Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[manieczka1]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

z czym masz?

ruskie
kupne, ale dobre
jem drugi dzień

[agnieszkaK]

ja lecę pa. mąż przyjechał!

[manieczka1]

Napisane przez agnieszkaK

ja lecę pa. mąż przyjechał!

no to

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

a ja Wam poweim, ze ostatnio mam za dużo na głowie - wykańczanie mieszkania i w pracy masakrycznie dużo się dzieje, że tego nie ogarniam w dodaktu mąż wyjechał i jestem z tym wszystkim sama...
ale poszłam dziś do fryzjera i humor mi się chociaż poprawił skróciłam grzywkę (bo już na oczy mi nachodziła) i o pół cm włosy i od razu mi lepiej

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez manieczka1

ruskie
kupne, ale dobre
jem drugi dzień

pycha

Napisane przez agnieszkaK

ja lecę pa. mąż przyjechał!

oho będzie się działo

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez manieczka1

no to

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

a ja Wam poweim, ze ostatnio mam za dużo na głowie - wykańczanie mieszkania i w pracy masakrycznie dużo się dzieje, że tego nie ogarniam w dodaktu mąż wyjechał i jestem z tym wszystkim sama...
ale poszłam dziś do fryzjera i humor mi się chociaż poprawił skróciłam grzywkę (bo już na oczy mi nachodziła) i o pół cm włosy i od razu mi lepiej

też muszę do fryzjera się wybrać, ale jakoś wiecznie brak czasu na to

[manieczka1]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

też muszę do fryzjera się wybrać, ale jakoś wiecznie brak czasu na to

ja właśnie też czasu nie miałam, bo ciągle latałam mdzy pracą a nowym mieszkankiem...dziś w końcu znalazłam godzinkę na fryzjera

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

dziewczyny!! pomocy!! bo ja już zgłupiałam
zrobiłam test owulacyjny i dziś jest tylko jedna kreska czyli też negatywny, jak to interpretować, skoro:
pierwszego dnia była jedna kreska, drugi dzień mega blada druga kreska, trzeci dzień blada druga kreska, czwarty dzień jedna kreska??
czyli,że co?
abstrahując od testu to sądzę, że jest dziś lub będzie jutro patrząc na temperaturę dotychczasową. szyjka nie wiem jaka jest, bo jest tak wysoko, że nie sięgam
ale gdybym robiła tylko testy to co??
jest ktoś kto się zna?
powinnam nalegać dziś na serduszko nie? przypominam bubus na ovu

O kurcze
no nie wiem, czy może w 3dniu był pozytywny no i wtedy do 36 godz owu? to by sie zgadzało z temp, co?
wiesz co, olej te testy i poprzytulajcie się dziś i jutro

Napisane przez manieczka1

oj taaak trochę mi brakuje tego gotowania no i nie lubię sama siedzieć w chałupce i sama spać

Mi gotowania nie bardzo
ale zasnąć sama do północy nie mogę

[katekatee]

Napisane przez manieczka1

no to

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

a ja Wam poweim, ze ostatnio mam za dużo na głowie - wykańczanie mieszkania i w pracy masakrycznie dużo się dzieje, że tego nie ogarniam w dodaktu mąż wyjechał i jestem z tym wszystkim sama...
ale poszłam dziś do fryzjera i humor mi się chociaż poprawił skróciłam grzywkę (bo już na oczy mi nachodziła) i o pół cm włosy i od razu mi lepiej

Witaj w grzywkowym klubie, ja też jak sobie samą grzywkę podetnę to się lepiej czuję, zwłaszcza że czasem mi się ją uda z braku czasu taką zapuściś że szok.

Ja też zmykam bo tżt zaraz wróci, muszę trochę ogarnąć żeby znowu nie słyszeć marudzenia. U mnie to jest odwrotnie niż w większości domów że to tżt marudzi odnośnie porządku w domu a nie ja

[(kicia)]

Ja teraz spie sama i usypiam kolo 2

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

[manieczka1]

Napisane przez Jagatka_N

Mi gotowania nie bardzo
ale zasnąć sama do północy nie mogę

ja jak zwykle o tej porze padałam na twarz i szłam spać, to teraz siedzę też wiercę się w łóżku zanim zasnę ale już tylko kilka dni

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez katekatee

Witaj w grzywkowym klubie, ja też jak sobie samą grzywkę podetnę to się lepiej czuję, zwłaszcza że czasem mi się ją uda z braku czasu taką zapuściś że szok.

Ja też zmykam bo tżt zaraz wróci, muszę trochę ogarnąć żeby znowu nie słyszeć marudzenia. U mnie to jest odwrotnie niż w większości domów że to tżt marudzi odnośnie porządku w domu a nie ja

to leć sprzątać u nas to ja marudzę, że brudno

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez (kicia)

Ja teraz spie sama i usypiam kolo 2

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

witaj w klubie
ja co prawda o 2 to już śpię i pewnie na drugi boczek się przekręcam ale też sama śpię

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

ok ja zmykam teraz, bo "bitwa o dom" się zaczyna
kolorowych snów

[Jagatka_N]

Napisane przez (kicia)

Ja teraz spie sama i usypiam kolo 2

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

Witamy w klubie osamotnionych żon
Ja o 2 już śpie, ale to pewnie dlatego że w tym tygodniu wstaję o 5:45

A Twój Tż kiedy wraca do wspólnego łoża?

[(kicia)]

Napisane przez Jagatka_N

Witamy w klubie osamotnionych żon
Ja o 2 już śpie, ale to pewnie dlatego że w tym tygodniu wstaję o 5:45

A Twój Tż kiedy wraca do wspólnego łoża?

W sobote i na 3 tyg mam go w nocy pzy sobie

A Ty ile jeszcze samotnych nocy masz

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

[Jagatka_N]

Ja tez idę na Bitwę
a potem będe próbowala zasnąć bo jutro wstaję jeszcze wcześniej, zaraz po zmierzeniu temp, o 4:50

papa

[debraM]

Napisane przez katekatee

U mnie to jest odwrotnie niż w większości domów że to tżt marudzi odnośnie porządku w domu a nie ja

Ja mam to samo

[Jagatka_N]

Napisane przez (kicia)

W sobote i na 3 tyg mam go w nocy pzy sobie

A Ty ile jeszcze samotnych nocy masz

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

To jeszcze 3 noce Ci zostały
Ja do niedzieli jestem samotna, a potem mam nadzieję że dłuuuugo nie bedzie musiał wyjeżdzać nigdzie

[fruen]

u mnie tez to tz marudzi ,ze brudno ale ja nigdy nie mam czasu zeby to ogarnac jak nalezy . Chociaz nie moge narzekac bo jak pracuje dlugo albo on cos chce to posprzata na blysk :P

[God Of War 20]

agnieszkaK tu cieko powiedziec bo testy owu tez potrafia zrobic psikusa... ja sie nie znam bo nie robilam ale moze sa jakies wadliwe? nie wiem...

[Carmenaa_88]

Pozwólcie że skopiuję z mamusiowego.

Przedstawiam mojego Krasnalka

a więc przezierność wyszła 1,52mm więc w normie na szczęście. Prawdopodobieństwa też wysokie, takie teoretycznie nie powinniśmy się obawiać. Dzieciątko spokojne i chętne do współpracy przy zdjęciach podobno bardzo rzadko na tym etapie dziecko takie spokojne i tak ładnie ustawia się do badań...aż się ucieszyłam bo starczy mi jedne szalone dziecko drugie ma być spokojne
Ogólnie z wizyty nie jestem zadowolona i nie polecam jak na prywatnie. Także dziewczyny ze Śląska Szpital Angelius (klinika in vitro) na Ochojcu/Ligocie to że długo trzeba do kolejki czekać to raz, długo czeka się na wizytę to dwa, a lekarz bada na szybkiego, miałam wrażenie, że szybko szybko bo następni pacjenci poprosiłam by posłuchać serduszka to puścić mi 2 uderzenia i wyłączył te badania też tak na szybkiego, trwało to bardzo krótko. Zupełnie inaczej miałam przy Igusiu. Wtedy nawet oglądaliśmy jak się zachowuje, słuchaliśmy serduszka, lekarz komentował różne rzeczy. A teraz "widzi pani ten motylek?" "widzę" "to jedziemy dalej, to był mózg" i tak to wyglądało.
Ściągnęłam chorą mamę, targałam taki hektar, czekaliśmy tyle w tym szpitalu by nie słyszała co lekarz gada (bo gadał dosłownie szeptem) i szybko przelatywał na usg, a ona też nie bardzo wiedziała na co ma patrzeć. Także smutno mi się zrobiło, bo myślałam, że ucieszy ją ta wizyta

A i na 3d dostrzegłam kulkę między nogami...czy tylko ja twierdzę, że to będzie chłopak? bo lekarz nie potwierdził, stwierdził, że za wcześnie. Tyle, że ta kulka to raczej nie piczka moim zdaniem cóż no poczekamy zobaczymy

[(kicia)]

Napisane przez Carmenaa_88

Pozwólcie że skopiuję z mamusiowego.

Przedstawiam mojego Krasnalka

a więc przezierność wyszła 1,52mm więc w normie na szczęście. Prawdopodobieństwa też wysokie, takie teoretycznie nie powinniśmy się obawiać. Dzieciątko spokojne i chętne do współpracy przy zdjęciach podobno bardzo rzadko na tym etapie dziecko takie spokojne i tak ładnie ustawia się do badań...aż się ucieszyłam bo starczy mi jedne szalone dziecko drugie ma być spokojne
Ogólnie z wizyty nie jestem zadowolona i nie polecam jak na prywatnie. Także dziewczyny ze Śląska Szpital Angelius na Ochojcu/Ligocie to że długo trzeba do kolejki czekać to raz, długo czeka się na wizytę to dwa, a lekarz bada na szybkiego, miałam wrażenie, że szybko szybko bo następni pacjenci poprosiłam by posłuchać serduszka to puścić mi 2 uderzenia i wyłączył te badania też tak na szybkiego, trwało to bardzo krótko. Zupełnie inaczej miałam przy Igusiu. Wtedy nawet oglądaliśmy jak się zachowuje, słuchaliśmy serduszka, lekarz komentował różne rzeczy. A teraz "widzi pani ten motylek?" "widzę" "to jedziemy dalej, to był mózg" i tak to wyglądało.
Ściągnęłam chorą mamę, targałam taki hektar, czekaliśmy tyle w tym szpitalu by nie słyszała co lekarz gada (bo gadał dosłownie szeptem) i szybko przelatywał na usg, a ona też nie bardzo wiedziała na co ma patrzeć. Także smutno mi się zrobiło, bo myślałam, że ucieszy ją ta wizyta

A i na 3d dostrzegłam kulkę między nogami...czy tylko ja twierdzę, że to będzie chłopak? bo lekarz nie potwierdził, stwierdził, że za wcześnie. Tyle, że ta kulka to raczej nie piczka moim zdaniem cóż no poczekamy zobaczymy

Ale super

Ja sie na plciach na usg totalnie nie znam

[kotka34]

hej dziewczynki mialam jeszcze jeden paskowy i zrobilam go tez wyszla slaba kreska jutro rano zrobie plastikowy to wstawiem wam zdjecie

[vioris]

Napisane przez (kicia)

Będzie dobrze trzymam kciuki zeby było po twojej myśli


Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez debraM

Programem do obróbki filmów AVS Video Editor. Można przycinać, spowalniać, przyspieszać, podmieniać głos, dodawać różne efekty,... no i przechwycić obraz z monitora Skracałam w tym swój film ślubny.

O dzięki

Napisane przez katekatee

Trzymam kciuki za jutro wpisz mi prosze testowanie na 23

już wpisuję


Kończy się Bitwa i też idę spać zaraz. Tż już chrapie na złożonym łóżku. Muszę go obudzić i łóżko zrobić. Jutro wstaję o 7.00. Jak bardzo chcę żeby już było po wszystkim

Dobranoc.

[zubi89]

Napisane przez Carmenaa_88

Pozwólcie że skopiuję z mamusiowego.

Przedstawiam mojego Krasnalka

a więc przezierność wyszła 1,52mm więc w normie na szczęście. Prawdopodobieństwa też wysokie, takie teoretycznie nie powinniśmy się obawiać. Dzieciątko spokojne i chętne do współpracy przy zdjęciach podobno bardzo rzadko na tym etapie dziecko takie spokojne i tak ładnie ustawia się do badań...aż się ucieszyłam bo starczy mi jedne szalone dziecko drugie ma być spokojne
Ogólnie z wizyty nie jestem zadowolona i nie polecam jak na prywatnie. Także dziewczyny ze Śląska Szpital Angelius (klinika in vitro) na Ochojcu/Ligocie to że długo trzeba do kolejki czekać to raz, długo czeka się na wizytę to dwa, a lekarz bada na szybkiego, miałam wrażenie, że szybko szybko bo następni pacjenci poprosiłam by posłuchać serduszka to puścić mi 2 uderzenia i wyłączył te badania też tak na szybkiego, trwało to bardzo krótko. Zupełnie inaczej miałam przy Igusiu. Wtedy nawet oglądaliśmy jak się zachowuje, słuchaliśmy serduszka, lekarz komentował różne rzeczy. A teraz "widzi pani ten motylek?" "widzę" "to jedziemy dalej, to był mózg" i tak to wyglądało.
Ściągnęłam chorą mamę, targałam taki hektar, czekaliśmy tyle w tym szpitalu by nie słyszała co lekarz gada (bo gadał dosłownie szeptem) i szybko przelatywał na usg, a ona też nie bardzo wiedziała na co ma patrzeć. Także smutno mi się zrobiło, bo myślałam, że ucieszy ją ta wizyta

A i na 3d dostrzegłam kulkę między nogami...czy tylko ja twierdzę, że to będzie chłopak? bo lekarz nie potwierdził, stwierdził, że za wcześnie. Tyle, że ta kulka to raczej nie piczka moim zdaniem cóż no poczekamy zobaczymy

Jej jakie już duże świetnie, że wszystko dobrze z maleństwem widzę, że to 12 t 3 d ja mam wizytę 3.12 i będę wtedy w tym samym tygodniu ile dzidzia już ma cm ?

[ila87]

Napisane przez manieczka1

no to

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

a ja Wam poweim, ze ostatnio mam za dużo na głowie - wykańczanie mieszkania i w pracy masakrycznie dużo się dzieje, że tego nie ogarniam w dodaktu mąż wyjechał i jestem z tym wszystkim sama...
ale poszłam dziś do fryzjera i humor mi się chociaż poprawił skróciłam grzywkę (bo już na oczy mi nachodziła) i o pół cm włosy i od razu mi lepiej

Mała rzecz, a cieszy!

Po ślubie skróciłam włosy o 15cm, bo nie mogłam już patrzeć na te poniszczone końcówki. Od razu lepiej choć nadal sięgają zapięcia stanika - nie wciągam ich w zamek, nie szarpię jak wtedy, gdy były przyciśnięte paskiem od torebki, nie przygniatam łokciami gdy się podpieram leżąc itd, itd.

[Carmenaa_88]

Napisane przez zubi89

Jej jakie już duże świetnie, że wszystko dobrze z maleństwem widzę, że to 12 t 3 d ja mam wizytę 3.12 i będę wtedy w tym samym tygodniu ile dzidzia już ma cm ?

teraz to mnie zaskoczyłaś bo w sumie to mi nie powiedział...czekaj luknę na wyniki...powiem Ci, że nie mam pojęcia nie znam się na tych oznaczeniach albo 7,8 albo 10,1 cm facet był tak nie fajny, że po kilku pytaniach odechciało mi się pytać już o cokolwiek także co prawda 200 złotych i jakaś tam pewność, że dziecko zdrowe, ale czuję potworne rozczarowanie całą tą wizytą. W 20tygodniu na połówkowe na pewno nie wrócę mimo, że mnie zapisali

[ila87]

Napisane przez Carmenaa_88

Pozwólcie że skopiuję z mamusiowego.

Przedstawiam mojego Krasnalka

a więc przezierność ...

Też widzę kulkę Chyba, że to autosugestia

Przykro, że lekarz idzie na ilość. Dla niego to fabryka, jedna kobieta za drugą, ale dla każdej z tych mam jest to niezapomniana chwila, podczas której chciałyby słuchać i słuchać, nie wspominając już o biciu serca Szkoda, ale najważniejsze, że dzieciaczek zdrowiutki!

[zubi89]

Napisane przez Carmenaa_88

teraz to mnie zaskoczyłaś bo w sumie to mi nie powiedział...czekaj luknę na wyniki...powiem Ci, że nie mam pojęcia nie znam się na tych oznaczeniach albo 7,8 albo 10,1 cm facet był tak nie fajny, że po kilku pytaniach odechciało mi się pytać już o cokolwiek także co prawda 200 złotych i jakaś tam pewność, że dziecko zdrowe, ale czuję potworne rozczarowanie całą tą wizytą. W 20tygodniu na połówkowe na pewno nie wrócę mimo, że mnie zapisali

CRL to długość. Co za lekarz :/ nie dość, że tyle się płaci to jeszcze na odpiernicz :/

[ila87]

vioris trzymam kciuki za jutrzejszą sprawę Oby było już za Tobą!

[kotka34]

Napisane przez ila87

Też widzę kulkę Chyba, że to autosugestia

Przykro, że lekarz idzie na ilość. Dla nie go to fabryka, jedna kobieta za drugą, ale dla każdej z tych mam jest to niezapomniana chwila, podczas której chciałyby słuchać i słuchać,nie wspominam już nawet o biciu serca Szkoda, ale najważniejsze, że dzieciaczek zdrowiutki!

widocznie on nie jest lekarzem z powolania tylko z przymusu

[debraM]

Napisane przez Carmenaa_88

Przedstawiam mojego Krasnalka

Ale te zdjęcia są wspaniałe
To już prawdziwy mały człowieczek Jakiej jest wielkości?
Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku

[kotka34]

Napisane przez vioris

Widać drugą, ale bardzo to zamazane Powtórz zwykły test Może ud się zrobić lepsze foto?



Wpisujesz adres e-mail taki jak sobie zalozylas, robisz haslo i sie rejestruje. Potem na tym mailu odbierasz link potwierdzajacy i w niego wchodzisz i potem trzeba wpisac te dane jak dlugosc cykli itd bo inaczej sie nie da wylogowac z tej nowej uzytkowniczki


Od razu musi dodać punkty



Jutro się chociaż trochę wyjaśni, dzięki Rozmawiam z nią dużo. Tż tak słabo pomaga, bo sam to przeżywa

A co do ząbków, to może też chodzi o to, że ja nigdy nie mam małej dziurki na 30 sekund, tylko mi się zęby od środka psują i trzeba całego rozwiercić głęboko, żeby coś zrobić. Umarłabym z bólu...


Ile płaciłaś za to badanie?
A wynik chyba jest ok, dużo zdrowych plemniczków jest To najważniejsze

ja zeby zawsze robie bez znieczulenia nie lubie jak po znieczuleniu buzia dretwieje

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez (kicia)

Tez mam problem z taka kurtka i chyba tylko pralnia może nas uratowac







czasem wystarczy jeden strzał

Tez mam od wczoraj takie głupie wrażenie po tych bólach choc ja nawet nie wiem czy owu była

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

spobujcie ludwikiem lu farry

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:55 ----------

Napisane przez Elfka86

Cześć

Nadrobię za chwilę, muszę małżowi kolacyjkę podać

U mnie plamienie dużo mniejsze, a test poranny pokazał drugą grubą mocną krechę wątpliwości nie ma

cudnieeee!

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Napisane przez Carmenaa_88

Pozwólcie że skopiuję z mamusiowego.

Przedstawiam mojego Krasnalka

a więc przezierność wyszła 1,52mm więc w normie na szczęście. Prawdopodobieństwa też wysokie, takie teoretycznie nie powinniśmy się obawiać. Dzieciątko spokojne i chętne do współpracy przy zdjęciach podobno bardzo rzadko na tym etapie dziecko takie spokojne i tak ładnie ustawia się do badań...aż się ucieszyłam bo starczy mi jedne szalone dziecko drugie ma być spokojne
Ogólnie z wizyty nie jestem zadowolona i nie polecam jak na prywatnie. Także dziewczyny ze Śląska Szpital Angelius (klinika in vitro) na Ochojcu/Ligocie to że długo trzeba do kolejki czekać to raz, długo czeka się na wizytę to dwa, a lekarz bada na szybkiego, miałam wrażenie, że szybko szybko bo następni pacjenci poprosiłam by posłuchać serduszka to puścić mi 2 uderzenia i wyłączył te badania też tak na szybkiego, trwało to bardzo krótko. Zupełnie inaczej miałam przy Igusiu. Wtedy nawet oglądaliśmy jak się zachowuje, słuchaliśmy serduszka, lekarz komentował różne rzeczy. A teraz "widzi pani ten motylek?" "widzę" "to jedziemy dalej, to był mózg" i tak to wyglądało.
Ściągnęłam chorą mamę, targałam taki hektar, czekaliśmy tyle w tym szpitalu by nie słyszała co lekarz gada (bo gadał dosłownie szeptem) i szybko przelatywał na usg, a ona też nie bardzo wiedziała na co ma patrzeć. Także smutno mi się zrobiło, bo myślałam, że ucieszy ją ta wizyta

A i na 3d dostrzegłam kulkę między nogami...czy tylko ja twierdzę, że to będzie chłopak? bo lekarz nie potwierdził, stwierdził, że za wcześnie. Tyle, że ta kulka to raczej nie piczka moim zdaniem cóż no poczekamy zobaczymy

sliczny ten twoj krasnalek ciesze sie ze wszystko wporzadku

---------- Dopisano o 01:32 ---------- Poprzedni post napisano o 01:27 ----------

Napisane przez ila87

vioris trzymam kciuki za jutrzejszą sprawę Oby było już za Tobą!

ja tez trzymam koniecznie daj znac jak poszlo

[Karoloo]

dzień dobry