Chciałabym mieć w końcu normalny brzuch!

[bencowa]

.

[momboxiaaa]

jazda na rowerku, bieganie i trochę zdrowego odzywiania i powinno być coraz lepiej

[Erena]

Najpierw wyreguluj diete, a potem bierz sie za cwiczenia. I to nie na sam brzuch, tylko kompleksowo

Inna sprawa ,ze mozesz miec taki profil hormonalny po prostu.

[zrzuc brzuch]

A jak wygląda Twoja codzienna dieta ?

[bencowa]

Napisane przez Erena

Inna sprawa ,ze mozesz miec taki profil hormonalny po prostu.

Profil hormonalny - czyli nic z tym sie nie da zrobic?

Napisane przez zrzuc brzuch

A jak wygląda Twoja codzienna dieta ?

Myśle, że jak normalnej nastolatki. Staram się nie jeść fast foodów, słodyczny praktycznie wogole nie jem.. Jem min. 3h przed snem.

[kalou88]

właśnie, wyczyść miskę, jedz zdrowo 5 razy dziennie mniejsze porcje i ćwicz ćwicz ćwicz ja bym Ci polecała ćwiczenia siłowe... dwa w jednym, zrzucisz tłuszczyk z brzucha i nadasz mu ładny kształt, wiem po cobie bo kiedyś bawiłam się w Turbo Fire i inne aeroby a teraz ćwiczę z Zuzką, trudniejsze treningi ale efekty o wiele lepsze!

[Erena]

Może nie tyle się nie da, co będzie to Twój słaby punkt, z którym najtrudniej będzie sobie poradzić. Sama jestem dla odmiany gruszką i moim takim punktem są uda - efekty ćwiczeń pojawiają się wolno, jak tyję, to właśnie dołem, po treningu jest silna "pompa" (mocno puchną i wyglądają na jeszcze większe), ale w końcu coś się z nimi daje zrobić. U mnie, jeśli chodzi o aktywność fizyczną, sprawdził się kompleksowy trening siłowy.

Co do diety - wyczyszczenie powinno pomóc. Tylko tak zapytam - znane jest Ci pojęcie "czysta miska", które się tutaj przewija?

[bencowa]

Napisane przez Erena

Może nie tyle się nie da, co będzie to Twój słaby punkt, z którym najtrudniej będzie sobie poradzić. Sama jestem dla odmiany gruszką i moim takim punktem są uda - efekty ćwiczeń pojawiają się wolno, jak tyję, to właśnie dołem, po treningu jest silna "pompa" (mocno puchną i wyglądają na jeszcze większe), ale w końcu coś się z nimi daje zrobić. U mnie, jeśli chodzi o aktywność fizyczną, sprawdził się kompleksowy trening siłowy.

Co do diety - wyczyszczenie powinno pomóc. Tylko tak zapytam - znane jest Ci pojęcie "czysta miska", które się tutaj przewija?

Nie, zaraz o tym poczytam
Tak, moim słabym punktem są górne części ciała. Jak mi idzie, to właśnie w brzuszek i piersi. Chociaż na to drugie nie narzekam

[Strongmenka]

Brzuszki i pływanie, w moim przypadku to pomogło..

[la'Mbria]

spróbuj, jeśli dasz radę na jakieś 2-3 tygodnie (albo i dłużej) odstawić gluten.
to bardzo trudne, szczególnie dla osób, które lubują się w bułach, chlebkach i makaronach...ale możliwe, ze masz alergię na gluten. Słabą, czyli taką która nie da ani wysypki, ani innych obiawów typowych dla alergii, a np. daje ci wzdęty brzuch.
Wybacz...ale 85 cm?!
Przecież to totalnie burzy proporcje ciała, szczegolnie jeśli wazysz 57kg
Może masz jakieś skrzywienie kręgosłupa? To też czasem daje wizualny efekt 'ciązowego brzuszka' ?

[bencowa]

Napisane przez la'Mbria

spróbuj, jeśli dasz radę na jakieś 2-3 tygodnie (albo i dłużej) odstawić gluten.
to bardzo trudne, szczególnie dla osób, które lubują się w bułach, chlebkach i makaronach...ale możliwe, ze masz alergię na gluten. Słabą, czyli taką która nie da ani wysypki, ani innych obiawów typowych dla alergii, a np. daje ci wzdęty brzuch.
Wybacz...ale 85 cm?!
Przecież to totalnie burzy proporcje ciała, szczegolnie jeśli wazysz 57kg
Może masz jakieś skrzywienie kręgosłupa? To też czasem daje wizualny efekt 'ciązowego brzuszka' ?

Nie jestem alergikiem i nigdy nie bylam. Ale sprobuje. Od soboty zaczynam basen
Nie mam, zadnego skrzywienia kręgosłupa.

Moze podam jeszcze inne wymiary?

Biust: 95
Biodra: 90 (strasznie malo, tak chcialabym, aby z brzucha poszlo w biodra...)

Własnie mierzyłam również brzuch - 82. ))) 3cm zgubilam? a moze po prostu wtedy cos bylo nie tak..?

[Erena]

Masz normalna harmonijna budowe Ale zrozumiale, ze chcesz sie pozbyc oponki.
Na dzien dobry moze zamiast wywalac gluten sprobuj ograniczyc albo calkiem wyeliminowac produkty przetworzone - pozegnac biale pieczywo (Wase i wafle ryzowe tez), jogurty owocowe, platki kukurydziane, doskadzane musli, "gotowce" typu sloiczkowe sosy. I poczekaj kilka tygodni. Jesli to nie pomoze - wtedy kolejno sprawdzaj gluten i nabial.

[bencowa]

Napisane przez Erena

Masz normalna harmonijna budowe Ale zrozumiale, ze chcesz sie pozbyc oponki.
Na dzien dobry moze zamiast wywalac gluten sprobuj ograniczyc albo calkiem wyeliminowac produkty przetworzone - pozegnac biale pieczywo (Wase i wafle ryzowe tez), jogurty owocowe, platki kukurydziane, doskadzane musli, "gotowce" typu sloiczkowe sosy. I poczekaj kilka tygodni. Jesli to nie pomoze - wtedy kolejno sprawdzaj gluten i nabial.

Z białym pieczywem bedzie ciezko, ale się postaram Płatki kukurydziane jem raz na x czasu, gdy najdzie mnie ochota, musli nie jem, jogurty owocowe lubie, ale wole te naturalne + robie sobie sama mus ze swiezych owocow, a czy w słoiczkowe sosy wlicza się tez torebkowy sos?

[Erena]

Tak, wilicza sie Sos można samemu szybko zrobić choćby z pomidorów z puszki. To, co opisałam w poprzednim poście, to w ogromnym skrócie zasady "czystej miski" Może dla odmiany napisze co w takim razie się je:
- Mięso. Wszystkie rodzaje - preferuje się zastępowanie kupnej wędliny gotowanym/pieczonym/smażonym mięsem. Cenowo nie wychodzi jakoś dużo drożej. Ale jak to nie wchodzi w grę, bo np. mieszkasz z rodzicami i nie chcesz nagle zacząć "wydziwiać", to spokojnie jedz wędliny, tylko przy kupowaniu patrz na skłądy - im mniej rzeczy niebędących mięsem, ulepszaczy itp., tym lepiej
- Ryby - jw.
- Pełnoziarniste produkty zbożowe - płatki owsiane, jęczmienne, pszenne, orkiszowe (generalnie każde, byle nieprzetworzone i bez dodatku cukru), ryż, kasze, pieczywo razowe
- Warzywa - poza paroma wyjątkami (ziemniaki, strączki, warzywa korzeniowe, jeśli jesz w większych ilościach) bez oganiczeń. Dobrze byłoby jeść je w każdym posiłku.
- Orzechy, nasiona, pestki
- Owoce
- Tłuszcze wszelkiej maści
- Jaja i nabiał

W sumie tylko tyle i aż tyle Jeśli nie masz jakichś nietolerancji pokarmowych, to wyczyszczenie menu i wywalenie chemii i produktów wysoko przetworzonych powinno przynieść efekty - jak nie natychmiast to po paru tygodniach, bo organizm musi się przestawić Tylko nie próbuj zmniejszać porcji albo coś Jedz tyle ile dotychczas.

Jak to nie pomoże, to trzeba się będzie zastanowić, co działa "zapalnie" i spróbować to wyeliminować.
Mnie to pomogło. Schudnąć nie schudłam (zresztą nie planowałam - mam Twój wzrost i wagę i całkiem nieźle się z tym czuję), ale pożegnałam się ze wzdęciami i zmniejszył się "nawis" poniżej pępka. Nie mierzę, ale widzę że jest lepiej

[bencowa]

Napisane przez Erena

Tak, wilicza sie Sos można samemu szybko zrobić choćby z pomidorów z puszki. To, co opisałam w poprzednim poście, to w ogromnym skrócie zasady "czystej miski" Może dla odmiany napisze co w takim razie się je:
- Mięso. Wszystkie rodzaje - preferuje się zastępowanie kupnej wędliny gotowanym/pieczonym/smażonym mięsem. Cenowo nie wychodzi jakoś dużo drożej. Ale jak to nie wchodzi w grę, bo np. mieszkasz z rodzicami i nie chcesz nagle zacząć "wydziwiać", to spokojnie jedz wędliny, tylko przy kupowaniu patrz na skłądy - im mniej rzeczy niebędących mięsem, ulepszaczy itp., tym lepiej
- Ryby - jw.
- Pełnoziarniste produkty zbożowe - płatki owsiane, jęczmienne, pszenne, orkiszowe (generalnie każde, byle nieprzetworzone i bez dodatku cukru), ryż, kasze, pieczywo razowe
- Warzywa - poza paroma wyjątkami (ziemniaki, strączki, warzywa korzeniowe, jeśli jesz w większych ilościach) bez oganiczeń. Dobrze byłoby jeść je w każdym posiłku.
- Orzechy, nasiona, pestki
- Owoce
- Tłuszcze wszelkiej maści
- Jaja i nabiał

Mięso jadam, rodzice zazwyczaj nie kupują w sieciówkach, ale w małych sprawdzonych sklepach z wędliną, mięsem Ryby rzadko jadam. Chociaż lubie... Ryż i kasze uwielbiam, dzisiaj juz powiedzialam mamie ze od jutra bede zabierała do szkoły bułke razową, a nie zwykłą. Ziemniaki jadam i nie mam innego wyboru. Codziennie również sałata. Jedynie co to pomidorów i cebuli nietrawię. I czerwonej papryki. Fu. ) Jajka i nabiał jadam

Kiedyś również jadłam z nudów. Tak po prostu nie miałam co robić, to jadłam. Teraz sie to zmienilo i jem tylko jak jestem glodna. Zjadłam kolacje o 18, godzine temu poczułam głód i schrupałam jabłko. Słodycze jem sporadycznie. Nie lubie słodkiego. Musi mnie na prawde najść ochota. Fast foody raczej nie jadam. Od czasu do czasu zdarzy mi się oczywiscie zjesc jakas pizze... I co do orzechów, nasion - właśnie sobie przypomniałam jak uwielbiam nasiona dyni Obowiązkowo jutro zakupie!

A co z makaronami? Równiez jestem ich wielką fanką...

[Erena]

Makarony? Podobna zasada jak z pieczywem - pelnoziarniste sa ok. Ale jak raz na jakis czas zjesz i normalny, to przeciez nic sie nie stanie - wszystko jest dla ludzi

Cala reszta, z tego co piszesz, sensownie wyglada. Wiesz, tez nie chodzi o to, zeby wywrocic natychmiast wszystkie przyzwyczajenia do gory nogami - lepiej powoli, stopniowo i obserwowac Pozdrawiam

[la'Mbria]

Napisane przez Erena

Masz normalna harmonijna budowe Ale zrozumiale, ze chcesz sie pozbyc oponki.
Na dzien dobry moze zamiast wywalac gluten sprobuj ograniczyc albo calkiem wyeliminowac produkty przetworzone - pozegnac biale pieczywo (Wase i wafle ryzowe tez), jogurty owocowe, platki kukurydziane, doskadzane musli, "gotowce" typu sloiczkowe sosy. I poczekaj kilka tygodni. Jesli to nie pomoze - wtedy kolejno sprawdzaj gluten i nabial.

ale jak to?
normalna budowa to jest 90 w biodrach i 82 w pasie? przy wadze 57kg?
Kurcze...ja mam 90 w biodrach i 80 w pasie przy wadze 69kg (wzrost ten sam co Autorka wątku) i uważam, że mam dużo za dużo ciała...fakt- głównie jest to ciało zbite i umięśnione, ale pod otulinką, więc bez tej otulinki centymetry byłby zupełnie inne....nie wyobrażam sobie ważyć 12 kg mniej i mieć prawie tyle samo w pasie co teraz
czemu radzisz zostawienie glutenu w diecie?
Przecież wszystkie produkty nie-przetworzone są raczej bezglutenowe(mięso, nabiał, warzywa, kasze, owoce).
Pieczywo do szczęścia potrzebne nie jest, a odstawienie pieczywa i makaronu daje super efekty właśnie w postaci likwidacji trzewnego tłuszczu (czyli popularnej oponki).
Odstawienie "kupnych" gotowców uważałam za oczywistość, o której pisać nie trzeba, wiadomo, że jak coś ma w składzie same cukry, syrop glukozowo-fruktozowy, olej palmowy, konserwanty i E-....to zdrowe nie jest

[Erena]

Nie radzę zostawienia glutenu. Radzę zaczęcie od tych, jak mówisz, oczywistości, a wyeliminowanie glutenu dopiero kiedy to nie przyniesie rezultatu. Widzę, że autorka nie je czysto, więc zasugerowałam najpierw wczyszczenie michy, a potem sprawdzanie produktów potencjalnie zapalnych.

A co do harmonijnej budowy - zakładam, że chodzi nie o obwód talii, tylko albo o brzuch na wysokości pępka, albo o oponkę na wysokości kości biodrowych.

[bencowa]

Napisane przez Erena

A co do harmonijnej budowy - zakładam, że chodzi nie o obwód talii, tylko albo o brzuch na wysokości pępka, albo o oponkę na wysokości kości biodrowych.

tak, tak. Chodzi o brzuch na wys. pępka. Talia: 75cm.

[aga_lolcz]

w skrócie: dieta i aeroby i nic więcej na początek Ci nie trzeba. Ćwiczenia możesz, ale nie musisz stosować od samego początku, bo zniechęcisz się niewidocznymi efektami, które będą zakryte warstwą tłuszczu. Skup się na diecie i ćwiczeniach. I pamiętaj, że chudnie się z całego ciała, a nie miejscowo
Powodzenia !

[RybkaJoanna]

A mi kto pomoże??

Ja ważę 64 kg przy 168 cm wzrostu a obwód brzucha w najszerszym miejscu czyli odrobinke tylko poniżej pępka wynosi 86 cm!!!!!! o zgrozo. Wacha się strasznie bo rano jest sporo mniej a jak zjem już coś to go wywala. Może faktycznie po pieczywie. Bo dzisiaj nie jadłam chleba i jest lepiej.

Dodam, że wodę zatrzymuję też okropnie przez moje problemy hormonalne i wogóle waga mi skacze tak, że mam kilka rozmiarówek spodni w szafie i jak w jedne się nie mieszcze to wchodze w inne a jak tamte ze mnie spadają (po 2-3 ech dniach) to wkładam znowu te mniejsze.

Czy już jestem skazana na wieczną ciążę spożywczą??
Chyba ją polubię, bo jak z kimś nie możemy wygrać to trzeba się do niego przyłączyć