|
|
#31 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
![]() Jeśli nie jest księciuniem, to weźmie to na klatę. Choć nie dziwię mu się. Mnie też byłoby dziwnie, gdyby mi chłopak wyjechał z smsem po spotkaniu "słuchaj, śmierdziałaś u mnie ostatnio, wiem, że pracowałaś 12 godzin, ale myj się zanim do mnie przyjdziesz" zamiast powiedzieć normalnie "prysznic po pracy dobrze Ci zrobi, odświeżysz się i zrelaksujesz", dać mi ręcznik i czystą koszulkę. |
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 304
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
Autorko, też uważam, że takie rzeczy powinno się załatwiać twarzą w twarz, a nie przez smsy. Ale i tak gratuluję odwagi, że postanowiłaś poruszyć ten delikatny temat (czasem pojawiają się tu podobne wątki i dziewczyny nie wiedzą jak zacząć taką rozmowę). Mam nadzieję, że chłop przemyśli sprawę i się ogarnie.
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 639
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Wiem, ze zle postapilam poruszajac te kwestie przez sms... Ale stalo sie i czasu nie cofne
A chlopak chyba obrazil sie na amen. Zeby cos takiego bylo powodem rozstania...
__________________
|
|
|
|
|
#34 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 550
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Dlaczego kobiety zaczynaja takie rozmowy od "musimy porozmawiac"
od razy facetom włącza sie lampka
__________________
|
|
|
|
|
#35 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 318
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
przeproś go i tyle :P powiedz, że przesadziłaś trochę i nie chciałaś go urazić, powinno pomóc
![]() ja mojemu TŻ tez zwracam często uwagę na rózne rzeczy ale nie w taki sposób tak jak dziewczyny pisały wcześniej, czasem coś żartobiliwie dodaje do rozmowy, rzucam jakieś luźne aluzje i wtedy jest ok :P
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 930
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Musisz mu to delikatnie powiedzieć. Dresy jak dresy, ale kompiel po pracy to podstawa. Chłopak pracuje fizycznie i dziwi mnie, że on sam o tym nie wie.
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
Taki wstęp od razu sugeruje 'niebo się wali, straszne rzeczy się dzieją, przedyskutowałam problem ze stadem przyjaciółek i ogłaszam werdykt'
|
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 111
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
.
__________________
Z/w bezpieczeństwa moich danych wracam z nowym kontem |
|
|
|
|
|
#39 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 639
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Kiedy pisalam do niego z tamta sprawa uprzedzilam ze nie bedzie to mile i nie chce mu sprawiac przykrosci i juz na samym poczatku przepraszam. i przeszlam do rzeczy: ze moglby sie wykapac po pracy bo nie lubie tego zapachu z tartaku i ze kocham kiedy mezczyzna pachnie perfumami a od niego nigdy nie czuje
i ze przeszkadza mi to ze juz ktorys raz z rzedu przyjechal do mnie w tej samej bluzie i nie lubie kiedy zaklada brudne koszulki...Pewnie bylo ostro. On dzisiaj przez pol dnia sie nie odzywal. Przepraszalam wiele razy. Pozniej napisal ze zrobilo mu sie cholernie przykro, ze zdolowalam go jak ch**. Ze on nie dba o siebie bo ma gdzies zdanie innych, i ze nie mial warunkow dlatego jest tak przyzwyczajony... I ze ja nie wiem jak to jest nie miec lazienki.. Ze on nie kupuje nowych ciuchow bo go nie stac i co najgorsze zaczal czuc sie przy mnie jak smiec i jak menel przy pani premier ![]() Na szczescie juz jestesmy pogodzeni... Ale nie wiem jak to bedzie dalej, czy cos to dalo i czy cos sie miedzy nami teraz nie zepsuje..
__________________
|
|
|
|
|
#40 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 452
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Nie wiem, czemu masz się tak płaszczyć i przepraszać
Przecież nikt nie chciałby śmierdzącego i niedbającego o siebie faceta. Jeśli teraz jest to już uciążliwe, to pomyśl co będzie za kilka lat, jak gość całkiem osiądzie na laurach? Btw, jak można po robocie fizycznej, brudny i śmierdzący pewnie nie tylko tymi trocinami, pchać się do dziewczyny do domu? Jakaś abstrakcja
Edytowane przez hypnose22 Czas edycji: 2013-11-18 o 22:02 |
|
|
|
|
#41 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
Nie wiem za co przepraszasz dorosłego człowieka 20 razy. Byłaś szczera i tyle. Może trochę źle, że przez SMS-a, ale normalny człowiek potrafi wziąć na klatę kilka szczerych słów krytyki. Nie zniżaj się do jego poziomu. |
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
I nie do końca mi się pdoba to zdanie, że nie dba o siebie bo ma gdzieś zdanie innych. Tak jakby warto było się myć dla innych, nie dla siebie. No nic, uważam jak inne dziewczyny, że nienajlepiej to rozwiązałaś, może da się coś więcej ocenić, powiedzieć, po jakimś waszym następnym spotkaniu. |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Autorko, pamiętam moich kuzynów (rocznik 80) kiedy mieli tam po 20 parę lat i szykowali się do swoich dziewczyn. Też nie mieli łazienki, a mimo to brali migusiem miskę, wodę, mydło i jechali z koksem aż się błyszczeli
ja wiem, ze czasy się trochę zmieniły, ale gdyby chłopak trochę był rozgarnięty to by nawet i w tej misce się umył
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Heh uważam, że powody swojego zaniedbania to chłopak wziął z kosmosu :P Ma zdanie innych gdzieś, więc o siebie nie dba? Dobra to było. Czyli może śmierdzieć, bo jest taki buntowniczy?
A twoje zdanie też się nie liczy? Źle to rozegrałaś Autorko, bo smsem, ale no jednak to nie był pojazd bez powodu, tylko powód był. Na dodatek przeprosiłaś go. Powinien wziąć sobie to do serca i zacząć dbać o siebie, bo co jak co, ale ze smrodkiem nikt nie wytrzyma.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 639
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;43779804]Moment, ale teraz już ma łazienkę prawda? Pisałaś, że ma nienajlepsze warunki mieszkaniowe, ale mają chyba łazienkę? Zresztą zawsze zostają miski itp - jak ktoś chce to potrafi. Inna kwestia to modne ubrania, a inna umycie się...[/QUOTE] Nie wiem do konca czy ma lazienke. Co prawda bylam w jego domu i kiedy naszla mnie ''potrzeba'' jego siostra zaprowadzila mnie do pomieszczenia w ktorym byl kibelek. Powiedziala ze kiedys tu obok byla wanna ale zaczelo cos tam przeciekac i obecnie nie ma. Nie pytalam o nic wiecej, nie wiem czy te wanne przestawili gdzies indziej, czy w ogole jej nie maja. Nie mam pojecia. Ale masz racje, istnieja przeciez miski... Zobaczymy czy cos sie zmieni po kolejnym spotkaniu...
__________________
|
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
Też mi się wydaje, że najbliższe spotkanie(a) mogą być kluczowe - zobaczysz, czy obraził się całkiem, cz tylko się pozłościł. Ale wydaje mi się, że niektóre słowa jakie padły (te co pisałaś wyżej) powinny być dla Ciebie takim małym alarmem, aby się przyjrzeć chłopakowi i zastanowić nad nim, nad sobą i tą relacją. |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Jeżeli idą za tym dalsze konsekwencje (nieporozumienia, jazdy pt. wywyższasz się itp.), to niestety tak. Związek się na czymś buduje i niestety to musi być coś więcej, niż "wpadł mi w oko na imprezie", fajnie się SMS-y pisało, czy na fejsie. Wam się niestety nić porozumienia chyba skończyła w momencie, gdy pan uznał, że nic nie musi, a Ty uznałaś (słusznie), że nie tak to powinno wyglądać. I pan z "innego świata" by na słowa swojej dziewczyny się postarał poprawić, popracować nad pewnymi sprawami, a pan z tego świata stwierdza, że ch... i on nic dla nikogo nie musi - czyli dla Ciebie, droga autorko, również nie. Nic na siłę, a tym bardziej związek.
|
|
|
|
|
#48 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 550
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Możesz mu zaproponowac by brał prysznic u Ciebie i możesz zrobić mu w jakiejś szafce miejsce na ciuchy by mógł się przebrać w świeże ,jeśli przyjdzie do Ciebie od razu z pracy czy coś.
Tylko to też zaproponuj hm.. w lepszy sposób niż ta rozmowa ![]() Co do tekstu że nie interesuje go inne zdanie i nie będzie dbac o siebie to powiedz mu,że Ty dbasz o to by dobrze wyglądac i ładnie pachnieć własnie dla niego i czy nie podoba mu się to gdy przytula sie do Ciebie czystej i pachnacej ? czy nie chce bys o siebie dbała? [odpowie na 99% ze chce - jak odpowie ze nie to nie wroże czystej przyszłości z tym panem ![]() ] więc Ty tez byś chciala by wziął prysznic i miał świeże ciuchy po pracy,a jak nie ma gdzie ich uprac/umyć się to nie ma problemu - ma do dyspozycji Twoją pralke i prysznic ![]() u mnie zadziałało,z tym że ja mialam problem z nieuprasowanymi koszulkami u tża
__________________
|
|
|
|
|
#49 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Autorko i jak sytuacja? Porozmawialiście, doszliście do jakichś wniosków?
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Mój TŻ o siebie nie dba (?)
Cytat:
Ma problem z dostępem do łazienki, prysznica- ok, ale to nie zwalnia z obowiązku dbania o siebie i zmieniania ciuchów, jak się ubrudzą/zaśmierdną. A już nazywanie cię 'panią premier', bo śmiałaś zwrócić uwagę, że się zaniedbał, świadczy kiepsko o nim. Nie przepraszaj już, bo nie masz za co. Wiesz, ja od miesiąca też nie mam prysznica, myję się w misce, a włosy w kuchni w zlewie. Też nie kupuję markowych ubrań, bo mnie nie stać i szkoda by mi było kasy. Ale to nie jest powód, żeby wychodzić do ludzi jak ten menel.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:31.




A wlasciwie napisalam smsa... Ale nie ze tak od razu, jak gdyby nigdy nic napisalam to, tylko w trakcie smsowania powiedzialam ze musimy porozmawiac i opisalam mniej wiecej to co w tym watku. I chlop sie obrazil...
Chyba sprawilam mu wielka przykrosc



A chlopak chyba obrazil sie na amen. Zeby cos takiego bylo powodem rozstania...
od razy facetom włącza sie lampka 
Taki wstęp od razu sugeruje 'niebo się wali, straszne rzeczy się dzieją, przedyskutowałam problem ze stadem przyjaciółek i ogłaszam werdykt' 



i ze przeszkadza mi to ze juz ktorys raz z rzedu przyjechal do mnie w tej samej bluzie i nie lubie kiedy zaklada brudne koszulki...
Ale nie wiem jak to bedzie dalej, czy cos to dalo i czy cos sie miedzy nami teraz nie zepsuje..
Przecież nikt nie chciałby śmierdzącego i niedbającego o siebie faceta. Jeśli teraz jest to już uciążliwe, to pomyśl co będzie za kilka lat, jak gość całkiem osiądzie na laurach? Btw, jak można po robocie fizycznej, brudny i śmierdzący pewnie nie tylko tymi trocinami, pchać się do dziewczyny do domu? Jakaś abstrakcja 

