Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XI)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hje, takie odparzenia to może być objaw alergii pokarmowej

[litllesweetangel]

Witam z rana, my od 7 nie spimy a tz w pracy iii mamy 2 zeba!!!
Komentarz tza- to juz bedzie mogla kielbase jesc! Ja mu dam kielbase!

Napisane przez bokeh

A dziewczyny podczytywałam styczniowy wątek i H. jst w szpitalu już do końca ciąży, chociaż może to i lepiej bo będzi spokojniejsza i podobno znów synek
A na listopadowym wątku, jakas dziewczyna straciła dziecko pare dni przed planowanym CC eh...

idę chyba spać

a pamietacie jak pisalam o babce z ktora lezalam przed porodem na sali i musiala urodzic martwego synka? Jest znowu w ciazy, chyba cos kolo 12 tygodnia. Juz 2 razy byla w szpitalu, jakis krwiak nad dzidzia sie zrobil ale poki co z maluszkiem ok.

Napisane przez nancykenator

hej, my po weekendzie u t., nadrobiłam Was dzisiaj w samochodzie jak wracaliśmy

Lady ja kiedyś myślałam o odstawieniu ale za cholerę nie wiem, jak się do tego zabrać, szczególnie, że u nas butla nie wchodzi w grę a stałych posiłków nie je w jakiś szałowych ilościach :/

hje dla Polci za siku i qpę do nocniczka, zuch dziewczyna

nawijka za zębolka i za przybijanie piąteczki

szklanka kciuki za Ewcię na pewno rehabilitacja pomoże i niedługo będzie śmigać i wszystkich prześcignie

Ewik ja kiedyś po 5 min skalpela tak ziałam, że myślałam, że umrę, musiałam skończyć, bo bałam się, że mąż mnie znajdzie już zimną

Yellow super autorytet sobie znalazła

Kija rozwalasz system z tymi telenowelami a jeszcze jak o nich opowiadasz
poważnie zajmuję 1-wsze miejsce? Oooo kurczę, dawno nie zajęłam pierwszego miejsca, kiedyś w podstawówce to na konkursie ortograficznym ale to było dawno oj dawno

Little no nie dziwię się, że się wściekłaś :/
co w końcu dobrego upichciłaś?

Laurko za kaszkę zbożową, zdradzisz przepis

szaja współczuję wypadku mamy, trzymam kciuki, żebyś jakoś dałą radę (na pewno dasz, tylko tak mówię ) i zdrówka dla mamy



[/COLOR]a tak w ogóle to dowiedziałam się, że kuzynka mojego tż mająca termin porodu na grudzień końcem sierpnia urodziła synka... Maluszek ważył mniej niż kg, cały czas jest w inkubatorze i będą w szpitalu aż do terminu porodu czyli do grudnia także proszę o ciepłe myśli

Schaboszczaki i pulpeciki drobiowe, do tego sos paprykowo-pomidorowy i grzybowy. Ofkors jakies surowki i pyry :P






Gazetka z biedry super! Na pewno wezme posciel a co jeszcze to trza z tz obgadac :P

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja kurde mam niedosyt tej gazetki. Mało rzeczy dla maluszków.

[LadyWhisper]

Hej kochane!!!

Szajus, zdrowia dla mamy! zalatwila sie biedna i mam nadzieje, ze bedzie sluchac w koncu zalecen lekarzy!

Gojka, bidulki z was, mam nadzieje, ze szybko Paulinka wroci do siebie

Cudowne wiesci o Adasiu!!!!!!!!


Kochane, ja wpadam i wypadam bo dlugi weekend i nie ma nas w domu, no i ze dlugi weekend to pokombinowalismy ze snem. Laski, pierwszy raz od 10 miesiecy jestem wyspana!!!!!!!! I mam nadzieje, ze to nie przypadek, mlody spal od 21 do 2.30 i od 2.30 do 5.30, potem jeszcze do 7.40 dospalisym.
Wiec tak, zasnal o 20 w samochodzie bez kolacji, o 21 podalam mu kaszke z tego kubeczka treningowego, nie chcial, wyrywal sie ale jak zalapal, ze to kaszka to wyduldal wszystko!!! Odlozylam do lozeczka, uspalam!!! I sama poszlam spac po pierwszej pobudce dalam uu odlozylam do lozeczka. I tak pieknie spal!!!! I teraz sie zastanawiam, czy problemu nie bylo czasem we wspolnym spaniu. Ale jestem tak niesamowicie podjarana ta przespana nocka, ze normalnie musialam sie z wami tym podzielic!!!!!! buziaki kochane, dzisiaj jedziemy na wycieczke

[pstryczek84]

hej!
malz pojechal do tesciow a ja z kubuleslawem zostalam na wlosciach

Napisane przez bokeh

A dziewczyny podczytywałam styczniowy wątek i H. jst w szpitalu już do końca ciąży, chociaż może to i lepiej bo będzi spokojniejsza i podobno znów synek
A na listopadowym wątku, jakas dziewczyna straciła dziecko pare dni przed planowanym CC eh...

idę chyba spać

o jej
kciuki za H.

Napisane przez nancykenator

meneq pytałaś jak u t.... no więc jak zwykle, nie obyło się bez rewelacyjnych porad, wstyd się nimi dzielić wszystkimi ale podzielę się jedną według mnie hit hitów
Kubuś bawi się na podłodze w pokoju, pełza jak oszalały, co jakiś czas ląduje na boczku i obraca wzrok dzięki czemu część ciała jest na brzuchu a część na boku (nawijko ostatnio pisałyśmy o tej pozycji), na co moja t., "jeeeej, ty się nie boisz, że on sobie złamie kręgosłup ?!!?"
nie wspomnę o wszystkich "Boże, ja nie mogę na to patrzeć" i zasłanianiu oczu na widok Kubusia jedzącego chrupka, chlebek, żółtko...
wiem,wiem, straszną krzywdę mu wyrządzam

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

a tak w ogóle to dowiedziałam się, że kuzynka mojego tż mająca termin porodu na grudzień końcem sierpnia urodziła synka... Maluszek ważył mniej niż kg, cały czas jest w inkubatorze i będą w szpitalu aż do terminu porodu czyli do grudnia także proszę o ciepłe myśli

o matko, twoja t. jest de best!
kciuki za maluszka!!!

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez litllesweetangel

Witam z rana, my od 7 nie spimy a tz w pracy iii mamy 2 zeba!!!
Komentarz tza- to juz bedzie mogla kielbase jesc! Ja mu dam kielbase!

kielbase?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43658859]A ja kurde mam niedosyt tej gazetki. Mało rzeczy dla maluszków.[/QUOTE]

zgadzam sie
zdecydowanie wiecej rzeczy dla starszakow

Napisane przez LadyWhisper

H
Kochane, ja wpadam i wypadam bo dlugi weekend i nie ma nas w domu, no i ze dlugi weekend to pokombinowalismy ze snem. Laski, pierwszy raz od 10 miesiecy jestem wyspana!!!!!!!! I mam nadzieje, ze to nie przypadek, mlody spal od 21 do 2.30 i od 2.30 do 5.30, potem jeszcze do 7.40 dospalisym.

oby juz tak zostalo...


dziec zasnal, wstanie to pojdziemy sobie na spaceros, ladna pogoda, swieci sloneczko, nie ma wiatru tylko ta temp...

[elllmi]

hej
ale ponuro od rana, mgła siedzi i tak liczę, że jak zejdzie, to słońce się pojawi; Filip z Karolem rozrabiają na dole u babci, a ja w spokoju piję kawkę

gadam wczoraj z bratówką, że taki fajny łoś do huśtania jest w ikei i nie wiem, czy Fifkowi pod choinkę nie kupić, a ona do mnie, ze może lepiej nie i coś tam kręci; no i w końcu się przyznała, że mają już jakiegoś konika na biegunach dla Filipa na roczek

Napisane przez LadyWhisper

Ale jestem tak niesamowicie podjarana ta przespana nocka, ze normalnie musialam sie z wami tym podzielic!!!!!! buziaki kochane, dzisiaj jedziemy na wycieczke

gratulacje dobrze, że się nareszcie coś poprawia

[nafiyqa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43657940]
Nawijko, no ale poważnie. Dorka też nie wiedziała jak i ją reh. ustawiała i za każdym razem ustawia.

Bokeh, P. dzwonił, kazałam mu tżbokeh pozdrowić
[/QUOTE]
Ja tez mam takie zalecenie od reh.
Ale Kubus w nosie to ma i kwiczy. A najgorsze, ze jak sie tylko orientuje co ja chce zrobic, to zraz prostuje na sztywno nogi. No ale nic, przeciez probowac musze.

Napisane przez hje

Nawijko, bo przegapiłam chyba. Kubuś pełza normalnie, naprzemiennie noga-ręka, czy podciąga się rękami tylko?

Niestety, nogami sie nie odpycha, ciagnie je za soba.


Ach, tak to mozna zyc - pierwsza pobudka o 5 (znalazlam Kube przy moim kolanie, spalismy bez TZ ), potem o 7 i od 9 nie spimy

[laurka23]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43656098]
Ejjj no która to pisała wczoraj o ulotce zabawkowej biedronki??? NIC nie ma zapłaczę się zaraz! ja chcę ulotkę!!![/QUOTE]

Widzę że już znalazłaś

[QUOTE=bokeh;43656755



a te zabawki to chyba tylko gry planszowe jakieś tanie i my mamy te klocki mega blocks, fajne maja kolory.
I drewniane klocki za 39 zł a wczoraj byli u Nas znajomi, co maja firmę z zabawkami drewnianymi i Hania dostała w prezencie dwa komplety klocków. I pytalam po ile mają to powiedział że tak 20 zł około taka paczka co ja dostalam to wydaje mi się mega tanio[/QUOTE]

Ja ostatnio oglądałam drewniane w sklepie, i mała paczka 70zł Masakra. Na all już trochę taniej, chyba te w biedronce jak fajne będą kupię. Chciała bym znaleźć za 20

Napisane przez nancykenator

Laurko za kaszkę zbożową, zdradzisz przepis


meneq pytałaś jak u t.... no więc jak zwykle, nie obyło się bez rewelacyjnych porad, wstyd się nimi dzielić wszystkimi ale podzielę się jedną według mnie hit hitów
Kubuś bawi się na podłodze w pokoju, pełza jak oszalały, co jakiś czas ląduje na boczku i obraca wzrok dzięki czemu część ciała jest na brzuchu a część na boku (nawijko ostatnio pisałyśmy o tej pozycji), na co moja t., "jeeeej, ty się nie boisz, że on sobie złamie kręgosłup ?!!?"
nie wspomnę o wszystkich "Boże, ja nie mogę na to patrzeć" i zasłanianiu oczu na widok Kubusia jedzącego chrupka, chlebek, żółtko...
wiem,wiem, straszną krzywdę mu wyrządzam

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

a tak w ogóle to dowiedziałam się, że kuzynka mojego tż mająca termin porodu na grudzień końcem sierpnia urodziła synka... Maluszek ważył mniej niż kg, cały czas jest w inkubatorze i będą w szpitalu aż do terminu porodu czyli do grudnia także proszę o ciepłe myśli

Kochana, przepis Zalewam wrzątkiem saszetkę anatola (kawa zbożowa ) czekam aż się podbarwi na brązowo, po chwili wyjmuję, dodaję owoce, np pognieciony banan i starte jabłko. Zagotowuję, dodaję kaszkę kukurydzianą i wszystko razem jeszcze 3 minuty gotuję. Na koniec odrobinę masła.

Teściowa jak wychowała swojego syna? Masakra.
Kciuki za maluszka!

Napisane przez LadyWhisper

Hej kochane!!!

Szajus, zdrowia dla mamy! zalatwila sie biedna i mam nadzieje, ze bedzie sluchac w koncu zalecen lekarzy!

Gojka, bidulki z was, mam nadzieje, ze szybko Paulinka wroci do siebie

Cudowne wiesci o Adasiu!!!!!!!!


Kochane, ja wpadam i wypadam bo dlugi weekend i nie ma nas w domu, no i ze dlugi weekend to pokombinowalismy ze snem. Laski, pierwszy raz od 10 miesiecy jestem wyspana!!!!!!!! I mam nadzieje, ze to nie przypadek, mlody spal od 21 do 2.30 i od 2.30 do 5.30, potem jeszcze do 7.40 dospalisym.
Wiec tak, zasnal o 20 w samochodzie bez kolacji, o 21 podalam mu kaszke z tego kubeczka treningowego, nie chcial, wyrywal sie ale jak zalapal, ze to kaszka to wyduldal wszystko!!! Odlozylam do lozeczka, uspalam!!! I sama poszlam spac po pierwszej pobudce dalam uu odlozylam do lozeczka. I tak pieknie spal!!!! I teraz sie zastanawiam, czy problemu nie bylo czasem we wspolnym spaniu. Ale jestem tak niesamowicie podjarana ta przespana nocka, ze normalnie musialam sie z wami tym podzielic!!!!!! buziaki kochane, dzisiaj jedziemy na wycieczke

Zazdroszczę nocki, u nas pobudki co godzinę.

Napisane przez nafiyqa

Ja tez mam takie zalecenie od reh.
Ale Kubus w nosie to ma i kwiczy. A najgorsze, ze jak sie tylko orientuje co ja chce zrobic, to zraz prostuje na sztywno nogi. No ale nic, przeciez probowac musze.


Niestety, nogami sie nie odpycha, ciagnie je za soba.


Ach, tak to mozna zyc - pierwsza pobudka o 5 (znalazlam Kube przy moim kolanie, spalismy bez TZ ), potem o 7 i od 9 nie spimy

Wow

Ajjj zapomniałam podziękować za gratulacje dla Misia

[s i l v e r]

Ja już o 9 rano ćwiczyłam killera teraz jem śniadanie. Daria drzemie a tż się goli
idę nadrabiać

[onaella]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43657940]
[/COLOR]http://issuu.com/iulotka.pl/docs/bie...073891/5566199 katalog biedronkowy [/QUOTE]

Dzięki Szajka, faaaaaajne

Ostatnio kupiłam Wiktorkowi podobny do tego z gazetki warsztat Black Decker, ale ten biedronkowy fajniejszy.
Ja to bardzo ale to bardzo mam ochotę na kuchnię zabawkowa i w przyszłym roku to obowiązkowy prezent.

Teraz tworzę listę prezentów na grudniowe okazje
Na pierwszym miejscu mam gadającą skrzynkę fp- widziałaś ją? Świetna jest.
Chcę też coś do kąpieli, żeby woda leciała

Święta spędzamy nareszcie w Pl więc i prezenty będą polskie

W ogole to coś czuje że byśmy miały temat na godxiny rozmów
Uwielbiam kupować zabawki

A Wiktorek ma już pochowane gry edukacyjne na kilka lat wzwyż :P

A i jak Mama? Bardzo obolala?

[blogerka]

silver - u nas usypianie w lozeczku w dzien nie zawsze sie udaje jeszcze czasem pada od razu, czasem po 40 min, a np. wczoraj usypialam godzine i sobie odpuscilam Zauwazylam ze lepiej jest jak wyjde z pokoju, kiedy on sie bawi zamiast zasypiac. bo jak widzi ze jestem obok to placze a kiedy wchdoze za kazdym razem slyszac placz i uspokojama to jakos sprawniej to przebiega. Teraz wlasnie usypialam go 15 minut, a trzecim razem weszlam do pokoju polozylam do lozeczka na nowo i zasnal.

[BlackSanctum]

Napisane przez hje

Bokeh, ja ☠☠☠☠☠☠☠ę, równy tydzień, tak blisko do przywitania swojego ukochanego dziecka, a tu...

A o H. też czytałam, bo pisała o tym na swoim blogu. Trzymam za nią mocno kciuki.

[s i l v e r]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43657940]
Bokeh, P. dzwonił, kazałam mu tżbokeh pozdrowić [/QUOTE]

Napisane przez litllesweetangel

Witam z rana, my od 7 nie spimy a tz w pracy iii mamy 2 zeba!!!
Komentarz tza- to juz bedzie mogla kielbase jesc! Ja mu dam kielbase!

kiełbasa??

Napisane przez LadyWhisper

Kochane, ja wpadam i wypadam bo dlugi weekend i nie ma nas w domu, no i ze dlugi weekend to pokombinowalismy ze snem. Laski, pierwszy raz od 10 miesiecy jestem wyspana!!!!!!!! I mam nadzieje, ze to nie przypadek, mlody spal od 21 do 2.30 i od 2.30 do 5.30, potem jeszcze do 7.40 dospalisym.
Wiec tak, zasnal o 20 w samochodzie bez kolacji, o 21 podalam mu kaszke z tego kubeczka treningowego, nie chcial, wyrywal sie ale jak zalapal, ze to kaszka to wyduldal wszystko!!! Odlozylam do lozeczka, uspalam!!! I sama poszlam spac po pierwszej pobudce dalam uu odlozylam do lozeczka. I tak pieknie spal!!!! I teraz sie zastanawiam, czy problemu nie bylo czasem we wspolnym spaniu. Ale jestem tak niesamowicie podjarana ta przespana nocka, ze normalnie musialam sie z wami tym podzielic!!!!!! buziaki kochane, dzisiaj jedziemy na wycieczke

SUPER!!!! Oby tak dalej


Dziś t. przychodzi do nas na obiad....... Nie widziała Darii prawie 2 miesiące.....tak się interesuje wnuczką.....

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez blogerka

silver - u nas usypianie w lozeczku w dzien nie zawsze sie udaje jeszcze czasem pada od razu, czasem po 40 min, a np. wczoraj usypialam godzine i sobie odpuscilam Zauwazylam ze lepiej jest jak wyjde z pokoju, kiedy on sie bawi zamiast zasypiac. bo jak widzi ze jestem obok to placze a kiedy wchdoze za kazdym razem slyszac placz i uspokojama to jakos sprawniej to przebiega. Teraz wlasnie usypialam go 15 minut, a trzecim razem weszlam do pokoju polozylam do lozeczka na nowo i zasnal.

My nie mamy drugiego pokoju więc Daria śpi w naszym i nie mam jak jej zostawić samej. Może w tym tkwi problem....nie wiem

[hje]

Lady, suuuper!!! Byle do przodu

Nawijko, Pola też na początku tylko ciągnęła nogi, a teraz już nawet coś się nimi czasem odpycha, tylko że nadal rękami obiema jednocześnie się ciągnie, więc dalej ćwiczymy

Szaja, jednak doszłam, że w piątek daliśmy jej soczek o nowym smaku, i to pewnie od tego Dzisiaj niby w dwóch miejscach ma takie jeszcze bardzo czerwone i bolące ślady, ale większość się zaczęła goić

-----------------------

To i my dziś dołączamy do grona z fajnymi nockami: Pola spała od 20.30 do 8.30 Z przerwą o północy i 5.20. Więc i tak się wyspałam

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:
- Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
- Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
- A teraz się to już niestety nie udaje?
- Ano nie, kolana po drodze wysiadają.



---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Silver, Pola też z nami w pokoju śpi. Tzn. w nocy, bo faktycznie jak w dzień ma drzemkę, to jednak można wyjść z pokoju. A Wy macie w ogóle tylko jeden pokój, czy że jeden jako sypialnię, a drugi dzienny?

[blogerka]

Napisane przez s i l v e r

kiełbasa??



SUPER!!!! Oby tak dalej


Dziś t. przychodzi do nas na obiad....... Nie widziała Darii prawie 2 miesiące.....tak się interesuje wnuczką.....

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------



My nie mamy drugiego pokoju więc Daria śpi w naszym i nie mam jak jej zostawić samej. Może w tym tkwi problem....nie wiem

silver, ale czy na sam czas usypiania nie mozesz wyjsc do kuchni? mi chodzi tylko o ten czas jak dziecko usypia, bo Borys jest taki ze jak mnie widzi to ni w glowie mu usypianie, woli na raczki, albo bawic sie, a jak go zostawiam samego to jakos potrafi sie wyciszyc.

[Kija80]

Świętujemy 9 miesięcy w szpitalu, młoda się w nocy obudziła z zapaleniem krtani... Przerabiałam przy starszaku jak miał półtora roku, poszedł spać zdrowy a dwie godziny później się obudził i zaczął dusić. Z Anią nieco lepiej było ale uznałam że nie ma co ryzykować bo nie wiadomo jak zareaguje i czy jej się nagle nie pogorszy, jest jednak młodsza i dotąd nie miała nawet kataru więc nie wiem czy się z tego wykaraska szybko czy będą dodatkowe atrakcje. Nienawidzę kaszlu krtaniowego, boję się go bardziej niż zapalenia oskrzeli (zap. płuc Grześko nie przechodził).

Black bardzo dziękuję za pomoc!

[hje]

Aha, a u nas dzisiaj ŁODPUST!

[elllmi]

Napisane przez Kija80

Świętujemy 9 miesięcy w szpitalu, młoda się w nocy obudziła z zapaleniem krtani...

trzymajcie się buziaki

[hje]

Kija, biedna Ania... Dacie radę


Oglądałam wczoraj "Wiem co jem", o którym Wam już kiedyś pisałam. Było o produkcji granulowanych herbatek dla dzieci.... Uwierzcie, że wolę już dać Poli parówkę, niż "to" coś do picia

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kija, o cholerka... zdrowiejcie tam!

[Delicjanka]

Napisane przez hje

Kija, biedna Ania... Dacie radę


Oglądałam wczoraj "Wiem co jem", o którym Wam już kiedyś pisałam. Było o produkcji granulowanych herbatek dla dzieci.... Uwierzcie, że wolę już dać Poli parówkę, niż "to" coś do picia

joo oglądałam, lubie ten program


a moja Amelka co? zatarla sobie wczoraj oczko, laski, tak mi jej szkoda było, moja bidulka.... ajjjjjjjjjjjjjj;( 100000000000000000razy wolałabym żeby to mnie bolało. Ale juz jest ok, o 3 wnocy Amelunia wstała i się bawiłyśmy później spałyśmy do 9 a tzt ugotował zupę

[onaella]

Kija, zdrówka dla Ani!

[hje]

Laskiii, powiedzcie mi, jak Wy się bawicie ze swoimi bąblami?
Jak siedzę z młodą, to jedyne co robię, to takie banały, typu rozśmieszanie, tańczenie; jak jej daję jakąś zabawkę, to ona i tak tym tylko tłucze, ogląda i do buzi wkłada. W ogóle się nie umiem z nią bawić jakoś rozwojowo, tak edukacyjnie
I pytanie do mam, które ćwiczą z dziećmi w domu: ile minut/godzin dziennie na to poświęcacie?

[mala_19kw]

Hej lale,przeleciałałam was tak szybciusieńko na jednej nodze-gdyby któraś nawet nie poczuła to by mnie to wcale nie zdziwiło

Dziękuje za komplementy Gałganowe
Mój synek właśnie zjadł obiadek dyniowy a teraz chyba go wydala
Mhm,napewno go wydala Już czuć

Kija,Gojka-oby szybko minęło i wychodzcie ze szpitala. Buziaki dla maluchów

O H. wiedziałam podobnie jak Black z bloga. Trzymam kciuki

Pstryniu-znam ten ból... Oskar też by teraz ciągle tylko chodził. I to zagina jak czołg ruski. Napewno kupię mu coś takiego jak jeździk/pchacz,niby babcia się zadeklarowała że na święta mu kupi ale ja jej nie wierze Poza tym do świąt to ja będę miała śladowe ilości kręgosłupa

Tyle pamiętam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, co u Marsi? mam nadzieję, że się trzyma...

Rozwalił mnie tytuł wątku maj-czerwiec :/ mamy wizaż czytają a dzieci z łóżeczek spadają. Głupie, czy tylko mi się zdaje?

[hje]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43661927]Dziewczyny, co u Marsi? mam nadzieję, że się trzyma...

Rozwalił mnie tytuł wątku maj-czerwiec :/ mamy wizaż czytają a dzieci z łóżeczek spadają. Głupie, czy tylko mi się zdaje?[/QUOTE]
Tak, już pisałam, że muszą mieć naprawdę gibkie dzieci, że im wyskakują z łóżeczek

[pstryczek84]

Napisane przez Kija80

Świętujemy 9 miesięcy w szpitalu, młoda się w nocy obudziła z zapaleniem krtani... Przerabiałam przy starszaku jak miał półtora roku, poszedł spać zdrowy a dwie godziny później się obudził i zaczął dusić. Z Anią nieco lepiej było ale uznałam że nie ma co ryzykować bo nie wiadomo jak zareaguje i czy jej się nagle nie pogorszy, jest jednak młodsza i dotąd nie miała nawet kataru więc nie wiem czy się z tego wykaraska szybko czy będą dodatkowe atrakcje. Nienawidzę kaszlu krtaniowego, boję się go bardziej niż zapalenia oskrzeli (zap. płuc Grześko nie przechodził).

Black bardzo dziękuję za pomoc!

o jej... zdrowka!!!

Napisane przez hje

Laskiii, powiedzcie mi, jak Wy się bawicie ze swoimi bąblami?
Jak siedzę z młodą, to jedyne co robię, to takie banały, typu rozśmieszanie, tańczenie; jak jej daję jakąś zabawkę, to ona i tak tym tylko tłucze, ogląda i do buzi wkłada. W ogóle się nie umiem z nią bawić jakoś rozwojowo, tak edukacyjnie
I pytanie do mam, które ćwiczą z dziećmi w domu: ile minut/godzin dziennie na to poświęcacie?

u nas teraz na tapecie podawanie zabawek -PROSZE - DAJ MAMIE, DZIEKUJE - PROSZE - DAJ MAMIE-DZIEKUJE i tak w kolko

[nafiyqa]

Napisane przez hje

Nawijko, Pola też na początku tylko ciągnęła nogi, a teraz już nawet coś się nimi czasem odpycha, tylko że nadal rękami obiema jednocześnie się ciągnie, więc dalej ćwiczymy

Czyli jest dla nas nadzieja

Napisane przez hje

Oglądałam wczoraj "Wiem co jem", o którym Wam już kiedyś pisałam. Było o produkcji granulowanych herbatek dla dzieci.... Uwierzcie, że wolę już dać Poli parówkę, niż "to" coś do picia

Przeciez pisalysmy tu o tym


Kija, zdrowka dla Anulki

[meneq]

Czesc!
Zdrowka dla Ani i Paulinki!
sylwietta podobno Yae byla laskawa dla brata. Kiedy wrocilismy, w najlepsze sie bawili.
Dzis dzien maruda, wiec caly dzien spedzilam z Yae na rekach. Tz w kapieli usnela, teraz juz spi. Mam nadzieje, ze sie wyspi i dobry humor powroci

[onaella]

Dziewczyny znacie jakieś opinie o fotelikach cosatto 9-36 kg?