Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[lachryma]

Idzia, co to znaczy długo brzuszkowac? Tzn ile?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magdalennne]

Dobry wieczór. Powolutku was nadrabiam, ale póki co chciałabym zdać relację z wizyty u dermatologa. Widzę, że problem się pojawia u wielu osób, więc może informacje się przydadzą.

Otóż wysypka i placki suchej skóry przy łokciach i kolankach to zdecydowanie reakcja alergiczna. Pani zdiagnozowała AZS. Nie wiadomo czy uczula białko mleka czy coś innego. Generalnie mamy prowadzić dietę eliminacyjną. Pani doktor stwierdziła, że "jeśli chcę karmić piersią to nie mogę jeść właściwie nic" Żadnego nabiału oczywiście i przede wszystkim produktów drobiowych! Zero kurczaka, ani nawet zup na wywarze mięsnym. Podsumowała, że została mi jarzynowa i kartoflanka. Mogę jeść mięsa wszystkie poza kurczakiem. Mamy kąpać małego w emolium albo oilatum. Dostaliśmy balsamy do smarowania całego ciałka i robiony krem do stosowania miejscowego. Jak zmiany na skórce zejdą przestać stosować. Na co dzień buźkę mamy smarować kremem dla alergików.

Dostaliśmy dużo informacji i książeczek na ten temat, więc jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć czegoś konkretnego, to pytajcie

A dieta do roku przynajmniej.

[elaine-blath]

Dobry wieczór

Nadaje od dziadków,zaraz was poczytam bo nie byłam tutaj od wczoraj. Igi wczoraj zasnal o 22.30 a w nocy w sumie normalnie ok2 i 6. Potem o 8 ale wzięłam go do nas i do 9drzemalissmy..dzisiaj odwiedziliśmy pradziadków i pokazaliśmy się fura na wiosce)

IDZIA,BEBE,BALONIKU brawa za nowe umiejętności dzieci! Wszystko w swoim czasie jak widać przychodzi..


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[mela1234]

Napisane przez misiaczka555

http://allegro.pl/stabilne-trzewiki-...704736619.html

Mam takie tylko gołe, bez ćwieków, po prostu zawiązywane. Są suuuupcio! Uwielbiam je.

[Neni1984]

Spadam

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

Spadam

Spadaj:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[idzia111]

Napisane przez lachryma

Idzia, co to znaczy długo brzuszkowac? Tzn ile?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak Ci odpowiem to powiesz, że padłam na mózg ale ...

nawet 10 godzin dziennie, oczywiście nie ciagiem wliczając spanie na brzuszku, ale tylko pod naszym nadzorem

U nas wcześniej było ok 5, a nawet więcej licząc ze spaniem na brzusiu, a teraz młody śpi jakieś 2-3 godz na dobę, a za cały dzień samego leżenia pod czas zabawy może ze 30 min się nazbiera

A 2 godziny brzuszkowania aktywnego, czyli, że dziecko unosi głowę itp. to każdy neurolog powie, że to konieczność. No a życie życiem i różnie bywa.

[taribari]

Eve , Mela ja Was podziwiam jak same z 2 dzieci dajecie rade to wszystko ogarnac. Ja chyba jakas slaba jestem. TZ dopiero wrocil wiec musialam sama kapac. Dziec w szoku ryczał, potem przysypiał przy jedzeniu, przy odbiciu dostał czkawki a na koniec darł się że nie chce spać. Nie mógł się uspokoić aż musiałam go na rękach usypiać prawie skacząc. Jestem wykończona i fizycznie i psychicznie. Mam ochotę wyć. No to się wyżaliłam :p

Idzia oglądałam Zawitkowskiego o tym brzuszku i masz racje. Mój nie lubił leżeć bo mu się wtedy zawsze ulewało przez co ma opóźnienie z różnymi umiejętnościami. Odkąd ćwiczę 2h po jedzeniu leży z przyjemnością i widzę duże postępy z dnia na dzień w chwytaniu, obracaniu etc.

Magdalenne- czyli jak będziemy rozszerzać dietę maluchowi to też bez drobiu?




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Neni1984

No zgłupieć idzie
Nie wiem, czy się martwić, że robi mostek, czy się cieszyć

Nie marwta sie, to normalne na tym etapie

Napisane przez dzoan

dobry tekst a nie było jeszcze z dopiskiem 'głupia babo'?

Wiecie co jeszcze jakiś czas temu teściowa była dla mnie normalną osobą..zdarzało mi się komentować jej zachowanie, teksty.. ale ogólnie mimo wszystko miałam ją za dobrą nieszkodliwą kobietę..Ale teraz widzę, że nasze relacje przynajmniej z mojej strony pogarszają się..jej wady, sposób bycia coraz bardziej mnie drażnią.. jeszcze jak do tego dochodzą komentarze odnośnie dziecka to już piana mi z pyska leci.
A jaką jest okropną pleciugą to normalnie włos się jeży na głowie.. Moja mama dostała od nas zegarek (od naszej trójki plus mojego brata z bratową plus mojego ojca), a teściowa do niej na wczorajszej imprezie 'pokaż ten zegarek za tysiąc złotych'. Bo ona myślała, że my jej powiedzieliśmy za ile ten zegarek był..no jakaś nienormalna chyba..
Kompletnie żadnej tajemnicy nie można jej powierzyć, zawsze wszystko musiała wygadać, choć się 10 razy prosiło o dyskrecję. Jest beznadziejnym przypadkiem. Mąż o zmianie pracy, na jaką i od kiedy poinformował ją dopiero wczoraj, gdzie ja, moi rodzice i brat wiemy od 3 miesięcy, męża ojciec od ok. miesiąca i bracia w międzyczasie, żeby nie mogła za szybko wygadać. Ale dzisiaj to już pewnie połowa rodziny wie, bo przecież taki typ nie wytrzyma w milczeniu

Wspólczuje tesciowej i nerwow

Choc u mnie podobnie
ale ja mam dosc oziemble stosunki z tesciami i krytykowac tez sie nigdy nie odważa


Zabijcie mnie, padnieta jestem jak nie wiem co...
Maly zasypial uwaga 1,5 godziny !!!!
Miotal sie, miotal, ciamkal, ciamkal, bąki puszczal, potem kupa i w koncu zasnal... A na dole jeszcze starszak czekal na kolacje... Nosz zaraz mnie cos trafi... A tak chcialam sobie spokojnie sama posiedziec i cos poogladac... A teraz juz nie mam sily. buuuuuuu

[lachryma]

Misiaczka, zegarki mk są śliczne. Miałam jeden, różowe złoto, cudny BYŁ. Był, bo ktoś mi go ukradł na wakacjach. Zdjelam go przy basenie, położyłam pod ręcznik na leżaku, poszłam zrobić fotkę mężowi na jedną minutę przy basenie, wracam i zonk jak dla mnie było już po wakacjach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czerwony_balonik]

Hej
Dziś cały dzień tż się zajmował Gabrysią Ale się wyspałam. Niestety po szczepieniu mamy problem w postaci braku apetytu. Przy butelce jest wielki płacz i nie chce jesc,chyba ze to kaszka. Samo mleko jest be. Zjada mało, połowę porcji zawsze. Mam nadzieję że jej to minie,bo już nie wiem co robić, ddawać do tego mleka trochę owoców miksowanych czy co? Apropo owoców, ostrzegam przed bananem Gerbera,mała się dziś rozpłakała jak jej dałam,, myślę sobie-coś jest nie tak. Próbuję-kwaśne jak cholera Patrzę skład- prawie 90% banan, prawie 10% kwas cytrynowy Spoko.... a ja się dziwiłam co ten banan taki kwaśny. Chyba jej dam następnym razem banana zmiksowanego samodzielnie, przynajmniej będzie słodki.

[lachryma]

Idzia... padlas na mózg :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skylie]

Agrafka- sto lat!!!

Dzoan- przykra sytuacja, a tesciowa
Powiem Ci ze co dziecko to inny egzemplarz. Mam przyklad na.swoich dzieciach. Wojtek spal w halasie i nic go nie ruszalo. Pamietam ze ogladalismy ladowanie w Normandii w Szeregowcu Ryanie, on spal kolo wiwlkiej kolumny i nawet powieka mu nie drgnela. Ola natomiast zrywa sie przy byle halasie. Tak wiwc moze i troche.zalezy od wychowania ale tez wiele od egzemplarza.

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[idzia111]

Napisane przez lachryma

Idzia... padlas na mózg :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no co ja poradzę, że tak mówią, ja wiem, że to nie realne jest, tym bardziej, że udowodniono wpływ spania na brzuszku na śmierć łóżeczkową.

Czyli dziecko jest na brzuszku jak my je widzimy, czyli mamy nic w domu nie robić tylko na nie patrzeć

Ale te 2 godziny aktywnego leżenia to absolutne minimum. Niech sie wypowiedzą dziewczyny, które były u naurologa. Myślę, że na bank lekarze każą tyle a raczej więcej.

Moja koleżanka raz będąc u lekarza usłyszała, że ,,nie kocha swojego dziecka" - swoją drogą kretyn z tego lekarza. A przyczyna jego wypowiedzi była taka, że ona kładzie za rzadko dziecko na brzuszku. Robiła to rzadko, bo dziecko wyło, a ona nie miała serca tak go męczyć.

[lachryma]

Napisane przez czerwony_balonik

Próbuję-kwaśne jak cholera Patrzę skład- prawie 90% banan, prawie 10% kwas cytrynowy Spoko.... a ja się dziwiłam co ten banan taki kwaśny. Chyba jej dam następnym razem banana zmiksowanego samodzielnie, przynajmniej nie będzie słodki.

Trzeba czytać skład zanim się kupi słoiczek:p


Dziewczyny, ja chyba dziwna jestem, ale nie rozumiem w ogóle sensu słoiczków jednosmakowych np samo jabłko albo właśnie banan. Taniej i tak szybko można to zrobić samemu. No chyba, że ktoś w ogóle nie ma dostępu do owoców poza marketami. Rozumiem te słoiczki z królikiem czy coś, takie bardziej trudne czy wieloskladnikowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elaine-blath]

ARABIATTA co siw dzieje u ciebie? Oby szybko problemy rodzinne minęły!

EN super wieści z przeprowadzka! Kiedy zamierzacie zmienić lokum?

DOMI Sara dala trochę odetchnąć mamie tal czytam.oby szło w dobrym kierunku

MISIACZKA rozwaliła mnie amortyzacja wózka

YEVELE super że asymetria zniknęła

DZOAN wspolczuje teściowej i sytuacji z mężem. Życzę aby się wszystko poukladalo dobrze! A za tekst mężowi bym przyłożyła. Zresztą sort ale trudno żeby na imprezie dziecko spało no chyba ze byście non stop imprezowali

AGRAFKO spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe. Abyście mogli pójść na swoje

ANULKA brawo dla Michasia za odkryte stopki to ja czekam kiedy Igi posmakuje swoje


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[yevele]

Napisane przez idzia111

no co ja poradzę, że tak mówią, ja wiem, że to nie realne jest, tym bardziej, że udowodniono wpływ spania na brzuszku na śmierć łóżeczkową.

Czyli dziecko jest na brzuszku jak my je widzimy, czyli mamy nic w domu nie robić tylko na nie patrzeć

Ale te 2 godziny aktywnego leżenia to absolutne minimum. Niech sie wypowiedzą dziewczyny, które były u naurologa. Myślę, że na bank lekarze każą tyle a raczej więcej.

Moja koleżanka raz będąc u lekarza usłyszała, że ,,nie kocha swojego dziecka" - swoją drogą kretyn z tego lekarza. A przyczyna jego wypowiedzi była taka, że ona kładzie za rzadko dziecko na brzuszku. Robiła to rzadko, bo dziecko wyło, a ona nie miała serca tak go męczyć.

to ja chyba swojego też nie kocham staram się ile mogę ale tak jak piszesz to nierealne, nawet gdyby dziecko lubiło leżeć na brzuszku to tak jak piszesz nic tylko siedzieć nad nim i patrzec?

w ogóle dobry wieczór wróciliśmy z imprezy, tż siedział i pił w salonie z innymi a ja siedziałam w sypialni i patrzyłam czy Karina śpi to się wybawiłam...

[lachryma]

Napisane przez idzia111

Ale te 2 godziny aktywnego leżenia to absolutne minimum.

To ja nawet tego minimum nie spełniam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[yevele]

Napisane przez elaine-blath

YEVELE super że asymetria zniknęła



Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

też się cieszę dzięki

Agrafko, wszystkiego naj
surka, super że się fajna babeczka trafiła
kejt, zdrówka
Rocky, no przez stres to na pewno może być mniej mleczka, ale na pewno będzie dobrze trzymaj się

a tekst na body o o tych radach bomba!

aha i uwaga chwalę tżta!
Dzisiaj jak powiedziałam na imprezie że się zwijamy to grzecznie wypił ostatni kieliszek pozbierał graty i pojechaliśmy do domu, posprzątał wszystkie rzeczy, wyparzył butelki, pilnował małej jak ściągałam mleko

[elaine-blath]

JAKIRKA biedny Edzio z tym swędzeniem...

IDZIA 10h dziennie? Wie. U nas ok godziny razem może dwie..bo Igi nie śpi na brzuszku. Zawsze czekam aby był godzinę po jedzeniu.

MAGDALENE AZS jest reakcja na alergie? Dla jedzących mięso to słyszałam żeby drobiu unikać bo na sterydach jest,ale żeby aż tak eliminacyjna dieta to aż dziwne.z tego co czytalam to eliminuje sie powód alergii a nie od razu pol diety


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[yevele]

Napisane przez lachryma

To ja nawet tego minimum nie spełniam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My nawet pół tego minimum nie spełniamy

[taribari]

Napisane przez lachryma

Trzeba czytać skład zanim się kupi słoiczek:p


Dziewczyny, ja chyba dziwna jestem, ale nie rozumiem w ogóle sensu słoiczków jednosmakowych np samo jabłko albo właśnie banan. Taniej i tak szybko można to zrobić samemu. No chyba, że ktoś w ogóle nie ma dostępu do owoców poza marketami. Rozumiem te słoiczki z królikiem czy coś, takie bardziej trudne czy wieloskladnikowe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie na runku mają owoce i warzywa z tego samego źródła co markety. Jabłka są pokryte jakimś woskiem i innym badziewiem, nie mówiąc już o tym że każdy owoc czy warzywo identycznej wielkości i super gładziutkie. Od bratowej mam jabłka z sadu to każde inne i w plamkach. Marchewki malutkie i powykrzywiane. Buraki to samo. Pod względem jedzenia i kosmetyków jestem świrnięta. Sama hoduje wszystko co sie da na balkonie. Tylko ziemniaków tam brakuje hehe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arrabbiata]

Napisane przez lachryma

To ja nawet tego minimum nie spełniam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a leżenie na mamusi się liczy? Bo jak nie to ja też nie spełniam Co mam zrobić, jak mi dziecko ryczy leżąc na brzuchu...? Ale spać tak lubi

elaine, dziękuję, że pytasz Opiszę w klubie..

[lachryma]

Napisane przez arrabbiata

a leżenie na mamusi się liczy?

Nie, bo jesteś za miękka:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magdalennne]

Napisane przez taribari

Magdalenne- czyli jak będziemy rozszerzać dietę maluchowi to też bez drobiu?

Tak. Doktorka mówiła o różnych mięsach, ale kurczaka pominęła. Jeszcze dopytam na następnej wizycie.

W ogóle to mam refleksję. Macie czas na wizażowanie, a większość "narzeka" na dzieci, że nie dają chwili spokoju. Więc:
1. Albo ja jestem jakaś nieogarnięta, bo z moim "grzecznym" dzieckiem nie ogarniam życia, a co dopiero forum.
2. Albo moje dziecko wcale nie jest takie grzeczne
3. Albo wasze nie są takie złe

Nie wiem czy odpowiednio ujęłam to w słowa. Na pewno nie chcę nikogo tym urazić

[taribari]

Napisane przez arrabbiata

a leżenie na mamusi się liczy? Bo jak nie to ja też nie spełniam Co mam zrobić, jak mi dziecko ryczy leżąc na brzuchu...? Ale spać tak lubi

elaine, dziękuję, że pytasz Opiszę w klubie..

Na brzuchu i na kolanach się liczy. Tylko żeby wtedy też ćwiczył a nie tylko spał

Ja się staram kłaść od 2 tyg. 4 x po 30-40 minut. Robię tak jak na rehab.- jak się zaczyna złościć pokazuje jak się obracać na plecy. Jak ochłonie to na brzuch. I najlepiej, tak jak Surka pisała, pomagać dziecku ułożyć rączki i przytrzymać. Mój polubił leżenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Tari, no właśnie o to mi chodziło, że rozumiem, gdy ktoś nie ma dostępu do zdrowych wersji owoców czy warzyw.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[taribari]

Napisane przez magdalennne

Tak. Doktorka mówiła o różnych mięsach, ale kurczaka pominęła. Jeszcze dopytam na następnej wizycie.

W ogóle to mam refleksję. Macie czas na wizażowanie, a większość "narzeka" na dzieci, że nie dają chwili spokoju. Więc:
1. Albo ja jestem jakaś nieogarnięta, bo z moim "grzecznym" dzieckiem nie ogarniam życia, a co dopiero forum.
2. Albo moje dziecko wcale nie jest takie grzeczne
3. Albo wasze nie są takie złe

Nie wiem czy odpowiednio ujęłam to w słowa. Na pewno nie chcę nikogo tym urazić

Gdyby nie net w telefonie to bym miała częstotliwość raz na 2 dni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eveewe]

Napisane przez taribari

Eve , Mela ja Was podziwiam jak same z 2 dzieci dajecie rade to wszystko ogarnac. Ja chyba jakas slaba jestem. TZ dopiero wrocil wiec musialam sama kapac. Dziec w szoku ryczał, potem przysypiał przy jedzeniu, przy odbiciu dostał czkawki a na koniec darł się że nie chce spać. Nie mógł się uspokoić aż musiałam go na rękach usypiać prawie skacząc. Jestem wykończona i fizycznie i psychicznie. Mam ochotę wyć. No to się wyżaliłam :p
.

To jest tylko i wylacznie kwestia organizacji, w sytaucji gdy wiesz, ze nie masz tej drugiej polowy, nie masz na kogo liczyc, robisz to tak, aby bylo dobrze. Trzeba znalezc zloty srodek, wiadomo ze czasami nie jest tak rozowo i wogole. Jesli bylby TZ to czekalaby na niego z kapiela lub wkurzona kapala sama, ale wiem, ze nie ma i tak musze zrobic to sama, robie to tak, aby bylo jak najmniej "szkod". A dziecko wyczuwa Twoje zdenerwowanie i wtedy tez jest marudne i wogole. Moj dzis caly dzien stekal, wkurzal sie i wogole, ja juz tracilam cierpliwosc, to Marysia go zabawiala a on sie cieszyl. Bo on kocha ta swoja "swirnieta" siostre, co to go nakrywa pielucha az po czubek glowy, albo wciska na sile smoka slowami "masz syniu". A pozniej najpierw Marysia pomaga mi przy kapieli Aleksa, w tym czasie, albo zachlapie sie woda z wanienki, albo siedzi w niej lapami i chlapie, a ja w tym czasie rozbieram Aleksa, pozniej kapiel to patrzy, pomaga go osuszyc recznikiem, pozniej ja go balsamuje, a ona balsamem sobie smaruje twarz pozniej nalewam jej wody do brodzika i zostawiam ja tam, ma mase zabawek i przeklada je z jednego wiaderka do drugiego, podczas gdy ja karmie juz w ciszy Aleksa - widze co dzieje sie w lazience, bo drzwi od sypialni mam na wprost lazienki i slysze jak gada i widze co robi mlody zje i odlatuje, wiec ide do niej, myje ja, pytam czy mam juz wyjac korek, slysze odpowiedz tak, wiec spuszczam wode, jak woda splynie do konca, ona sobie wychodzi na chodniczek i krzyczy "mamusiu juz" A pozniej syropki i suypianie - ostatnio usypia zemna, bo jak byl tata to z tata, a teraz nie ma taty musi byc mamusia.

reasumujac - na wszystko jest zlot srodek, wystarczy go znalezc - grunt to zacisnac zeby i probowac wszelkimi mozliwymi sposobami

[lachryma]

Napisane przez taribari

Na brzuchu i na kolanach się liczy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A gdzie można jeszcze położyć sobie to dziecko? Na głowie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.