Ręce składam, modły wznoszę - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK Mamy XI-XII 2013. cz. XII

[ktosiula]

Dopytujecie o Miki - mi jeszcze nic nie napisała

Kurczeeee za dużo nacytowałam i się pokasowało.. nie lubię tego.

Adoosieńka ale pojechałaś z tą salą :P Ja bym się nie odważyła, ale niech Ci się dobrze rodzi.

Agnieszka a jeśli się czujesz na siłach, zeby wrócić i czekac w domu to może wypisz się na własne życzenie? Jak masz tam leżec i doła łapać to bezsensu....

Nemosku Tymuś jest obłędny, śliczny, cudowny!!!!!

Napisane przez ryba91

co do antykoncepcji- ja też musze coś pomyśleć. Zwłaszcza ze nawet połogu nie skończyłam a juz bunga bunga było i teraz mąż mi mówi ze skoro jeszcze okresu nie ma to moze 2 bobo będzie.. Kiedy po cc powinnam miec okres? No a ja słyszałam o jakiś wkładkach anty i musze sie cos dowiedziec o tym. Przynajmniej nie zapomnę.

Ja stosowałam NuvaRing - to jest taki krążek dopochwowy który wkładasz sobie sama w piczkę na 3 tygodnie, później wyciągasz, 7 dni przerwy na krwawienie z odstawienia i później wkładasz nowy. Byłam bardzo zadowolona, bo nie musiałam codziennie myśleć o tabletce, poza tym hormony wchłaniają się przez błonę śluzową i nie dochodzi do tzw. pierwszego przejścia wątrobowego i dzięki temu mniej na tym nasza wątróbka cierpi Koszt ok 40-45 zł. Nie czuć tego, tż też nie czuł podczas bunga-bunga, ale jak wsadzisz palucha to czuć.

Napisane przez Dzastin08

My wróciliśmy z spacerku i kontrolnego ważenia, mały waży już ok 4 kg-ładnie,programowo przybiera
Wczoraj prawie cały dzień przespał.. aż byłam w szoku, teraz też sobie drzema a ja mam czas dla siebie...,w sumie to powinnam się wziąśc za porządki ale meeega mi się nie chce

Rośnie jak na drożdzach

Napisane przez NEWTREND

Ale poszłam dziś na łatwiznę z tym obiadem, zrobiłam sam krupnik na napisałam do męża sms że jak chce drugie danie to ma kupić gotowe pierogi bo dziś tylko zupa. Odpisał ze kupi więc mam wolne.

I z głowy Czasem tak trzeba, z tym, że na takie okazje mam zwykle pierogi lepione przez mamę

Napisane przez Zuzziak

U mnie dziś mocny ucisk w podbrzuszu i znowu zielonkawa wydzielina, taka jaką miałam przy skurczach:/ Tydzień temu lekarz przepisał mi awaryjnie globulki pimafucin, ale one mi wypadają po założeniu:/ mam "tam" strasznie luźno i wilgotno, co pewnie powoduje wypchnięcie ich na zewnątrz. eh, humor nadal mi nie dopisuje, jakaś niespokojna jestem i rozdrażniona już tym wszystkim, chce mi się ryczeć

Kurcze, szkoda mi Ciebie
No a pimafucin załaduj w łóżku przed snem, innej rady nie ma.

Napisane przez maomami

No Zuza waży 3,5 kg. My mamy takie skarpetusie i one też są póki co najlepsze http://www.hm.com/pl/product/03272?article=03272-A

A pamiętasz jeszcze jaki rozmiar kupowałaś? Pewnie nie bo to na kartoniku jest tylko podane... Ja mam te chyba w rozmiarze 15-17 (wtedy myślałam, że to najmniejsze są bo mniejszych nie było), a mam jeszcze inne z HM takie maciupkie 11-13 chyba ale to z takich cieniutkich.

Napisane przez Antibia86

To zrób wywiad od razu co i jak na oddziale:-D ja mam się 18 zgłosić mam nadzieję ze mnie przyjmą...tak bardzo chciałabym być już po....jeszcze ta relacja serduszka :-D w takich chwilach powinni wszyscy docenić co matka przechodzi żeby wydać na świat dziecko....żeby usłyszeć za 15 lat spadaj Stara....:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam nadzieję, że jednak tego nie usłyszę.

Napisane przez motylek85

o
a ja po wizycie i dupka blada za przeproszeniem na ktg raptem dwa liche skurczyki się zapisały (jeden max 25% a drugi 55%) a po badaniu na samolocie lekarz powiedział, że na upartego to można powiedzieć, że rozwarcie na pół opuszka czyli nic nie ruszyło a takie miałam bóle brzucha ostatnio mocne i tam na dole też i jak widać nic to nie dało... położna mnie "pocieszyła", że dzieć duży będzie bo wielki brzuch mam a jak jej powiedziałam, że miesiąc temu z usg wychodziło już prawie 3500g to powiedziała, że przez miesiąc to z kilogram mógł przybrać i jak ja takiego klocuszka wypchnę??? już nawet do torby spakowałam jeden większy komplet ciuszków bo się boję, że w te nb nie wejdzie... tylko kiedy ten poród??? kolejna wizyta w piątek więc może coś będzie mówił o szpitalu skoro tak szybko??? bo podobno normalnie to co tydzień umawia na końcówce (nawet po terminie).

Widzę, że końcówkowy wnerw u Ciebie w pełni - nie dziwię się. Zacznie się raz a porządnie, zobaczysz!

Napisane przez kyte

Ja mam chyba BB..siedze i rycze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To normalne, zaciskaj zęby i dasz radę. Poproś męża niech się zajmie dzieckiem a Ty zrób coś dla siebie - jakieś małe spa czy choćby półgodzinny spacer, poczytanie plotek żebyś mogła odpocząć od płaczu i naładować baterię.

Napisane przez niunia32

eh
właśnie zerknęłam na stronie na wyniki z GBS.
i nic z tego nie wiem...

może któraś ??
Załącznik 5479052

mąż pojechał po pizzę :P

a miał być koniec obżarstwa

Na moje oko paciora masz. A te "W" koło antybiotyków to jest chyba wrażliwość, tzn, że dany szczep jest wrażliwy na badane antybiotyki.

No i mi przypomniałaś, żeby się pochwalić, ze u mnie dziada nie wyhodowano

[Idari]

Napisane przez sorento

Idari, a miałyśmy dziś rzeczy zamawiać

Ja poczyniłam pewne postępy. Sprawdziłam, że chwilowo nie ma jednej rzeczy, którą potrzebuję Ale mi zostało tylko kilka "drobiazgów" kosmetycznych dla małego i dla mnie. No i doznałam olśnienia, że przydałoby się jeszcze jedno prześcieradło do łóżeczka.

[Kociak85]

kyte, nie łam się Natalka potrzebuje po prostu, żebyś była blisko w tych trudnych dla niej pierwszych dniach.

[maomami]

Napisane przez ktosiula

A pamiętasz jeszcze jaki rozmiar kupowałaś? Pewnie nie bo to na kartoniku jest tylko podane... Ja mam te chyba w rozmiarze 15-17 (wtedy myślałam, że to najmniejsze są bo mniejszych nie było), a mam jeszcze inne z HM takie maciupkie 11-13 chyba ale to z takich cieniutkich.

Te akurat dostaliśmy ale bodajże to był rozmiar 11-13 a ja też jak kupowałam sama to najmniejsze

[adoosienka]

Widziałyście to? :O
http://jasminimal.blogspot.com/2013/...ron-mueck.html

[Trele_Morele]

Napisane przez 89Beatka

taszanta nurtuje mnie w takim jezyku tu tam sie dogadujesz?

Mnie tez


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anka_85]

Napisane przez Trele_Morele

Mi w szpitalu podawali ibuprofen.

tutaj w UK? czy w PL?
ja mam nadzieje że mi dadą coś mocniejszego (haha, jak jakis narkoman). po laparoskopii dostałam coś fajnego. byłam wtedy w PL i prywatnie to było robione. nie wiem co to było, ale jak powiedziałam pielęgniarce że boli, po chwili przyszła z wielką 20ml strzykawą i wpuściła mi coś do wenflonu. dużo tego płynu było, zimny jak cholera, aż czułam jak się po łapce rozlewa tak dobrze i błogo mi się zrobiło, po kilku sekundach było jak na obłoczku coś mi się zdaje że to była jakaś kodeinka a może morfina rozpuszczona w jakichś solach fizjologicznych.

zrobiłam kluski z mięsem, sosem. pojadłam, posprzatałam i mi tak dobrze teraz

[Trele_Morele]

Napisane przez kyte

Ja mam chyba BB..siedze i rycze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na kazdego przyjdzie pora. Jutro bedzie lepiej * Musisz troszke przetrzymac. Z czasem zacznie sie interesowac czyms I juz nie bedzie potrzebowala tyle noszenia. Maz jakis bujaczek? Probowalas?

Napisane przez ktosiula

No nie, jak będziecie tyle bazgrolić to ja jednak nie zdąrze urodzić w tym wątku!

Wieści od gina: skurcze się nie piszą, szyjka lekko skrócona ale zamknięta na amen - lekarka mówi, że raczej na dniach nie urodzę i widzimy się za tydzień.
Szykuje mi się mały okruszek - Rybko zapisz wage Mikołaja 38t1d - 2580g.
Ja też się mała urodziłam, w 39 tygodniu 2800 i 50 cm, a mężul 3800 i 58 cm - ciekawe jaki Mikuś będzie faktycznie.

Idę czytać

Aha DIZI GRATULUJĘ!!!!! Obyś szybko doszła do siebie

Ale okruszynek bedzie

Napisane przez Antibia86

No mi lekarz reż tak powiedział ze mogą mnie odesłać Ale po cichu liczę ze mnie nie odeśla bo w sumie będę 11 dni oo terminie.
Ja na ktg jeżdżę di przychodni u mojego lekarza i tam jest za free i nie trzeba skierowania i mmogę kiedy chce przyjeżdżać tylko ze to lesnica to ci może nie pasować.
Ja wogóle myślę ze jak tam mnie nie przyjmą to wrócę di siebie na borowska trudno






Ja ci powiem ze ha mam nietolerancje mleka s to co innego niż alergia i jeden dzień np napije sue i nic mi nie jest a drugiego napije sue i będę umierać. Także różnie to bywa ale jeśli jesz inne rzeczy i nic sue nie dzieje to nie ma się ci martwić. Ale uważaj żebyś za dużo rzeczy mlecznych nie jadła bo można przebialkowac dzidzie. Najczęściej wtedy robi się taka kaszka na skórze dziecka głównie policzki.
I jeszcze jedno kawa z mlekiem z kartonu to trucizna nawet dla nas więc może to to. Lepiej mleczko do kawy kupić albo nawet w proszku. To taka moja rada:-D

Ze ja Cie wczesniej nie ciaglam za jezyk .. Majka ma kaszke , na czole I w brwiach. Szperalam w necie.. Wyglada jak nietolerancja laktozy. Tylko ze ja nabialu nie jem. Po za dwoma lyzkami mleka do kawy zbozowej. Myslisz ze to moze byc to?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

ale cisza, co wy dziewczyny robicie?

my już po kpieli i do pólnocy tatuś ma się dzieckiem zajmowac, z tym ze jak zacznie płakać to oczywiście dzieć idzie do mnie

[anka_85]

Kyte, pomyśl sobie że to wszystko przez hormony pogoda dzisiaj w Polsce nieciekawa i też pewnie dokłada do samopoczucia.
Przejdzie obiecuję!

[ktosiula]

MIKI URODZIŁA AMELKĘ!!!!!

"Od 13.45 Amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała Pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

[anka_85]

Napisane przez ktosiula

MIKI URODZIŁA AMELKĘ!!!!!

"Od 13.45 Amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała Pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

gratulacje w koncu królewna zawita w swoim łóżeczku

[Mya1989]

Napisane przez ktosiula

MIKI URODZIŁA AMELKĘ!!!!!

"Od 13.45 Amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała Pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

jeeej ale szybko jej poszło! Zazdroszczę ! I maleństwo!

[Anoula]

Napisane przez ktosiula

miki urodziła amelkę!!!!!

"od 13.45 amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

Gratulacje!!! Witamy Amelkę na świecie

[Trele_Morele]

Napisane przez maomami

ide smażyć frytki , a Zuzula znowu podejmuje próbę zaśnięcia samodzielnie w łóżeczku, zjadła, poprzytulałyśmy się, ponosiłyśmy i zaczęły jej się oczka kleić, odłożyłam i leży ze smokiem w buziulce i jej oczka powoli odpływają

Mao jakiego nasz smoka dla Zuzki?
Ja szukam dobrego I znalesc nie moge. Jedyne jakie akceptuje to TT zerowki ale sa juz dla niej zamale a wiekszych nie chce. Probowalam juz roznych I tez nie. Dzis kupilam Avent takie jakby plaskie I podlozne. Jak sie wyparza to sprobuje.. Ja smoczkow to juz mam caly koszyczek, bo jeszcze po 2 sprzedaja

MAMUSKI - jakie dzidzie maja smoczki?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[slimaczek19]

Ja po wizycie
szyjka trochę skrócona, ale zamknięta
czyli jeszcze parę dni spokoju mamy, może w weekend coś się ruszy
usg nie miałam

witamy kolejne dzieciątko

[Trele_Morele]

Napisane przez anka_85

tutaj w UK? czy w PL?
ja mam nadzieje że mi dadą coś mocniejszego (haha, jak jakis narkoman). po laparoskopii dostałam coś fajnego. byłam wtedy w PL i prywatnie to było robione. nie wiem co to było, ale jak powiedziałam pielęgniarce że boli, po chwili przyszła z wielką 20ml strzykawą i wpuściła mi coś do wenflonu. dużo tego płynu było, zimny jak cholera, aż czułam jak się po łapce rozlewa tak dobrze i błogo mi się zrobiło, po kilku sekundach było jak na obłoczku coś mi się zdaje że to była jakaś kodeinka a może morfina rozpuszczona w jakichś solach fizjologicznych.

zrobiłam kluski z mięsem, sosem. pojadłam, posprzatałam i mi tak dobrze teraz

Tutaj. Po porodzie.

Napisane przez 89Beatka

ale cisza, co wy dziewczyny robicie?

my już po kpieli i do pólnocy tatuś ma się dzieckiem zajmowac, z tym ze jak zacznie płakać to oczywiście dzieć idzie do mnie

Ja skonczylam nadrabiac. Czekam az Tz wroci I oddaje dziecię moje tatusiowi

Napisane przez ktosiula

MIKI URODZIŁA AMELKĘ!!!!!

"Od 13.45 Amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała Pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

Gratulacje


Dziewczyny czy ktoras ma dla malucha krem Wieledy ????????
Czy on jest tlusty choc troszke? Czy ewidentnie nawilzajacy ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zuzziak]

Miki GRATULACJE! I tak jak przewidywano Amelka 3kg waży
Czekamy na zdjęcia

[domii29]

Napisane przez ktosiula

MIKI URODZIŁA AMELKĘ!!!!!

"Od 13.45 Amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała Pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

Gratulacje rzeczywiście szybko poszło

[magalska]

Witam sie wieczornie

Amelcia witamy

Co do przekasek ja mialam knopersy i maslane buleczki z biedronki..
Widzialam ze byla mowa a porodach sn i cc i szczerze powiem ze cc wcale nie jest taki super, fakt szybko rachu ciachu i po strachu ale dojsc do siebie to masakra... pierwsze wstanie z lozka, opieka nad dzieckiem (u mnie w szpitalu odwiedziny byly tylko w pokoju odwiedzin wiec sama musialam wszystko robic, i tak dobrze ze dwie puerwsze nocki Bruno byl u poloznych bo ja rady bymnie dala...), dzwigac nie mozna przez 3 mies, cwiczyc tez nie bardzo (brzuszki to pol roku nie mozna robic).... no ale lezac i wijac sie w skurczach co 2 min to w myslsch blagalam o cesarke...

No ale bylo minelo i teraz jest coraz lepiej no ale brzuch troche pobolewa w srodku...

Po za tym witamy sie z Bruniem w miesiecznice dzis bylismy na wizycie u pediatry i maly wazy 4560 czyli w 4 tygodnie skoczyl z 3460 do 4560 tylko na moim mleczku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Za namową rodziców wróciłam do domu, powiedzieli że to i tak nieuniknione i że kiedyś tutaj jednak będę musiała wrócić. Zadzwonił Damian poprosił żebym wróciła i przyjechał. Całą drogę ryczałam, teraz też siedzę i płaczę. Jakoś po tym wszystkim mam wrażenie że będzie mi tutaj źle. Wróciłam tutaj na próbę. Jeśli nic się nie zmieni wracam do rodziców. Mam porównanie jak było u moich rodziców a jak wcześniej było tutaj. Postanowiłam że raz w tygodniu będę jeździć do rodziców na noc bo widziałam jak strasznie przeżywali to że wracamy do domu, aż się tata popłakał co się mu nie zdarza. Niech i oni mają wnuka blisko siebie na dłużej.

[magalska]

Napisane przez Trele_Morele

Mao jakiego nasz smoka dla Zuzki?
Ja szukam dobrego I znalesc nie moge. Jedyne jakie akceptuje to TT zerowki ale sa juz dla niej zamale a wiekszych nie chce. Probowalam juz roznych I tez nie. Dzis kupilam Avent takie jakby plaskie I podlozne. Jak sie wyparza to sprobuje.. Ja smoczkow to juz mam caly koszyczek, bo jeszcze po 2 sprzedaja

MAMUSKI - jakie dzidzie maja smoczki?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moj zadnego smoka nie akceptuje... ma w buzi 5 sekund i jak sie zorientuje że ze smoka nie leci mleko to piszczy..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lilith890502]

Napisane przez ktosiula

MIKI URODZIŁA AMELKĘ!!!!!

"Od 13.45 Amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała Pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

super

[NEWTREND]

Napisane przez ktosiula

MIKI URODZIŁA AMELKĘ!!!!!

"Od 13.45 Amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała Pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

GRATULACJE DLA MIKI, ale to sprawnie załatwiła

[nemosek]

Napisane przez paulinaizabela

Witam w nowym wątku
Jestem pewna, że to okres A jakie wielkie skrzepy lecą fuuujjj. Po porodzie mało krwawiłam może z tydzień ale w niewielkiej ilości i ta krew była jasna a teraz taka okresowa i dużo myślałam, że dłużej się będę cieszyć wolnością Ciekawe czy już regularnie będzie przychodził...

Dzidzia Maja szybko przybiera, ale dostaje do butli porcję odżywki aby mleczko było bardziej kaloryczne
Wychodzisz już z Witusiem na dwór? Wczoraj położna pozwoliła nam na spacerek ale dziś wiatrzychoni zimno to odpuścimy, jutro ma być ładnie to na pare minut wyjdziemy Może dziś powerandujemy chwilę.

DiziGratulacje duży synio

Nasturcja zdróweczka dla Miłoszka

Miki

Moja Majcia nieraz po karmieniu nie zasypia i potrafi z godzinę leżeć i sobie obserwować ogólnie jest spokojna, tylko jak głodna to nerwus inie można jej spokojnie przebrać bo się wierzga i krzyczy

To szykuje się pierwszy spacerek
He he skąd ja to znam

Napisane przez NEWTREND

Mi się marzy urodzić przed terminem, bo obaj chłopcy są z 41 tygodnia wykurzani na siłę i bardzo bym znowu nie chciała powtórki. Nie ma to jak z zaskoczenia.

Ano masz rację

Napisane przez paulinaizabela

Nemosku Tymuś jest przesłodki

Aaa zapomniałam dopisać, że Maja wyrasta powoli z najmniejszych ciuszków awansujemy powoli na newborny
Lecę trochę poprasować

Za awans

Napisane przez Mya1989

Wygląda jak przyszły łamacz serc


Posłuchała się. Wszystkich słucha tylko nie mnie

Wow jaki komplement
Wiesz Lula może byc w przyszłości zainteresowana

Napisane przez lineczka1989

ale wędruje

u mnie w spzitalu dawali paracetamol tylko


o mamusiu, ale przeszłaś
intymna.pl

Wy jesteście niezdecydowani to co sie mała będzie wyrywać

ja np nie czułam jak mi Nelka wychodziła nawet nie czułam momentu kiedy ją wyciągali dopiero zobaczyłam jak położyli mi ją na brzuchu :P

dobra jesteś

jaki fajny też taki kudłacz jak moja

Lineczka nadrabiała Was, bo poszalałyście

nie cycolimy bo moje dziecko śpi jak zabite a cycki mnie już bolą więc miłoby było gdyby się obudziła ale znając życie to i tak się nie dokarmi

mamy przełożoną wizytę u pediatry na jutro

na nele też wszytskie ciuszki sa za duże i w nich się topi

Myslałam że mój tylko sie topi w ciuszkach bo taki mały

Ściągasz pokarm?

[nemosek]

Napisane przez Trele_Morele

Ja sie smieje ze nie pomyslalabym ze mnie kupy moga interesowac. Moze sie bedziecie teraz smiac ale do kazdego nawalonego pampka patrze co tam slychac moj Tz ostatnio sie pyta ; A Ty co tak analizujesz ? a ja ze ostatnio probuje doszukac sie przyczyny tych wzdec, wsciekla mowie do niego odruchowo : Gowno ! A co? - 10s ciszy I zaczelismy sie smiac oboje

Ty? Ty nie jestes w ciazy ?



Dzielna bylas
Leo taki wyczekiwany to sie pchał czym predzej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój tz tez sie podnieca każda kupą tak jak Ty
Jaki jest szał jak Tymek zrobi porządnego kupsztala

[anka_85]

oj Domii przykro mi że masz taki nastroj...

z jednej strony racja, że jesteście rodziną. z drugiej szkoda mamy i taty.
no to pozostaje czekać, jak to wszystko z Damianem się potoczy.


za to, żebyś była szczęśliwa!

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

ja też byłam luźniejsza jak mi się rozwarcie robiło

w ogóle mama mi powiedziała ze schudłam że widać po buzi i po nogach

Mnie jak lekarz badał najpierw na IP to nawet nic nie czułam,a potem połozna jak miałam juz 10 cm to tez nic,taka własnie luźnowatośc

Napisane przez motylek85

o mamciu! jak się nowy wątek tworzy to nie idzie za wami nadążyć;D

Dizi gratulacje!!! duża dzidzia ale super, że wsio ok i żeby nie bolało mocno

Miki no to mega kciuki trzymam oby szybko poszło

a ja po wizycie i dupka blada za przeproszeniem na ktg raptem dwa liche skurczyki się zapisały (jeden max 25% a drugi 55%) a po badaniu na samolocie lekarz powiedział, że na upartego to można powiedzieć, że rozwarcie na pół opuszka czyli nic nie ruszyło a takie miałam bóle brzucha ostatnio mocne i tam na dole też i jak widać nic to nie dało... położna mnie "pocieszyła", że dzieć duży będzie bo wielki brzuch mam a jak jej powiedziałam, że miesiąc temu z usg wychodziło już prawie 3500g to powiedziała, że przez miesiąc to z kilogram mógł przybrać i jak ja takiego klocuszka wypchnę??? już nawet do torby spakowałam jeden większy komplet ciuszków bo się boję, że w te nb nie wejdzie... tylko kiedy ten poród??? kolejna wizyta w piątek więc może coś będzie mówił o szpitalu skoro tak szybko??? bo podobno normalnie to co tydzień umawia na końcówce (nawet po terminie).

Następny duzy dzieć
Ja sie zastanawiam od czego zalezy waga urodzeniowa.

Napisane przez sorento

A ja się w końcu ruszyłam na zakupy i tak mi się mój łobuziak ułożył gdzieś na dole i naciskał, że myślałam, że tam zostanę
I w ogóle zamiast do mięsnego wlazłam na pocztę i mnie wryło w progu co ja tu robię

domii29 a to Ci lekarka poradziła
dla brata , za opiekę nad Jasiem, nie za przypalanie naleśników





motylek85
oby się rozkręciło

Dobrze że nie poprosiłaś o kg karkówki

Napisane przez 89Beatka

Dizi gratulacjeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeee

Nemosek do kogo synus podobny, a jakie oczęta


Dziewczyki: muszę si dowartościować_ ciche dni z mężem

Potrzebuje jakieś filmy o kobietach które radzą sobie z przeciwnościami losu.
Ps. kocham Cie i Sex w wielkim mieście już oglądałam,
Jakie są jeszcze?

Trudno stwierdzic na razie,ja tam podobieńtwa nie widzę.
Niektórzy mówia że to dziadek Józek-o nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee co to to to nieeee

[maomami]

Napisane przez ktosiula

MIKI URODZIŁA AMELKĘ!!!!!

"Od 13.45 Amelcia jest już z nami. Rodziłam od 10, także można powiedzieć, że szybko poszło. Było ciężko, skurcze mnie wykańczały, bo nic nie dawało ulgi, ale jakoś dałam radę. Czuję się dobrze, choć jeszcze bardzo zmęczona i obolała. Nie nacinali mnie, minimalnie pękłam. Mała waży 3050, dlugości dokładnej nie znam, później wypytam. Pięknie cyca zassała Pokarmu mam sporo, więc nic tylko karmić. Mąż był przy porodzie, spisał się na medal. Bardzo mi pomagał, tak samo położna - złota kobieta. Pozdrowienia dla wszystkich, buziaki!"

jak szybko poszło, a tak sie bała bo drobniutka jest.
A Amelcia też kruszynka

Napisane przez Trele_Morele

Mao jakiego nasz smoka dla Zuzki?
Ja szukam dobrego I znalesc nie moge. Jedyne jakie akceptuje to TT zerowki ale sa juz dla niej zamale a wiekszych nie chce. Probowalam juz roznych I tez nie. Dzis kupilam Avent takie jakby plaskie I podlozne. Jak sie wyparza to sprobuje.. Ja smoczkow to juz mam caly koszyczek, bo jeszcze po 2 sprzedaja

MAMUSKI - jakie dzidzie maja smoczki?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie mamy te zielony i fioletowy http://www.philips.pl/c/avent-baby-s...scf170_18/prd/

Napisane przez magalska

Witam sie wieczornie

Amelcia witamy

Co do przekasek ja mialam knopersy i maslane buleczki z biedronki..
Widzialam ze byla mowa a porodach sn i cc i szczerze powiem ze cc wcale nie jest taki super, fakt szybko rachu ciachu i po strachu ale dojsc do siebie to masakra... pierwsze wstanie z lozka, opieka nad dzieckiem (u mnie w szpitalu odwiedziny byly tylko w pokoju odwiedzin wiec sama musialam wszystko robic, i tak dobrze ze dwie puerwsze nocki Bruno byl u poloznych bo ja rady bymnie dala...), dzwigac nie mozna przez 3 mies, cwiczyc tez nie bardzo (brzuszki to pol roku nie mozna robic).... no ale lezac i wijac sie w skurczach co 2 min to w myslsch blagalam o cesarke...

No ale bylo minelo i teraz jest coraz lepiej no ale brzuch troche pobolewa w srodku...

Po za tym witamy sie z Bruniem w miesiecznice dzis bylismy na wizycie u pediatry i maly wazy 4560 czyli w 4 tygodnie skoczyl z 3460 do 4560 tylko na moim mleczku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla Brunonka za wage. U nas Zuza dzisiaj ważona 3580g

Napisane przez domii29

Za namową rodziców wróciłam do domu, powiedzieli że to i tak nieuniknione i że kiedyś tutaj jednak będę musiała wrócić. Zadzwonił Damian poprosił żebym wróciła i przyjechał. Całą drogę ryczałam, teraz też siedzę i płaczę. Jakoś po tym wszystkim mam wrażenie że będzie mi tutaj źle. Wróciłam tutaj na próbę. Jeśli nic się nie zmieni wracam do rodziców. Mam porównanie jak było u moich rodziców a jak wcześniej było tutaj. Postanowiłam że raz w tygodniu będę jeździć do rodziców na noc bo widziałam jak strasznie przeżywali to że wracamy do domu, aż się tata popłakał co się mu nie zdarza. Niech i oni mają wnuka blisko siebie na dłużej.

żeby było dobrze, naprawde życze Wam jak najlepiej

My już wykąpane,teraz wcinamy flache i mam nadzieje spanko, bo od 17:30 mała nie spała

[nemosek]

Kociak Myślałam że będę miec imienniczkę na wątku
Wydaje mi sie że jednak pozostanie IGA

Napisane przez ktosiula

No nie, jak będziecie tyle bazgrolić to ja jednak nie zdąrze urodzić w tym wątku!

Wieści od gina: skurcze się nie piszą, szyjka lekko skrócona ale zamknięta na amen - lekarka mówi, że raczej na dniach nie urodzę i widzimy się za tydzień.
Szykuje mi się mały okruszek - Rybko zapisz wage Mikołaja 38t1d - 2580g.
Ja też się mała urodziłam, w 39 tygodniu 2800 i 50 cm, a mężul 3800 i 58 cm - ciekawe jaki Mikuś będzie faktycznie.

Idę czytać

Aha DIZI GRATULUJĘ!!!!! Obyś szybko doszła do siebie

Napisane przez ktosiula

Ło matko i córko ale to chyba norma z teściowymi jest - one tak mają. Hyhy - fajnie, że tak wypadło, że nie umiała jej uspokoić - ma za swoje hyhyhy



Ja nie Trele ale kupiłam z Aventu pojemniki - mniejsze i większe. Fajne są bo można sobie na nich ołówkiem datę napisać, a później się to ładnie zmywa i szczelne są.



Jakie to słodkie heheh
Nemosek już jesteś gwiaaaaaaazdą!



Dostałam takie cosik tylko z Tupperware, fajna sprawa. Ale mam nadzieję, że nie będę uzywać - przynjamniej nie na mleko mm :P



Przy takim dzieciaczku to nic dziwnego, że popękałaś w rożne strony - oby się ładnie zagoiło
Fajnie, że mama jest i pomaga, wracaj do sił!

Dziewczyny a w szpitalu przed wypisem zawsze robią morfologię mamie?

Czytam dalej....

wstyd się przyznać, ale właśnie wchłonęłam całą paczkę Laysów z pieca i doprawiłam prawie całą paczką ciasteczek z czekoladą Jak jakiś bulimik Synu wybacz!

To rzeczywiście nastepna kruszynka ale kruszynki sa takie słitasne

O nie nie ja nie chcę być gwiazdą

Mi nie robili morfologii

Napisane przez maomami

ide smażyć frytki , a Zuzula znowu podejmuje próbę zaśnięcia samodzielnie w łóżeczku, zjadła, poprzytulałyśmy się, ponosiłyśmy i zaczęły jej się oczka kleić, odłożyłam i leży ze smokiem w buziulce i jej oczka powoli odpływają

Jesz frytki????


Stwierdzam że ciaża jak ciąza ale stan po ciąży jest zagrożeniem mojego życia Nie mogę sie wysłowić,dzisiaj powtarzałam po pare razy te same zdania,nie mogłam sklecic po polskiemu.Siostra sie ze mnie śmiała,a ja dostawalam jakiejs głupawki.Źle ze mną
Chyba potrzebny mi spacer bo galaretka w mózgu

Mały Spi grzecznie od 18.30,wczesniej pospał ze 3 godzinki do południa.
Normalnie życ nie umierać!
Zauwazyłam że świetnie mu sie śpi w wózku lub koszu.Jak aniołek