Ręce składam, modły wznoszę - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK Mamy XI-XII 2013. cz. XII

[ktosiula]

Jakie tu pustki
No nie wierzę.
Mam dzisiaj śpiący dzień, zaraz znowu idę do łóżka. I chyba rwa mnie dopadła czy coś bo ciągle promieniuje mi lekki ból do pośladka.
Odebrałam wyniki z labka i aktualnie mam najlepsze w całej ciąży - 8 miesięcy jedzenia żelaza w tabsach i są efekty

Domii kupiłam tą szczotkę co Ty masz dla Jasia i faktycznie fajna jest, mięciutka ale strasznie się sypie.

Napisane przez Taszanta

A ja się chciałam pochwalić- wczoraj zamówiliśmy mebelki do pokoju małej- w końcu po długich namysłach i oględzinach na żywo po konfrontacji z obrazkami w katalogu - zdecydowaliśmy się na ten zestaw- komoda, łóżeczko i szafa:
http://www.dreambaby.be/ecom/nl/shop..._VAN__3__STUKS

Najfajniejsze, że cena zestawu razem z nakładką na przewijak była ok. 550 Euro a my dzięki bonom i sumą wpłaconą przez rodzinę na listę prezentów, zapłaciliśmy niecałe 80 Euro . Eh uwielbiam takie zakupy

Śliczne! Ale chyba w końcu całkiem inne niż te które braliście pod uwagę, bo pamiętam, że 3 rodzaje kiedyś pokazywałaś i to nie są chyba żadne z tych. Super to wymyśliliście z tą "składką" od rodzinki, kaska zaoszczędzona!

Napisane przez kyte

Muszę pochwalić mojego męża po prostu muszę
TŻ wieczorne pielęgnacje małej wziął na siebie. On ją kąpie, przebiera, ja tylko karmięChoć nie powiem asystuję mu bo bym nie wytrzymała W nocy, mimo tego że wstaje do pracy o 5.30 "czuwa" nad małą. Kiedy tylko ja do niej wstaje ten zrywa się na równe nogi "w czymś Ci pomóć?Co ci podać?" Dziś już nie miałam siły do niunki przyznaję że cierpliwość moja była na finiszu, to mój mąż wstał i troszkę ją ponosił i zasnęła. Chodzi za nami tylko i cyka fotki i nagrywa filmiki, zmienia tylko zdjęcia na tapecie na lapku Już nie mówię o tym że pojechał dziś w trasę zabrał aparat i chwalił się klientom swoją córcią
Mną to się cham nigdy tak nie chwalił

BRAWA DLA MĘŻA! A na początku narzekałaś :P Świetnie, że tak Ci pomaga, chwała mu za to! W sumie to jego obowiązek ale wiesz jak to z chłopami

Napisane przez issia88

Hej Dziewczyny

Mam pytanie dot czopu, czy on musi być podbarwiony krwią? Bo rano miałam na wkładce taki zbity śluz, ale koloru takiego kremowego. Póki co narazie cisza nic nie ma na wkładce prócz upławów.
W sumie to już bym chciała żeby coś zaczęło się dziać Termin na 30 listopada, ale już w sumie 38tc więc można rodzic

Może to być czop.

Napisane przez nasturcja7667

Kyte dla Tz !!

My mamy podział. Ponieważ karmię moim mlekiem z butli, łatwo go było wypracować razem kapiemy Miłka, jedno karmi [zazwyczaj mąż], potem ja idę spać. Mąż bierze na siebie karmienie o północy [ z przebierankami itp], ja sobie śpię. Potem ja wstaje na karmienie o 3. I razem na 6- mąż przewija i biegnie do pracy, ja karmię i odbijam. W ten sposób oboje mamy ok. 5 godzin snu ciągiem

Fajnie się zorganizowaliście, bardzo mądrze. I oboje jesteście wyspani i radośni a do tego mały ma dzięki temu duży kontakt z tatusiem.

Napisane przez 89Beatka

,
zaparz rumianek w szklance taj 1/3 poczrkaj az sie zaparzy, daj do butelki 4/5 stołowych łyżek do butelki, sprawdzałam to mniej wiecej 40 ml, potem dolej wody na 80 ml, dodaj glukozy a jak nie masz to pocukruj, ale glukoza lepsza

Miałam już się kiedyś pytać, czemu tą glukozę dodajesz? Ktoś Ci tak poradził czy sama sobie wydedukowałaś? To ma jakiś cel czy tylko tak dla smaku, żeby mała chętniej piła?

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć
W ogóle jest zachwycony moim biustem cały czas zagląda i całuje

Hihihihhi

Napisane przez maomami

My byliśmy dzisiaj na USG biodrek, wszystko jest wporządku, nie mamy żadnych wad
Potem byliśmy na odwiedzinkach u mojej koleżanki która urodziła w piątek małego Jasia- wzrostem i wagą prawie identyczny jak Zuzula, Zuza całe odwiedzinki prawie przespała

Napisane przez nasturcja7667

Mamusie karmiace piersią: jecie ryby? Niby wskazane, ale nie wiem jak przyrzadzic jadlam na razie raz, z piekarnika, z folii, z lekkimi ziołami. Średnie było...

Możesz spróbowac też smażyć przyprawioną na patelni teflonowej bez tłuszczu. Calkiem dobra jest tylko sporo traci objętości zwykle.

Napisane przez zwariowane-serduszko

Mamuśki, ile dzidziuś musi mieć tygodni, żeby wyjść na pierwszy spacer?? Bo mi się już nudzi w domu

Już możecie zaczynać!

Napisane przez ryba91

Matko ile tu ludu dzisiaj. WySszlam dopiero z ekg a tyle ludu za mna i przede mna do lekarza... a u malego serducho bije jak dzwon nic niepokojacego nie wida ...

Świetne wieści!!!!!

Ale mam zakwasy na nogach po wczorajszych przysiadach

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez 89Beatka

dziś Leoś ma 10 dni, zacznij go werandować,a w wekkend mozecie na spacer wyjsc, tylko żeby nie było wilgotno na pierwszym spacerku,
a wogóle kiedy położna do ciebie przychodzi?

Była w piątek i w tym tygodniu też ma wpaść
Super by było wyjść na weekend mam nadzieję, że pogoda dopisze

Napisane przez ryba91

Matko ile tu ludu dzisiaj. WySszlam dopiero z ekg a tyle ludu za mna i przede mna do lekarza... a u malego serducho bije jak dzwon nic niepokojacego nie wida ...

Ciezko mi cytowac , wgl nie eiedz
Ialam ze tu net bedzie za free ;d

super, że wszystko w porządku z serduszkiem!

Coś mi chyba pokarm zmarniał, albo Leo dużo więcej potrzebuje Jeszcze wczoraj jadł chwilę, tak co 2,5-3h, a dziś wisi na cycku, a nawet dwóch po 1,5h i mu mało.. później co prawda znów śpi 3h, ale jakoś zaczęłam się niepokoić, że może pokarmu nie mam, skoro on tak cały czas dziamoli i mu mało ??

[Mya1989]

Napisane przez nasturcja7667

Wydaje się, że po tej herbatce Miłkowi lepiej ale nie zapeszam Jak na razie śpi smacznie, nie pręży się. Oby tak zostało

Mao, Zuzia jest strasznie słodka

Domi, nie wczytywałam się, bo nie miałam sil nadrabiać, ale na Twoim miejscu nie inwestowałabym grosza w mieszkanie u Teściowej. Jakby nie było, Damian chyba nawet podczas remontu nie poczuwał się do płacenia, więc skoro nie chce Cię zameldować, to dla mnie wygląda to bardzo smutno

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Domi wrzucałaś kiedyś dietę karmiącej- masz może to gdzieś jeszcze? I czy mogłoby to wylądować na pierwszej stronie?

Jest na pierwszej stronie :P

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2383

Akurat wczoraj przeglądałam pierwszą stronę i mi się rzuciło w oczy

[maomami]

Ciekawe jak tam Babku, czy tuli już Filipka

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Mieliśmy tylko informacje że za 6 tygodni mamy się zgłosić do ortopedy i na usg bioderek


Co do porannej kłótni z mężem, stwierdził że tyle jeżdżenia i załatwiania a tak właściwie to dla niego to bez różnicy gdzie jestem zameldowana bo przecież i tak z nim mieszkam. Powiedział mi że jego siostra od kąd mieszka z mężem też jest niezameldowana - ale ja ☠☠☠☠a mać nie jestem jego siostra i mało mnie obchodzi czy ona jest zameldowana czy nie.
Nie wziął pod uwagę tego że jeśli jestem zameldowana u rodziców to moje zarobki i zarobki mojej całej rodziny są brane pod uwagę i nie dostaniemy ani becikowego, ani rodzinnego ani nic. Podczas kłótni powiedział mi że jeśli tak mi to przeszkadza że jestem zameldowana u rodziców a nie tu to może serio powinnam się tam wyprowadzić... A później przyszedł, przeprosił i powiedział że pojedziemy po 13 do urzędu. Nie ogarniam tego dzieciaka...

ehh.. cięzko za nim trafić

Napisane przez nasturcja7667

Mamusie karmiace piersią: jecie ryby? Niby wskazane, ale nie wiem jak przyrzadzic jadlam na razie raz, z piekarnika, z folii, z lekkimi ziołami. Średnie było...

ja dzisiaj zrobiłam!
nasmarowałam naczynie żaroodporne masłem położyłam rybkę na to, nasypałam warzywa te na patelnię, potem drugą warstwę ryb i znowu warzywa, posoliłam, popieprzyłam i pokroiłam i polozyłam masło śmietankowe na wierzch- pychota

Napisane przez Anoula

Mamusie mam do Was pytanko, bo tak jakoś mnie zaczynają nachodzić refleksje im bliżej porodu Jak idziecie w gości to gdzie karmicie dzieci, oczywiście najbardziej chodzi mi tutaj o kp? Prosicie o możliwość nakarmienia w innym pokoju?

ja na razie w gościach byłam u brata i teściowej i zawsze szłam do drugiego pokoju

Napisane przez zwariowane-serduszko

Mamuśki, ile dzidziuś musi mieć tygodni, żeby wyjść na pierwszy spacer?? Bo mi się już nudzi w domu

Nela miała tydzień i 2 dni

Napisane przez ryba91

Matko ile tu ludu dzisiaj. WySszlam dopiero z ekg a tyle ludu za mna i przede mna do lekarza... a u malego serducho bije jak dzwon nic niepokojacego nie wida ...

Ciezko mi cytowac , wgl nie eiedz
Ialam ze tu net bedzie za free ;d

ale super!

Napisane przez zwariowane-serduszko

Coś mi chyba pokarm zmarniał, albo Leo dużo więcej potrzebuje Jeszcze wczoraj jadł chwilę, tak co 2,5-3h, a dziś wisi na cycku, a nawet dwóch po 1,5h i mu mało.. później co prawda znów śpi 3h, ale jakoś zaczęłam się niepokoić, że może pokarmu nie mam, skoro on tak cały czas dziamoli i mu mało ??

może potrzebuje bliskości i dlatego


kupiłam w końcu stanik do karmienia w sobotę i o JEDEN ROZMIAR WIĘKSZY niż normalnie

[nasturcja7667]

Napisane przez Mya1989

Jest na pierwszej stronie :P

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2383

Akurat wczoraj przeglądałam pierwszą stronę i mi się rzuciło w oczy

Ślepam trzy razy szukałam i nie widziałam...

[89Beatka]

Napisane przez ktosiula

Jakie tu pustki



Miałam już się kiedyś pytać, czemu tą glukozę dodajesz? Ktoś Ci tak poradził czy sama sobie wydedukowałaś? To ma jakiś cel czy tylko tak dla smaku, żeby mała chętniej piła?

mała miała już po urodzeniu jakiś problem z utrzymaniem glukozy w organiźmie i położna radziła, podawaać jej glukozę, a że pije te herbatki to dodaje glukozę do nich

[Kociak85]

Napisane przez Anoula

Mamusie mam do Was pytanko, bo tak jakoś mnie zaczynają nachodzić refleksje im bliżej porodu Jak idziecie w gości to gdzie karmicie dzieci, oczywiście najbardziej chodzi mi tutaj o kp? Prosicie o możliwość nakarmienia w innym pokoju?

Ja może jeszcze nie mamusia, ale jak u mnie były koleżanki karmiące, to prosiły o udostępnienie pokoju drugiego nie widzę problemu i sama będę robiła tak samo

Napisane przez ktosiula

Ale mam zakwasy na nogach po wczorajszych przysiadach

A ile zrobiłaś? Ja na razie dzisiaj 10 jedynie...

[ktosiula]

Napisane przez 89Beatka

mała miała już po urodzeniu jakiś problem z utrzymaniem glukozy w organiźmie i położna radziła, podawaać jej glukozę, a że pije te herbatki to dodaje glukozę do nich

Acha, spytałam bo jakby wszystko grało to ja bym nie słodziła, żeby się maluszek nie przyzwyczaił do słodkiego.

Napisane przez Kociak85

Ja może jeszcze nie mamusia, ale jak u mnie były koleżanki karmiące, to prosiły o udostępnienie pokoju drugiego nie widzę problemu i sama będę robiła tak samo


A ile zrobiłaś? Ja na razie dzisiaj 10 jedynie...

3x15 ale prawie całą ciąże siedzę na tyłku :P Zaraz znowu zrobię, a co mi tam, może pomoże

[Anoula]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi

[maomami]

Rybko zmieniłam smoczek Zuzce na 2 i jest mega dobrze, podczas czkawki nawet kropelka sie nie ulała, ani jak leżała i wierzgała nóziami. Spróbuj może Kacperkowi zmienić smoczek

[lusesita23]

Melduję się po wizycie

matczyna intuicja jest niezawodna, Mała przybrała wlasnie 300 gram,wiec jest już 3500 gin spojrzał na mój brzuch i mowi: skad w takim malym brzuchu takie duże dziecko?
no a ja przytylam kolejne 2 kg

szyjka znow skrócona, jest już 2 cm, ostatnio (tydzień temu) było 2,5 no i rozwarcie postępuje

powiedział,ze do niedzieli nie urodze,ale już po niedzieli powinnam

niby mam wizyte na 29.11,ale jego zdaniem spotkamy się w szpitalu

[aaby]

Podczytywałam, ale nic już nie pamiętam

Gratuluję kolejnym mamusiom!

mao - super, że z bioderkami wszystko ok!
dzidzia - a jak u Was bioderka? A Wituś przesłodki! Jakie pucki!

My byliśmy na usg wczoraj. Bioderka w dolnej granicy normy (przez położenie pośladkowe). Mamy jak najczęściej kłaść na brzuszku, nóżki w pozycji żabki, warto też szeroko pieluchować. Za 6 tygodni kontrola


Za to dziś mega się wystraszyłam... Mała co któryś oddech brała taki bardzo głęboki i głośny. Więc podeszłam do łóżeczka i obserwowałam... Okazało się, że bierze trzy wdechy i potem kilka sekund nie oddycha I znów trzy wdechy (pierwszy po tej przerwie jest właśnie taki mega głęboki i głośny) i znów przerwa. Czy to może być początkiem bezdechu? Chyba nie będę w nocy spać tylko czuwać

Poza tym pierwsze obcinanie pazurków za nami Nie było tak źle

Teraz maruda u taty na rączkach. Nie wiem, czy coś jej dolega, czy to skok, czy zwyczajnie wymuszanie Ale jak tu zostawić takie płaczące dziecko samo, no jak?!

[paulinaizabela]

Witam
Byliśmy dziś zbadać oczka Majuni i wszystko jest ok następna wizyta za 8 miesięcy - 24 lipca

Napisane przez basiula19

Wczoraj o 23:00 przyszła na świat moja córeczka Nikola. Waży 3490g mierzy 55 cm. Czuje się dobrze a poród trwał aż 4 godziny heheh także też radze rodzic w tym wątku bo ekspresem idzie pozdrawiamy cieplutko

Gratulacje Witamy Nikolę na świecie

Napisane przez ryba91

Matko ile tu ludu dzisiaj. WySszlam dopiero z ekg a tyle ludu za mna i przede mna do lekarza... a u malego serducho bije jak dzwon nic niepokojacego nie wida ...

Ciezko mi cytowac , wgl nie eiedz
Ialam ze tu net bedzie za free ;d

Świetne wieści

Babku jak tam? Pewnie już tulisz Filipka

[kyte]

Dziecko cały dzień chce tylko na ręce nie da rady jej gdziekolwiek odłożyć
I chce mi się czegoś słodkiego

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez zwariowane-serduszko

Mamuśki, ile dzidziuś musi mieć tygodni, żeby wyjść na pierwszy spacer?? Bo mi się już nudzi w domu

już możesz zaczynać

Napisane przez ryba91

Matko ile tu ludu dzisiaj. WySszlam dopiero z ekg a tyle ludu za mna i przede mna do lekarza... a u malego serducho bije jak dzwon nic niepokojacego nie wida ...

Ciezko mi cytowac , wgl nie eiedz
Ialam ze tu net bedzie za free ;d

super

[domii29]

Ktosiula moja szczoteczka sie w ogole nie sypala :p

Podczytuje Was na bierzaco ale nie mam kiedy pisac, ciagle cos ogarniam.

Okazalo sie ze maz chcial mnie zdenerwowac a tak naprawde mial w planie zeby jechac do urzedu myslalam ze go rozszarpie :/. W urzedzie bylismy ale niestety do zameldowania dluga droga jeszcze przesluchanie sasiadek, skontroluja czy napewno tu mieszkam. Dzis babka spisala protokol i pytala nawet ile pokoi w domu zajmuja moje rzeczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jezzka]

Kurdę, tak dawno się nie udzielałam!!!!! Więc tyle się naodpisywałam i wykasowałam niechcący

Z tego co pamiętam:
Babku - trzymam kciuki!!!!!
Antibia - szybkiego powrotu do zdrowia!!
Miki - Zazdraszczam brzucha! Serio!
Sorento - - za pamięć!
Taszanta - Mnie najbardziej cieszą zakupy jak mogę dorwać coś za połowę ceny albo i taniej a mebelki super!!
Zwariowane-serduszko - bunga-bunga w szpitalnym kibelku odważni jesteście
Anoula - co do kp w gościach - ja mam zamiar bez ogródek pytać o inny pokój, wszyscy powinni to zrozumieć
Dzidziadziumdzia - Tobie chciałam podziękować! Z każdego twojego postu sporządzam notatki w specjalnym zeszycie.
Anka_85 - też zerkam na tę listę, jestem po Tobie i niby tego już chcę a jakoś ta lista mnie przeraża!
Lineczka - gratuluję rozmiaru!
Rybko - fajnie, że z serduszkiem jest wszystko w porządku!

Mamusią nie odpisuję bo niestety jestem nie w temacie
A wszystkim świeżo upieczonym mamusią szczerze gratuluję!!

No to teraz mogę się przywitać!
Ostatnio jestem nawet na bieżąco ale że humor nie dopisywał to się nie odzwyałam.... Tzn. martwiłam się trochę o moje dziecie, ostatnio bardzo mało się ruszała w ciągu dnia i to było trzeba jej podokuczać żeby chciała coś się pokazać.... Lekarza trochę to zmartwiło no i pod ktg mnie już dwa razy kłądł ale jak widział zapis to tylk0 się uśmiechał.... oczywiście jak byłam podłączona to moje dziecie fikało jak nigdy... psotnica mała
Teraz dopiero w czw mam kolejne ktg w szpitalu, a w pt tp
Chciałabym już rodzić bo w pt usg pokazywało 3 800g, jak to dalej pójdzie w takim tempie a ja się przeterminuję to pewnie pobiję wątkowy rekord

P.s. Wrzucam wczorajsze ktg. Lekarz mało co mi powiedział. Tyle że się dkurcze zapisały. Czy może ktoś mi powróżyć czy taki zapis wskazuje na niedaleki poród?

[domii29]

Zapomnialam Wam napisac ze Jas wazy juz 4400g

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez domii29

Zapomnialam Wam napisac ze Jas wazy juz 4400g

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

woooooowww

[ryba91]

Napisane przez zwariowane-serduszko

Mamuśki, ile dzidziuś musi mieć tygodni, żeby wyjść na pierwszy spacer?? Bo mi się już nudzi w domu

już mozesz wychodzić. pOweranduj ze dwa dni i na spacer. u mnie z rana 11-13 jest super pogoda nie wieje i słoneczko- idealna na spacery:P

Napisane przez maomami

Rybko zmieniłam smoczek Zuzce na 2 i jest mega dobrze, podczas czkawki nawet kropelka sie nie ulała, ani jak leżała i wierzgała nóziami. Spróbuj może Kacperkowi zmienić smoczek

No to muszę zmienić, ale to już jutro, bo nie mam głowy do wyparzania i itd. Jestem mega zmęczona :P

Napisane przez lusesita23

Melduję się po wizycie

matczyna intuicja jest niezawodna, Mała przybrała wlasnie 300 gram,wiec jest już 3500 gin spojrzał na mój brzuch i mowi: skad w takim malym brzuchu takie duże dziecko?
no a ja przytylam kolejne 2 kg

szyjka znow skrócona, jest już 2 cm, ostatnio (tydzień temu) było 2,5 no i rozwarcie postępuje

powiedział,ze do niedzieli nie urodze,ale już po niedzieli powinnam

niby mam wizyte na 29.11,ale jego zdaniem spotkamy się w szpitalu

za wizyte ;D

Napisane przez aaby

Podczytywałam, ale nic już nie pamiętam

Gratuluję kolejnym mamusiom!

mao - super, że z bioderkami wszystko ok!
dzidzia - a jak u Was bioderka? A Wituś przesłodki! Jakie pucki!

My byliśmy na usg wczoraj. Bioderka w dolnej granicy normy (przez położenie pośladkowe). Mamy jak najczęściej kłaść na brzuszku, nóżki w pozycji żabki, warto też szeroko pieluchować. Za 6 tygodni kontrola


Za to dziś mega się wystraszyłam... Mała co któryś oddech brała taki bardzo głęboki i głośny. Więc podeszłam do łóżeczka i obserwowałam... Okazało się, że bierze trzy wdechy i potem kilka sekund nie oddycha I znów trzy wdechy (pierwszy po tej przerwie jest właśnie taki mega głęboki i głośny) i znów przerwa. Czy to może być początkiem bezdechu? Chyba nie będę w nocy spać tylko czuwać

Poza tym pierwsze obcinanie pazurków za nami Nie było tak źle

Teraz maruda u taty na rączkach. Nie wiem, czy coś jej dolega, czy to skok, czy zwyczajnie wymuszanie Ale jak tu zostawić takie płaczące dziecko samo, no jak?!

będzie dobrze
a co do bezdchu- nie mam pojęcia, ale również byłabym wystraszona..


Mao- fajnie ze z bioderkami Zuzki wszystko ok
domii- nie czaje tego Twojego faceta. Raz tak, raz inaczej. Albo chce być z Tobą, mieszkać ZAMELDOWAĆ. Albo to Ty i Jaś jesteście jego najważniejszą rodziną, albo teściowa.. ja mam ze swoją teściową problemy, dlatego nie utrzymujemy kontaktu bo włąsnie moje małżeństwo prawie sie przez nią rozpadło, zresztą pewnie wiesz.. i nie zabronie mężowi sie spotykać z tesciową, ale on wybrał mnie i Kacpra i nie wyobrażam sobie zeby szedł do mamusi pożalić sie bo mu nie dam, bo coś tam.. i że tesciowej zdanie ma ważniejsze znaczenie niż moje ! Dlatego trzeba Go ogarnąć bo tak co dwa dni bedzie zmieniał zdanie to nie bardzo.. (wiem ze ja z t nie mieszkam, wiec troche inaczej)

Nie dokładaj nic do tego domu bo szkoda..

nie wime co miałam pisać, Dzidzia wy dzisiaj mieliście też USG dobrze pamiętam?
Babku jak tam??

Wiecie jakiego mam stresa, jutro mamy USG główki małego.. trzymajcie proszę kciuki!

a w ogóle wiecie co sie dzieje na tym świecie!!! Wracamy z mężem do domu, ludzi pełno bo jakieś 20 mettrów dalej przystanek autobusowy. Patrzymy leży jakaś osoba i woła policje. - mąż dał mi wózek i pytając czy to ktoś nawalony czy ktoś faktycznie wola o pomoc ( byliśmy jakieś 100 metrów od tej osoby) polecial, ja doszłam z wózkiem, babcia 89 lat leży na ziemi i woła policje i pomoc. NIKT NIE REAGUJE. zatrzymałam sie z mężem, pytamy co sie stało, czy wezwać pogotowie- babka mówi ze boli ją biodro, ale ze to nie wazne, zeby wezwać policje bo ją napadli. Zadzwoniłam na pogotowie, tłumacze gdzie jestesmy ( OCZYWISCIE NIKT nie umiał powiedzieć adresu wiec tłumaczylam jak mają jechać bo sama też nie znałam) kobieta zestresowana, płacze bo ją napadła jakaś banda dzieciaków, nie zdążyli zabrać torebki bo zaczeła wołac policje, a wszyscy ludzie stoją i sie patrzą. Dopiero jak widzieli ze my podeszliśmy, to podeszli i pytali zaciekawieni co sie stało. mąż przykrył kobiete kocykiem od małego ( mały miał osłone, kocyk cieńszy i kombinezon) i czekaliśmy na karetkę. Normalnie szkoda słów. biedna babulinka. Najlepsze ze pytam jej co ona po ciemku robi w takim wieku na dworze to mi powiedziała ze poszła do tego wielkiego sklepu (carrefour+ pasaż) bo mała emerytura i soki chciała sobie tańsze kupić zeby na chleb starczyło, ale nei sądziła ze tak sie późno zrobiło i ciemno (podobno wyjechała po 13) no i wrócić musiała... soki potłuczone i nic nie dało sie już uratować. Swoją drogą jak sie dowiedziałam ze ta babka ma 89 lat to nie mogłam uwierzyć! ona sie lepiej trzymała niż ja w ostatnim miesiacu ciąży!!!!

[Anoula]

Domi Ty to masz cierpliwość do tego Damiana.

[ryba91]

Napisane przez domii29

Ktosiula moja szczoteczka sie w ogole nie sypala :p

Podczytuje Was na bierzaco ale nie mam kiedy pisac, ciagle cos ogarniam.

Okazalo sie ze maz chcial mnie zdenerwowac a tak naprawde mial w planie zeby jechac do urzedu myslalam ze go rozszarpie :/. W urzedzie bylismy ale niestety do zameldowania dluga droga jeszcze przesluchanie sasiadek, skontroluja czy napewno tu mieszkam. Dzis babka spisala protokol i pytala nawet ile pokoi w domu zajmuja moje rzeczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Weź mu powiedz w żartach ze sie wyprowadzasz na stałoe, ze za niedługo dostanie papiery rozwodowe i o alimenty i ze masz dosc takiego traktowania- jak sie wkurzy to powiedz ze chciałaś go zdenerwować. niech sie poczuje jak Ty- ja mojemu bym tak zrobiła

za wagę

Jezzka- jak ise nie myle- to ta dolna kreska to skurcze, górna tętno?. Jezeli tak jest to skurcze sie ładnie piszą. i poród Ci wróże na dniach

[niunia32]

Napisane przez domii29

Ktosiula moja szczoteczka sie w ogole nie sypala :p

Podczytuje Was na bierzaco ale nie mam kiedy pisac, ciagle cos ogarniam.

Okazalo sie ze maz chcial mnie zdenerwowac a tak naprawde mial w planie zeby jechac do urzedu myslalam ze go rozszarpie :/. W urzedzie bylismy ale niestety do zameldowania dluga droga jeszcze przesluchanie sasiadek, skontroluja czy napewno tu mieszkam. Dzis babka spisala protokol i pytala nawet ile pokoi w domu zajmuja moje rzeczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Domii strasznie dziwne zasady zameldowania macie. Jak ja sie meldowalam u tesciowej w mieszkaniu, to wystarczyło ze ona podpisala zaświadczenie ze tam mieszkam.

Brawa za wagę

Sent from my GT-S5570 using Wizaz Forum mobile app

[kyte]

Napisane przez ryba91

już mozesz wychodzić. pOweranduj ze dwa dni i na spacer. u mnie z rana 11-13 jest super pogoda nie wieje i słoneczko- idealna na spacery:P



No to muszę zmienić, ale to już jutro, bo nie mam głowy do wyparzania i itd. Jestem mega zmęczona :P


za wizyte ;D

będzie dobrze
a co do bezdchu- nie mam pojęcia, ale również byłabym wystraszona..


Mao- fajnie ze z bioderkami Zuzki wszystko ok
domii- nie czaje tego Twojego faceta. Raz tak, raz inaczej. Albo chce być z Tobą, mieszkać ZAMELDOWAĆ. Albo to Ty i Jaś jesteście jego najważniejszą rodziną, albo teściowa.. ja mam ze swoją teściową problemy, dlatego nie utrzymujemy kontaktu bo włąsnie moje małżeństwo prawie sie przez nią rozpadło, zresztą pewnie wiesz.. i nie zabronie mężowi sie spotykać z tesciową, ale on wybrał mnie i Kacpra i nie wyobrażam sobie zeby szedł do mamusi pożalić sie bo mu nie dam, bo coś tam.. i że tesciowej zdanie ma ważniejsze znaczenie niż moje ! Dlatego trzeba Go ogarnąć bo tak co dwa dni bedzie zmieniał zdanie to nie bardzo.. (wiem ze ja z t nie mieszkam, wiec troche inaczej)

Nie dokładaj nic do tego domu bo szkoda..

nie wime co miałam pisać, Dzidzia wy dzisiaj mieliście też USG dobrze pamiętam?
Babku jak tam??

Wiecie jakiego mam stresa, jutro mamy USG główki małego.. trzymajcie proszę kciuki!

a w ogóle wiecie co sie dzieje na tym świecie!!! Wracamy z mężem do domu, ludzi pełno bo jakieś 20 mettrów dalej przystanek autobusowy. Patrzymy leży jakaś osoba i woła policje. - mąż dał mi wózek i pytając czy to ktoś nawalony czy ktoś faktycznie wola o pomoc ( byliśmy jakieś 100 metrów od tej osoby) polecial, ja doszłam z wózkiem, babcia 89 lat leży na ziemi i woła policje i pomoc. NIKT NIE REAGUJE. zatrzymałam sie z mężem, pytamy co sie stało, czy wezwać pogotowie- babka mówi ze boli ją biodro, ale ze to nie wazne, zeby wezwać policje bo ją napadli. Zadzwoniłam na pogotowie, tłumacze gdzie jestesmy ( OCZYWISCIE NIKT nie umiał powiedzieć adresu wiec tłumaczylam jak mają jechać bo sama też nie znałam) kobieta zestresowana, płacze bo ją napadła jakaś banda dzieciaków, nie zdążyli zabrać torebki bo zaczeła wołac policje, a wszyscy ludzie stoją i sie patrzą. Dopiero jak widzieli ze my podeszliśmy, to podeszli i pytali zaciekawieni co sie stało. mąż przykrył kobiete kocykiem od małego ( mały miał osłone, kocyk cieńszy i kombinezon) i czekaliśmy na karetkę. Normalnie szkoda słów. biedna babulinka. Najlepsze ze pytam jej co ona po ciemku robi w takim wieku na dworze to mi powiedziała ze poszła do tego wielkiego sklepu (carrefour+ pasaż) bo mała emerytura i soki chciała sobie tańsze kupić zeby na chleb starczyło, ale nei sądziła ze tak sie późno zrobiło i ciemno (podobno wyjechała po 13) no i wrócić musiała... soki potłuczone i nic nie dało sie już uratować. Swoją drogą jak sie dowiedziałam ze ta babka ma 89 lat to nie mogłam uwierzyć! ona sie lepiej trzymała niż ja w ostatnim miesiacu ciąży!!!!

Trzymam mocno kciuki!!
Kurde i czuj się bezpiecznie nawet w zatłoczonym miejscu..nikt Ci nie pomoże,takie czasy straszna znieczulica. No jak można nie udzielić pomocy...straszne.

[Anoula]

Napisane przez ryba91

a w ogóle wiecie co sie dzieje na tym świecie!!! Wracamy z mężem do domu, ludzi pełno bo jakieś 20 mettrów dalej przystanek autobusowy. Patrzymy leży jakaś osoba i woła policje. - mąż dał mi wózek i pytając czy to ktoś nawalony czy ktoś faktycznie wola o pomoc ( byliśmy jakieś 100 metrów od tej osoby) polecial, ja doszłam z wózkiem, babcia 89 lat leży na ziemi i woła policje i pomoc. NIKT NIE REAGUJE. zatrzymałam sie z mężem, pytamy co sie stało, czy wezwać pogotowie- babka mówi ze boli ją biodro, ale ze to nie wazne, zeby wezwać policje bo ją napadli. Zadzwoniłam na pogotowie, tłumacze gdzie jestesmy ( OCZYWISCIE NIKT nie umiał powiedzieć adresu wiec tłumaczylam jak mają jechać bo sama też nie znałam) kobieta zestresowana, płacze bo ją napadła jakaś banda dzieciaków, nie zdążyli zabrać torebki bo zaczeła wołac policje, a wszyscy ludzie stoją i sie patrzą. Dopiero jak widzieli ze my podeszliśmy, to podeszli i pytali zaciekawieni co sie stało. mąż przykrył kobiete kocykiem od małego ( mały miał osłone, kocyk cieńszy i kombinezon) i czekaliśmy na karetkę. Normalnie szkoda słów. biedna babulinka. Najlepsze ze pytam jej co ona po ciemku robi w takim wieku na dworze to mi powiedziała ze poszła do tego wielkiego sklepu (carrefour+ pasaż) bo mała emerytura i soki chciała sobie tańsze kupić zeby na chleb starczyło, ale nei sądziła ze tak sie późno zrobiło i ciemno (podobno wyjechała po 13) no i wrócić musiała... soki potłuczone i nic nie dało sie już uratować. Swoją drogą jak sie dowiedziałam ze ta babka ma 89 lat to nie mogłam uwierzyć! ona sie lepiej trzymała niż ja w ostatnim miesiacu ciąży!!!!

znieczulica jest wszędzie, szkoda babeczki. Chciała przyoszczędzić a teraz się może okazać, że jeszcze trafi do szpitala na jakiś czas.

[kyte]

Napisane przez ryba91

Weź mu powiedz w żartach ze sie wyprowadzasz na stałoe, ze za niedługo dostanie papiery rozwodowe i o alimenty i ze masz dosc takiego traktowania- jak sie wkurzy to powiedz ze chciałaś go zdenerwować. niech sie poczuje jak Ty- ja mojemu bym tak zrobiła

za wagę

Jezzka- jak ise nie myle- to ta dolna kreska to skurcze, górna tętno?. Jezeli tak jest to skurcze sie ładnie piszą. i poród Ci wróże na dniach

No dokładnie

[anka_85]

Za mną długi dzień, z długim spacerem i odwiedzinami znajomych... chyba widziałam ich poraz ostatni w dwupaku (a przynajmniej co niektórych z nich)
Miło było usłyszeć dobre słowo, wsparcie i chęć pomocy

Poza tym, zawitałam do kawiarni na romantiko wieczór z tż, rozpłynęłam się przy pomarańczowej kawie mocha
ach, będzie mi jej brakowało po świętach, jest jak płynna czekolada Lindt z pomarańczą i migdałami, miałam chyba orgazm pijąc ta kawe...
pobiła wszystkie jakie piłam dotychczas. będzie mi brakować tych ciążowych smaków
aaaach

czuć święta na mieście, pieknie jest

[Trele_Morele]

Napisane przez basiula19

Wczoraj o 23:00 przyszła na świat moja córeczka Nikola. Waży 3490g mierzy 55 cm. Czuje się dobrze a poród trwał aż 4 godziny heheh także też radze rodzic w tym wątku bo ekspresem idzie pozdrawiamy cieplutko

Gratulacje!

Bylysmy dzis caly dzien po za domem biore sie za czytanie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusesita23]

Napisane przez anka_85

Za mną długi dzień, z długim spacerem i odwiedzinami znajomych... chyba widziałam ich poraz ostatni w dwupaku (a przynajmniej co niektórych z nich)
Miło było usłyszeć dobre słowo, wsparcie i chęć pomocy

Poza tym, zawitałam do kawiarni na romantiko wieczór z tż, rozpłynęłam się przy pomarańczowej kawie mocha
ach, będzie mi jej brakowało po świętach, jest jak płynna czekolada Lindt z pomarańczą i migdałami, miałam chyba orgazm pijąc ta kawe...
pobiła wszystkie jakie piłam dotychczas. będzie mi brakować tych ciążowych smaków
aaaach

czuć święta na mieście, pieknie jest

wyobraziłam sobie tą kawkę

Ja teraz lody zjadłam i M. będzie szedł do sklepu to kupi mi drugiego
trzeba korzystać

Rybka straszne...znieczulica taka,ze masakra((( dobrze,ze chociaż Wy podeszliscie

[kyte]

Napisane przez anka_85

Za mną długi dzień, z długim spacerem i odwiedzinami znajomych... chyba widziałam ich poraz ostatni w dwupaku (a przynajmniej co niektórych z nich)
Miło było usłyszeć dobre słowo, wsparcie i chęć pomocy

Poza tym, zawitałam do kawiarni na romantiko wieczór z tż, rozpłynęłam się przy pomarańczowej kawie mocha
ach, będzie mi jej brakowało po świętach, jest jak płynna czekolada Lindt z pomarańczą i migdałami, miałam chyba orgazm pijąc ta kawe...
pobiła wszystkie jakie piłam dotychczas. będzie mi brakować tych ciążowych smaków
aaaach

czuć święta na mieście, pieknie jest