Już niewiele nam zostało, by welonem rzucać śmiało! PM 2014, cz. 21

[cashmere]

Napisane przez namisek1990

Ale skoro już przy garniturze jesteśmy...Dziewczyny TŻ wymyślił, że chce biały/ivory garnitur taki jak w filmie Scarface... i co ja mam zrobić? W dodatku w takiej stylizacji chce być (rozpięta koszula itd, jedynie chce czerwony zmienić na fiolet bądź kobalt). No jakoś mi to nie pasuje...

Nie mów że on tak na serio? I jeszcze ta rozpięta koszula No chyba że jest bossem mafii to wtedy stylizacja pasuje jak najbardziej

Napisane przez nasturcja1308

ale pocisnął! już myślałam, że mój wymyśla bo chce taki.

Jeśli by mu pasował to ja uważam że całkiem ok

[kulbensikowa]

Dziewczyny które mają już załatwoną oprawę ślubną , mam pytanie!!

Napisałam do Pani której wokal w kosciele mnie interesuje. Sam wokal 400zł ( 5 pieśni) z racji że nie jest z mojego woj. to koszt dojazdu 0,80zł/km. czyli + około 140zł. to jakieś 540zł ... dużo? mało? brałybyście?

[misia880]

Napisane przez kulbensikowa

Dziewczyny które mają już załatwoną oprawę ślubną , mam pytanie!!

Napisałam do Pani której wokal w kosciele mnie interesuje. Sam wokal 400zł ( 5 pieśni) z racji że nie jest z mojego woj. to koszt dojazdu 0,80zł/km. czyli + około 140zł. to jakieś 540zł ... dużo? mało? brałybyście?

wiesz u mnie dziewczyna zaśpiewa mi 3 - 4 pieśni w kościle za 150 zł
a śpiewa pięknie

a tak do porównania zobacz sobie oferte zespołu ze śląska... http://www.maidels.pl/3.html

[enzunio]

Napisane przez kulbensikowa

Dziewczyny które mają już załatwoną oprawę ślubną , mam pytanie!!

Napisałam do Pani której wokal w kosciele mnie interesuje. Sam wokal 400zł ( 5 pieśni) z racji że nie jest z mojego woj. to koszt dojazdu 0,80zł/km. czyli + około 140zł. to jakieś 540zł ... dużo? mało? brałybyście?

Wydaje mi się dużo, ale ja mam skrzypce to pewnie inny przelicznik...

Wysłane z telefonu

[Dotka90]

Dziewczyny, te obrączki, o których mówiłam, to te: http://redrubin.pl/pokaz-251.html lub bardzo podobne

[misia880]

ja się napaliłam na te
jak mi się do lutego nie odwidzi to zamówimy takie

tzn. w damskiej obrączce będa tylko brylanciki no i mniej ich będzie bo chce tylko 3

[czekooczekolada]

Napisane przez swiat_katarzyny

mi sie bardzo podobają, ale mój Tż nie cierpi gdy maluje jeden paznokieć innym kolorem, dlatego z tego zrezygnuje....

mój to nawet uwagi nie zwraca czy mam pomalowane czy nie, i na jaki kolor. zresztą on nigdy nic nie widzi. twierdzi że rzucają mu sie w oczy tylko drastyczne zmiany, typu gdybym przefarbowała się z czarnego na blond to by może zauważył

Napisane przez ParisParisienne

witam Was po sporej przerwie ( umknelo mi 50 stron watku.... ) ale nie mialam jak... ani czasu, ani takiej "checi slubnej".... ogolnie mam kryzys. problemy z tesciowa i ciagle "intrygi" i spreczki skutecznie mi odebraly radosc z tego wielkiego dnia....

takze, ja juz nie wiem co bedzie i czy bedzie....

ale bede zagladac i czytac i cieszyc sie Waszym szczesciem i Waszymi postepami

co jest z teściowa ? wiem że niektóre teściowe starają sie skutecznie zniszczyć czas przygotowań, ale nie daj sie !

[misia880]

edit : zdublowałam posta wybaczcie

[antonina_bielska]

ooo Dziewczyny, ile Wy napisałyście przez weekend

Ogarnęłam wstępnie - pysia1987 piękna sala i kolczyki

Ja muszę podzwonić na tygodniu za salami jeszcze i rodziców kopnąć w czy załatwili nam znajomego DJ-a

[Lg_ago]

Napisane przez say-hello

z Lg_ago nie mogę znaleźć dokładnie tej, którą sobie wypatrzyłam, ale są podobne : http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,8956
http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,7756
http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,2416
http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,7758




dziękuję i gratuluję rocznicy

Dziękuje
Jak już będziemy mieć obrączki to nad czymś takim pomyślę.

Zarzuć jeszcze jakąś inspiracją

[cashmere]

Paris co się dzieje? Nie daj teściowej zepsuś Waszego szczęścia!

[anka1897]

Napisane przez kulbensikowa

Dziewczyny które mają już załatwoną oprawę ślubną , mam pytanie!!

Napisałam do Pani której wokal w kosciele mnie interesuje. Sam wokal 400zł ( 5 pieśni) z racji że nie jest z mojego woj. to koszt dojazdu 0,80zł/km. czyli + około 140zł. to jakieś 540zł ... dużo? mało? brałybyście?

sporo, może sprawdź jeszcze inne oferty. U mnie też będzie 5 - 6 pieśni, ale zespół 7 osobowy.

[say-hello]

Napisane przez Lg_ago

Dziękuje
Jak już będziemy mieć obrączki to nad czymś takim pomyślę.

Zarzuć jeszcze jakąś inspiracją

jak coś wymyślę, to dam znać


PAris, a co teściowa knuje?

[marlenqa22]

A u mnie 8 miesięcy 2 tygodnie i 1 dzień do ślubu. !

Co mamy:
- salę
- kamerzystę i fotografa (jedna osoba)
- zespół
- samochód ślubny (limuzyna excalibur)
- wódka, wino i szampan
- świadków

Nie mamy:
- obrączek
- garnituru i sukni ślubnej
- zaproszeń, winietek i zawieszek na alkohol
- zamówionej mszy w kościele (ksiądz kazał przyjść w styczniu)
- kursu i poradnii
- prezentów na podziękowania

niedobrze to wygląda trochę ehhh

[kulbensikowa]

Napisane przez anka1897

sporo, może sprawdź jeszcze inne oferty. U mnie też będzie 5 - 6 pieśni, ale zespół 7 osobowy.

No właśnie szukam i nic... a nie podobają mi się takie operowe głosy wysokie co świewają Ave Maria + skrzypce i do domu.

[201604261006]

U mnie 9 i pół miesiąca do slubu a mam:
-sale
-godz w kosciele
-zespol
-fotografa i kamerzyste.
-edit: i suknie mam

Także z Was wszystkich to ja jestem w czarnej

[Grace O Malley]

Napisane przez kulbensikowa

No właśnie szukam i nic... a nie podobają mi się takie operowe głosy wysokie co świewają Ave Maria + skrzypce i do domu.

Och, a ja uwielbiam takie operowe głosy
Chciałabym taki mały koncercik przed ślubem ale to raczej może nie niewykonalne, ale już przesadne

[201604261006]

a ja zadnej oprawy muzycznej w kościele nie bede miała

[cashmere]

To i ja zrobię małe podsumowanie (do ślubu 6 miesięcy i 4 dni ).

Mamy:

- kościół
- salę
- zespół
- fotografa
- kamerzystę
- zamówioną sukienkę
- kupioną wódkę
- poradnię małżeńską
- tort
- wstępnie samochód
- zaklepaną makijażystkę

Upatrzone:
- zaproszenia (muszę się zmobilizować i zamówić!)
- buty
- welon

Reszta do załatwienia. W sumie nie wiem czy dużo czy mało, ale póki co jestem spokojna.

[Kishlaczkowa]

Napisane przez ysia

Katarzyna,współczesny kościół rości sobie prawo do decydowania za wszystkich, a z Boga się nie da zrobić głupa. Jak mówił ostatnio papież: do nieba pójdą dobrzy ludzie. Niech mnie spalą na stosie, ale mnie ksiądz oceniał nie będzie, bo z perspektywy ciepłej posady i bezstresowego życia to ja też sobie mogę pomoralizować. Oni są oderwani od rzeczywistości, to wymyślają teorie.

Napisane przez Anesthesia

Też mi się tak wydaje i też uważam, że Kościół Kościołem, a jeśli niebo istnieje, to do niego pójdą po prostu dobrzy ludzie, niezależnie od wyznania czy przynależności do danego kościoła. Ale właśnie dlatego ja izoluję się od Kościoła, bo on jednak cały tkwi w rękach księży, jak chcę budować swoją relację z Bogiem, to nie potrzebuję ich do tego...

Kochane, wybaczcie mi, ale nie mogę się z Wami zgodzić. Cieszę się niezmiernie, że papież Franciszek daje o stokroć lepszy obraz Kościoła niż co poniektórzy księża. Daje wiarę, że Ci normalni, jak ujęła to ysia nie "oderwani od rzeczywistości" jeszcze są, bo ja właśnie takich znam! Boli mnie obraz gdy widzę osoby wierzące ukazujące złe świadectwo o Kościele i biję się w pierś, że może i czasem ja byłam dla kogoś przysłowiową drzazgą w oku. Jednak człowiek jest istotą grzeszną, która może popełniać błędy. Podobnie jest z księżmi, czy zakonnikami. O tym zapominamy - też są ludźmi. I uwierzcie, że gdy przyjdzie ich czas oni będą rozliczani przez Boga (używam takiego obrazu w jaki wierzę oczywiście, mam nadzieję, że nie obrażę, nie urażę dziewczyny niewierzące) o wiele bardziej niż zwykły człowiek. Nie chcę stawać w obronie tych, którzy czynią źle, staję bardziej w obronie tych, którzy są z powołania i pragną być dla ludzi i ich wspierać. Znam takich wielu, zaś tych złych na palcach jednej ręki. Zmierzam do tego, aby nie generalizować obrazu Kościoła, bo tworzą go ludzie wierzący, więc nie tylko księża.

Podzielę się z Wami moimi przeżyciami właśnie z minionego weekendu, o który ysiu pytałaś . Byłam na weekendowych rekolekcjach oazowych jako animator. Ostatnio sama się pogubiłam i postanowiłam pójść do spowiedzi do zaprzyjaźnionego księdza. Było to spa dla duszy. dawno czegoś takiego nie czułam, bo zaczęłam uważać, że ktoś żyje tak, ktoś inaczej. Spowiedź, a bardziej szczera rozmowa o moich upadkach spowodowała łzy, ale nie bólu, a właśnie oczyszczenia, bo poczułam się potem lekka. I czuję się szczęściarą, ze poznałam i poznaję właśnie tych z powołaniem księży, że oni prowadzili mnie i dzięki nim jeszcze wierzę w dobro. Im i ludziom, z którymi tam byłam i z którymi współpracowałam. Dlatego szukam miejsca gdzie są Ci dobrzy księża zawsze, bo wiem, że przy tych, którzy gdzieś pobłądzili, sama bym pobłądziła.

Co do nauki Kościoła. świat katarzyny przykre jest to, co napisałaś o tej znajomej, bo musi Cię to boleć. Mam taką małą prośbę, mam nadzieję, że Cię nie urażę, wyłącz myślenie o niej, a teraz postaraj się wykorzystać ten czas narzeczeństwa dla Was - dla Ciebie i Twojego TŻ'a, bo widzę, że jest w Twoich oczach wiele dobra i po ślubie żyj tak abyś wiedziała, że na końcu drogi być pewną, że szłaś dobrze I tego Ci życzę

Przepraszam za poruszenie kwestii stricte nie powiązanych ze ślubem!

[poznanianka1990]

My mamy:
- salę
- godzinę w kościele
- zespół
- kamerzystę
- fotografa
- makijażystkę
- kupioną wódkę
- nauki przedmałżeńskie
- poradnię

Do załatwienia w najbliższym czasie:
- kupić wina
- kupić suknię
- rozejrzeć sie za butami
- na targach w styczniu rozejrzeć sie za obrączkami i zamówić je
- na przełomie stycznia i lutego wybrać i kupić zaproszenia i zawiadomienia

Czy o czymś zapomnialam? Pomóżcie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Grace O Malley]

Kishlaczkowa - akurat poruszyłaś kwestie związane ze ślubem. Przecież ślub to głównie te przeżycia duchowe i emocjonalne, a nie tylko wódki i zakąski

[mimi_77]

Cześć dziewczyny

Napisane przez Anesthesia

Nie róbcie nic wbrew sobie! Wg mnie takie miksy to raczej kiepski i tandentny pomysł... moi znajomi mieli piękny pierwszy taniec, ale w połowie go przerwali i zatańczyli Gangam Style... niby było wesoło, ale dla mnie pierwszy taniec to takie przypieczętowanie związku z TŻ i chcę żeby był w pełni "nasz" i romantyczny My pewnie zatańczymy układ, ale nie przesdzony i sztuczny, walca chyba odpuścimy, po prostu "bujany" trochę bardziej profesjonalnie

Podpisuje się pod tym. Zauważcie na tych filmikach na YT , że większośc gości nudzi się w połowie/rozmawia w najlepsze/odchodzi. My w pierwszym tańcu czuje , że będziemy płakać , że tanczymy dla siebie, ze sobą, w ten wazny dla nas dzień. A nie robimy taniego show dla publiki.

Napisane przez moniczka_90

u mnie 2 miesiące i 6 dni i ja to dopiero jestem w czarnej

Zazdro a jednocześnie poczułam za Ciebie stres

Napisane przez Grace O Malley

Kishlaczkowa - akurat poruszyłaś kwestie związane ze ślubem. Przecież ślub to głównie te przeżycia duchowe i emocjonalne, a nie tylko wódki i zakąski

Właśnie... Tak czytając ten wątek to zdaje mi się, że często zapominamy o tym, że ten dzień to głownie te wazne słowa wypowiedziane sobie przed ołtarzem. A wódka, jedzenie, suknie,lista prezentów to tylko dodatki. Sama się łąpie na tym, że bardziej zastanawiam się nad tymi materialnymi sprawami i mi wstyd trochę... A własnie to mi się przypomina na ... poradnictwie, ktorego tak się bałam jak diabeł wody święconej. Tam przypominane nam jest po co to wszystko i co jest najważniejsze...

Jakby co to nie czujcie się dotknięte tym co napisałam bo o sobie też w dużej mierze piszę.

Edit: zdecydowaliśmy się na podziękowanie dla rodziców. Uważam, że nic zakupionego nie bedzie w stanie im podziękowac za wszystko co dla nas zrobili. Dlatego nakręcimy też podziękowania razem z kamerzystą przed slubem i puścimy z rzutnika na sali po oczepinach. Pewnie i tak nie dalibysmy rady nic powiedzieć

[marlenqa22]

Muszę się pożalić..
Temat nie związany bezpośrednio ze ślubem.. Ale..
Mieszkam na stancji, u pewniej dziewczyny. Niby jest ok, aczkolwiek to jest jej mieszkanie i jednak ona ma większe prawa niż ja.
Chwilami mam już tego dość. Dużo jest sytuacji które mi się nie podobają, dlatego od wiosny szukam czegoś innego i zamieszkam już z Tż.
Brakuje mi świętego spokoju, wolnej łazienki, czy kuchenki do gotowania!

Muszę jeszcze wytrzymać

PS. To prawda, ślub to nie tylko dodatki i uważam że temat kościoła i ślubu jest bardzo ważna.
Dzisiaj w pracy miałam klientkę która uświadamiała mnie po co mi ślub, ona jest starą panną i dobrze jej z tym.
Grzecznie jej odpowiedziałam że każdy żyje jak chce, i wydaje mi się że o to w tym chodzi, aby człowiek sam ze sobą czuł się dobrze

[Semele]

Dziewczyny już piszę
Jesteśmy ze sobą ponad 4 lata, zareczeni prawie od roku, od 15 grudnia poznaliśmy się na wakacjach za granicą - pochodząc z zupełnie innych miast w polsce .Nikt nie wierzył ze nasz związek przetrwa, ludzie mowilili ze niepotrzebnie się w to bawię, że po co mi facet z tak daleka, ale ja nie słuchałam nikogo bo wiedziałam że to ten jedyny! Imimo ze nasz związek był przez większość skreślony, a jednak udało się Moja mama mowi że lepszego zięcia nie mogła sobie wymarzyć! ;p Teraz odliczamy już do ślubu i do czasu w którym zamieszkamy w naszym wspolnym wymarzonym domku jestesm najszczesliwszą osobą na świecie

[czekooczekolada]

Kishlaczkowa
podpisuje się pod Toba rękami i nogami


Semele
właśnie tak czasami jest, nikt nie daje szans na przetrwanie a tu zonk, życie lubi zaskakiwać wiedziałaś że to ten jedyny, i inni powinni tego słuchac a nie prawić morały ! no ale jak widać jest happy end, tak jak u każdej z nas

[ysia]

Przyszedł mi dzisiaj welon ! Jest boski - 190cm czystego szczęścia <3

[mala_czarna_21]

Napisane przez Krychulec89

Witam Was

Nam zostało już tylko...
12 miesięcy i 18 dni
383 dni
Byliśmy u Księdza i jednak w Adwencie można brać śluby i robić wesela... niektórzy nas straszyli Sala też już zaklepana teraz tylko zbierać, zbierać i zbierać bo sala droga strasznie ale cóż zrobić.
Mamy 150 osób i próbowaliśmy z TŻ policzyć ilość butelek musimy kupić.

Wyszło nam że:
100 wódki 3/4
20 wódki 0,5 (na gry i zabawy)
40 butelek wina
20 butelek szampana

Ile wy kupujecie alko?

Co do obrączki to leci na prawą rękę a zaręczynowy mam na lewej. Jak jest przyjęte? Bo u nas to wyszło jakoś samo

hej my się chyba jeszcze nie znamy więc się wiatm!
masz uroczą datę ślubu! Uwielbiam grudzień!

Napisane przez kulbensikowa

Dziewczyny które mają już załatwoną oprawę ślubną , mam pytanie!!

Napisałam do Pani której wokal w kosciele mnie interesuje. Sam wokal 400zł ( 5 pieśni) z racji że nie jest z mojego woj. to koszt dojazdu 0,80zł/km. czyli + około 140zł. to jakieś 540zł ... dużo? mało? brałybyście?

to jest dużo kochanie
ja mam wokal, skrzypce i organy za 400zł

Napisane przez Semele

Dziewczyny już piszę
Jesteśmy ze sobą ponad 4 lata, zareczeni prawie od roku, od 15 grudnia poznaliśmy się na wakacjach za granicą - pochodząc z zupełnie innych miast w polsce .Nikt nie wierzył ze nasz związek przetrwa, ludzie mowilili ze niepotrzebnie się w to bawię, że po co mi facet z tak daleka, ale ja nie słuchałam nikogo bo wiedziałam że to ten jedyny! Imimo ze nasz związek był przez większość skreślony, a jednak udało się Moja mama mowi że lepszego zięcia nie mogła sobie wymarzyć! ;p Teraz odliczamy już do ślubu i do czasu w którym zamieszkamy w naszym wspolnym wymarzonym domku jestesm najszczesliwszą osobą na świecie

no i super!
oby tak dalej!

dziewczyny rzadko Was nadrabiam bo nie wyrabiam z czasem na zakrętach

no_doubt wg mnie najlepsza 4 a na drugim miejscu 2

say piekne obrączki

swiat_katarzyny śliczne kolczyki w świetnej cenie

co do białego garnituru to na szczęście mój TZ nie wpadłby na taki pomysł a ja sama nie wyszłabym za niego w tym stroju

[Opiumalfa]

Napisane przez ysia

Przyszedł mi dzisiaj welon ! Jest boski - 190cm czystego szczęścia <3

poka!!!


Wyniki naszego weekendowego DIY
slomki z flagami cala instrukcje mozna zlaesc na blogu!

to dop 50 sztuk, drugie tyle jeszcze czeka!

[ysia]

Kishlaczkowa , to są rzeczy bardziej związane ze ślubem niż wódka i zakąski. Ja nie chce generalizowac, po pewnie nawet grabarze i prostytutki są z powołania, to tym bardziej księża. Nie mnie, myśle ze ich wiedza na temat związku i rodziny jest teoretyczna. A ja się teoretyków boje. Dla mnie slub cywilny jest obowiązujący tak samo jak kościelny, dla narzeczonego zrobiłam bardzo wiele. Jeżeli ktoś z was znał dobrych, realnie myślących księży - chwała im. Ale ja szczerze powiem ze mnie i moja rodzine Nergal i dziecko Rosmery mniej odsuneli od kościoła niż nie jeden ksiądz .