Nasze blogi kosmetyczne - cz. XIX

[ChabrowaAnia]

Melduję się i ja

[izaa29]

Napisane przez zoila

Nudzi się wszystkim dzisiaj

Jak to często przy niedzieli bywa zwłaszcza teraz kiedy wieczory są takie długie, nie lubię zimy

[201704240919]

Napisane przez zoila

Nudzi się wszystkim dzisiaj

Dzisiaj mam strasznie zamulony dzień.

I jeszcze jedno odnośnie filtrów - może i teraz stała się taka nagonka, ale wszystko nakręcają koncerny kosmetyczne (zwłaszcza L'oreal), więc nie ma się co dziwić.

[nicRu]

Zoila, jak Ci się nudzi to zrób mi referat bo do wczoraj kończę i końca nie widzę
Z nudów aż wrzuciłam notkę na blodżersa... Chyba odżywam i zaczynam łapać normalne tempo po zawirowaniach jakie miałam przez ostatnie pół roku

[kasiaj85]

czy Wam też się znowu nie ładują fanpage na fb?? mój nie odpowiada :/

[JossStone]

uffff... w końcu doczytałam do końca, macie tempo dzisiaj narobiłam zdjęć, bo była ładna pogoda

[Koko Szanelll]

Napisane przez Ewuniaa16

Zgadzam się, ale przy coraz bardziej niebezpiecznym słońcu wolę używać filtrów, niż narazać swoją skórę na poparzenia.

A ja natomiast czytałam w wielu publikacjach, że wystarczy wyjść na 5 do 15minut z odsłoniętymi dłońmi, by doszło do syntezy witaminy D, większość artykułów propagujących słonce i jego 'pozytywny wpływ' na naszą skórę + ogromne niedobory witaminy D ze względu na unikanie słońca, są publikowane z polecenia firm kręcących na tym biznes np. solaria.

Edit: Zapomnialam dodać, że robię regularnie badania, używam filtrów od ponad roku i mam niewielkie niedobory witaminy D (które mam nadzieję wyrównam suplementacją tranem). Nieużywanie filtrów przyniesie więcej szkody niż jej ochrona - ufam swojemu dermatologowi, wpisom P.Basi Kwiatkowskiej (absolwentka Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi na UMCS (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie), gdzie uzyskała tytuł magistra biotechnologii - za pracę wykonywaną w Zakładzie Biochemii UMCS), dziewczynom na wizażu i własnym przekonaniom. Według własnych obserwacji mogę śmiało stwierdzić, że moja skóra nigdy nie wyglądała lepiej, żadnego wysypu jesienią + zero zaskórników Co będzie za kilka lat - zobaczymy, ale mam nadzieję, że skóra mi się za to odwdzięczy.

Zgadzam się, ja sama wiosną i latem nie wychodzę bez filtru 50+
Uwierz mi, że te głębokie niedobory 25-OH-D3 są faktem, a mówię to z perspektywy osoby, która codziennie analizuje około 100 takich wyników u pacjentów w różnym wieku
To samo można powiedzieć w drugą stronę, że filtromaniactwo nakręcają koncerny poprzez karmienie ludzi strachem przed konsekwencjami ekspozycji na słońce
Nie ujmując niczego Pani Basi, ale wiedzę to może ma, ale bardziej z zakresu biologii i wiedzy o roślinkach (Wydział Biologii i Nauk o Ziemii mówi sam za siebie) Nie jest absolwentem uczelni medycznej. Człowieka to może widziała, ale na obrazku w książce Tytuł magistra z biologii mnie nie przekonuje... Znam zbyt wielu mgr biologii, którzy roszczą sobie prawo chociażby do pracy w labie, przy czym nie mają o tym pojęcia, a bardzo chcą urastać do rangi ekspertów.
Filtrów nie neguję, ale sama widzę po sobie, że odkąd je stosuje to mam większe niedobory
Najważniejsze, ze robisz regularnie badanka i jesteś pod opieką zaufanego dermatologa )

[LeejdiNaati]

Ja nawet pod minerały nie używam teraz filtra

[JossStone]

Co do filtrów to używam, ale raczej 15 - 20, nie większe. Latem takie same, mam ciemną karnację, a jak nie jestem opalona... to cóż, jestem żółta i to bardzo i wyglądam na bardzo chorą dlatego chętnie łapię pierwsze promyki słońca

[LeejdiNaati]

Mnie blogger dalej nie lubi, bo nie da się dalej zmienić tej ikonki która jest przy mojej nazwie w obserwowanych

[Karmenka]

Napisane przez emememsik

Wpisałaś te rekordy?

Tak, dziś od nowa to robiłam, według innej instrukcji. Czekam teraz godzinę i sprawdzę co i jak.

Nie mogę się ogarnąć po tym Blog Forum. W ogóle jak super, laureaci nagrody Blog of Gdańsk dostali w nagrodę możliwość wydania własnej książki.

[gagateczkaaa]

Napisane przez Karmenka

Tak, dziś od nowa to robiłam, według innej instrukcji. Czekam teraz godzinę i sprawdzę co i jak.

Nie mogę się ogarnąć po tym Blog Forum. W ogóle jak super, laureaci nagrody Blog of Gdańsk dostali w nagrodę możliwość wydania własnej książki.

Wow super! Naprawde bardzo fajna nagroda, ostatnio z checia czytam blogerskie ksiazki eh, bardzo zaluje, ze nie moglam jednak byc...

[Karmenka]

Napisane przez gagateczkaaa

Wow super! Naprawde bardzo fajna nagroda, ostatnio z checia czytam blogerskie ksiazki eh, bardzo zaluje, ze nie moglam jednak byc...

A co się stało, że nie mogłaś być? Bo nie doczytałam (lub nie pisałaś)

[madlen345]

Napisane przez ChabrowaAnia

Melduję się i ja

O hej witam Cię

nie wiem, mnie filtry osobiście nie są potrzebne, nie czuję aby mi to w czymś pomogło albo chroniło naprawdę wystarczy mi teraz dobry krem nawilżający i widać różnicę. Przy tym pozostanę

Boli mnie głowa :/ byliśmy u rodziców Tż i sporo osób tam paliło, a ja jestem mega wrażliwa i strasznie mnie drażni dym

[201704240919]

Napisane przez JossStone

Co do filtrów to używam, ale raczej 15 - 20, nie większe. Latem takie same, mam ciemną karnację, a jak nie jestem opalona... to cóż, jestem żółta i to bardzo i wyglądam na bardzo chorą dlatego chętnie łapię pierwsze promyki słońca

Ja mam zaraz oparzenia słoneczne - przeżyłam poparzenie chyba już drugiego stopnia (pęcherze wypełnione ropą), dwa razy udar słoneczny i poparzenia pierwszego stopnia. Poparzenia nie zdarzały mi się tylko latem - nawet wiosną.. zaraz mam zawroty głowy.. po prostu unikam słońca na tyle jak mogę. A jak dopada mnie migrena, zupełnie odcinam się od świata

Koko, zdaję sobie sprawę, że nawet niewielkie niedobory wit.D pociągają za sobą konsekwencje, ale jeśli chodzi o słońce - nie zmienię zdania i tyle. Przeżyłam zbyt dużo na własnej skórze, by wyjść na słońce bez filtru...

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez madlen345

O hej witam Cię

nie wiem, mnie filtry osobiście nie są potrzebne, nie czuję aby mi to w czymś pomogło albo chroniło naprawdę wystarczy mi teraz dobry krem nawilżający i widać różnicę. Przy tym pozostanę

Boli mnie głowa :/ byliśmy u rodziców Tż i sporo osób tam paliło, a ja jestem mega wrażliwa i strasznie mnie drażni dym

Moja skóra od jakiś dwóch lat nie potrafi się bronić, opalenizna jest znikoma, zaraz mam zawroty głowy, czuję się zmęczona i co najgorsze - jestem spieczona na raka, wszystko mnie boli .. a o udar jest mi bardzo łatwo. Nie żebym jakoś specjalnie opalała się, ale np. kilkugodzinny wypad ze znajomymi, 2-3 godziny na rowerze w godzinach 14-17... to jakaś masakra. Nie wiem sama co mam winić, bo robię regularnie badania i wszystko jest w normie.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez Koko Szanelll

To samo można powiedzieć w drugą stronę, że filtromaniactwo nakręcają koncerny poprzez karmienie ludzi strachem przed konsekwencjami ekspozycji na słońce

To prawda, grunt to znaleźć złoty środek, ale nie potrafię wyjść (a nawet siedzieć w domu) z samym kremem nawilżającym na twarzy. Jestem uprzedzona do tego jak działa na mnie słońce, panicznie boję się tego, że to, na co pracowałam od lutego/marca zepsuję przez odłożenie filtrów. Nie wiem czego bardziej się obawiam - czy poparzeń,udarów czy nawrotu trądziku.. nie chcę tego przeżywać po raz kolejny

[JossStone]

Ewa ale nie masz chyba naturalnie jasnej karnacji? Mój tż jest praktycznie biały jak kartka papieru i rudy, zdarzają mu się poparzenia, zwłaszcza przy pierwszym mocniejszym slońcu, ale tylko raz miał pęcherze (kiedy na złość siostrze, z swoim szwagrem pojechali na ryby bez filtru i obydwoje się mega spalili - jego szwagier ma bardzo ciemną karnację, a był spalony jak rak!). Dziwne, że twoja skóra tak ostro reaguje. Mi się nigdy nie zdarzyło poparzenie, tylko dwa czy trzy razy byłam lekko "spieczona" na ramionach.

[201704240919]

Napisane przez JossStone

Ewa ale nie masz chyba naturalnie jasnej karnacji? Mój tż jest praktycznie biały jak kartka papieru i rudy, zdarzają mu się poparzenia, zwłaszcza przy pierwszym mocniejszym slońcu, ale tylko raz miał pęcherze (kiedy na złość siostrze, z swoim szwagrem pojechali na ryby bez filtru i obydwoje się mega spalili - jego szwagier ma bardzo ciemną karnację, a był spalony jak rak!). Dziwne, że twoja skóra tak ostro reaguje. Mi się nigdy nie zdarzyło poparzenie, tylko dwa czy trzy razy byłam lekko "spieczona" na ramionach.

Jestem blada, ale jest to raczej ciepły odcień, zwłaszcza, że kiedyś opalałam się normalnie. Nie wiem już sama co mam winić - od dziecka lekarz rodzinny faszerował mnie antybiotykami, od ponad roku leczę się u dermatologa.. No i nawet po 30-60minutowym pobycie na słońcu (wiosna-lato), na rękach czy nogach pojawia mi się okropnie swędząca wysypka. Czytałam kiedyś o uczuleniu na słońce, ale sama nie wiem...

[madlen345]

Napisane przez Ewuniaa16

Ja mam zaraz oparzenia słoneczne - przeżyłam poparzenie chyba już drugiego stopnia (pęcherze wypełnione ropą), dwa razy udar słoneczny i poparzenia pierwszego stopnia. Poparzenia nie zdarzały mi się tylko latem - nawet wiosną.. zaraz mam zawroty głowy.. po prostu unikam słońca na tyle jak mogę. A jak dopada mnie migrena, zupełnie odcinam się od świata

Koko, zdaję sobie sprawę, że nawet niewielkie niedobory wit.D pociągają za sobą konsekwencje, ale jeśli chodzi o słońce - nie zmienię zdania i tyle. Przeżyłam zbyt dużo na własnej skórze, by wyjść na słońce bez filtru...

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------



Moja skóra od jakiś dwóch lat nie potrafi się bronić, opalenizna jest znikoma, zaraz mam zawroty głowy, czuję się zmęczona i co najgorsze - jestem spieczona na raka, wszystko mnie boli .. a o udar jest mi bardzo łatwo. Nie żebym jakoś specjalnie opalała się, ale np. kilkugodzinny wypad ze znajomymi, 2-3 godziny na rowerze w godzinach 14-17... to jakaś masakra. Nie wiem sama co mam winić, bo robię regularnie badania i wszystko jest w normie.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------


To prawda, grunt to znaleźć złoty środek, ale nie potrafię wyjść (a nawet siedzieć w domu) z samym kremem nawilżającym na twarzy. Jestem uprzedzona do tego jak działa na mnie słońce, panicznie boję się tego, że to, na co pracowałam od lutego/marca zepsuję przez odłożenie filtrów. Nie wiem czego bardziej się obawiam - czy poparzeń,udarów czy nawrotu trądziku.. nie chcę tego przeżywać po raz kolejny

Kurcze naprawdę nie wiem co powiedzieć to przykre jest, miałam sama nieraz problemy ze skórą po opalaniu, ale na twarzy nie...nie smarowałam żadnymi filtrami. Jako dziecko często na słońcu, szybko się opalałam i miałam ładny złoty brąz. Teraz już tak nie jest. Opalam się najpierw na czerwono, ale nie jak rak, a potem przechodzi mi w delikatny bardzo brąz. Jeśli się nie posmaruję np na ramionach to potem "skwierczenie" czyli poparzenie mam gwarantowane, ale mhm twarz zawsze jakoś samoistnie mi się opalała bez większych problemów. Trądziku nie miałam, zawsze miałam ładną cerę, ale to też się może zmienić z wiekiem :/ moja mama przechodziła trądzik różowaty. Od tamtej pory używa takiego kremu tonującego z Biodermy z filtrem 50. No i kremu jakiegoś na naczynka bo też ma z tym problem.
Mnie też lekarze zawsze faszerowali antybiotykami, rok temu walczyłam z zapaleniem oskrzeli i potem płuc. Cały miesiąc na antybiotykach. Potem w maju zachorowałam na krztuśca , kolejne antybiotyki :/ mam nadzieję, że ta zima będzie dla mnie łaskawa....

[JossStone]

Ja też bardzo często jadam antybiotyki, byłam bardzo chorowitym dzieckiem, a anginę to mam kilka razy w roku (ale nie dam sobie wyciąć migdałków :P). A nigdy nie miałam takich problemów... może faktycznie to uczulenie na slońce. A dermatolog nic na ten temat nie powiedział ci?

[201704240919]

Napisane przez JossStone

Ja też bardzo często jadam antybiotyki, byłam bardzo chorowitym dzieckiem, a anginę to mam kilka razy w roku (ale nie dam sobie wyciąć migdałków :P). A nigdy nie miałam takich problemów... może faktycznie to uczulenie na slońce. A dermatolog nic na ten temat nie powiedział ci?

Też wspominała o uczuleniu na słońce, ale nie ma na to podobno leczenia - jedynie suplementacja beta-karotenem...

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez madlen345

Kurcze naprawdę nie wiem co powiedzieć to przykre jest, miałam sama nieraz problemy ze skórą po opalaniu, ale na twarzy nie...nie smarowałam żadnymi filtrami. Jako dziecko często na słońcu, szybko się opalałam i miałam ładny złoty brąz. Teraz już tak nie jest. Opalam się najpierw na czerwono, ale nie jak rak, a potem przechodzi mi w delikatny bardzo brąz. Jeśli się nie posmaruję np na ramionach to potem "skwierczenie" czyli poparzenie mam gwarantowane, ale mhm twarz zawsze jakoś samoistnie mi się opalała bez większych problemów. Trądziku nie miałam, zawsze miałam ładną cerę, ale to też się może zmienić z wiekiem :/ moja mama przechodziła trądzik różowaty. Od tamtej pory używa takiego kremu tonującego z Biodermy z filtrem 50. No i kremu jakiegoś na naczynka bo też ma z tym problem.
Mnie też lekarze zawsze faszerowali antybiotykami, rok temu walczyłam z zapaleniem oskrzeli i potem płuc. Cały miesiąc na antybiotykach. Potem w maju zachorowałam na krztuśca , kolejne antybiotyki :/ mam nadzieję, że ta zima będzie dla mnie łaskawa....

Ja po tych wszystkich antybiotykach miałam ciągłe infekcje, łapała mnie każda sezonowa choroba, rozwalony układ pokarmowy i do tego jeszcze paskudny trądzik na brodzie, który na szczęście udało mi się opanować i nie rozprzestrzenił się na całą twarz.

Nie wiem sama co zawiniło, może to dziedziczne? Nie mam innego wyjaśnienia..Rodzice zbytnio mnie nie rozumieją, bo sami nie mogli patrzeć na to jak siedzę w domu w taki słoneczny dzień, do tego dobijał mnie TŻ, że popsułam mu jego najdłuższe wakacje w życiu, bo jestem egoistką i siedziałabym w czterech kątach.

[JossStone]

Napisane przez Ewuniaa16

Też wspominała o uczuleniu na słońce, ale nie ma na to podobno leczenia - jedynie suplementacja beta-karotenem...

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------



Ja po tych wszystkich antybiotykach miałam ciągłe infekcje, łapała mnie każda sezonowa choroba, rozwalony układ pokarmowy i do tego jeszcze paskudny trądzik na brodzie, który na szczęście udało mi się opanować i nie rozprzestrzenił się na całą twarz.

Nie wiem sama co zawiniło, może to dziedziczne? Nie mam innego wyjaśnienia..Rodzice zbytnio mnie nie rozumieją, bo sami nie mogli patrzeć na to jak siedzę w domu w taki słoneczny dzień, do tego dobijał mnie TŻ, że popsułam mu jego najdłuższe wakacje w życiu, bo jestem egoistką i siedziałabym w czterech kątach.

A to nie przypadkiem efekt działania jakiś leków? Warto przeczytać ulotki jeszcze raz. Wiem, że alergię na słońce powodują kwasy AHA i kwas salicynowy(nawet jeżeli smaruje się filtrami), wiele leków przeciwbólowych, antykoncepcja, dziurawiec... Moja koleżanka miała problemy z alergią na słońce i po odstawieniu tabletek wszystko wróciły do normy. Myślę, ze warto udać się do innego lekarza - ok, nie można leczyć, ale można raczej zapobiegać, a unikanie słońca całe życie jest niemożliwe i wg mnie nie jest rozwiązaniem.

[SummertimeSadness]

Opublikowałam nowy post, piszę kolejny na zapas, bo nie mogę spać Jak wypiję na imprezie jakiś alkohol to potem choruję kolejny dzień, nie mogę spać i się męczę:/

[JossStone]

Napisane przez SummertimeSadness

Opublikowałam nowy post, piszę kolejny na zapas, bo nie mogę spać Jak wypiję na imprezie jakiś alkohol to potem choruję kolejny dzień, nie mogę spać i się męczę:/

ja też właśnie opublikowałam post
biedna mam nadzieję, że uda ci się usnąć niedługo. Mi pomaga słuchanie radia w łóżku i zaraz zasypiam
uciekam, bo jutro rano czeka mnie pobudka, żeby pomalowac moją siostrę

[Maliniarka]

Napisane przez Ewuniaa16

Oesu, zjadłam 'y', wybacz mi, aż sama się wstydzę !

wstydź się wstydź masz jeszcze bacikiem

Napisane przez madlen345

Co do szkodliwości , nie wiem, ale przecież większość przetworów na rynku jest z mleka krowiego...

przetwory mleczne (sery, jogurty, kefiry itp.) są wstępnie "nadtrawione" przez szczepy bakterii dlatego są lepiej tolerowane przez ludzki organizm

niektórzy twierdzą, że od picia mleka pogarsza się cera, ale ja muszę mieć mleko do kawy

Napisane przez Koko Szanelll

Mega!

będzie na mikołajki

Napisane przez Ewuniaa16

Według własnych obserwacji mogę śmiało stwierdzić, że moja skóra nigdy nie wyglądała lepiej, żadnego wysypu jesienią + zero zaskórników Co będzie za kilka lat - zobaczymy, ale mam nadzieję, że skóra mi się za to odwdzięczy.

trochę nie rozumiem co mają filtry do braku wysypu i zaskórników, ale cieszę się, że znalazłaś sposób na swoją skórę

Napisane przez Ewuniaa16

Ja mam zaraz oparzenia słoneczne - przeżyłam poparzenie chyba już drugiego stopnia (pęcherze wypełnione ropą), dwa razy udar słoneczny i poparzenia pierwszego stopnia.
To prawda, grunt to znaleźć złoty środek, ale nie potrafię wyjść (a nawet siedzieć w domu) z samym kremem nawilżającym na twarzy. Jestem uprzedzona do tego jak działa na mnie słońce, panicznie boję się tego, że to, na co pracowałam od lutego/marca zepsuję przez odłożenie filtrów. Nie wiem czego bardziej się obawiam - czy poparzeń,udarów czy nawrotu trądziku.. nie chcę tego przeżywać po raz kolejny

nie dziwię się, że "świrujesz" trochę z tymi filtrami po takich przeżyciach, ale nie każdy ma tak wrażliwą cerę jak Twoja

ja bardzo bym chciała wprowadzić filtry, bo mam przebarwienia, ale wszystkie których próbowałam przy mojej tłustej cerze się nie sprawdzają, szybko się zniechęcam, bo wyglądam potwornie i tylko mnie to frustruje

Napisane przez Ewuniaa16

do tego dobijał mnie TŻ, że popsułam mu jego najdłuższe wakacje w życiu, bo jestem egoistką i siedziałabym w czterech kątach.

sorry, ale TŻ zachował się jak dupek wiedząc o Twoich problemach i tak Cię traktując

[aSHa85]

Napisane przez LeejdiNaati

Mnie blogger dalej nie lubi, bo nie da się dalej zmienić tej ikonki która jest przy mojej nazwie w obserwowanych

ja ostatnio nie mogłam na YT zdjęcia załadować, próbowałam kilka razy i niby się nie udawało, ale po kilku dniach zobaczyłam, że zdjecie jednak jest...

[201704240919]

Napisane przez Maliniarka

trochę nie rozumiem co mają filtry do braku wysypu i zaskórników, ale cieszę się, że znalazłaś sposób na swoją skórę

Promienie UV zaburzają procesy rogowacenia I co najlepsze, nie tylko ja to zauważyłam, ale kilka dziewczyn z wątku dla trądzikowców

Napisane przez JossStone

A to nie przypadkiem efekt działania jakiś leków? Warto przeczytać ulotki jeszcze raz. Wiem, że alergię na słońce powodują kwasy AHA i kwas salicynowy(nawet jeżeli smaruje się filtrami), wiele leków przeciwbólowych, antykoncepcja, dziurawiec... Moja koleżanka miała problemy z alergią na słońce i po odstawieniu tabletek wszystko wróciły do normy. Myślę, ze warto udać się do innego lekarza - ok, nie można leczyć, ale można raczej zapobiegać, a unikanie słońca całe życie jest niemożliwe i wg mnie nie jest rozwiązaniem.

Wiem, że niektóre substancje fotouczulają (swoją drogą kwasy AHA i BHA używałam bardzo dawno temu przez krótki okres czasu) - retinoidy tego nie robią (niszczą barierę ochronną), ale po 3 miesiącach skóra się uodparnia i wykazuje wręcz większe właściwości obronne przed UV. Poczekam i mam nadzieję, że 'samo przejdzie', jeśli nie, to muszę coś z tym zrobić..

[JossStone]

hejjjj dopiero wstałam :P spać mi się chce i całą noc miałam dziwne sny

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

dostałam informację, że dopiero w środę zostanie wysłana paczka

[Soso]

Napisane przez madlen345

A propo filtrów słonecznych, to jakoś ostatnio słyszałam, ze nie są wcale dobre dla skóry i organizmu na dłuższą metę, nie pozwalają na naturalne przyswajanie wit d. A druga rzecz, też nie lubię tej całej warstwy makijażu a słuchaj, odstawiłam ten krem z filtrem, na swoją odpowiedzialność. Wprowadziłam krem nawilżający. Jest o niebo lepiej niż jak stosowałam filtr. Serio. Mnie filtry zapychają

mam tak samooo jak Ty

[201704240919]

Summertime, dopiero zauważyłam Twoje pytanie na moim blogu odnośnie kremu Dardia - niestety, jeśli masz tendencję do zaskórników, ten krem może zapchać, i to porządnie Przepraszam, że tak póxno, ale lepiej tak niż wcale