Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 13

[kobietasukcesu]

Napisane przez magyarparaszt

Mnie też się należy Samotnie wychowuję kotkę (5 l), po tym jak ojciec dziecka się zmył. Mamy do dyspozycji małe, dwupokojowe mieszkanie na IV piętrze, co przy moim urazie nogi (borykam się z chorobą alkoholową i czasem kończyny odmawiają posłuszeństwa) stanowi spory problem. Pilnie potrzebujemy remontu łazienki i zamiany wanny na prysznic z niskim brodzikiem. Przez kontuzję jestem zmuszona odmówić sobie mycia się, przez co nie mogę znaleźć pracy. Jeżeli chodzi o upominki to dla Kity lalka Monster High Drakulaura, a dla mnie telewizor plazmowy i krajalnica do chleba.

i mata do tańczenia, co wspomoże rehabilitacje

[201604191001]

Dziwi mnie, ze ktos zapomina zrobic cos waznego, przez co ja nie moge wypelnic swoich obowiazkow. Przeprasza, ze zapomnial itd. ale potem ma do mnie pretensje o niewypelnienie obowiazkow i zawalenie sprawy.

[kobietasukcesu]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;43750424]A mi się nóż otwiera kiedy widzę moje rówieśnice w galeriach, na schoppingu. Tusz z L'Oreala, toniki za kilkadziesiąt złotych, ciuchy z haemu, krop dałna albo innych popularnych. Wypasione telefony i kasa na wszelkie zachcianki. I zachowanie typu Rodzice są od dawania kasy, po co mam ich szanować? Czasami słyszę(nie podsłuchuję, ale czasem w uszy rzucają mi się fragmenty rozmów) jak niepochlebnie mówią o swoich rodzicach. Rozpieszczone nastolatki ery internetu
Podczas gdy ja sama często się zastanawiam, czy dostanę w tym miesiącu kieszonkowe czy też nie, bo będzie trzeba kupić insuliny dla młodszego brata[/QUOTE]

Cropp luksusowy? Naprawdę? Przecież tam są t-shirty po 30 zł, a jednokolorowe za 20 zł. To za tyle też są na targach.
L'oreal też nie jest luksusem, szczególnie że kto sprytniejszy robi zapas ulubionego tuszu na promocjach -40%

---

Napisane przez Lillian_

No własnie o taka postawe mi chodzi - super to ujełaś mnie też szlag trafia, czy to zazdrośc że inni mieli lepiej?
Nie to jest poczucie sprawiedliwości

he?
To niesprawiedliwe jest, że czyiś rodzice mają dobre pensje? Każdemu trzeba dać taką samą?
Niesprawiedliwe to jest jak ktoś pracując na czarno rzuca się na zasiłki, szlachetne paczki itd. I wychodzi na tym lepiej niż osoby mające honor.

A zresztą na szukaniu sprawiedliwości to mało kto dobrze wychodzi.

Pewnie, że będąc nastolatką piekliłam się, że inni mają więcej (bo zachcianki były niemałe) ale nie zwalałam tego na niesprawiedliwość tego świata.

[mary_poppins]

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;43750424]A mi się nóż otwiera kiedy widzę moje rówieśnice w galeriach, na schoppingu. Tusz z L'Oreala, toniki za kilkadziesiąt złotych, ciuchy z haemu, krop dałna albo innych popularnych. Wypasione telefony i kasa na wszelkie zachcianki. I zachowanie typu Rodzice są od dawania kasy, po co mam ich szanować? Czasami słyszę(nie podsłuchuję, ale czasem w uszy rzucają mi się fragmenty rozmów) jak niepochlebnie mówią o swoich rodzicach. Rozpieszczone nastolatki ery internetu
Podczas gdy ja sama często się zastanawiam, czy dostanę w tym miesiącu kieszonkowe czy też nie, bo będzie trzeba kupić insuliny dla młodszego brata[/QUOTE]
Ale czemu Cię wkurza, że ktoś ma kasę na zachcianki? Tak jest skonstruowany świat - one mają pieniądze na duże zakupy, Ty masz pełny żołądek i jakąś opcję otrzymania kieszonkowego, a niektórzy Twoi rówieśnicy nie zjedzą w tym miesiącu żadnego porządnego posiłku. Ani Ty nie masz najgorzej, ani oni najlepiej. Da się żyć nie chodząc co tydzień do centrum handlowego, a jak się chodzi to nie zawsze wiąże się to z brakiem szacunku do rodziców. Niby piszesz, że nie masz dużych potrzeb i że nie chciałabyś mieć nieograniczonych środków na szaleństwa, a jednak określasz bogatsze dzieciaki jako rozpieszczone. Btw, Ty też jesteś nastolatką ery Internetu.

[mm444]

Treść usunięta

[201612060923]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Właśnie
I wkurza mnie nazywanie mamy starą, starą która ględzi i marudzi.
Cropp to dla mnie sporo, bo jednak koszula za 80 zł to dla mnie niezła suma, za to mogę kupić na bazarze podobną i do tego t-shirt
Ostatnio gadałam z koleżanką, która mi wprost powiedziała, ze nie interesuje ją skąd jej rodzice biorą pieniądze, najważniejsze, żeby je zawsze mieli. Rozumiem ją, ale ona przy tym wykazała zupełny brak wyobraźni pt. Co by było gdyby nagle dopływ gotówki został odcięty

Wciąż irytuje mnie moja mama, która koniecznie chce mnie zmusić do zmiany trzymania długopisu

[201607111040]

Dziwi mnie stwierdzenie że nie można odmówić bycia chrzestną. Dziwni mnie też przeżywanie tego że ktoś odmówił bo zwyczajnie nie chce

[mary_poppins]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Końcowa wzmianka o tym, że nie wie czy ona w ogóle dostanie kieszonkowe, wskazuje na coś innego Ale ok.

[kobietasukcesu]

Ale mnóstwo rodziców też nie ma kasy i również nie są szanowani. Niestety jak się dziecka nie wychowa to czy się ma kasę czy nie to ono nic nie doceni.

A inna sprawa, że niektórzy rodzice na szacunek nie zasługują.

Więc jeśli Abisans chodzi o ten brak szacunku, to o nim powinna napisać, a nie zaczynać od haemów i innych, bo brzmi to tak nieco jakby bogaci rodzice mieli być bardziej lubiani i szanowani.

A jeśli chodzi o ceny w sklepach to są jeszcze zniżki z gazet po 30%, akcje na fb po 40% i wyprzedaże. Ostatnio się łączyły wyprzedaże z tym - 40% i były koszulki po 12 zł, tanie koszule.
Ja sama poluje na takie okazje. A sklepy lpp, szczególnie te młodzieżowe często mają wyprzedaże śródroczne.

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez mary_poppins

Końcowa wzmianka o tym, że nie wie czy ona w ogóle dostanie kieszonkowe, wskazuje na coś innego Ale ok.

No właśnie.

[panna mati_]

Napisane przez kleineKrokodil

Też mnie to dziwi, tak samo to, że potrzebny jest WOŚP żeby szpitale były dobrze wyposażone, kurde, to powinna być norma, a brakujący sprzęt to jakaś kpina.

A mnie to nie dziwi. Polska to od zawsze kraj, w którym skarbiec był pusty i nie było króla.

[201607231707]

Napisane przez mary_poppins

Końcowa wzmianka o tym, że nie wie czy ona w ogóle dostanie kieszonkowe, wskazuje na coś innego Ale ok.

Tak samo odebrałam tamten post

Napisane przez kobietasukcesu

A inna sprawa, że niektórzy rodzice na szacunek nie zasługują.

Bywa i tak, że na zewnątrz wydaje się piknie i radośnie, a wewnątrz jest zupełnie inaczej.

[201612060923]

Napisane przez panna mati_

A mnie to nie dziwi. Polska to od zawsze kraj, w którym skarbiec był pusty i nie było króla.

A mnie dziwi. Szpital to miejsce gdzie ludzie powinni wracać do zdrowia, a nie budynek gdzie brakuje sprzętu... Chyba nic się od wieków nie zmienia-szlachta ma władzę i pieniądze, a reszta-radźcie sobie sami

Co do mojego kiepskiego ujęcia sensu wypowiedzi-niestety tak mam, lepiej mi idzie gadanie, jak pisanie, po prostu tak mam, że choćbym się rozpisała to często ludzie opacznie to pojmują i rozumują

[dacn]

Napisane przez magyarparaszt

do czego?


.

Do skakania po niej

[mikia20]

Dziwi mnie, że "nastroje ciężarnych" i ogólnie stan błogosławiony to wystarczająca wymówka do sterroryzowania całego otoczenia. Ja naprawdę dziwię się, dlaczego akurat ciąża i macierzyństwo to powody żeby czuć się najważniejszą na świecie - i nie mówię tu o własnym macierzyńskim zachwycie jaki jest najbardziej pożądany, tylko o tym przekonaniu, że wszystko inne kręci się wokół ciężarnej/matki z dzieckiem.

[2ystem1645]

Napisane przez LusiaPlotkara

Dziwi mnie stwierdzenie że nie można odmówić bycia chrzestną. Dziwni mnie też przeżywanie tego że ktoś odmówił bo zwyczajnie nie chce

Do mnie do tej pory się nie odzywają, za to że nawet nie tyle co nie chciałam co nie mogłam. A oni oczywiście taaaacy religijni

[201607231707]

Napisane przez mikia20

Dziwi mnie, że "nastroje ciężarnych" i ogólnie stan błogosławiony to wystarczająca wymówka do sterroryzowania całego otoczenia. Ja naprawdę dziwię się, dlaczego akurat ciąża i macierzyństwo to powody żeby czuć się najważniejszą na świecie - i nie mówię tu o własnym macierzyńskim zachwycie jaki jest najbardziej pożądany, tylko o tym przekonaniu, że wszystko inne kręci się wokół ciężarnej/matki z dzieckiem.

No jak to czemu? Bo ich dzieci będą pracować na twoją emeryturę, doceń ogrom poświęcenia

[I am Rock]

Mnie dziwi ocenianie ludzi po ubraniach, czy jakichś tam przypadkowych, nie do końca przemyślanych wypowiedziach.
Moi niektórzy znajomi uważają, że mam więcej kasy, niż naprawdę mam. Nie zaprzeczam, bo to mija się z celem. Obcy ludzie wiedzą lepiej, co powinnam zrobić ze swoimi pieniędzmi /domniemanymi/ i jeszcze mają mi za złe, że rady lekceważę.

[Bananalama]

Napisane przez I am Rock

Mnie dziwi ocenianie ludzi po ubraniach, czy jakichś tam przypadkowych, nie do końca przemyślanych wypowiedziach.
Moi niektórzy znajomi uważają, że mam więcej kasy, niż naprawdę mam. Nie zaprzeczam, bo to mija się z celem. Obcy ludzie wiedzą lepiej, co powinnam zrobić ze swoimi pieniędzmi /domniemanymi/ i jeszcze mają mi za złe, że rady lekceważę.

No to witaj w klubie . Mam dokładnie to samo.

[magyarparaszt]

Byłam dziś u lekarza chirurga i obok jest kolejka do pobierania krwi i tam od rana do 10.30 pobierają krew. Kolejka jak kto przyjdzie, tak stoi. Na drzwiach tablica, że ludzie umówieni na konkretną godzinę o niej wejdą, i że babki w ciąży mają pierwszeństwo. No i niektóre babki czekają w kolejce, ale niektóre, skoro mają możliwość, idą bez kolejki. Dziś stare baby podniosły raban, że tyle tych kobiet w ciąży i jedna za drugą i w ogóle, każdy ma swoje sprawy, a one kolejkę przedłużają blablabla. Kobiet w ciąży broniło dwóch panów, którzy też stali w kolejce.

I teraz: dlaczego, na co, po co psuć sobie nerwy takim ględzeniem i przeżywaniem, skoro na tabliczce wyraźnie jest napisane, że babki mają pierwszeństwo? Niech złożą skargę do przychodni. I dlaczego to zazwyczaj kobiety są przeciwko kobietom w ciąży, a faceci rzadko?

[201604191001]

Jeszcze wrócę do tej kasy i szanowania rodziców.
Rodzice zaharowują się, dają pieniądze a dziecko mówi "mam mieć, mają mi dać, należy mi się" i nie szanuje rodziców. A skąd wiemy czy ci rodzice na szacunek zasługują? Bo czy to, że urabiają się po łokcie i sypią pieniędzmi automatycznie nakłada na dziecko obowiązek szanowania ich? Może pracują dużo bo są pracoholikami? Może mają w odwłoku dziecko i od małego pchają w nie kasę jako rekompensatę tego, że nie spędzają z nim czasu? Jasne, mówienie "mają dać" jest słabe ale jeśli mówi to nastolatka to może być sposób na wyrażenie złości na rodziców, poczucia bycia niekochaną, zaniedbaną.

[kobietasukcesu]

Napisane przez _Judith_

Jeszcze wrócę do tej kasy i szanowania rodziców.
Rodzice zaharowują się, dają pieniądze a dziecko mówi "mam mieć, mają mi dać, należy mi się" i nie szanuje rodziców. A skąd wiemy czy ci rodzice na szacunek zasługują? Bo czy to, że urabiają się po łokcie i sypią pieniędzmi automatycznie nakłada na dziecko obowiązek szanowania ich? Może pracują dużo bo są pracoholikami? Może mają w odwłoku dziecko i od małego pchają w nie kasę jako rekompensatę tego, że nie spędzają z nim czasu? Jasne, mówienie "mają dać" jest słabe ale jeśli mówi to nastolatka to może być sposób na wyrażenie złości na rodziców, poczucia bycia niekochaną, zaniedbaną.

plus do tego pełno wymagań- oceny masz mieć wzorowe, chodzić na dodatkowy język, uprawiać taki a taki sport. Pokój ma lśnić, nie możesz się z nią przyjaźnić bo jest taka i taka.
A do tego nie mamy dla Ciebie czasu, bo wolimy pobalować, pracujemy i się nam należy.

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez magyarparaszt

Byłam dziś u lekarza chirurga i obok jest kolejka do pobierania krwi i tam od rana do 10.30 pobierają krew. Kolejka jak kto przyjdzie, tak stoi. Na drzwiach tablica, że ludzie umówieni na konkretną godzinę o niej wejdą, i że babki w ciąży mają pierwszeństwo. No i niektóre babki czekają w kolejce, ale niektóre, skoro mają możliwość, idą bez kolejki. Dziś stare baby podniosły raban, że tyle tych kobiet w ciąży i jedna za drugą i w ogóle, każdy ma swoje sprawy, a one kolejkę przedłużają blablabla. Kobiet w ciąży broniło dwóch panów, którzy też stali w kolejce.

I teraz: dlaczego, na co, po co psuć sobie nerwy takim ględzeniem i przeżywaniem, skoro na tabliczce wyraźnie jest napisane, że babki mają pierwszeństwo? Niech złożą skargę do przychodni. I dlaczego to zazwyczaj kobiety są przeciwko kobietom w ciąży, a faceci rzadko?

Jak mi częście starszych ludzi szkoda, tak większość mnie zwyczajnie załamuje.
Takie to niby biedne i pokrzywdzone, ale naprawdę chamskie, złośliwe diabły w ludzkiej skórze. Czasem nawet w przychodni grzeczne, ale jak dają popalić rodzinie i sąsiadom to koniec świata.
Niektórym przeszkadza, że sąsiad siedzi w swoim ogrodzie Bo chce taka wyjść i jej to przeszkadza, mimo że sie nie patrzy tylko normalnie trawę kosi czy cokolwiek.
A jak już taki ból ekhm kolana ma to niech ma żywopłot czy płotki z drewna i nie będzie widzieć.

[beeets]

Napisane przez magyarparaszt

Byłam dziś u lekarza chirurga i obok jest kolejka do pobierania krwi i tam od rana do 10.30 pobierają krew. Kolejka jak kto przyjdzie, tak stoi. Na drzwiach tablica, że ludzie umówieni na konkretną godzinę o niej wejdą, i że babki w ciąży mają pierwszeństwo. No i niektóre babki czekają w kolejce, ale niektóre, skoro mają możliwość, idą bez kolejki. Dziś stare baby podniosły raban, że tyle tych kobiet w ciąży i jedna za drugą i w ogóle, każdy ma swoje sprawy, a one kolejkę przedłużają blablabla. Kobiet w ciąży broniło dwóch panów, którzy też stali w kolejce.

I teraz: dlaczego, na co, po co psuć sobie nerwy takim ględzeniem i przeżywaniem, skoro na tabliczce wyraźnie jest napisane, że babki mają pierwszeństwo? Niech złożą skargę do przychodni. I dlaczego to zazwyczaj kobiety są przeciwko kobietom w ciąży, a faceci rzadko?

też to zauważyłam
mam osiedlowe pasy i jeszcze ani razu mnie kobieta nie przepuściła, ale faceci zawsze

Dziwi mnie oczekiwanie od innych pomocy, bo "rodzina".

[monicar]

Dziwi mnie zachowanie, oburzenie i brak szacunku do innych, osoby, która podchodzi do kasy rozmawiając przez telefon. Sprzedawca cierpliwie czeka, aż ona skończy rozmawiać.

[Cattivo]

Napisane przez LusiaPlotkara

Dziwi mnie stwierdzenie że nie można odmówić bycia chrzestną. Dziwni mnie też przeżywanie tego że ktoś odmówił bo zwyczajnie nie chce

Czytałam ten post, masakra. Naprawdę, nawet nie wiem jak skomentować tę sytuację, jak to mówią "mózg rozj...ny". W innym wątku ktoś napisał że autorka ma OZM i w sumie chyba to prawda

[201612060923]

Napisane przez kobietasukcesu

Jak mi częście starszych ludzi szkoda, tak większość mnie zwyczajnie załamuje.
Takie to niby biedne i pokrzywdzone, ale naprawdę chamskie, złośliwe diabły w ludzkiej skórze. Czasem nawet w przychodni grzeczne, ale jak dają popalić rodzinie i sąsiadom to koniec świata.
Niektórym przeszkadza, że sąsiad siedzi w swoim ogrodzie Bo chce taka wyjść i jej to przeszkadza, mimo że sie nie patrzy tylko normalnie trawę kosi czy cokolwiek.
A jak już taki ból ekhm kolana ma to niech ma żywopłot czy płotki z drewna i nie będzie widzieć.

Bo uważają iż z racji wieku należy im się więcej Mam sąsiadkę w podeszłym wieku-niby taka chora, bidna i niedołężna, ale we wsi plotkara pierwszorzędna, uwielbia być w centrum uwagi i kierować ludźmi. Może i taki ma typ osobowości, ale wkurza mnie, że jak jest np. poświęcenie pól to każe mi nosić obraz i jeszcze trzy inne dziewczyny do tego zgarnia(obraz muszą nieść 4 osoby) wbrew ich woli. I jeszcze się obraża jak jej grzecznie mówię, że nie mogę za bardzo nieść, bo chociaż obraz nosi się w czwórkę to on trochę waży i to przez całą wieś, a ja mam nieco skrzywiony kręgosłup i problem z kolanem(jak byłam mała to się na nie wywaliłam, od tego czasu potrafi nieźle dawać się we znaki). Dziewczyn u mnie jest sporo i są też chętne do noszenia tego obrazu, ale nie-bo ona sobie uwidziała to i tamto

Dziwi mnie to, że ciągle muszę zmieniać hasło do dziennika elektronicznego, a nauczyciele już nie. Trochę mnie to wkurza

[Suqub]

Napisane przez Demi93

To właśnie z reguły mówią ci, którzy nie mają kontaktu z dziećmi :P
Gwarantuję, że dzieci dalej zapitalają po podwórkach jakby miały motorki w dupach, to, że doszły im nowe nowinki technologiczne nie znaczy, że stare zabawy odeszły w zapomnienie. Ba, wy wiecie ile jest nowych, sama bym się w nie pobawiła chętnie

A wiecie jakie pokolenie spędza IMHO najwięcej czasu przy kompie? Moje '90s kids <3 Chyba nadrabiamy za te lata kiedy nie mieliśmy komputerów

Biegajace dzieci po podwórku widzę tylko w przedszkolu.
A jak już jakieś spotkam to zastanawiają się jak kasę zdobyć i stoją pod marketem z prośbą czy mogą koszyk odstawić no i przy tym wziąć z niego kasę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604181004]

Napisane przez Abisans

A mi się nóż otwiera kiedy widzę moje rówieśnice w galeriach, na schoppingu. Tusz z L'Oreala, toniki za kilkadziesiąt złotych, ciuchy z haemu, krop dałna albo innych popularnych. Wypasione telefony i kasa na wszelkie zachcianki. I zachowanie typu Rodzice są od dawania kasy, po co mam ich szanować? Czasami słyszę(nie podsłuchuję, ale czasem w uszy rzucają mi się fragmenty rozmów) jak niepochlebnie mówią o swoich rodzicach. Rozpieszczone nastolatki ery internetu
Podczas gdy ja sama często się zastanawiam, czy dostanę w tym miesiącu kieszonkowe czy też nie, bo będzie trzeba kupić insuliny dla młodszego brata

Wyczuwam ból pewnej części ciała

Ale taki solidny.

[Suqub]

Napisane przez kobietasukcesu

Jak mi częście starszych ludzi szkoda, tak większość mnie zwyczajnie załamuje.
Takie to niby biedne i pokrzywdzone, ale naprawdę chamskie, złośliwe diabły w ludzkiej skórze. Czasem nawet w przychodni grzeczne, ale jak dają popalić rodzinie i sąsiadom to koniec świata.
Niektórym przeszkadza, że sąsiad siedzi w swoim ogrodzie Bo chce taka wyjść i jej to przeszkadza, mimo że sie nie patrzy tylko normalnie trawę kosi czy cokolwiek.
A jak już taki ból ekhm kolana ma to niech ma żywopłot czy płotki z drewna i nie będzie widzieć.

I najlepsze jest to jak narzekają, że a to kierowcy, a to za szybko jeżdżą, a to na przejściu nie przepuszcza. Ale żeby oni na tym przejściu jeszcze stali a Ci nie!! Zasuwaja jak ulica leci a później to wielka tragedia się dzieje!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604181004]

ps

Tusz z L'Oreala, toniki za kilkadziesiąt złotych, ciuchy z haemu, krop dałna albo innych popularnych.

czy tusz loreala, tonik za 30 zł, czy szmatka z haemu to jakiś wyznacznik burżujstwa i wyższej sfery?

Napisane przez abisans

I wkurza mnie nazywanie mamy starą, starą która ględzi i marudzi.
Cropp to dla mnie sporo, bo jednak koszula za 80 zł to dla mnie niezła suma, za to mogę kupić na bazarze podobną i do tego t-shirt

To po wafla wchodzisz do croppa skoro Azjaci mają na targu lepsze? Nie wiem, to już jest marudzenie dla marudzenia i biadolenie dla biadolenia. Za 80 zł bym koszuli w croppie nie kupiła, bo zazwyczaj są po około 50, prędzej bym na promocje poczekała.

I ja się z Judith zgadzam, matko, ja nie wiem, ty siedzisz wśród tych rodzin? Wbrew pozorom jeśli rodzice pracują na odpowiedzialnych stanowiskach - ale dużo zarabiają, też jest wysokie prawdopodobieństwo jakiś dysfunkcji. Jeśli rodziców nie ma, zostawiają dziecko i wyjeżdżają do pracy, a ono traktuje ich jako maszynkę do kasy -a jak ma ich traktować skoro się nią nie interesują (?) - a to że dają kasę - no dziwne by było gdyby nie dawali jeśli zarabiaja dużo . Także wiesz medal ma dwie strony a mi aż uszy klapną.

[szprotka_]

Napisane przez LusiaPlotkara

Dziwi mnie stwierdzenie że nie można odmówić bycia chrzestną. Dziwni mnie też przeżywanie tego że ktoś odmówił bo zwyczajnie nie chce

przy okazji tego, dziwi mnie, że moja rodzina się dziwi, że odmówiłam bycia chrzestną dla bratanka (niebierzmowana jestem). i w ogóle co to za problem mam, że najpierw przyjmę bierzmowanie żeby potem wrócić do swojego buddyzmu...