Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[salviae]

Napisane przez karota11

no to całe szczęście. ale cierpliwość to masz tyle chodzić, a za każdym razem bierze kasę

na szczescie nie

Napisane przez pawie_oczko

kusicie z tym 2015 no ale zobaczymy...


Mamuśki jak przyrządzacie te kaszki holle? do mnie dziś przyszła jaglana+orkiszowa i ten olej. Na etykiecie pisze, żeby wodę podgrzać do 50 stopni (200ml) i wsypać 5 łyżek kaszki - wydaje mi się, że tego będzie za dużo jak na pierwszy raz no i ja chce mieszać ze swoim mlekiem, to co swoje mam też podgrzewać ?! kurde, nie wiem jak robiłyście?

ja podgrzewalam do max 40 st i mieszalam te 5 lyzek i wychdzi to takiej samej konystencji jak mleko, na poczatku jest geste ale po minucie sie uplynnia

[cloche]

Napisane przez xal

Yyyy, a po polskiemu?
Bo mam tak między 18 a 22 stopnie w pokoju i ile ma być na jakiej temperaturze % wilgotności, żeby było ok?

no mowie, w % to niezaleznie od temperatury.
a w tym linku wpisujesz temperature, relatywna wilgotnosc (czyli w %) i w trzecim polu byle co wpiszesz, a w szarym polu wyjdzie ci, ile to gram wody na m^3 powietrza. no i tak to jest, ze jak np. bedzie to samo powietrze, czyli z ta sama iloscia wody (np. 10,7-10,8 g/m^3), to przy 18 stopniach oznacza to wilgotnosc 70%, a przy 22 juz 55%. no nie wiem jak to juz wyjasnic... nic nie musisz przeliczac. po prostu na wskazniku wilgotnosci trzymaj sie 50-60% i bedzie gicior

[Magiusa]

Deb ale z tym niemarudzeniem to zeby nie byli w nocy to ja mam tez duzo povudek ciagle. Daro je o 20, pozniej mirdzy 23 a 24, pozniej miedzy 2-3, pozniej miedzy 4-5 a poznien to najlepiej juz kolo 7 wstawac
Pediatra twierdzi ze on po prostu ma takie zapotrzebowanie a w nocy jedzenie bardziej tluste i nadrabia wiec kaszki powinnam mu dac.TZ od momentu jak to uslyszal to chodzi za mna i codziennie o tym gada a ja na razie nie. Raz ze chxe poczekac do 6mc zanim dam mu kaszke nq noc a dwa ze nim zaczne dawac mu kaszki na jakikolwiek posilek to chce mu porzadnie obiadki i deserki wprowadzic.
I mam tu pytanko do mam ktore juz wprowadzily. Jak dajecie np.obiadek o 12, deserek o 15 to kiedy i czym poicie dziecko? Mlekiem czy jakas woda/soczkiem?

A ogolnie w kwestii marudzenia, Daro czasami jest bardziej marudny ale on nie placze, po prostu marudzi i dosc szybko poki co sie uspokaja jak czlowiek na niego uwage zwroci. Jeszcze wiele przed nami ale powiem Wam ze osobisxie uwazam ze w przypadku mojego dziecka ja mam tak naprawde ze wzgledu na noszenie go kiedy chcial pierwsze 3mies. Ze to naprawde dziala. I nigdy mi sie nie zdarzylo bym wziela go na rece i by plakal.moj tato sie smije ze on ma taki wylacznik jak lalki kiedys mialy. Ze podnoszone do pionu od razu sie wylaczal placz.

A tytul faktycznie pechowy. Mi Daro tez spadl jakos tydz.temu..ech..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez Magiusa

Raz ze chxe poczekac do 6mc zanim dam mu kaszke nq noc a dwa ze nim zaczne dawac mu kaszki na jakikolwiek posilek to chce mu porzadnie obiadki i deserki wprowadzic.
I mam tu pytanko do mam ktore juz wprowadzily. Jak dajecie np.obiadek o 12, deserek o 15 to kiedy i czym poicie dziecko? Mlekiem czy jakas woda/soczkiem?

A ogolnie w kwestii marudzenia, Daro czasami jest bardziej marudny ale on nie placze, po prostu marudzi i dosc szybko poki co sie uspokaja jak czlowiek na niego uwage zwroci. Jeszcze wiele przed nami ale powiem Wam ze osobisxie uwazam ze w przypadku mojego dziecka ja mam tak naprawde ze wzgledu na noszenie go kiedy chcial pierwsze 3mies. Ze to naprawde dziala. I nigdy mi sie nie zdarzylo bym wziela go na rece i by plakal.moj tato sie smije ze on ma taki wylacznik jak lalki kiedys mialy. Ze podnoszone do pionu od razu sie wylaczal placz.

A tytul faktycznie pechowy. Mi Daro tez spadl jakos tydz.temu..ech..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w kwestii diety: my oprócz cyca mamy na razie 2 śniadanie (kaszka glutenowa z mlekiem do picia lub gęsta wymieszana z owocem), na obiad (warzywko/mięsko lub zupka do picia). jak mu mało to podaje cyca do popicia, ale docelowo chcę wodę po posiłkach stałych

fajnie że Darek tak reaguje. u nas czasem jak I. zacznie szaleć to tak się nakręca że ciężko go uspokoić

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Obrałam z połowy skórkę, wyciągnęłam pestki i mocno trzymałam, a ona memlała i ssała to bez skórki
Nie mogłam znaleźć słoiczka brokułowego to musiałam sama.

my mieliśmy z babydream brokuła z ziemniakami i smakował

Napisane przez Magiusa

Ja mam 20.11. ostatnie szczepienie przeciwko pneumokokom i mogę zapytać, tyle, że byłabym wdzięczna jakbyś mi przypomniała, więc jeśli Cię to urządza to mogę Ci podać nr. tel i mi przypomnisz tego dnia. Dodatkowo zaraz napiszę do mojego lekarza z medicover ale on mi da odp. nie prędzej niż w poniedziałek.

Dziewczyny, muszę to powiedzieć bo mnie miłosc rozpiera. Mam naprawdę cudnego synka. Nie dość, że ciągle się śmieje, nie płacze właściwie w ogóle tylko czasami pomarudzi to dziś odkryłam, że mu się przebiła dolna jedynka i w ogóle tego nie odczułam. Ani nie był bardziej marudny, ani nie płakał, ani nie miał temperatury więc nie stosowaliśmy żadnych żeli, żadnych zimnych gryzaków i bym przegapiła tylko z ciekawości dziś pomacałam i czuję taki ostry kant, biorę łyżeczkę i stuka.
Jedyne co było to 2x bunt jedzeniowy i raz nie jadł 8h, drugi raz 5h...i to koniec.
Jakby tak poszło z kolejnymi to byłoby cudnie

za zęba

Napisane przez Magiusa

Deb ale z tym niemarudzeniem to zeby nie byli w nocy to ja mam tez duzo povudek ciagle. Daro je o 20, pozniej mirdzy 23 a 24, pozniej miedzy 2-3, pozniej miedzy 4-5 a poznien to najlepiej juz kolo 7 wstawac
Pediatra twierdzi ze on po prostu ma takie zapotrzebowanie a w nocy jedzenie bardziej tluste i nadrabia wiec kaszki powinnam mu dac.TZ od momentu jak to uslyszal to chodzi za mna i codziennie o tym gada a ja na razie nie. Raz ze chxe poczekac do 6mc zanim dam mu kaszke nq noc a dwa ze nim zaczne dawac mu kaszki na jakikolwiek posilek to chce mu porzadnie obiadki i deserki wprowadzic.
I mam tu pytanko do mam ktore juz wprowadzily. Jak dajecie np.obiadek o 12, deserek o 15 to kiedy i czym poicie dziecko? Mlekiem czy jakas woda/soczkiem?

A ogolnie w kwestii marudzenia, Daro czasami jest bardziej marudny ale on nie placze, po prostu marudzi i dosc szybko poki co sie uspokaja jak czlowiek na niego uwage zwroci. Jeszcze wiele przed nami ale powiem Wam ze osobisxie uwazam ze w przypadku mojego dziecka ja mam tak naprawde ze wzgledu na noszenie go kiedy chcial pierwsze 3mies. Ze to naprawde dziala. I nigdy mi sie nie zdarzylo bym wziela go na rece i by plakal.moj tato sie smije ze on ma taki wylacznik jak lalki kiedys mialy. Ze podnoszone do pionu od razu sie wylaczal placz.

A tytul faktycznie pechowy. Mi Daro tez spadl jakos tydz.temu..ech..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja daje do picia wodę po sniadanku, obiadku i podwieczorku a cyc dopiero jak zawoła

nasz też nie płacze ale potrafi marudzić:P

kombinuje i nic:/ młody nie chce kaszek, ani z moim mlekiem ani wodą, ani mm ani owocami

[diabli]

Napisane przez deb

Cześć... u nas pobudka o 5, Hela stwierdziła że sobie pośpiewa i obudzi wszystkich sąsiadów
naczytałam się...od jutra wprowadzamy gluten - ale nie wiem jeszcze jak chciałabym zrobić kaszkę i dać do tego jabłuszko ale moje dziecko nie lubi jabłuszka, ona woli warzywa więc chyba z warzywkami będę musiała jej podać. Mogę zrobić na moim mleku i wymieszać z warzywami? no mi mleko i warzywa średnio do siebie pasują dlatego pytam

u nas dzisiaj pobudke zafundowala...Sophie! mloda się obudzila i zaczela ja namiętnie tarmosić. i jaaaaka była z siebie dumna, gdy tak szybko rodzice otworzyli oczy :P pobudka 7:30 i ciumkanie zabawki. kurcze, nie wiem co w niej takiego jest, ale jednak jest fajna po godzinie brykania znow drzemka, wiec udało nam się sobotnie leniuchowanie

Deb daj znac jak z tym glutenem, bo ja już nie wiem jak to zrobić. ta kaszka z holle (jaglana) jest gesta? bo nie wiem czy podawac ja lyzeczka czy z butelki...zaczne chyba od kaszki, a gluten dolaczymy później. bo trochę głupio oswajać z glutenem, jak w domu zapas kaszki bezglutenowej hehe.

pol lyzeczki kaszki podawalabym normalnie, ale jak chce dodac ja do swojego odciągniętego mleka to może z butelki i takie rzadkie to zrobić? plus smoczek do kaszek TT?

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez banka26

Heheeh ta pewnie TWoja tez by poviagnela hiiii
Suinie piekne , no prosze Nelowska kolekcja sukienek oby zdazyla zalozyc ehhehe

zrobie Wam kiedyś fotke i sama ocenisz, ze to spore przegięcie

Napisane przez salviae

mozesz dac warzywa, ale ta kaszka na swoim mleku wychodzi, rzadka, tzn jest plynna, wiec to bedzie taka zupa mleczna z warzywami

ooo wlasnie o to pytałam czyli ile mleka ile kaszki, dawaj wskazowki doswiadczona mamusko

Napisane przez salviae

Kuba własnie wciagnał awokado, no i tyle na temat chemicznych marchewek, mam nadzieje, ze mu nic nie bedzie, ale meega smakowało

mniaaaam, alez mi narobilas ochory. guacamole... to ja dorzucę swoje 3 grosze: wcinam wlasnie prawdziwe domowe zapiekanki slinicie się?

[Magiusa]

Ups...odkrylam ze to sa 2dolne jedynki jednoczesnie tylko ta druga sie chybajeszcze nie przebila ale nabankjest na skraju

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

dziewczyny faktycznie tytuł pechowy
niech Wam więcej dzieciaczki nie spadają!

justi- szybko nadrabiaj i pomóż nam wykończyć wątek


dzisiaj dałam W. połowę gerberka jabłuszka z brzoskwiniami i po 3 godzinach wszystko dosłownie wszystko zwymiotował
nie wiem czemu tymi deserkami tak rzyga
może problem jest w tym, że nie trawi mleka z owocami? (bo po deserku popija mleczkiem)
macie jakieś pomysły?


usypianie było cudowne położyłam go do łóżeczka ,on obrócił się na boczek i po 5 min już spał


Magusia- za 1szy ząbek

[banka26]

Napisane przez Veronic

dziewczyny faktycznie tytuł pechowy
niech Wam więcej dzieciaczki nie spadają!

justi- szybko nadrabiaj i pomóż nam wykończyć wątek


dzisiaj dałam W. połowę gerberka jabłuszka z brzoskwiniami i po 3 godzinach wszystko dosłownie wszystko zwymiotował
nie wiem czemu tymi deserkami tak rzyga
może problem jest w tym, że nie trawi mleka z owocami? (bo po deserku popija mleczkiem)
macie jakieś pomysły?


usypianie było cudowne położyłam go do łóżeczka ,on obrócił się na boczek i po 5 min już spał


Magusia- za 1szy ząbek

Widz jak sie Tobie dziecko odmienilo super ciesze sie bo to.znaczy ze on juz nie cierpi brzuszek nie boli

Napisane przez Magiusa

Ups...odkrylam ze to sa 2dolne jedynki jednoczesnie tylko ta druga sie chybajeszcze nie przebila ale nabankjest na skraju

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawa za zabki

Napisane przez diabli

u nas dzisiaj pobudke zafundowala...Sophie! mloda się obudzila i zaczela ja namiętnie tarmosić. i jaaaaka była z siebie dumna, gdy tak szybko rodzice otworzyli oczy :P pobudka 7:30 i ciumkanie zabawki. kurcze, nie wiem co w niej takiego jest, ale jednak jest fajna po godzinie brykania znow drzemka, wiec udało nam się sobotnie leniuchowanie

Deb daj znac jak z tym glutenem, bo ja już nie wiem jak to zrobić. ta kaszka z holle (jaglana) jest gesta? bo nie wiem czy podawac ja lyzeczka czy z butelki...zaczne chyba od kaszki, a gluten dolaczymy później. bo trochę głupio oswajać z glutenem, jak w domu zapas kaszki bezglutenowej hehe.

pol lyzeczki kaszki podawalabym normalnie, ale jak chce dodac ja do swojego odciągniętego mleka to może z butelki i takie rzadkie to zrobić? plus smoczek do kaszek TT?

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------



zrobie Wam kiedyś fotke i sama ocenisz, ze to spore przegięcie



ooo wlasnie o to pytałam czyli ile mleka ile kaszki, dawaj wskazowki doswiadczona mamusko



mniaaaam, alez mi narobilas ochory. guacamole... to ja dorzucę swoje 3 grosze: wcinam wlasnie prawdziwe domowe zapiekanki slinicie się?

Ja dzisij dalam m. Kasze ta holle i zjadl co prawda plul gadal ale zjadl dalam 150ml mleka i 4 , 5 lyzki kaszy wyszla gesta , mleko musi byc cieple bo ja ma temp. Ponizej 37 to nie gestnieje kasza , moj z butli nie je drze.sie ze to nie mleko wiec ja tylko lyzeczka ale do butli jak dawalm to wtedy 3 miarkinod mleka a jak sie robi bez mleka to 6-7 lyzek do wody


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[nuna2]

Justi mam nadzieję, że Bartusiowi się nic nie stało

karolina dasz radę. Zobaczysz, jeszcze będziesz zadowolona, że tak się ułożyło<3

Magiusia gratuluje ząbka albo nawet dwóch

vil Jula póki co nawet się nie obraca....

Justyna G szykuje Ci się wesele za rok???

Gratuluję wszystkim skończonych miesięcy

Jeny ja jestem w ciemniej d..... z żywieniem... na razie pierś i nie wiem od czego gdzie i jak...

[banka26]

Napisane przez Magiusa

Deb ale z tym niemarudzeniem to zeby nie byli w nocy to ja mam tez duzo povudek ciagle. Daro je o 20, pozniej mirdzy 23 a 24, pozniej miedzy 2-3, pozniej miedzy 4-5 a poznien to najlepiej juz kolo 7 wstawac
Pediatra twierdzi ze on po prostu ma takie zapotrzebowanie a w nocy jedzenie bardziej tluste i nadrabia wiec kaszki powinnam mu dac.TZ od momentu jak to uslyszal to chodzi za mna i codziennie o tym gada a ja na razie nie. Raz ze chxe poczekac do 6mc zanim dam mu kaszke nq noc a dwa ze nim zaczne dawac mu kaszki na jakikolwiek posilek to chce mu porzadnie obiadki i deserki wprowadzic.
I mam tu pytanko do mam ktore juz wprowadzily. Jak dajecie np.obiadek o 12, deserek o 15 to kiedy i czym poicie dziecko? Mlekiem czy jakas woda/soczkiem?

A ogolnie w kwestii marudzenia, Daro czasami jest bardziej marudny ale on nie placze, po prostu marudzi i dosc szybko poki co sie uspokaja jak czlowiek na niego uwage zwroci. Jeszcze wiele przed nami ale powiem Wam ze osobisxie uwazam ze w przypadku mojego dziecka ja mam tak naprawde ze wzgledu na noszenie go kiedy chcial pierwsze 3mies. Ze to naprawde dziala. I nigdy mi sie nie zdarzylo bym wziela go na rece i by plakal.moj tato sie smije ze on ma taki wylacznik jak lalki kiedys mialy. Ze podnoszone do pionu od razu sie wylaczal placz.

A tytul faktycznie pechowy. Mi Daro tez spadl jakos tydz.temu..ech..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj pechowy i ta z watku lipcowego gosiula chyba bedIe mowila a nie.mowilam wree

Napisane przez xal

Możecie mi polecić jakieś klasyczne drewniane klocki?

beda w biedronie wejdz na strone i tam jest gazetka z zabwkami i w niwj beda ja mam je od 4 lat i d. Dalej sie bawi czesc.obgryzl pare pies zjadl a resTa sluzy nadal hehe

Napisane przez Magiusa

Ja mam 20.11. ostatnie szczepienie przeciwko pneumokokom i mogę zapytać, tyle, że byłabym wdzięczna jakbyś mi przypomniała, więc jeśli Cię to urządza to mogę Ci podać nr. tel i mi przypomnisz tego dnia. Dodatkowo zaraz napiszę do mojego lekarza z medicover ale on mi da odp. nie prędzej niż w poniedziałek.

Dziewczyny, muszę to powiedzieć bo mnie miłosc rozpiera. Mam naprawdę cudnego synka. Nie dość, że ciągle się śmieje, nie płacze właściwie w ogóle tylko czasami pomarudzi to dziś odkryłam, że mu się przebiła dolna jedynka i w ogóle tego nie odczułam. Ani nie był bardziej marudny, ani nie płakał, ani nie miał temperatury więc nie stosowaliśmy żadnych żeli, żadnych zimnych gryzaków i bym przegapiła tylko z ciekawości dziś pomacałam i czuję taki ostry kant, biorę łyżeczkę i stuka.
Jedyne co było to 2x bunt jedzeniowy i raz nie jadł 8h, drugi raz 5h...i to koniec.
Jakby tak poszło z kolejnymi to byłoby cudnie

Supwr synus

Napisane przez karolina2121

na szczęście nie

zdziwieni, ale chyba pozytywnie babcia już chciała się pochwalić reszcie rodziny, ale powiedziałam, że sama to zrobię

No to superr


Ide czytac Plastusiowy pamietnik z D. Paaa
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[Veronic]

Napisane przez banka26

Widz jak sie Tobie dziecko odmienilo super ciesze sie bo to.znaczy ze on juz nie cierpi brzuszek nie boli

mamy inne dziecko w domu
co to jest za ulga, mówię Wam
ciekawe jak długo ten stan będzie trwał...


dzisiaj z tżtem relaksowaliśmy się na basenie, podczas gdy moja siostra była z Młodym na spacerze (pierwszy raz sama) , spał godzinę, ale potem podobno włączyły mu się syreny, strasznie się prężył i płakał, ona nie wiedziała co zrobić, niby wszyscy się gapili, ale końcu wyjęła go z wózka, uspokoił się, odbił i już było ok

[pawie_oczko]

Napisane przez salviae

na szczescie nie

ja podgrzewalam do max 40 st i mieszalam te 5 lyzek i wychdzi to takiej samej konystencji jak mleko, na poczatku jest geste ale po minucie sie uplynnia

Dzieki za info
A jakie dajesz proporcje te 5 lyzek na 200ml? Nie uciagne tyle
I w czym podajesz to Kubie? Z lyzeczki czy w butelce

[Veronic]

Napisane przez nuna2

Justi mam nadzieję, że Bartusiowi się nic nie stało

karolina dasz radę. Zobaczysz, jeszcze będziesz zadowolona, że tak się ułożyło<3

Magiusia gratuluje ząbka albo nawet dwóch

vil Jula póki co nawet się nie obraca....

Justyna G szykuje Ci się wesele za rok???

Gratuluję wszystkim skończonych miesięcy

Jeny ja jestem w ciemniej d..... z żywieniem... na razie pierś i nie wiem od czego gdzie i jak...

niedługo i Julka zacznie pokazywać na co ją stać

Wojtuś długi czas leżał jak kłoda, nie chciał się obracać na boczki, ale jak któregoś dnia zaczął to teraz ciężko mu pampka zmienić, no i już mi ruszył w świat i zwiedza całe mieszkanie <najlepiej w poszukiwaniu laczków >

nuna- masz jeszcze dobry miesiąc na rozszerzanie diety, w razie czego pytaj

[karolina2121]

Napisane przez karota11

9 miesięcy minie, to Antoś już nie bezie taki mały,a Ty napewno sobie dasz radę az mi się zachciało ciąży

to do dzieła

już mi trochę lepiej, zapisałam się na prawko na teorię

i zrobiłam sobie suwaczek

[xal]

Napisane przez cloche

no mowie, w % to niezaleznie od temperatury.
a w tym linku wpisujesz temperature, relatywna wilgotnosc (czyli w %) i w trzecim polu byle co wpiszesz, a w szarym polu wyjdzie ci, ile to gram wody na m^3 powietrza. no i tak to jest, ze jak np. bedzie to samo powietrze, czyli z ta sama iloscia wody (np. 10,7-10,8 g/m^3), to przy 18 stopniach oznacza to wilgotnosc 70%, a przy 22 juz 55%. no nie wiem jak to juz wyjasnic... nic nie musisz przeliczac. po prostu na wskazniku wilgotnosci trzymaj sie 50-60% i bedzie gicior

A, chyba zakumałam. Kurde, coś się źle czuję po tym wietrzeniu z dzieckiem. Ją będę hartować to może i mnie się też uda

Napisane przez karota11

w biedrze będą fajne

Napisane przez banka26

beda w biedronie wejdz na strone i tam jest gazetka z zabwkami i w niwj beda ja mam je od 4 lat i d. Dalej sie bawi czesc.obgryzl pare pies zjadl a resTa sluzy nadal hehe

Widziałam, ale nie wiem czy nie będą za małe dla rocznego dziecka. Macie jakieś inne dla takich mniejszych gryzoni? Najlepiej żeby się w buzi nie mieściły

[komiksowa]

cześć dziewczyny
czasem Was podczytuję, ale ogarnięcie dziecka, domu, kota i jeszcze paru innych rzeczy to nie na moje siły, a co dopiero mówić o bezkarnym siedzeniu na forum

Napisane przez karolina2121

cześć


jestem w ciąży

Karolina gratulacje. Będzie dobrze, nie martw się, dasz radę...bo nie masz wyjścia Pocieszę Cię, moja znajoma miała już dwójkę i więcej nie chciała...no i zaliczyła wpadkę z bliźniakami. Chłopcy urodzili się miesiąc temu i jakoś całą czwórkę ogarnia. Także głowa do góry! Ja się ciągle nie mogę zdecydować, czy dorabiać Mieszkowi Zbyszka albo Jagienkę, jakby była wpadka, byłoby lepiej

Napisane przez cloche

aa, i chcialam napisac, ze nie bede kupowac zadnych puzzli piankowych, nawet jesli zostane sama bezpuzzlowa! Florek swietnie sie bawi na dywanie, a skoro i tak niedlugo bedzie lazil gdzie popadnie, to mi te puzzle do szczescia niepotrzebne. niby kapcie i panele nie maja certyfikatow, ale one nie sa robione chyba z tych samych swinstw co te pianki. chociaz ja juz sie nie odzywam, Florek tyle cholerstwa musi zjadac na serce, ze niedlugo pewnie bedzie swiecil w nocy takie zycie, nie uciekniemy przed swinstwem, wiec niech sie mlodziez przyzwyczaja...

Ja też będę raczej bezpuzzlowa. Chciałam kupić na gwiazdkę, ale chyba nie ma już sensu. Poza tym rozmawiałam ostatnio z przyjaciółką (synek 1,5 roku) i pytałam, co kupuje dzieciowi na gwiazdkę. Ona na to, że nic, bo przecież on i tak nie będzie wiedział co od kogo dostanie

Napisane przez Veronic

chyba dziecko mi się odmieniło
cały dzień bawi się na brzuszku i łazi po mieszkaniu i gada ble ble da da da ble ble ble da da da
a dzisiaj leżał sobie w łóżeczku i co się na niego spojrzałam to on w śmiech
w końcu się doczekałam i oby to trwało jak najdłużej:-)
)

OBY!

Napisane przez diabli

http://www.niebadzburak.pl/kupburaka widzialyscie?

ale super burak

Mysia, Magiusa gratuluję ząbków u nas ani widu, ani słychu, a przecież chłopaki są rówieśnikami prawie. Mały zjadał sobie ręce aż do łokci, ślini się jak mops już długi czas, a zębów nie ma. Ale ja miałam 13 miesięcy, jak się pierwszy ząbek wykluł, więc zobaczymy.

Elusiek super, że godzisz pracę i dziecko

[salviae]

Napisane przez diabli

ooo wlasnie o to pytałam czyli ile mleka ile kaszki, dawaj wskazowki doswiadczona mamusko

dalam max 3 lyzki do 80 ml i nie zgestnialo wiec nie wiem

Napisane przez Veronic

usypianie było cudowne położyłam go do łóżeczka ,on obrócił się na boczek i po 5 min już spał

super, ze w koncu lepiej

Napisane przez pawie_oczko

Dzieki za info
A jakie dajesz proporcje te 5 lyzek na 200ml? Nie uciagne tyle
I w czym podajesz to Kubie? Z lyzeczki czy w butelce

nieee, ciagnelam max 120 ml Kuba najpierw zjadl kilka lyzek, pozniej juz nie chcial, z kubka nie wypil, a smoka z butelki gryzie probowalam 3x teraz zrobilam przerwe i moze jutro sprobuje, tyle, ze najwiekszy problem jest w tym, ze on ode mnie z lyzeczki nie je
najpierw mialam 120, poznie 80, a trzeciego dnia tylko 50 bo wiedzialam, ze i tak nie wypije

Napisane przez karolina2121

i zrobiłam sobie suwaczek

aa diabli fajny burak chyba tez TZ kupie

[justyna_g4]

Napisane przez nuna2

Justyna G[/B] szykuje Ci się wesele za rok???

W ostatni weekend maja

[karolina2121]

Napisane przez komiksowa

Karolina gratulacje. Będzie dobrze, nie martw się, dasz radę...bo nie masz wyjścia Pocieszę Cię, moja znajoma miała już dwójkę i więcej nie chciała...no i zaliczyła wpadkę z bliźniakami. Chłopcy urodzili się miesiąc temu i jakoś całą czwórkę ogarnia. Także głowa do góry! Ja się ciągle nie mogę zdecydować, czy dorabiać Mieszkowi Zbyszka albo Jagienkę, jakby była wpadka, byłoby lepiej

ojej no to ja już nie narzekam

[nuna2]

Veroni póki co zastanawiam się, na jakiej stronce się opierać super, że W. się zrobił spokojniejszy

[banka26]

Napisane przez pawie_oczko

Dzieki za info
A jakie dajesz proporcje te 5 lyzek na 200ml? Nie uciagne tyle
I w czym podajesz to Kubie? Z lyzeczki czy w butelce

Na mojej.kaszve sa proporcje na 150 ml

Napisane przez xal

A, chyba zakumałam. Kurde, coś się źle czuję po tym wietrzeniu z dzieckiem. Ją będę hartować to może i mnie się też uda

Widziałam, ale nie wiem czy nie będą za małe dla rocznego dziecka. Macie jakieś inne dla takich mniejszych gryzoni? Najlepiej żeby się w buzi nie mieściły

A ty chcesz dla malucha hmm nom niebezpieczne sa chyba jakiekolwiek bo jak siebie uderzy nim albo kogos heh moj dzisij nebulizator zwalil z lozka hehe


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[diabli]

Napisane przez deb

po 7 miesiącu więc na wigilię będzie barszczyk

taaa i uszka na pewno będą plywaly w barszczu tak jak i bialy swiateczny obrusik

[justyna_g4]

A co myślicie o kujawskim 3 ziarna dla malucha??

[diabli]

Napisane przez humpback

my mówiliśmy w wigilię w tamtym roku. ale było fajnie .

super, u nas wszystko na początku bylo tak pokręcone, ze musiałam sie przyznać wcześniej. już na starcie lekarz oznajmil, ze z tego raczej nic nie będzie i dla niego to poronienie wczesnej ciąży, szpital i 6 tyg. lezenia plackiem. plamienia, po nich rzyyyyganko. także najbliżsi musieli sie dowiedzieć, bo potrzebowaliśmy pomocy jak już zadzwoniłam do szwagierki mojej siostry (pracuje w szpitalu) i poprosiłam o pomoc przy przyjęciu na izbie to musiałam powiedzieć co i jak...wiec siostrze tez musiałam powiedzieć, a wtedy i mamie...i poooszedl lancuszek hehe. a tez sobie kiedyś planowałam, jak ja to wspaniale poinformuje o teście tatusia i co fajnego wymyślimy żeby pochwalić sie prawie-dziadkom

Napisane przez humpback

ja mannę do warzyw gotuję na wodzie, i po ugotowaniu mieszam z warzywami (staram się żeby nie dać dużo wody żeby nie mieć zupy). czasem podaję też z mlekiem, ale z butelki bo ta ilość delikatnie tylko zagęszcza mleko.

oo wlasnie o to pytałam. ile tej manny? pol lyzeczki na butelke mleka? i ile tego mleka. dawno nie bawiłam sie laktatorem ostatni raz chyba zaraz po powrocie ze szpitala. nie wiem czy cyce jeszcze z nim chcą wspolpracowac

[karota11]

Napisane przez Magiusa

Ups...odkrylam ze to sa 2dolne jedynki jednoczesnie tylko ta druga sie chybajeszcze nie przebila ale nabankjest na skraju

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o proszę jak sie rozkręcił ;/ u nas też nei wiem czy coś nie pójdzie, bo Kuba jak gryzł Sophie to tak jeździł po dziąsłach,z e aż guma piszczała

Napisane przez Veronic

dziewczyny faktycznie tytuł pechowy
niech Wam więcej dzieciaczki nie spadają!

justi- szybko nadrabiaj i pomóż nam wykończyć wątek


dzisiaj dałam W. połowę gerberka jabłuszka z brzoskwiniami i po 3 godzinach wszystko dosłownie wszystko zwymiotował
nie wiem czemu tymi deserkami tak rzyga
może problem jest w tym, że nie trawi mleka z owocami? (bo po deserku popija mleczkiem)
macie jakieś pomysły?


usypianie było cudowne położyłam go do łóżeczka ,on obrócił się na boczek i po 5 min już spał


Magusia- za 1szy ząbek

to weź mu cyca nie dawaj w tym czasie i zobaczysz, bo moze mu ten mix włąśnie nie odpowiada ;/

Napisane przez xal

A, chyba zakumałam. Kurde, coś się źle czuję po tym wietrzeniu z dzieckiem. Ją będę hartować to może i mnie się też uda

Widziałam, ale nie wiem czy nie będą za małe dla rocznego dziecka. Macie jakieś inne dla takich mniejszych gryzoni? Najlepiej żeby się w buzi nie mieściły

a czemu drewniane dla rocznego? to moze jakieś gumowe?plastikowe?

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez justyna_g4

A co myślicie o kujawskim 3 ziarna dla malucha??

ja bym jednak została przy oliwie/rzepakowym/maśle

dla mnei to ważne,z eby zainwestować w dobry tłuszcz
jak masło to osełka, pow. 82% tłuszczu
jak oliwa to extra virgin
jak rzepakowy to naturalny na zimno tłoczony

[deb]

Napisane przez Magiusa

Deb ale z tym niemarudzeniem to zeby nie byli w nocy to ja mam tez duzo povudek ciagle. Daro je o 20, pozniej mirdzy 23 a 24, pozniej miedzy 2-3, pozniej miedzy 4-5 a poznien to najlepiej juz kolo 7 wstawac
Pediatra twierdzi ze on po prostu ma takie zapotrzebowanie a w nocy jedzenie bardziej tluste i nadrabia wiec kaszki powinnam mu dac.TZ od momentu jak to uslyszal to chodzi za mna i codziennie o tym gada a ja na razie nie. Raz ze chxe poczekac do 6mc zanim dam mu kaszke nq noc a dwa ze nim zaczne dawac mu kaszki na jakikolwiek posilek to chce mu porzadnie obiadki i deserki wprowadzic.
I mam tu pytanko do mam ktore juz wprowadzily. Jak dajecie np.obiadek o 12, deserek o 15 to kiedy i czym poicie dziecko? Mlekiem czy jakas woda/soczkiem?

A ogolnie w kwestii marudzenia, Daro czasami jest bardziej marudny ale on nie placze, po prostu marudzi i dosc szybko poki co sie uspokaja jak czlowiek na niego uwage zwroci. Jeszcze wiele przed nami ale powiem Wam ze osobisxie uwazam ze w przypadku mojego dziecka ja mam tak naprawde ze wzgledu na noszenie go kiedy chcial pierwsze 3mies. Ze to naprawde dziala. I nigdy mi sie nie zdarzylo bym wziela go na rece i by plakal.moj tato sie smije ze on ma taki wylacznik jak lalki kiedys mialy. Ze podnoszone do pionu od razu sie wylaczal placz.

A tytul faktycznie pechowy. Mi Daro tez spadl jakos tydz.temu..ech..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja budzi się bardzo podobnie
I też na rękach się szybko uspokaja, zaledwie kilka razy nie umiała się na rękach uspokoić - coś jej wtedy było (brzuszek).

A co jedzenia my wprowadzamy obiadki 3 tydzień - je koło 2/3 słoiczka i rano owoce tzn. na razie jabłko ale nie weszło w ogóle ale mimo to jutro mam zamiar gluten zacząć wprowadzać - kaszką manną i chciałam rano dawać. Na razie zamiast owoców 3 dni a jak będzie ok to będę mieszać z owocem -tak sobie wymyśliłam

Edit: aha i do popicia daję wodę, ostatnio nawet nam wychodzi popijanie i o cycka woła tak po godzinie mniej więcej od obiadku.

[diabli]

Napisane przez xal

Ja kupiłam brokuła i marchewkę. Brokuła w słoiczku nie mogłam znaleźć a marchewka była bardzo słodka i gotowałam wczoraj na parze.

Ja dałam mojej winogrono to wsysała ile wlezie, i banana też mi "ugryzła"

sam brokuł jest z bobovity.
uwaga mamy pierwsze warzywko, który srednio malej spasowalo...zielony groszek! kurcze, a taki dobry sama miałam ochote go zjeść hehe. ale wymieszany z marchewka był już ok, wiec przemyciłam
a z owocow na razie największym hitem jest banan (hipp). je, az jej się uszy trzesa!

[justyna_g4]

Napisane przez karota11

o proszę jak sie rozkręcił ;/ u nas też nei wiem czy coś nie pójdzie, bo Kuba jak gryzł Sophie to tak jeździł po dziąsłach,z e aż guma piszczała

to weź mu cyca nie dawaj w tym czasie i zobaczysz, bo moze mu ten mix włąśnie nie odpowiada ;/


a czemu drewniane dla rocznego? to moze jakieś gumowe?plastikowe?

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------


ja bym jednak została przy oliwie/rzepakowym/maśle

dla mnei to ważne,z eby zainwestować w dobry tłuszcz
jak masło to osełka, pow. 82% tłuszczu
jak oliwa to extra virgin
jak rzepakowy to naturalny na zimno tłoczony

Czyli konkretnie jaki?
Z tego co mówił dietetyk w ddtvn to dla dzieci właśnie nie tłoczony na zimno chyba że coś pomyliłam

[deb]

Napisane przez diabli

u nas dzisiaj pobudke zafundowala...Sophie! mloda się obudzila i zaczela ja namiętnie tarmosić. i jaaaaka była z siebie dumna, gdy tak szybko rodzice otworzyli oczy :P pobudka 7:30 i ciumkanie zabawki. kurcze, nie wiem co w niej takiego jest, ale jednak jest fajna po godzinie brykania znow drzemka, wiec udało nam się sobotnie leniuchowanie

Deb daj znac jak z tym glutenem, bo ja już nie wiem jak to zrobić. ta kaszka z holle (jaglana) jest gesta? bo nie wiem czy podawac ja lyzeczka czy z butelki...zaczne chyba od kaszki, a gluten dolaczymy później. bo trochę głupio oswajać z glutenem, jak w domu zapas kaszki bezglutenowej hehe.

pol lyzeczki kaszki podawalabym normalnie, ale jak chce dodac ja do swojego odciągniętego mleka to może z butelki i takie rzadkie to zrobić? plus smoczek do kaszek TT?

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------



zrobie Wam kiedyś fotke i sama ocenisz, ze to spore przegięcie



ooo wlasnie o to pytałam czyli ile mleka ile kaszki, dawaj wskazowki doswiadczona mamusko



mniaaaam, alez mi narobilas ochory. guacamole... to ja dorzucę swoje 3 grosze: wcinam wlasnie prawdziwe domowe zapiekanki slinicie się?

Ja będę łyżeczką tą kaszkę podawać nie wiem jak to wyjdzie ale w nosie, na razie mam taki plan
Taa ślinie się bo uwielbiam domowe zapiekanki!!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez Magiusa

Ups...odkrylam ze to sa 2dolne jedynki jednoczesnie tylko ta druga sie chybajeszcze nie przebila ale nabankjest na skraju

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wow szybki jest z tymi zębami - oby innym dzieciaczkom tak bezproblemowo wychodziły