Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez papryczka160

Wykorzystuj ile wlezie, trzeba się zabezpieczać bi nigdy nic nie wiadomo

jak to mówią: "przezorny zawsze ubezpieczony"

[kotka34]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

pilna jak nigdy . Ale pewnie zaraz ucieknę, męża napastować , bo nie wiem kiedy owu była/będzie (to hsg mi coś chyba namieszało ), a że dziś mnie jajniki kłują masakrycznie to go wykorzystam

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------


ja tam tak pewna nie jestem

a no pewnie korzystaj i to jak najwiecej

[maciejka1987]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

3 cykl to nic, ja już rok nie mogę żadnego dzieciorka stworzyć -porażka

połowa czasu, jaki dała mi gin...

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez maciejka1987

połowa czasu, jaki dała mi gin...

dała Wam pół roku? Macie jakieś problemy ze zdrowiem? Zwykle po roku nic nie wychodzenia dopiero zaczyna się taka porządniejsza diagnostyka.

[maciejka1987]

Napisane przez papryczka160

Wykorzystuj ile wlezie, trzeba się zabezpieczać bi nigdy nic nie wiadomo

lepiej żeby się nie zabezpieczała, bo z zabezpieczeniem szanse na ciążę są mniejsze Co Jest

[kotka34]

Napisane przez maciejka1987

połowa czasu, jaki dała mi gin...

uda wam sie dziewczynki zobaczycie

[maciejka1987]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dała Wam pół roku? Macie jakieś problemy ze zdrowiem? Zwykle po roku nic nie wychodzenia dopiero zaczyna się taka porządniejsza diagnostyka.

wiesz co nie wiem dokładnie o co chozi bo jak mi o tym mówiła, to tak się załamałam, że nie słyszałam tego co do mnie mówi... na usg coś źle wyszło ( wrzucałam kiedyś swoje wyniki ale nie bardzo jak je porównać wtedy było) No ale właśnie mówiła, że źle to wygląda, że trzeba wierzyć w cuda, ale żeby się nie załamywać, bo ma pacjentki, które szybko zachodzą , z takim problemem, ale jeśli przez pół roku nie wyjdzie mam wrócić i będziemy działać inaczej... jak się znasz wrzucę to co pisało na wynikach z usg..

[kotka34]

Napisane przez maciejka1987

wiesz co nie wiem dokładnie o co chozi bo jak mi o tym mówiła, to tak się załamałam, że nie słyszałam tego co do mnie mówi... na usg coś źle wyszło ( wrzucałam kiedyś swoje wyniki ale nie bardzo jak je porównać wtedy było) No ale właśnie mówiła, że źle to wygląda, że trzeba wierzyć w cuda, ale żeby się nie załamywać, bo ma pacjentki, które szybko zachodzą , z takim problemem, ale jeśli przez pół roku nie wyjdzie mam wrócić i będziemy działać inaczej... jak się znasz wrzucę to co pisało na wynikach z usg..

pamietajcie dziewczyny nadzieja umiera ostatnia

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez maciejka1987

wiesz co nie wiem dokładnie o co chozi bo jak mi o tym mówiła, to tak się załamałam, że nie słyszałam tego co do mnie mówi... na usg coś źle wyszło ( wrzucałam kiedyś swoje wyniki ale nie bardzo jak je porównać wtedy było) No ale właśnie mówiła, że źle to wygląda, że trzeba wierzyć w cuda, ale żeby się nie załamywać, bo ma pacjentki, które szybko zachodzą , z takim problemem, ale jeśli przez pół roku nie wyjdzie mam wrócić i będziemy działać inaczej... jak się znasz wrzucę to co pisało na wynikach z usg..

skoro gin zdiagnozowała jakis problem to pewnie nie ma na co czekać . A co z tym usg? Jakaś torbiel, mięśniak, endo? U mnie jest na zasadzie: z czymś się uporamy i wychodzi nowy problem

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez kotka34

pamietajcie dziewczyny nadzieja umiera ostatnia

nadzieja to chyba umiera dosyć szybko

[ila87]

Napisane przez (kicia)

Poproszę jutro o garść kciuków ja wiem tak 16,30 17 mam egzamin

Proszę!

[kotka34]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

skoro gin zdiagnozowała jakis problem to pewnie nie ma na co czekać . A co z tym usg? Jakaś torbiel, mięśniak, endo? U mnie jest na zasadzie: z czymś się uporamy i wychodzi nowy problem

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------


nadzieja to chyba umiera dosyć szybko

kochana trzeba wierzyc we wszystko a ja wierze ze wam obu sie uda i trzymam za was i bardzo wam kibicuje

[papryczka160]

Napisane przez maciejka1987

lepiej żeby się nie zabezpieczała, bo z zabezpieczeniem szanse na ciążę są mniejsze Co Jest

chodziło mi o to żeby w każdy dzień serduszko było, bo niewiadomo kiedy owu będzie

[FlightlessBird]

Napisane przez (kicia)

Poproszę jutro o garść kciuków ja wiem tak 16,30 17 mam egzamin

Napisane przez kotka34

kochana trzeba wierzyc we wszystko a ja wierze ze wam obu sie uda i trzymam za was i bardzo wam kibicuje

Niestety dziewczynom, którym dłuższy czas się nie udaje nie jest tak łatwo w to wierzyć Ty jesteś w o tyle lepszej sytuacji, że Tobie się udało
Ja sama zaczynam sobie różne rzeczy wmawiać.

[maciejka1987]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

skoro gin zdiagnozowała jakis problem to pewnie nie ma na co czekać . A co z tym usg? Jakaś torbiel, mięśniak, endo? U mnie jest na zasadzie: z czymś się uporamy i wychodzi nowy problem

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------


nadzieja to chyba umiera dosyć szybko

wiesz co serio nie wiem dokładnie co ją tak zmartwiło... mówiła coś o pęcherzykach

Na usg :

trzon macicy w przodozgięciu o jednorodnym echu o wym. 35x48x46
endometrium 9 mm
jajnik prawy 29x18 mm z pęcherzykiem 11mm
jajnik lewy 26x17 mm
zatoka douglasa wolna
wolnego płynu w jamie brzuznej nie stwierdza się

to był 12 dc.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez papryczka160

chodziło mi o to żeby w każdy dzień serduszko było, bo niewiadomo kiedy owu będzie

wiem wiem:P przecież się śmieję

[kotka34]

Napisane przez FlightlessBird

Niestety dziewczynom, którym dłuższy czas się nie udaje nie jest tak łatwo w to wierzyć Ty jesteś w o tyle lepszej sytuacji, że Tobie się udało
Ja sama zaczynam sobie różne rzeczy wmawiać.

ale ja sama juz mialam chwile zwatpienia ze ze mna jest cos nie tak rozumiem was dziewczyny doskonale ja staralam sie rok tez mi nie bylo latwo a pierwszy cykl do owulki wzielam wiesiolek i mi sie udalo

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez kotka34

kochana trzeba wierzyc we wszystko a ja wierze ze wam obu sie uda i trzymam za was i bardzo wam kibicuje

z czasem wiara nie ma tu już nic do rzeczy . Są już fakty i tego się trzymamy

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez kotka34

ale ja sama juz mialam chwile zwatpienia ze ze mna jest cos nie tak rozumiem was dziewczyny doskonale ja staralam sie rok tez mi nie bylo latwo a pierwszy cykl do owulki wzielam wiesiolek i mi sie udalo

wiesiołek nie pomoże jak są większe problemy

[FlightlessBird]

Napisane przez kotka34

ale ja sama juz mialam chwile zwatpienia ze ze mna jest cos nie tak rozumiem was dziewczyny doskonale ja staralam sie rok tez mi nie bylo latwo a pierwszy cykl do owulki wzielam wiesiolek i mi sie udalo

chyba od przyszłego cyklu spróbuję tego wiesiołka

[wiecznie_pod_wiatr]

dobra, ja uciekam korzystać z dobrodziejstwa męża . Dobranoc

[FlightlessBird]

uciekam spać, TŻ poszedł do pracy, to czas wskoczyć do nagrzanego przez niego wyrka

[kotka34]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

z czasem wiara nie ma tu już nic do rzeczy . Są już fakty i tego się trzymamy

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------


wiesiołek nie pomoże jak są większe problemy

mam nadzieje ze wam sie uda

[debraM]

Ja też już lecę, dobrej nocki

[kotka34]

Napisane przez FlightlessBird

chyba od przyszłego cyklu spróbuję tego wiesiołka

sprobuj moze akurat i tobie pomoze

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dobra, ja uciekam korzystać z dobrodziejstwa męża . Dobranoc

dobranoc dziewczynki moj maz juz sobie smacznie spi od jakis 2 godz

[God Of War 20]

Napisane przez agnieszkaK

god jest i to bardzo, stąd fochy, moje oczywiście, on jest spokojny.
powiedziałam mu,że jak teraz się nie udało, to już nigdy więcej nie będę się starać, nie będę mierzyć temp, kupować testów brać tabletek, niech zapomni. I coś w tym jest, bardzo możliwe,że tak zrobię. Będę brała kwas foliowy i tyle.Bo to mnie wykańcza dziennie w dniach płodnych myśleć czy będzie serduszko, a potem czuć różne rzeczy mieć nadzieję, a na koniec dostać @. To nie dla mnie.

Tylko,że niestety on też ma rację, bo powiedział mi,że gdybym ciągle o tym nie truła to by tak nie było, że go nie motywuję tylko zniechęcam, bo ciągle bym chciała
a ja głupia wiem,że on nie jest w tej dziedzinie nie ma takich potrzeb jak ja, chyba nigdy w jednym tygodniu nie mieliśmy 4 serduszek. Do momentu jak się nie staraliśy, to jakoś mi to tak nie przeszkadzało i nie było konfliktów. Bo ja też się postarzałam i nie muszę tak często, chyba się dostosowałam, ale jak chce dziecko, to muszę i się sfiksowałam tym wszystkim i pewnie go osaczyłam.
ale tak czy tak, w następnym cyklu koniec na pewno na jakiś czas.

Masz rację, na Twoim miejscu też bym tak zrobiła. Ja wiem, że z czasem już nie ma takiego parcia jak na początku ale jak sie chce mieć dziecko to trzeba się postarać niestety.... albo stety.
Nie może być tak jak u Was, Ty się tylko męczysz i denerwujesz a nie tak to powinno wyglądać
Może wtedy coś do niego dotrze...
Zrozumiałe jest, że nie zawsze ma się ochotę i zmuszanie sie ze dzis musi byc serducho bo to ten czas tez sensu nie ma ale 2 serducha w dni plodne to tez troche za malo...

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez FlightlessBird

chyba od przyszłego cyklu spróbuję tego wiesiołka

Ja bralam i nic mi to nie dalo

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dała Wam pół roku? Macie jakieś problemy ze zdrowiem? Zwykle po roku nic nie wychodzenia dopiero zaczyna się taka porządniejsza diagnostyka.

No wlasnie a jak ktos ma badania ok i wszystko ze zdrowiem ok to nie chca robic nic wiecej bo nie ma sensu... nie ma co sie stresowac jak po 3 cyklach nie wychodzi bo to jeszcze za wczesnie...

[maciejka1987]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa


nie wierzę !! jest kreska 2 !!

[Karoloo]

Napisane przez maciejka1987

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa


nie wierzę !! jest kreska 2 !!

Wiedzialam ;* geatulaxje

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[debraM]

Napisane przez maciejka1987

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa


nie wierzę !! jest kreska 2 !!

Super! Ogromnie sie ciesze Gratulacje!!!!:!!!!

[maciejka1987]

Napisane przez Karoloo

Wiedzialam ;* geatulaxje

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez debraM

Super! Ogromnie sie ciesze Gratulacje!!!!:!!!!

dzięki !! od razu zaczęła się pojawiać kreska, a ja momentalnie zaczęłam płakać...tż jeszcze nic nie wie, bo już w pracy- teraz muszę wymyśleć jak mu powiedzieć.

[debraM]

Napisane przez maciejka1987

dzięki !! od razu zaczęła się pojawiać kreska, a ja momentalnie zaczęłam płakać...tż jeszcze nic nie wie, bo już w pracy- teraz muszę wymyśleć jak mu powiedzieć.

Super Miałyśmy taki sam test Mi szczęścia nie przyniósł

U mnie jedna kreska

[Karoloo]

Napisane przez maciejka1987

dzięki !! od razu zaczęła się pojawiać kreska, a ja momentalnie zaczęłam płakać...tż jeszcze nic nie wie, bo już w pracy- teraz muszę wymyśleć jak mu powiedzieć.

Tutaj nie ma żadnych wątpliwości ale sie ciesze

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[*katinka*]

Dobry!
Są dobre wieści?

Są dobre! Gratuluję!!!


Debra spokojnie nie ma @ jest nadzieja.