Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[megusia87]

Napisane przez szprotka_mada

Wieki mnie tu nie było. Przy moim marudzie (nie mam pojęcia czy to skok, czy to zęby, czy co innego...) jakoś prościej mi zerkać na czat na fb niż nadrabiać wizaż

Jak już wspomniałam Kuba jest na etapie mega marudzenia. Mamy problemy z usypianiem i spokojnym karmieniem. Kurdę, zaczynam się bać, że moje dziecię ma jakieś ADHD bo ciężko Go w ogóle na rękach utrzymać Poza tym jesteśmy na 3 w ciągu miesiąca antybiotyku- znowu oskrzela
Nie wiem co robię źle... Nie przegrzewam Go, nie wychładzam, dbam jak najlepiej mogę... Jest tylko na piersi (pomijając jeden dzień z marchewką)... A wychodzi na to, że odporność ma do du.py.
Powiedzcie mi- czy to, że ja mam obniżoną odporność (wiem, że tak jest, bo mam mega nawrót choroby) może powodować, że w moim mleku jest mniej p/ciał dla Kuby? Wspomagam się już od jakiegoś czasu tabsami na odporność, poza tym biorę witaminy, a poprawy brak


To tyle narzekania...


Pochwalę się, że szprotka poznała osobiście Lonely, a Kubuś zakumplował się z Wiktorkiem

A może spróbuj podawać bio gaia, probiotyk. Działa także na poprawę odporności. Ja podaję i, odpukać, mieliśmy tylko jeden raz katar.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

http://dziecisawazne.pl/puzzle-moje-cialo/ ale ekstra!

[megusia87]

A co do Twojej odporności to wydaje mi się że skoro masz jej spadek to i przeciwciał jest mniej.
Ja brałam na odporność tran, beta glukan, padmę, biostyminę. Zakończyłam na czosnku, który chyba najbardziej pomógł. Codziennie wieczorem kromka z czosnkiem ale koniecznie rozdrobnionym.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

podczytywalam ostatnio nowinki o fotelikach...(fotliki.inf o) i opisywali adaptery do wozkow, na których montuje się foteliki. 90% rodzicow ma wtedy opuszczony palak. podali dwa przykłady: mama szla z dzieckiem w foteliku-nosidle po schodach (odczepila je z wozka, wiec niosła po bokach (nie za palak, bo jego nie rozlozyla), spadla...
drugi: nieoryginalne adaptery pekly i fotelik spadl ze stelaża, palak zlozony. brrr.

no też to zauważyłam :/ tak samo na wózkach sklepowych...

Napisane przez megusia87

Ojoj
U mnie też kilka razy tak wyglądało zasypianie. I zdarzyło się że dałam za wygraną, wyniosłam do huśtawki, pohusiał sie 10min i z powrotem do spania. I zasnął. Wydaje mi się że te nasze szkraby już się nauczyły że krzyk i płacz może coś zdziałać i to wykorzystują

Z drugiej strony są jeszcze na tyle malutkie że potrzebują naszej bliskości i poczucia bezpieczeństwa jak się usypiają. Gdzieś czytałam żeby odzwyczajać maluchy nie ze wszystkiego naraz. A może ma wspomniany skok rozwojowy? Tym bardziej wydaje mi się że ciężej będzie znosić odzwyczajanie.

Trzymam kciuki żebyś doszła do ładu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakoś mi się nie wydaje, że wykorzystują właśnie - są małe i potrzebują nas.

Napisane przez ankaaa206

hej
u nas mały sukces, nie pozwalam już usypiać przy piersi - bo mały zrobił sobie z niej smoczek, pociumka sekunde i zasypia - oczywiście budząć się przy tym ok 10 razy -więc zrobiliśmy stop
na wieczór dostał nurofen - bo może i zęby, cycuś i do łóżeczka, zaczął marudzić ale nie płakał i tata go uspał na rękach i odkladal - tak kilka razy i zasnął - o dziwo na 6 godzin, gdzie tydzień temu było to nie do pomyślenia żeby tyle spał, obudził się na cycy potem z powrotem do łóżeczka- i tatuś znowu uspał - obudził się dopiero nad ranem mam nadzieję że dziś będzie podobnie

Bartkowi najlepiej się śpi z cycem w buzi ale nie mam zamiaru mu zabraniać

Napisane przez Veronic

też mam podobne odczucie co Ty Ash

i ja

Jakoś nie wyobrażam sobie tego, że tak małe dziecko mogłoby się perfidnie zaśmiać w twarz... Sharp rozumiem, że jesteś już zmęczona ale Karolka też nie ma lekko...


A u doradczyni nie dowiedziałam się w sumie niczego nowego ale bardzo miło spędziłam czas utrwaliłam się w przekonaniu, że to co robię jest dobre

==



byliśmy odwiedzić ciężarną koleżankę, za miesiąc ma rodzić
później z koleżanką na małym spacerku i pizzy

[NoBoTak]

Napisane przez Hawwa87

Brawo za pół roczku i za raczkowanie



Biedulek mały



Problemy z zasypianiem to u nas codzienność... Wieczorem tylko rączki, a i tak jest dużo krzyku, mam nadzieję, że niebawem to minie...



Nasza też się zbiera do raczkowania



Tort musiał być pyszny



Ja tak samo



Nasza też tak się rzuca



My dołączamy do grona niewyspanych - skok za nami, a parę dni temu zaczęłam robić w nocy za smoczek I też myślałam, czy jakiejś kaszki na noc nie dawać, ale żal mi małego brzuszka, a pewnie to i tak nie pomoże... A o zastąpieniu piersi smoczkiem nie było mowy, od razu się kapowała mała spryciula

Idę dalej nadrabiać, póki tatuś z małą na spacerze

Oj u nas to samo. Mały zawsze sie budził 2 czasami 3 razy w nocy, ale teraz to przechodzi sam siebie! Tej nocy między 23 a 7 rano mieliśmy 12 pobudek Nie wiem z czego to wynika, bo nie zależnie czy podam mu coś przeciwbólowego czy nie, jest tak samo. Też rozważam jakąs kaszkę, ale boję sie czy to wiecej szkody przyniesie jak pożytku.... No sama już nie wiem... Jak wymyślisz coś to się podziel

A mam jeszcze pytanie ap ropo glutenu. Będę podawała kaszkę Nestle. Jest napisane, że ona jest z mm i przygotowując ją dodajemy do wody. Czy mogę ją dodać do butli z mm? Dla przypomnienia dodam, że karmimy się piersią, mamy tylko jedną butlę dziennie i tak myślałam czy w ramach tej ekspozycji mogłabym ją dodawać do tej flachy....? Jak myślicie?

[komiksowa]

Napisane przez Kinga_20

Heloł Lili kończy pół roku i zaczęła dzisiaj raczkować, nie jest to już pełzanie czy takie niby raczkowanie tylko prawdziwe łażenie, była dzisiaj już prawie wszędzie jeśli chodzi o salon. Torta zrobiłam, biszkopt wyszedł super, a robiłam ten rzucany, masa nutellowa i waniliowa super, ale krem masełkowy MASAKRA, paskudny w smaku, więc torcik jest bez superanckich różyczek

Kinga lepiej się przyznaj, że nie chciało Ci się robić tych pięknych różyczek torcik w przekroju wygląda super, nie dziwię się, że Twój Tż pochłonął taki kawał, aż mi ślinka pociekła, jak zobaczyłam zdjęcia. No i brawo dla Lili za wędrówki

Napisane przez ankaaa206

witaj w klubie zombie
ja podaję kaszkę jaglaną na noc i absolutnie nic ona nie zmieniła - mały budzi się ok od 7 do 10 razy z czego ssie cyca bo inaczej nie zaśnie obstawiam zeby, jakiś dziwny skok lub kosmitów

Napisane przez xal

]Zadzwoniłam w sprawie aukcji.
Odebrała kobieta, podobno od 3 tygodni jest w delegacji i zapomniała ... powiedziałam, że czekam do piątku. Niby w czwartek wraca. Zobaczymy.

niezła ściema

Napisane przez megusia87

Hmm to była na tyle kryzysowa sytuacja że musiałam młody był w foteliku normalnie zapięty, ja przypiętą srodkowymi pasami, nachyliłam się i łup cyca do buzi

Tak w ogóle to cześć Nie wiem, jak długo jesteś na wątku, ale jeśli nie czytałaś, jaki ja miałam wypadek samochodowy, to zdecydowanie odradzam Ci karmienie dziecka w samochodzie. Pomyśl sobie, że (tak, jak w moim przypadku) jedziecie przepisowo i ktoś z impetem walnie w Was z podporządkowanej. Co się wtedy stanie? To nie złośliwa uwaga, ale dobra rada - nie rób tak więcej dla bezpieczeństwa Twego i Twego szkraba

Napisane przez candace1

Czesc
młodemu wyszly 4 żeby naraz.
dolne dwojki i gorne jedynki
na razie ma kreseczki
dlatego tak cierpiał w weekend

woooooow...ale ekspres

Napisane przez klarites

A co sądzicie w ogóle o kaszach? Próbowałam małemu dać kukurydzianą (gotowałam) i mu bardzo smakowała. Myślicie, żeby dawać, czy lepiej nie? Bo spotkałam się wiele razy z opinią, że "kasze są złe" ale nie rozumiem czemu...

Czemu kasze są złe? Ja je uwielbiam Są za ciężkie dla małego brzuszka? U nas nic się nie dzieje, kaszkę mieszam z warzywami od kilku dni.

Napisane przez Mysia mysz

uwaga uwaga !!!! chce pochwalić moje dziecko ! zjadł niecałe 100 ml bebiko bez płaczu, na początku się chwilę pokrzywił i zjadł od mamy już się nie boję odstawiania od cyca teraz będę dawała codziennie trochę a pod koniec roku zaczniemy odstawiać

Bebiko chyba w ogóle ma pozytywne opinie na tym wątku.

Napisane przez Veronic

my nie mamy sophie ale na topie są (uwaga znowu się powtarzam)
laczki i butelki plastikowe

dzisiaj zainteresowala go tez biala sciana w przedpokoju i ją lizał

mam wrazenie,ze moj syn zachowuje sie jak pies;p

ja nie mogę z tych laczków, za każdym razem mnie rozśmieszają

Napisane przez diabli

http://dziecisawazne.pl/puzzle-moje-cialo/ ale ekstra!

Ale super!

Dziewczyny jest jesień, fajnie zrobić swoją marchewkę z jabłkiem. Z kilograma marchwi i kilograma jabłek wychodzi 7/8 słoiczków po przecierach i wcale nie ma z tym kupy roboty. Marchewkę w kostkę i na parę (może być metalowy durszlak na garnek, przykryć przykrywką). Jabłka na mniejsze kawałki. Ugotowaną marchewkę i jabłka (niegotowane, żeby nie tracić witaminek) do malaksera/blendera i gotowe. Pasteryzacja 15 min, od momentu kiedy woda w garnku zacznie bulgotać. Koszt na 7/8 słoiczków to ok. 4zł. Najlepsze jabłka to golden delicjusz, champion, koksa. Ja zrobiłam jakieś 40 słoiczków i w miarę konsumpcji dorabiam.
I nie myślcie sobie, że ja mam kupę czasu, nie mam.

Sharp ja z Mieszkiem też mam podobne historie (15 listopada skończył 5 miesięcy) i aż tak źle tego nie odbieram. Wkurza mnie usypianie (w sobotę usypiałam do 23), wiadomo, ale przecież nasze dzieci nie są złośliwe. Pociesz się, że to nie będzie trwało wiecznie, głowa do góry!

Przyszła dzisiaj do mnie hula kula - prezent od ludzi z pracy. Na Mieszku nie robi większego wrażenia. Głośne to jakieś takie

[Purely]

Napisane przez megusia87

A ile Twoja mała ma?
Z czym ten indyk?

5 i pół miesiąca, pod koniec skończy pół roczku. Indyczek z ziemniakami i warzywami, pietruszka, seler, marchewka. Mała to uwielbia, chociaż jej ukochanym warzywkiem jest dynia.

karota11 - fajnie Mam nadzieję, że ząbki niedługo ruszą.

Witam wieczorkiem

Ninka dziś pobiła rekord w drzemce - 2 i pół godziny ! Nie wiedziała już co z czasem robić, bo zawsze po 30 minutach już się budziła. Mam nadzieję, że jutro też trochę dłużej pośpi. Po przebudzeniu miała wyśmienity humor ! Skoczyłyśmy na małe zakupy i do babci Miałam dziś usmażyć ryby w zalewie dla mojego TŻ, ale mi się strasznie nie chce. Powinny całą noc być, żeby jutro mógł zjeść Może się ogarnę.
Dzieć już śpi więc chyba zrobię, lepiej to niż gapienie się w tv znów
Jutro teściowa przyjeżdża i mam nadzieję, że nie będzie miała problemów z tym żeby iść z Małą na spacer. Marzę o chwili dla siebie bez dziecka

Miłego wieczorku !

[diabli]

napisze jeszcze tu, dla tych które nie fejsbukuja...

znajoma ma do sprzedania ksiazeczke "w gospodarstwie", która Wam kiedyś pokazywalam - cena 25zl (plus przesylka). kto pierwszy ten lepszy.
w wydawnictwie niedostepna chyba od 2005 roku. sporadycznie pojawia się na all. my już mamy i polecamy, bo nawet sześciolatek ma ochote się nia pobawić.
ksiazka jest DUZA
(format 230x230 mm), elementy na rzepach. wszyscy się nia zachwycają http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?bid=1635&c=boo

[megusia87]

Napisane przez komiksowa

Tak w ogóle to cześć Nie wiem, jak długo jesteś na wątku, ale jeśli nie czytałaś, jaki ja miałam wypadek samochodowy, to zdecydowanie odradzam Ci karmienie dziecka w samochodzie. Pomyśl sobie, że (tak, jak w moim przypadku) jedziecie przepisowo i ktoś z impetem walnie w Was z podporządkowanej. Co się wtedy stanie? To nie złośliwa uwaga, ale dobra rada - nie rób tak więcej dla bezpieczeństwa Twego i Twego szkraba

D

Macie rację, teraz jak sobie tak myślę to było trochę nieodpowiedzialne.
Absolutnie nie odczytuję tego jako złośliwość


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

Bartkowi najlepiej się śpi z cycem w buzi ale nie mam zamiaru mu zabraniać

http://dziecisawazne.pl/zasypianie-d...piersi-jest-ok

[megusia87]

Napisane przez diabli

napisz ejeszcze tu, dla tych które nie fejsbukuja...

znajoma ma do sprzedania ksiazeczke "w gospodarstwie", która Wam kiedyś pokazywalam - cena 25zl (plus przesylka). kto pierwszy ten lepszy.
w wydawnictwie niedostepna chyba od 2005 roku. sporadycznie pojawia się na all. my już mamy i polecamy, bo nawet sześciolatek ma ochote się nia pobawić.
ksiazka jest DUZA
(format 230x230 mm), elementy na rzepach. wszyscy się nia zachwycają http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php?bid=1635&c=boo

To ja bym była chętna na tą książeczkę. W jaki sposób to można nabyć?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Te Bartki to już tak chyba mają - mój też zasypia z cycem w buzi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez komiksowa

Dziewczyny jest jesień, fajnie zrobić swoją marchewkę z jabłkiem. Z kilograma marchwi i kilograma jabłek wychodzi 7/8 słoiczków po przecierach i wcale nie ma z tym kupy roboty. Marchewkę w kostkę i na parę (może być metalowy durszlak na garnek, przykryć przykrywką). Jabłka na mniejsze kawałki. Ugotowaną marchewkę i jabłka (niegotowane, żeby nie tracić witaminek) do malaksera/blendera i gotowe. Pasteryzacja 15 min, od momentu kiedy woda w garnku zacznie bulgotać. Koszt na 7/8 słoiczków to ok. 4zł. Najlepsze jabłka to golden delicjusz, champion, koksa. Ja zrobiłam jakieś 40 słoiczków i w miarę konsumpcji dorabiam.
I nie myślcie sobie, że ja mam kupę czasu, nie mam.

natchnelas mnie, dziekuje

Napisane przez komiksowa

Przyszła dzisiaj do mnie hula kula - prezent od ludzi z pracy. Na Mieszku nie robi większego wrażenia. Głośne to jakieś takie

my chyba kupimy ja pod choinke albo oddamy pomysl na prezent "innemu aniolkowi" ciagle mam dylemat czy hula kula czy jednak ta tygryskowa, bo nia fajnie mi się bawilo

[megusia87]

Napisane przez Purely

5 i pół miesiąca, pod koniec skończy pół roczku. Indyczek z ziemniakami i warzywami, pietruszka, seler, marchewka. Mała to uwielbia, chociaż jej ukochanym warzywkiem jest dynia.

karota11 - fajnie Mam nadzieję, że ząbki niedługo ruszą.

Witam wieczorkiem

Ninka dziś pobiła rekord w drzemce - 2 i pół godziny ! Nie wiedziała już co z czasem robić, bo zawsze po 30 minutach już się budziła. Mam nadzieję, że jutro też trochę dłużej pośpi. Po przebudzeniu miała wyśmienity humor ! Skoczyłyśmy na małe zakupy i do babci Miałam dziś usmażyć ryby w zalewie dla mojego TŻ, ale mi się strasznie nie chce. Powinny całą noc być, żeby jutro mógł zjeść Może się ogarnę.
Dzieć już śpi więc chyba zrobię, lepiej to niż gapienie się w tv znów
Jutro teściowa przyjeżdża i mam nadzieję, że nie będzie miała problemów z tym żeby iść z Małą na spacer. Marzę o chwili dla siebie bez dziecka

Miłego wieczorku !

U nas też drzemka popołudniu była 2 godzinna. Ale humor potem taki marudny że się wytrzymać nie dało.
Ja teściową miałam dzisiaj, mogłam zrobić spokojnie zakupy bo pustki w lodówce


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez megusia87

To ja bym była chętna na tą książeczkę. W jaki sposób to można nabyć?

dogadamy się na pw. napisze Ci dane itd. Twój adres przekaze znajomej i urwe jej leb, jeśli przesylka nie dojdzie w 48 godzin

[megusia87]

Napisane przez diabli

dogadamy się na pw. napisze Ci dane itd. Twój adres przekaze znajomej i urwe jej leb, jeśli przesylka nie dojdzie w 48 godzin

Hehe oki, ja już do Ciebie napisałam PW zaraz Naskrobię adres


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

Wojtuś dopiero teraz zasnął
ale walczył...
szok ile takie dzieci mają siły... od 7 rano spał 2 razy po pół godziny...

ale on się teraz mega intensywnie rozwija,więc to pewnie dlatego tak ma...zbyt dużo wrażeń...


diabli- super te puzzle co wrzuciłaś ! fajne, edukacyjne i ładne

a co do pizzy... hmmm biedny tak sie na nas patrzył jak jemy, więc też dostał, tylko musiałam go kontrolować, zeby za bardzo nie rozmiękły te kawałki i dawać mu świeże
za 10 dni będziemy już mieli wprowadzony gluten, także spoko,chyba mu nie zaszkodzi:P


jutro ma padać a chciałam wypróbować spacerówkę...
chyba pójdziemy na spacer w chuście


a teraz ja muszę się doprowadzić do ładu w łazience

[vil84]

przykro czytać że tyle z Was ma problemy z dzieciaczkami teraz Przemo się jak zwykle wyłamuje, problemów żadnych, poza złażeniem z maty i nie mogę sobie już bezkarnie siedzieć przy kompie bo jakoś nie potrafi się niczym innym na długo zainteresować. przestał się budzić w nocy, odpukać bo na razie 3 noce spał do 7 bez płakania przez sen o smoka. a jest najstarszy, więc może ze wszystkiego się wyrasta? oby!

Napisane przez diabli

http://dziecisawazne.pl/puzzle-moje-cialo/ ale ekstra!

fajne
ja bym połowę księgarni wykupiła
ostatnio kupiłam encyklopedię o wulkanach dla dzieci

Napisane przez NoBoTak

A mam jeszcze pytanie ap ropo glutenu. Będę podawała kaszkę Nestle. Jest napisane, że ona jest z mm i przygotowując ją dodajemy do wody. Czy mogę ją dodać do butli z mm? Dla przypomnienia dodam, że karmimy się piersią, mamy tylko jedną butlę dziennie i tak myślałam czy w ramach tej ekspozycji mogłabym ją dodawać do tej flachy....? Jak myślicie?

myślę że spokojnie możesz

Napisane przez komiksowa

Przyszła dzisiaj do mnie hula kula - prezent od ludzi z pracy. Na Mieszku nie robi większego wrażenia. Głośne to jakieś takie

Przemek się zawsze cieszy do niej ale interesuje się przez minutę-dwie

za marchewkę ! mnie by się nie chciało bawić

Napisane przez Purely

Nie wiedziała już co z czasem robić, bo zawsze po 30 minutach już się budziła. Mam nadzieję, że jutro też trochę dłużej pośpi.

hahah Przemek zawsze spał 2-3 razy po pół godziny. ostatnio 1,5 tyg miał tak że koło 13-14 zasypiał na ok. 2 h. i przez ten krótki czas się tak przyzwyczaiłam do tego że jak dziś mi się obudziłw połowie serialu (w końcu po pół roku zaczęłam coś oglądać!) to byłam zdegustowana, dałam mu zabawki i zostawiłam na jeszcze 15 min w łóżeczku ale nie dał się, potem musiałam go wziąć

[megusia87]

Napisane przez Veronic

Wojtuś dopiero teraz zasnął
ale walczył...
szok ile takie dzieci mają siły... od 7 rano spał 2 razy po pół godziny...

ale on się teraz mega intensywnie rozwija,więc to pewnie dlatego tak ma...zbyt dużo wrażeń...


diabli- super te puzzle co wrzuciłaś ! fajne, edukacyjne i ładne

a co do pizzy... hmmm biedny tak sie na nas patrzył jak jemy, więc też dostał, tylko musiałam go kontrolować, zeby za bardzo nie rozmiękły te kawałki i dawać mu świeże
za 10 dni będziemy już mieli wprowadzony gluten, także spoko,chyba mu nie zaszkodzi:P


jutro ma padać a chciałam wypróbować spacerówkę...
chyba pójdziemy na spacer w chuście


a teraz ja muszę się doprowadzić do ładu w łazience

Bartuś też tak ma że patrzy jak ja coś jem. Jak kot ze Shreka Chyba maluchy już zajarzyły o co chodzi z amcianiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[NoBoTak]

Napisane przez vil84

hahah Przemek zawsze spał 2-3 razy po pół godziny. ostatnio 1,5 tyg miał tak że koło 13-14 zasypiał na ok. 2 h. i przez ten krótki czas się tak przyzwyczaiłam do tego że jak dziś mi się obudziłw połowie serialu (w końcu po pół roku zaczęłam coś oglądać!) to byłam zdegustowana, dałam mu zabawki i zostawiłam na jeszcze 15 min w łóżeczku ale nie dał się, potem musiałam go wziąć

Haha wyobrażam sobie żeby tylko nie chcial wrócić do starych nawyków

[deb]

Cześć,
czytam Was ale coś nie mam siły pisać. Mała się przed chwilą obudziła. DZisiaj chyba znowu będzie spała z nami. Właściwie już jest w naszym łóżku.
Dziś w nocy obróciłam się i położyłam na jej rączce oczywiście i ja i ona od razu się przebudziłyśmy - nic jej się nie stało bo nie położyłam się całym ciężarem, zbudził ją dotyk i od razu był cycuś. Wogóle mamy łóżko szerokości 2 metrów i ona zajmuje połowe - serio, tak łapki rozwala na boki w łóżeczku ma za mało miejsca bo tylko 60 cm

Komiksowa mnie też natchnęła...ale potem przeczytałam że Vil się nie chce i też mi się odechciało
Ogólnie mam zamiar na bieżąco coś robić na 3 dni. Ja nigdy nic nie robiłam w słoikach i bym się wściekła jakby mi nie wyszło i by się rozwekowały czy jak to się zwie.

Mysia - dzięki za rady, może rzeczywiście małej się dzień z nocą pokićkał...będę próbować i tego sposobu z częstszym dokarmianiem. Dzisiaj słabo mi to wychodziło, ciągle nie dojadała i ciągle mi się lało z cycków
A co do Piotrusia - może spróbuj co dzień dawać 2 łyżeczki więcej. Ja Helę dzisiaj rano zagadywałam grzechotką biedronką bo nie była zainteresowana by spróbować jabłka z jagodami. Zobaczymy jak nam pójdzie jutro bo chcę wymieszać z kaszką manną.

Xal - coś chciałam i zapomniałam

I nie uciekajcie na fb ja tam tego nie ogarnę a tak lubię sobie czytać i skrobać z Wami

[megusia87]

Napisane przez deb

Cześć,
czytam Was ale coś nie mam siły pisać. Mała się przed chwilą obudziła. DZisiaj chyba znowu będzie spała z nami. Właściwie już jest w naszym łóżku.
Dziś w nocy obróciłam się i położyłam na jej rączce oczywiście i ja i ona od razu się przebudziłyśmy - nic jej się nie stało bo nie położyłam się całym ciężarem, zbudził ją dotyk i od razu był cycuś. Wogóle mamy łóżko szerokości 2 metrów i ona zajmuje połowe - serio, tak łapki rozwala na boki w łóżeczku ma za mało miejsca bo tylko 60 cm
:

Heheh u nas dokładnie to samo - mały zajmuje 100cm, mamusia 50 a tatuś 20 młody też śpi z rączkami rozwalonymi na boki, królewicz jeden




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

http://www.mindenegybenblog.hu/video...iok-baba-modra

[justyna_g4]

Melduję, że żyję choć ledwo ledwo. Mała ostatnio ma jakiś ciezki okres. Tak jak was czytam to dużo dzici ma problemy ze spaniem i nasza też.

Choć dziś rano ( karmiłam ją o 6 i poszłam spać i ona też ) o 8 obudził nas brat Tż. Byliśmy z nim umówieni ale nie nastawialiśmy budzika bo Laurunia wstaje najpóźniej o 7.30 a tu psikus. Nie darła się wiec nie wstaliśmy. Tż spał a ja słyszłam, że gada w łóżeczku wiec się przykryłam kołdrą i spałam dalej, a tu nagle dwonek. Jakie było nasze zdziwienie.

[deb]

Napisane przez megusia87

Heheh u nas dokładnie to samo - mały zajmuje 100cm, mamusia 50 a tatuś 20 młody też śpi z rączkami rozwalonymi na boki, królewicz jeden




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

minionej nocy to się zastanawiałam czy mąż z łóżka nie spadnie tak się pchałam na niego żeby mała miała dosyć miejsca

dobra spadam, mąż idzie spać to ja też bo potem się nie wkulnę między ich dwoje

[Magiusa]

Napisane przez diabli

http://www.mindenegybenblog.hu/video...iok-baba-modra

fantastyczne, uśmiałam się. Ledwo chodzą a już takie numery

[megusia87]

Napisane przez diabli

http://www.mindenegybenblog.hu/video...iok-baba-modra

Dobreeee a propos bramek na schody - nas też to czeka bo mieszkamy na piętrze. Właśnie dziś TŻ dzwonił do faceta od barierek bo ani się obejrzymy a mały zacznie raczkować


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez justyna_g4

Melduję, że żyję choć ledwo ledwo. Mała ostatnio ma jakiś ciezki okres. Tak jak was czytam to dużo dzici ma problemy ze spaniem i nasza też.

Choć dziś rano ( karmiłam ją o 6 i poszłam spać i ona też ) o 8 obudził nas brat Tż. Byliśmy z nim umówieni ale nie nastawialiśmy budzika bo Laurunia wstaje najpóźniej o 7.30 a tu psikus. Nie darła się wiec nie wstaliśmy. Tż spał a ja słyszłam, że gada w łóżeczku wiec się przykryłam kołdrą i spałam dalej, a tu nagle dwonek. Jakie było nasze zdziwienie.

Ojjj zazdroszczę możliwości zakrycia i snu z racji że Bartuś śpi z nami to jak się obudzi to robi cacy cacy mamusi - czyt. tarmosi za nochal i grzywkę. O śnie można pomarzyć


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Alee dziwne jest to że już godzina 22.15 a on śpi. To już trwa PONAD 3h. :?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

megusia, nic tylko sie cieszyc
ja tez ide spac poki moge

a nasz moherowy cyc Justiiiiiiiiiii!!!
i oczywiscie inne rozeznane w temacie...
napiszesz mi co bys wymyslila na dziecko-niejadka? Flo w ciagu dnia jest tak zainteresowany swiatem, ze jak dwie minuty possie cyca to jest sukces. karmie w zacisznym miejscu, nie ma rozpraszajacych dzwiekow, a glodny musi byc po 3h od minutowego karmienia, nie? do tego slini sie na potege i dostaje m.in. moczopedne leki, wiec musi jakos uzupelniac plyny... no ale jak go namowic na chwile uwagi dla cyca?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolina2121]

my też mieliśmy problemy z zasypianiem... bo za wcześnie go odkładałam żeby spał... on zasypia sam w jakieś 10 min po 3 h aktywności wystarczy z nim poleżeć i pogłaskać i śpi


też tak miałyście na początku ciąży, że brzuch Was bolał? ja tak z Antkiem nie miałam... często boli mnie po noszeniu Antka albo np. gdy niosę wanienkę z wodą

[maarchewka]

Napisane przez Mysia mysz

uwaga uwaga !!!! chce pochwalić moje dziecko ! zjadł niecałe 100 ml bebiko bez płaczu, na początku się chwilę pokrzywił i zjadł od mamy już się nie boję odstawiania od cyca teraz będę dawała codziennie trochę a pod koniec roku zaczniemy odstawiać

brawo!!

Napisane przez deb

I nie uciekajcie na fb ja tam tego nie ogarnę a tak lubię sobie czytać i skrobać z Wami

podbijam!

Napisane przez megusia87

Heheh u nas dokładnie to samo - mały zajmuje 100cm, mamusia 50 a tatuś 20 młody też śpi z rączkami rozwalonymi na boki, królewicz jeden




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to u nas inne proporcje.. tatuś 90, wojtuś 50 a 20 mamusia...


Ej slyszalyście to w wiadomościach jak mowili, że na ukrainie (chyba) podmienili dzieci na porodówce babkom.. i one powiedzialy w szpitalach ze to chyba nie ich dziecko, potem zrobily badania genetyczne i szpital twierdzil ze nie i dopiero po interwencji policji pozamieniali.. a dzieci nie wiem ile mialy bo wlaczylam juz w trakcie ale takie kilu miesięczne dopiero wrocily do swoim biologicznych mam.. masakra jakas weż tak dziecko zamien...

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez karolina2121

my też mieliśmy problemy z zasypianiem... bo za wcześnie go odkładałam żeby spał... on zasypia sam w jakieś 10 min po 3 h aktywności wystarczy z nim poleżeć i pogłaskać i śpi


też tak miałyście na początku ciąży, że brzuch Was bolał? ja tak z Antkiem nie miałam... często boli mnie po noszeniu Antka albo np. gdy niosę wanienkę z wodą

już nei pamiętam, ale chyba nie bolał mnie brzuch... z początku ciąży to pamiętam tylko ze mnie cycki bolały i spać mi się mega chciało, a potem rzyganko..

[karolina2121]

Napisane przez maarchewka

już nei pamiętam, ale chyba nie bolał mnie brzuch... z początku ciąży to pamiętam tylko ze mnie cycki bolały i spać mi się mega chciało, a potem rzyganko..

pewnie boli mnie od dźwigania tego 9 kg kloca... ale turlać go nie będę
kurde wizyta u gina dopiero 30 listopada