gryzc przy kp wczoraj az krzyknelam z bolu to sie wystraszyl i zzaczal plakac strasznie bidok i postanowilam, ze do roku odstawiam na pewno, chyba, ze wczesniej wyjda gorne zeby

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[fewcia]

Hej!
Noc z trzema pobudkami,z płaczem,Przytuliłam i odłożyłam do łóżeczka i sama zasypiała.
A wczoraj nie uczylam jej z płaczem zasypiania. Tylko była jak codzień kąpiel,mleczko,chwilą z nami,dałam buzi,odłożyłam do łóżeczka i zgasiłam światło. Poprzewracała się na boki bez żadnych jęków i stęków i Zasnela. Więc chyba Debrah ma rację-dziecko w końcu samo dorośnie do samodzielnego zasypiania choć nadal uważam że rytuał jest ważny. Myślę że On u nas zaważył. Może się mylę.

Lady a jak Wasza noc ?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blogerka]

Dzisiaj spalismy do 8, od wtorku nie wstajemy wczesniej niz o 7.30. Cudownie jest
Po ponad miesiacu wstawania kolo 6 czuje sie jak nowo narodzona.

[YellowSheep]

Hej!

Mojemu dziecku przypomniała się świetną zabawa - wrzeszczy na całe gardło. Jezu! Nie wiem co znów mu się stało, ale jak dziś nie zwariuje to będzie cud.

Kurcze, chyba jednak się wybierzemy drugi raz do neurologa, bo widzę ze tylko dla mojego lekarza nie jest problemem to ze Oli nic nie robi. Tzn. pełza po całym domu bez problemu -tyle że źle bo używa dwóch rąk jednocześnie.

A wczoraj myślałam że mnie coś trafi - mama była u koleżanki której córka ma półroczne dziecko i mówi mi "nic się nie martw, J. mówi że każde dziecko robi wszystko w swoim czasie, nic na siłe, nie wolno go sadzać z poduszkami itp." Nosz k...! Ile miesięcy ja im to powtarzam? A kto parę dni temu mówił że Oli przeze mnie nie siedzi bo go nie ćwiczę? A kto ciągle mi mówił że się bzdur naczytałam? Że dziecko wg internetu wychowuje? A tu proszę, autorytet, dziewczyna niewiele starsza ode mnie i nikt jej nie mówi że ma fanaberie... boli to, bo znów widać ze ewidentnie jestem traktowana jak gówniara która nie potrafi się zająć swoim dzieckiem.

Szajka współczuję sytuacji. Powodzenia i cierpliwości

Spać mi się chce a Bąbel wrzeszczy sobie... tż śpi.

[blogerka]

Napisane przez meneq

Wczoraj pojechalismy do kurortu nad oceanem - zwiedzilismy targ rybny i bylismy w wypasionym zoo. Yae miala okazje bawic sie z rowiesnikami i niesamowicie cieszyla sie na widok zwierzat. Zwlaszcza malpiatki jej do gustu przypadly. Znow super bylo.
W piatek znow t. nam niezapowiedziany nalot zrobila. Moj bracik sie smieje, ze na 8dni pobytu juz 5 spedzil z t.
Brat przeszedl chrzest bojowy i zostal wczoraj wieczorem na godzine sam z Yae, akurat marudna byla przed spaniem, ale dal sobie swietnie rade.

matko, jak ja zazdroszczę Wam tych spacerów, i wycieczek, że o jedzeniu nie wspomnę

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Debrah, brawa dla Amelci!!!!!
A ja nie zaluje "nauki" zasypiania, babel przynajmniej ta pierwsza drzemke jak zasnie sam w lozeczku ma dluzsza - ok. 3godz, zazwyczaj po uspaniu w wozku/przy uu budzil sie po 40min

O widzisz, ja tez nie ... Bo u nas w pewnym momencie cos sie poprzestawialo. Jak zawsze spal do 8, czasem 9, tak nagle ponad miesiac pobudek kolo 6, i ja juz nie dawalam rady. A teraz nie tylko nocka wydluzyla sie do 7.30 dzzieki czemu czuje sie zdecydowanie lepiej.
Ale i tak pierwsza drzsemka tez jest duzo dluzsza, i Borys wstaje wypoczte, wesolyu, jest mniej marudny.

[neti1]

Witam się...już nie wiem kiedy będę miała czas na przelecenie Was choć troszkw, nie wiem nic co u Was i tak mnie to wk....wia.
Od dzis sie postaram...być częściej...ale czy uda mi sie wbic do Was...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fewcia]

Lady a jak wygląda Wasza nauka? Czekasz jak płacze np ? Bo ja może też uczę tylko o tym nie wiem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

Debrah, brawa dla Amelci!!!!!
A ja nie zaluje "nauki" zasypiania, babel przynajmniej ta pierwsza drzemke jak zasnie sam w lozeczku ma dluzsza - ok. 3godz, zazwyczaj po uspaniu w wozku/przy uu budzil sie po 40min


Dzisiaj nocka fatalna jak zawsze, ale z takim krzykiem chyba jeszcze sie nie budzil mam wrazenie, ze jest coraz gorzej zastanawia mnie wlasnie to, co Szklanka o Ewci napisala..... Moze nas tez to dotyczy???


Mlody zaczal mnie gryzc przy kp wczoraj az krzyknelam z bolu to sie wystraszyl i zzaczal plakac strasznie bidok i postanowilam, ze do roku odstawiam na pewno, chyba, ze wczesniej wyjda gorne zeby

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

Nie wyrabiam juz powoli z tymi nockami, dzis nosiłam Amelke przed 4... laski jaka ona dziś była spocona, caaaaaaaaałe mokre body (spi w body z dlugim bez zadnych skarpetek/spodenek) przebrałam ją w krótkie i pod kocyk... no i zrobilam mm, wypiła jakies 90 i posmarowalam dziąsełka żelem, kurcze nie wiem już sama o co chodzi, chyba taki etap.......

Lejdi, ja tez do roku, ale nie wiem czy juz nie zacznę boo przecież to może trwac.. nic na szybko, w jeden dzien przecież dziecka się nie odstawi.

Amelka konczy 10 miesięcy. esz ale zleciało..

[pstryczek84]

Hejka!

Napisane przez Debrah

Btw. Poprawka - zęby nam jednak szły cztery na raz, nie trzy.. obie górne jedynki i dwójki

Napisane przez Delicjanka

Amelka konczy 10 miesięcy. esz ale zleciało..

sto lat ksiezniczko!!!!

[LadyWhisper]

Buziak dla naszej dlugorzesej Amelci!!!

Fewciu, wtranzalam sie do lozeczka, daje malemu 15-20 min na zabawe, wspinanie sie po mnie, skakanie, przytulanie, po tym czasie odkladam na plecki, jak wstaje/przewraca sie na brzuszek to znowu przewracam na plecki, spiewam cichutko kolysanki, opowiadam bajki albo "czytam" ksiazeczki, szuszam, glaszcze/masuje brzuszek, troche poplacze, pomarudzi bo wiadomo, ze chcialby sie jeszcze pobawic, ale widac, ze nie ma sily juz. Pierwszy dzien zajelo nam to godzine, wczoraj juz tylko 10min
Takze on dalej sam nie zasnie, w sensie ze wloze do lozeczka i sam sie wyciszy, on potrzebuje bliskosci i kogos, kto mu pomoze w wyciszeniu, i ja od niego nie wymagam, zeby sam w lozeczku zasypial, chce tylko zeby zasypial bez bujania w wozku i bez cycusia

Deli, no u nas w dzien cycus juz prawie niepotrzebny, jedynie w nocy i nad ranem, ma takie dni, ze dobiera sie do piersi, ale wiecej juz takich, ze jak chce go w dzien pokarmic to gryzie, bawi sie, ewentualnie pociumka dwa razy i wsio.

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[onaella]

Później Was nadrobie a teraz będę się chwalic

Mamy kolejnego zęba - 8

[fewcia]

Napisane przez LadyWhisper

Buziak dla naszej dlugorzesej Amelci!!!

Fewciu, wtranzalam sie do lozeczka, daje malemu 15-20 min na zabawe, wspinanie sie po mnie, skakanie, przytulanie, po tym czasie odkladam na plecki, jak wstaje/przewraca sie na brzuszek to znowu przewracam na plecki, spiewam cichutko kolysanki, opowiadam bajki albo "czytam" ksiazeczki, szuszam, glaszcze/masuje brzuszek, troche poplacze, pomarudzi bo wiadomo, ze chcialby sie jeszcze pobawic, ale widac, ze nie ma sily juz. Pierwszy dzien zajelo nam to godzine, wczoraj juz tylko 10min
Takze on dalej sam nie zasnie, w sensie ze wloze do lozeczka i sam sie wyciszy, on potrzebuje bliskosci i kogos, kto mu pomoze w wyciszeniu, i ja od niego nie wymagam, zeby sam w lozeczku zasypial, chce tylko zeby zasypial bez bujania w wozku i bez cycusia

Deli, no u nas w dzien cycus juz prawie niepotrzebny, jedynie w nocy i nad ranem, ma takie dni, ze dobiera sie do piersi, ale wiecej juz takich, ze jak chce go w dzien pokarmic to gryzie, bawi sie, ewentualnie pociumka dwa razy i wsio.

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

To u nas właśnie podobnie. Tyle, że ja nie wchodzę do łóżeczka Kładę ją, coś tam śpiewam, czasem głaszczę po pleckach. Wierzę, że jeszcze przyjdzie czas na nasze zupełnie samodzielne zasypianie. Bardziej zależy mi na przespanej nocy. Bo przecież Blanka to jeszcze małe dziecko, myślę, że sporo starszym często przychodzi z trudem wyciszenie się i uśnięcie.

Ale... Dzisiaj za żadnym płaczem nie dawałam butelki, chciałam zobaczyć czy Mała jest głodna, czy "przyzwyczajona" do jedzenia w nocy. I nie jadła .ani razu, dopiero jak wstała, o 7.20 jadła mleko, ale tez bez jakiejś strasznej łapczywości. Więc ewidentnie ta butelka w nocy dzisiaj nie była potrzebna

Napisane przez onaella

Później Was nadrobie a teraz będę się chwalic

Mamy kolejnego zęba - 8

[treselle0]

czesc

Napisane przez Kija80

Nawijko była Marimar ale strasznie dawno i nic nie pamiętam. Ona miała psa. I mieszkała nad morzem w takim jakby szałasie z dziadkiem. Poznała na plaży gościa, on się z nią ożenił ale nie w ostatnim odcinku tylko jakoś szybko, nie pamiętam czemu, może na złość rodzicom? I zabrał ją na hacjendę a tam był taki paskudny wystrój, niebieski, chyba pod kolor tego morza? W każdym razie nieładnie tam było. I wszyscy nią pomiatali że taka wieśniara i brudaska, chociaż potem się nauczyła stroić i chodziła w ulizanej fryzurze, nie z lokami rozczapirzonymi tylko z kokiem. A najbardziej jej teściowa nie lubiła, taka blondyna.

Treselle tak to szło mniej więcej? Bo nic innego mi się z takim tytułem nie kojarzy, najbardziej to ten niebieski wystrój i pies, taki kundlowaty A w ogóle gdzie żeś to dorwała, zamiast karnie oglądać zbuntowanego to jakieś starocie wygrzebujesz...

no kija pamiec masz obłedna
A bo ja wiekowa jestem w ogole to szukałam marii z przedmiescia, ale znalazłam rosalinde no to hurtem obejrzałam marimar http://www.youtube.com/channel/UC89DlQRGRPYyHB6cdtFnDGw

Napisane przez Debrah

Ciekawe co mowisz, odnosnie pogrubionego: ostatnio pytalam o rozne rzeczy Tres, bo szlam tokiem myslenia wlasnie w kierunku zaburzen integracji sensorycznej...okazuje sie ze chyba dobry trop..

ezzo

Napisane przez Kija80

Aaaa, Marimar! No wiedziałam że ta Maria z przedmieścia co śmieci zbierała jeszcze jakąś inną Marię grała tylko nie mogłam sobie przypomnieć tytułu

ta aktorka miała jakies ciagoty do takich rol. Ale sliczna była i te włosy

Napisane przez Delicjanka

no wygoda jest, niepowiem, ale są u mnie ale, Amelka bardzo się przywiązała do cysia i częściej sobie ciumka (potrzebuje bliskosci, przytulenia itd) niz je. Boje się ze bedzie później gorzej.

ja w ciazy i po porodzie załozyłam sobie wiele rzeczy np., ze dzieccko spi w swoim lozeczku, nie bujamy-za czesto, nie nosimy-za czesto, czyli wszystko co pisali 'madrzy' ludzie.... no, ale zycie zweryfikowało poluzowałam majty i zyło sie lepiej.Tak wiec teraz nie martwie ie na zapas, jak przyjdzie taki problem to sie bede martwiła

Napisane przez nafiyqa

To piateczka

Marimar? Kurde, musze sie podciagnac, pierwsze slysze



Ototo, mysle podobnie!!

polecam

Napisane przez hje

No i dziś sukces nocny, Pola pierwszy raz od dawna przespała całą noc tak książkowo wręcz - od 20 do 6!

I przedwczoraj Pola zrobiła siku do nocnika, wczoraj koopę, a dzisiaj i to, i to, a po po południowej drzemce jeszcze siku
Tak się jaraliśmy z tż za każdym razem, że najpierw szliśmy mojej mamie pokazać, a potem tż robił zdjęcia telefonem, żeby się u niego w domu pochwalić
Ile dziecko sprawia radości rodzicom

Tż jutro jedzie do Austrii na 2 tygodnie...
Jutro wpadnę wieczorem, papa!

zazdroszcze i gratuluje

Napisane przez nafiyqa

MAMY ZEBOLKA!!!!!
Tzn narazie male ostre cos, ale slychac jak stukam lyzeczka
Wczoraj pojawila sie dziurka w dziaselku, rano nic jeszcze nie bylo. Sprawdzalam, bo myslalam, ze przez to Kubus kiepsko dzis spal.
I jednak jest

miał kubus jakies objawy przed?.. u Nas dalej ciiisza

[Kija80]

Meneq pamiętam tylko piąte przez dziesiąte, tak hasłowo bardziej. Jak te telenowele szły to nie latałam z pampersem jak większość z wątkowych mamuś tylko byłam zaawansowaną nastolatką więc przynajmniej tytułów parę kojarzę i twarze głównych bohaterek. No i tę niebieską hacjendę bo strasznie mi się nie podobała, wolałam takie pastele jak w Zbuntowanym na przykład

[mala_19kw]

Hej. Dzisiaj zmęczenia materiału ciąg dalszy. Nie mam kompletnie sił. Mały usnął to i ja się położyłam i spałam z 20minut. Mąż z braku zajęcia poszedł sprzątać.

Macie gałgana (pierwszy raz szyłam więc ideał to nie jest ).

[Kija80]

Nancy czy Ty wiesz że jesteś na pierwszym miejscu pod względem ilości postów w tym wątku?

[nafiyqa]

Napisane przez YellowSheep

Kurcze, chyba jednak się wybierzemy drugi raz do neurologa, bo widzę ze tylko dla mojego lekarza nie jest problemem to ze Oli nic nie robi. Tzn. pełza po całym domu bez problemu -tyle że źle bo używa dwóch rąk jednocześnie.

U nas tak samo niestety :/

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43647320]uskutecznia prawidłowe ruchy dżejkoba siedzi pięknie (ale to już pisałam, bez samodzielnego siadania), pełza w tył ale kilka razy już coś tam w przód się udało, zajarzyła, że ręce naprzemiennie muszą iść. Więcej grzechów nie popełnia ogólnie - mocno do tyłu jest, a co?
[/QUOTE]
A bo ciekawa jestem czy reh. przynosi efekty
Dorka chetnie cwiczy?

Napisane przez treselle0

ja w ciazy i po porodzie załozyłam sobie wiele rzeczy np., ze dzieccko spi w swoim lozeczku, nie bujamy-za czesto, nie nosimy-za czesto, czyli wszystko co pisali 'madrzy' ludzie.... no, ale zycie zweryfikowało poluzowałam majty i zyło sie lepiej.Tak wiec teraz nie martwie ie na zapas, jak przyjdzie taki problem to sie bede martwiła

miał kubus jakies objawy przed?.. u Nas dalej ciiisza

Ooooo, dokladnie to samo chcialam pisac - malo bujania, smoczek to zlo, spanie w lozeczku od narodzin.
A wyszlo jak wyszlo


Tyle tylko, ze nocki sie pogorszyly (ostatnio juz przesypial ciagiem 5-6h).
Ale przyzwyczajona jestem, bo u nas marne nocki od poczatku

[treselle0]

Napisane przez nafiyqa

U nas tak samo niestety :/

a czemu to zle?? moja tak cały czas pełzała (raczki w przód i ciągniemy resztę) aż zaczęła tylko raczkować ?


Mykam do kościółka, miłego dnia

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nawijko, róznie, jak ustawiana do raczkowania jest to bunt lejemy z reh bo jak sama się tak ustawia to bez płaczu, albo jak ja ją ale tak, ruchy od momentu reh zaczyna tak porządnie i pełzanie też.

Mała, świetny lala

[Kija80]

Tres Rozalindy nie znam, pewnie szła na tvn w czasie kiedy jeszcze nie miałam takich luksusowych kanałów Pamiętam że jak uruchomili tvn to był szał na Esmeraldę, o jakiejś niewidomej dziewczynie to było która potem oczywiście odzyskała wzrok. A ja nie mogłam oglądać bo miałam tylko tvp 1, 2 i Krakòw. Dobrze że na Krakowie o 19-19.30 puszczali telenowele, ja rezygnowałam z dobranocki, tata z wiadomości i oglądaliśmy rodzinnie te wszystkie Palomy i Serca Clarity Ale tylko pierwsze telenowele były takie fajne, potem się skiepściły i tych nowszych już nie oglądałam. W sumie może z siedem by się uzbierało...

[pstryczek84]

Szajka - oby mama szybko doszla do siebie no i zeby sie Ciebie sluchala

Napisane przez onaella

Mamy kolejnego zęba - 8

o jaaaaaaa

Napisane przez mala_19kw

Macie gałgana (pierwszy raz szyłam więc ideał to nie jest ).

ja jestem mega beztalencie jesli chodzi o robotki reczne

mlody zje i zbieramy sie do biedry po pieluchy i inne gadzety
tatus bedzie mial teraz na druga zmiane wiec bede uziemiona

[BlackSanctum]

Uczelnia do 13:00, a potem imieniny ciotki, także dzień zapowiada się całkiem miło...

Dziewczyny, Gojka z malutką znów w szpitalu - "Hej. Jak mozesz to przekaz dziewczynom, ze znowu jestesmy w szpitalu, znowu zapalenie pluc. Odezwe sie jak wrocimy bo z tel mi nie wygodnie. Nic nie wskazywalo, miala kaszel od piatku a wczoraj znowu zaczela sie dusic, noc znowu pod tlenem. Narazie jest dobrze. Kurde 4 tyg chorowala, 2 tyg byla zdrowa i znowu.. Trzymajcie sie cieplutko i nie chorujcie" Biedactwa!

Kija, przepraszam, że jeszcze Ci nie odp na PM, ale zupełnie wypadło mi to z głowy. Dziś wieczorem Ci odpiszę.

[Ewik86]

Hej Mąż z Domcią jest na spacerze, ja pichcę obiad i przy okazji oczywiście musiałam zajrzeć na wątek

Napisane przez Debrah

Kładę się spać ale muszę Wam napisać! Dla przypomnienia. Odkąd Amelka skończyła 4 mce straciła umiejętność zasypiania. Żeby zasnąć zarówno w dzień jak i w nocy musiała być pierś albo bujanie, albo i to i to. Odkąd nauczyła się raczkowac i stać to jeszcze trudniej bo ani na chwilę nie polezy, takie pobudzenie że nie zasnelaby za nic. A tu, ostatnio zdarzały sie momenty parunastu sekund lezenia ot tak. Wczoraj zasnela mi po nocnej pobudce na rękach, bez piersi, noszenia, bujania. Ręce i nogi przestały szaleć, sama sie uspokoiła. A dziś, przed chwilą obudziła się z płaczem, jakieś baczki. Glodna nie, przytulilam, polozylam na naszym łóżku bo chciałam brzuszek pomasować. A ona fik na brzuch, patrzę, oczka lecą! Usunęła! A to sie nie zdarzyło od paru miesięcy! Tz też to zauważył, że ona się zmienia. Przeniosłam do lozeczka jakby nigdy nic, nawet oczy otworzyła, zamknęła.zaraz i śpi!
Utwierdzam się- z czasem będzie sama zasypiac, układ nerwowy dojrzeje i poradzi sobie z pobudzeniem bo wiem już że to możliwe.. i przyszło samo! Nawet gdyby to była rzadkość na razie to mam głęboką wiarę że nie muszę ' trenować spania', Przychodzi samo. Jak wszystko..

Zauważylyscie że ostatnio kilkoro dzieci tak nagle zaczęło lepiej zasypiac a są w podobnym wieku. Może po prostu zaczynają być gotowe i jest nadzieja dla tych które mają kiepskie noce???

Btw. Poprawka - zęby nam jednak szły cztery na raz, nie trzy.. obie górne jedynki i dwójki
Szaja: tule!

Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app

Super! Wiesz, tak sobie myślę, że z czasem na pewno wszystko się unormuje - za rok, za dwa

Napisane przez meneq

ewik wieczor udany?

Wczoraj pojechalismy do kurortu nad oceanem - zwiedzilismy targ rybny i bylismy w wypasionym zoo. Yae miala okazje bawic sie z rowiesnikami i niesamowicie cieszyla sie na widok zwierzat. Zwlaszcza malpiatki jej do gustu przypadly. Znow super bylo.
W piatek znow t. nam niezapowiedziany nalot zrobila. Moj bracik sie smieje, ze na 8dni pobytu juz 5 spedzil z t.
Brat przeszedl chrzest bojowy i zostal wczoraj wieczorem na godzine sam z Yae, akurat marudna byla przed spaniem, ale dal sobie swietnie rade.

A dziękuję - wieczór stosunkowo udany

Jeeej, ależ Ci zazdroszczę tych spacerów

Napisane przez blogerka

O widzisz, ja tez nie ... Bo u nas w pewnym momencie cos sie poprzestawialo. Jak zawsze spal do 8, czasem 9, tak nagle ponad miesiac pobudek kolo 6, i ja juz nie dawalam rady. A teraz nie tylko nocka wydluzyla sie do 7.30 dzzieki czemu czuje sie zdecydowanie lepiej.
Ale i tak pierwsza drzsemka tez jest duzo dluzsza, i Borys wstaje wypoczte, wesolyu, jest mniej marudny.

Blogerko kochana może jeszcze raz napisać co dokładnie robisz, że Borysek śpi teraz do 8?

U nas dziś pobudka o 6:40

Napisane przez onaella

Później Was nadrobie a teraz będę się chwalic

Mamy kolejnego zęba - 8

Napisane przez mala_19kw

Hej. Dzisiaj zmęczenia materiału ciąg dalszy. Nie mam kompletnie sił. Mały usnął to i ja się położyłam i spałam z 20minut. Mąż z braku zajęcia poszedł sprzątać.

Macie gałgana (pierwszy raz szyłam więc ideał to nie jest ).

Świetny

Napisane przez BlackSanctum

Uczelnia do 13:00, a potem imieniny ciotki, także dzień zapowiada się całkiem miło...

Dziewczyny, Gojka z malutką znów w szpitalu - "Hej. Jak mozesz to przekaz dziewczynom, ze znowu jestesmy w szpitalu, znowu zapalenie pluc. Odezwe sie jak wrocimy bo z tel mi nie wygodnie. Nic nie wskazywalo, miala kaszel od piatku a wczoraj znowu zaczela sie dusic, noc znowu pod tlenem. Narazie jest dobrze. Kurde 4 tyg chorowala, 2 tyg byla zdrowa i znowu.. Trzymajcie sie cieplutko i nie chorujcie" Biedactwa!

Kija, przepraszam, że jeszcze Ci nie odp na PM, ale zupełnie wypadło mi to z głowy. Dziś wieczorem Ci odpiszę.

Ojej, biedna Paulinka Oby szybko wyzdrowiała i już więcej nie chorowała

[e_vel]

Napisane przez Delicjanka

wooooooooooooow brawo! a inne mamy kiedy zaczynacie uczyć swoje dzieci? z tego co czytałam, to dziecko jest jeszcze nieprzygotowane neurologicznie na to . Ale może w praktyce to inaczej wygląda? Szaja, evel kiedy Wasze dzidzioszki nauczyły się siusiać do nocnika?

Ja Karinkę próbowałam nauczyć na 1,5 roczku ale jak tylko widziała nocnik to był wrzask więc poczekałam 3 m-ce i od nowa. Oduczyła się w tydzień, w czerwcu czyli miała rok i 9 m-cy skończone. Maję też jak będzie na tyle ciepło, że w samych majtusiach i sukience biegać po podwóku to będę oduczać. Dziecko w okolicach dwóch latek dopiero czuje co to potrzeba wypróżniania Chociaż znam takie dzieci co je mamusia oduczyła pampersów jeszcze przed roczkiem, jakim cudem to nie wiem

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Gojka, trzymajcie się z Paulinką

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Brawo za zębole i pokończone miesiące