Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[wiecznie_pod_wiatr]

dzień dobry

[jagodzia133]

Napisane przez niunia_ona

Witam , chce do Was dołączyć mam 23 lata staramy sie z moim od tego miesiaca o maleństwo teraz czekam do zrobienia testu juz nie mogę się doczekać

witaj

Napisane przez FlightlessBird

właśnie dowiedziałam się, że moja znajoma zaszła w 1cs - bliźniaki

ooo ja Cię to nieźli są nie dość że pierwszy cykl to jeszcze bliźniaki. A jak ich reakcja?? Przerażeni??

[niunia_ona]

Napisane przez FlightlessBird

właśnie dowiedziałam się, że moja znajoma zaszła w 1cs - bliźniaki

super

[FlightlessBird]

Napisane przez Karoloo

ale fajnie

w 1cs po odstawieniu tabsów - ciekawe czy miało to jakiś wpływ na to, że będą 2 fasolki

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez jagodzia133

witaj

ooo ja Cię to nieźli są nie dość że pierwszy cykl to jeszcze bliźniaki. A jak ich reakcja?? Przerażeni??

jej meża reakcji nie znam, ale ona przeszczęśliwa

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez maciejka1987

my mamy łoże 160x200 i jedną kołdrę i nie wyobrażam sobie spania pod 2 , my zawsze śpimy przytuleni, nawet jak się odwrócę w nocy to tż pukam i mnie tuli, ze mną to samo.

A propo łóżek tata mi zawsze mówił ... na początku para sypia byle gdzie, potem potrzebuje łóżka, potem większego, następnie potrzebują 2 kołder, potem kupują 2 jednosobowe i śpią w tym samym pokoju, a na samym końcu już w ogóle w innych pokojach. My jesteśmy na etapie większego łóżka... czasami się zastanawiam jak my się wysypialiśmy na jedynce w akademiku

Pisałam Wam bólu brzucha, wiecie to taki ból jak na @... dodatkowo tż mnie nakręca bardzo, bo co chwilę jakieś teksty rzuca sugerujące, że jestem w ciązy... wchodzimy do teściów, a on do nich "o dziadki już chyba śpią" spojrzałam na niego a on do mnie "no co przecież jak jesteś w ciąży to oni są dziadkami" dobrze, że tego nie słyszeli.

Potem siedzieliśmy w aucia (ja z racji wolnego dnia w pracy umalowałam się ładnie ubrałam i uczesałam) i tż mówi, że ma przy sobie 2 aniołki jednym jestem ja, a drugim fasolka w moim brzuszku.

Ja się staram tym nie myśleć i nie mówić, a on mi tutaj takie teksty ..

ja też nie wiem, a tez przez długi okres czasu spalismy na "jedynce" .

Napisane przez Carmenaa_88

a co ja zrobie walnę zupę na 2 dni i dobre tylko jaką

ja robię dziś szczawiową

Napisane przez Karoloo

hej

dzisiaj mam pracowity dzień- zrywanie tapet już na samą myśl mi się nie chce

o masakra . Współczuję ogromu czekającej Cię pracy

Napisane przez niunia_ona

Witam , chce do Was dołączyć mam 23 lata staramy sie z moim od tego miesiaca o maleństwo teraz czekam do zrobienia testu juz nie mogę się doczekać

hej . Opowiedz nam coś więcej o sobie, o Was

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez FlightlessBird

w 1cs po odstawieniu tabsów - ciekawe czy miało to jakiś wpływ na to, że będą 2 fasolki

na pewno miało


Ja bym teraz chciała od razu 2-jkę sobie strzelić, widząc ile mamy z tym problemów . Teraz będę jechała na Clo i gin zapowiedziała że jak będzie dużo jajeczek to niestety ale robimy posuchę w serduszkowaniu, bo mi 5- czy 8-raczków nie zafunduje

[kotka34]

Napisane przez FlightlessBird

właśnie dowiedziałam się, że moja znajoma zaszła w 1cs - bliźniaki

fajnie

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja też nie wiem, a tez przez długi okres czasu spalismy na "jedynce" .


ja robię dziś szczawiową


o masakra . Współczuję ogromu czekającej Cię pracy


hej . Opowiedz nam coś więcej o sobie, o Was

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------


na pewno miało


Ja bym teraz chciała od razu 2-jkę sobie strzelić, widząc ile mamy z tym problemów . Teraz będę jechała na Clo i gin zapowiedziała że jak będzie dużo jajeczek to niestety ale robimy posuchę w serduszkowaniu, bo mi 5- czy 8-raczków nie zafunduje

hehe ale by bylo wasze zdziwienie jakby byly 5 raczki my z S mamy w genach blizniaki

[skubana]

Napisane przez Leine

Skubana Ty niedługo na połówkowe idziesz Nie pamiętam- ale wiadomo już płeć?

tak jak u fantastki będzie mężczyzna w środe sie dowiedziałam

Napisane przez niunia_ona

Witam , chce do Was dołączyć mam 23 lata staramy sie z moim od tego miesiaca o maleństwo teraz czekam do zrobienia testu juz nie mogę się doczekać

witamy, kiedy testujesz?

wiecznie szczawiowa kocham

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez kotka34

fajnie

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------


hehe ale by bylo wasze zdziwienie jakby byly 5 raczki my z S mamy w genach blizniaki

my z TŻ nie mamy w rodzinach bliźniaków . Ale w czasach leczeń niepłodności i całej tej hormonalnej mieszanki jaką się przyjmuje/będzie przyjmowało to wszystko jest możliwe

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez skubana

wiecznie szczawiowa kocham

też uwielbiam . Jedna z ulubionych zup . Ogórkowej też bym zjadła

[kotka34]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

my z TŻ nie mamy w rodzinach bliźniaków . Ale w czasach leczeń niepłodności i całej tej hormonalnej mieszanki jaką się przyjmuje/będzie przyjmowało to wszystko jest możliwe

nie wazne jaka czy mnoga czy pojedyncza aby byla zdrowa ciaza u nas sa i u mnie i u niego w rodzinie

[Karoloo]

Już skończyłam tapety były tak stare, że same schodziły bez namaczania
także teraz mogę się lenić, a póżniej dokończe pakowanie no i to ostatni weekend, który spędzę z TŻ... każdy z nas na czas remontu wraca do rodziców

[kotka34]

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------


też uwielbiam . Jedna z ulubionych zup . Ogórkowej też bym zjadła [/QUOTE]
ja uwielbiam obie te zupy a wiecie co ostatnio mamuska ugotowala zaupe kapuscianke to nie dosc ze zajechala mi ryba wedzona to jeszcze malo slona zebym mogla to pol wieliczki chyba bym wsypala do tej zupy

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez kotka34

nie wazne jaka czy mnoga czy pojedyncza aby byla zdrowa ciaza u nas sa i u mnie i u niego w rodzinie

to najważniejsze

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Karoloo

Już skończyłam tapety były tak stare, że same schodziły bez namaczania
także teraz mogę się lenić, a póżniej dokończe pakowanie no i to ostatni weekend, który spędzę z TŻ... każdy z nas na czas remontu wraca do rodziców

no to super że sprawnie poszło . Długo trwać będzie remont?

[Karoloo]

Napisane przez kotka34

fajnie
hehe ale by bylo wasze zdziwienie jakby byly 5 raczki my z S mamy w genach blizniaki

kumplowi urodziły się 4 raczki (3 chłopców i dziewczynka) ale nie wiem czy się leczyli czy też nie

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

to najważniejsze

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------


no to super że sprawnie poszło . Długo trwać będzie remont?

nastawiłam się na cały dzień zrywania a tutaj 1,5h

myślę, że ponad miesiąc- dwa, bo jest dużo roboty do zrobienia

[kotka34]

Napisane przez Karoloo

kumplowi urodziły się 4 raczki (3 chłopców i dziewczynka) ale nie wiem czy się leczyli czy też nie

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------



nastawiłam się na cały dzień zrywania a tutaj 1,5h

myślę, że ponad miesiąc- dwa, bo jest dużo roboty do zrobienia

no to niezle 4 za jednym zamachem to dosyc dlugo bedzie trwal ten remont a nie mozecie mieszkac u jednych rodzicow razem

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Karoloo

kumplowi urodziły się 4 raczki (3 chłopców i dziewczynka) ale nie wiem czy się leczyli czy też nie

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------



nastawiłam się na cały dzień zrywania a tutaj 1,5h

myślę, że ponad miesiąc- dwa, bo jest dużo roboty do zrobienia

to długi remont będzie. I cały ten czas będziecie mieszkać oddzielnie?

[Elfka86]

Napisane przez Karoloo

kumplowi urodziły się 4 raczki (3 chłopców i dziewczynka) ale nie wiem czy się leczyli czy też nie

Mój Tż ma siostrę bliźniaczkę ale niestety to od kobiety zależy czy są bliźnięta czy nie niestety

[Karoloo]

Napisane przez kotka34

no to niezle 4 za jednym zamachem to dosyc dlugo bedzie trwal ten remont a nie mozecie mieszkac u jednych rodzicow razem

Niestety odpada
U moich- TŻ miałby za daleko do pracy a bez auta to masakra
u teściów: mieszkają na wsi i musiałabym wstawać ok 5 żeby dojechać do pracy na 8 a do tego wracałabym grubo po 23 więc odpada

może teraz zaczniemy chodzić na randki.

[Kamel]

Napisane przez niunia_ona

Witam , chce do Was dołączyć mam 23 lata staramy sie z moim od tego miesiaca o maleństwo teraz czekam do zrobienia testu juz nie mogę się doczekać

Witaj i życzę powodzenia


A ja mam w domu biseptol na 5 dni i wzięłam teraz 1 tabletkę bo czuje, że mam coś podobnego co mama a ona ma zapalenie płuc
Nie wyjdę z tego bez czegoś odrobinę silniejszego

[Karoloo]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

to długi remont będzie. I cały ten czas będziecie mieszkać oddzielnie?

może weekendy będziemy razem spedzać ale to też zależy od moich meczy itd.

Napisane przez Elfka86

Mój Tż ma siostrę bliźniaczkę ale niestety to od kobiety zależy czy są bliźnięta czy nie niestety

ale fajnie a są podobni do siebie ??
kumpela z pracy miała bliźniaczkę i były identyczne, nawet głos miały taki sam.

[kotka34]

Napisane przez Karoloo

Niestety odpada
U moich- TŻ miałby za daleko do pracy a bez auta to masakra
u teściów: mieszkają na wsi i musiałabym wstawać ok 5 żeby dojechać do pracy na 8 a do tego wracałabym grubo po 23 więc odpada

może teraz zaczniemy chodzić na randki.

u to lipa

[Elfka86]

Napisane przez Karoloo

ale fajnie a są podobni do siebie ??
kumpela z pracy miała bliźniaczkę i były identyczne, nawet głos miały taki sam.

Normalnie wyglądają jak rodzeństwo

[Lea_ny]

Napisane przez maciejka1987

my mamy łoże 160x200 i jedną kołdrę i nie wyobrażam sobie spania pod 2 , my zawsze śpimy przytuleni, nawet jak się odwrócę w nocy to tż pukam i mnie tuli, ze mną to samo.

A propo łóżek tata mi zawsze mówił ... na początku para sypia byle gdzie, potem potrzebuje łóżka, potem większego, następnie potrzebują 2 kołder, potem kupują 2 jednosobowe i śpią w tym samym pokoju, a na samym końcu już w ogóle w innych pokojach. My jesteśmy na etapie większego łóżka... czasami się zastanawiam jak my się wysypialiśmy na jedynce w akademiku

Ja to zawsze widziałam podobnie jak Twój tata, dlatego jestem w szoku, że tak wiele z naszych staraczek/mamuś śpi pod oddzielnymi kołdrami Pamiętam nawet kiedyś wątek na Wizażu, jak facet się żalił, że jego żona zaczęła sypiać pod drugą kołdrą i wizażanki raczej nie wróżyły nic dobrego Ale może się da
My raz spaliśmy pod dwoma kołdrami, jak miałam anginę - strasznie było, już nigdy nie chcę tego powtarzać

Napisane przez Carmenaa_88

ja się za bardzo wiercę, kręcę, odkrywam, zakrywam, więc razem nie dało by rady

My oboje się wiercimy, ale już się przyzwyczailiśmy

Napisane przez Jagatka_N

Można pod warunkiem ze druga osoba jej (prawie) nie potrzebuje
ja tak jak Lea_ny lubię czuć ciepełko męża, wtedy od razu robi mi sie ciepło a jemu jest wiecznie ciepło i najchętniej jesczze w listopadzie spałby przy uchylonym oknie

Mój to cały rok chce spać przy otwartym oknie Ale to też da się pogodzić Wieczorem uchylamy okno, a ja po prostu na swojej połowie kołdry kładę jeszcze koc i mój mega cieplutki puchaty szlafrok (dzięki temu jest od razu pod ręką, jak muszę wstać ).

Napisane przez (kicia)

wpadłam na taką mądrość

"
Nowość - marchewka zwiększa męską płodność! Naukowcy z Harvardu odkryli, że marchewka znacznie polepsza parametry nasienia, przede wszystkim ruchliwość plemników, czyli ich zdolność do przemieszczenia się do komórki jajowej!"



także karmmy nasze króliczki marechwką

Mój uwielbia sok z marchewki. Specjalnie kupiliśmy sokowirówkę, żeby mógł sobie robić świeży soczek



Byłam dziś odebrać wyniki badań - nie mam celiakii. Tak więc czego mnie ciąg dalszy dochodzenia czemu nie mogę przytyć
Zapisałam się też na kolejną wizytę u gastrologa - najbliższy termin był na koniec marca

[(kicia)]

Napisane przez FlightlessBird

w 1cs po odstawieniu tabsów - ciekawe czy miało to jakiś wpływ na to, że będą 2 fasolki

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------



jej meża reakcji nie znam, ale ona przeszczęśliwa

łoo 1 cykl i bliźnięta szaał... ale za pewne tabsy miały wpływ


wróciłam z zakupów

teraz trzeba robić obiad i jeszcze to i tamo pfff ale mam lenia

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Lea_ny

Byłam dziś odebrać wyniki badań - nie mam celiakii. Tak więc czego mnie ciąg dalszy dochodzenia czemu nie mogę przytyć
Zapisałam się też na kolejną wizytę u gastrologa - najbliższy termin był na koniec marca

to chyba dobrze

[skubana]

Napisane przez Lea_ny

Byłam dziś odebrać wyniki badań - nie mam celiakii. Tak więc czego mnie ciąg dalszy dochodzenia czemu nie mogę przytyć
Zapisałam się też na kolejną wizytę u gastrologa - najbliższy termin był na koniec marca

to tylko sie cieszyc

[Leine]

Skubana ooo chłopczyk Może się jeszcze to zmienić, bo lekarze lubią się mylić

[God Of War 20]

Hej troszkę mnie nie było odpoczywam od staran i myslenia o dziecku. Stwierdzilam, ze ostatnio ciagle tylko o tym myslalam, 100 razy dziennie. Doszlam do wniosku, ze juz mnie to troche zmeczylo... i nie mowie tego w sensie jakiejs depresji czy cos po prostu stwierdzilam ze to wszystko takie jest beznadziejne... serduchowanie teraz bo najlepszy czas... ciagla presja.
Jakos tak nie chce mi sie juz tym przejmowac... odbiera to cala radosc z bycia razem
Chyba jakies nowe wcielenie we mnie wstapilo

Swoja droga poszlabym na jakas impreze, wybawila sie, wytanczyla... tego mi trzeba

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez God Of War 20

Hej troszkę mnie nie było odpoczywam od staran i myslenia o dziecku. Stwierdzilam, ze ostatnio ciagle tylko o tym myslalam, 100 razy dziennie. Doszlam do wniosku, ze juz mnie to troche zmeczylo... i nie mowie tego w sensie jakiejs depresji czy cos po prostu stwierdzilam ze to wszystko takie jest beznadziejne... serduchowanie teraz bo najlepszy czas... ciagla presja.
Jakos tak nie chce mi sie juz tym przejmowac... odbiera to cala radosc z bycia razem
Chyba jakies nowe wcielenie we mnie wstapilo

Swoja droga poszlabym na jakas impreze, wybawila sie, wytanczyla... tego mi trzeba

. Im dłużej się człowiek stara tym później sobie nieco odpuszcza , bo zaczyna sobie uświadamiać że ciągłe myslenie o dziecku może wykończyć

[God Of War 20]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

. Im dłużej się człowiek stara tym później sobie nieco odpuszcza , bo zaczyna sobie uświadamiać że ciągłe myslenie o dziacku może wykończyć

Dokładnie, tym bardziej ze to wszystkie jest na naszych glowach... faceci tak nie mysla, nie maja tych wizyt u ginekologa, badan itd.
Juz zaczelo mnie to przytlaczac ale to nie mowie w sensie takim jak pisalam, ze chce od was pocieszenia czy cos tylko w takim ze cos bym chciala zmienic w swoim zyciu, pojsc na jakas impreze, zabawic sie
Nie chce mi sie juz o tych staraniach myslec...

[Kamel]

Napisane przez God Of War 20

Hej troszkę mnie nie było odpoczywam od staran i myslenia o dziecku. Stwierdzilam, ze ostatnio ciagle tylko o tym myslalam, 100 razy dziennie. Doszlam do wniosku, ze juz mnie to troche zmeczylo... i nie mowie tego w sensie jakiejs depresji czy cos po prostu stwierdzilam ze to wszystko takie jest beznadziejne... serduchowanie teraz bo najlepszy czas... ciagla presja.
Jakos tak nie chce mi sie juz tym przejmowac... odbiera to cala radosc z bycia razem
Chyba jakies nowe wcielenie we mnie wstapilo

Swoja droga poszlabym na jakas impreze, wybawila sie, wytanczyla... tego mi trzeba

No właśnie widziałam, że Cię chwilę nie było, niestety im dłużej się staramy tym więcej myśli i zwątpienia. Potem przychodzi czas po @ i nowe nadzieje i tak w kółko