Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Tylko, ze ja odciagam i karmie z butelki i boję sie, ze nie pociągnę tak tyle, ile bym chciała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ptaszysko16]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43686630]Tylko, ze ja odciagam i karmie z butelki i boję sie, ze nie pociągnę tak tyle, ile bym chciała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

wiesz przy odciąganiu chyba nie ma reguły, a nawet tym bardziej jeśli nie przystawiasz do cyca to przecież wprowadzenie glutenu nic nie zmieni. wsypiesz do butli do mleka i już. zresztą tego glutenu to jest na początku taka ilość że prawie nic. tak samo z obiadkami mimo że są to i tak głównym posiłkiem jest mleko dla dziecka.

[ula2689]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43680588]Dziewczyny kp - kiedy wprowadzałyście do diety gluten? Według wieku korygowanego?
Nie wiem, co robić. Gluten najlepiej wprowadzić jeszcze w czasie kp ponoć. Artur ma 4,5, prawie 5 miesięcy - korygowane miesiąc mniej. I nie wiem, czy wprowadzić mu już ten gluten czy czekać. Ale z drugiej strony się boję, że laktacja mi podupadnie kiedyś i już nie będzie wyłącznie kp....
Możecie napisać, jak to było u Was?
Bo o dalszym rozszerzaniu diety jeszcze nie myślę, jeszcze minimum 2 tygodnie, a zresztą w przyszłym szczepienie, to spytam lekarki.[/QUOTE]
Nie słyszałam o tym
Ja wprowadzałam wg korygowanego a wszystkie moje dzieci byly na mm.

[dirtymagic85]

Napisane przez Ptaszysko16

szybko zleci i będziecie w domu moja w szpitalu była 2 miechy a teraz już dziś minęło prawie 7 miechów jak jest w domu

luźne kupska norma. 8 sztuk na dobę jak mówił mój lekarz = średnia krajowa

co do książki. ja też mam tą książkę ale w zasadzie nie wiele mi dała.... realia amerykańskie to raz. dwa dużo rzeczy opisanych które odpukać nam się nie przytrafiły i życzę żeby Tobie też nie były potrzebne. kupiłam na allegro.
popytaj na oddziale bo fundacja wcześniak rodzice rodzicom wydała ksiazkę niezbędnik wcześniaka jest to bezpłatne dla rodziców i podobno super.
w ogóle na ich stronie http://www.wczesniak.pl/ masz wiele informacji co ci się bardziej przydadzą.

laktacją się nie martw najważniejsze że próbujesz

trzymam kciuki za wasz szybki powrót do domku no i za okulistę.

poza tym 1,4 kg to lada chwila będziecie w domku

Ptaszysko wiesz może jak dorwać tą publikację? weszłam na tą stronę i za nic nie wiem jak ugryźć temat Na maila im wysłać dane? orientujesz się może?

[P0P70]

Ja tej książki także nie polecam. Mam ja w domu, przeczytałam i niewiele z niej wyniosłam. Zdecydowanie polecam bezpośredni kontakt z dobrym pediatrą, który ma doświadczenie z wczesniakami. My mieliśmy stały kontakt z poradnia wczesniaka i zawsze mogliśmy iść tam wyjaśnić wszystkie nasze wątpliwości. Zarówno jedna jak i druga córka miały tam wizyty conajmniej raz w miesiącu do ukończenia 1 roku życia.

[Ptaszysko16]

Napisane przez dirtymagic85

Ptaszysko wiesz może jak dorwać tą publikację? weszłam na tą stronę i za nic nie wiem jak ugryźć temat Na maila im wysłać dane? orientujesz się może?

napisz do nich, w jakim szpitalu jesteście/byliście to sie dowiesz czy poszły ksiazki na oddział. bo z tego co wiem to rodzice się zgłaszali, fundacja wysyłala ileś tomów i rodzice zawozili na oddział.

ja jej niestety nie mam, ale koleżanka własnie u nas rozprowadzała.

wiecie że jutro międzynarodowy dzień wcześniaka ????

akcja o 19 - zapalić światełko kolor obchodów fiolet

[dirtymagic85]

Napisane przez Ptaszysko16

napisz do nich, w jakim szpitalu jesteście/byliście to sie dowiesz czy poszły ksiazki na oddział. bo z tego co wiem to rodzice się zgłaszali, fundacja wysyłala ileś tomów i rodzice zawozili na oddział.

ja jej niestety nie mam, ale koleżanka własnie u nas rozprowadzała.

wiecie że jutro międzynarodowy dzień wcześniaka ????

akcja o 19 - zapalić światełko kolor obchodów fiolet

wiemy, a dzień później córcia kończy 4 miesiące
a gdzie mam zapalić to światełko? tak po prostu w domu stworzyć jakieś fioletowe światełko? Fajnie, że fioletowe, bo moja córcia ma na imię Liliana i mamy lampke nocną w kolorze liliowym

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Artek za 4 dni 5 miesięcy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ptaszysko16]

Napisane przez dirtymagic85

[/B]
wiemy, a dzień później córcia kończy 4 miesiące
a gdzie mam zapalić to światełko? tak po prostu w domu stworzyć jakieś fioletowe światełko? Fajnie, że fioletowe, bo moja córcia ma na imię Liliana i mamy lampke nocną w kolorze liliowym

myślę że nawet świeczka, nie znalazlam szczegółowych informacji. ale jak masz fioletową lampkę to supppper

[dirtymagic85]

Wszystkiego najlepszego i dużo zdrowia po trzykroć dla naszych dzieciaczków wcześniaczków z okazji ich święta!!!

[Tysia144]

Moze i ja sie dołączę. Mój Mikołaj ma prawie 2 tygodnie, urodzil sie 1grudnia z waga 2600, 8 punktów, między 36 a 37 tygodniem, zostal uznany jako wcześniak, mial problem z oddechem i tracił ciepło przez co 3 dni spedzil w inkuatorku, powod porodu bylo odstawienie fenoterolu, dwa dni po odstawieniu urodziłam przez cc ponieważ przy parciach tracił tętno w szpitalu spędziliśmy 9dni, dzis juz w domku i dużo zaleceń do lekarzy, mam nadzieję, że maly będzie rozwijał się prawidłowo i przybieral na wadze, bo Malo je i ważenie co 2tygodnie...

[passion80]

dziewczyny, krztusiec acelularny jest darmowy na wcześniaków?
normalnie jakby się chciało to ile to kosztuje

[iwantyou99]

Napisane przez passion80

dziewczyny, krztusiec acelularny jest darmowy na wcześniaków?
normalnie jakby się chciało to ile to kosztuje

Tak jest darmowy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Potwierdzam. Nie wiem, ile.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ula2689]

Napisane przez Tysia144

Moze i ja sie dołączę. Mój Mikołaj ma prawie 2 tygodnie, urodzil sie 1grudnia z waga 2600, 8 punktów, między 36 a 37 tygodniem, zostal uznany jako wcześniak, mial problem z oddechem i tracił ciepło przez co 3 dni spedzil w inkuatorku, powod porodu bylo odstawienie fenoterolu, dwa dni po odstawieniu urodziłam przez cc ponieważ przy parciach tracił tętno w szpitalu spędziliśmy 9dni, dzis juz w domku i dużo zaleceń do lekarzy, mam nadzieję, że maly będzie rozwijał się prawidłowo i przybieral na wadze, bo Malo je i ważenie co 2tygodnie...

Witaj.A czemu Miki byl zaliczony do wcześniaczków?Z powodu wagi?To że malo je na poczatku to normalne

[monarika]

Napisane przez passion80

dziewczyny, krztusiec acelularny jest darmowy na wcześniaków?
normalnie jakby się chciało to ile to kosztuje

Tak jaest darmowy Otylka była nim szczepiona trzy razy bobajże a później go wycofali

Napisane przez Tysia144

Moze i ja sie dołączę. Mój Mikołaj ma prawie 2 tygodnie, urodzil sie 1grudnia z waga 2600, 8 punktów, między 36 a 37 tygodniem, zostal uznany jako wcześniak, mial problem z oddechem i tracił ciepło przez co 3 dni spedzil w inkuatorku, powod porodu bylo odstawienie fenoterolu, dwa dni po odstawieniu urodziłam przez cc ponieważ przy parciach tracił tętno w szpitalu spędziliśmy 9dni, dzis juz w domku i dużo zaleceń do lekarzy, mam nadzieję, że maly będzie rozwijał się prawidłowo i przybieral na wadze, bo Malo je i ważenie co 2tygodnie...

Witaj! Dołączam do pytania Uli ja jak leżałam w szpitalu to lekarze mówili oby do 36 tyg bo wtedy to już nie wcześniak no ale nam się nie udało do 36 dotrwać

[Tato synka z 24 tyg]

Witam
Mam do sprzedania synagis w ilości 6*50mg bardzo atrakcyjna cena
Więcej info pod nr tel 508-788-400

[Melania14]

Hej !

Założyłam na poczekalni wątek o zatruciu ciążowym i zostałam skierowana tutaj. Czy ktoś mnie podniesie na duchu? Mam córke urodzona w 32 tygodniu właśnie z powodu zatrucia. Chciała bym zajść w kolejna ciąże, ale wizja powtórki hamuję mnie na tyle, że mam wizje iż córka będzie jedynaczką jakie są wasze doświadczenia czy gestoza się powtórzyła?

[iwantyou99]

Napisane przez Melania14

Hej !

Założyłam na poczekalni wątek o zatruciu ciążowym i zostałam skierowana tutaj. Czy ktoś mnie podniesie na duchu? Mam córke urodzona w 32 tygodniu właśnie z powodu zatrucia. Chciała bym zajść w kolejna ciąże, ale wizja powtórki hamuję mnie na tyle, że mam wizje iż córka będzie jedynaczką jakie są wasze doświadczenia czy gestoza się powtórzyła?

Nadciśnienie w ciazy miałaś czy to taka nagła akcja ?? Jak sie ma malutka??

Ja zatrucia nie miałam ale kolejnej ciazy Nie chce!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gwizdak]

Napisane przez Melania14

Hej !

Założyłam na poczekalni wątek o zatruciu ciążowym i zostałam skierowana tutaj. Czy ktoś mnie podniesie na duchu? Mam córke urodzona w 32 tygodniu właśnie z powodu zatrucia. Chciała bym zajść w kolejna ciąże, ale wizja powtórki hamuję mnie na tyle, że mam wizje iż córka będzie jedynaczką jakie są wasze doświadczenia czy gestoza się powtórzyła?

To kochana wszystko zalezy. Mialas nadciśnienie przed ciaza? Jeśli tak, to gestoza z duzyn prawdopodobieństwem moze sie powtórzyć. Tyle, ze to nie jest pytanie na foru., a do dobrego lekarza, ktory by taka ciążę poprowadził. Mam namiar na takiego w Warszawie. Jeśli chcesz, to ci podam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez iwantyou99

Ja zatrucia nie miałam ale kolejnej ciazy Nie chce!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a ja bym chciala . Nie teraz na pewno, a za jakis czas, e chcialabym



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwantyou99]

Napisane przez Gwizdak

To kochana wszystko zalezy. Mialas nadciśnienie przed ciaza? Jeśli tak, to gestoza z duzyn prawdopodobieństwem moze sie powtórzyć. Tyle, ze to nie jest pytanie na foru., a do dobrego lekarza, ktory by taka ciążę poprowadził. Mam namiar na takiego w Warszawie. Jeśli chcesz, to ci podam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

a ja bym chciala . Nie teraz na pewno, a za jakis czas, e chcialabym



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie zakończenie ciazy w 28 tygodniu było takim szokiem ze juz podziękuje moj synuś mi wystarczy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gwizdak]

Napisane przez iwantyou99

U mnie zakończenie ciazy w 28 tygodniu było takim szokiem ze juz podziękuje moj synuś mi wystarczy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozumiem moja corka tez nas zaskoczyla. Co prawda w 34 tyg. Ale tez sie i wystresowalismy i Ona nie byla w db stanie po porodzie. Moze dlatego, ze pierwsza ciążę donosilam i urodzilam zdrowe dziecko nie mam takiego przeswiadczenia, ze każda ciąża sko czy sie tak samo. Nie wiem, w kazdym razie chciałabym miec jeszcze jedno dzoecko kiedys

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Melania witaj.
Ja w pierwszej ciąży miałam "tylko" nadciśnienie i obrzęk nóg, rąk, twarzy. Skończyło się bardzo źle - choć dziś nie jestem w ogóle pewna, czy to było przyczyną.
Natomiast w drugiej ciąży nadciśnienie ani obrzęki się nie pojawiły. Były za to inne problemy (i właśnie dlatego zastanawiam się, czy w pierwszej też ich nie było, tylko nie zdiagnozowane) i ciążę szczęśliwie zakończono w 36. tygodniu.
Tak więc u mnie nadciśnienie się nie powtórzyło, zresztą czytałam wielokrotnie, że gestoza dotyczy często tylko pierwszej ciąży - niestety nie zawsze.

[Melania14]

Dziękuje za odpowiedzi

Właśnie podobno gestoza często jest u pierworódek Ale są przypadki, że się powtarza w kolejnych Bardzo się boję, ale chciała bym kolejnego bobasa. Mam zdrową córeczkę, która rozwija sie na równi z dzieciakami urodzonymi o czasie. Ale co będzie jak następnym razem nie będziemy mieli tyle szczęścia. Duża wina w tym jest mojego lekarza, który na moje obrzęki stwierdził, że tak ma być. Bo gdybam, że gdyby położył mnie do szpitala udało by się dotrzymać chociaż do 36 tygodnia. Przed ciążą nie miałam problemów z ciśnieniem i teraz też nie mam. Potem jak poszłam do niego to powiedział, że mój organizm chciał się pozbyć niewygodnego pasożyta Jestem z kujawsko-pomorskiego i nie wiem gdzie się udać i gdzie szukać dobrego lekarza.

[P0P70]

Napisane przez Melania14

Hej !

Założyłam na poczekalni wątek o zatruciu ciążowym i zostałam skierowana tutaj. Czy ktoś mnie podniesie na duchu? Mam córke urodzona w 32 tygodniu właśnie z powodu zatrucia. Chciała bym zajść w kolejna ciąże, ale wizja powtórki hamuję mnie na tyle, że mam wizje iż córka będzie jedynaczką jakie są wasze doświadczenia czy gestoza się powtórzyła?

Ja Cię nie pocieszę. U mnie gestozy wystąpiła dwa razy. Niestety ale masz ponad 50 % szansy na powtórkę. I w większości przypadków właśnie dziewczyny z niskim ciśnieniem (przed ciążą) w ciąży mają problemy.
Ja byłam i za pierwszym razem pod dobra opieka a za drugim to juz od początku bardzo gin o mnie dbał. I niestety nie udało się.
Na szczęście moje dziewczynki okazały się silniejsze od mnie. I wszystko zakończyło sie dobrze.

A Twój gin dobrze Ci powiedział. Tak właśnie nasz organizm reaguje na ciąże. Moze niewłaściwych słów użył ale jednak prawdziwych.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Melania14

Dziękuje za odpowiedzi

Właśnie podobno gestoza często jest u pierworódek Ale są przypadki, że się powtarza w kolejnych Bardzo się boję, ale chciała bym kolejnego bobasa. Mam zdrową córeczkę, która rozwija sie na równi z dzieciakami urodzonymi o czasie. Ale co będzie jak następnym razem nie będziemy mieli tyle szczęścia. Duża wina w tym jest mojego lekarza, który na moje obrzęki stwierdził, że tak ma być. Bo gdybam, że gdyby położył mnie do szpitala udało by się dotrzymać chociaż do 36 tygodnia. Przed ciążą nie miałam problemów z ciśnieniem i teraz też nie mam. Potem jak poszłam do niego to powiedział, że mój organizm chciał się pozbyć niewygodnego pasożyta Jestem z kujawsko-pomorskiego i nie wiem gdzie się udać i gdzie szukać dobrego lekarza.

Mnie w pierwszej ciąży też mówili, że tak może być w ciąży, a w szpitalu śmiali się ze mnie i uznali za histeryczkę, jak przyszłam z podwyższonym ciśnieniem na IP.
Tydzień później w tym samym szpitalu miałam wywoływany poród.

Życzę Ci, aby to paskudztwo się nie powtórzyło!

[passion80]

Perse, a co u Ciebie było powodem w drugiej ciąży? lekarze coś mówili?
śledziłam Twoją historię, mignęło mi kiedyś, że przed porodem wód miałaś mało
u mnie przyczyną było małowodzie, córka ma na wypisie bezwodzie, dzień przed cc afi miałam 2
konsultowałam sie póxniej z pewną panią profesor z matki polki, powiedziała, że to wszystko wina niewydolności łożyska, od początku, od ukształtowania się było coś nie tak, choć tego wcześniej nie było widać zły przyczep był, wg badania histo.
jeszcze na stole operacyjnym powiedzieli mi, że jeszcze chwila a byłoby źle, łożysko w rozpadzie na szczęście byłam w szpitalu, dość długo, monitorowali, nie chcieli wypuścić i w porę zareagowali.
moja córka też hipotrofik

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez passion80

Perse, a co u Ciebie było powodem w drugiej ciąży? lekarze coś mówili?
śledziłam Twoją historię, mignęło mi kiedyś, że przed porodem wód miałaś mało
u mnie przyczyną było małowodzie, córka ma na wypisie bezwodzie, dzień przed cc afi miałam 2
konsultowałam sie póxniej z pewną panią profesor z matki polki, powiedziała, że to wszystko wina niewydolności łożyska, od początku, od ukształtowania się było coś nie tak, choć tego wcześniej nie było widać zły przyczep był, wg badania histo.
jeszcze na stole operacyjnym powiedzieli mi, że jeszcze chwila a byłoby źle, łożysko w rozpadzie na szczęście byłam w szpitalu, dość długo, monitorowali, nie chcieli wypuścić i w porę zareagowali.
moja córka też hipotrofik

Nie wiadomo.
Być może przyczyna tkwi w problemie autoimmunologicznym, od początku 3. trymestru miałam heparynę (i wg mnie to ona uratowała moje dziecko).
Ja też miałam strasznie niskie AFI, też coś koło 2, może 3.
U mnie o dziwo w drugiej ciąży łożysko było OK, w pierwszej były na nim liczne zawały (co również prowadzi do niewydolności).
Ale Mały i tak hipotrofik. Na szczęście ładnie z tego wyszedł, waży już dobrze ponad 6 kg dzisiaj.
Ja też leżałam w szpitalu, w sumie 2 tygodnie przed cc, miałam jeszcze miesiąc do terminu i początkowo był plan, że leżę do końca, ale lekarze zdecydowali szybciej zakończyć ciążę (z uwagi na m.in. złe przepływy, złe KTG i w ogóle kicha była).

[Ptaszysko16]

Napisane przez Melania14

Hej !

Założyłam na poczekalni wątek o zatruciu ciążowym i zostałam skierowana tutaj. Czy ktoś mnie podniesie na duchu? Mam córke urodzona w 32 tygodniu właśnie z powodu zatrucia. Chciała bym zajść w kolejna ciąże, ale wizja powtórki hamuję mnie na tyle, że mam wizje iż córka będzie jedynaczką jakie są wasze doświadczenia czy gestoza się powtórzyła?

ja miałam zatrucie, prawie wylądowałam na tamtym świecie, córka też.
będzie jedynaczką. nie wyobrażam sobie przerabia drugi raz tego samego czy też podobnego. po prostu nie wierze że znowu będziemy mieć tyle szczęścia co teraz...

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Melania a ile ma Twoja córeczka ?

co do zatrucia ciążowego - ja nie miałam nadciśnienia przed ciążą zawsze miałam mega niskie. do tego prócz gestozy dopadła mnie cholestaza ciężarnych i podejrzenie zatoru płucnego - bo mialam b. zle wyniki krwi i terapię tlenową miałam ....
nie zaryzykuję ....
zresztą i tak nie chciałam nigdy mieć nie wiem ile dzieci. mąż jedynak i jakoś źle na tym nie wyszedł

[monarika]

passion80, Persephone_ moja Mała też hipotrofik tyle, że u mnie to w sumie nie mam pojęcia co było tego przyczyną...wszystkie badania wychodziły w porządku, ktg dobrze, ilość wód płodowych prawidłowa, nawet przepływy miałam ok, a Mała nie rosła...w pewnym momencie się całkowicie zatrzymała i przez tydzień nie przybrała nic i lekarze zadecydowali o cc...