|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
Pokaż wyniki sondy: Kolejny wątek będzie nosił nazwę: | |||
Listopadowo-grudniowe mamusie 2013. cz. XII | 0 | 0% | |
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! | 1 | 2,04% | |
JEDNE TULĄ JUŻ MALUSZKI, DRUGIE JESZCZE MAJĄ BRZUSZKI | 19 | 38,78% | |
1,2,3 do rozpakowanych dołącz TY! | 0 | 0% | |
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! | 7 | 14,29% | |
RĘCE SKŁADAM, MODŁY WZNOSZĘ - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK | 22 | 44,90% | |
Głosujący: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2013-11-12, 11:23 | #4711 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 750
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Sorento o grzancu mi nie mów bo pewnie dopiero za rok się napije ...wychodzi mój mały wewnetrzyny alkus
|
2013-11-12, 11:25 | #4712 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Basiaaaaaaaaa spoczynkowe takie masz?? Jak tak to wysokie, lepiej jedź na IP, niech zobaczą co jest grane
Anoula za nockę Oby więcej takich
__________________
My nasz synek |
2013-11-12, 11:26 | #4713 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
czesc
gratuluje nowym mamusiom
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
2013-11-12, 11:27 | #4714 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43677232]Ja złożyłam wniosek- ale mam własną firmę więc robiłam to sama. Podejrzewam, że jak się pracuje na etacie to jest podobnie- u mnie złożyłam wniosek o urlop w wymiarze 20 tyg. + dodatkowe 6 tyg. + 26 tyg. rodzicielskiego i dopisałam, że wybieram wypłatę świadczeń w wysokości 80% przez cały okres urlopu.
Do tego dołączyłam zaświadczenie od lekarza o przewidywanej dacie porodu/trzeba donieść akt urodzenia/ i zaświadczenie męża, że nie będzie korzystał w tym czasie z urlopu mi przysługującego. I tyle.[/QUOTE] Dobra rozumiem, dzisiaj mi się kończy l4, ale chyba lekarka jeszcze mi da do dnia porodu, to potem sobie zlożę wniosek. On jest gdzies do pobrania? |
2013-11-12, 11:28 | #4715 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Cytat:
Ostatnio mi mąż kupił sypaną grzańcową herbatkę w ramach zastępstwa, nie powiem-dobra jest, ale to nie to samo
__________________
My nasz synek |
|
2013-11-12, 11:29 | #4716 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Dziewczyny, wklejam swój opis porodu:
28.10 mieliśmy stawić się o 9.00 w szpitalu. Od razu zaprowadzili nas do pokoju, który potem zajmowałam podczas pobytu. Położna zaczęła wypełniać jakieś dokumenty, ale nie prosiła o żadne wyniki badań itp. Jedyne co ją interesowało to wynik badania z grupą krwi, no ale miałam wrażenie, że nie byłoby wielkiego problemu gdybym tego nie miała. Potem musiałam przebrać się w szpitalną koszulę i dostałam do tego takie białe pończochy antyżylakowe, które nosiłam przez cały pobyt. Te pończochy to w ogóle uwielbiałam, było mi cieplej podczas operacji i potem, a poza tym nie czułam się taka całkiem obnażona podczas zabiegu i potem jak mnie położne myły. Potem podłączyła mi KTG i powiedziała, że musimy czekać ok. 2 godziny zanim wszystko się zacznie. Po 11.00 zabrali mnie na salę operacyjną. Z normalnego łóżka przełożyli mnie na to operacyjne i leżąc na nim w przedsionku czekałam jeszcze 20-30 minut na swoją kolej. Potem przewieźli mnie do sali operacyjnej. Tam od razu anestezjolog zrobił mi znieczulenie. Musiałam usiąść, pochylić się do przodu i oprzeć na jakiejś kobiecie. Wkłucie prawie nic nie bolało, ot takie ukłucie jak zastrzyk. Potem się położyłam i zaczęli mnie przygotowywać do zabiegu, założyli cewnik i posmarowali brzuch czymś żółtym. Wszystko widziałam w odbiciu lampy. W międzyczasie zrobiło mi się trochę niedobrze, ale anestezjolog kazał mi takie rzeczy zgłaszać, wiec jak powiedziałam to coś tam pomajstrował i mi nudności przeszły. Zgłosiłam też w pewnej chwili, że mogę ruszać stopami, ale powiedział że to normalne i że przed rozpoczęciem zabiegu zrobią test, czy nie czuję bólu. Potem już nie pamiętam czy mogłam czymś ruszać, no ale testu też nie pamiętam. Na koniec przykryli mnie olbrzymią niebieską płachtą. Zaczynała mi się przed twarzą tak że nie było szans, żeby coś zobaczyć w odbiciu lampy. Potem wszystko się zaczęło, przyszedł lekarz, przyprowadzili TŻ, który usiadł przy mojej głowie. Od razu złapałam go za rękę i bardzo mi jego obecność pomogła przetrwać operację. Tak jak mnie poinformował anestezjolog, czułam co mi robią z brzuchem, no ale nie odczuwałam żadnego bólu. Sam zabieg trwał bardzo krótko, był niezbyt przyjemny, dużo szarpania itp. Po chwili poczułam, że wyjęli małą, lekarz powiedział, że to dziewczynka. No i za chwilę usłyszałam pierwszy krzyk. Potem dali mi ją na klatkę piersiową, pamiętam że miała zamknięte oczy i cały czas płakała. Zaraz jeszcze lekarz poinformował, że usunął mi torbiel z jajnika, dzięki czemu miałam zrobione dwa zabiegi w jednym. Zawołali TŻ do sprawdzania i przygotowywania małej. Potem małą zabrali i jeszcze przez dłuższy czas coś tam przy mnie robili. Następnie zabrali mnie na salę pooperacyjną, pamiętam że leżało tam chyba z 20 osób, było mi strasznie zimno, no ale jakoś to zleciało. Potem przyszedł TŻ z małą na rękach, dał mi ją i zawieźli mnie do pokoju. Prawie od razu „zaatakowały” mnie położne, żeby rozpocząć karmienie piersią. Ależ mi majstrowały przy piersiach, strasznie to bolało, jedna nawet wyciskała mleko na łyżeczkę. Widać, że mają zlecone walczenie o karmienie piersią u pacjentek, no ale może dzięki temu kp u mnie dobrze się zaczęło. Ogólnie do mieliśmy wielkiego fuksa, bo miałam salę dwuosobową, ale prawie do końca byłam w niej sama, TŻ mógł przychodzić/ wychodzić kiedy mu się podobało i przeżyliśmy wspaniały czas w trójkę. Ta sala taka fajna, co prawda malutka, no ale z łazienką i takim przeszklonym pokoikiem dla dzieci z dwoma stanowiskami do przewijania, miejscem na te przeszklone łóżeczka i zlewem- wanienką. Do domu wyszłam po trzech dniach, trochę na własne żądanie, bo dali mi do pokoju drugą osobę, więc już nie było tak fajnie. Normalnie powinnam zostać jeszcze dwa dni dłużej, ale wszystko było w porządku więc w odpowiedzi na moje zapytanie dali mi z własnej woli wypis. Wróciłam strasznie zmęczona, nawet mimo dobrych warunków w szpitalu nie umiem w ogóle spać, spałam może kilka godzin podczas całego pobytu, a w domu od razu wypoczęłam i odżyłam. Jestem bardzo zadowolona z przebiegu porodu, oczywiście byłam bardzo wszystkim zestresowana, ale jak patrzę z perspektywy czasu to mniej to wszystko bolało niż jakiś zabieg u kosmetyczki. Tak więc poród nie musi być tak przerażający, żeby opowieściami o nim straszyć kolejne pokolenia. Jak ktoś się zastanawia nad cc, to ja gorąco polecam, jakoś nikt mi nie potrafił przedstawić konkretnych argumentów przeciwko cc. No jest blizna, ale chyba wolę estetyczną bliznę w dole brzucha, niż ponacinane, porozrywane w wyniku sn narządy, z których non stop korzystam.
__________________
"If your dreams don't scare you they're not big enough".... |
2013-11-12, 11:33 | #4717 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 29
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Tyle, że ja już chyba od 3 tygodni próbuję skończyć kompletować wyprawkę i wreszcie dla świętego spokoju spakować torbę i nie mogę się za to zebrać. Wiecznie nie ma tej "sprzyjającej aury"
|
2013-11-12, 11:34 | #4718 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 750
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
|
2013-11-12, 11:36 | #4719 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Cytat:
|
|
2013-11-12, 11:39 | #4720 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Aaaaa pocytowałam i net mi się rozłączył
Kasiula, gratulujęDuży chłop z Marcelka Zdjęcia dzieciaczków śliczne Mój Kamil dziś mega markotny...
__________________
Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała.. Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło.. W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny, bo tą kruszyną jesteś Ty... Kamilek ur 18.10.13 17.05.2014- Nasz Dzień |
2013-11-12, 11:39 | #4721 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 754
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Są w internecie wnioski o urlop macierzyński, są też takie o dodatkowy urlop i o urlop rodzicielski, ale takiego łączącego wszystkie nie ma- ja napisałam sama i zaniosłam do Zusu- okazało się, że jest dobry więc moge Ci przesłać na maila (wyślij mi adres na prv)
|
2013-11-12, 11:40 | #4722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 196
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Hej dziewczyny.
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom, internet mi szwankuje wiec nadrabiam w miarę możliwości, dużo się dzieje. Ja wczoraj byłam u lekarza stwierdził że powinnam dotrzymać do następnego tygodnia i ustalił termin cc na 21.11 . W sumie się cieszę bo mam jeszcze załatwienia w urzędzie w ten czwartek. Mam nadzieję że normalnie dotrzymam bo coś mnie dzisiaj boli spojenie i jakieś dziwne boleści brzucha. |
2013-11-12, 11:42 | #4723 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 29
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Taszanta, dziękuje za opis Też mam mieć cc i trochę mnie to stresuje, bo na początku ciąży nastawiałam się na poród sn. Takie opisy naprawdę pomagają
|
2013-11-12, 11:54 | #4724 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43677798]Są w internecie wnioski o urlop macierzyński, są też takie o dodatkowy urlop i o urlop rodzicielski, ale takiego łączącego wszystkie nie ma- ja napisałam sama i zaniosłam do Zusu- okazało się, że jest dobry więc moge Ci przesłać na maila (wyślij mi adres na prv)[/QUOTE]
a ja mam właśnie taki wspólny, skopiowałam kiedyś z wątku mamuś wrzesień -październik to podrzucę go swojej księgowej i finito Ale możesz mi podesłać na maila, bo i tak nie wiem jak napisać o tym, że wybieram 80% Aaaa i jeszcze jedno pytanie - trzeba mieć zaświadczenie o dacie porodu? |
2013-11-12, 11:55 | #4725 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Cytat:
__________________
Liwia 3.10.2013 |
|
2013-11-12, 12:05 | #4726 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 196
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Cytat:
Gratuluję ... |
|
2013-11-12, 12:12 | #4727 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Sorento- tak do końca nie wróciłam, ale będę bardziej na bieżąco.. poza tym kończy sie wątek, potem następy itd. Humor owszem lepszy, choć wcale nie jest kolorowo, no nie ważne.
Taszanta- super opis
__________________
.. |
2013-11-12, 12:15 | #4728 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 754
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-11-12, 12:17 | #4729 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 342
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Cytat:
Cytat:
Jezu co to znaczy spoczynkowe? na ciśnieniomierzu pokazuje mi 152/101 puls 100 |
||
2013-11-12, 12:22 | #4730 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
|
2013-11-12, 12:23 | #4731 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43678329]Zaraz wyślę A zaświadczenie trzeba tylko jeśli idziesz na urlop jeszcze przed porodem- ja jestem na urlopie od 1.11.
Ja niestety też nie mam i, choć wszystko wskazuje na to, że cc będę miała, to stresuję się straszliwie, że będę najpierw zmuszona do próbowania rodzenia sn...[/QUOTE] czyli jeśli zaniosę to pismo w ciagu np. 3 dni od porodu, a raczej tż zaniesie to normalnie dają mi 80%? bo oczywiście wyczytałam, ze jakoś wcześniej trza napisać, ze się chce 80%... Skomplikowane tow szystko, masakra... |
2013-11-12, 12:24 | #4732 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 342
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
|
2013-11-12, 12:24 | #4733 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
tetno spoczynkowe to ta druga wartosc czyli 159/100
__________________
Liwia 3.10.2013 |
2013-11-12, 12:26 | #4734 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 342
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
|
2013-11-12, 12:26 | #4735 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 754
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Dużo! Na IP szybciutko!!! Ja ostatnio miałam 159/98 i moja lekarka bardzo się takim ciśnieniem martwiła, tym bardziej, że u mnie norma to 90/60. Puls też przyspieszony- nie wali Ci serducho mocno??
|
2013-11-12, 12:28 | #4736 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 342
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
|
2013-11-12, 12:29 | #4737 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 754
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Cytat:
Zobacz jak ja to napisałam we wniosku- nie trzeba nic wcześniej tylko właśnie w tym wniosku. Już wysłałam |
|
2013-11-12, 12:30 | #4738 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 342
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43678486]Dużo! Na IP szybciutko!!! Ja ostatnio miałam 159/98 i moja lekarka bardzo się takim ciśnieniem martwiła, tym bardziej, że u mnie norma to 90/60. Puls też przyspieszony- nie wali Ci serducho mocno??[/QUOTE]
Nie, ale czuję taki niepokój dziwny, ale nie że ze stresu, tylko tak w środku jakoś mi dziwnie. Czekam na męża i jade, bo nie wiem kiedy ona mi odpisze. |
2013-11-12, 12:30 | #4739 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Kasiula gratulacje ! Cytat:
2. Co do formalności - w poniedziałek wyszłam ze szpitala a w środę pojechaliśmy zapisać Jaśka do urzędu i do lekarza rodzinnego. Papiery do becikowego leżą jeszcze niewypełnione i czekają na odpowiednią chwilę i póki co tyle załatwiałam 3. Ja psikałam zawsze po kąpieli jak jeszcze Jaś leżał owinięty w ręcznik i tym ręcznikiem mu to wycierałam 4. Mi dziecko na brzuszku kładły od urodzenia chwilę przed kąpielą i chwilę po kąpieli 5. Nie pomogę bo raczej mi nie zasypia całkowicie przy cycoleniu. Za każdym razem przymyka oczy ale za chwilkę znów się otwierają 6. Jaśkowi się to nie zdarzało więc nie mam pojęcia Cytat:
a dla Ciebie gratulacje Cytat:
Taszanta super opis Też uważam że cesarka to nic strasznego i miło ją wspominam |
|||
2013-11-12, 12:31 | #4740 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
|
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.
Basiaaaaaaaaa - ja z ciśnieniem 140/90 leżałam w szpitalu tydzień, potem przed porodem jak poszłam to tez z powodu ciśnienia 150/100 i wtedy mnie położyli już do dnia porodu
__________________
.. |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:06.