Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-19, 06:21   #2791
Agrafka86
Wtajemniczenie
 
Avatar Agrafka86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Domek
Wiadomości: 2 280
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

CYNOMONKU cudne wiadomości

Dzień dobry:róża:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
26.07.2013
Misiu jest już z nami
Życie nabrało sensu!

09.07.2011 Żona

Agrafka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:26   #2792
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Ha ha sama jestem na wizażu.
Nie śpimy od 6 bo kupa .. A nocka bez zmian czyli nie pamietam za dużo

Cynamonka - cudowne wieści !!!! Dla takich informacji warto wstać o 6
Strasznie sie cieszę !!! Ale czad że Adaś je z piersi !!! Super! Buziaki i ścisku dla Was!!
Jeszcze chwila i do domu !!!!!!!
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:26   #2793
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Ja pisałam ostanio to wzoęłam jiż piotra do łóżka i spaliśmy dp teraz, czyli znów wyszły dwa karmieni.

Bałam sie trochę co będzie bo wczoraj jadłam pierwszy raz cebule i bałam się koncertu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:27   #2794
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43780896]U mnie problemem jest mało pokarmu (tzn. moim problemem, bo co wyrabia Artek to tylko on wie).
Leci jak krew z nosa, a jeszcze czasami mam wrażenie, ze Artur by zjadł więcej a tu nie ma albo nie odciagniete. Już nie mówiąc o tym, ze mogę zapomnieć o jakimkolwiek wyjściu. Kryzys nie odchodzi, żadne Bocianki ani Karmi nie pomagają. Myślicie, ze może zacząć brakować pokarmu? Jest taka opcja??

Sam współczuję rozwalenia rytmu dnia....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Perse współczuje kryzysu i odciagania. Ja to ostatnio jak odciagalam to dosłownie 15min.sutek musiałam sam ciągnąć i po kropelce leciały, a jak mały czasem je to ledwo polyka wiec te laktatory to sa takie do doopy wszystkie i dopiero potem zaczęło lecieć jak mi suta prawie do środka wciagnelo

Spróbuj kup sobie zwykła ta w granulkach hierby hippa dla kobiet karmiacych. Ja ja profilaktycznie 2-3 wypilam dziennie,ale nie z woda. Wstępuje se te granulki do soku i wypijam duszkiem lub do ice tea
Jak miałam kryzys to ona mi pomogła ta hierba.

Ita- ja tez mysle ze to jest bullshit, ze produkujesz ile dziecko pije

Ja robię słoiczki bo dostałam jabłka ekologiczne
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:30   #2795
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43781100]Ha ha sama jestem na wizażu.
Nie śpimy od 6 bo kupa .. A nocka bez zmian czyli nie pamietam za dużo

Cynamonka - cudowne wieści !!!! Dla takich informacji warto wstać o 6
Strasznie sie cieszę !!! Ale czad że Adaś je z piersi !!! Super! Buziaki i ścisku dla Was!!
Jeszcze chwila i do domu !!!!!!![/QUOTE]

Nie jesteś sama

Dzień dobry
Kciuki za dzisiejsze szczepienia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:33   #2796
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Perse, Elaine nie wiem, czy Antek sie nie wylamie ze szczepien. Nie podoba mi sie jego oddychanie. Chyba mamy zapakowany nos. albo jednak jest refluks i od tego charczy. temp. nie ma.

Cynamonku, nooo czulam ze jest dobrze i dalej bedzie

En, czytalam o tesciu. Uciekaj stamtad. Chocby kątem u Twojej Mamy na chwile. Bylebys nie byla w tak chorym otoczeniu, bo grzyb grzybem ale tesc tez ma cos z glowa.

u nas w nocy 00:30, 3:30 karmienie przy czym ja poszlam spac 23:30
to charczenie mnie niepokoi.
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:35   #2797
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
Nie jesteś sama

Dzień dobry
Kciuki za dzisiejsze szczepienia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ha przez chwile byłam

A ja nie wiem czy pójdę w środę szczepić ... Kurczę nie przekonują mnie teksty ze gorzej będzie jak nie zaszczepie ...

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Perse, Elaine nie wiem, czy Antek sie nie wylamie ze szczepien. Nie podoba mi sie jego oddychanie. Chyba mamy zapakowany nos. albo jednak jest refluks i od tego charczy. temp. nie ma.

Cynamonku, nooo czulam ze jest dobrze i dalej bedzie

En, czytalam o tesciu. Uciekaj stamtad. Chocby kątem u Twojej Mamy na chwile. Bylebys nie byla w tak chorym otoczeniu, bo grzyb grzybem ale tesc tez ma cos z glowa.

u nas w nocy 00:30, 3:30 karmienie przy czym ja poszlam spac 23:30
to charczenie mnie niepokoi.

Potem wkleję link do kocyka.. Jeszcze nie przyszedł..
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-19, 06:40   #2798
madi82
Zakorzenienie
 
Avatar madi82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 858
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jestem, jestem. Przepraszam, że sie nie odezwałam.
Rozkrecamy laktacje więc Adaś wisi na mnie całymi dniami- boli jak nie wiem ale zaciskam zęby i go dostawiam. Adaś za to zaciska dziasla bo zabkuje więc wesoło

Poza tym mieliśmy ogromny stres tym cieniem w sercu... Dzisiaj mieliśmy echo i okazało sie, że ten cien to zgrubienie homograftu czyli tej części od dawcy... Wszystko jest jak najbardziej ok. Technik to wcześniej źle opisał :/
Co sie nastresowalismy jednak to nasze- wrrr...
Co do wegetacji to ... jest MNIEJSZA
Zaczęło sie cholerstwo poddawać.
Wskaźniki infekcji- CRP spadły do poziomu 3 czyli jak u zdrowego człowieka. Leukocyty też w normie
Myślę, że jesteśmy juz na prostej...
Adasia juz nie dokarmiam sonda wcale- tzn jeszcze wczoraj mnie podkusilo znaczy mąż... i dałam mu 60ml pepti jak spał... Obudził sie i zaczął tak przeraźliwie płakać, że 3 godziny go bujalam na poduszce... Jeśli jutro przy wazeniu okaże sie, że znowu przytyl to oficjalnie przechodzimy na kp. Nieoficjalnie jesteśmy juz na kp od prawie tygodnia ale lekarze o tym nie wiedzą a ja skrupulatnie wylewam do zlewu mm które mi przynoszą zamiast dawać Młodemu
Adaś ważył wczoraj 4,79kg
Niestety biegunka nie ułatwia sprawy z przybieraniem wagi ale Adaś daje dzielnie rade


Co jeszcze u nas... Mamy na oddziale chłopca- ma na imię Ali
Maz mówi, ze Ali ma du.pe jak ja :p Tyle, ze Ali ma 4 lata
Robi z ukrycia zdjęcia pielęgniarkom, podgląda mnie jak karmie Adasia piersią- zboczuch mały
A teraz zamiast spać drze paszcze i pokrzykuje na pielęgniarki
Dobrze, ze nie jest w pokoju obok naszego i Adasia te hałasy nie budzą.
Nie spodziewalam sie, że to powiem- boję sie tego małego
Jest tak bezczelny i pewny siebie, że głowa mała.

Za 1,5 godziny północ i zostanie nam 15dni antybiotyku. Za nami juz 33dni terapii. Leci nam 8tydzien w szpitalu. Jutro o 23 mina 2miesiace od kiedy dowiedzielismy sie o sercu Adasia. Aż mnie mrozi na samo wspomnienie tego wieczoru...

Jeszcze chwila i będziemy jednak w domu...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja wiedzialam,ze tak bedzie,normalnie czulam,ogromnie sie ciesze,ze u Was pomalutku lepiej.Tyle kciukow,modlitw,no musialo sie udac!!!!!

Cynamonka a z tym kp to jestes genialna i wielka kobieto!!!!!

Buziaki ogromne az mi sie geba cieszy od takich wiesci!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moje szczęście


28.07.2013r.
madi82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:41   #2799
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jestem, jestem. Przepraszam, że sie nie odezwałam.
Rozkrecamy laktacje więc Adaś wisi na mnie całymi dniami- boli jak nie wiem ale zaciskam zęby i go dostawiam. Adaś za to zaciska dziasla bo zabkuje więc wesoło

Poza tym mieliśmy ogromny stres tym cieniem w sercu... Dzisiaj mieliśmy echo i okazało sie, że ten cien to zgrubienie homograftu czyli tej części od dawcy... Wszystko jest jak najbardziej ok. Technik to wcześniej źle opisał :/
Co sie nastresowalismy jednak to nasze- wrrr...
Co do wegetacji to ... jest MNIEJSZA
Zaczęło sie cholerstwo poddawać.
Wskaźniki infekcji- CRP spadły do poziomu 3 czyli jak u zdrowego człowieka. Leukocyty też w normie
Myślę, że jesteśmy juz na prostej...
Adasia juz nie dokarmiam sonda wcale- tzn jeszcze wczoraj mnie podkusilo znaczy mąż... i dałam mu 60ml pepti jak spał... Obudził sie i zaczął tak przeraźliwie płakać, że 3 godziny go bujalam na poduszce... Jeśli jutro przy wazeniu okaże sie, że znowu przytyl to oficjalnie przechodzimy na kp. Nieoficjalnie jesteśmy juz na kp od prawie tygodnia ale lekarze o tym nie wiedzą a ja skrupulatnie wylewam do zlewu mm które mi przynoszą zamiast dawać Młodemu
Adaś ważył wczoraj 4,79kg
Niestety biegunka nie ułatwia sprawy z przybieraniem wagi ale Adaś daje dzielnie rade


Co jeszcze u nas... Mamy na oddziale chłopca- ma na imię Ali
Maz mówi, ze Ali ma du.pe jak ja :p Tyle, ze Ali ma 4 lata
Robi z ukrycia zdjęcia pielęgniarkom, podgląda mnie jak karmie Adasia piersią- zboczuch mały
A teraz zamiast spać drze paszcze i pokrzykuje na pielęgniarki
Dobrze, ze nie jest w pokoju obok naszego i Adasia te hałasy nie budzą.
Nie spodziewalam sie, że to powiem- boję sie tego małego
Jest tak bezczelny i pewny siebie, że głowa mała.

Za 1,5 godziny północ i zostanie nam 15dni antybiotyku. Za nami juz 33dni terapii. Leci nam 8tydzien w szpitalu. Jutro o 23 mina 2miesiace od kiedy dowiedzielismy sie o sercu Adasia. Aż mnie mrozi na samo wspomnienie tego wieczoru...

Jeszcze chwila i będziemy jednak w domu...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
O jak dobrze. A tak sie martwilam. Na ta biegunke jakis probiotyk oslonowo dostaje Adas? Koniecznie powinien.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:49   #2800
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

hej dziewczyny!!

u nas dobrze poważnie

a najlepsze jest to, że ja chyba wiem co było nie tak, ale od początku)

wiecie, że od kilku tygodni miałam dramat z nocy, Sara nie chciała leżeć płasko, każde delikatne połżenie do łóżeczka, koszyka, na ziemie, kończyły się wyciem, u mnie w ramionach spała dobrze, a w nocy zaczynały się akcje.

i wyobraźcie sobie, że po piątkowej kąpieli umyłam jej uszy i wiem, że nie powinnam, ale użyłam patyczka aby oczyścić środek. wydawało mi się, że troszkę za głęboko wsadziłam do ucha ten patyczek, bo Sara ruszyła głową, troszkę się wystraszyłam, ale Sara ie płakała, nie marudziła więc chyba jednak nie aż tak daleko do wsadziłam.
położylismy spać Sarę w piątek i to była pierwsza od dawna w miarę normalna noc.
w sobotę rano zauważyłam na prześcieradle w koszyku żółtą, seledynową plamkę w okolicy twarzy (wielkości małego paznokcia)
spojrzała do ucha Sary a tak całe ucho zawalone woskowiną. wymyłam to oczywiście od soboty więcej woskowiny się nie pojawiło.

zadzowniłam do połoznej i ona mi powiedziała, że może to wiercenie przez sen i nie chęć do leżenia płasko miało z tym związek.
kiedyś podczas kąpieli musiała jej woda do uszka nalecieć z się zakleszczyć tam i przez tygodnie nie umiała wypłynąć, naszła na to woskowina i zatrzymała wodę w środku. i podejrzewam, że musiało ją to irytować przy odkładaniu z pozycji pionowej do poziomej.
kiedy w piątek wepchałam głęboko patyczek musiałam przebić ten wosk i uwolnić wszystko i wodę i nagromadzony wosk, stąd wyciek na prześcieradło.

mamy szczęście, że nie wywiązała się z tego infekcja.

dodam tylko że od tamtej pory nasze nocki wróciły do normy, co prawda budzimy się często na cyca, ale Sara leży Sama, śpi sama na płasko!

może to był i przypadek, może to nie miało związku, kto wie.

także suszcie porządnie uszy dzieciom)
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę


Edytowane przez domciatko
Czas edycji: 2013-11-19 o 06:52
domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 06:58   #2801
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

TESO, to czekam, bo przejrzałam nasze kocyki i do fotelika sam. musze jakis cieply kupic bo do tego naszego recaro Antek nijak nie wlizie w spiworku. Tzn. wlizie ale na upych

STRAWBERRY kciuki za szczepienie

OLIATH, to Cię teściowa podtuczy Az slinka leci jak czytam co jadasz

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

DOMCIA, brzmi to logicznie. Z ciekawości zapytam dziś lekarza, jak będziemy
no i ciesze się że lepiej u Ciebie.
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:04   #2802
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Dom i super że u ciebie lepiej może rzeczywiście to woskowina
Zobaczysz te kilka dni czy jednak miałeś racje

A u nas chyba liście orzecha włoskiego pomagają dziś piotrek sie nie rozplątał z kocyka, ale pewności nie mam zobaczymy jeszcze przez pare dni jak będzie się zachowywał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:15   #2803
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Nie podalam malemu multivit z zelazem i zrobil normalne kupy. Teraz nie wiem czy mu zmniejszyc dawke i dawac 0.5ml czy w ogole kupic multivit bez zelaza? Co radzicie???


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 01:15 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!!

u nas dobrze poważnie

a najlepsze jest to, że ja chyba wiem co było nie tak, ale od początku)

wiecie, że od kilku tygodni miałam dramat z nocy, Sara nie chciała leżeć płasko, każde delikatne połżenie do łóżeczka, koszyka, na ziemie, kończyły się wyciem, u mnie w ramionach spała dobrze, a w nocy zaczynały się akcje.

i wyobraźcie sobie, że po piątkowej kąpieli umyłam jej uszy i wiem, że nie powinnam, ale użyłam patyczka aby oczyścić środek. wydawało mi się, że troszkę za głęboko wsadziłam do ucha ten patyczek, bo Sara ruszyła głową, troszkę się wystraszyłam, ale Sara ie płakała, nie marudziła więc chyba jednak nie aż tak daleko do wsadziłam.
położylismy spać Sarę w piątek i to była pierwsza od dawna w miarę normalna noc.
w sobotę rano zauważyłam na prześcieradle w koszyku żółtą, seledynową plamkę w okolicy twarzy (wielkości małego paznokcia)
spojrzała do ucha Sary a tak całe ucho zawalone woskowiną. wymyłam to oczywiście od soboty więcej woskowiny się nie pojawiło.

zadzowniłam do połoznej i ona mi powiedziała, że może to wiercenie przez sen i nie chęć do leżenia płasko miało z tym związek.
kiedyś podczas kąpieli musiała jej woda do uszka nalecieć z się zakleszczyć tam i przez tygodnie nie umiała wypłynąć, naszła na to woskowina i zatrzymała wodę w środku. i podejrzewam, że musiało ją to irytować przy odkładaniu z pozycji pionowej do poziomej.
kiedy w piątek wepchałam głęboko patyczek musiałam przebić ten wosk i uwolnić wszystko i wodę i nagromadzony wosk, stąd wyciek na prześcieradło.

mamy szczęście, że nie wywiązała się z tego infekcja.

dodam tylko że od tamtej pory nasze nocki wróciły do normy, co prawda budzimy się często na cyca, ale Sara leży Sama, śpi sama na płasko!

może to był i przypadek, może to nie miało związku, kto wie.

także suszcie porządnie uszy dzieciom)
Wow. Niezla historia. Dobrze ze ja susze uszy porzadnie i zawsze po kapieli czyszcze tymi grubymi patyczkami. Nie wpycham gleboko.
No i uszu nie mocze ptaktycznie w ogole.
Dobrze ze sie wyjasnilo

Maly strzelil kupsko


Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:17   #2804
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Dzień dobry.

Cynamonku
- Rewelacyjne wieści. Cudownie!! Bardzo się cieszę, że jest lepiej, że karmisz, że Adaś przybiera na wadze, że tej cholernej sondy się pozbyliście, że kolonia w serduszku się zmniejsza!! Same cudowne wiadomości. Na takie czekałam i wierzyłam, że już niedługo się pojawią. Będzie już tylko coraz lepiej.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:18   #2805
AgaPlast
Zadomowienie
 
Avatar AgaPlast
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 289
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cynamonkucudowne wiesci wasza wytrwałoSc została nagrodzona

My sie witamy po weekendowej wizycie u mamy. I powiem tak. Taka długa trasa dla małej to mega meczarnia nawet jak jezdzilismy w godzinach jej spania to i tak sie po 1,5 godz. darła w niebogłosy a podróz z przystankami trwa 5 :/

W ciagu dnia cały rytuał zachowany spacer sen od 10-15 wszystko jak w zegarku ale wieczorami masakra od 18 dakie darcie jakiego w zyciu u niej nie było i byłam swiecie przekonana ze to mega kolki bo miała znowu z nimi problem od tygodnia a na wyjezdzie wiadomo inaczej jem itd. wiec trzy wieczory od 18-23 ryk ryk ryk i nic nie pomagało. Oczywiscie wtedy chetnych do bawienia brak

Wracalismy 2 godz ostatnie na mega alarmie bo póżno wyjechalismy i bylismy w domy po 20 wiec od 18 ryk w aucie az uszy wiedły.
Weszlismy do domu zimno jak diabli piec wyłączylismy i dyla z mała do jej sypialni. Włączyłam farelke tz poszedł rozpalac a ta sie drze. Wyjełam z fotelika owinełam w kołdre i cud nad wisła nastał. Mała zrobiła wielkie oczy rozejzała sie dostała mega gadanego i usmiech jej z buzki nie schodził troche sie nagrzało to na przewijak ja wziełam to i kupa sie znalazła i to taka ze w nogawkach siedziała. Myje ja wiec tymi zimnymi chusteczkami bo juz nie chciałam biec po czjnik a ta mi nagle zaczeła sie w głos smiac no tez wybrała sobie moment. dostała cyca ciepła pizamke do koszyczka i dalej nawijała do nas i sie smiała. o 22 sama odwróciła sie na boczek i poszła w kime. Obudziła sie o 4 na cycka i spała do 7 no po prostu do teraz jestem w szoku.
W zyciu bym nie sadziła ze zmiana miejsca moze miec takie skutki.

I prosimy o kciukasy bo dzisiaj mamy nefrologa o 16.
Teraz was nadrobie i zobacze co u was
AgaPlast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:23   #2806
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Elaine- zdecydowałaś kiedy rozszerzacie dietę? Ja chyba nie będę czekała do grudnia, a zacznę jeszcze w listopadzie Miś już nie ma takich brzuszkowo-gazowych problemów w nocy, więc to chyba czas. Poczekamy tylko aż Skok się od nas wyprowadzi i będziemy zaczynać. Może już od nowego tygodnia, jeśli oczywiście Mr Skok pójdzie do tego czasu precz!
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:24   #2807
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Nie podalam malemu multivit z zelazem i zrobil normalne kupy. Teraz nie wiem czy mu zmniejszyc dawke i dawac 0.5ml czy w ogole kupic multivit bez zelaza? Co radzicie???


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 01:15 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------



Wow. Niezla historia. Dobrze ze ja susze uszy porzadnie i zawsze po kapieli czyszcze tymi grubymi patyczkami. Nie wpycham gleboko.
No i uszu nie mocze ptaktycznie w ogole.
Dobrze ze sie wyjasnilo

Maly strzelil kupsko


Sent from my iPhone using Tapatalk
Ja zmniejszyłam dawkę ale my mamy zalecenie lekarza co do podawania żelaza a ty musisz żelazo podawać bo jak nie to możesz kupić bez żelaza albo zmniejszyć dawkę o połowe





Cytat:
Napisane przez AgaPlast Pokaż wiadomość
Cynamonkucudowne wiesci wasza wytrwałoSc została nagrodzona

My sie witamy po weekendowej wizycie u mamy. I powiem tak. Taka długa trasa dla małej to mega meczarnia nawet jak jezdzilismy w godzinach jej spania to i tak sie po 1,5 godz. darła w niebogłosy a podróz z przystankami trwa 5 :/

W ciagu dnia cały rytuał zachowany spacer sen od 10-15 wszystko jak w zegarku ale wieczorami masakra od 18 dakie darcie jakiego w zyciu u niej nie było i byłam swiecie przekonana ze to mega kolki bo miała znowu z nimi problem od tygodnia a na wyjezdzie wiadomo inaczej jem itd. wiec trzy wieczory od 18-23 ryk ryk ryk i nic nie pomagało. Oczywiscie wtedy chetnych do bawienia brak

Wracalismy 2 godz ostatnie na mega alarmie bo póżno wyjechalismy i bylismy w domy po 20 wiec od 18 ryk w aucie az uszy wiedły.
Weszlismy do domu zimno jak diabli piec wyłączylismy i dyla z mała do jej sypialni. Włączyłam farelke tz poszedł rozpalac a ta sie drze. Wyjełam z fotelika owinełam w kołdre i cud nad wisła nastał. Mała zrobiła wielkie oczy rozejzała sie dostała mega gadanego i usmiech jej z buzki nie schodził troche sie nagrzało to na przewijak ja wziełam to i kupa sie znalazła i to taka ze w nogawkach siedziała. Myje ja wiec tymi zimnymi chusteczkami bo juz nie chciałam biec po czjnik a ta mi nagle zaczeła sie w głos smiac no tez wybrała sobie moment. dostała cyca ciepła pizamke do koszyczka i dalej nawijała do nas i sie smiała. o 22 sama odwróciła sie na boczek i poszła w kime. Obudziła sie o 4 na cycka i spała do 7 no po prostu do teraz jestem w szoku.
W zyciu bym nie sadziła ze zmiana miejsca moze miec takie skutki.

I prosimy o kciukasy bo dzisiaj mamy nefrologa o 16.
Teraz was nadrobie i zobacze co u was
Nie ma jak w domu
Kciuki wizytę

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:35   #2808
malaczarnakejt
Zakorzenienie
 
Avatar malaczarnakejt
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Jestem, jestem. Przepraszam, że sie nie odezwałam.
Rozkrecamy laktacje więc Adaś wisi na mnie całymi dniami- boli jak nie wiem ale zaciskam zęby i go dostawiam. Adaś za to zaciska dziasla bo zabkuje więc wesoło

Poza tym mieliśmy ogromny stres tym cieniem w sercu... Dzisiaj mieliśmy echo i okazało sie, że ten cien to zgrubienie homograftu czyli tej części od dawcy... Wszystko jest jak najbardziej ok. Technik to wcześniej źle opisał :/
Co sie nastresowalismy jednak to nasze- wrrr...
Co do wegetacji to ... jest MNIEJSZA
Zaczęło sie cholerstwo poddawać.
Wskaźniki infekcji- CRP spadły do poziomu 3 czyli jak u zdrowego człowieka. Leukocyty też w normie
Myślę, że jesteśmy juz na prostej...
Adasia juz nie dokarmiam sonda wcale- tzn jeszcze wczoraj mnie podkusilo znaczy mąż... i dałam mu 60ml pepti jak spał... Obudził sie i zaczął tak przeraźliwie płakać, że 3 godziny go bujalam na poduszce... Jeśli jutro przy wazeniu okaże sie, że znowu przytyl to oficjalnie przechodzimy na kp. Nieoficjalnie jesteśmy juz na kp od prawie tygodnia ale lekarze o tym nie wiedzą a ja skrupulatnie wylewam do zlewu mm które mi przynoszą zamiast dawać Młodemu
Adaś ważył wczoraj 4,79kg
Niestety biegunka nie ułatwia sprawy z przybieraniem wagi ale Adaś daje dzielnie rade


Co jeszcze u nas... Mamy na oddziale chłopca- ma na imię Ali
Maz mówi, ze Ali ma du.pe jak ja :p Tyle, ze Ali ma 4 lata
Robi z ukrycia zdjęcia pielęgniarkom, podgląda mnie jak karmie Adasia piersią- zboczuch mały
A teraz zamiast spać drze paszcze i pokrzykuje na pielęgniarki
Dobrze, ze nie jest w pokoju obok naszego i Adasia te hałasy nie budzą.
Nie spodziewalam sie, że to powiem- boję sie tego małego
Jest tak bezczelny i pewny siebie, że głowa mała.

Za 1,5 godziny północ i zostanie nam 15dni antybiotyku. Za nami juz 33dni terapii. Leci nam 8tydzien w szpitalu. Jutro o 23 mina 2miesiace od kiedy dowiedzielismy sie o sercu Adasia. Aż mnie mrozi na samo wspomnienie tego wieczoru...

Jeszcze chwila i będziemy jednak w domu...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cytat:
Napisane przez czerwony_balonik Pokaż wiadomość
Hej, ja tak na chwilę wpadłam. Wybaczcie że nie cytuję,ale u nas ostatnio urwanie głowy, dużo się dzieje, a na dodatek skok się nie chce odczepić. Byliśmy dziś na usg przezciemiączkowym i wszystko ok, doktor powiedział że "książkowo" Zdziwił się że wogóle neurolog kazała zrobić to usg,bo on nie widzi żadnych wskazań. No ale my nie mamy zamiaru dyskutować z lekarzami,jeśli chodzi o dobro małej, każą to robimy badania,nawet tylko profilaktycznie. Oczywiście Gabi się spłakała,bo była senna a trzeba było ją rozbierać i ubierać potem w kombinezon (nie cierpi tego),ale potem odespała na spacerku. Z innych wieści-tż zaczyna od jutra nową prace, w czwartek odtykanie kanalika łzowego, a do klubu aktywnej mamy nie dołączymy z Gabi,bo jak dziś dzwoniłam i się chciałam zapisać na te zajęcia,poinformowano mnie że od 2lat nie ma nimi zainteresowania i niestety.... A tak chciałam na to iść z małą, zapowiadało się super Na basen też w okolicy nie ma zainteresowania grupą dla niemowlaków i nie tworzą z tego powodu takich zajęć, a sama się jeszcze boje isc, no nic,szukam więc dalej jakiejś innej fajnej formy aktywności dla mam z maluchami w moim mieście...
za usg

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!!

u nas dobrze poważnie

a najlepsze jest to, że ja chyba wiem co było nie tak, ale od początku)

wiecie, że od kilku tygodni miałam dramat z nocy, Sara nie chciała leżeć płasko, każde delikatne połżenie do łóżeczka, koszyka, na ziemie, kończyły się wyciem, u mnie w ramionach spała dobrze, a w nocy zaczynały się akcje.

i wyobraźcie sobie, że po piątkowej kąpieli umyłam jej uszy i wiem, że nie powinnam, ale użyłam patyczka aby oczyścić środek. wydawało mi się, że troszkę za głęboko wsadziłam do ucha ten patyczek, bo Sara ruszyła głową, troszkę się wystraszyłam, ale Sara ie płakała, nie marudziła więc chyba jednak nie aż tak daleko do wsadziłam.
położylismy spać Sarę w piątek i to była pierwsza od dawna w miarę normalna noc.
w sobotę rano zauważyłam na prześcieradle w koszyku żółtą, seledynową plamkę w okolicy twarzy (wielkości małego paznokcia)
spojrzała do ucha Sary a tak całe ucho zawalone woskowiną. wymyłam to oczywiście od soboty więcej woskowiny się nie pojawiło.

zadzowniłam do połoznej i ona mi powiedziała, że może to wiercenie przez sen i nie chęć do leżenia płasko miało z tym związek.
kiedyś podczas kąpieli musiała jej woda do uszka nalecieć z się zakleszczyć tam i przez tygodnie nie umiała wypłynąć, naszła na to woskowina i zatrzymała wodę w środku. i podejrzewam, że musiało ją to irytować przy odkładaniu z pozycji pionowej do poziomej.
kiedy w piątek wepchałam głęboko patyczek musiałam przebić ten wosk i uwolnić wszystko i wodę i nagromadzony wosk, stąd wyciek na prześcieradło.

mamy szczęście, że nie wywiązała się z tego infekcja.

dodam tylko że od tamtej pory nasze nocki wróciły do normy, co prawda budzimy się często na cyca, ale Sara leży Sama, śpi sama na płasko!

może to był i przypadek, może to nie miało związku, kto wie.

także suszcie porządnie uszy dzieciom)
Wow!

Cytat:
Napisane przez AgaPlast Pokaż wiadomość
Cynamonkucudowne wiesci wasza wytrwałoSc została nagrodzona

My sie witamy po weekendowej wizycie u mamy. I powiem tak. Taka długa trasa dla małej to mega meczarnia nawet jak jezdzilismy w godzinach jej spania to i tak sie po 1,5 godz. darła w niebogłosy a podróz z przystankami trwa 5 :/

W ciagu dnia cały rytuał zachowany spacer sen od 10-15 wszystko jak w zegarku ale wieczorami masakra od 18 dakie darcie jakiego w zyciu u niej nie było i byłam swiecie przekonana ze to mega kolki bo miała znowu z nimi problem od tygodnia a na wyjezdzie wiadomo inaczej jem itd. wiec trzy wieczory od 18-23 ryk ryk ryk i nic nie pomagało. Oczywiscie wtedy chetnych do bawienia brak

Wracalismy 2 godz ostatnie na mega alarmie bo póżno wyjechalismy i bylismy w domy po 20 wiec od 18 ryk w aucie az uszy wiedły.
Weszlismy do domu zimno jak diabli piec wyłączylismy i dyla z mała do jej sypialni. Włączyłam farelke tz poszedł rozpalac a ta sie drze. Wyjełam z fotelika owinełam w kołdre i cud nad wisła nastał. Mała zrobiła wielkie oczy rozejzała sie dostała mega gadanego i usmiech jej z buzki nie schodził troche sie nagrzało to na przewijak ja wziełam to i kupa sie znalazła i to taka ze w nogawkach siedziała. Myje ja wiec tymi zimnymi chusteczkami bo juz nie chciałam biec po czjnik a ta mi nagle zaczeła sie w głos smiac no tez wybrała sobie moment. dostała cyca ciepła pizamke do koszyczka i dalej nawijała do nas i sie smiała. o 22 sama odwróciła sie na boczek i poszła w kime. Obudziła sie o 4 na cycka i spała do 7 no po prostu do teraz jestem w szoku.
W zyciu bym nie sadziła ze zmiana miejsca moze miec takie skutki.

I prosimy o kciukasy bo dzisiaj mamy nefrologa o 16.
Teraz was nadrobie i zobacze co u was
No to wrażliwa sztuka
__________________
http://280dni.com/

Filipiśko

malaczarnakejt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:39   #2809
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Witam z kawusia na pierwszej drzemusi syneczka



Cynamonku!!

My z mężem tak trzymamy za Was kciuki, że nie masz pojęcia!!

Czytam Twój post i łezkę mam w oku!! Juuuupppii!!!!:jupi :



Perse - ja nie wierze w to gadanie, że masz mleka tyle ile potrzeba.
Ja odciągałam jak szalona..i było ile było...


Wydaje mi się, ze czujesz, że Artuś się nie najada???

Jeśli tak, to może dodawaj Mu kleiku??



Domi : jupi: Jak się cieszę, że wszystko jest ok!!!!






Tyle co nadrobiłam bo robaczek zaraz się obudzi pewnie



Ja dostałam@ to taka @, której nie dostałam w zeszłym rokubo już Misiek był w brzuszku

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Kejt- padłam jak zobaczyłam filmik!! Mały ma cudowny głosik!!
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-19, 07:51   #2810
malaczarnakejt
Zakorzenienie
 
Avatar malaczarnakejt
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

A nie przywitałam się, więc dzień dobry! Od 7 już jesteśmy na nogach. Filip spał 11 h i teraz dosypia na pierwszej drzemce Po 6 szlochał przez sen biedny... pewnie z głodu

A dziś idziemy na pierwszy spacer po kwarantannie chorobowej, już trochę lepiej z nim
__________________
http://280dni.com/

Filipiśko

malaczarnakejt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:53   #2811
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość


Perse - ja nie wierze w to gadanie, że masz mleka tyle ile potrzeba.
Ja odciągałam jak szalona..i było ile było...
Bo zdarzają się niestety kryzysy laktacyjne. Zwiększa się zapotrzebowanie dziecka, a my od razu nie możemy wskoczyć na wyższy poziom i cudownie sobie mleczka rozmnożyć. Zanim do mózgu dotrze sygnał, że trzeba produkować więcej może minąć dwa, trzy dni (w moim wypadku podczas kryzysów i więcej) kiedy trzeba dostawiać dziecko prawie non stop. Czasem jak w przypadku skoków można nawet kryzysu dobrze nie zauważyć, a może być bardzo uciążliwy. W moim wypadku zawsze było ciężko, ale kiedy nie podaje się mm i dostawia, dostawia, dostawia, dostawia to w końcu zaczyna być mleka więcej, tyle ile dziecku potrzeba.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 07:56   #2812
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
TESO, to czekam, bo przejrzałam nasze kocyki i do fotelika sam. musze jakis cieply kupic bo do tego naszego recaro Antek nijak nie wlizie w spiworku. Tzn. wlizie ale na upych

STRAWBERRY kciuki za szczepienie

OLIATH, to Cię teściowa podtuczy Az slinka leci jak czytam co jadasz

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

DOMCIA, brzmi to logicznie. Z ciekawości zapytam dziś lekarza, jak będziemy
no i ciesze się że lepiej u Ciebie.
Masz http://www.ottaviano.com.pl/sklep-in...cyki-kołderki/
Wzielam dla sredniaka z bardzo cieplym wypelnieniem za 189 czachy z szarym

Maly teraz kima w domku bo nie chcialo mi sie wychodzic na ten mroz.

A z tz od rana klotnia.
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 08:03   #2813
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cynamonku świetne wieści!!! co to 15 dni dla was, jest coraz lepiej, aż mi sie nasuwa piosenka "coraz blizej świeta, coraz blizej swieta...."


a u nas kryzys trwa.. od niedzieli nie gadmy z Tztem


na 11 idziemy na szczepienie więc poproszę o magiczne małe kciuki czy obojętnie, który palec
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 08:04   #2814
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Bo zdarzają się niestety kryzysy laktacyjne. Zwiększa się zapotrzebowanie dziecka, a my od razu nie możemy wskoczyć na wyższy poziom i cudownie sobie mleczka rozmnożyć. Zanim do mózgu dotrze sygnał, że trzeba produkować więcej może minąć dwa, trzy dni (w moim wypadku podczas kryzysów i więcej) kiedy trzeba dostawiać dziecko prawie non stop. Czasem jak w przypadku skoków można nawet kryzysu dobrze nie zauważyć, a może być bardzo uciążliwy. W moim wypadku zawsze było ciężko, ale kiedy nie podaje się mm i dostawia, dostawia, dostawia, dostawia to w końcu zaczyna być mleka więcej, tyle ile dziecku potrzeba.

Ok. masz racje pewnie, tak może być

Tyle, że ja nie mogłam mieć więcej.. ja nawet nie miałam nigdy nawału po porodzie...czasami piersi były większe..

Odejście od karmienia nie było w moim przypadku kłopotliwe.. po prostu przestałam...
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 08:05   #2815
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
Cynamonku świetne wieści!!! co to 15 dni dla was, jest coraz lepiej, aż mi sie nasuwa piosenka "coraz blizej świeta, coraz blizej swieta...."


a u nas kryzys trwa.. od niedzieli nie gadmy z Tztem


na 11 idziemy na szczepienie więc poproszę o magiczne małe kciuki czy obojętnie, który palec
Kciuki

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 08:10   #2816
AgaPlast
Zadomowienie
 
Avatar AgaPlast
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 289
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

domisuper jest duza szansa ze to było przyczyna. Zaleca sie przeciez dziecikłasc klinie własnie ze wzgledu na uszy. oby wróciły spokojne nocki na dobre.
nadrabiam pomału.
oli bryka mega wypas a ten chrom w spreju jest ok? ciezko sie go nakłada? i czy efekt chromu polerowanego jest czy raczej mat ?
AgaPlast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 08:13   #2817
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez karolajn1987 Pokaż wiadomość
Tak, ten dzis kupilam i dawalam z I

Wysłane z mojego GT-I9300
Dzięki za info

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
Dziewczyny dające kaszke, od samego początku dajecie ją na noc? Czy najpierw w ciągu dnia żeby zobaczyć jak brzuszek reaguje?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja od samego początku próbuję dać na noc

cynamon_owa Cudowne wieści

Cytat:
Napisane przez strawberry162 Pokaż wiadomość

Jutro mamy szczepienie i mam pytanie czy ktoś z Was używała tzn dziecko plastrów znieczulajacych? Można w ogóle?
Ja raz użyłam emli, ale jak dla mnie trochę nie wypał. Tyle czasu spędziliśmy u pediatry, że jak weszliśmy do pielęgniarki, to na nóżkach nie było już śladu po emli, więcej tego nie używałam.

Cytat:
Napisane przez czerwony_balonik Pokaż wiadomość
Hej, ja tak na chwilę wpadłam. Wybaczcie że nie cytuję,ale u nas ostatnio urwanie głowy, dużo się dzieje, a na dodatek skok się nie chce odczepić. Byliśmy dziś na usg przezciemiączkowym i wszystko ok, doktor powiedział że "książkowo" Zdziwił się że wogóle neurolog kazała zrobić to usg,bo on nie widzi żadnych wskazań. No ale my nie mamy zamiaru dyskutować z lekarzami,jeśli chodzi o dobro małej, każą to robimy badania,nawet tylko profilaktycznie. Oczywiście Gabi się spłakała,bo była senna a trzeba było ją rozbierać i ubierać potem w kombinezon (nie cierpi tego),ale potem odespała na spacerku. Z innych wieści-tż zaczyna od jutra nową prace, w czwartek odtykanie kanalika łzowego, a do klubu aktywnej mamy nie dołączymy z Gabi,bo jak dziś dzwoniłam i się chciałam zapisać na te zajęcia,poinformowano mnie że od 2lat nie ma nimi zainteresowania i niestety.... A tak chciałam na to iść z małą, zapowiadało się super Na basen też w okolicy nie ma zainteresowania grupą dla niemowlaków i nie tworzą z tego powodu takich zajęć, a sama się jeszcze boje isc, no nic,szukam więc dalej jakiejś innej fajnej formy aktywności dla mam z maluchami w moim mieście...
Super, że na usg w porządku
za odtykanie kanalika.
Szkoda, że żadne zajęcia nie wypaliły

domciatko Super, że Sara w końcu zaczęła ładnie spać
Cytat:
Napisane przez AgaPlast Pokaż wiadomość


I prosimy o kciukasy bo dzisiaj mamy nefrologa o 16.
Teraz was nadrobie i zobacze co u was


A teraz, jak już nadrobiłam idę, jakieś śniadanko zorganizować
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 08:14   #2818
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Domi no niesamowite, niby drobnostka a tyle kłopotu narobiła- oby juz nie wróciło i zagościł u was spokój
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 08:18   #2819
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

Fiazo- pediatra powiedziała zeby dawać żelazo chyba profilaktycznie.
Zmniejsze i zobaczę. Dzięki

Mały zrobił dziwna kupke az dwie jedna w nowa pieluszke. Rzadkie bez tych grudek. Nie wiem czy ich brak to dobrze czy złe
Wypilam mały browar moze od tego
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-19, 08:19   #2820
AgaPlast
Zadomowienie
 
Avatar AgaPlast
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 289
Dot.: Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

mam w domu 17 st i az sie boje bo zbliza sie 10 i trzeba wylezc spod kołdry i z mała na spacer leciec brrrrrrrrrrrrrrr
AgaPlast jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.