|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2007-04-13, 08:52 | #391 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Cytat:
A pomyśleć, że Basia na BU kiedyś proponowała zastąpić bay manuką, patrzyła na właściwości, nie na zapach, (zrobiłam tę mieszankę i śmierdziała strasznie), a wystarczyło wpaść na cytrusy. Ciekawe - jak byłoby z pomarańczą albo odrobiną grejfruta. |
|
2007-04-13, 21:08 | #392 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Cytat:
Mój pomysł wydaje mi się dość oczywisty - w decleorze hand-made potrzeba przecież górnej nuty. A poza tym cytryna ma chyba też właściwości podobne do bay - a przynajmniej jedną właściwość, tę, o którą nam chodzi - a nazywa się ona "antybakteryjność" BTW: skąd miałaś olejek manuka? Widziałam w Profarmie, ale to był roztwór, o ile pamiętam. |
|
2007-04-14, 08:08 | #393 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Cytat:
|
|
2007-04-14, 08:15 | #394 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
A nie pisałaś, Smoku, że robiłas tę mieszankę zalecaną przez Basię???
|
2007-04-14, 08:20 | #395 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Już wyjaśniam - nie miałam manuki, a z racji tego, że olejek podobny w swych właściwościach do herbacianego, zrobiłam z kroplą herbacianego i ta mieszanka mnie odrzuciła. Taki skrót myślowy zastosowałam. Przepraszam.
|
2007-04-14, 08:30 | #396 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
|
2007-04-14, 18:34 | #397 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Cytat:
Manuka jest dla mnie bardzo ładnie pachnącym olejkiem w połączeniu z cytrusem jest okej. Jest to bardzo dobry olejek na wszelkie dolegliwości skórne, zmniejsza między innymi swędzenie, zamiennie z Rumiankiem Rzymskim stosuję go do mieszanek na łuszczycę, ma działanie antyhistaminowe, a w połączeniu z olejkiem z drzewa herbacianego mieszanka ta staję się bardzo mocnym antyseptykiem- mocniejszym ni z każdy olejek z osobna. |
|
2007-04-14, 19:46 | #398 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Borman, a czy w Polsce można dostać czysty olejek manuka w normalnej sprzedaży?
|
2007-04-15, 07:20 | #399 |
Raczkowanie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Tak - chociażby w Pollena aroma . Ja biorę z tej firmy od wielu lat i nie zmieniam bo znam jakość. podaję Tobie link do sklepu internetowego http://shop.pollenaaroma.com
Zapach olejku manuki kojarzy mi się z drzewem , trawą, ziemią, balsamem egzotyką. Dla swojej córki , która ma skazę białkową dodaję go do kąpieli, lub do robie balsam z olejem z avocado i dodaję manukę i rumianek rzymski, tę mieszankę uzupełniam jeszcze olejem jojoba. |
2007-04-15, 10:39 | #400 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: ciągle w drodze..
Wiadomości: 172
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Cytat:
__________________
Nie powiem, żebym strasznie lubiła depilować brwi, nosić pas do pończoch i malować sobie usta. Ale to mnie dosyć pociąga." pozdrawiam wszystkich |
|
2007-04-15, 11:06 | #401 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Cytat:
Dziękuję bardzo. Gapa ze mnie, bo przecież dobrze znam tę firmę, jej stronę i ten sklep, ale tego olejku jakoś nie zauważyłam. Pozdrawiam |
|
2007-04-24, 07:43 | #402 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Jakiś czas temu zmieszałam olejek wg przepisu Smoka
na 20 ml bazy (ja użyłam o. z pestek moreli) 4 krople cytryny 4 grejfruta (nie mam, wzięłam z pomarańczy) 2 rozmaryn 2 jałowiec Potem dodałam jeszcze 1 rozmaryn, 2 z drzewa herbacianego (bo akurat nękały mnie wypryski to pomyślałam że się przyda w miksturze) i jeszcze nieco bazy. Wczoraj po powrocie z imprezy użyłam mieszanki - demakijaż olejkiem z biochemii urody, psik wody termalnej LRP i ten olej. Rano - skóra rewelacja!!!!!!!! Nie wierzę (może mam kaca i wizje mnie dopadły?) jak mam elastyczną, jędrną, napiętą i gładką skórę!!!!!!!! A musze dodać, że spałam krótko, wczoraj nieco nadużyłam alkoholu, a co najgorsze nie popijałam go dużą ilością wody mineralnej co zazwyczaj pomaga mi jako tako wyglądać "dzień po". I przebywałam wśród palaczy (fuj! nie palacze tylko papierochy) Smoku, dziękuję za kolejny wspaniały przepis! Stałam pod prysznicem, głaskałam się po twarzy i nie mogłam uwierzyć że to moja! |
2007-04-24, 12:14 | #403 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Tak, ten przepis jest znakomity! Też go robiłam, i ze świetnym skutkiem. W ogóle muszę powiedzieć, że odkąd używam mieszanek olejowo-olejkowych, moja cera wygląda... zupełnie inaczej. Wyobraźcie sobie, że znikają mi wypryski (niestety, zostają czasem ślady), a twarz jest gładka jak nigdy Powoli będę już odstawiała Effaclar...
Edytowane przez niezamienna_juz_na_nic Czas edycji: 2007-04-24 o 12:15 Powód: literówka |
2007-04-27, 08:55 | #404 |
Rozeznanie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Szukam połączenia dla olejku z kolendry oraz czarnego pieprzu. Macie może jakieś propozycje? Nadmieniam, że interesuje mnie wyłącznie zapach a nie działanie terapeutyczne.
Ktoś wcześniej pisał o Pollenie Aromie. Właśnie złożyłam zamówienie i z przerażeniem przeczytałam informację, że czas realizacji to 14 dni!!! Nie wiecie dlaczego to aż tyle trwa?? |
2007-05-12, 19:11 | #405 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: ciągle w drodze..
Wiadomości: 172
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Cytat:
margop - myślę, że tak się zabezpieczają przed reklamacjami i ewentualnym brakiem towaru; ja dostałam moje zamówienie bardzo szybko, zamówiłam w pon. i w środę miałam olejki (ale nie miałam odpowiedzi na maila )
__________________
Nie powiem, żebym strasznie lubiła depilować brwi, nosić pas do pończoch i malować sobie usta. Ale to mnie dosyć pociąga." pozdrawiam wszystkich |
|
2007-05-12, 19:36 | #406 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Dhama, na suche jak najbardziej (właśnie takie mam ) Ważny jest też olej bazowy - z pestek moreli to póki co mój nr 1.
|
2007-05-13, 09:57 | #407 |
Raczkowanie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Ludzie czy Wy wogóle czytacie to co pisze wcześcniej!!?? conajmniej kilka razy było juz wałkowane ,ze VERA NORD produkuje niskiej jakości olejki ZAPACHOWE a nie ETERYCZNE!!!!!!!!!!!!!!! czy to tak trudno zapamiętać, te olejki mają tylko i wyłacznei właściwości aroamtyzujące!!!!
|
2007-05-14, 15:38 | #408 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Bardzo chętnie dolączyłabym do waszego grona aromaterapeutycznego , tylko trochę się juz pogubilam, bo coś za dużo jest tych olejków, jak dla mnie...
Co powinnam sobie na początek zmówić? Chciałabym jakieś olejki, które można stosować do twarzy, do cery tłustej, trądzikowej i naczynkowej. Ideałem by było, gdyby pomagały też w stanach lekowych, nadciśnieniu, itd. Tak podchodząc do olejków czysto "organoleptycznie", to najbardziej podobają mi się zapachy takie, jak ylang-ylang, pomarańcza, paczula, mandarynka, wanilia, róża, jaśmin, itd. Edytowane przez rocki Czas edycji: 2007-05-14 o 16:00 |
2007-05-14, 19:52 | #409 |
Raczkowanie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Tak dla Ciebie polecę olejki: lawendowy , cytrynowy, bergamotowy, drzewo herbaciane,
Jeżeli masz cerę widocznymi naczynkami polecam oliwkę B polleny aromy z olejkiem różanym i neroli a do tego możesz dodać dodać olejek, który Tobie pasuje. Do skóry tłustej nadają się bergamotowy, jałowcowy, cytrynowy, lawendowy, majerankowy, mandarynkowy, pomarańczowy, petitgrain, ylangowy- pomocne one będą również przy nadciśnieniu. Ponadto przy nadciśnieniu polecę olejek hyzopowy, który z pozytywnym skutkiem stosowałem u osób z kamieniami nerkowymi. Paczulę zaś przy łupieżu i infekcjach oraz do odstraszania komarów. |
2007-05-14, 20:33 | #410 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: ciągle w drodze..
Wiadomości: 172
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Cytat:
ostatnio zrobiłam mieszankę do 5 ml laskowego dodałam 2 krople melisy, 2 mandarynki i 1 geranium, zostawiłam na kilka dni i dodałam 5ml oleju z dzikiej róży; dzisiaj sprawdzę, co z tego wyszło
__________________
Nie powiem, żebym strasznie lubiła depilować brwi, nosić pas do pończoch i malować sobie usta. Ale to mnie dosyć pociąga." pozdrawiam wszystkich |
|
2007-05-15, 22:45 | #411 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
|
2007-05-16, 18:15 | #412 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: ciągle w drodze..
Wiadomości: 172
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
no i właśnie nic na razie ; miałam podrażnioną skórę (chyba za długie "noszenie" filtra ) i nie chciałam ryzykować nowości; posmarowałam się samym olejem z dzikiej róży i już lepiej więc dzisiaj wypróbuję i na pewno zdam relację
__________________
Nie powiem, żebym strasznie lubiła depilować brwi, nosić pas do pończoch i malować sobie usta. Ale to mnie dosyć pociąga." pozdrawiam wszystkich |
2007-05-21, 10:32 | #413 |
Kasia o...
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 916
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Zaopatrzyłam się w olejki Kupiłam w Krakowie na Szewskiej bardzo tanio bo po 3-5zł w sklepie zielarsko=aptecznym olejek grapefruitowy, cytynowy i pomarańczowy i tak mnie naszła refleksja... czy mogę dodać olejku do ukręconego kremu z ekstraktami roślinnymi czy może olejki z czymś nie współgrają?
No kurcze zapomniałam sprawdzić wszystko to co trzeba, żeby się dowiedzieć jakiej jakości jest olejek ( nazwa rośliny, instrukcja oslugi i tym podobne) i najgorsze jest to, ze moje olejki firmy Sabana tego nie maja i nie wiem czy ryzykować i nakładać je na buzię?
__________________
Blogerka z totalnie porąbanym poczuciem humoru http://www.kasiaosiecka.pl/2018/03/i...-pod-oczy.html Edytowane przez 19katarina82 Czas edycji: 2007-05-22 o 11:11 |
2007-05-23, 20:24 | #414 |
Raczkowanie
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Odradzam nakładać je na buzię. Stosując olejki do zabiegów aromaterapeutycznych musimy wiedzieć czy są one czyste, czy nie są to substancje zapachowe. W Twoim wypadku cena już może świadczyć o ich niskiej jakości. Przeliczając nawet koszt olejku w na 20-30 zł należy sobie uzmysłowić ,że na twarz powinniśmy rozcieńczać je w oleju nośnikowym -max 1-2% roztwór. 1ml zawiera 20kr olejku. Pod oczy i śluzówki przyjmujemy 0,5% roztwór. Jedna z zasad aromaterapii mówi _"lepiej mniej niż więcej"
|
2007-05-24, 13:04 | #415 |
Kasia o...
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 916
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Dzięki Borman no trudno zużyję je do wąchania lub smarowania pupy...mam nadzieję, że jej nie zaszkodzi
__________________
Blogerka z totalnie porąbanym poczuciem humoru http://www.kasiaosiecka.pl/2018/03/i...-pod-oczy.html |
2007-05-26, 11:24 | #416 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Witam tak sobie patrzę i niektórzy piszą, iż kupują olejki eteryczne w Polsce? Powiem prawdę w Polsce nie ma olejków eterycznych do kupienia, jeżeli już chcielibyśmy nabyć np. 7ml jakiegoś olejki eterycznego to ta cena nie schodziłaby poniżej 20 zł min za róże, której to wydobywa się najwięcej a max do 600zł za 7ml olejku.
Korzystałem z poleny i szczerze powiedziawszy palą się lepiej niż benzyna a do kąpieli lepiej dodawać długo przed wejściem do wanny, bo inaczej można się poparzyć. Co do innych firm to się podszywają pod olejki eteryczne tak jak avicena która wyraźnie pisze, że mają olejki eteryczne. Kompozycje zapachowe tak zwane zawierają do 33 % czasami nawet do 50% czystego olejku i taka mieszanka również zachowuje swoje właściwości. To jest jak z herbata jak sobie zaparzymy esencję to zawsze potem dodajemy wody, ponieważ nikt z nas nie wypije samej esencji. Tak samo jest z olejkami eterycznymi. Jeszcze jedno, co do ceny olejków eterycznych w zeszłym roku po przez susze w krajach gdzie się produkowało jakiś tam zapach teraz wypadła mi nazwa, ale pamiętam, że zebrano tylko 170 kilo tego zapachu. To oznacza że cena za 10 mil takiego olejku powinna wąchać się od 500zł do kilku tys. I to co czytam na polskich stronach o olejkach eterycznych to są po prostu wielkie bzdury. Musiałem się wypowiedzieć pozdrawiam |
2007-05-26, 11:36 | #417 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Ah przepraszam za nie składnie ale się spieszyłem w pracy.
|
2007-05-26, 16:27 | #418 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
e1stopa, czy ja dobrze rozumiem, że kwestionujesz jakość WSZYSTKICH olejków sprzedawanych w Polsce? Łącznie z Polleną Aromą? Wybacz, ale jeśli już piszesz coś na forum, to bąź łaskaw: 1. wypowiadac się na tyle składnie, żeby Cię ludzkość zrozumiała (czytałam Cię kilka razy z dużą uwagą, mam wprawę w czytaniu naprawde trudnych tekstów, ale nadal nie wiem, o co Ci chodzi - co z tym paleniem olejków? co z tym, że parzą? czego to dowodzi? Naprawdę Wittgenstein and company to przy Tobie pikuś ; 2. argumentować swoje sądy i uzasadniać je w miarę sensownie. Skoro MUSISZ się wypowiadać, to rób to z głową, plisss... Pozdrawiam
|
2007-05-26, 16:54 | #419 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
Wybaczcie ignorancję, ale jaki jest w sumie mechanizm działania olejków eterycznych? Czy to chodzi tylko o pozytywny wpływ ładnego zapachu, czy też charakteryzują się one również innym działaniem?
i czy w końcu tych z polleny można używać do twarzy? |
2007-05-26, 18:00 | #420 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)
No witam jeszcze raz sorrki za tamten post powyżej można go skasować :P. No, więc tak, co do olejków eterycznych w Polsce. Olejki firmy polena aroma nie są eterycznymi chyba, że składnik, którego używają do podtrzymania zapachu można nazwać naturalnym. Jakieś 3 lata temu znajomy przyniósł mi składnik, którym polena podtrzymuje swój zapach. Leżał tak przez rok na szklanej półce w woreczku foliowym. Ostatnio patrzę a na szkle pojawiła się jakaś narośl wraz z popękaniem całej półki. Nie wiem czy to można zaliczyć do naturalnej części olejków. Innych olejków nie będę opisywał, bo jeżeli ktoś podpisuje się, że sprzedaje olejek eteryczny a cena tego olejku nie przekracza 5 zł to przepraszam jak mu się opłaca sprzedawać tak tanio taki towar? I co w środku się znajduje prócz tak zwanych perfum?
Np. na wyrobienie olejku różanego potrzeba 2 ton płatków róż i z tych 2 ton jest 1kg olejku. To taki olejek nie będzie kosztował 5zł bądź 15zł tylko sporo więcej. Wiadomo, że olejki eteryczne (te prawdziwe) do końca nie będą czystym nektarem, zawsze musi być jakiś łagodzący składnik (rozpuszczalnik). Dlatego iż taki olejek czysty (nie każdy, ale w większości przypadków) jest substancja dość mocno żrącą :/. Czytałem na tym forum wypowiedzi ludzi, co np. kupują olejek za 5 zł i pytają się czy mogą go użyć do twarzy. Lepiej nie próbować takich doświadczeń, bo może się to skończyć negatywnymi skutkami. Co do jakości olejków zapachowym nie mam nic do zarzucenia nie są to eteryczne, ale też mają pewien procent czystego olejku w sobie? Widziałem karty techniczne pewnej firmy gdzie jeden olejek zapachowy ma 17% czystego olejku a drugi 55% tak, że też te olejki w pewnym stopniu mają jakieś właściwości. No chciałem się tylko podzielić swoją wiedzą z państwem na ten temat. Sam testowałem kilka firm i niektóre idą naprzód z jakością towaru a inne w tył. Edytowane przez e1stopa Czas edycji: 2007-05-26 o 18:05 Powód: błędy w tekscie |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:59.