Rozstępy-WĄTEK ZBIORCZY.

[smerfeta01]

w sklepach pojawiło się ostatnio to serum ( różowo-biała tubka). Czy któraś z Was miała już szansę je wypróbować ? mam małe, białe rozstępy na pośladkach...szukam pomocy!

[maja_s]

czesc! rowniez jestem zainteresowana. Pozdrawiam papa

[maddzia]

Cześć! Czy znacie jakis cudowny środek na rozstępy,ktore pojawiły się po urodzeniu dziecka?? Mój brzuch wygląda okropnie.....!!!!!!

[sylwia18]

madziu po pierwsze to zależy czy rozstępy są stare (białe) czy nowe(różowe).ze starymi niestety już nic się nie da zrobić bo to już są normalne blizny (ja mam ich pełno po wewnętrznej stronie ud). jeśli jesteś "szczęśliwą" posiadaczką różowych rozstępów to da się jeszcze coś poradzić-jest wiele kosmetyków które mogą ci pomóc (np z avonu). mam nadzieję że dziewczyny ci coś polecą bo ja niestety takich rzeczy nigdy nie używałam bo w moim przypadku było już za późno
pozdrawiam

[maddzia]

Niestety ale on są już białe!!Nienawidzę ich!!! A moze pomoże ten cudowny peeling kawowy???Próbował ktoś???

[destiny666]

Ja bym ci poradzila krem na rozstempy z Avonu, uzywalam kiedys i jest wart sprobowania.Ten srodek mozna nawet uzywac na blizny wiec powinno byc ok

[agiko]

Moze to glupie pytanie, ale czy mozna go stosowac podczas karmienia piersia?

[maddzia]

[QUOTE=agiko]Moze to glupie pytanie, ale czy mozna go stosowac podczas karmienia piersia?[/QUOTE

Położna nie radziła stosowac mi tych kremów podczas karmienia piersią, mówiła ze wnikają w głąb skóry i mogą byc niebezpieczne dla dziecka!!!

[sylwia18]

jeżeli rozstępy już są białe to żaden kosmetyk nie pomoże dziewczyny

[boniulka]

Witam
Ja od siebie polecam niedrogi kosmetyk o nazwie FISSAN taka rózowo biała tubka kosztuje ok 17zł,rozsetpy spłycaja się i staja sie mniejw idoczne,ja aukrat stosowałam go na piersi miałam straszne,głebokie,przy długim stosowaniu staja sie niewidoczne.Krem ma dośc tłustą konsystencję ale mimo to przyjemnie się go wciera.
Dodam,że ten kosmetyk wynalazł mi mój mąż...juz nie po raz pierwszy kosmetyki kupione przez niego są strzałem w dziesiątkę...
Polecam,spróbuj, taka kwota nie jest zbyt duża porównując ceny kosmetyków na rozstępy...
Pozdrawiam

[natasza2]

Dziewczyny, czy któraś z Was używała juz moze nowego kremu przeciwko rozstępom l'oreal'a? Jeśli tak to jakie daje efekty? warto dać za niego te 50 zł, czy lepiej sobie odpuścić i rozejrzeć sie za czymś innym? Z góry dzięki za odpowiedzi

[Natalia*79]

Ja używam tego kremu, w2łasnie mi sie kończy tubka. Skóra jest po nim gładka, ma ładny zapach i dobrze się rozsmarowuje, ale rozstępy jakie miałam takie mam dalej. Nie ma najmniejszej różnicy.

[natasza2]

czyli w zasadzie nie wiadomo czy ma działanie antyrozstępiskowe? A może trzeba stosować trochę dłuzej, może po jakichś 3 tubkach dopiero będą widoczne efekty. A na opakowaniu nie pisze jak długo ma trwac kuracja? pozdrawiam

[Natalia*79]

Ja mam stare rozstępy, mają ok. 5 lat i cały czas się czymś smaruje. Jedna tubka mi sie kończy to kupuje następna, za każdym razem czegoś innego i jak na razie nic mi nie pomaga. Z tego co pamiętam to rezultaty powinny być zauważalne po trzech miesiącach. Ja przeważnie mam dwa kremy, jednym smaruję w jednym miejscu, a drugim w innym, wtedy mam porównanie który jak działa, który lepszy i na dłużej można sie smarować tym samym w jednym miejscu.

[Justek]

Zmartwię Was i siebie również, ponieważ też mam rozstępy.Niestety nie ma takiego kremu który by je zlikwidował. Jedyna możliwa metoda to potraktować je laserem w salonie kosmetycznym. Jest to opinia mojego brata, który jest lekarzem.

[Orka]

A nie wiecie ile taki zabieg kosztuje? Wiem że to zależy od pola zabiegu, ale tak mniej więcej za np. uda. I czy wystarczy raz czy musi to być seria?

[Justek]

Znalazłam coś niecoś na ten temat
http://www.artmedia.pl/zabiegi-na%20cialo.htm

[Natalia*79]

Na KWC czytałam dobre opinie na temat Galenica, ale sama jeszcze go nie próbowałam, więc nie wiem jaki jest naprawdę.

[natasza2]

Ja używam żelu galenica co jakis czas przez ok. 4 m-c. Jest naprawdę bardzo dobry, ale i bardzo drogi. Ostatnio kupowałam za 72 zł, wiec szukam jakiegoś tańszego odpowiednika, który też bedzie dawał takie efekty. Jak zaczęły robić mi sie rozstepy to potraktowałam je kremem vichy, ale niestety nic nie pomogło, co więcej zrobiło ich sie jeszcze wiecej, a tych wczesniejszych tez nie zmniejszył. I wtedy kupiłam galenica; efektem jego stosowania jest to ze rozstepiska przestały sie robić, a te które juz miałam stały sie prawie niewidoczne, skóra się wygładziła i ogólnie ładnie to wygląda. Ale nie ma sie co oszukiwać, zaden preparat nie zlikwiduje ich w 100% . Generalnie polecam z czystym sumieniem ten zel galenica, jest naprawde bardzo porządny, a jego konsystencja tez jest ok., trzeba trochę masować aby sie wchłonął porządnie, ale to b.dobrze, bo ponoć w przypadku rozstepów najwazniejszy jest masaz, a wszelkie preparaty działaja wspomagajaco. A szukam czegoś innego, bo ten zel jak na moja kieszeń to jest ciut za drogi, poza tym chciałabym podtrzymać te efekty, które juz osiagnełam, wiec poszukuje czegoś dobrego i niezbyt drogiego.

[Natalia*79]

Mogłabyś mi powiedzieć, gdzie kupilaś tego Galenica za 72 zł? Ja najtaniej widziałam w sklepie internetowym w poromocji za 78,90 zł i pytałam w aptece - 92 zł!!

[natasza2]

Ale moze pomyliłas zel z tym drugim kremem galenica dla kobiet w ciazy, tamten rzeczywiscie jest duzo droższy.

[kot_bury]

Aby rozstępy się zrosły trzeba by było dać skórze "kopa' aby wyprodukowała w tych miejscach kolagen,a raczej, zeby uzupełniła siatke kolagenową.
Tabletkami narazie jeszce nie umiemy pobudzić skutecznie ciała, żeby zaczęło produkowac więcje kolagenu, natomiast kolagen dostarczony z zewnatrz, transdermalny, może wnikac w nasza siatke i odbudowywać jej ubytki.
Taki kolagen produkuje się w Szwajcarii i w Polsce . Nikt inny na świecie nie umie narazie wyekstraktowac tego białka tak, aby nie rozpadła sie jego potrójna helisa (klucz do utrzymania własciwośći) i aby cząsteczki były na tle małe, zeby weszły do głębokich warstw skóry (klucz do skuteczności). Dodatkowo aby był on bezpieczny nie może byc produkowany z krów (choroba wściekłych krów). A np. kolagen w kremach Hleney Rubinstein produkowany jest z gałek oczu cielaków (i nie zachowuje potrójnej helisy).
Szwajcarzy pierwsi opracowali metodę ekstracji kolagenu ze skór rybich. Ale szwajcerski specyfik jest mega drogi i na recepte, jako lek na blizny świerze i poparzenia odbudowując skóre.
Poalcy na uniwerku w Gdańsku też opracowali ekstrakcje kolagenu ze skór rybich. U nas został on dopuszczony do sprzedazy jako kosmetyk (tak zarejestrowany, przeprowadzone badania i testy).
Kilka mitów o kolagenie:
-nie można go uzywac za dużo bo sie skóra przyzwyzczai- bzdura! Już od 25 roku życia spada nam produkcja kolagenu. Kolagenu nie da sie użyć za dużo bo wejdzie on w naszą skórę tylko tam gdzie go nie ma, tam gdzie są ubytki w siatce. Kolagen jako białko gotowe do wpasowania sie w nasza siatke kolagenową skóry nie ma wpływu na spowolnienie lub podniesienie jego naturalnej syntezy, nie jest w tym zakresie reaktywny.
-skóre można odmłodzić inaczej (odbudować) kremy z witaminami itd.- kolejna bzdura- podstawą budowy skóry właściwej jest właśnie siatka kolagenowa. To dzieki niej skóra sie trzyma, jest napięta, to "na tej siatce wiszą inne witaminy itd.". witaminy i inne substancje odżywiają skórę, ale jej NIE ODBUDOWUJĄ!

Można zmniejszyć widocznie rozstepy stosując na nie kolagen. Wiadomo, im świerzsze rozstępy tym lepiej działa.

Dziłanie kolagenu zaobserwuje sie dopiero po miedzy 90 a 120 dniem regularnego stosowania. Taki jest czas naturalnego procesu życia komórek (czyli regeneracji skóry).
Kolagen najlepiej stosować w niewielkich ilościach (to co sie nie whłoneło od razu tak naprawdę się zmarnowało, ropadło na poszcególne aminokwasy, nie tworzące siatki, ropada sie potójna helisa i jest to produkt bezwartościowy) ale za to czesto- 4 razy dziennie.

[rzyrafka]

najprostszym sposobem dostarczenia kolagenu wedlug mnie jest jedzienie salcesonu i róznych chrzastek, oraz witaminy C ktora to pobudza kolagenogeneze. zycze smacznego

[m-alinka]

Dziewczyny a ten masarz to ma byc jakiś zwykly ??
szczypanie skory, nacieranie ...

[natasza2]

To zależy chyba gdzie te rozstępy są, bo np. jak na biuście to szczypanie zdecydowanie odpada , natomiast zalecany jest delikatny masaz, wcieranie, żeby nie rozciągnać przy okazji skóry na piersiach. A jesli rozstępy sa przykładowo na pośladkach czy udach to chyba porządniejszy masaż trzeba wykonać, przynajmniej ja tak robię, ale na pewno nie szczypać. Szczypanie to raczej w przypadku cellulitu. A w skóre z rozstepami trzeba krem po prostu porządnie 'wetrzeć'.

[varka]

a mialas rozstepy biale czy rozowe? i po jakim czasie Ci znikly?

[Natalia*79]

Jeszcze raz ponawiam pytanie. Mogłabyś mi powiedzieć, gdzie kupiłaś Galenica za 72 zł? Zaznaczam, że ja też jestem z Lublina. Pozdrawiam. Ahaa. Nie pomyliłam tego kremu z tym drugim dla kobiet w ciąży.

[Takietam]

Jakiś czas temu pisałam o Fissanie w temacie o rozstępach - było to jakieś 3 dni po kupieniu tego kremu. W tej chwili mija miesiąc odkąd go stosuję i widzę rezultaty! Część rozstępów zupełnie zniknęła, część stała się mniej widoczna.
Od razu zaznaczę: nie zniknęło wszystko, ale te rozstępy, które zostały, nie rzucają się w oczy.

[Marilyn]

Boze, dziewczyny! rozstepy to jeden z najczesciej poruszanych tematow! Wyszukiwarka wyszukiwarka wyszukiwarka. Na białe rozstepy nie ma rady nie znikna. Laser nie zawsze pomaga. Mozna je nieco spłycic, rozjasnic.

[MONIKA.KASIAP]

dziewczyny mnie pomaga peeling z kawy , niedość że wygładza mi pośladki to powoduje że rozstępy są mniej widoczne po każdym użyciu .