Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[Rudzioch]

Napisane przez AgusiA753

[/COLOR]Rudzioch- widać, że włosy odżyły! Tak właśnie pomyślałam, że pewnie odstawiłaś mieszankę, że bardziej w rudy wpadły, teraz widać bardziej brąz. No i dalej jestem w kropce Lubię mój blond, ale farbowania moja skóra głowy na pewno nie lubi Poza tym nie chce włosów niszczyć więcej, kusi uzdrawiająca wizja ziółek Takie jasne brązy wpadające w rudy bardzo mi się podobają, ale nie wiem czy się w tym będę dobrze czuła... Do tego odrosty mysi blond... ehhh...
Dzięki za to podsumowanie

Moich odrostów na tym brązie nie widać. Musiałyby chyba mieć z 6 centymetrów

[konspiracja]

Woooow temat brzuszków sie rozwinął, a mnie tu nie było!!!
Jak ktoś krytykuje czyjeś zdjęcie to zawsze mówię pokaż swój, krytykowac jest łatwo, a ćwiczyć i zabrać się do pracy to już gorzej...

Wicherku super - jak jest progress to ćwiczyć sie chce i jest co pokazać

Napisane przez Rilla82

A ja dziś totalny spontan. Poszłam do fryzjera i z moich włosów do zapięcia stanika ufundowałam sobie... pazia Mam nadzieję, że nie będę żałować. Po tylu latach noszenia długaśnych naszła mnie nagła ochota na zmianę

Dżizas? I co??? Jak sie czujesz? Nadal zadowolona z akcji spontan?
Bo ja akurat pamiętam Twoje dłuuugie włosy i sorry, ale mi sie ta zmiana nie podoba
Ale ja moze nie jestem obiektywna - bo sama w maju przeprowadziłam podobną akację na podobną długość i bardzo jej żałuje

Napisane przez scrabble1

Ja też ostatnio obcięłam bardzo mocno włosy i wiem jak to jest z potrzebą zmiany. Nie żałuję i Ty też nie żałuj, chociaż nie widziałam Twoich włosów "przed".

A ty pokażesz w końcu swoje włosy w "normalnym" wydaniu? tak jak je teraz najczęściej nosisz?

Napisane przez Wizazanka5000

Proszę nie zachowuj sie jak niemądra dziewucha, która uważa, że jeśli ktoś ma większy brzuch lub pupę czy cokolwiek innego to oznacza, że musi się strasznie obżerać, tak jakby każdy człowiek miał z natury płaski brzuszek i wyjątkiem są ludzie, którzy mają z tym problem.

Dokładnie - wszystko zależy od typu figury

Napisane przez Wizazanka5000

Ja mam to samo. jestem na prawdę szczupła, noszę s lub xs, od bardzo dawna jestem aktywna fizycznie z jakimiś tam przerwami czasami, ale nigdy nie miałam całkiem płaskiego brzuszka bez boczków. I nie wiem czy kiedyś uda mi się to osiągnąć.

W każdej figurze się uda, tylko jedni muszą sie bardziej napracować, inni mniej:p:

Ja na szczęście jestem w tej drużynie która nie musi narzekać, nawet ciąża mi nie zaszkodziła.
Jakby ktoś miał ochotę na krytykę - to proszę - link w podpisie. ;-p
Ale i dużo robię, bo wiem ze jak się chce figurę i zdrowie utrzymać to pracować trzeba.

Myszka - widać ze teraz cięcie bardzo Ci służy! czemu moja koleżanka żadna nie strzyże

[Miskaa78]

Napisane przez Rilla82

A ja dziś totalny spontan. Poszłam do fryzjera i z moich włosów do zapięcia stanika ufundowałam sobie... pazia Mam nadzieję, że nie będę żałować. Po tylu latach noszenia długaśnych naszła mnie nagła ochota na zmianę

a teraz opowiadaj ja sie z tym czujesz


farba na łbie, na czole i szyi
ale odrostu nie będzie

[hulietta]

hej!

Wpadam podzielić sie efektami metody CG. Swoją przygodę zaczełam z marcu. Startowałam z prostych, lekko podatnych włosów. Przez te 7 miesiecy zmieniły sie nie do poznania. Nie mam zdjęć z tyłu niestety nie umiem tego uchwycic ale mysle ze z przodu i tak widac róznicę. Dziekuję Wam za rady i pomysły.. nareszcie podobają mi sie moje włosy...
Na pierwszym przed pielegnacją CG, na drugim po pierwszych próbach, trzecie zdjęcie dzisiaj

[nati-mo]

Napisane przez hulietta

hej!

Wpadam podzielić sie efektami metody CG. Swoją przygodę zaczełam z marcu. Startowałam z prostych, lekko podatnych włosów. Przez te 7 miesiecy zmieniły sie nie do poznania. Nie mam zdjęć z tyłu niestety nie umiem tego uchwycic ale mysle ze z przodu i tak widac róznicę. Dziekuję Wam za rady i pomysły.. nareszcie podobają mi sie moje włosy...
Na pierwszym przed pielegnacją CG, na drugim po pierwszych próbach, trzecie zdjęcie dzisiaj

O mateńko... Masz przepiękne włosy!! Aż mnie zatkało I pocieszyło, bo mam podobny skręt. Widzę dla siebie światełko w tunelu. Piękne, piękne włosy!!!!I ten kolor... Zazdrość mnie ściska boleśnie
Mogłabyś opisać swoją pielęgnację i cięcie?

[martaakow]

Napisane przez natis1913

Olejuję póki co Alterrą Limonka i Oliwki, ale mam go na wykończeniu i zastanawiam się nad olejem z pestek winogron z biedronki..z tego co czytałam to powinien dobrze działać na moje na pewno porowate włosy

Może być ten z pestek winogron. Polecam jeszcze lniany.

Odżywka d/s: Do tej pory była to kropelka Alterry d/s ale jeszcze dzisiaj będę miała Joannę Naturię Len i Rumianek

Może być za lekka, jeśli do tej pory używałaś d/s jako b/s i Ci pasowało. Ale to już sama musisz zobaczyć.

Maska: Alterra Granat i Aloes, do tego mam jakąś z Avon'u ale silikony...do tego jeszcze maski własnej roboty jak np z żółtka, w planach jest jeszcze Kallos

Maska i odżywka z Alterry są niemal takie same w składzie i działaniu.
Z żółtkami uważaj, żeby nie przeproteinować włosów.
Co do Kallosa - można spróbować, ale też jest to raczej produkt do wzbogacania.

Stylizatory: Żel lniany - ugotowałam i użyłam raz, jakoś nie widziałam efektu, ale za pierwszym razem to sobie mogę oceniać do tego kręciłam włosy na opaskę, też z marnym skutkiem

Spróbuj nałożyć więcej. Ja żelu lnianego naprawdę sporo dawałam. Nie bój się o ilość, bo trudno jest z nim przesadzić.

Jak widać moja włosowa "kolekcja" nie jest zbyt duża, ale jeszcze w tym miesiącu mam zamiar ją powiększyć, jak tylko będę się mogła z domu ruszyć

Też nie ma co szaleć, bo nakupujesz tych kosmetyków, a połowa będzie stać. Kupuj po trochu i obserwuj, jak włosy na poszczególne odżywki/oleje reagują.
I nie wiem, czy ta kolekcja taka mała, sama teraz mam mniej, a niczego mi specjalnie nie brakuje.

Napisane przez AgusiA753

A co do długości to najlepsz metoda jest na ołówek.

Znam tę metodę, ale nigdy nie używałam.
Teraz z ciekawości sprawdziłam i mam idealnie wg niej wyregulowane brwi. Ale robię to zupełnie na czuja, patrząc w jakich brwiach mi najlepiej.
Ja mam tylko jeszcze ten problem, że mam długie brwi. A że rzadkie, to nie mogę ich podciąć, bo mi się prześwity porobią...

Może szkodzić Alterra, bo jest na alkoholu.

W sumie wątpię, żeby szkodziła. Chyba że ktoś ma wrażliwą skórę i blisko niej nakłada. Moim zdaniem to jedna z lepszych emolientowych odżywek, jakie miałam.

Ja bym jeszcze dokupiła jakąś maskę i odżywkę emolientową, na pewno będzie walczyć z puchem.

Przecież ma.
(czy tylko ja jestem zwolenniczką kosmetyków nie spadających z nadmiaru z półek? )

Garnier Avokado

Akurat tę odżywkę jak najbardziej polecam, choć są przypadki, że masło shea w niej puszy.

Dodała bym jeszcze jedwab do zabezpieczania końcówek, chyba że rozdwajanie Ci nie straszne

Ja bardziej polecam jedwab GP (bez jedwabiu ), bo nie ma protein. Nie jestem zwolenniczką zabezpieczania włosów proteinowymi kosmetykami.

Napisane przez Rudzioch

Moich odrostów na tym brązie nie widać. Musiałyby chyba mieć z 6 centymetrów

Moich na rudej (naturalnej) hennie też niemal nie widać, a są właśnie w kolorze mysi blond, taki średni. Henna jakoś tak łagodniej przechodzi niż farba. Od farby to zawsze miałam odrost jak od linijki i bardzo rzucał się w oczy, a tu nie.



Dziewczęta, czy którejś zdarzyło się farbować raz henną, raz farbą? Wiem, że nie powinny mieć te dwie rzeczy na siebie wpływu, ale wolę wysłuchać jakichś doświadczeń.
Bo chciałabym uzyskać nieco jaśniejszy rudy. Moje odrosty farbują się na taki rudy jasny kasztan, końce (kiedyś farbowane rudymi farbami) są jaśniejsze i ten kolor zdecydowanie bardziej mi się podoba. Kiedy te ciemniejsze włosy były tylko na czubku, czyli miały tak 10-12 cm, nic mi to nie przeszkadzało, a teraz, zwłaszcza po podcięciu, ten ciemniejszy kolor zaczyna dominować mi na głowie i coraz mniej mi się to hennowanie podoba. Znaczy lubię włosy po hennie, ale mam trochę za ciemne swoje naturalne, żeby ziołami uzyskać odcień rudego, który mi odpowiada...

[Wizazanka5000]

Napisane przez konspiracja

[I]

W każdej figurze się uda, tylko jedni muszą sie bardziej napracować, inni mniej:p:

Myszka - widać ze teraz cięcie bardzo Ci służy! czemu moja koleżanka żadna nie strzyże

moze i tak bo teraz moj brzuch wyglada o niebo lepiej niz jak np bylam w liceum kiedy to jedyna moja aktywnoscia fizyczna byly lekcje wf, bo o ile dobrze pamietam to dopiero na studiach zaczelam cos z tym robic. takze,jest duzo lepiej niz kiedys, ale nie tak jakbym chciala, no i talii to na pewjo nigdy miec nie bede ok eot

Napisane przez hulietta

hej!

Wpadam podzielić sie efektami metody CG. Swoją przygodę zaczełam z marcu. Startowałam z prostych, lekko podatnych włosów. Przez te 7 miesiecy zmieniły sie nie do poznania. Nie mam zdjęć z tyłu niestety nie umiem tego uchwycic ale mysle ze z przodu i tak widac róznicę. Dziekuję Wam za rady i pomysły.. nareszcie podobają mi sie moje włosy...
Na pierwszym przed pielegnacją CG, na drugim po pierwszych próbach, trzecie zdjęcie dzisiaj

Super!gratuluje ze udalo ci sie doprowadzic wlosy do takiego stanu

[hulietta]

Napisane przez nati-mo

O mateńko... Masz przepiękne włosy!! Aż mnie zatkało I pocieszyło, bo mam podobny skręt. Widzę dla siebie światełko w tunelu. Piękne, piękne włosy!!!!I ten kolor... Zazdrość mnie ściska boleśnie
Mogłabyś opisać swoją pielęgnację i cięcie?

Dziekuje! Aż sama nie wierze że są moje . Cięcie to jest chyba w "trójkąt" tak to chyba nazwała fryzjerka. Pielęgnacja bardzo uboga: Mycie Babydream, raz w tygoodniu Czarna Rzepa. Raz w tygodniu olejowanie na całą noc arganowym lub kokosowym. Po myciu odżywka Alterra Granat zamiennie z Body Shop Bananową. Czeszę tylko z odżywką, po myciu robię odciskanie w koszulkę bawełnianą, plunking z żelem artiste fioletowym zmieszanym z Joanna Mrożącym, suszę dyfuzorem. Acha, na końcówki też argan. Wcierkę używam Jantar. Włosy myje co 3-4 dni, skręt odświezam mocząc włosy dłońmi i wgniatając odrobinę żelu.
Jestem bardzo zadowolona, bo całe życie nosiłam proste jak druty i w życiu bym nie pomyślała że drzemie w nich taki potencjał )

[martaakow]

Napisane przez Wizazanka5000

no i talii to na pewjo nigdy miec nie bede ok eot

Ja kiedyś nie miałam wcale, teraz jakaś zaczyna mi się zarysowywać od ćwiczeń, więc jest nadzieja! A też zawsze biadoliłam, że ja nawet zarysu talii nigdy mieć nie będę.

[Miskaa78]

Napisane przez martaakow

Dziewczęta, czy którejś zdarzyło się farbować raz henną, raz farbą? .

ciągle tam robię, bo indygo mi sie szybko wypłukuje, wiec przeważnie 5 razy farba, raz henna
oczywiście nic mi sie nie dzieje z włosami.

[nati-mo]

Napisane przez Miskaa78

ciągle tam robię, bo indygo mi sie szybko wypłukuje, wiec przeważnie 5 razy farba, raz henna
oczywiście nic mi sie nie dzieje z włosami.

Nie masz żadnych reakcji alergicznych? Nic a nic?

[martaakow]

Napisane przez Miskaa78

ciągle tam robię, bo indygo mi sie szybko wypłukuje, wiec przeważnie 5 razy farba, raz henna
oczywiście nic mi sie nie dzieje z włosami.

Dziękuję.
Ja chyba częściej jednak będę używać henny, bo u mnie jest na odwrót - rude farby kiepsko mi się na włosach trzymają, a henna bardzo dobrze. No ale rude farby są na dość mocnej wodzie (tak myślę, za bardzo też się nie znam) i rozjaśniają mi trochę moje naturalne włosy.
Więc podejrzewam, że zastosuję metodę 2-3 razy henna, raz farba.
Teraz akurat już kupiłam hennę, ale to za miesiąc farbę położę.

[konspiracja]

Napisane przez hulietta

hej!

Wpadam podzielić sie efektami metody CG. Swoją przygodę zaczełam z marcu. Startowałam z prostych, lekko podatnych włosów. Przez te 7 miesiecy zmieniły sie nie do poznania. Nie mam zdjęć z tyłu niestety nie umiem tego uchwycic ale mysle ze z przodu i tak widac róznicę. Dziekuję Wam za rady i pomysły.. nareszcie podobają mi sie moje włosy...
Na pierwszym przed pielegnacją CG, na drugim po pierwszych próbach, trzecie zdjęcie dzisiaj

Piękne włosy w każdej wersji

Napisane przez Miskaa78

ciągle tam robię, bo indygo mi sie szybko wypłukuje, wiec przeważnie 5 razy farba, raz henna
oczywiście nic mi sie nie dzieje z włosami.

I co zapaskudziłaś łazienkę?
Dobrze wyszło?

[Miskaa78]

Napisane przez nati-mo

Nie masz żadnych reakcji alergicznych? Nic a nic?

a z jakiego powodu?

Napisane przez martaakow

Dziękuję.
Ja chyba częściej jednak będę używać henny, bo u mnie jest na odwrót - rude farby kiepsko mi się na włosach trzymają, a henna bardzo dobrze. No ale rude farby są na dość mocnej wodzie (tak myślę, za bardzo też się nie znam) i rozjaśniają mi trochę moje naturalne włosy.
Więc podejrzewam, że zastosuję metodę 2-3 razy henna, raz farba.
Teraz akurat już kupiłam hennę, ale to za miesiąc farbę położę.

ano rude tak - czysta lawsonia pięknie sie łaczy z keratyną, ja farbuję na czarno, więc w mieszance jest przewaga indygo
potrafi to-to spłynąć z odrostów już na drugi dzień

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez konspiracja

I co zapaskudziłaś łazienkę?
Dobrze wyszło?

wanne tylko
i czoło
jak zawsze

pomysleć, ze 10-15 lat do tyłu lepiej sobie radziłam z takimi sprawami

[nati-mo]

Napisane przez Miskaa78

a z jakiego powodu?

Na instrukcjach z farb zawsze jest napisane, żeby nie używać na włosy farbowane henną itp., stąd się zastanawiam. Aktualnie sama farbuję henną, ale coś czuję że raz na czas będzie trzeba kolor podrasować farbą, więc informacja że spokojnie można stosować hennę i farbę zamiennie bardzo mnie cieszy

[martaakow]

Napisane przez Miskaa78

ano rude tak - czysta lawsonia pięknie sie łaczy z keratyną, ja farbuję na czarno, więc w mieszance jest przewaga indygo
potrafi to-to spłynąć z odrostów już na drugi dzień

Współczuję.
Chociaż ja sama kiedyś farbowałam się na czarno i nie miałam żadnego problemu ze zmywaniem się koloru. Oczywiście nie używałam indygo.

[myszka2020]

Napisane przez KikoX

No nieee, no to się nazywa powrót SUPER! W ogóle łaaaał! Jakoś ostatnio same takie rozprostowane były, a teraz taka falaaaa

No, sama się dziwię, teraz jest super, dziękuję

Napisane przez *Basia*

Na porcję żelu kilka kropelek oleju (1, maks 4, Ty możesz dać więcej, ale proponuję zacząć od małej ilości). Dawno temu. Fajnie się sprawdzało.

Ja właśnie od Ciebie Basiu nauczyłam się dokapywać oleju do żelu, dawałam gdzieś 3 kropelki, ale miałam wtedy dużo dłuższe włosy

Napisane przez martaakow

To może kup jakiś super tani produkt w takim psikaczu i wylej, jeśli tak bardzo Ci zależy.

Ja wylałam odżywkę w psikaczu mrs. potters, wydawała się fajna do reanimacji, ale ma alkohol i zaczęła przesuszać mi włosy.

Napisane przez AgusiA753

Oj, biedactwa W sumie też muszę mojemu w paszczę zajrzeć czy wszystko po staremu

Też mam prześwity, rzadkie i bardzo jasne brwi, dlatego właśnie hennuję i domalowuje cieniem A jak ci gdzieś odstają to penseta, albo nożyczkami delikatnie przyciąć.

Super jest!

Penseta co 2 dni w ruchu, inaczej wyglądałabym jak jeden wielki krzaczor

Napisane przez martaakow

W odżywkach może nie robić, bo jest w towarzystwie olejów i innych substancji, które niwelują jego wpływ na włosy. W żelu tego już nie ma.
Ale chyba też któraś z dziewczyn pisała, że teraz ta Isana jest do kitu, tak mocna, że nie da się jej odgnieść.

Prawda, użyłam kiedyś tej nowej isany od TŻ-ta, jemu alkohol raz na miesiąc nie przeszkadza Faktycznie skleiła i nie da się odgnieść włosów, zupełnie inaczej, niż przy starej isanie.

Napisane przez Wizazanka5000

Myszko super!

Napisane przez JudytaKas

myszka ślicznie

Napisane przez konspiracja

Myszka - widać ze teraz cięcie bardzo Ci służy! czemu moja koleżanka żadna nie strzyże

Ja ją miałam pod nosem, a nie wiem czemu, chodziłam po innych fryzjerach Dziękuję

Napisane przez hulietta

hej!

Wpadam podzielić sie efektami metody CG. Swoją przygodę zaczełam z marcu. Startowałam z prostych, lekko podatnych włosów. Przez te 7 miesiecy zmieniły sie nie do poznania. Nie mam zdjęć z tyłu niestety nie umiem tego uchwycic ale mysle ze z przodu i tak widac róznicę. Dziekuję Wam za rady i pomysły.. nareszcie podobają mi sie moje włosy...
Na pierwszym przed pielegnacją CG, na drugim po pierwszych próbach, trzecie zdjęcie dzisiaj

Świetne efekty, naprawdę widać wielką zmianę, brawo



Siedzę z odżywką z olejem cedrowym planeta organica, o ta --> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...labionych.html

Ciekawe, jak wyjdzie tym razem, bo ogólnie jestem z niej jak na razie zadowolona

[nati-mo]

Napisane przez myszka2020

Prawda, użyłam kiedyś tej nowej isany od TŻ-ta, jemu alkohol raz na miesiąc nie przeszkadza Faktycznie skleiła i nie da się odgnieść włosów, zupełnie inaczej, niż przy starej isanie.

Wrrr, czyli nici z zakupu... Jaki żel byś poleciła?
Przepraszam że tak męczę z tymi żelami, ale jak nie znajdę j. mrożącej to kompletnie nie wiem co kupić :/ Napalałam się na tą Isanę, ale widzę, że jednak nie ma to sensu.
Myszka, świetne masz te włosy swoje

[Miskaa78]

Napisane przez martaakow

Współczuję.
Chociaż ja sama kiedyś farbowałam się na czarno i nie miałam żadnego problemu ze zmywaniem się koloru. Oczywiście nie używałam indygo.

farba mi juz tak nie złazi, ale faktoza chyba ze 2 razy tu sie żaliłam, że spływa i farba
od kilku lat farbuje na przemian farba/henna BAQ oczywiście

Napisane przez Nati-mo

Na instrukcjach z farb zawsze jest napisane, żeby nie używać na włosy farbowane henną itp., stąd się zastanawiam. Aktualnie sama farbuję henną, ale coś czuję że raz na czas będzie trzeba kolor podrasować farbą, więc informacja że spokojnie można stosować hennę i farbę zamiennie bardzo mnie cieszy

piszemy tu o hennie BAQ, nie mieszankach o nazwie henna, zawierające różne sole metali i wszelkie zuo tego świata

[Imperfecta]

hulietta, piękne włosy

Ja nie wiem co jest, ale nałożyłam przed chwilą olejek łopianowy na skórę głowy i zaczęło swędzieć jak cholera

W ogóle jak kładłam wczoraj olej na całe włosy i przeczesywałam je palcami, żeby dobrze olejem dotrzeć to mi wypadło tyle włosów, że masakra

[nati-mo]

Napisane przez Miskaa78

piszemy tu o hennie BAQ, nie mieszankach o nazwie henna, zawierające różne sole metali i wszelkie zuo tego świata

Oj Stosuję hennę Khadi - do której grupy ona się kwalifikuje? Się zestresowałam...

Edit: Już doczytałam co i jak z BAQ, stres zszedł Ciąglę się uczę czegoś nowego dzięki Wam

[martaakow]

Napisane przez Miskaa78

farba mi juz tak nie złazi, ale faktoza chyba ze 2 razy tu sie żaliłam, że spływa i farba
od kilku lat farbuje na przemian farba/henna BAQ oczywiście

No właśnie kojarzę te wpisy.

Ja to sama nie wiem, co to ta henna BAQ, to jest jakiś certyfikat? Czy że czysta, bez barwników, itd?
Bo ja nie farbuję Khadi ani żadnymi ziołami zamawianymi przez internet, tylko kupuję z Eld kolor chna, który rzekomo jest czystą henna, tak jak kolor basma to indygo.
W składzie jest podane tylko: henna powder.
Ale czytałam na jakimś blogu, że niby producent dosypuje do tej henny talku. żeby więcej produktu było.
Sama nie wiem...

[Miskaa78]

Napisane przez nati-mo

Oj Stosuję hennę Khadi - do której grupy ona się kwalifikuje? Się zestresowałam...

czysta jest, to jedna z lepszych, jak nie najlepsza gotowa

Khadi słynie przede wszystkim z całkowicie naturalnych farb do włosów. Zioła w nich zawarte pochodzą z najlepszych części zbiorów, są suszone i bardzo drobno mielone. Z tego względu Khadi należą do najlepszej kategorii farb - Body Art Quality.

Marta niby niektóre Eld już zawierają jakieś niedobre dodatki ale które
zapytaj na hennowym?
ja mam niezmiennie irańska henne NAZ

[nati-mo]

Napisane przez Miskaa78

czysta jest, to jedna z lepszych, jak nie najlepsza gotowa

Ufff Czyli jest ok. A tak z ciekawości - które to są te zue mieszanki pseudohennowe?

[myszka2020]

Napisane przez nati-mo

Wrrr, czyli nici z zakupu... Jaki żel byś poleciła?
Przepraszam że tak męczę z tymi żelami, ale jak nie znajdę j. mrożącej to kompletnie nie wiem co kupić :/ Napalałam się na tą Isanę, ale widzę, że jednak nie ma to sensu.
Myszka, świetne masz te włosy swoje

Fajny jest męski żel z lidla, czarno-zielony, ale jest słabszy niż męska isana i joanna mrożąca, ale mocniejszy niż żele bielendowe. Męcz męcz, po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać Sama ubolewam nad tymi żelami, sama mam jeszcze ostatnią tubkę męskiej isany, a koleżanka wyśle mi chyba jezcze ze 2, ale co potem, jak się skończą Joannowe żele niby lubię, ale to nie to, co isana

[martaakow]

Napisane przez Miskaa78

Marta niby niektóre Eld już zawierają jakieś niedobre dodatki ale które
zapytaj na hennowym?
ja mam niezmiennie irańska henne NAZ

Bo tych Eld to jest kilkanaście kolorów - wszystkie oprócz basmy i chny zawierają dodatki, są one wypisane w składzie, często jakieś zwykłe barwniki. Ogólnie czytałam sporo o tej hennie, mówi się, że czysta, tylko trochę gorszej jakości niż np. Khadi.

[Rilla82]

Napisane przez Miskaa78

a teraz opowiadaj ja sie z tym czujesz

Napisane przez konspiracja

Dżizas? I co??? Jak sie czujesz? Nadal zadowolona z akcji spontan?
Bo ja akurat pamiętam Twoje dłuuugie włosy i sorry, ale mi sie ta zmiana nie podoba
Ale ja moze nie jestem obiektywna - bo sama w maju przeprowadziłam podobną akację na podobną długość i bardzo jej żałuje

Jak się czuję? Jeszcze trochę w szoku. Rano przeżyłam moment paniki, gdy zaczęły się wywijać we wszystkie strony. ALE ostatecznie chyba na plus. Dla tych, którzy mnie nie kojarzą, wklejam zdjęcia przed i po

+ Na pewno objętość, której zaczynało im brakować.
+ Skręt mocniejszy, dziś kilka osób mi powiedziało "ale ty masz loki", zwykle postrzegano je raczej jako fale.
+ Czas schnięcia, ilość kosmetyków. Śmieszne uczucie.
+ Nie plączą się, nie zaczepiają o torbę, nie wkręcają w szalik.
+ Zero problemu z czesaniem.
- Zły dzień włosowy na pewno będzie bardziej widoczny. Nie można związać w razie wu
- Oczywiście trochę szkoda długości, ale w sumie szybko mi rosną.
Teraz spróbuję zapuścić do ramion i zobaczę, jak się będą zachowywać.

[nati-mo]

Napisane przez myszka2020

Fajny jest męski żel z lidla, czarno-zielony, ale jest słabszy niż męska isana i joanna mrożąca, ale mocniejszy niż żele bielendowe. Męcz męcz, po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać Sama ubolewam nad tymi żelami, sama mam jeszcze ostatnią tubkę męskiej isany, a koleżanka wyśle mi chyba jezcze ze 2, ale co potem, jak się skończą Joannowe żele niby lubię, ale to nie to, co isana

Dzięki Czeka mnie dziś na prawdę poważna przebieżka po mieście w poszukiwaniu żelu

Napisane przez Rilla82

Jak się czuję? Jeszcze trochę w szoku. Rano przeżyłam moment paniki, gdy zaczęły się wywijać we wszystkie strony. ALE ostatecznie chyba na plus. Dla tych, którzy mnie nie kojarzą, wklejam zdjęcia przed i po

+ Na pewno objętość, której zaczynało im brakować.
+ Skręt mocniejszy, dziś kilka osób mi powiedziało "ale ty masz loki", zwykle postrzegano je raczej jako fale.
+ Czas schnięcia, ilość kosmetyków. Śmieszne uczucie.
+ Nie plączą się, nie zaczepiają o torbę, nie wkręcają w szalik.
+ Zero problemu z czesaniem.
- Zły dzień włosowy na pewno będzie bardziej widoczny. Nie można związać w razie wu
- Oczywiście trochę szkoda długości, ale w sumie szybko mi rosną.
Teraz spróbuję zapuścić do ramion i zobaczę, jak się będą zachowywać.

Odważna Kiedyś też obcięłam tak mocno włosy - miałam do talii, z w miarę świeżą trwałą, obcięłam do takiej mniej więcej długości jak Ty (trwałej nie obcięłam). I miałam szok, i to duży, bo jakoś tak lekko na głowie mi było

[Miskaa78]

Napisane przez Rilla82

Śmieszne uczucie.

przekonałaś mnie


a serio widać, że skret jednak lepszy

[Rilla82]

Napisane przez Miskaa78

przekonałaś mnie

Hahaha, emot rewelka