Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Shariana]

Napisane przez Bibiannaa

Jedni uwielbiaja jaja,inni twarogi(ja), najwazniejsze to sie przemoc, ja od 4 dni przytylam 2kg ,moze to i jelita,moze to i woda,ale ciesze sie ,ze cos sie ruszyło. Uwaga postep u mnie, nie cwicze. Stwierdzilam,ze jak osiagne wage 48kg to wtedy zaczne np truchtac godzinke dziennie. Choc nie wiem ile wtedy bede jadla , ile bede mogl spozywac kcal itd.

Sądzę, że to będzie nadal jednak za dużo - godzinka spaceru może?
To fakt, najważniejsze to jeść coś w ogóle... Ja sama długo jechałam na jogurtach i innych takich, bo zwyczajnie to lubiłam najbardziej - dopiero z czasem pozwoliłam sobie wprowadzić zbilansowaną dietę (a i tak cholera wie, jak to się potoczy, jak mi dadzą "wolną rękę"...).
Grunt to się przełamać, definitywnie.

[dezett]

Napisane przez DudiBoy

ok pomyliłem się, bo myślałem że na wodzie bo ostatnio taka moda tutaj panuje
ok,ooo łosoś nie zauważyłem - ok, ale czy Ty rozumiesz że to wszystko nadal jest mało? Co to jest łyżeczka oliwy do kaszy? Ja leję prosto z butelki i nawet nie wiem ile, na pewno więcej. Do tego lubię dodać cebulkę, paprykę, albo marchew kiszonego ogórka i koperek. Sama kasza i łyżeczka oliwy to jałowo nawet jak na redukcję. Ty daj sobie masło, warzywa a nawet śmietanę/jogurt grecki.
Ale oczywiście nie samą kaszą człowiek żyje. Nie jesz drugich śniadań bo to, nie jesz zup bo tamto. Ale wiesz że powinnaś jeść? NIE MA WYTŁUMACZENIA, szukasz ich na siłę bo tak naprawdę nie chcesz przytyć. To siedzi głęboko w Tobie.
Po co tak liczysz te porcje? Kto waży brokuła???!!!!!! Bo na pewno nie ja. Kupuję jak największego i choćbym się miał skichać gotuję i zużywam go całego (a przy tym innych warzyw też nie brakuje o np jutro będzie taki obiad - makaron, brokuł, papryki, pomidory, dymka ze szczypiorem, jajka, ryba...) bo na drugi dzień to już zwiędnie.

I ciągle zastanawiasz się ile czego można. Uświadom sobie że w Twoim wypadku uniwersalne zalecenia się nie sprawdzą. Nikt tak naprawdę nie wie jakie masz niedobory. Zrób badania, idź do lekarza i zacznij jeść tak jak potrzebuje tego Twój organizm, a nie tak jak ustaliła WHO dla przeciętnego człowieka, bo na nic Ci się to nie zda.

owsianki na wodzie sprobowalam 2x w zyciu- NIGDY NIGDY WIĘCEJ.
jesli owsianka, to MUSI być na mleku
wiem, ze malo ale jednoczesnie sama po sobie widze, ze juz tak "nie wyliczam" i po prostu jem. Odeszlam tez od wazenia kaszdego produktu..

jesli chodzi o ta kasze: uwielbiam od dziecka lyzeczka oliwy do kaszy + przyprawy plus koperek wkrajam tez cebulke, papryke, marchewke, groszek czy kukurydze do ryzu czy cos ale juz tego tak nie rozpisuje
np. ostatnio jadlam do ryby ryz brazowy przyprawiony imbirem, kurkumą, z groszkiem i marchewką i oczywiscie z olwią To ty mi chyba zwrociles uwage, że jem jałowo i bezsmakowo dlatego teraz skonczylam z tym "nijakim" jedzeniem i staram sie zeby bylo smaczne A kiedys? Piers z kurczaka 100g, wygotowana na maksa w wodzie, 1/3 woreczka rozgotowanej kaszy lub mniej i pomidorek. Bez soli, pieprszu, tluszczu.

Mam jeszcze problem z watrobą tzn. Ost jadlam smazonego lososia, kapuste kiszoną z olejem i smazone ziemniaki i bardzo mnie bolala i czulam ciezkosc na zoladku. Jadlam to w restauracji (dobrej, nikomu nic nie bylo po tym daniu tylko mi) wiec bylo "standardowe i tluste" i chyba po prostu za duzo tego dobrego w jednym daniu

Brokuł to warzywo kapustne, bardzo lubie i moglabym zjesc calego ALE pozniej mam rewolucje... (sprawdzilam).

I co jak co ale warzyw to u mnie nie brakuje.

Dzisiejsza kolacja: 3/4 puszki tunczyka w sosie wlasnym + polowa awokado + dwie garscie roszpunki, kiellki rzodkiewki, 5 rzodkiewek, ogórek zielony, natka pietruszki, skropione sokiem z cytryny+ 2 grzanki z chleba razowego z olwia z olwiek (lyzka stolowa).
najadlam sie masakrycznie ALBO zapchalam warzywami


@ badań krwi: o dziwo robilam i nie mam niedoborów
tylko tkanki tluszczowej jak na lekarstwo. za to "nadmiar" tkanki mięsniowej jak to okreslil lekarz

Napisane przez essero

Odpowiem Ci tak
Do owsianki jak już dajesz to mleko 2 % to daj 2 szklanki ja tez jestem na P i daje 2%mleko ,ale do owsianki do 1 szklanką zalewam aż wchlonie SZKLANKE OWSIANYCH i potem dolewam drugą Co do jajek to ja jem 5 razy 7 dni to wychodzi 35 jajek w tydzien xd
I nic mi nie jest bo jem 3 rano do 3 kanapek i 2 wieczorem do 2 kanapek lub 3 i jabłka i kefir Wiem przez co przechodzisz bo tez tk miałam do owsianki dawałam szklanke mleka i szklanke wody masakra ,ale powiem Ci im szybciej się przełamiesz tym więcej skożystać bo jak PRZYTYĆ TO NA JEDZONKU KTÓRE LUBIMY
Napewno lubisz mleko z tubki (moze nie teraz po masz ed ),ale wczesniej lubiałas nie odmawiaj go sobie Pączka możesz zjejsc co tylko lubisz Ale oprócz tego jedz zdrowo i te pączki czy slodycze to jako dodatek ! nie jako posiłek pamietaj

nigdy nie jadlam mleka z tubki
ale chyba po prostu znajde jakies "inne smakołyki, kojarzace sie z dziecinstwem" np takimi rzeczami sa te babeczki ktore dzisiaj jadlam

Napisane przez Shariana

A ja od siebie dodam, że od swojej dietetyczki dostawałam 1-2 jaja na dzień. Mówiła, że to optymalna liczba przy urozmaiconej diecie.

o. super! Uwielbiam jajka.
Jajko sadzone, roszpunka, awokado i grahamka

Napisane przez Shariana

Sądzę, że to będzie nadal jednak za dużo - godzinka spaceru może?
To fakt, najważniejsze to jeść coś w ogóle... Ja sama długo jechałam na jogurtach i innych takich, bo zwyczajnie to lubiłam najbardziej - dopiero z czasem pozwoliłam sobie wprowadzić zbilansowaną dietę (a i tak cholera wie, jak to się potoczy, jak mi dadzą "wolną rękę"...).
Grunt to się przełamać, definitywnie.

Świete slowa

Ost. Mam fazy jedzeniowe. Przeszla mi faza na "wszytsko co slone" i teraz mam faze na ostre przyprawy, jajka, awokado, krewetki (i owoce morza), oliwki, cebule, grzanki, pomidory, makaron i wino wytrawne
wlasnie! Co z alkoholem%?

[buty_na_plaskim]

U dzisiejsze

Ś I owsianka - płatki + ryż brązowy, mleko 3.2% do gęstości, duużo wiórków kokosowych + 1/2 banana, pyszności

Ś II drożdżóweczka domowa pszenno-orkiszowa z masłem, 1/2 banana, kawa Inka

O 2 małe kotlety mielone wieprzowe odgrzewane na oliwie z oliwek, kasza jęczmienna (na oko, bo z paczki, nie z woreczka , kilka ogórków kiszonych, kefir 400g

P miseczka warzyw gotowanych + pestki słonecznika
później pół cappuccino Milki na wodzie z dodatkiem mleka, kostka Milki z Oreo, kostka 85%

K 3 kromki chleba żytniego z masłem + micha sałatki z: twarożku granulowanego (150-200g, nie wiem, bo z dużego kubełka), ok. 1/3 makreli wędzonej, pomidory, ogórek, papryka, szczypior.. no dużo wyszło! ostatnio moja ulubiona kolacja

[Shariana]

Napisane przez buty_na_plaskim

U dzisiejsze

Ś I owsianka - płatki + ryż brązowy, mleko 3.2% do gęstości, duużo wiórków kokosowych + 1/2 banana, pyszności

Ś II drożdżóweczka domowa pszenno-orkiszowa z masłem, 1/2 banana, kawa Inka

O 2 małe kotlety mielone wieprzowe odgrzewane na oliwie z oliwek, kasza jęczmienna (na oko, bo z paczki, nie z woreczka , kilka ogórków kiszonych, kefir 400g

P miseczka warzyw gotowanych + pestki słonecznika
później pół cappuccino Milki na wodzie z dodatkiem mleka, kostka Milki z Oreo, kostka 85%

K 3 kromki chleba żytniego z masłem + micha sałatki z: twarożku granulowanego (150-200g, nie wiem, bo z dużego kubełka), ok. 1/3 makreli wędzonej, pomidory, ogórek, papryka, szczypior.. no dużo wyszło! ostatnio moja ulubiona kolacja

Pięknie ci idzie, moja droga! A jak z twoją aktywnością?

[buty_na_plaskim]

Napisane przez Shariana

Pięknie ci idzie, moja droga! A jak z twoją aktywnością?

Staram się nie szaleć, więc nie dobijam jakimiś lukrowymi ciastkami dlatego na U (tak jak pisałam, w domu poszalałam i szybko mi przyszły 2 kg aż się przeraziłam!) ; ) ale już niedługa droga przede mną chyba!

Z aktywności to przez najbliższe dni tylko umysłowa i krótkie spacery dla przewietrzenia - duuuuuuużo nauki, tyle tylko, żeby rozprostować nogi i znowu zasiadać.

[DudiBoy]

Wczorajsza R:

Po przebudzeniu: ciepła woda z sokiem z cytryny, imbirem i łyżeczką miodu

1. żytnianka na mleku migdałowym z bananem, granatem, jabłkiem, kaki i masłem z nerkowców

2. 3 kromki żytniego razowca z avocado, jajkiem na twardo, plastrami buraka, ogórkiem kiszonym, czerwoną cebulą i kiełkami brokuła
+ 2 duże filety śledziowe typu Bismarck
+ pomidor

3.
I : krem z papryki i pomarańczy
II: 3 naleśniki z razowej mąki orkiszowej z pieczonymi i marynowanymi wcześniej (w oliwie z czosnkiem, papryczką chilii, ziołami i sokiem z limonki) warzywami (papryka, cukinia, bakłażan, cebula, i pieczarki), czerwoną fasolą i bryndzą
+ surówka z marchewki, selera, jogurtu greckiego, żurawiny i orzechów włoskich

4. drożdżówka z serem i makiem
+ jabłko
+ kawa z mlekiem 1,5%

5. sałatka z tofu, brązowego ryżu, pomidorków koktajlowych, pomarańczowej papryki, pora, jabłuszek kaparowych i czarnych oliwek z dresingiem z oliwy, soku i skórki z cytryny

+ do picia: woda, herbata z cytryną, kefir Robico, lipa, melisa

[Ervisha]

Napisane przez DudiBoy

Wczorajsza R:

Po przebudzeniu: ciepła woda z sokiem z cytryny, imbirem i łyżeczką miodu

1. żytnianka na mleku migdałowym z bananem, granatem, jabłkiem, kaki i masłem z nerkowców

2. 3 kromki żytniego razowca z avocado, jajkiem na twardo, plastrami buraka, ogórkiem kiszonym, czerwoną cebulą i kiełkami brokuła
+ 2 duże filety śledziowe typu Bismarck
+ pomidor

3.
I : krem z papryki i pomarańczy ciekawe połączenie.... smaczne?
II: 3 naleśniki z razowej mąki orkiszowej z pieczonymi i marynowanymi wcześniej (w oliwie z czosnkiem, papryczką chilii, ziołami i sokiem z limonki) warzywami (papryka, cukinia, bakłażan, cebula, i pieczarki), czerwoną fasolą i bryndzą wymiatasz
+ surówka z marchewki, selera, jogurtu greckiego, żurawiny i orzechów włoskich

4. drożdżówka z serem i makiem już wiem co upiekę
+ jabłko
+ kawa z mlekiem 1,5%

5. sałatka z tofu, brązowego ryżu, pomidorków koktajlowych, pomarańczowej papryki, pora, jabłuszek kaparowych i czarnych oliwek z dresingiem z oliwy, soku i skórki z cytryny jak przyrządzasz tofu?

+ do picia: woda, herbata z cytryną, kefir Robico, lipa, melisa

nic dodać nic ująć

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez Shariana

A ja od siebie dodam, że od swojej dietetyczki dostawałam 1-2 jaja na dzień. Mówiła, że to optymalna liczba przy urozmaiconej diecie.

Ja syszałam ze tygodniowo powinno się jesc 6-7 ale nie mniej... Podobno gdzieś zrobili badania i osoby, które jadły mniej jajek mialy problemy ze wzrokiem.. Ja kiedyś miałam okres że zjadałam wytłaczankę w tydzień (10 jaj) i nic mi się złego nie zrobiło Już dawno obalono mit z jedzeniem jajek i podwyższonym cholesterolem

[Abigal]

Napisane przez dezett

- twaróg zaczęłam dodawac odkad naczytałam się na watku owsiankowym, że dziewczyny dodaja i wtedy ona robi sie bardziej
"twarogowa-sernikowa" a dodatkowo "podbijam białko", Diet. zaakceptowała to.. to dodaj żółtko jajka będzie pysznie kremowa
- otreby: mam problem z zaparciami od jakiegos czasu i Diet. kazala mi dodawac 4łyzki do śniadania MINIMUM. Jedna lyzka wydawala
mi sie rozsądna.. otręby NASILAJĄ problemy z jelitami, ponieważ dodatkowo je drażnią, w Twoim przypadku zaparcia są naturalne i nie wynikają z za małej podaży błonnika, który w nadmiaże jest SZKODLIWY i ANTYODŻYWCZY, więc na prawdę otręby sobie daruj
- goji bardzo mi smakuje, szczegolnie polaczenie wloskie/laskowe + goji. I naczytalam sie o ich odzywczych wlasciwosciach.
Za rodzynkami i daktylanmi nie przepadam w owsiance ew. suszone morele mogą być jak Ci smakują to jedz, ja ich nie lubię a prawdę mówiąc ich "cenne właściwości" są mocno przereklamowane, bo niby co w nich takiego cennego, jadą tu przez pół świata i ich wartości odżywcze są na prawdę po dużym znakiem zapytania
- owoce w OWSIANCE najbardziej lubilam te sezonowe: maliny, borowki, truskawki a typowo cytrusowe kiwi, pomarancze, grapefruit zawszea jabłka/gruszki/banany? nie lubisz? owsianka ugotowana z jabłkiem/bananem jest pyszna
lubilam jesc PO owsiance czy tak moge robic? Diet to wybitnie skrytykowala... A nie wyobrazam sobie wkroic kwasne kiwi do mleka aby byly W OWSIANCE i stanowily jeden posilkeja nie będę komentować zaleceń twojej dietetyczki, a niby co to za różnica ja się pytam? Nie możesz bo niby co..? Umrzesz czy jak?

- co do jajek... w owsiance mi nie podchodza kompletnie. A i tak w tygodniu zjadam ok 4 calych jajek. nie wieżę żeby owsianka z dodanym na końcu żółtkiem komuś mogła nie podejść, bo smakuje jak kogiel mogiel... wiesz 4 jajka to ja zjadam praktycznie w ciągu dnia, no czasem dwóch w tygodniu to tak z 20-25 jaj schodzi...
Zazwyczaj jem na twardo jedno cale jako L a z drugiego bialko,sa to duze jajka wiec nie wiem czy nie przesadzam.a co z drugim żółtkiem wywalasz? no nie żartuj, żółtko jest gęste odżywczo bardzo pożywnie i nie rozumiem po co wywalać cenniejszą część jajka?

-z mies jem glownie ryby 4x w tygodniu nie tylko te chude jak dorsz, ale rowniez lososia, pstraga i hallibuta.
Zauwazylam ze po porcji wiekszej niz 200g czuje ciezkosc na zoladku jakby on nie trawił tej ryby..to nie jedz więcej na raz, tylko jedz taką porję 2 razy dziennie, proste
porcja wegli (3-4 srednie ziemniaki, pol woreczka kaszy lub ryzu jest ok kiedys jadlam 1 ziemniaka, i mniej niz polowe woreczka kaszy.)
a do obiadu zawsze duuuużo warzy z oliwa (łyzka stolowa). akurat z warzywami nie mam problemu i raczej tendencje do zapychania sie...co chyba tez nie jest ok.

- slodkie podwieczorki: babeckzi kruche/ciasta domowe/rogal grahamka z dzemem tak 3-4x w tygodniu ale tez nie wybieramjakis przetworzonych rzeczy
czekolade z calymi orzechami, dodaje owoc zeby to mialo rece i nogi nie chce sobie tez tak odmiawiac slodkiego
moze chałka/rogal/grahamka z maslem orzechowym?

-z kolacja mam ZAWSZE problem. Utrwalilam sobie w glowie 2 kromki chleba (max 85g) i nie jestem w stanie przelamac sie do wiekszej ilosci
czyli 120g np.. ostatnio mam faze na jajka, krewetki, tunczyka, chpciaz wedzonego losoia zjadam na kolacje 2-3 razy w tygodniu.
szczegolnie lubie jajka i awokado.. No i przyznaje ze wole smarowac chleb nim lub oliwa (jaka ilosc na kromke?) niz maslem.....smaruj masłem..

planuje zakupic tez olej lniany.
i jak na obiad mam mieso to nie zawsze chce mi sie tez mieso na kolacje np. na obiad inydk a na kolacje wedlina z indyka.. wtedy zjadam jajka lub tunczyka, cos wedzonego, krewetki,

- zaciekawilas mnie z tym tofu, bardzo polubilam tez wedlina sojowa :/ szkoda

dzieki za odpowiedz.



Przperaszam, ale wydaje mi sie, ze jednak Ja zmienilam swoje jadlospisy chociaz troche pod wplywem waszych rad. Jem wieksze obiady, sniadania i kolacje, dodalam tluszcze i mimo wszytsko wydaje mi sie ze moje jedzenie jest bardziej odzywcze niz kolezanki jogurty, jogurty i jogurty............ Chyba tylko Poa pamieta jak malo kiedys jadlam plus duzo cwiczylam......

wiesz co ja Ci napiszę, Ty się bawisz i szukasz wszędzie wytłumaczeń dlaczego nie moszesz zjeść. A prawda jest taka że boisz się zmienić stan obecny bo czerpiesz mnówstwo korzyści z niego i w gruncie rzeczy jest Ci... dobrze tak jak jest. Nie chcesz być odpowiedzialna za siebie po prostu i się bawisz...

[Iwoka]

Napisane przez Ervisha

Ja syszałam ze tygodniowo powinno się jesc 6-7 ale nie mniej... Podobno gdzieś zrobili badania i osoby, które jadły mniej jajek mialy problemy ze wzrokiem.. Ja kiedyś miałam okres że zjadałam wytłaczankę w tydzień (10 jaj) i nic mi się złego nie zrobiło Już dawno obalono mit z jedzeniem jajek i podwyższonym cholesterolem

Mi dietetyczka powiedziała, że ze względu na cholesterol wolno jeść 4 żółtka + dowolną ilość białek. Co osoba to inne myślenie... Ostatnio widziałam odcinek "Zdrowie na widelcu" i tam spokojnie polecali jajka. Ponoć WHO dopuszcza nawet 10 tygodniowo dla tych, którzy nie chorują na żadne miażdżyce itd. Bez sensu byłoby, żeby zdrowa osoba musiała rezygnować z jajek "tylko" dlatego, ze jest zdrowa...

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez essero

Wczorajsze P

Sniadanie:
3 krommki zbójnickiego
- masło/ 2 plastry indyka pieczonego, pomidorek
- ser biały pełnotłusty ze śmietaną i masłem na to miodek ok 1 łyżka
- ser lazur błękitny 4 plastry
jajecznica z 3 jaj z cebulką (Jaja wiejskie xl )

2 sniadanie ( no nistety mamo)
-jabłko
-kefir 400 g z 2 łyżeczkami miodu

Obiad
- swoja porcja lasagne z pizza hut + pół porcji lasagne mamy bo jest na diecie czyli 1,5 porcji lasagne bolognese

Podwieczorek
- makaron z serem białym, cukrem i masłem ( 200 g suchego makaronu, 3 łyżki cukry ok 300 g sera białego i łyżka masła)

Kolacja
- 2 kromki zbójnickiego
- ser biały pełnotłusty z masłem i śietana na to 1 łyżka miodu
- szynka z pomidorem
jajecznica z 2 xl jaj z dymką
jabłko


Dzisiejsze P

Sniadanie
3 kromki chleba żytniego
- ser biały pełnotłusty z masłem i śmietaną na to łyżka miodu
- ser lazur 4 plastry
- szynka, cebula, szczypiorek , pomidor
jajecznica z 3 jaj xl z cebulką
jabłko

2 sniadanie
kefir 350 g
jabłko
kawałek kulebiaka z nadzieniem kasza peczak, twaróg, ziemniaki, masło (sama robiłąm) dł ok 25 cm i szer 2 cm 1 kawałek

Obiad
- 22 pierogi leniwe z 2 łykami masła i bułką tartą oraz cukrem

Podwieczorek
-kawałek kulebiaka
- mleko w tubce 150 g z gostynia <3

Kolacja ( bedzie)
- 2 kanapki
- lazur lub cammembert
- szynka z pomidorem
jajecznica z 2 jaj xl z cebulką
pewnie jabłko i kefir lub jedno z tych sie zobaczy

A pomyśleć ,ze miesiac temu to jeszcze się ogranicałam przez tą anoreksje hahah ,ale nie powiem jak się tyje to wygląda się łądniej już 7 kg za mną )))))))))))))))))) i jeszze 6-7 kg przede mną

Super, gratuluję idzie Ci świetnie, tak trzymaj

Dezett jak byś zauważyła ja też często do Ciebie piszę ale jakoś ignorujesz to.
Temat Twojej dietetyczki było omawiany już kilka razy, jak nie kilkanaście i w kółko jest to samo. Dużo osób pisało Ci już żebyś nie korzystała z tego jadłospisu od niej tylko jadła więcej, a Ty dalej swoje.
Mija kilka dni i od nowa "diet mi kazała to i tamto" ludzie Ci odpisują udzielają rad, Ty wciąż zadajesz te same pytania...mija kilka dni i znów wpadasz z jadłsopisem, znów "diet mi kazała" i znów te same pytania i jak ktoś czyta regularnie wątek (jak ja) to już na to patrzeć nie można, ile razy jeszcze będzie to samo przerabiane, odpowiedz ile razy?


Chcesz konkretnej rady , bierz przykład z essero pisałam Ci już o tym i mnóstwo innych rad Ci też już pisałam....
Niestety jesteś bardzo zaburzona widać to po Twoim myśleniu, zachowaniu, po tym co piszesz... teraz sama tego pewnie nie rozumiesz, ale może za kilka lat, gdy przejrzysz na oczy sama zobaczysz jaka "byłaś".

[Ervisha]

Napisane przez Iwoka

Mi dietetyczka powiedziała, że ze względu na cholesterol wolno jeść 4 żółtka + dowolną ilość białek. Co osoba to inne myślenie... Ostatnio widziałam odcinek "Zdrowie na widelcu" i tam spokojnie polecali jajka. Ponoć WHO dopuszcza nawet 10 tygodniowo dla tych, którzy nie chorują na żadne miażdżyce itd. Bez sensu byłoby, żeby zdrowa osoba musiała rezygnować z jajek "tylko" dlatego, ze jest zdrowa...

Cholesterol ma się uwarunkowany genetycznie, ale tłuste jedzenie tez ma na to wpływ... A pisząc tłuste mam na myśli boczek, smalec itp.. (co nie oznacza ze jak ktos lubi nie moze raz na jakis czas zjesc )

[essero]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Super, gratuluję idzie Ci świetnie, tak trzymaj

Dziękuje Dam rade i wstawie tu zdjeciejak do siebie dojede za 5- 6 kg haha ,zeby te zaburzone dziewczyny zobaczyły co to tak naprawde oznacza byc zdrowym i przytyc bo one dalej nie rozumieją i ćwiczą bo się boją ,że oczywiescie PRZYTYJĄ ,ale no właśnie o to w tym chodzi

A i jeszcze jedno co do tych jajek ja jem min 35 jajek tygodniowo + staram się jesc zbilansowane posiłki i niec mi nie jest organizm czerpie z tych jaj na odbudowe

[Bibiannaa]

Rowniez spozywam ok 20jaj tygodniowo,czasem wiecej i uwaga wyniki mam idealne! Zależy jak leży
dziś znow byl maraton za mala marlenke,poszlam do grupy seniorow,zeby sie z nimi toczyć. Czym by tu dobrym nadrobic 200kcal spalonych podczas 8h powolnego spaceru? Poleccie cos

[dezett]

Dziekuję Wam za rady.
Wizyte kontrolną u Diet. odwołałam bo chyba nie ma to sensu.. A i tak nikt mnie za reke nie bedzie prowadził, jesli sama nie zaczne jesc i myslec. I powoli wroci mi apetyt na stale..

Waga na TYM jedzeniu i tak podskoczyła mi o 1.5kg. od 2 tygodni chociaz ze wzgledu na moje problemy z jelitami trudno ocenic czy to naprawde skok czy "woda" itd..... Straszne sa te wahania.

Jeszcze mam pytanie o ten nieszczęsny alkohol.. (wino do obiadu/drinki 1x w tygodniu wieczorem - zblizaja sie Andrzejki...)
Naprawde jest niewskazany w moim przypadku?

[Milka1224]

Napisane przez Poa alpina

Podoba mi się, że porcje są chyba nieco większe, niż zazwyczaj . Bo jakościowo - jak zawsze rewelka! Jakoś ostatnio widziałam portery u Ciebie - jakie?
.

Masz racje, porcje większe bo i apetyt ostatnio mi dopisuje Dziekuje! Zawsze fajnie przeczytać takie miłe słowa

Taak, portery były. Zaczęłam studia to i u mnie więcej alkoholu gości Aczkolwiek staram się nie przeginać zbytnio i trzymać w ryzach jako tako Jak to Erena napisała wszystko jest dla ludzi. Aktualnie właśnie zgłębiam tajemnice porterów Co polecasz szczególnie? Ostatnio piłam legende Alaskan Smoked Porter, Flying Dog Gonzo.

To od razu U z dzisiaj bo wczoraj zabalowałam nieźle ale w sumie to jadłospis całkiem spoko wygląda jak na lekko kacowy dzien :P

I 2 grzanki z razowca z pesto bazyliowym, sałatą, serem capri, pomidorem i szczypiorkiem

II duży i gruby naleśnik z mąki orkiszowej z ricottą i musem jabłkowo-cynamonowym

III domowe kotleciki rybne w panierce z bułki graham z dużą ilością szczypiorku, buraczki z prazonymi orzeszkami pinii, karczochy marynowane

kawa czarna, 2 paski gorzkiej czekolady

IV będą grzanki z chleba orkiszowego z bazyliowym pesto, wędzoną tołpygą, blanszowanym szpinakiem i pomidorem

do picia ponadto: woda, pokrzywa x2

[buty_na_plaskim]

Dzisiejsze U

Ś I owsianka z dodatkiem kaszy jęczmiennej, mleko 1,5% (takie akurat mi się kupiło), 2 łyżki domowego dżemu, 2 łychy twarogu półtłustego (mój debiut jeśli chodzi o owsiankę z twarogiem, pycha ; ))

Ś II kanapka podwójna: 2 kromki chleba żytniego z masłem, twarogiem półtłustym i pomidorem, mandarynka

O micha pomidorowej z ryżem brązowym + gotowany udziec z kurki bez skórki

Podwieczorek, chociaż raczej kolejny porządny posiłek :P od nauki mam mega apetyt
jajecznica: 1 duże jajo + mieszanka z kilku pieczarek, kawałka pora, selera na oliwie z oliwek + kromka razowca z masłem / + kawa Inka z dodatkiem mleka, kostka Milki, kostka 85%

K
sałatka: twarożek granulowany + makrela wędzona + warzywa + 2 kromki chleba żytniego z masełkiem

miłego wieczoru!

[dezett]

No dobra...
Z dzisiaj- cięzki dzień. -jestem chora, caly dzien pod kocem z gorączką jutro będzie lepiej.

przed. szklanka cieplo-letniej wody z cytryną i łyżeczka miodu Manuka.
Poźne śniadanie. Owsianka 50g platków na szklance mleka 2%, łyzka otrab zytnich (nasypałam te otraby z przyzwyczajenia), łyżka goji, platser twarogu gruby, garsc (12 sztuk) orzechów laskowych;
po. zielona herbata, grapefruit. [ strasznie sie zapchałam ta owsianką i kompletnie nie bylam glodna do obiadu..... ]
Obiad. Dorsz 200g. (musze wyjeść a był rozmrożony akurat nast razem bedzie losos) pieczony z plastrami imbiru, cytryną, koperkiem i oliwą z oliwek.
ponad polowa woreczka kaszy gryczanej polana tym sosem z ryby i olwia z oliwek
surówka (micha) z: kapusty pekińskiej, pomidorów 2, marchewki, kiełek, koperku.
Tej oliwy nie zalowałam.....
Podwieczorek. jogurt 150g, garsc migdałów, wkrojone ogromne jablko uprazone z cynamonem; kawa.
Kolacja. beda 3 kromki chleba posmarowane maśłem, 2 calej jajka wiejskie L na twardo, roszpunka, kiełki rzodkiewki i rzodkiewi, ogorek, pietruszka.

po. zapewne herbata z pokrzywy, i leki na gorączke typu Teraflu

[Erena]

Napisane przez buty_na_plaskim

Dzisiejsze U

Ś I owsianka z dodatkiem kaszy jęczmiennej, mleko 1,5% (takie akurat mi się kupiło), 2 łyżki domowego dżemu, 2 łychy twarogu półtłustego (mój debiut jeśli chodzi o owsiankę z twarogiem, pycha ; )) Fajnie, tylko zabrakło mi dwóch rzeczy - jakiejś "zieleniny" i źródła tłuszczu

Ś II kanapka podwójna: 2 kromki chleba żytniego z masłem, twarogiem półtłustym i pomidorem, mandarynka

O micha pomidorowej z ryżem brązowym + gotowany udziec z kurki bez skórki udko samo czy z jakimiś dodatkami?

Podwieczorek, chociaż raczej kolejny porządny posiłek :P od nauki mam mega apetyt
jajecznica: 1 duże jajo + mieszanka z kilku pieczarek, kawałka pora, selera na oliwie z oliwek + kromka razowca z masłem / + kawa Inka z dodatkiem mleka, kostka Milki, kostka 85% jedno jajko to nie jest duży posiłek ale rozumiem o co chodzi

K
sałatka: twarożek granulowany + makrela wędzona + warzywa + 2 kromki chleba żytniego z masełkiem

miłego wieczoru!

Wydaje się fajne i na luzie Drobiazgi, do których mogłabym się przyczepić - bardzo dużo nabiału i mały obiad.

[essero]

Dzisiejsze P
jakos jestem dzisiaj przejedzona ,ale nie odpuszczam żadnemu poisłkowi

Sniadanie o 11 xd (wstałam o 10:45)

-3 kromki żytniego
masło/ 2 plastry fileta pieczonego/ ogórek
lazur błękitny 4 plastry
ser biały pełnotłusty z masłem i śmietaną i 1 łyżką miodu

pół talerza takiego na sniadanie sałatki jarzynowej z majonezem

2 sniadanie ( w terenie)
-ciastko na ciepło z mc donald
-2 pralinki
śliwka nałęczowska w czekoladzie
druga takiej samej wielkości tylko w środku karmel <3

Obiad
makaron z białym serem , masłem i cukrem ( 200 g makaronu suchego , 300 g twarogu , 3 łyżki cukru i łyżka masła)

Podwieczorek
-pełna miska barszczu ukraińskiego z faolką na 4 udkach ze śmietaną (miska 0,5 l)
-jabłko

Kolacja
i tu nie wiem ile zjem bo jestem przejedzona ,ale napewno bedzie mleko z miodem i z 2 kanapki bo nie udpuszcze ,ale nie wiem czy cos do tego może serek wiejski ,a kanapki na słodko z serem białym i miodem i powidłami bo innych teraz bym nie przełknęła

Jest dobrze bo jest moc

[Erena]

Dobrze jest, dajesz radę A jak masz ochotę na urozmaicenie, to może jakiś omlet na kolację (np. z dżemem albo jakimś musem, jak wolisz na słodko)? Albo koktail z mleka i owoców zamiast mleka z miodem? Nie mówię że musisz inaczej, tylko podpowiadam rzeczy, które też dobrze "wchodzą"

[cpp]

Napisane przez Milka1224

Masz racje, porcje większe bo i apetyt ostatnio mi dopisuje Dziekuje! Zawsze fajnie przeczytać takie miłe słowa

Taak, portery były. Zaczęłam studia to i u mnie więcej alkoholu gości Aczkolwiek staram się nie przeginać zbytnio i trzymać w ryzach jako tako Jak to Erena napisała wszystko jest dla ludzi. Aktualnie właśnie zgłębiam tajemnice porterów Co polecasz szczególnie? Ostatnio piłam legende Alaskan Smoked Porter, Flying Dog Gonzo.

To od razu U z dzisiaj bo wczoraj zabalowałam nieźle ale w sumie to jadłospis całkiem spoko wygląda jak na lekko kacowy dzien :P

I 2 grzanki z razowca z pesto bazyliowym, sałatą, serem capri, pomidorem i szczypiorkiem

II duży i gruby naleśnik z mąki orkiszowej z ricottą i musem jabłkowo-cynamonowym

III domowe kotleciki rybne w panierce z bułki graham z dużą ilością szczypiorku, buraczki z prazonymi orzeszkami pinii, karczochy marynowane

kawa czarna, 2 paski gorzkiej czekolady

IV będą grzanki z chleba orkiszowego z bazyliowym pesto, wędzoną tołpygą, blanszowanym szpinakiem i pomidorem

do picia ponadto: woda, pokrzywa x2

Dobrze kojarzę, że chciałaś dostać się na medycynę? Udało się?

Twoje śniadanie

[essero]

Napisane przez Erena

Dobrze jest, dajesz radę A jak masz ochotę na urozmaicenie, to może jakiś omlet na kolację (np. z dżemem albo jakimś musem, jak wolisz na słodko)? Albo koktail z mleka i owoców zamiast mleka z miodem? Nie mówię że musisz inaczej, tylko podpowiadam rzeczy, które też dobrze "wchodzą"

OOO dzięki za wskazówki , już jestem po kolacji i juz nie zmieszcze po dzisiejszym dniu ,ale smaka mi narobiłaś na omleta na słodko może zrobie jutro omlety sesarkie z powidłami i cukrem pudrem

Kolacja

2 kromki żytniego
x2 z serem białym pełnotlustym z masłem i
jedna z łyzeczką miodu
druga z łyżką powideł

serek wiesjski 150 g z łyżką miodu
herbata z łyżką miodu xd
2 ciastka złotokłose SAN <33
1 delicja
rządek ritter rumowa

[Seducer]

U/P
I śniadanie: owsianka 20g płatków + 10g otrębów z jajkiem, kostką gorzkiego Wedla, jabłkiem i słupkami migdałowymi; kawa z odrobiną mleka 1,5%
- trening 30 Day Shred level 2, 8 minut cardio, 7 minut abs, 30 minut hula hop
II śniadanie: duża kromka chleba słonecznego posmarowana czymś typu almette, jedna z pomidorem, druga z 3 oliwkami, kawałek (50g) łososia wędzonego; przekąska owsiana i kawa z mlekiem 1,5%
obiad: talerz zapiekanki: ryż + wołowina + kalafior, brokuł i cukinia + płaska łyżka ketchupu
przekąska: 20g słonecznika, marchewka
kolacja: 1/2 dużej grahamki posmarowana a'la almette, na to papryka + sałatka: brokuł, kukurydza, łosoś wędzony, por (miseczka była); łyżeczka kakao naturalnego + 1/2 łyżeczki lnu mielonego z 2/3 szklanki mleka 1,5%

u znajomej: gingers, paczka żelek, delicja

dodatkowo płyny: zielona herbata x2, earl grey, 1l wody

[Shariana]

Okeej...

Moje pierwsze rasowe U - z normalną wagą, z nadzieją na @, z niepewnością, czy jest już ok?
I kromka chleba orkiszowego z Delmą (cienka warstwa), sałatą, kilkoma plastrami pomidora i mozzarelli; gęsty jogurt naturalny z otrębami owsianymi, dwiema dużymi śliwkami, łyżką mieszanki orzechów i łyżeczką miodu; zielona herbata
w międzyczasie: jabłko
II bułka grahamka - 1/2 z Delmą, 1/2 z twarożkiem czosnkowym, do tego plaster wieprzowej szynki z czosnkiem, kawałeczek czerwonej papryki, spory pomidorek, 2 oliwki i chyba trochę kiełek brokułu; sok jabłkowy 100% 200 ml
III ok. 1/2 woreczka preparowanego ryżu; kawałek łososia smażonego na teflonie; szpinak ze śmietaną i czosnkiem (taki z mrożonej kostki; tyle, żeby solidnie zakryć rybę); kilka łyżek tartych buraczków; zupa jarzynowa (duży kubek, trochę zostało)
IV budyń malinowy (z 1/2 paczki, bez cukru, na mleku 1.5%) z wiórkami kokosowymi (niepełna łyżeczka) i herbatnikiem bez cukru z błonnikiem
V 2 kromki chleba orkiszowego z twarożkiem czosnkowym, kiełkami brokułu, jajkiem na twardo i małym marynowanym grzybkiem (nie pamiętam, jakim...); sałatka z pomidorków koktajlowych i miksu sałat z rukolą, łyżeczką musztardy i łyżką pestek dyni; melisa

I jak...?

[natul]

moja dzisiejsza, straaasznie słaba Redukcja:

Śniadanie 11:00 : owsianka (5łyżek) na mleku 2% pół szklanki z malinami, łyżka miodu, garść orzechów włoskich
II śniadanie 14:00 : pierwszy grzech od półtora miesiąca- kawałek pizzy z tuńczykiem
Obiad 17:00 : ryż 50g z kurczakiem 130g i warzywami, na łyżeczce oleju
Kolacja 21:00 : omlet z 2 jaj, łyżka mąki, wanilia, łyzka miodu, 125g twarogu chudego

[Divino]

Moje wczorajsze U. Bardzo proszę o ocenę .

I - jajecznica z jednego jajka, plaster szynki z indyka, kromka chleba ze słonecznikiem, warzywa (pomidor, rzodkiewka, papryka, szczypiorek)

II - owsianka (3 łyżki płatków owsianych, pół szklanki mleka, kilka orzechów laskowych, pół jabłka, łyżka otrębów pszennych, cynamon)

III - makaron pełnoziarnisty z duszonymi polędwiczkami wieprzowymi, kalafior, brokuły

IV - jabłko (bardzo duże )

V - omlet z jednego jajka ze szczypiorkiem, pół serka wiejskiego lekkiego, warzywa (pomidor, rzodkiewka, papryka)

do picia: 2x kawa z mlekiem, czerwona herbata, woda

[Psotka87]

Napisane przez Divino

Moje wczorajsze U. Bardzo proszę o ocenę .

I - jajecznica z jednego jajka, plaster szynki z indyka, kromka chleba ze słonecznikiem, warzywa (pomidor, rzodkiewka, papryka, szczypiorek)

II - owsianka (3 łyżki płatków owsianych, pół szklanki mleka, kilka orzechów laskowych, pół jabłka, łyżka otrębów pszennych, cynamon)

III - makaron pełnoziarnisty z duszonymi polędwiczkami wieprzowymi, kalafior, brokuły

IV - jabłko (bardzo duże )

V - omlet z jednego jajka ze szczypiorkiem, pół serka wiejskiego lekkiego, warzywa (pomidor, rzodkiewka, papryka)

do picia: 2x kawa z mlekiem, czerwona herbata, woda

Jakościowo nieźle, ale porcje strasznie biedne. 3 łyżki płatków? Jajecznica z jednego jajka?! Mój dwulatek je więcej. Nawet nie chciałoby mi się brudzić patelni

[Ervisha]

Napisane przez Psotka87

Jakościowo nieźle, ale porcje strasznie biedne. 3 łyżki płatków? Jajecznica z jednego jajka?! Mój dwulatek je więcej. Nawet nie chciałoby mi się brudzić patelni

To samo pomyślałam.. i jeszcze ten omlet z jednego jajka... po takim jedzeniu tylko leżeć... Mi to wygląda na R a nie U

[antenn087]

Wczorajsze P. Postanowiłam się przełamać ale dalej myśle tylko jedno jem po to żeby przytyć ...Chce jeść luźno jak jetem głodna a nie schematami takimi jak 8.00 śniadanie 11.00 II śniadanie , 14.00 obiad , 16.30 podwieczorek i 19.00 kolacja -.-. Czy wy też tak macie ?? i jeszcze jedno pytanie pomimo ,że tyle zjadłam dalej wieczorem byłam głodna ... Czy jak zjem na śniadanie np. małą bułeczkę z pomidorem i serkiem ze szczypiorkiem + małe jabko i się nie najem to powinnam coś jeszcze zjeść ??
Śniadanie: miska płatków zbożowych z czekoladą ,jabłko ,mandarynka
II śniadanie:ciastko z wiśnią <z lidla> , gruszka
obiad:takie mięso <też z lidla >z serem i szynką , surówka z pora, gruszka
podwieczorek: 180 g jogurtu z musli<musline z biedronki>
kolacja: mała bułeczkę fitnnes z pomidorem i serkiem ze szczypiorkiem

[Psotka87]

Napisane przez antenn087

Wczorajsze P. Postanowiłam się przełamać ale dalej myśle tylko jedno jem po to żeby przytyć ...Chce jeść luźno jak jetem głodna a nie schematami takimi jak 8.00 śniadanie 11.00 II śniadanie , 14.00 obiad , 16.30 podwieczorek i 19.00 kolacja -.-. Czy wy też tak macie ?? i jeszcze jedno pytanie pomimo ,że tyle zjadłam dalej wieczorem byłam głodna ... Czy jak zjem na śniadanie np. małą bułeczkę z pomidorem i serkiem ze szczypiorkiem + małe jabko i się nie najem to powinnam coś jeszcze zjeść ??
Śniadanie: miska płatków zbożowych z czekoladą ,jabłko ,mandarynka
II śniadanie:ciastko z wiśnią <z lidla> , gruszka
obiad:takie mięso <też z lidla >z serem i szynką , surówka z pora, gruszka
podwieczorek: 180 g jogurtu z musli<musline z biedronki>
kolacja: mała bułeczkę fitnnes z pomidorem i serkiem ze szczypiorkiem

Bieda, bieda, bieda. Mała bułeczka i małe jabłko to stanowczo za małe śniadanie nawet na R, więc TAK, powinnaś zjeść więcej nawet jak nie jesteś głodna... Czemu same gotowce? Gdzie porządna porcja węgli do obiadu? Gdzie tłuszcze? Ogólnie bardzo mało i niezbyt zdrowo.