Wesela, pierścionki, zaręczyny - wszystkie o tym wciąż mówimy PM2016 Cz.3

[201604261006]

my kiedyś jak Tż u mnie spał to sie kochalismy a obok na łozku spal moj mlodszy brat dziwne miejsca? klatka,auto,rzeka i morze, na kocyku w lasku i takie tam lubimy eksperymentowac o! prysznic

[stokrotenka18]

Napisane przez lolusl

ale my wchodziliśmy na strych prawie

ok

[kognisia]

Napisane przez mysza93

my kiedyś jak Tż u mnie spał to sie kochalismy a obok na łozku spal moj mlodszy brat dziwne miejsca? klatka,auto,rzeka i morze, na kocyku w lasku i takie tam lubimy eksperymentowac o! prysznic

Matkoooo biedny brat!

Wysłane z mojego Note II

[Karolllka7]

Przerażacie mnie. Jest cienka granica między ryzykiem, a po prostu brakiem szacunku do innych osób.

[stokrotenka18]

Napisane przez Karolllka7

Przerażacie mnie. Jest cienka granica między ryzykiem, a po prostu brakiem szacunku do innych osób.

też trochę w szoku jestem..
aczkolwiek kiedyś tata chciał wejść do domu, a my byliśmy zamknięci na klucz a w biegu się ubieraliśmy.. ale nic nie widział, dom był zamknięty tylko musiał poczekać

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Karolllka7

Sorry dla mnie to przegięcie i nieuszanowanie drugiej osoby, która w tym pokoju przebywa. Nieważne czy śpi. Ludzie to nie zwierzęta i nie rozumiem takiego zachowania i nie wyobrażam sobie, żeby w tym samym pokoju moja współlokatorka uprawiała seks ze swoim chłopakiem

No życie

[Karolllka7]

Jak ostatnio byliśmy na wycieczce z Tż i spaliśmy w hostelu to rano po przebudzeniu poszłam się kąpać. Były dwa prysznice obok siebie. Praktycznie odgrodzone połową ścianki, nawet nie całą. Jakaś para kochała się w tm drugim prysznicu i jęczała chyba na cały korytarz. I nie było mi z tym super. Wolałabym nie być świadkiem miłosnych uniesień żadnej pary. Wręcz zrobiło mi się lekko niedobrze.

[201604261006]

Napisane przez kognisia

Matkoooo biedny brat!

Wysłane z mojego Note II

przecież spał, a jego nawet armata nie obudzi

Napisane przez Karolllka7

Przerażacie mnie. Jest cienka granica między ryzykiem, a po prostu brakiem szacunku do innych osób.

ale jak nie widzi to co? nic mu sie przeciez nie stanie

[kognisia]

Napisane przez Karolllka7

Przerażacie mnie. Jest cienka granica między ryzykiem, a po prostu brakiem szacunku do innych osób.

Ehem, ja przy innych ludziach bym w życiu nie chciała! Z prostego powodu - gdybym ja znalazła się w takiej sytuacji, że niby śpię, a ktoś tu się obok mnie kocha to bym chyba umarła ... nie wiedziałabym czy udawać ze śpię i się męczyć czy wstać i wyjść, zawsydzajac totalnie tych którzy się kochają...

Wysłane z mojego Note II

[Karolllka7]

Napisane przez stokrotenka18

też trochę w szoku jestem..
aczkolwiek kiedyś tata chciał wejść do domu, a my byliśmy zamknięci na klucz a w biegu się ubieraliśmy.. ale nic nie widział, dom był zamknięty tylko musiał poczekać

Co innego jak jesteście sami w pokoju i ktoś Wam niechcący wpadnie, a co innego uprawiacie seks jak już ktoś jest w pokoju i ma prawo w nim być (brat, współlokator, siostra, mama, babcia, koleżanka, ktokolwiek).

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Karolllka7

Przerażacie mnie. Jest cienka granica między ryzykiem, a po prostu brakiem szacunku do innych osób.

Być może, no ale stało się i nie odstanie

[201604261006]

Napisane przez Karolllka7

Jak ostatnio byliśmy na wycieczce z Tż i spaliśmy w hostelu to rano po przebudzeniu poszłam się kąpać. Były dwa prysznice obok siebie. Praktycznie odgrodzone połową ścianki, nawet nie całą. Jakaś para kochała się w tm drugim prysznicu i jęczała chyba na cały korytarz. I nie było mi z tym super. Wolałabym nie być świadkiem miłosnych uniesień żadnej pary. Wręcz zrobiło mi się lekko niedobrze.

my mielismy pokój z łazienką wiec nikogo nie zgorszyliśmy swoim zachowaniem

[lolusl]

Oj tam oj tam Mój tż był świadkiem jak kolega sie przy nił bzykał z dziewczyną i mówi,że ostro pociskał

[Karolllka7]

Napisane przez mysza93

przecież spał, a jego nawet armata nie obudzi

ale jak nie widzi to co? nic mu sie przeciez nie stanie

Skąd wiesz, że nie widzi, nie słyszy? Tobie może się tak wydawać. Polecam wejść na wątek "czy nakryliście dziadków, rodziców cos tam na seksie" i poczytać odpowiedzi wizażanek. Ile ludzi ma traumę po czymś takim to nie da się zliczyć. Najgorzej chyba małe dzieci. Nie wyobrażam sobie takich sytuacji i po prostu jestem w szoku, że ktoś może być takim egoistą i uprawiać seks przy osobach trzecich. Sorry ale takie mam zdanie.

[201604261006]

Napisane przez turkusowapoziomka

Być może, no ale stało się i nie odstanie

dokładnie zresztą każda z nas robi co chce

[Karolllka7]

Napisane przez lolusl

Oj tam oj tam Mój tż był świadkiem jak kolega sie przy nił bzykał z dziewczyną i mówi,że ostro pociskał

Po prostu co kto lubi.

[turkusowapoziomka]

Macie racje głupio tak, no ale raz się tak zdarzyło i co mam zrobić, zabić się z tego powodu?

[201604261006]

Napisane przez lolusl

Oj tam oj tam Mój tż był świadkiem jak kolega sie przy nił bzykał z dziewczyną i mówi,że ostro pociskał

Karolllka każda ma inne zdanie, zresztą brat dzieckiem nie jest i nawet jakby widział cos to by z tego powodu nie umarł zresztą bylismy w takiej pozycji że nawet by się nie zorientował

[Karolllka7]

Oczywiście, że każdy robi, co uważa za słuszne. Wyraziłam tylko swoje zdanie i jestem lekko w szoku, że z taką dumą o tym piszecie. No ale jak napisałam, co kto lubi. Dopóki mnie to nie dotyczy jako tej osoby 3 to spoko.

[lolusl]

Napisane przez Karolllka7

Oczywiście, że każdy robi, co uważa za słuszne. Wyraziłam tylko swoje zdanie i jestem lekko w szoku, że z taką dumą o tym piszecie. No ale jak napisałam, co kto lubi. Dopóki mnie to nie dotyczy jako tej osoby 3 to spoko.

Chyba nie chodzi o dumę,tylko o to,ze śmiejemy się z samych siebie

[201604261006]

Napisane przez Karolllka7

Oczywiście, że każdy robi, co uważa za słuszne. Wyraziłam tylko swoje zdanie i jestem lekko w szoku, że z taką dumą o tym piszecie. No ale jak napisałam, co kto lubi. Dopóki mnie to nie dotyczy jako tej osoby 3 to spoko.

po prostu się z tego śmiejemy

lolusl to samo żeśmy napisały

[kognisia]

A Wasi Tż to Wasi pierwsi, jedyni partnerzy czy nie?

Tak żeby zmienić temat, bo nieprzyjemnie się zrobiło:p

Wysłane z mojego Note II

[lolusl]

Napisane przez kognisia

A Wasi Tż to Wasi pierwsi, jedyni partnerzy czy nie?

Wysłane z mojego Note II

A to ma coś do rzeczy?

aa,doczytalam,zmiana tematu
dla mnie tak-pierwszy

[201604261006]

Napisane przez kognisia

A Wasi Tż to Wasi pierwsi, jedyni partnerzy czy nie?

Wysłane z mojego Note II

i dobrze

nieprzyjemnie? każda wyraziła swoje zdanie i koniec tematu

[Karolllka7]

Widocznie mam trochę inne poczucie humoru. Mnie to nie śmieszy. Ale tak jak pisałam nie dotyczy to mnie, więc wolnoć tomku w swoim domku.

Moja siostra też miała taką sytuację. Była u teściów na święta i dostała pokój z mężem dzielony z jego siostrą i jej chłopakiem. Siostra w nocy nie spała, a oni sobie radośnie uprawiali seks obok. Bo a jakże wydawało im się, że już wszyscy śpią. Siostra jest dorosła, a mimo to ma nieciekawe wspomnienia z tamtej nocy. I nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią się powstrzymać. No i co z tą intymnością? No nie czaję tego za grosz, ale w sumie nie muszę.

Koniec tematu, idę pisać streszczenia.

[stokrotenka18]

Napisane przez kognisia

A Wasi Tż to Wasi pierwsi, jedyni partnerzy czy nie?

Tak żeby zmienić temat, bo nieprzyjemnie się zrobiło:p

Wysłane z mojego Note II

tak

[kognisia]

Napisane przez lolusl

A to ma coś do rzeczy?

aa,doczytalam,zmiana tematu
dla mnie tak-pierwszy

I załujesz, czy coś, że już nigdy z nikim innym? Bo dla mnie R to też jedyny i śmieszą mnie takie wypowiedzi, że jak to tak całe życie tylko z jednym...

Mnie to w ogóle nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - same pozytywy dostrzegam

Wysłane z mojego Note II

[lolusl]

Napisane przez kognisia

I załujesz, czy coś, że już nigdy z nikim innym? Bo dla mnie R to też jedyny i śmieszą mnie takie wypowiedzi, że jak to tak całe życie tylko z jednym...

Mnie to w ogóle nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - same pozytywy dostrzegam

Wysłane z mojego Note II

Kiedyś myślałam nad tym,teraz już się nie zastanawiam. Nie żałuję. Cieszę się,bo ja dla niego też jestem pierwsza.

[stokrotenka18]

Napisane przez kognisia

I załujesz, czy coś, że już nigdy z nikim innym? Bo dla mnie R to też jedyny i śmieszą mnie takie wypowiedzi, że jak to tak całe życie tylko z jednym...

Mnie to w ogóle nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - same pozytywy dostrzegam

Wysłane z mojego Note II

mi TŻ wyskoczył z tekstem, że trochę za wceśnie mnie spotkał, bo chciałby trochę poznać świata wiec wtedy zaczęłam się nad nami zastanawiać, ale wtedy byłam gotowa żeby po prostu odszedł.. skoro czuje tak to niech poznaje świat. Ale wie, że później powrotu nie będzie, ja na niego czekać nie będę.. nie mogłabym tego zaakceptować później. Śmiał się, że po takiej rozłące, miałby łatwiejsze zadanie, bo zna moje czułe punkty ale jak same widzicie myśli o zaręczynach czyli nie jest rozczarowany 'brakiem świata' cenię że mi to mówi. Bardzo mi to się w nim podoba

[turkusowapoziomka]

Napisane przez lolusl

Chyba nie chodzi o dumę,tylko o to,ze śmiejemy się z samych siebie

O to to nikt sie niczym nie chwali

Ja jak mówie teraz z tż się hamujemy i nie robimy tego w takich sytuacjach, ale kiedyś było jak było i się nie odstanie i czasu nie cofne

Napisane przez kognisia

A Wasi Tż to Wasi pierwsi, jedyni partnerzy czy nie?

Tak żeby zmienić temat, bo nieprzyjemnie się zrobiło:p

Dla mnie pierwszy